Rocznik '92 cz. XIII :) wątek bossów!

[Movement]

Teraz jestem do niego tak przyzwyczajona, przywiązana i przede wszystkim zakochana, że kosmos. Ale czasem tylko mam takie głupie myśli :p

[Kredzia_]

Yesko to przynajmniej w piatek i sobote odczekaj kilka dni, jak sie nie odezwie to napisz do niego cos tego typu "co tam u Ciebie slychac? Dawno ze soba nie rozmawialismy, a szkoda " wiesz o co cho

Uwazaja, ze marnuje swoja "mlodosc", ze nie moge ani potanczyc z inym typem, ani pogadac, ani poflirtowac ani nic heh ... dziwny tok myslenia ale tak uwazaja. Ja stwierdzam, ze zwiazek to nie choroba i bedac w zwiazku moge, tanczyc z innymi facetami, gadac i flirtowac etc. Wiadomo, ze sa granice. Mojemu tz kompletnie to nie przeszkadza, wie, ze go kocham, ufa mi i w ogole. zawsze po jakis imprezach jest gadka, zee ooo z kim my sie nie przelizalysmy, ze bylo za***iscie, ze ten i ten to ciacho, a zaraz tekst do mnie cos typu; ty niestety nie mozesz, ty jestes w zwiazku. Dzizaz ale to nie jest choroba. Rozwala mnie to ale coz ;] kwestia przyzwyczajenia ;p stwierdzam: zazdrosc ;]

[eMCe]

tez się zastanawialam nad tym, ale wiem ze nic nie marnuje, bo jestem stala w uczuciach, ogolnie uczuciowa bardzo jestem i latwo mnie zranic, jak patrze na moje kolezanki ktore bajeruje z chlopakami, potem cos nie wychodzi, albo sa z nimi krotko, później sie rozstaja bo ktos zdradzil, albo sie odkochal, to ja bym tego nie wytrzymala psychicznie chyba ;PP

[Kredzia_]

eMCe dokladnie
Ja tak samo jestem uczuciowa. Potrafie kochac "na prawde". Ale jak patrze na dziewczyny ode mnie z class ... to eeeh ... Pana jest z chlopaakiem 2 tyg .. juz do siebie "Kochanie" "Kocham Cie" ... Ja na takie slowa nie odwazylabym sie po 2 tyg bycia ze soba. Te slowa maja dla mnie mega wartosc ... i nie chcialabym aby byly wypowiadane bez jakichkolwiek uczuc od tak ...
Ja te slowa pierwszy raz do tz powiedzialam po 4msc bycia ze soba a nie po 2 tygodniach ... (!).
Jakos nie interesuja mnie krotkotrwale zwiazki ...

[Movement]

Ja tak samo, nie umiem sobie wyobrazić żebym miała z kimś byc 2 tyg;/ i rozstac sie "bo dziś pochmurno"... ciesze sie ze jest jak jest teraz.

[eMCe]

Kredzia - zauwazylam u moich kolezanek to samo, jedna notorycznie jak ma nowego chlopaka to po dwoch tygodniach już kocha , co dla mnie jest smieszne, ja wlasnie tez po 4 miesiach to powiedzialam i przyszlo mi to z wielkim trudem.

[oluskaaa922]

Napisane przez yes

najgorzej na świecie ... weź kiedys sama jak bedziecie gdzies tam razem przysiądź sie do tego dresika zagadj co tam i wgl. No i zapytaj sie czy ten kolega wasz nic na Ciebie nie gadał, bo doszły Cię takie słuchy. Jeśli powie że tak, to powiedz że narobił sobie nadziei debil i teraz gada głupoty... Skoro Wam tak fajnie sie rozmawiało to nie warto sie poddawac

tylko kurde jest taka lipa boo:
1. poklocilam sie z nim.. tzn on myslal, ze cos tam gadamy, my wkurzone, ze nic nie gadamy naskoczylysmy, on na nas, ze slyszal same negatywy (wlasnie od tamtego typka pewnie), ja wkurzona, ze po co do nas podleciales i z nami stoisz i gadasz jak tak myslisz, to on sie odwrocil i poszedł! i jeszcze sie odwrocil i spytal czy sie obrazimy za to
2. na najblizszej imprezie zaszedl mi droge, ja juz niezle podpita chodz na zewnatrz, zaczelam mu wrzucac, powiedzialam chyba, ze mi sie podobal kiedys..:P ale koledzy stali obok..;] i w koncu bylo mi zimno i zalozylam kaptur i spuscilam glowe.. on myslal, ze placze chyba, bo kucnal i zajrzal..;d po calym zdarzeniu .. poszedł do domu!!
3.potem go widzialam, powiedzial normalnie czesc..:P
4.byla impreza tego kumpla co mu sie spodobalam, tam na samym wstepie ten dres do mnie : ooo sztuczna inteligencja.. (pomalowalam sie na blond wtedy;]), potem cos oo herbatke pijesz.. zaczepial jak zawsze.. no ale potem jak ja do kolegi chcialam z nim gadac to on tak powaznie: nie sluchaj jej. i mnie olewał w sumie cala impreze;/ ale sie patrzyl tez caly czas..i nie wiem juz.. bo tak to mowil koledze innemu, zeby z nami nie gadał.. a teraz juz np mowi, ze to jest jego sprawa.. i ja nie wiem co mam robic..;/
bo w sumie wiem o nim bardzo duzo, duzo rzeczy mi sam powiedzial wczesniej, wiele rzeczy sie dowiedzialam od innych, kazdy mowi, ze on jest taki dziwny, zamkniety w sobie, ma swoj swiat, ma trudny charakter, przejechal sie na dziewczynie i od tamtej pory sie w sumie nimi bawi, ale latał za jakas dlugo dosyc..;] ogolnie to nie ma ojca, a matka nie moze sobie z nim poradzic..po tym jak ojciec odszedl wlasnie sie cos z nim stalo, kazdy z nim probowal gadac, ale on nic..
i ja czuje, ze to wlasnie ten.. podoba mi sie ponad pol roku, z kazdym dniem coraz bardziej.. dziewczyny na mnie naskakuja, ze on nie jest mnie wart, ze moglam byc z lepszymi i moge miec lepszego.. zebym sobie dala spokoj.. a ja nie moge.. bo mimo ze mnie zjechal w sumie, mimo wielu wad, jakie u niego widze, nadal mi sie podoba i chcialabym z nim byc i mu pomagac.. ogarnac go.. bo mysle, ze jest tego wart..
ale lipa bo nie mam z nim kontaktu, a jak juz, to jest wsrod kolegow, a towarzystwo-wiadomo jeszcze ten, ktory jest na mnie obrazony, to jego najlepszy kumpel w sumie..

[niby nic]

Napisane przez yes

no ku*rde no dooobra zrobie jak mówicie - przynajmniej się postaram

niby nic- napisałam 'Jeszcze nie zasłużyłeś ;p' - wiecie niby miłe i takie tego, ale słowo 'jeszcze' wyraźnie się rzuca w oczy.

No to jeszcze mogło go zaintrygować, ale może on też próbuje być niedostępny itd. Posr..ane to, ale takie życie

Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI

Eldo- I'm in love <3

Haha niezle Cie wzięło

[Enticing92]

Napisane przez oluskaaa922

i to dobrze o tobie swiadczy... ja bym teraz juz afery nie robila, po prostu spokojnie powiedziala jej co o tym mysle i ograniczyla tą znajomość.. wgl sie dziwie, ze wtedy nic nie zrobilas.. bo jak ja bym miala chlopaka to nie recze za siebie;]


łaa ja przed 100dn moja za rok, bede chodzic..;d ale tez zeby nie przesadzic, zebym nie byla solara perfidna taka..;d

Aaa daj spokoj;p dramat po prostu... tzn powiedzialam,że mi się to nie podobało itp,ona WTEDY mnie przeprosila,ale bylam pewna,że w szkole mojego TŻ przeprosi i mnie bo jej glupio bd,a tu taki szok:O

Napisane przez yes

lolja - po czym?

oluskaa- no ja tez chcę taką delikatną, złota opaleniznę a nie że bede wygladała jakby ktos mi na ryj nasrał

Ale Ty tak wyglądasz,to nawet na 2 h idz,gorzej być już nie może








joke

Napisane przez Movement

ZABILABYM!!!

To zabij za mnie

Napisane przez Toriaa

TŻ nie odpisuje na smsy ani na gg już od dwóch dni. a wogóle ma taką koleżankę która jest ładniejsza ode mnie i w ogóle

ta...tak po prostu?:O:O
zabiłabym!!
Chyba bym umarła z nerwów itp..

Napisane przez K0G0 T0 0BCH0DZI

o ja:O ja bym zabiła taką

A najgorsze,że ona nie rozumie swojego błedu,...w zyciu bym cholera nie posądziła,że ona tak może zrobić...po prostu żal...teraz chyba widzi,że mamy popsute relacje..wrrr

[Movement]

Moja przyjaciółka ostatnio rozstała się z chłopakiem , a mieli tworzyć taki idealny związek .... wyznali sobie miłość po miesiącu a po trzech on rzucił ją dla innej. Hm, to sie nazywa związek idealny, nie? : D

[eMCe]

Mov - to ja mam lepsza , zaczela byc z chlopakiem, po ok 2 tygodnaich oczywiscie wielka milosc, potem na zmiane widzialam opisy na gg, albo smutne, albo kocham cie misiaczku bla bla , po 4 miesiacach , on zdradzil ja na imprezie z jej dobra kolezanka, rozstali sie, a po miesiacu ONA DO NIEGO WROCILA ! , ale oczywiscie nie trwalo to dlugo ..

[Coffi]

a ja juz sobie nie radze

co drugi dzien mam wrazenie ze mnie w domu trzymaja na sile ze nikt mnie tu nie trawi.
chodze na mecze ksozykowki dzis wrocilam opowiadam o tym tacie a moj brat: to ty w kosza grasz? ja ze tak, i ooo wlasnie widac jak mnie znasz. a on 'dobrze ze ten twoj cie zna cala na pamiec, nawet naga' i tak przy calej rodzinie gada ;/ w ogole nagaduje i docina mi ciagle a matka tylko sie wkurza i na mnie krzyczy. od przyszlego tygodnia biore sie maksymalnie za nauke chce dobrze zdac mature i wyjechac stad jak najdalej i jak najszybciej bo mi psycha padnie. oni chca dla mnie po swojemu a nie patrza na to co ja czuje. traktuja mnie jak marionetke w swoim cyrku :/

[yes]

oluskaa- on tak mowil do tego typa z ktorym gadalas 'nie słuchaj jej' bo pewnie był zazdrosny o Ciebie . Czasem chłopacy nie potarfią okazać zainteresowania w inny sposób niż... dokuczanie . A skoro czujesz, że jest Ciebie wart, że chciałabyś pomóc mu wyjść na prostą to walcz o niego i się nie poddawaj. Postaraj się 'odnowić' kontakt


coffi- ale masakra . Ciesze się, że mam w miare fajną siostre .

[Movement]

Napisane przez eMCe

Mov - to ja mam lepsza , zaczela byc z chlopakiem, po ok 2 tygodnaich oczywiscie wielka milosc, potem na zmiane widzialam opisy na gg, albo smutne, albo kocham cie misiaczku bla bla , po 4 miesiacach , on zdradzil ja na imprezie z jej dobra kolezanka, rozstali sie, a po miesiacu ONA DO NIEGO WROCILA ! , ale oczywiscie nie trwalo to dlugo ..

ludzie mają na je bane we łbie czasem...

Napisane przez Coffi

a ja juz sobie nie radze

co drugi dzien mam wrazenie ze mnie w domu trzymaja na sile ze nikt mnie tu nie trawi.
chodze na mecze ksozykowki dzis wrocilam opowiadam o tym tacie a moj brat: to ty w kosza grasz? ja ze tak, i ooo wlasnie widac jak mnie znasz. a on 'dobrze ze ten twoj cie zna cala na pamiec, nawet naga' i tak przy calej rodzinie gada ;/ w ogole nagaduje i docina mi ciagle a matka tylko sie wkurza i na mnie krzyczy. od przyszlego tygodnia biore sie maksymalnie za nauke chce dobrze zdac mature i wyjechac stad jak najdalej i jak najszybciej bo mi psycha padnie. oni chca dla mnie po swojemu a nie patrza na to co ja czuje. traktuja mnie jak marionetke w swoim cyrku :/

ja też czasami sie czuje jak wyrzutek spoleczeństwa...

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

w ogóle jaki bezsens :/ moj tż do mnie wczoraj: D., moja mama kazała mi z tobą o czyms pogadac... a ja: y... no to mów. a on ze na jego 18stce jego ciotka stwierdzila ze co chwile sie na nią krzywo patrzyłam i coś szeptałam tżowi do ucha. :| Siedzieli przede mną to trudno żebym sie na nich nie patrzyła :p Poza tym w ogole nie podejmowałam ich tematu!! No i w kwietniu jadę do nich na wesele z tżem (srebrne wesele). Aż się boję, co będzie...

[EMdz]

eloooo

[yes]

Napisane przez EMdz

eloooo

no siemoo

[emii ii]

yo


yes a ty co tak znowu wczas w domu?

[yes]

bo mi znowu lekcje poprzepadały

[EMdz]

hahh jes ty do jakiejś szoły specjalnej chodzisz? nie chcą żeby ci się MUSK przegrzał?

[yes]

nie o to chodzi, po prostu nauczyciele chorują

[EMdz]

taaa... skończyłam 2 serię plotkary ;d

[yes]

Napisane przez EMdz

taaa... skończyłam 2 serię plotkary ;d

widac że nie masz co robić


a jak tam z tą koleżanką i TNT?

[EMdz]

prawdopodobnie dzisiaj będziemy się wszyscy widzieć, ale ja odpuszczam już zdecydowałam mam nadzieję że bdą się świetnie bawić! ;d

[yes]

Napisane przez EMdz

prawdopodobnie dzisiaj będziemy się wszyscy widzieć, ale ja odpuszczam już zdecydowałam mam nadzieję że bdą się świetnie bawić! ;d

co nie zmienia faktu że możesz sie zemścić

[EMdz]

dzisiaj mam zamair zaj***ście się bawić i nic nie wytrąci mnei z równowagi

[yes]

Napisane przez EMdz

dzisiaj mam zamair zaj***ście się bawić i nic nie wytrąci mnei z równowagi

dobre podejście zrób się na bóstwo. Niech żałuje chłopak

[EMdz]

jeszcze tylko moja mama nie wie że znowu nie wracam na noc, ale to się załatwi
nie wiem właśnie jak się ubrać ;d

[yes]

Napisane przez EMdz

jeszcze tylko moja mama nie wie że znowu nie wracam na noc, ale to się załatwi
nie wiem właśnie jak się ubrać ;d

no jakos seksownie pokać cycka, skoro Ci urosły od tabsów

[Movement]

a ja dopiero w przyszłym tyg w sobote ide na imprezę. ja chce teraaz

[emii ii]

a ja skonczylam 1 sezon plotkary