Kilka słów o naturze facetów:) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-02-25, 00:05   #31
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez dzenka Pokaż wiadomość
Totalna masakra,nie ma to jak SOLIDARNOŚĆ PŁCI,która występuje jedynie u facetów!!!!!! a kobiety ???? zazdrosne ,zawistne,zdradliwe i o *******e pozabijałyby się wzajemnie.Według mnie autorka wątku,napisała swięta prawde,widac dziewczyna/realistka i oczy otwarte,nie da sobie mydlic oczu/.....tak tak kochane ,chwalicie wszystkie jakie to cudo ten wasz tż....tylko skąd tyle wątków ze was krzywdza itd......szukacie pocieszenia ...w rozmowie z kobietami......a czemu nie z cudo tż!!!!! Hmmmm zaloze sie ze po tym jak już wam klapki z oczu spadną zobaczycie ze 70% tego co napisała autorka .....robi wasz facet..../nie piszę ze 100%więc się nie gotujcie/.
Znam sporo dziewczyn które twierdziły ze mają ideał wręcz 1 na 100...no tak podporządkowały się panu i były zadowolone,ślepe,głuche aż zostały wymienione ....klapki spadły i po fakcie dostrzegły jaki był .
No ale faktem jest ze cuda się zdarzają......mam nadzieję i życzę wszystkim tego cudu.
Wybacz, że zapytam, ale leki dziś wzięłaś? Jak nie to radzę wziąć bo nie wiem co się tak unosisz kobieto.

Dla mnie nie jest nowością, że istnieją normalni, kochający, troskliwi i dojrzali faceci. Jak takiego w końcu spotkasz to przestaniesz takim jadem może pluć.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 00:08   #32
Garadiela
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: czestochowa
Wiadomości: 1 687
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Bo facet ma MESKA DUME i chocby sie swiat mial skonczyc nie powie ze cos jest nie tak
Woli bladzic,kombinowac ale musi sie wykazac i tyle
W gruncie rzeczy to dosc proste istoty,dobre karmienie,troche seksu,czulosci,poglaskani a po glowce i mozna z nimi zyc

I pamietajcie ze facet zawsze musi myslec ze to on podejmuje decyzje
Garadiela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 01:33   #33
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Aż nie wiem od czego zacząć..
Humorki - no cóż, n/c, rzeczywiście, to typowo męski problem . Teksty na rozstanie - nigdy nie rozstawałaś się z kobietą. Co powiesz na 'zajmij się k.u.r.w.a swoim życiem', dzień po miłosnych wyznaniach? Zazdrość - oczywiście, kobiety nigdy nie są zazdrosne i nigdy nie kontrolują swoich facetów, na co dowodem jest zupełny brak wątków typu 'weszłam na jego konto na naszej klasie, a tam wiadomości od xxx, co mam robić?'. Faceci nigdy nie rozumieją.. ach, ta mityczna niezdolność do odczytywania aluzji. Kobiety z kolei rozumieją wszystko, na co dowodem jest zupełny brak wątków typu 'o co mu chodzi?'. Zakupy.. no tak, kupowanie pierwszej fajnej rzeczy to dziwactwo, w przeciwieństwie do wybierania spodni przez całe popołudnie. Sterydy, podrywanie, seks dla sportu? To nie są problemy facetów, tylko Twojego środowiska. Ja nie znam nikogo takiego.

Ogólnie, jeśli to miał być żart, to nie wyszło; jeśli trafne spostrzeżenie - tym bardziej. Równie dobrze ja mógłbym napisać, że kobiety potrafią tylko żreć, gadać przez telefon, chodzić na zakupy, nie rozumieją koszykówki, przed trzydziestką puchną, po trzydziestce zaczynają śmierdzieć rybą, marzą o operacji plastycznej, zmuszają do robienia dzieci, bez wyrzutów sumienia oddają się kolegom, nie można im zaufać, nie rozumieją mapy, nie potrafią się zamknąć, wiecznie je coś boli i lubią kiełbasę podwawelską z keczupem*, a na każdą próbę zaprzeczania odpowiadać, że to przecież przykłady z życia wzięte. Problem w tym, że z jednego życia, które nijak ma się do całokształtu.

*oczywiście, to tylko przykładowe bzdury, które akurat przyszły mi do głowy.

Cytat:
Totalna masakra,nie ma to jak SOLIDARNOŚĆ PŁCI,która występuje jedynie u facetów!!!!!! a kobiety ???? zazdrosne ,zawistne,zdradliwe i o *******e pozabijałyby się wzajemnie.Według mnie autorka wątku,napisała swięta prawde,widac dziewczyna/realistka i oczy otwarte,nie da sobie mydlic oczu/.....tak tak kochane ,chwalicie wszystkie jakie to cudo ten wasz tż....tylko skąd tyle wątków ze was krzywdza itd......szukacie pocieszenia ...w rozmowie z kobietami......a czemu nie z cudo tż!!!!! Hmmmm zaloze sie ze po tym jak już wam klapki z oczu spadną zobaczycie ze 70% tego co napisała autorka .....robi wasz facet..../nie piszę ze 100%więc się nie gotujcie/.
Znam sporo dziewczyn które twierdziły ze mają ideał wręcz 1 na 100...no tak podporządkowały się panu i były zadowolone,ślepe,głuche aż zostały wymienione ....klapki spadły i po fakcie dostrzegły jaki był .
No ale faktem jest ze cuda się zdarzają......mam nadzieję i życzę wszystkim tego cudu.
Biedactwo, jak ktoś jest ślepy i nie potrafi sobie wybrać odpowiedniego faceta, to dla takiej osoby rzeczywiście cudem jest dobry związek. Mnóstwo kobiet ma upośledzony dobór cech partnera, a potem się dziwią na przykład, że 'zły chłopiec', który tak je pociągał, okazał się złym chłopcem Za to ten, który chciał je kochać do końca świata, był taki nudny i niepociągający, bo się za bardzo starał.
__________________
I could surf the earth on a banana peel

Edytowane przez rabid
Czas edycji: 2010-02-25 o 01:35
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 02:53   #34
Black_m
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 27
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

1. 2. Zazwyczaj doskonale wiemy o co chodzi tylko udajemy głupich, żeby na przykład nie wdawać się w dyskusje.

3. Troche w tym prawdy. Tylko że deklarowanie i wyznawanie uczyć jest nie potrzebne. Wystarczy chyba je okazywać?

4. Akurat walentynki są komercyjnym i niepotrzebnym świętem. Dlaczego niby w jeden dzień w roku wszyscy mają wyznawać sobie miłość?

6. To kobiety cześciej robią takie akcje jak przeglądanie SMSów. Jak facet jest zazdrosny to nie jest po prostu pewny siebie.

7. Czasem trzeba się spotkać z kumplami bez towarzystwa kobiet. To czy są najważniejsi to już sprawa indywidualna.

8. To normalne, że facet lubi towarzystwo kobiet. Czy to złe jak facet pójdzie do klubu się rozerwać, potańczy z paroma dziewczynami czy chociaż porozmawia? To od razu jest zdrada? Nie popadajmy w paranoie.

9. Znam mase kobiet, które też nienawidzą zakupów a w szczególności przymierzać ciuchów. Jak coś się podoba to po jaką cholere marnować pół dnia szukając innych rzeczy?

10. Bardzo indywidualna kwestia.

11. Podobnie. Znam pare związków, które tak funkcjonują i są szczęśliwi.

12. To już dużo uogólnienie. Nie wszyscy faceci się tym interesują.

13. Może był nieśmiały?

14. ...

15. Znowu uogólniasz. Znam dziewczyny które zrywają z facetami przez gg.

18. Ja na przykład nie uznaje stawiania kobietom obiadu/kina/kolacji. Szczególnie jeśli nie jestem z nią w jakimś bliższym związku. Zazwyczaj jesteśmy w ten samej sytuacji finansowej (studia ) to czemu ja mam aż tak nadwyreżać mój budżet. Albo raz ja stawiam, raz ona, albo mówie wprost że każdy płaci za siebie. Jeśli nie szuka sponsora to zazwyczaj reaguje pozytywnie/obojętnie. Podryw na drinka również nie wchodzi w gre, chyba że to ona postawi
Black_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 03:46   #35
srubka
Zakorzenienie
 
Avatar srubka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:

1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować.

2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie

3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć

4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane

5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne

6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne?

7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty

8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha
(Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia)

9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu

10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić

11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat

12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory?
Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki

13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi'
Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie

14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę

15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał

16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie

17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie

18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór

19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło

20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe.

21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam...


Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani
Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was
nie ma co uogolniac

---------- Dopisano o 04:46 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------

Cytat:
Napisane przez dzenka Pokaż wiadomość
Totalna masakra,nie ma to jak SOLIDARNOŚĆ PŁCI,która występuje jedynie u facetów!!!!!! a kobiety ???? zazdrosne ,zawistne,zdradliwe i o *******e pozabijałyby się wzajemnie.Według mnie autorka wątku,napisała swięta prawde,widac dziewczyna/realistka i oczy otwarte,nie da sobie mydlic oczu/.....tak tak kochane ,chwalicie wszystkie jakie to cudo ten wasz tż....tylko skąd tyle wątków ze was krzywdza itd......szukacie pocieszenia ...w rozmowie z kobietami......a czemu nie z cudo tż!!!!! Hmmmm zaloze sie ze po tym jak już wam klapki z oczu spadną zobaczycie ze 70% tego co napisała autorka .....robi wasz facet..../nie piszę ze 100%więc się nie gotujcie/.
Znam sporo dziewczyn które twierdziły ze mają ideał wręcz 1 na 100...no tak podporządkowały się panu i były zadowolone,ślepe,głuche aż zostały wymienione ....klapki spadły i po fakcie dostrzegły jaki był .
No ale faktem jest ze cuda się zdarzają......mam nadzieję i życzę wszystkim tego cudu.
bo solidarnosc plci damskiej to mit i tyle. Nie jestem zawistna etc. ale takie uogolnienia to sa chore. tyle w tym temacie
__________________
srubka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 08:40   #36
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez srubka Pokaż wiadomość
nie ma co uogolniac

---------- Dopisano o 04:46 ---------- Poprzedni post napisano o 04:43 ----------



bo solidarnosc plci damskiej to mit i tyle. Nie jestem zawistna etc. ale takie uogolnienia to sa chore. tyle w tym temacie
Większość osób stwierdziła, że mam zapewne problemy ze sobą, skoro wybieram sobie takich facetów i dziwnych znajomych. Oraz jak wyżej delikatnie albo w bardziej dosadny sposób chcą mi dać do zrozumienia, że jestem chora. Ktoś nawet powiedział, że ma już obraz mojego życia zupełnie mnie nie znając. Zupełnie nie wiem za co dostaję, bo wątek miał nie być o mnie. A to wygląda tak, że dziewczyny negują każdy punkt mojej wypowiedźi, pod rodze starając się mi udowodnić, że to wszystko moja wina. Dziękuję Wam bardzo.

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Black_m Pokaż wiadomość
1. 2. Zazwyczaj doskonale wiemy o co chodzi tylko udajemy głupich, żeby na przykład nie wdawać się w dyskusje.

3. Troche w tym prawdy. Tylko że deklarowanie i wyznawanie uczyć jest nie potrzebne. Wystarczy chyba je okazywać?

4. Akurat walentynki są komercyjnym i niepotrzebnym świętem. Dlaczego niby w jeden dzień w roku wszyscy mają wyznawać sobie miłość?

6. To kobiety cześciej robią takie akcje jak przeglądanie SMSów. Jak facet jest zazdrosny to nie jest po prostu pewny siebie.

7. Czasem trzeba się spotkać z kumplami bez towarzystwa kobiet. To czy są najważniejsi to już sprawa indywidualna.

8. To normalne, że facet lubi towarzystwo kobiet. Czy to złe jak facet pójdzie do klubu się rozerwać, potańczy z paroma dziewczynami czy chociaż porozmawia? To od razu jest zdrada? Nie popadajmy w paranoie.

9. Znam mase kobiet, które też nienawidzą zakupów a w szczególności przymierzać ciuchów. Jak coś się podoba to po jaką cholere marnować pół dnia szukając innych rzeczy?

10. Bardzo indywidualna kwestia.

11. Podobnie. Znam pare związków, które tak funkcjonują i są szczęśliwi.

12. To już dużo uogólnienie. Nie wszyscy faceci się tym interesują.

13. Może był nieśmiały?

14. ...

15. Znowu uogólniasz. Znam dziewczyny które zrywają z facetami przez gg.

18. Ja na przykład nie uznaje stawiania kobietom obiadu/kina/kolacji. Szczególnie jeśli nie jestem z nią w jakimś bliższym związku. Zazwyczaj jesteśmy w ten samej sytuacji finansowej (studia ) to czemu ja mam aż tak nadwyreżać mój budżet. Albo raz ja stawiam, raz ona, albo mówie wprost że każdy płaci za siebie. Jeśli nie szuka sponsora to zazwyczaj reaguje pozytywnie/obojętnie. Podryw na drinka również nie wchodzi w gre, chyba że to ona postawi
Widzę, że kilka punkcików się zgadza Nie wiem może teraz powinnam stworzyć listę z dobrych rzeczy, żeby wszyscy mi przyklasnęli? Bo taka też mogła być Bo na razie dowiedziałam się, że obracam się w patologicznym środowisku.

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

[QUOTE=rabid;17435135]Aż nie wiem od czego zacząć..
Humorki - no cóż, n/c, rzeczywiście, to typowo męski problem . Teksty na rozstanie - nigdy nie rozstawałaś się z kobietą. Co powiesz na 'zajmij się k.u.r.w.a swoim życiem', dzień po miłosnych wyznaniach? Zazdrość - oczywiście, kobiety nigdy nie są zazdrosne i nigdy nie kontrolują swoich facetów, na co dowodem jest zupełny brak wątków typu 'weszłam na jego konto na naszej klasie, a tam wiadomości od xxx, co mam robić?'. Faceci nigdy nie rozumieją.. ach, ta mityczna niezdolność do odczytywania aluzji. Kobiety z kolei rozumieją wszystko, na co dowodem jest zupełny brak wątków typu 'o co mu chodzi?'. Zakupy.. no tak, kupowanie pierwszej fajnej rzeczy to dziwactwo, w przeciwieństwie do wybierania spodni przez całe popołudnie. Sterydy, podrywanie, seks dla sportu? To nie są problemy facetów, tylko Twojego środowiska. Ja nie znam nikogo takiego.

Ogólnie, jeśli to miał być żart, to nie wyszło; jeśli trafne spostrzeżenie - tym bardziej. Równie dobrze ja mógłbym napisać, że kobiety potrafią tylko żreć, gadać przez telefon, chodzić na zakupy, nie rozumieją koszykówki, przed trzydziestką puchną, po trzydziestce zaczynają śmierdzieć rybą, marzą o operacji plastycznej, zmuszają do robienia dzieci, bez wyrzutów sumienia oddają się kolegom, nie można im zaufać, nie rozumieją mapy, nie potrafią się zamknąć, wiecznie je coś boli i lubią kiełbasę podwawelską z keczupem*, a na każdą próbę zaprzeczania odpowiadać, że to przecież przykłady z życia wzięte. Problem w tym, że z jednego życia, które nijak ma się do całokształtu.

*oczywiście, to tylko przykładowe bzdury, które akurat przyszły mi do głowy.


Wiem, że to kobiety mają humory, ja jestem tego najlepszym przykładem i dlatego byłam zdziwiona, że faceci też Są różne kobiety, niktóre są bezczelne...no cóż. A ja nie mówię, że kobiety nie są zazdrosne. Sama jestem i to bardzo. Oj bo kobiety wolą nie dopuszczać do siebie smutnej prawdy i wydaje im się, że komuś na nich zależy, zakładają o tym wątek, bo potrzebują dosadnej odpowiedzi, że jednak 'nie'. A tu już na pierwszy rzut oka widać, że gość połowę z osób zakładających takie wątki po prostu olewa. Jesli chodzi o to moje 'patologiczne środowisko' to widzisz niektórzy z osób na tym wątku uważają seks dla sportu za coś normalnego. A podrywanie...no cóż...dobrze, że jesteś stały w uczuciach

Widzę, że jest odpowiedź atakująca moje spostrzeżenia A z niktórymi przykładami się zgodzę. Uwielbiam chodzić na zakupy, nie rozumiem koszykówki ani map i też podobno nie potrafię się zamknąć, bo za dużo mówię. Operacji plastycznej nie planuje, ale w przyszłości kto wie...haha. Dzięki przynajmnie, że nie mówisz mi, że to ja mam problem ze sobą.
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 08:58   #37
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

a ja się zgodzę z Asienką! Mój TŻ też jest totalnym przeciwieństwem tego opisanego przez autorkę wątku. Widocznie masz pecha do facetów albo źle ich wybierasz
Jak czytam te stereotypowe teksty to dochodzę do wniosku, że mój TŻ jest ideałem
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:20   #38
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:

1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować. O rety, u mnie to ja często nie widzę problemu, TZ tak, hmm...

2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie
To może być próba "zbycia" Cię, żebyś przestała skrzeczeć nad głową. Nikt nie lubi ciągłych pouczeń

3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć Rozmawiasz z przedstawicielką płci pięknej, która nie znosi rozmawiania o uczuciach, a na pytanie, o zgrozo, "O czym teraz myślisz" odpowiada "O niczym"

4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane Ja lubię Walentynki, TZ także, ale oboje nie oglądamy piłki nożnej, potrafisz sobie to wyobrazić?
5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne
Ej no jak dla mnie to było śmieszne
Mało tego, na miejscu kolegi pomyślałabym, że się przechwalasz, więc tekst robi się jeszcze śmieszniejszy

6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne? Nie znam takich przypadków

7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty
Jak koleżanki chcą się spotkać, lub (o matko!) moi koledzy, to też jestem very buzy

8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha
(Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia)
Są i tacy, ale wyjątek potwierdza regułę..

9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu
TZ jak mnie poprzeciąga po sklepach to muszę potem odpoczywać cały wieczór (jest wielbicielem marynarek)

10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić
O popatrz, ja mam tak samo...

11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat
ZAWSZE na początku jest to "seks dla sportu" bo nie wiadomo, co się z tego potem rozwinie

12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory?
Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki
Kobiety też ryzykują zdrowie by być ekstremalnie chude, nie widzisz analogii?

13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie.Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi'
Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie
Widocznie zbyt subtelny dla Ciebie

14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę
Żeby każdy był taki szczery na początku

15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał
Myślę, że tekst nienajgorszy, ja miałam bardziej beznadziejne.

16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie
Humorki dotyczą KAŻDEGO znasz, a w szczególności niedojrzałych gimnazjalistów

17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie
Niektórzy ludzie mają zasadę "Jak ktoś Cię złapię za rękę, to mów, że to nie Twoja ręka" Dotyczy obu płci.

18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór
Źle sformułowałaś, bo to nie duma, a głupia duma
Wyobraź sobie, że kobiety też ją posiadają

19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło
Nie wiem, co oznacza żółta róża, więc dla mnie to nie byłoby nic nieodpowiedniego

20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe.
Ja też bym się dziwiłam, że możesz być oporna w nauce

21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam...
Moje ZAAAAARAZ jest słynne w rodzinie


Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani
Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was

O retyy, jestem facetem??? Nieeee!
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:24   #39
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Ile razy jeszcze będziecie cytować tego pierwszego, króciutkiego przecież posta w całości ?
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:25   #40
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

O jeju ja tam przy paru punktach się uśmiechnęłam ale czytając to wiedziałam, że zaraz na Ciebie dziewczyny naskoczą, bo taki właśnie jest wizaż :P Tutaj przecież każda ma swojego idealnego, wyrozumiałego misiaczka :P
Owszem, ja też nie narzekam na swojego Tż i nie wiem czy jakiś tam punkt by do niego podpasował, raczej chyba nie, ale fajnie jest się czasem pośmiać z facetów (na świecie ich pełno, nie muszę akurat myśleć w tym momencie o Tż). Z kobiet też mogłabym się pośmiać i niestety chyba jeszcze bardziej niż z facetów :P
__________________
[*]
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:38   #41
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ile razy jeszcze będziecie cytować tego pierwszego, króciutkiego przecież posta w całości ?
Odpowiedzi na pytanie nie znam , ale mogę odpowiedzieć za siebie, czemu:
Żeby łatwiej było zrozumieć odpowiedzi na konkretne zdania
Mało komu się chce przewijać (choćby o jedną stronę) wątek, żeby poczytać na to co są te odpowiedzi, co oczywistym skutkuje mniejszą ich ciekawością. Tadamm.
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:42   #42
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
Odpowiedzi na pytanie nie znam , ale mogę odpowiedzieć za siebie, czemu:
Żeby łatwiej było zrozumieć odpowiedzi na konkretne zdania
Mało komu się chce przewijać (choćby o jedną stronę) wątek, żeby poczytać na to co są te odpowiedzi, co oczywistym skutkuje mniejszą ich ciekawością. Tadamm.
Tak, możesz mieć rację. Aczkolwiek np. nieco wyżej, ktoś zacytował tego posta i dał odpowiedź w stylu" nie uogólniaj"
Dziwi mnie, że prawie każda czuje się w obowiązku obalać te twierdzenia - jak jedno i skrupulatnie. Przecież wiadomo, ze to ściema jest, uogólnienie i nikt poważny nie powinien tego traktować jak faktów/prawdy o absolutnie każdym. Przecież i tak wiadomo, że nasze misie pysie są wolne od wad.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:46   #43
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Tak, możesz mieć rację. Aczkolwiek np. nieco wyżej, ktoś zacytował tego posta i dał odpowiedź w stylu" nie uogólniaj"
Dziwi mnie, że prawie każda czuje się w obowiązku obalać te twierdzenia - jak jedno i skrupulatnie. Przecież wiadomo, ze to ściema jest, uogólnienie i nikt poważny nie powinien tego traktować jak faktów/prawdy o absolutnie każdym. Przecież i tak wiadomo, że nasze misie pysie są wolne od wad.
I to mnie najbardziej drażni, że ktoś może pomyśleć, że jak się obala te durne mity, to oczywiście w obronie "misiaczka", a nie, bo po prostu razi tych stwierdzeń głupota/ (a'propos to nie do Ciebie, bo ironię widzę , że tak pozwolę się zabezpieczyć)
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 09:52   #44
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez Nina_84 Pokaż wiadomość
I to mnie najbardziej drażni, że ktoś może pomyśleć, że jak się obala te durne mity, to oczywiście w obronie "misiaczka", a nie, bo po prostu razi tych stwierdzeń głupota/ (a'propos to nie do Ciebie, bo ironię widzę , że tak pozwolę się zabezpieczyć)
Ale wiesz, z drugiej strony to autorka wątku też słyszy : ale masz menelskie towarzycho (przesadnia ), kim ty się otaczasz itd. A ja choć towarzycha menelskiego nie mam, to parę punkcików u szanownych znanych mi panów też przyuważyłam - niekóre nawet u swojego misia pysia Np. pkt 9 (idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu) i 21 (" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam).

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-02-25 o 09:56
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 10:04   #45
Stary_Pryk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 526
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Np. pkt 9 (idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu)
I to ma być wada?
Stary_Pryk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 10:13   #46
Nina_84
Rozeznanie
 
Avatar Nina_84
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 707
GG do Nina_84
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale wiesz, z drugiej strony to autorka wątku też słyszy : ale masz menelskie towarzycho (przesadnia ), kim ty się otaczasz itd. A ja choć towarzycha menelskiego nie mam, to parę punkcików u szanownych znanych mi panów też przyuważyłam - niekóre nawet u swojego misia pysia Np. pkt 9 i 21.
Oczywiście, ja nawet u siebie, ale dlaczego?
Bo to po prostu wady LUDZKIE, a nie opis płci męskiej, z tegoż to powodu nie jest mi żal założycielki, bo swoje spostrzeżenia mogła równie dobrze dać na "teksty facetów" i gdzie nikt by jej nie osądzał. Najgorsze, że tym wątkiem pokazała, iż naprawdę tak myśli, co jest dla mnie samej przerażające, z takim myśleniem blisko do innych stereotypów, np "dziewczyna mająca wielu partnerów seksualnych - dziwka, facet to...po prostu facet, tak ma" albo "jak suka nie da pies nie weźmie"...
Jeśli ktoś złe zachowania przypisuje określonej grupie społecznej, to jest to krzywdzące myślenie stereotypami, a każdy inteligentny człowiek ma moralny obowiązek z nimi walczyć, a nie je powielać.
Dlatego krótko podsumowując, tępię nie ludzi, ale głupotę.
Nina_84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 10:14   #47
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez Stary_Pryk Pokaż wiadomość
I to ma być wada?
Ale my tu mówimy nie tylko o wadach, a o tzw. naturze przecież. W sensie, że o plusach dodatnich i plusach ujemnych.

Co do punktu nr 9 to czasem jest to wada, bo mój chłop ma taką naturę, że już z ulicy wie, że w jakimś tam sklepie który mija nie ma nic dla niego (i nie jest to salon z damską bielizną, uściślę ). Czasem fakt, ze akcja pod kryptonimem "znajdź setną parę portek dla męża sine.ira" konczy się już z perspektywy głównego deptaka w mieście, jest spoko. Bo i ja nie zawsze mam chęć łazić po sklepach To sobie można zakupy odpuścić i pójść na kawę. Gorzej jak mu cos koniecznie kupić trzeba, a on nawet nie chce wejść do sklepu bo wie, że nic tam nie kupi. I weź coś na takiego poradź. Mordęga
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 10:15   #48
rabid
Zadomowienie
 
Avatar rabid
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 711
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Zupełnie nie wiem za co dostaję, bo wątek miał nie być o mnie. A to wygląda tak, że dziewczyny negują każdy punkt mojej wypowiedźi, pod rodze starając się mi udowodnić, że to wszystko moja wina. Dziękuję Wam bardzo.
Miał być o facetach, ale nie jest o facetach, tylko o paru ciężkich przypadkach na które trafiłaś Ty, czy tam Twoje koleżanki.
Liczyłaś na to, że jak napiszesz, że faceci są głupi, zaborczy, niestabilni emocjonalnie, nie szanują kobiet, są napaleni na wszystko co się rusza, przychylni zdradzie, a rzeczy dla nich najważniejsze to kumple, mięśnie i piłka nożna, to dostaniesz listy z gratulacjami, jakie to trafne spostrzeżenia? Nie - pogratulują Ci tylko sfrustrowane kobiety, które nie potrafiły sobie znaleźć dobrego faceta i są przekonane, że to nie z nimi jest problem, tylko z tą obrzydliwą płcią.
__________________
I could surf the earth on a banana peel
rabid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 10:47   #49
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

A ja nie pasuję do wyliczeń autorki.
Serwer mógłby nie znieść moich wyliczeń dotyczących napotkanych przedstawicielek płci pięknej.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 11:14   #50
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Nigdzie nie napisałam, że faceci są:'głupi, zaborczy, niestabilni emocjonalnie, nie szanują kobiet, są napaleni na wszystko co się rusza, przychylni zdradzie, a rzeczy dla nich najważniejsze to kumple, mięśnie i piłka nożna'. Jak ktoś chce mi tu usilnie wmówić. Jak również zaznaczyłam, że to nie jest mój światopogląd na temat facetów. Powiedziałam, że nie chcę nikogo obrażać, a faceci potrafią też być kochani. Więc oto druga lista dlaczego tak jest:

1. Znoszą dzielnie wszystkie moje humory. Jak również wiem z obserwacji, że faceci moich koleżanek zachowują się tak samo w stosunku do nich. Świadczy to jakby nie było o uczuciu, bo kto chciałby znosić dobrowolnie bezpodstawne narzekania kobiet? Facet, który tą kobietę kocha albo mu zależy.

2. Jeśli mam jakiś problem rozmawia ze mną. Kazda moja obawa jest ważna. Podnosi mnie na duchu, nie pozwalając na złe myśli

3. Jest bardzo dużo facetów, którzy zachowują się jak dzentelmeni. Kobieta w towarzystwie takich mężczyzn czuje się naprawdę jak ktoś ważny i pochlebia jej to. Płacenie za kobietę nie jest niczym złym, jeśli ona się zgadza. Wręcz przeciwnie.

4. Chyba każda z nas lubi tą nutkę zazdrości. Dzięki temu wiemy, że jesteśmy dla nich ważne i w razie potrzeby nas obronią. A umieją bronić doskonale i ja np mam poczucie bezpieczeństwa dzięki tej świadomości

5. Faceci są nawet lepszymi przyjaciółmi niż kobiety. Jeśli zwierzam się facetowi mam pewność, że nikt inny nie bedzie o tym wiedział, jak to może być w przypadku 'miłych kolezanek'. Zawsze też dostanę rzeczową radę

6. Faceci potrafią być wierni i jak kochają to tylko tą jedną. Słyszałam o chłopaku, który 3 lata starał się o dziewczynę....i ani przez chwilę nie zrezygnował. W końcu są razem. Można podziwiać taką wytrwałość spowodowaną uczuciem

7. To, że sport jest dla nich ważny zaliczamy oczywiście do plusów

8. Nie ma się co oszukiwać, faceci są zdecydowanie lepszymi kierowcami od kobiet.

9. Większość moich kolegów ma świetne poczucie humoru i doskonale się czuję w ich towarzystwie.

10. Nie mówiąc już o tym, że potrafią doskonale gotować. Czego przykład mam w bliskiej rodzinie

To kilka przykładów, bo widzę, że zrobiłam błąd mówiąc tylko o tych śmiesznych sytuacjach
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 11:28   #51
Stary_Pryk
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 526
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale my tu mówimy nie tylko o wadach, a o tzw. naturze przecież. W sensie, że o plusach dodatnich i plusach ujemnych.
no tak, sorry o naturze, tyle się naczytałem obron mężczyzn przez forumowiczki na te śmieszne punkty, że już wszystko skojarzyło mi sie z wytykaniem wad.

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Co do punktu nr 9 to czasem jest to wada, bo mój chłop ma taką naturę, że już z ulicy wie, że w jakimś tam sklepie który mija nie ma nic dla niego (i nie jest to salon z damską bielizną, uściślę ). Czasem fakt, ze akcja pod kryptonimem "znajdź setną parę portek dla męża sine.ira" konczy się już z perspektywy głównego deptaka w mieście, jest spoko. Bo i ja nie zawsze mam chęć łazić po sklepach To sobie można zakupy odpuścić i pójść na kawę. Gorzej jak mu cos koniecznie kupić trzeba, a on nawet nie chce wejść do sklepu bo wie, że nic tam nie kupi. I weź coś na takiego poradź. Mordęga
No ale skoro wie, że i tak nie kupi, to po cholere ma wchodzić? ale niech Ci tam będzie.
Ja w miarę możliwości omijam wszystkie sklepy z ciuchami.
Stary_Pryk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 11:33   #52
erina22
Raczkowanie
 
Avatar erina22
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 169
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

hahaha uśmiałam się do łez. Bardzo wiele trafnych obserwacji.
erina22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 12:15   #53
201610041047
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 416
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez ashlix Pokaż wiadomość
O jeju ja tam przy paru punktach się uśmiechnęłam ale czytając to wiedziałam, że zaraz na Ciebie dziewczyny naskoczą, bo taki właśnie jest wizaż :P Tutaj przecież każda ma swojego idealnego, wyrozumiałego misiaczka :P
Owszem, ja też nie narzekam na swojego Tż i nie wiem czy jakiś tam punkt by do niego podpasował, raczej chyba nie, ale fajnie jest się czasem pośmiać z facetów (na świecie ich pełno, nie muszę akurat myśleć w tym momencie o Tż). Z kobiet też mogłabym się pośmiać i niestety chyba jeszcze bardziej niż z facetów :P
dokładnie przestańcie się tak bulwersować wszystkie już wiemy że macie idealnych facetów
201610041047 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 14:27   #54
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez Cukierka Pokaż wiadomość
dokładnie przestańcie się tak bulwersować wszystkie już wiemy że macie idealnych facetów

Mi przeszkadza jedno: tytuł i sugestia, że to rzecz o naturze facetów. Wszystkich.

Jakby był tytuł: Boże jakie cudaki się zdarzają...

No to może bym to przełknęła.

Takie uogólnienia są bardzo krzywdzące.

I tylko o to mi tutaj chodzi.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 14:39   #55
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Mi przeszkadza jedno: tytuł i sugestia, że to rzecz o naturze facetów. Wszystkich.

Jakby był tytuł: Boże jakie cudaki się zdarzają...

No to może bym to przełknęła.

Takie uogólnienia są bardzo krzywdzące.

I tylko o to mi tutaj chodzi.
Przecież i tak wiadomo, że to uogólnienie...
Po prostu te cechy, pojedynczo, w części lub w całości, dość często się zdarzają u facetów.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Cytat:
Napisane przez Cukierka Pokaż wiadomość
dokładnie przestańcie się tak bulwersować wszystkie już wiemy że macie idealnych facetów
He he
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 14:43   #56
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

ciri15
To Twoja pupa w avatarze??
Sorki ale kogoś mi przypominasz.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka

Edytowane przez perseusz
Czas edycji: 2010-02-25 o 14:44
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 14:54   #57
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez perseusz Pokaż wiadomość
ciri15
To Twoja pupa w avatarze??
Sorki ale kogoś mi przypominasz.
Po.... pupie???????

Normalnie padłam Po pupie poznać dziewczynę


P.s Bez złośliwości Uśmiałam się setnie
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 15:16   #58
perseusz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 536
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Po pupie. Wiem że to dziwne.

Kolorystyka bielizny, skóry, kształt pupy. I nawet fota podobnie zrobiona.
__________________
samotność to jest wtedy, jak każdy tramwaj jest dobry, bo gdzie nie pojedziesz to samo Cię czeka
perseusz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 15:49   #59
pingwin2
Zakorzenienie
 
Avatar pingwin2
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:

1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować.

2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie

3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć

4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane

5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne

6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne?

7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty

8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha
(Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia)

9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu

10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić

11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat

12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory?
Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki

13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi'
Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie

14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę

15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał

16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie

17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie

18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór

19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło

20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe.

21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam...


Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani
Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was
dawno takich bzdur nie czytałam
__________________
Całkowite lekceważenie wszelkich zagrożeń sprawiało jakoś, że zagrożenia zniechęcały się, rezygnowały i znikały.Terry Pratchett
Doświadczenie jest szkołą, w której lekcje drogo kosztują


Fuksjowa Roma S. Pilewicz szuka nowego domu
Tous Rosa karmel i pomarańcz też szukają nowego domu




pingwin2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-25, 15:50   #60
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Kilka słów o naturze facetów:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:

1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować.

2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie

3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć

4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane

5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne

6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne?

7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty

8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha
(Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia)

9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu

10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić

11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat

12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory?
Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki

13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi'
Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie

14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę

15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał

16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie

17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie

18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór

19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło

20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe.

21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam...


Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani
Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was
Kolejny bezsensowny, absurdalny, operujacy prymitywnymi uogolnieniami i najgorszymi sterotypyami temat

Z laski swojej, nie rozciagaj swojej percepcji mezczyzn, ktorych poznalas, na wszystkich i nie twierdz, ze to meska natura. Podobnie - nie wypowiadaj sie za inne kobiety, bo ze sobie wybierasz takiego kiepa, co nie zrozumie o co Ci chodzi, albo jestes artystka, co nie umie powiedziec, o co jej chodzi, tylko liczy, ze chlop bedzie mial zdolnosci jasnowidza, to bynajmniej nie znaczy, ze "mezczyzni nie rozumieja kobiet". Nie wspominajac o tym, jak to jest w druga strone, vide watki tutaj "o co mu chodzi".
Znalazla sie nastepna, co serwuje jakies prymitywne stereotypy i nie przejdzie jej przez mysl, ze takie uogolnianie jest bezsensowne.

Cytat:
Napisane przez dzenka Pokaż wiadomość
Totalna masakra,nie ma to jak SOLIDARNOŚĆ PŁCI,która występuje jedynie u facetów!!!!!! a kobiety ???? zazdrosne ,zawistne,zdradliwe i o *******e pozabijałyby się wzajemnie.Według mnie autorka wątku,napisała swięta prawde,widac dziewczyna/realistka i oczy otwarte,nie da sobie mydlic oczu/.....tak tak kochane ,chwalicie wszystkie jakie to cudo ten wasz tż....tylko skąd tyle wątków ze was krzywdza itd......szukacie pocieszenia ...w rozmowie z kobietami......a czemu nie z cudo tż!!!!! Hmmmm zaloze sie ze po tym jak już wam klapki z oczu spadną zobaczycie ze 70% tego co napisała autorka .....robi wasz facet..../nie piszę ze 100%więc się nie gotujcie/.
Znam sporo dziewczyn które twierdziły ze mają ideał wręcz 1 na 100...no tak podporządkowały się panu i były zadowolone,ślepe,głuche aż zostały wymienione ....klapki spadły i po fakcie dostrzegły jaki był .
No ale faktem jest ze cuda się zdarzają......mam nadzieję i życzę wszystkim tego cudu.
Autorka watku napisala stek durnowatych sterotypow i uogolnien. Jesli uwazasz to za prawde, to szczerze wspolczuje i powodzenia w interakcji z plcia przeciwna nie wroze.

Zas cala ta solidarnosc plci, to jedna wielka bzdura - mam odczuwac solidarnosc z kims przez to, ze mu dynda pomiedzy nogami? Litosci

Szczerze, to szkoda by mi bylo ludzi, niezaleznie od plci, wieku itd. ktorzy maja tak spaczona i ograniczona percepcje swiata, ze operuja na poziomie tak prymitywnych uogolnien... ale jako, ze te osoby wierza, ze glosza prawde objawiona (), to mi szkoda nawet nie jest.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.