Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII - Strona 67 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-03-27, 20:07   #1981
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

ddaaiissyy a jak tam życie w Krakowie?? juz troszke się oswoiłas, podoba ci sie tam??
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:17   #1982
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 789
GG do ddaaiissyy
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
ddaaiissyy a jak tam życie w Krakowie?? juz troszke się oswoiłas, podoba ci sie tam??
Madzia no własnie nie tak dawno wałkowałysmy tutaj ten temat... Zle mi i tęsknie W poniedziałek wysyłam CV do innej agencji, może mnie zechcą.
Miałabym 15km dalej do pracy ale liczę, że lepsze pieniazki i mam nadzieje spokoj. Tu jest dramat.
Chcialabym wrócic do czestochowy ale moj maz nie znajdzie tam z kolei tak dobrej pracy wiec musze sie poswiecic. Mam nadzieje, ze jeszcze troche i jakos sie polepszy. Zwlaszcza jak beda dłuzsze dni.
A Wy kiedy chcecie wrócic ??
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...

ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:18   #1983
SSR
Zadomowienie
 
Avatar SSR
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 094
GG do SSR
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Heloł My po obiedzie u teśció i kolacji u rodziców- pękam ratunku. A to wszystko przez to, że po pierwsze nie mamy łazienki i trzeba było się gzieś wykąpać, a po drugie jutro idę na 14 do pracy więc nici z niedzienych odwiedzin.

atomufka mieszkanie z ogródkiem super, no ale 2pokojeto za mało Choć mieć a nie mieć tych chociaż dwóch pokoi.

stokrotka24 fajnie, że kredyt już uruchomiony No i super, że macie tyle rzeczy zostawionych w meblach zawsze można fronty wymienić (kuchnia, szafy) i będzie zupełnie inaczej No i czekam na zdjęcia tego mieszkanka A i w takim razie to nie będziecie się budować? cy będziecie?
Co do zachowania małża to może jest tak, że po swojemu przeżywa tą sytuację z mieszkaniem, kredytem, bo wszystko fajnie, ale to faceci uważają się za jedynych żywicieli rodziny i pewnie teraz wszystko kalkuluje czy zdoła Was utrzymać z tym kredytem. Mam nadzieję, że to ylko chwilowa sytuacja. Ale nie powiem mnie mój też doprowadza ostatnio do furii
No i mi z mieszkaniami też coś zawsze nie pasowało, z tym obecnym też jestem na nie w paru kwestiach (1piętro, widok na śmietnik, mała kuchnia). Ale już nie miałam siły szukać i bałam się, że ceny podskoczą. Teraz powoli się przyzwyczajam, bo to już moje i wszystko robię po swojemu, ale dalej mam jakiś taki żal, że ci wyżej mają bajerancki widok na park, a mi blok zasłania
strasznie dużo Was wyszedł notariusz. My za jego usługę +@%podatku do skarbówki zapłaciliśmy 5200.

india83 trzymam kciuki za kredyt. A co oni tak ciągle do tego analityka? Co studiuje tż?

martucha84 no romatico super a Wy macie wannę?

kliwia
gratuluję super.



Idę spać, bo padam.
__________________

23.11 2006 r.
03.10.2009 r.
08.03.2011 r.
SSR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:21   #1984
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
Madzia no własnie nie tak dawno wałkowałysmy tutaj ten temat... Zle mi i tęsknie W poniedziałek wysyłam CV do innej agencji, może mnie zechcą.
Miałabym 15km dalej do pracy ale liczę, że lepsze pieniazki i mam nadzieje spokoj. Tu jest dramat.
Chcialabym wrócic do czestochowy ale moj maz nie znajdzie tam z kolei tak dobrej pracy wiec musze sie poswiecic. Mam nadzieje, ze jeszcze troche i jakos sie polepszy. Zwlaszcza jak beda dłuzsze dni.
A Wy kiedy chcecie wrócic ??
własnie pamiętam jak o tym pisałas, ale teraz widziałam uśmiech przy "Krakowie" wiec myslałam, ze może ci tam troszkę lepiej

My wracamy w tym roku a tak naprawde, to nie wiem. max do konca lipca tu bedziemy.
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:26   #1985
ddaaiissyy
Zakorzenienie
 
Avatar ddaaiissyy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: częstochowa /kraków
Wiadomości: 3 789
GG do ddaaiissyy
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
własnie pamiętam jak o tym pisałas, ale teraz widziałam uśmiech przy "Krakowie" wiec myslałam, ze może ci tam troszkę lepiej

My wracamy w tym roku a tak naprawde, to nie wiem. max do konca lipca tu bedziemy.
no usmiech, bo dziewczyny mnie namawiały (i słusznie) ze powinnam byc tu , z męzem a nie co tydzien na weekend do domu uciekac. To było oczko do nich
Dobrze mi, bo z mężem - ale tak ogolnie nie za bardzo

No to juz z górki Ani sie obejrzysz i powrot
__________________
Kiedyś byłaś jak kropelka, czułaś serca mego bicie
i już wtedy wiedziałaś jak jest wielka miłość, która daje życie

Gabrysia 27.05.2011, godz. 3.10
Twój pierwszy krzyk...

ddaaiissyy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:28   #1986
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość

atomufka mieszkanie z ogródkiem super, no ale 2pokojeto za mało Choć mieć a nie mieć tych chociaż dwóch pokoi.






Idę spać, bo padam.

no tylko ze jak juz brac kredyt to lepiej kupic wieksze,bo potem jak pojawia sie dzieci to bedzie problem w tych dwoch pokojach
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 20:37   #1987
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
no usmiech, bo dziewczyny mnie namawiały (i słusznie) ze powinnam byc tu , z męzem a nie co tydzien na weekend do domu uciekac. To było oczko do nich
Dobrze mi, bo z mężem - ale tak ogolnie nie za bardzo

No to juz z górki Ani sie obejrzysz i powrot


I bardzo dobrze, ze zostajesz z męzem. popieram w 100%
Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
no tylko ze jak juz brac kredyt to lepiej kupic wieksze,bo potem jak pojawia sie dzieci to bedzie problem w tych dwoch pokojach
zgadzam się
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:01   #1988
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Dziewczyny dziękuję za miłe słowa

Maju to moje pierwsze rurki, też bym najchętniej kupowała proste nogawki ale takich jak na lekarstwo a jak są to nie pasują w innych miejscach. Ja mam problem z dobraniem spodni tak żeby pasowały i w biodrach i w pasie, jak pasują w biodrach to odstają strasznie w pasie.

Buziaki na dobranoc
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:09   #1989
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Maju to moje pierwsze rurki, też bym najchętniej kupowała proste nogawki ale takich jak na lekarstwo a jak są to nie pasują w innych miejscach. Ja mam problem z dobraniem spodni tak żeby pasowały i w biodrach i w pasie, jak pasują w biodrach to odstają strasznie w pasie.

Buziaki na dobranoc
Miałam podobnie, ale w Tally Weijl mają fajnie dopasowane i tu i tu
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:30   #1990
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
stokrotka super, ze kredyt juz uruchomoiny, ale szybko Wam poszło. w jakim banku? kurcze my to chyba się nie doczekamy 8.03. dostalismy decyzje wstepna, pozniej było kompletowanie dokumentów, oczekiwanie na uprawomocnione pozwolenie na budowe, efekt wyceny i wczoraj wszystko znowu wysłano do analityka. i teraz czekamy na jego odpwiedz. mam nadzieje, ze analituk nie zmieni zdania i kredyt dostaniemy na wczesniej ustalonych warunkach. co za stres. a ekipa umowiona na kwiecien....

a co do męza to czasem mam takie same odczucia jak Ty... i nie wiem czy to maz taki gburowaty sie robi czy ja po prostu tak go czasem odbeiram ale oczywiscie zawsze pwoiem co mi na sercu lezy i nastepuje blyskawiczna poprawa. ja mam z TŻem problem bo olewa studia. i dzis mi powiedzial, ze on chyba zrezygnuje
Kochana współczuję Ci tego stresa przed kredytem Jestem jednak dobrej myśli i trzymam kciuki!

A co do męża to zgodzę się z Tobą, jak przemówisz, to nagła poprawa, może zbyt duży napływ obowiązków? I ma dość, dlatego nie chce mu się nic mówić ani robić? I weź mu nakop bo musi skończyć studia! Mój brat nie skończył i strasznie go bratowa gnębi i wyzywa, tragedia

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
zapraszam do mnie - na 10 hektarach się powylegujesz, pokarmisz kotki, pieski, świnki...
O taaaaaak! Maja Ci jeszcze pokaże jak krowy doić

Cytat:
Napisane przez Madzialenka12344321 Pokaż wiadomość
aha. aby tylko nie od północy, bo bedziecie mieli ciemny salon. a upał w kuchni.

Marta po pierwsze to ja napisałam, ze tamten co wklejałam wczesniej maił sumę pomieszczen 200 m2 (ale w tym był garaz, pom. gosp) a uzytkowa to ok. 170 m2. ten co teraz wkleiłam to pow. pomieszcen 170 m2 a uztkowa to 139 m2. wiec nie pisz ze jeden ma 139 a drugi 200 bo to jest róznica co bierzesz pod uwagę

I dalej nie rozumiem. wczesniej pisałas, że stan prawie, ze zamkniety moze wynisc ponad 200 tys a za chwilę ze az 600 to w koncu ile??

teraz napisałas, ze stan surowy domu 200m2 to 250-270 (ja pisałam 220, wiec to nie taka róznica co), jesli piszesz ze 200 to całkowita a nie uzytkowa. bo ja o całkowitej mówię.

a to, ze będziemy chwilowo mieszkac u rodziców (choc czy tak napewno będzie to tez nie wiem) to dlaczego niby za jedzenie mamy nic nie płacic?? nie rozumiem

a skoro Wojtek tak sie śmieje ze sprzatania w domu 200 m2, to jaki wy chcecie miec dom??
Jezuuu co Ty chcesz apartament czy co?! 200 m? ja mam koło 100 m powierzchni całości a samego domu koło 80 i dużo miejsca w ogródku, kotłownia, piętrowy domek rzecz jasna, ale górę kiedyś tam wybudujemy za 3-4 lata a nikomu się nie chce tego sprzątać Więc Ty planujesz mieć 5 dzieci czy co?
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:37   #1991
atomufka
Zakorzenienie
 
Avatar atomufka
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 5 941
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Kochana współczuję Ci tego stresa przed kredytem Jestem jednak dobrej myśli i trzymam kciuki!


Jezuuu co Ty chcesz apartament czy co?! 200 m? ja mam koło 100 m powierzchni całości a samego domu koło 80 i dużo miejsca w ogródku, kotłownia, piętrowy domek rzecz jasna, ale górę kiedyś tam wybudujemy za 3-4 lata a nikomu się nie chce tego sprzątać Więc Ty planujesz mieć 5 dzieci czy co?
Zgadzam sie ,my teraz wynajmujemy spore mieszkanie cos kolo 80 m i jak przychodzi weekend to plakac mi sie chce jak mam to sprzatac
__________________
zmiany są potrzebne

szafa

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post32329502

atomufka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 22:43   #1992
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Łooo matko ale się burza rozpętała.
Ech wtrące i swoje 3 groszę.
Nam by wystarczył naprawdę mały domek 3 pokoje, łazienka, kuchnia i poddasze...
ale wszystko jest kwestią pochodzenia, ja całe życie mieszkałam w 2 pokojowym mieszkaniu w 5 osób i jestem do tego przyzwyczajona, dlatego dla mnie mieszkanie 3 pokojowe jest już duże, ale jak ktoś się wychował w ogromnym domu to wtedy dla niego to jest klitka.

Madzialenka przecież nie tak dawno tu na wątku pisałaś, ze nie dasz rady, bo będziecie się z TZ mijać...

No i w zasadzie zgadzam się z Martuchą we wszystkich kwestiach...
Ale ja mam inne patrzenie na świat, rodzice nie bardzo mają nam jak pomóc, życie dało nam już nieźle w kość, kłopoty finansowe, teraz to moje zdrowie...
A ja czytam o tym pieprzonym PCO no i się boję, (nie ma to jak się nakręcić), mam nadzieję, że leki pomogą, a jak nie to zabieg
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:43   #1993
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

nas tesc namowil na wyskok na piwko, wrocilismy 2h temu, ale bylismy zajeci ze tak powiem... brakowalo mi tych ostrych akcentow hihi.. Tz juz spi wymeczony

Cytat:
Napisane przez anika222 Pokaż wiadomość
a co do kolacji to było fajnie miło zamowiliśmy mega korytko rzeźnika kilka rodzajów mięs z kapustkami i pieczonymi ziemniakami
duzo gadalismy i bardzo duzo o dzieciach o wózkach ubrankach
o rany!!!!
maz wypił dwa piwa wrocilismy do domu i sie obraził bo....
poszłam spac
bo ja nic ten tego jak po piwie no chyba ze oboje jakies winko
a tak to nie bardzo
hmm u mnie winko piwko czy woda nie ma roznicy

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Na temat budowy domów się nie wypowiadam, bo chyba już i tak za dużo było dziś powiedziane w tym temacie. Proponuję zakończyc już tę kwestię.
Wypowiem się apropo wspólnych kompieli. Choc i tu nieciekawie. My z Tż rzadko kompiemy się razem bo on jest taki wielki, że ja nie mieszczę się już w wannie i muszę siedziec niemalże z kranem wbitym w plecach.
ja dlatego wybieram te druga strone, to TZ zawsze opiera się w miejscu gdzie jest kran

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
szkoda, że nie załapaliście się na kredyt w bzwbk, ale u was musi być większa kwota kredytu i dlatego większe zarobki. My przy 96 tyś kredytu nie musieliśmy mieć specjalnie dużych zarobków ( bo takich nie mamy). Teraz jest promocja w ing, że nie płaci się prowizji, sprawdźcie sobie.
Dobrze, że udało Ci się namówić męża do nauki, nawet samo to szkoda, że tyle kasy już wydał. 2 rok to faktycznie z górki. A z tymi naszymi facetami, to z nimi źle, ale bez nich jeszcze gorzej. Mój dzisiaj milutki, cały czas mi pomagał, starał się.
p:
na zlotówkowy sie łapiemy, ale nam zalezy na euro, ale tam niestety zarobki musza byc wyzsze
ing tylko złotowki, juz sprawdzalam

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
india83 trzymam kciuki za kredyt. A co oni tak ciągle do tego analityka? Co studiuje tż?
.
TZ studiuje administracje

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
Maju to moje pierwsze rurki, też bym najchętniej kupowała proste nogawki ale takich jak na lekarstwo a jak są to nie pasują w innych miejscach. Ja mam problem z dobraniem spodni tak żeby pasowały i w biodrach i w pasie, jak pasują w biodrach to odstają strasznie w pasie.

Buziaki na dobranoc
a ja tam lubie rurki, jedne z moich ulubionych spodni

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Kochana współczuję Ci tego stresa przed kredytem Jestem jednak dobrej myśli i trzymam kciuki!

A co do męża to zgodzę się z Tobą, jak przemówisz, to nagła poprawa, może zbyt duży napływ obowiązków? I ma dość, dlatego nie chce mu się nic mówić ani robić? I weź mu nakop bo musi skończyć studia! Mój brat nie skończył i strasznie go bratowa gnębi i wyzywa, tragedia

:
ja tez jestem dobrej mysli zobaczymy co z tego wyjdzie a TZ mecze i drecze, mam nadzieje, ze studia skonczy
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:44   #1994
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Zgadzam sie ,my teraz wynajmujemy spore mieszkanie cos kolo 80 m i jak przychodzi weekend to plakac mi sie chce jak mam to sprzatac
Mam to samo, pokoju mnie się nie chcę posprzątać, a jak bym ich miała z 5 to nie wiem, chyba M. musiałby wziąć drugi etat, zeby na sprzątaczkę zarobić
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-27, 22:55   #1995
Rybulka
Zakorzenienie
 
Avatar Rybulka
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

bzyczka, super gatki Juz się nie mogę doczekać, jak wejdę w swoje rurki (oby )
A kocik niezłą pozycję przybrał

Cytat:
Napisane przez neska22 Pokaż wiadomość
Czesc dziewczynki
co u Was?
my z Tz własni wrócilismy od mojej kolezanki- ma maleństwo- 3.5 miesiaca ale urdzodzil sie 6 tyg przed terminem. malenstwo przecudowne!!!! zakochalam sie normallnie i TZ tak samo Niby nie chcial go wziac na rece bo sie bał ale caly czas do małego podchodzil i bylo tiu tiu tiu Ael w drodze powwrotnej stwierdzil ze nie wie jak to bedzie jak bedziemy miec kiedys swoje bo on sie boi takiego malenstwa brac na rece ze zrobi mu krzywde bo takie malenkie i delikatne i ze on nie bedzie umial Ale słodko bylo
Mój TŻ być może już za miesiąc będzie mógł wziąć w ramiona swojego synka, a dalej jest przerażony, że takie maleństwo, że on krzywdę zrobi itd.
Rybulka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-27, 23:08   #1996
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
a wogole wiecie co moj maz dzis w poludnie zrobl.. (uwaga bede sie chwalic )
siedze sobie grzecznie na wizazu... a on mowi ide sie kapac.. no to ok...
nagl on krzyczy zebym przyszla na chwile.. (pierwsza mysl znowu zapomnial majtow ) no ale grzecznie ide.. a tam swiatlo zgaszone pelno swieczek a on w wannie...
no oczywiscie sie przylaczylam.... a co
ale romantico

a moze on poprostu chcial na pradzie oszczedzic i wodzie o tak a ja sie w romantiko wkrecam a on sknerus hahahah
ale suuuper
mojemu jak chciałam wleść pod prysznic to tylko: "noo agataaaaaaa... co ty robisz?!!! co sobie rodzice pomyślą???" a ja... :" chyba małżeństwo jesteśmy nie? to możemy sobie wskoczyć razem pod prysznic, co w tym dziwnego?" uległ, gdy się rozebrałam

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
Zgadzam sie ,my teraz wynajmujemy spore mieszkanie cos kolo 80 m i jak przychodzi weekend to plakac mi sie chce jak mam to sprzatac
Co innego było, jak miałam wolne i czas to chciało mi się sprzątać i dbać, a wyobrażasz sobie mieć dwójkę dzieci i ogarnąć chałupę i męża i dzidzi?
nie nadążałabyś..

Ej i nie mówcie mi o małych niemowlaczkach bo mi się aż motylki robią w brzuszku

kliwia ! w końcu się wzięłaś do roboty i sprzedałaś widzisz, Ty to jednak powinnaś mieć stragan na allegro

tak Ci idzie ta sprzedać... ja nie mam co sprzedawać, bo miałam z satyny suknię i mi się zaciągnęła z tyłu..

edit:
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Łooo matko ale się burza rozpętała.
Ech wtrące i swoje 3 groszę.
Nam by wystarczył naprawdę mały domek 3 pokoje, łazienka, kuchnia i poddasze...
ale wszystko jest kwestią pochodzenia, ja całe życie mieszkałam w 2 pokojowym mieszkaniu w 5 osób i jestem do tego przyzwyczajona, dlatego dla mnie mieszkanie 3 pokojowe jest już duże, ale jak ktoś się wychował w ogromnym domu to wtedy dla niego to jest klitka.

Madzialenka przecież nie tak dawno tu na wątku pisałaś, ze nie dasz rady, bo będziecie się z TZ mijać...

No i w zasadzie zgadzam się z Martuchą we wszystkich kwestiach...
Ale ja mam inne patrzenie na świat, rodzice nie bardzo mają nam jak pomóc, życie dało nam już nieźle w kość, kłopoty finansowe, teraz to moje zdrowie...
A ja czytam o tym pieprzonym PCO no i się boję, (nie ma to jak się nakręcić), mam nadzieję, że leki pomogą, a jak nie to zabieg
Dasz radę kochana nie martw się i bądź dobrej myśli
jak tam Twój ząb, bo jakoś wypadłam z transu i nie wiem bo trzeba zrobić porządek przed zajściem w ciążę z ząbkami, więc wiesz, ja jak tylko dostanę wypłatę robię porządek tzn mam porządek ale musze zamknąć tą kanałówkę- jedynkę dolną bo jak pisałam przeciąga mnie baba chyba 4 miesiąc wrrr a chcę mieć to za sobą

india&martucha nakręciliście mnie na seksik idę pomęczyć mojego hehe

dobranoc ;*
__________________



Edytowane przez *Agatek*
Czas edycji: 2010-03-27 o 23:17
*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 04:50   #1997
zaaaabcia
Zakorzenienie
 
Avatar zaaaabcia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mahopac NY
Wiadomości: 13 283
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Madzialenka12344321 - zycze Ci z calego serca wybudowania slicznego domu taki jaki sobie wymarzycie z TZetem


martucha84 - cos Ty sie tak uczepila tej madzialeny ? Niech sobie dziewczyna wybuduje dom taki jaki chcesz Ty tam nie bedziesz ani sprzatac , ani placic za wode , gaz wiec nie rozumiem z czego robisz taki duzy problem?

a to co jej napisals o rodzicach ... to tak troche jak by zazdroscia zalecialo .. kazda z nas ma inne zycie , rodzine wiec jesli ona ma takich rodzicow ktorzy im pomoga to co w tym zlego?

a nie przyjemnie sie zrobilo bo zaczelas troche niemile teksty w jej strone kierowac ..


ktosia86 - niezle .. zaczelo sie od rozmowy o domu a skonczylo na tym ze zaczelas wypominac Madzialenie to ze chciala wraca do PL itp .. a co to ma wogole wspolnego z domem? Zreszta takie rzeczy pisze sie na priv ( tym bardziej ze pisala to w klubie , wiec chyba zrozumiale ze nie chciala zeby to bylo napisane na watku )



Cytat:
Napisane przez kliwia Pokaż wiadomość
Wlasnie sprzedalam suknie slubna

ale sie ciesze!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!
gratuluje kochana
sliczna byla wiec nie dziwie sie ze sprzedalas
__________________
Dominik 12.06.2012

Olivia 2.07.2014
zaaaabcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:21   #1998
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
[ martucha84 - cos Ty sie tak uczepila tej madzialeny ? Niech sobie dziewczyna wybuduje dom taki jaki chcesz Ty tam nie bedziesz ani sprzatac , ani placic za wode , gaz wiec nie rozumiem z czego robisz taki duzy problem?

a to co jej napisals o rodzicach ... to tak troche jak by zazdroscia zalecialo .. kazda z nas ma inne zycie , rodzine wiec jesli ona ma takich rodzicow ktorzy im pomoga to co w tym zlego?

a nie przyjemnie sie zrobilo bo zaczelas troche niemile teksty w jej strone kierowac ..


ktosia86 - niezle .. zaczelo sie od rozmowy o domu a skonczylo na tym ze zaczelas wypominac Madzialenie to ze chciala wraca do PL itp .. a co to ma wogole wspolnego z domem? Zreszta takie rzeczy pisze sie na priv ( tym bardziej ze pisala to w klubie , wiec chyba zrozumiale ze nie chciala zeby to bylo napisane na watku )
D
koniec tematu!!!


zoneczki pobudka
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:23   #1999
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

wyszlam wieczorem ze znajomymi do knajpki.... jak bylo swietnie.... no poprostu inny swiat wsrod ludzi a nie ciagle dom dom dom i dom
cudo przed ciaza wychodzilismy co weeek a teraz grzecznie w domku.. no ale wkoncu wszytko jest juz z nami dobrze wiec mozna isc do ludzi


Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
a Męza Twojego to zazdroszcze !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! U mojego romantyzm wynosi minus 100 Totalne zero ! NIC NIC NIC .................
Suuuuper pomysł
no to ja sie przyznam ze u nas romantykiem jest maz a nie ja wiec wsyztkie romantyczne kolacje swiece kwiaty i wyjscia na piekny wieczor sa z jego inicjatywy... no dobra z mojej czasem tez ale jakby porownac to jest 70% jego a 30% mojej inicjatywy wiec hmm ja jestem typem takiego meza

Cytat:
Napisane przez stokrotka24 Pokaż wiadomość
mój jest na tym samym poziomie, nie przejmuj się, też zero romantyzmu

martucha też gratuluje męża i pomysłu, ja wyżej o tym pisałam, że tak bym chciała zanim przeczytałam twojego posta. Mój mąż nigdy by na to nie wpadł, czasami myślę, z ejuz chyba niczym nie jest mnie w stanie zaskoczyć
hihih dziekuje ja bym na to wpadla ale pewno by mi sie niechcialo albo cos - w stylu ze balabym sie ze wlosy sie od swieczek na wannie zapala (byly oprocz podlogi na kantach wanny) no wiec bym to olala...
no ale odwdzieczylam mu sie za taka przyjemnosc wiec mysle ze jest zadowolny

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość
PS. piszę do Was z Krakowa
ciesze sie ze zostalas na weekend... powoli powoli i bedzie lepiej...
zloz podanie, przynajmniej psychicznie bedziesz czula sie lepiej ze cos robic...
jestem z ciebie dumna!

Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
martucha84 no romatico super a Wy macie wannę?
tak mamy wanne, na wynajmowanym mielismy prysznic... no i teraz myslimy zeby po odswiezeniu pokoi zrobic lazienke... (ale to dopiero za jakies pol roku albo i dalej bo jest w naprawde dobrym stanie wiec sie nie spieszy..) i chcemy wanne z prysznicem taka kabinowa... zeby bylo dwa w jednym (taka duza kabine 2 osobowa z wysokim brodzikiem jak wanna wiesz oco chodzi... )


Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
A ja czytam o tym pieprzonym PCO no i się boję, (nie ma to jak się nakręcić), mam nadzieję, że leki pomogą, a jak nie to zabieg
wszyscy trzymamy za Was kciuki wiec leczenie napewno pomoze
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:26   #2000
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

nooooo zaaaabcia zrobiła wreszcie porządek na wątku. I żadnych więcej kłótni proszę!!!

india ja również przechodziłam przez stres związany z przyznaniem kredytu. Miałam umowę przedwstępną spisaną, a bank ciągle zwlekał z podjęciem ostatecznej decyzji co do przyznania mi kredytu, mimo iż wstępną decyzję podjęli bez żadnych zastrzeżeń. Potem gdy już była decyzja pozytywna zwlekali z przelewem pieniędzy do końca. Notariusza mieliśmy na 17-tą a oni przelali pieniądze o 15-tej.

ddaaiissyy ja Ciebie doskonale rozumiem. Tez jestem baaaardzo związana z rodzicami, zwłaszcza z mamą, i taka rozłąka też byłaby dla mnie straszna. Na szczęście Tż też się z nimi bardzo związał i dzięki temu mieszkamy jakieś 100 m od moich rodziców.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:33   #2001
bzyczka1
Zakorzenienie
 
Avatar bzyczka1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

ja już nie śpię


przypominam o zmianie czasu


Cori gdyby u mnie było chociaż odrobinę więcej sklepów... a tak jestem zmuszona kupować co jest

Rybulko ona tak często wyleguje się, to tylko jedna z jej pozycji ulubioną jest pozycja spania na głowie, czyli głowa w dole tyłek w górze i zasłania łepek łapkami Dziękuję za dobre słowo w sprawie spodni
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"

Nasz skarb
bzyczka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:35   #2002
Madzialenka12344321
Zakorzenienie
 
Avatar Madzialenka12344321
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

wrócilismy z męzem od znajomych , oglądalismy Kubicę

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
Miałam podobnie, ale w Tally Weijl mają fajnie dopasowane i tu i tu
ooo lubię ten sklep
Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość

Jezuuu co Ty chcesz apartament czy co?! 200 m? ja mam koło 100 m powierzchni całości a samego domu koło 80 i dużo miejsca w ogródku, kotłownia, piętrowy domek rzecz jasna, ale górę kiedyś tam wybudujemy za 3-4 lata a nikomu się nie chce tego sprzątać Więc Ty planujesz mieć 5 dzieci czy co?
domki juz wklejałam, nie mam zamiaru robic tego znowu. Nie uwazam tego za apartament a tym bardziej za dom dla rodziny 7 osobowej (skoro piszesz o 5 dzieci)
Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Łooo matko ale się burza rozpętała.
Ech wtrące i swoje 3 groszę.
Nam by wystarczył naprawdę mały domek 3 pokoje, łazienka, kuchnia i poddasze...
ale wszystko jest kwestią pochodzenia, ja całe życie mieszkałam w 2 pokojowym mieszkaniu w 5 osób i jestem do tego przyzwyczajona, dlatego dla mnie mieszkanie 3 pokojowe jest już duże, ale jak ktoś się wychował w ogromnym domu to wtedy dla niego to jest klitka.

Madzialenka przecież nie tak dawno tu na wątku pisałaś, ze nie dasz rady, bo będziecie się z TZ mijać...
ktosia zaczęła pisać o moim pomysle z wyjazdem, mysle ze to baaardzo nie wporządku, specjanie nie pisałam o tym na ogólnym tylko w klubie (widocznie miałam sówj powód). ale widac, ze bez sesnu jest cokolowiek tam wspominac, bo zaraz ktos to wyciagnie na ogólny. Baaaardzo nie wporządku

dobrze, ze sprawy innych nie są wyciągane na ogólny


Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Madzialenka12344321 - zycze Ci z calego serca wybudowania slicznego domu taki jaki sobie wymarzycie z TZetem


martucha84 - cos Ty sie tak uczepila tej madzialeny ? Niech sobie dziewczyna wybuduje dom taki jaki chcesz Ty tam nie bedziesz ani sprzatac , ani placic za wode , gaz wiec nie rozumiem z czego robisz taki duzy problem?

a to co jej napisals o rodzicach ... to tak troche jak by zazdroscia zalecialo .. kazda z nas ma inne zycie , rodzine wiec jesli ona ma takich rodzicow ktorzy im pomoga to co w tym zlego?

a nie przyjemnie sie zrobilo bo zaczelas troche niemile teksty w jej strone kierowac ..


ktosia86 - niezle .. zaczelo sie od rozmowy o domu a skonczylo na tym ze zaczelas wypominac Madzialenie to ze chciala wraca do PL itp .. a co to ma wogole wspolnego z domem? Zreszta takie rzeczy pisze sie na priv ( tym bardziej ze pisala to w klubie , wiec chyba zrozumiale ze nie chciala zeby to bylo napisane na watku )

dziekuję

idę robić jakieś sniadanie
__________________

Madzialenka12344321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:37   #2003
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
przypominam o zmianie czasu
a ja zapomnialam tzn wczoraj wiedzialam a dzis juz nie dobrze ze wszedzie o tym trabia

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
india ja również przechodziłam przez stres związany z przyznaniem kredytu. Miałam umowę przedwstępną spisaną, a bank ciągle zwlekał z podjęciem ostatecznej decyzji co do przyznania mi kredytu, mimo iż wstępną decyzję podjęli bez żadnych zastrzeżeń. Potem gdy już była decyzja pozytywna zwlekali z przelewem pieniędzy do końca. Notariusza mieliśmy na 17-tą a oni przelali pieniądze o 15-tej.
o fuck.... to was przetrzymali... stres jak nic... a wiadomo dlaczego was tak trzymali?
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-28, 09:53   #2004
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
wyszlam wieczorem ze znajomymi do knajpki.... jak bylo swietnie.... no poprostu inny swiat wsrod ludzi a nie ciagle dom dom dom i dom
cudo przed ciaza wychodzilismy co weeek a teraz grzecznie w domku.. no ale wkoncu wszytko jest juz z nami dobrze wiec mozna isc do ludzi
super, ze wypad się udał ja tez nie wyobrazam sobie non stop siedziec w domu no ale wiem czasem po prostu trzeba, ale skoro juz lepiej się czujecie to teraz wypady można organizowac

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
india ja również przechodziłam przez stres związany z przyznaniem kredytu. Miałam umowę przedwstępną spisaną, a bank ciągle zwlekał z podjęciem ostatecznej decyzji co do przyznania mi kredytu, mimo iż wstępną decyzję podjęli bez żadnych zastrzeżeń. Potem gdy już była decyzja pozytywna zwlekali z przelewem pieniędzy do końca. Notariusza mieliśmy na 17-tą a oni przelali pieniądze o 15-tej.

.
no i własnie tego się obawiam a Ty w jakim banku?? dobrze, ze ja nie mam zadnych wiązacych umow, ale jak nie dostane kredytu to mogę stracic ekipe budowlana, nie beda czekac bez konca.
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:58   #2005
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ddaaiissyy Pokaż wiadomość

PS. piszę do Was z Krakowa
I bardzo dobrze ze z mężem zostałaś pewnie ucieszony, Ja po 5 latach mieszkania w Krk wróciłam do rodzinnej miejscowości i mieszkamy z Tż z moimi rodzicami i czasem mnie trafia i teskni mi sie za Krakowem
ale na czwartek i piatek biore urlop i jedziemy do Krk w odwiedziny

Cytat:
Napisane przez atomufka Pokaż wiadomość
no tylko ze jak juz brac kredyt to lepiej kupic wieksze,bo potem jak pojawia sie dzieci to bedzie problem w tych dwoch pokojach
Dokładnie Kuzynka Tż kupiła mieszkanie dwa male pokoiki bo na takie ich bylo stać- 36 m2 teraz mają dzidzie jeszcze malutka wiec jakoś sie mieszcza ale jak podrośnie to bedzie problem a zanim spłaca kredyt to troche czasu minie i nawet jak sprzedadzą to mieszkanie to i tak kolejny kredyt zeby wieksze kupic ?? lepiej odrazu większe
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 09:59   #2006
klion78
Zadomowienie
 
Avatar klion78
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: moja kanapa
Wiadomości: 1 645
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
a o fuck.... to was przetrzymali... stres jak nic... a wiadomo dlaczego was tak trzymali?
no właśnie nie wiadomo. Ja cała w stresie chodziłam do nich pytałam kiedy wreszcie przeleją, a oni mega spokojni, jakby nic się nie stało.
To mnie własnie strasznie wkurzało. Dla mnie ten kredyt to życiowa sprawa, a dla nich byłam tylko kolejną klientką, zupełnie nic nie znaczącą.
Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
no i własnie tego się obawiam a Ty w jakim banku?? dobrze, ze ja nie mam zadnych wiązacych umow, ale jak nie dostane kredytu to mogę stracic ekipe budowlana, nie beda czekac bez konca.
zapomniałam napisac, ż ten kredyt to w BZ WBK. W moim oddziale pracowali bardzo niekompetentni ludzie. Nigdy nie było z kim porozmawiac, bo albo pani na urlopie, albo pani na L4, albo pani wyszła wcześniej bo jej się dziecko rozchorowało. Oprocentowanie super (WIBOR 6M + 1%) ale obsługa fatalna.
__________________
trzeba stworzyć dom żeby mieć do czego wracać ...
upchać miłość tam w każdy kąt ...
klion78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 10:08   #2007
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
no właśnie nie wiadomo. Ja cała w stresie chodziłam do nich pytałam kiedy wreszcie przeleją, a oni mega spokojni, jakby nic się nie stało.
To mnie własnie strasznie wkurzało. Dla mnie ten kredyt to życiowa sprawa, a dla nich byłam tylko kolejną klientką, zupełnie nic nie znaczącą.

zapomniałam napisac, ż ten kredyt to w BZ WBK. W moim oddziale pracowali bardzo niekompetentni ludzie. Nigdy nie było z kim porozmawiac, bo albo pani na urlopie, albo pani na L4, albo pani wyszła wcześniej bo jej się dziecko rozchorowało. Oprocentowanie super (WIBOR 6M + 1%) ale obsługa fatalna.
no to pięknie, oni to nigdy sie nie przejmuja. choc kobietka ktora nami sie zajmuje mysle, ze robi to b. dobrze. zawsze ma czas, odpowiada na 1000 moich pytan... ale wiem, ze sama kredytu mi nie przyzna, bo to nie od niej zalezy. u mnie tak kolorowo z oprocentowaniem nie jest 3euribor+2,6%. ale niestety przez ten czas złożenia wniosku warunki się zminiły na gorsze i babka nam nie gwarantuje, ze nasze oprocentowanie sie nie zmieni- mowila, ze to róznie bywa jak mi podniosa marze to chyba padne!
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 10:17   #2008
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Dziewczyny oglądałyście ostatni odcinek YCD występ Kuby Piotrowicza do piosenki Jasma Blunta mnie zachwycił i oglądam po kilka razy dziennie
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 10:20   #2009
ktosia86
Zakorzenienie
 
Avatar ktosia86
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 6 602
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

Cytat:
Napisane przez zaaaabcia Pokaż wiadomość
Madzialenka12344321 - zycze Ci z calego serca wybudowania slicznego domu taki jaki sobie wymarzycie z TZetem


martucha84 - cos Ty sie tak uczepila tej madzialeny ? Niech sobie dziewczyna wybuduje dom taki jaki chcesz Ty tam nie bedziesz ani sprzatac , ani placic za wode , gaz wiec nie rozumiem z czego robisz taki duzy problem?

a to co jej napisals o rodzicach ... to tak troche jak by zazdroscia zalecialo .. kazda z nas ma inne zycie , rodzine wiec jesli ona ma takich rodzicow ktorzy im pomoga to co w tym zlego?

a nie przyjemnie sie zrobilo bo zaczelas troche niemile teksty w jej strone kierowac ..


ktosia86 - niezle .. zaczelo sie od rozmowy o domu a skonczylo na tym ze zaczelas wypominac Madzialenie to ze chciala wraca do PL itp .. a co to ma wogole wspolnego z domem? Zreszta takie rzeczy pisze sie na priv ( tym bardziej ze pisala to w klubie , wiec chyba zrozumiale ze nie chciala zeby to bylo napisane na watku )





gratuluje kochana
sliczna byla wiec nie dziwie sie ze sprzedalas

Żabciu bez sensu, że wracasz do tematu, wszystkie już tu uznałyśmy go za zakończony. Poza tym to co ja napisałam do Madzialenki miało trochę inny kontekst, moze nie przeczytałaś dokładnie.
Do jednej rzeczy się przyznaje - faktycznie nie zwróciłam uwagi, że Magda to napisała w klubie, także przepraszam (nie mniej pierwszej zdarzyło się pomylić).
__________________
Szczęśliwa żonka
Mamusia
ktosia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-03-28, 10:37   #2010
stokrotka24
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka24
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 367
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

dzień dobry
Cytat:
Napisane przez SSR Pokaż wiadomość
Heloł My po obiedzie u teśció i kolacji u rodziców- pękam ratunku. A to wszystko przez to, że po pierwsze nie mamy łazienki i trzeba było się gzieś wykąpać, a po drugie jutro idę na 14 do pracy więc nici z niedzienych odwiedzin.

stokrotka24 fajnie, że kredyt już uruchomiony No i super, że macie tyle rzeczy zostawionych w meblach zawsze można fronty wymienić (kuchnia, szafy) i będzie zupełnie inaczej No i czekam na zdjęcia tego mieszkanka A i w takim razie to nie będziecie się budować? cy będziecie?
Co do zachowania małża to może jest tak, że po swojemu przeżywa tą sytuację z mieszkaniem, kredytem, bo wszystko fajnie, ale to faceci uważają się za jedynych żywicieli rodziny i pewnie teraz wszystko kalkuluje czy zdoła Was utrzymać z tym kredytem. Mam nadzieję, że to ylko chwilowa sytuacja. Ale nie powiem mnie mój też doprowadza ostatnio do furii
No i mi z mieszkaniami też coś zawsze nie pasowało, z tym obecnym też jestem na nie w paru kwestiach (1piętro, widok na śmietnik, mała kuchnia). Ale już nie miałam siły szukać i bałam się, że ceny podskoczą. Teraz powoli się przyzwyczajam, bo to już moje i wszystko robię po swojemu, ale dalej mam jakiś taki żal, że ci wyżej mają bajerancki widok na park, a mi blok zasłania
strasznie dużo Was wyszedł notariusz. My za jego usługę +@%podatku do skarbówki zapłaciliśmy 5200.
.
co do notariusza to u nas jest monopol i dlatego takie ceny są. Nawet we Wrocławiu można zapłacić mniej niż u nas, cenią się niesamowicie duże. Ale nie mieliśmy jak umawiać się gdzie indziej bo ja miałam tylko na chwilę z pracy wyskoczyć, ale na szczęście dostałam urlop. Co do mieszkań to ja też się bałam, że ceny podskoczą, w sumie są na tym samym poziomie ale nic ciekawego nie ma bo od czasu do czasu przeglądam zdjęcia mieszkania mam ale nie wkleję, bo na razie to ich meble i w ogóle jakoś dopóki nie mieszkam tam to nie dokońca czuję, ze to moje. My budowac się nie będziemy przynajmniej na razie, bo kasy nie mamy ale kto wie, może w przyszłości- takie nasze marzenie. To kiedy pierwsza kąpiel w waszej nowej łazience? Czekamy na zdjęcia łazienki. A kuchnię kiedy wam montują?
Cytat:
Napisane przez india83 Pokaż wiadomość
nas tesc namowil na wyskok na piwko, wrocilismy 2h temu, ale bylismy zajeci ze tak powiem... brakowalo mi tych ostrych akcentow hihi.. Tz juz spi wymeczony

na zlotówkowy sie łapiemy, ale nam zalezy na euro, ale tam niestety zarobki musza byc wyzsze
ing tylko złotowki, juz sprawdzalam
ja się jakoś bałam w euro, wolałam w złotówkach, pamiętam co w tamtym roku się działo, jak euro skakało, chociaż wiem, że trochę korzystniej wychodzi w euro

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
I bardzo dobrze ze z mężem zostałaś pewnie ucieszony, Ja po 5 latach mieszkania w Krk wróciłam do rodzinnej miejscowości i mieszkamy z Tż z moimi rodzicami i czasem mnie trafia i teskni mi sie za Krakowem
ale na czwartek i piatek biore urlop i jedziemy do Krk w odwiedziny


Dokładnie Kuzynka Tż kupiła mieszkanie dwa male pokoiki bo na takie ich bylo stać- 36 m2 teraz mają dzidzie jeszcze malutka wiec jakoś sie mieszcza ale jak podrośnie to bedzie problem a zanim spłaca kredyt to troche czasu minie i nawet jak sprzedadzą to mieszkanie to i tak kolejny kredyt zeby wieksze kupic ?? lepiej odrazu większe
my tez takie chcieliśmy kupić, ale dobrze, że jednak nie wzięliśmy. 36 m to jednak trochę za mało, chodziarz miesiąc temu brałabym bez mrugnięcia okiem.

A my spędziliśmy miły wieczór i poranek teścia nie było na noc w domu i taki spokój, że szok. Ale się chmurzy u nas, zaraz pewnie będzie lało. Co macie dzisiaj na obiad?
__________________
15.08.2009 nasz wielki dzień

"dwa serca jedno bicie, tylko Ty i Ja na całe życie"

Łukaszek
stokrotka24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.