Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[Madzialenka12344321]

Napisane przez twin--maid

Smakuje wybornie, wygląda apetycznie a łatwe w przygotowaniu w dodatku można wcześniej usmażyć a potem podgrzać przykryte folią aluminiową w piekarniku.

To my znamy się 9 lat i jakieś 2 tygodnie szybko zostaliśmy parą

daj przepis

a u nas (jak to teraz wspominamy) miłośc od pierwszego wejrzenia, ale jakos nie po drodze nam było, strasznie duzo rzeczy sie działo, które nam to utrudniały

ale całowałam się z męzem juz na rok przed tymi jak zostalismy parą

[Sysunia_d]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ja tez nigdy nie miałam ale po powrocie z Pl mi sie przyplatała i tak juz mnie tydzien meczy Zaraz sobie zerkne


Madzialenka na 2 tygodnie , po jeszcze w sierpniu chcemy jechac na wakacje n 2 tyg .

[*Agatek*]

Dobry... to se pospałam... wstaję, patrzę na tel i "13.15" aaa to młoda godzina patrze na kompa i mówię: co jest??!!! po 14?! a mi się zapomniało przestawić zegarka

Maja Majaaa, bo zapomnę! śniłaś mi się że miałaś do mnie do pracy przyjść i niby byłaś z mojego miasta i się wkurzyłam, bo nic nie mówiłaś a jak dziewczyny opisywały Ciebie, to byłam pewna, że to Ty ... najlepsze jest to, że Twój wygląd znałam tylko z avatara

Napisane przez Madzialenka12344321

domki juz wklejałam, nie mam zamiaru robic tego znowu. Nie uwazam tego za apartament a tym bardziej za dom dla rodziny 7 osobowej (skoro piszesz o 5 dzieci)

Domki ładne, ale ja już swój wymarzony znalazłam 3,5 roku temu i się ino remontujemy A u góry kiedyś będzie nasze mieszkanko ale to kiedyś
Ja bym chciała mieć dwójkę dzieci, w porywach 3 no ale zobaczymy za kilka lat czy podołamy finansowo

Rosette uwielbiam grzybki ze słoika bym mogła je mymlać i mymlać w gębie

Napisane przez stokrotka24

ale wam wszystkim zazdroszczę tych umiejętności kulinarnych, ze mnie to kiepska kucharka, może na swoim się podszkolę trochę

ej laska ja też totalne beztalencie no ale podstawy znam; naleśniki, kopytka smażone i gotowane... jak obrać ziemniaki

tylko wszystko zapisane w moim malutkim notesiku co dodać bo ja jak mam czas to zrobię, ale najczęściej są to rzeczy, które nie wymagają zbytnio długiego czasu i są w przeliczeniu tanie. Bo nie stać mnie aby jakieś wykwinte danie zrobić, jak u nas 5 osób siedzi i jeszcze sytuacja finansowa dobija, więc jest niestety oszczędnie

mam nadzieję, że się to zmieni, teść za granicę już na bank jedzie po świętach a ja wypłaty dostanę tylko, co mi starczy na ratę i kupić bilet oraz zrobić ząb wrrrrrr...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

oooo no proszę tu juz jest nas 3 ale ten rok 2001 był owocny

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

o kurcze nieźle . Dopiero to zobaczyłam hehe wszystkie 3 daty (jesli chodzi o rok się zgadzają)

[Sysunia_d]

Właśnie wyczytałam ze objawem zgagi moze byc ciąża . jeśli takie sa objawy zgaga , wymioty to ja podziekuje

[201803111825]

Treść usunięta

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Sysunia_d

Właśnie wyczytałam ze objawem zgagi moze byc ciąża . jeśli takie sa objawy zgaga , wymioty to ja podziekuje

jesli wczesniej nigdy nie miałąs zgagi to ja nic już nie mówię

[twin--maid]

Napisane przez Madzialenka12344321

daj przepis

a u nas (jak to teraz wspominamy) miłośc od pierwszego wejrzenia, ale jakos nie po drodze nam było, strasznie duzo rzeczy sie działo, które nam to utrudniały

ale całowałam się z męzem juz na rok przed tymi jak zostalismy parą

U nas od pierwszego wejrzenia nie mogła być bo poznaliśmy się w necie a najśmieszniejsze jest to, ze prawie od małego mieszkaliśmy 4 bloki od siebie i wcześniej się nie poznaliśmy. Z siostrą TŻa natomiast chodziłam do przedszkola a potem w LO TŻ chodził do jednej klasy z moją przyjaciółką. I dopiero internet nas połączył a raczej czat , który poznałam dzięki koledze z klasy mojego TŻ, w którym kochała się moja koleżanka z klasy od tamtej pory wierzę w przeznaczenie, bo tyle było przypadku w naszym spotkaniu, ze długo można by pisać

Przepis na placki czekoladowe z brzoskwiniami i cynamonem Anny Olson:

Podane składniki myślę, że na 4 osoby by starczyły:

Składniki sypkie:

1 1/4 szklanki mąki
1/4 szklanki gorzkiego kakao
3 łyżki cukru
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/4 łyżeczki soli

Składniki płynne:

3 łyżki stopionego masła
400 ml maślanki
2 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

Dodatki:

1szklanka kropelek czekoladowych

Sos z brzoskwiniami:

2 łyżki masła
1/4 szklanki syropu klonowego (zastąpiłam go miodem)
szczypta cynamonu
świeże brzoskwinie (ja dałam w puszcze- cała duża puszka)

Przygotowanie:

Sypkie składniki przesiać przez sitko do miski i wymieszać. W oddzielnej misce zmieszać płynne składniki i wlać do suchych składników. Dodać kropelki czekoladowe (ja dałam 1/2 szklanki) i wymieszać. Usmażyć placki na patelni z odrobiną tłuszczu.

Sos z brzoskwiniami:

Na patelni roztopić 2 łyżki masła, 1/4 szklanki syropu klonowego (ja dałam miód). Dodać szczyptę cynamonu. Gdy sos się zagotuje dodać pokrojone w kostkę brzoskwinie.

[Madzialenka12344321]

Twin co to są te kropelki czekoladowe??

[*Agatek*]

Napisane przez ktosia86

Ja już po obiadku. Najadłam się Ale wyszło mi tyle, że jeszcze na jutro wystarczy. Fajnie, nie trzeba będzie jutro gotować. Chociaż mam wolne, ale jakoś mi się nic nie chce robić. Chyba poleżę jutro do góry brzuchem - raz na jakiś czas można. Teściowa mi już gadała, że jak mam wolne, to powinnam dom na błysk wysprzątać na święta Takiego w**a Co tydzień sprzątam dokładnie więc nie mam zamiaru jeszcze sobie rękawów urywać, bo są święta. A potem człowiek jest tak zmęczony tym sprzątaniem, że ma dosyć świąt zanim się jeszcze zaczną. Poza tym, to ja jestem zdania, że dom to nie muzeum - tu się mieszka a nie sprząta. Wiadomo, że trzeba zachować granice przyzwoitości ale bez przesady. A jak jej się nie podoba to niech nie przyjeżdża.

współczuję teściowej, u mnie jakby mi kazała co mam robić w no już - naszym domu to chyba bym się obraziła chociaż nigdy tak nie było, my się dogadujem

Napisane przez india83

oglądałam!!! tez mnie zachwycił fajny ten Kuba

dajcie linka, bo mi się nie chce szukać

[atomufka]

Napisane przez Sysunia_d

A ja ugotowałam sobie pomidorówke bo mnie smaki na kwasne wzieły A na drugie nie mam koncepcji.

Co do świat ja mam w planie zrobic karpatke , rosół,pieczen , jakas sałatke . Podobnie jak iwka nie robie za duzo bo jestesmy tylko we dwoje wiec kto to bedzie jadł .
Jeszcze 2,5 miesiaca i znowu jade do PL Trzeba sie opalic


U nas znowu pochmurno a wczoraj było cieplutko i tak pieknie swieciło słonce.


dziewczyny co jest dobre na zgage poza reni -- jakies naturalne sposoby ???????????

My jedziemy 18 kwietnia,TZ wczoraj kupil bilety.

Kurcze dziewczyny bedziemy mieli jakies 6 dni na wybor mieszkania

chyba bolą mnie jelita...czy ktos miala kiedys cos podobnego? nie wiem co robic a do lekarza nie bardzo chce isc bo to znow wydatek jak nie przestanie to pojde

[twin--maid]

Napisane przez Madzialenka12344321

Twin co to są te kropelki czekoladowe??

czekolada ale w formie takich kropelek. Specjalna do zapiekania. Poniżej zdjęcie moich muffinek z kropelkami czekoladowymi.

[Sysunia_d]

Napisane przez atomufka

My jedziemy 18 kwietnia,TZ wczoraj kupil bilety.

Kurcze dziewczyny bedziemy mieli jakies 6 dni na wybor mieszkania

chyba bolą mnie jelita...czy ktos miala kiedys cos podobnego? nie wiem co robic a do lekarza nie bardzo chce isc bo to znow wydatek jak nie przestanie to pojde

A co ci sie dzieje ???? bo np jak masz cos ala skurcze to najlepze sa okłady z goracej wody - wtedy sie rozluznia i bol przechodzi.

Mnie jelita chyba nigdy nie bolały

[india83]

Napisane przez Sysunia_d

dziewczyny co jest dobre na zgage poza reni -- jakies naturalne sposoby ???????????

musztarda

Napisane przez twin--maid

Cześć



My dziś mamy 9 rocznicę bycia razem z tej okazji zrobiłam placki czekoladowe z brzoskwiniami na śniadanko (zdjęcia poniżej) Niestety TŻ przygotowuje się do jutrzejszej obrony więc świętowanie przełożyliśmy na jutro. Wymyśliłam, że na jutrzejszą kolacją albo obiad zrobię filety z kurczaka zapiekane w ziołach a na deser serniczki cytrynowe z bezami

mmm wyglada apetycznie

Napisane przez *Agatek*

:
dajcie linka, bo mi się nie chce szukać

do tego nie mam linka, nie moge znalesc na youtube, wczoraj w TV ogladałam

[diamondbabe]

Napisane przez twin--maid

Cześć



My dziś mamy 9 rocznicę bycia razem z tej okazji zrobiłam placki czekoladowe z brzoskwiniami na śniadanko (zdjęcia poniżej) Niestety TŻ przygotowuje się do jutrzejszej obrony więc świętowanie przełożyliśmy na jutro. Wymyśliłam, że na jutrzejszą kolacją albo obiad zrobię filety z kurczaka zapiekane w ziołach a na deser serniczki cytrynowe z bezami

ale narobiłas smaka ze hohoh
a na te serniczki cytrynowe z bezami mogłabys podac przepisik?? brzmi baardzo interesujaco

dziewczynki taka piekna pogoda bylaby gdyby nie ten wiatr... ehhh... mialam dzis poprasowac troszke ale nie mam sily jakas taka wypluta jestem pewnie przez to ze to poczatki wiosny.. i ta alergia

[atomufka]

Napisane przez Sysunia_d

A co ci sie dzieje ???? bo np jak masz cos ala skurcze to najlepze sa okłady z goracej wody - wtedy sie rozluznia i bol przechodzi.

Mnie jelita chyba nigdy nie bolały

myslalam ze to od @ ale boli mnie juz od wczoraj ,cale podbrzusze wiec to chyba jelitaja tak mam czasami jak sie stresuje,tylko zawsze nospa pomagala a teraz nie dzialaech

[Madzialenka12344321]

a ja juz wysprzatałam z TZ mieszkanie i zaraz trzeba się zebrac i tego łososia na obiad robić

a potem mozna się dalej wylegiwać

Twin jakiego ty mi smaka na słodkie robisz. ja dzis od rana krówki wcinam

[twin--maid]

Napisane przez diamondbabe

ale narobiłas smaka ze hohoh
a na te serniczki cytrynowe z bezami mogłabys podac przepisik?? brzmi baardzo interesujaco

Proszę bardzo przepis nas cytrynowe serniczki z bezą Anny Olson:

http://www.kuchnia.tv/kuchnia_przepi...ki-z-beza.html

Jutro może wstawię zdjęcie swoich serniczków, bo w necie nie ma zdjęcia serniczków Anny a w programie wyglądały cudnie

[gold-fish]

Martucha zazdroszę że trafił Ci się taki pomysłowy TŻ. Mój co najwyżej czasami wprasza się do łazienki jak biorę prysznic celem umycia pleców

Napisane przez kliwia

Wlasnie sprzedalam suknie slubna !!

fajnie moją juz chyba 5 razy wystawiłam i nic zreszta ostatnio patrząc na All ustawiłam sortuj według ilości chętnych (czy jakoś tak... ofert kupna ) . na ponad 100 sukien w moim województwie, może 5 miało jakiekolwiek oferty kupna a ceny proponowane to 50-150 zł

Napisane przez Madzialenka12344321

My wracamy w tym roku a tak naprawde, to nie wiem. max do konca lipca tu bedziemy.

to już lada dzień akurat na I rocznicę i będziecie mogli zrobić imprezkę rodziną

Napisane przez twin--maid

Cześć
My dziś mamy 9 rocznicę bycia razem z tej okazji zrobiłam placki czekoladowe z brzoskwiniami na śniadanko (zdjęcia poniżej)

gratulacje

Napisane przez Madzialenka12344321

a u nas (jak to teraz wspominamy) miłośc od pierwszego wejrzenia, ale jakos nie po drodze nam było, strasznie duzo rzeczy sie działo, które nam to utrudniały
ale całowałam się z męzem juz na rok przed tymi jak zostalismy parą

zaciekawiłaś mnie tym całowaniem uchylisz rąbka tajemnicy?

Od rana Was podczytywałam w pracy i tak nie dałam rady wszystkiego przeczytać.
Znowu nadrabiałam zaległosci w papierach. Zaraz wracam do domu na obiad.


Zresztą jakos mi nie śpieszno do TŻ. Ostatnio od poniedziałku do czwartku wieczorami chodzi na treningi, a wczoraj wieczorem wyszedł do kolegi i wrócił chyba po pólnocy. Za to w piątek przespał całe popołudnie i wieczór czyli zero wspólnego spędzania wieczorów dzisiaj chciałam zeby przyszdł po mnie do pracy i byśmy poszli na krótki spacer- a on mówi ze nie ma czasu bo chce coś porobić na kompie

A ja... codzinnie po pracy leżę na kanapię, oglądam jakiś film na dvd, podjadam jakieś czekoladki, popijam a to winko, a to piwko i odechciewa mi się wszystkiego. Taki melanż całotygodniowy. Jakbym jeszcze nie pracowała to już chyba wogóle nic by mi się nie chciało.

Musze się zapisać na jakieś ćwiczenia. Myślałam o tańcu brzucha coś ze sobą zrobić, poumawiać się z koleżankami...

Jeszcze apropo mieszkania. SSR się pytała
Byliśmy w piątek. TŻ zrobił chyba 80 zdjęć nadal mi się podoba i tyle. TŻ nadal jest niezdecydowany a ja wyszłam na balkon i sie poczułam jak w domu. I sie rozmarzyłam

[ktosia86]

Napisane przez *Agatek*

współczuję teściowej, u mnie jakby mi kazała co mam robić w no już - naszym domu to chyba bym się obraziła chociaż nigdy tak nie było, my się dogadujem

dajcie linka, bo mi się nie chce szukać

No najlepsze jest to, że my z nimi nie mieszkamy, tylko z moimi rodzicami, a ona mi gada, ze mam się wziąć za sprzątanie. Niby mówiła to takim żartobliwym tonem, ale ja dziękuję za takie żarty. A moja teściowa to, no cóż, specyficzna osoba chociaż i tak jest już lepiej odkąd tż się wyprowadził z domu. Nagle jak synka zabrakło, to się okazało, że nie był taki zły jak myślała.

[Madzialenka12344321]

Gold pokaz zdjęcia mieszkania. jejku, jesli poczułas się tam jak w domku, to ja bym brała

a co ten twój TZ taki zajęty ostatnio. szkoda, ze nie przyłączy sie do ciebie w tym winkowaniu a co z weekendami?? wieczorem tez jest taki zajęty??

Gold no wiec ja wtedy się "niby" spotykałam z kolegą. Ja nic do niego nie miałam (cały czas miałam w głowie TZ) był dla mnie dobrym kolegą, TZ myslał (i ten kolega tez ) ze to cos więcej. i takie rózne niedopowiedzania. Kolega zaprosił mnie na sylwestra do siebie. był tam tez TZ. I jak tak zaczelismy duzo ze soba rozmawiać i jakos tak wyszło. I pamiętam, ze wtedy do pokoju wszedł ten kolega ups.... (dodam, najlepszy kolega TZ , co więcej miał byc naszym świadkiem ale nie wrócił z zagranicy (był w interesach) ). Po tym dniu z kolega wszystko się skonczyło (dopiero po roku potrafilismy normalnie gadac) a TZ w koncu zrozumiał, ze to nie było nic powaznego Mój TZ był poprostu bardzi lojalny w stosunku do kolegi tzn "nie tykaj czyjejś dziewczyny" wiec sie trzymał ode mnie z daleka (do tego dnia )

[twin--maid]

Napisane przez gold-fish

fajnie moją juz chyba 5 razy wystawiłam i nic zreszta ostatnio patrząc na All ustawiłam sortuj według ilości chętnych (czy jakoś tak... ofert kupna ) . na ponad 100 sukien w moim województwie, może 5 miało jakiekolwiek oferty kupna a ceny proponowane to 50-150 zł


gratulacje

Gold, ja też nie mogę sprzedać mojej sukni. Maili z pytaniami i prośbą o więcej zdjęć mam mnóstwo ale potem cisza :/

Dzięki.

Pogadaj z TŻem. Powiedz, że Ci brakuje jego towarzystwa. Co do mieszkania to też bym wierciła dziurę w brzuchu TŻowi. Skoro czujesz, że to mógłby być Wasz dom to próbuj go przekonać.

Napisane przez Madzialenka12344321

Gold Gold no wiec ja wtedy się "niby" spotykałam z kolegą. Ja nic do niego nie miałam (cały czas miałam w głowie TZ) był dla mnie dobrym kolegą, TZ myslał (i ten kolega tez ) ze to cos więcej. i takie rózne niedopowiedzania. Kolega zaprosił mnie na sylwestra do siebie. był tam tez TZ. I jak tak zaczelismy duzo ze soba rozmawiać i jakos tak wyszło. I pamiętam, ze wtedy do pokoju wszedł ten kolega ups.... (dodam, najlepszy kolega TZ , co więcej miał byc naszym świadkiem ale nie wrócił z zagranicy (był w interesach) ). Po tym dniu z kolega wszystko się skonczyło (dopiero po roku potrafilismy normalnie gadac) a TZ w koncu zrozumiał, ze to nie było nic powaznego Mój TZ był poprostu bardzi lojalny w stosunku do kolegi tzn "nie tykaj czyjejś dziewczyny" wiec sie trzymał ode mnie z daleka (do tego dnia )

Madzia pogubiłam się w Twojej opowieści

[*Agatek*]

Napisane przez ktosia86

No najlepsze jest to, że my z nimi nie mieszkamy, tylko z moimi rodzicami, a ona mi gada, ze mam się wziąć za sprzątanie. Niby mówiła to takim żartobliwym tonem, ale ja dziękuję za takie żarty. A moja teściowa to, no cóż, specyficzna osoba chociaż i tak jest już lepiej odkąd tż się wyprowadził z domu. Nagle jak synka zabrakło, to się okazało, że nie był taki zły jak myślała.

No a ja mieszkam u teściów więc jakby nie było miałabym się teściowej podporządkowywać? i tak wie, że ja dobra dziewczyna jestem, jak mam czas, to posprzątam i zrobię obiad. Zachwalała ostatnio teściowa strasznie mnie, więc mam same plusy hihi a teść jest za mną i złego słowa nie powie Teśćiów mam dobrych i z humorem A co Twój małż na to?? Mówiłaś jemu??

muszę iść dziś na zakupy i zasiać w końcu rzeżuchę

[india83]

Napisane przez gold-fish

Zresztą jakos mi nie śpieszno do TŻ. Ostatnio od poniedziałku do czwartku wieczorami chodzi na treningi, a wczoraj wieczorem wyszedł do kolegi i wrócił chyba po pólnocy. Za to w piątek przespał całe popołudnie i wieczór czyli zero wspólnego spędzania wieczorów dzisiaj chciałam zeby przyszdł po mnie do pracy i byśmy poszli na krótki spacer- a on mówi ze nie ma czasu bo chce coś porobić na kompie

A ja... codzinnie po pracy leżę na kanapię, oglądam jakiś film na dvd, podjadam jakieś czekoladki, popijam a to winko, a to piwko i odechciewa mi się wszystkiego. Taki melanż całotygodniowy. Jakbym jeszcze nie pracowała to już chyba wogóle nic by mi się nie chciało.

Musze się zapisać na jakieś ćwiczenia. Myślałam o tańcu brzucha coś ze sobą zrobić, poumawiać się z koleżankami...

Jeszcze apropo mieszkania. SSR się pytała
Byliśmy w piątek. TŻ zrobił chyba 80 zdjęć nadal mi się podoba i tyle. TŻ nadal jest niezdecydowany a ja wyszłam na balkon i sie poczułam jak w domu. I sie rozmarzyłam

Gold cos nieciekawie dzieje sie miedzy Toba a TZem - no chyba, ze Wam to na reke. ja boje się takiego zycia niby z soba ale obok siebie- nie wiem jak to ujac. moim rodzicom tak sie zycie ułozyło, beznadziejne małzenstwo i dlatego wystrzegam sie zeby do czegos takiego nie doszło miedzy mna a TZem. owszem tez czasem lubie odpoczac od mezusia, ale to najwyzej na pare godzin.

koniecznie pokaz fotki, umieram z ciekawosci. a czemu Twoj maz tak sie opiera przed kupnem tego mieszkania?? skoro czujesz się tam dobrze moze jeszcze postaraj sie przekonac małza.

[stokrotka24]

Napisane przez anika222

laski help szukam inspiracji

mamy na ściany położony tynk strukturalny - piaskowiec
i jedne ściany są malowane bejcą pomarańczową a drugie żółta i w tych pomarańczowy są takie wypusty w jednym są półki a w drugim telewizor i te wpusty są gładziutki jasno kremowe


kolory mi się znudziły poradźcie coś

zaznaczam ze mamy mały pokój z niedużym oknem jest dość ciemno niestety

może jakąś zieleń jasną byście zrobili, też będzie ładnie wyglądało i da więcej światła. A ja właśnie jeden pokój chcę żółto pomarańczowy zrobić

Napisane przez twin--maid

Cześć



My dziś mamy 9 rocznicę bycia razem z tej okazji zrobiłam placki czekoladowe z brzoskwiniami na śniadanko (zdjęcia poniżej) Niestety TŻ przygotowuje się do jutrzejszej obrony więc świętowanie przełożyliśmy na jutro. Wymyśliłam, że na jutrzejszą kolacją albo obiad zrobię filety z kurczaka zapiekane w ziołach a na deser serniczki cytrynowe z bezami



Ja przetwory mam od teściowej, która w warzyw i owoców ze swojej działki robi pyszne dżemy, kompoty, ogórki itd.



Ja upiekę tylko mazurka, którego zabiorę ze sobą do rodziców i teściów. Więcej nie robię nic bo będziemy w gościach

łał 9 lat, to sporo czasu. Placuszki wyglądają smakowicie
madzialenka, rosette widzę, że wy również, niezły staż. My jesteśmy ze sobą 5,5 roku, mieszkaliśmy od siebie 5 minut drogi ( na tym samym osiedlu) a poznaliśmy się w innym mieście

Napisane przez *Agatek*

Dobry... to se pospałam... wstaję, patrzę na tel i "13.15" aaa to młoda godzina patrze na kompa i mówię: co jest??!!! po 14?! a mi się zapomniało przestawić zegarka

Maja Majaaa, bo zapomnę! śniłaś mi się że miałaś do mnie do pracy przyjść i niby byłaś z mojego miasta i się wkurzyłam, bo nic nie mówiłaś a jak dziewczyny opisywały Ciebie, to byłam pewna, że to Ty ... najlepsze jest to, że Twój wygląd znałam tylko z avatara


Domki ładne, ale ja już swój wymarzony znalazłam 3,5 roku temu i się ino remontujemy A u góry kiedyś będzie nasze mieszkanko ale to kiedyś
Ja bym chciała mieć dwójkę dzieci, w porywach 3 no ale zobaczymy za kilka lat czy podołamy finansowo

Rosette uwielbiam grzybki ze słoika bym mogła je mymlać i mymlać w gębie


ej laska ja też totalne beztalencie no ale podstawy znam; naleśniki, kopytka smażone i gotowane... jak obrać ziemniaki

tylko wszystko zapisane w moim malutkim notesiku co dodać bo ja jak mam czas to zrobię, ale najczęściej są to rzeczy, które nie wymagają zbytnio długiego czasu i są w przeliczeniu tanie. Bo nie stać mnie aby jakieś wykwinte danie zrobić, jak u nas 5 osób siedzi i jeszcze sytuacja finansowa dobija, więc jest niestety oszczędnie

mam nadzieję, że się to zmieni, teść za granicę już na bank jedzie po świętach a ja wypłaty dostanę tylko, co mi starczy na ratę i kupić bilet oraz zrobić ząb wrrrrrr...

ja też zapisuje wszystko jeśli chodzi o przepisy i to z dokładnością do szczypty soli bo szybko przepisy mi ulatują z głowy a przy teściach siłą rzeczy czegoś eis uczę. dzisiejsze dewolaje wyszły dobre, tylko trochę pieprzne, ale to tz przesadził z pieprzem.
Co do kasy się nie martw jak będziecie oboje cały czas pracować to jakoś się odkujecie powoli
Co do dzieci ja zawsze marzyłam o dwójce ale ostatnio doszliśmy z tz do wniosku, ze jeśli dalej będziemy mieli podobne zarobki to raczej tylko jedno będziemy mieli.

Napisane przez atomufka

My jedziemy 18 kwietnia,TZ wczoraj kupil bilety.

Kurcze dziewczyny bedziemy mieli jakies 6 dni na wybor mieszkania

chyba bolą mnie jelita...czy ktos miala kiedys cos podobnego? nie wiem co robic a do lekarza nie bardzo chce isc bo to znow wydatek jak nie przestanie to pojde

poumawiajcie się wcześniej na oglądanie i na pewno coś wybierzecie. Mnie czasami też jelita bolą, tak skręcają się w środku (takie uczucie) a później przechodzi. nie mam pojęcia dlaczego, ale może faktycznie ze stresu

Napisane przez gold-fish

Martucha zazdroszę że trafił Ci się taki pomysłowy TŻ. Mój co najwyżej czasami wprasza się do łazienki jak biorę prysznic celem umycia pleców





zaciekawiłaś mnie tym całowaniem uchylisz rąbka tajemnicy?

Od rana Was podczytywałam w pracy i tak nie dałam rady wszystkiego przeczytać.
Znowu nadrabiałam zaległosci w papierach. Zaraz wracam do domu na obiad.


Zresztą jakos mi nie śpieszno do TŻ. Ostatnio od poniedziałku do czwartku wieczorami chodzi na treningi, a wczoraj wieczorem wyszedł do kolegi i wrócił chyba po pólnocy. Za to w piątek przespał całe popołudnie i wieczór czyli zero wspólnego spędzania wieczorów dzisiaj chciałam zeby przyszdł po mnie do pracy i byśmy poszli na krótki spacer- a on mówi ze nie ma czasu bo chce coś porobić na kompie

A ja... codzinnie po pracy leżę na kanapię, oglądam jakiś film na dvd, podjadam jakieś czekoladki, popijam a to winko, a to piwko i odechciewa mi się wszystkiego. Taki melanż całotygodniowy. Jakbym jeszcze nie pracowała to już chyba wogóle nic by mi się nie chciało.

Musze się zapisać na jakieś ćwiczenia. Myślałam o tańcu brzucha coś ze sobą zrobić, poumawiać się z koleżankami...

Jeszcze apropo mieszkania. SSR się pytała
Byliśmy w piątek. TŻ zrobił chyba 80 zdjęć nadal mi się podoba i tyle. TŻ nadal jest niezdecydowany a ja wyszłam na balkon i sie poczułam jak w domu. I sie rozmarzyłam

mi się też taniec brzucha podoba ale u mnie w mieście nie ma zajęć niestety. Co do mieszkanka jak poczułaś, że jesteś w domu bo radzę sie decydować. namów tz. A cena chociaż fajna jakoś, co twojemu tz się nie podoba w tym mieszkaniu?

do nas za chwilę przychodzą znajomi a później wieczorem idziemy do drugich znajomych, taki zabiegany dzisiaj dzień bo właśnie wróciliśmy z cmentarza i od mojej mamy.
U nas dzisiaj burza była zagrzmiało chyba ze 4 razy i grad padał. Co za pogoda

[mikakrolikowa]

Napisane przez Sysunia_d

A ja ugotowałam sobie pomidorówke bo mnie smaki na kwasne wzieły A na drugie nie mam koncepcji.

Co do świat ja mam w planie zrobic karpatke , rosół,pieczen , jakas sałatke . Podobnie jak iwka nie robie za duzo bo jestesmy tylko we dwoje wiec kto to bedzie jadł .
Jeszcze 2,5 miesiaca i znowu jade do PL Trzeba sie opalic


U nas znowu pochmurno a wczoraj było cieplutko i tak pieknie swieciło słonce.


dziewczyny co jest dobre na zgage poza reni -- jakies naturalne sposoby ???????????

Tż na zgage w ciąży jadła migdały i pomagało spróbuj

Napisane przez *Agatek*

współczuję teściowej, u mnie jakby mi kazała co mam robić w no już - naszym domu to chyba bym się obraziła chociaż nigdy tak nie było, my się dogadujem

dajcie linka, bo mi się nie chce szukać

http://youcandance.plejada.pl/47,130....html#autoplay
Fajny obejrzyj sobie

[ddaaiissyy]

Napisane przez klion78

nooooo zaaaabcia zrobiła wreszcie porządek na wątku. I żadnych więcej kłótni proszę!!!

ddaaiissyy ja Ciebie doskonale rozumiem. Tez jestem baaaardzo związana z rodzicami, zwłaszcza z mamą, i taka rozłąka też byłaby dla mnie straszna. Na szczęście Tż też się z nimi bardzo związał i dzięki temu mieszkamy jakieś 100 m od moich rodziców.

POPIERAM takze zabcie Zwlaszcza, ze swieta za pasem Buzi buzi i koniec dymow
Fajnie, ze mnie rozumiesz, dla niektorych to dziwne ze stara baba i ciagnie mnie do rodzicow, ale cóż - więzy krwi Sila wyzsza Postępy jednak u siebie widze, jak pisałam wczesniej, już 2 weekend w Krk siedze
Dzis nawet skoczylismy do Kalwarii poogladac meble do kuchni i przekonałam sie, że to czego chciałam, jest własnie tym !
Pewnie będziecie się smiać, jakie meble mi się babciowe podobają, ale dla mnie one mają jakoś klimat... Nikt z naszych znajomych takich nie robi, wszyscy te nowoczesne, wiec bede wyjatkiem
Cos w tym stylu
http://www.rec-kuch.pl/index.php?includ=babuni (zdjecie 1,2,3)

albo te (w nagłówku strony, oraz na samym dole strony) http://meblepajak.pl/index.php?includ=oferta

Mąż troszke kręci nosem, ale mysle ze go przekonałam.
Gorzej z salonem.. ja chcę klasyke, on niekoniecznie. Ale wg mnie nie mozna zrobic klasycznej kuchni i salonu modern bo troszke sie to gryzie

Anika jesli chodzi o kolory to według mnie zdecydowanie jest za ciemno u Was, zwłaszcza jak mowisz, ze okno i pokoj niezbyt duzy.
Rozjaśniłabym go jakims jasniutkim beżem, wanilią ale nie ten pomarańcz. Fajnie Wasze zdjecia slubne w ciemnych ramach komponowałyby się na jasnej powierzchni.

Martucha a ja myslalam ze prawie wszystkie kobietki to romantyczki Chcialabym miec Twoj charakter Czasem płacze nawet na M jak miłość
Goldi bardzo lubie takie wieczorki jak Ty Piwko albo winko przed spaniem Cos fajnego Czy to juz powinno się leczyc hihi Taniec brzucha baaaaaaaaaaardzo Ci polecam, cos wspaniałego. Nabiera sie lekkosci i takiego powabu. Ma się wrazenie że jesteś jeszcze bardziej kobieca Naprawde spróbuj jak masz okazje.

Ja wziełam sie za A6W ale niestety po 21 dniu znudziło mi sie, troszke zła na siebie jestem, bo naprawde czułam duuuuza porpawe. Moze po tygodniowej przerwie znów do cwiczeń wróce

mika ostrzegam przed korkami w Krk, zaczynaja rozgrzebywac rondo kraka ! Dramat

[atomufka]

Napisane przez ddaaiissyy

POPIERAM takze zabcie Zwlaszcza, ze swieta za pasem Buzi buzi i koniec dymow
Fajnie, ze mnie rozumiesz, dla niektorych to dziwne ze stara baba i ciagnie mnie do rodzicow, ale cóż - więzy krwi Sila wyzsza Postępy jednak u siebie widze, jak pisałam wczesniej, już 2 weekend w Krk siedze
Dzis nawet skoczylismy do Kalwarii poogladac meble do kuchni i przekonałam sie, że to czego chciałam, jest własnie tym !
Pewnie będziecie się smiać, jakie meble mi się babciowe podobają, ale dla mnie one mają jakoś klimat... Nikt z naszych znajomych takich nie robi, wszyscy te nowoczesne, wiec bede wyjatkiem
Cos w tym stylu
http://www.rec-kuch.pl/index.php?includ=babuni (zdjecie 1,2,3)

albo te (w nagłówku strony, oraz na samym dole strony) http://meblepajak.pl/index.php?includ=oferta

Mąż troszke kręci nosem, ale mysle ze go przekonałam.
Gorzej z salonem.. ja chcę klasyke, on niekoniecznie. Ale wg mnie nie mozna zrobic klasycznej kuchni i salonu modern bo troszke sie to gryzie

Anika jesli chodzi o kolory to według mnie zdecydowanie jest za ciemno u Was, zwłaszcza jak mowisz, ze okno i pokoj niezbyt duzy.
Rozjaśniłabym go jakims jasniutkim beżem, wanilią ale nie ten pomarańcz. Fajnie Wasze zdjecia slubne w ciemnych ramach komponowałyby się na jasnej powierzchni.

Martucha a ja myslalam ze prawie wszystkie kobietki to romantyczki Chcialabym miec Twoj charakter Czasem płacze nawet na M jak miłość
Goldi bardzo lubie takie wieczorki jak Ty Piwko albo winko przed spaniem Cos fajnego Czy to juz powinno się leczyc hihi Taniec brzucha baaaaaaaaaaardzo Ci polecam, cos wspaniałego. Nabiera sie lekkosci i takiego powabu. Ma się wrazenie że jesteś jeszcze bardziej kobieca Naprawde spróbuj jak masz okazje.

Ja wziełam sie za A6W ale niestety po 21 dniu znudziło mi sie, troszke zła na siebie jestem, bo naprawde czułam duuuuza porpawe. Moze po tygodniowej przerwie znów do cwiczeń wróce

mika ostrzegam przed korkami w Krk, zaczynaja rozgrzebywac rondo kraka ! Dramat

fajne te kuchnie.ja tez nie jestem zwolenniczka nowoczesnych,ale poprzegladaj w necie portale wnetrzarskie ,czesto mozna znalezc fajne polaczenie nowoczesnosci ze starociami.
A mieszkanie macie nowe?czy w kamienicy?

stokrotka tak chcemy zrobic ale obawiam sie ze za malo czasu bedzie...