Nasze codzienne jadłospisy, część XI

[saming]

Napisane przez cerveza

Oczywiście można używać słodzika- najlepiej takiego, który nie zawiera węglowodanów. Są ludzie, którzy twierdzą, że słodzik jest niezdrowy, że gorszy od cukru Dopóki nie zobaczę niezależnych i ostatecznych wyników badań, które to potwierdzą - nie uwierzę.

Musli - jeśli sama sobie je zrobisz to tak, sklepowe ma cukier.

Przecież udowodniono naukowo, że któryś tam składnik zawarty w słodzikach jest rakotwórczy po prostu. Nie pamiętam który to, ale jest taki. Tak samo jak w tych jogurtach light - one są dosładzane właśnie czymś co zawiera w sobie ten składnik. Dlatego się mówi, że są gorsze od zwykłych, i dlatego słodzik jest gorszy od cukru. Wiadomo, że te ilości muszą być ogromne, żeby zaczęły być szkodliwe dla zdrowia, ale tutaj - jak wszędzie, każdy wybiera to co chce i uważa za najlepsze dla niego.


A moje dzisiejsze R, trochę grzeszne
pt: jajko na twardo 80kcal
<35 minut biegu> -300kcal
śniadanie: banan, placki owsiane (2 jajka ubite, 5 łyżek płatków, łyżka kakao, aromat pomarańczowy) z sosem truskawkowym - ok. 600kcal
2 śniadanie: sałatka z fety i ogórka 160kcal
obiad (grzeszny ) : 5 pierogów ruskich, 5 z mięsem drobiowym mielonym, 5 z kapustą. (niestety zapomniałam zrobić zakupy warzywne większe, dlatego tak mało warzywek do obiadu - tylko ta kapusta w pierogach i mnóstwo cebuli) ok. 800kcal
przekąska: jogurt typu greckiego, łyżka masła orzechowego ok. 100kcal
kolacja: twaróg z rzodkiewkami i jajkiemok. 100kcal
Wychodzi tak ok. 1600kcal. Jeszcze będę miała trochę ruchu dzisiaj więc spalę pewnie do 1500kcal. Źle nie jest Ale te pierożki... mmm

[cerveza]

Napisane przez saming

Przecież udowodniono naukowo, że któryś tam składnik zawarty w słodzikach jest rakotwórczy po prostu. Nie pamiętam który to, ale jest taki. Tak samo jak w tych jogurtach light - one są dosładzane właśnie czymś co zawiera w sobie ten składnik. Dlatego się mówi, że są gorsze od zwykłych, i dlatego słodzik jest gorszy od cukru. Wiadomo, że te ilości muszą być ogromne, żeby zaczęły być szkodliwe dla zdrowia, ale tutaj - jak wszędzie, każdy wybiera to co chce i uważa za najlepsze dla niego.

Wiarygodny dokument poproszę.

EDIT :

"Pod koniec lat 90. XX w. opublikowano wyniki kilku badań, które sugerowały występowanie związków między spożywaniem aspartamu i chorób takich jak rak mózgu i układu limfatycznego. Nie ma jednak dowodów naukowych świadczących o tym, że aspartam powoduje nowotwory w ludzkim organizmie[4]. Badania na dużych populacjach ludzi jak i w przytłaczającej większości badań na zwierzętach nie znalazły związku aspartamu z nowotworami. Podobnie inne zagrożenia dla zdrowia związane z używaniem słodzika, w obliczu dostępnego obecnie materiału naukowego, są uważane za minimalne lub nieistniejące[5] [6]."

1. 4. B. A. Magnuson, G. A. Burdock, J. Doull, R. M. Kroes, G. M. Marsh, M. W. Pariza, P. S. Spencer, W. J. Waddell, R. Walker, G. M. Williams, Aspartame: a safety evaluation based on current use levels, regulations, and toxicological and epidemiological studies. Critical Reviews in Toxicology 2007;37(8):629-727.
2. 5. Gallus S., Scotti L., Negri E., Talamini R., Franceschi S., Montella M., Giacosa A., Dal Maso L., La Vecchia C. Artificial sweeteners and cancer risk in a network of case-control studies.. „Annals of oncology : official journal of the European Society for Medical Oncology / ESMO”. 1 (18), ss. 40–4 (styczeń 2007). doi:10.1093/annonc/mdl346. PMID 17043096.
3. 6.H. H. Butchko et al., Aspartame: review of safety. Regulatory Toxicology and Pharmacology 2002 Apr;35(2 Pt 2):S1-93.

[saming]

Niestety nie mam teraz do tego dostępu, bo jestem w akademiku, a w domu będę najwcześniej w lipcu, ale miałam całkiem niezłą książkę temu tematowi poświęconą.
Tak więc cierpliwości do lipca - i wtedy postaram się przytoczyć to wszystko

[cerveza]

Napisane przez saming

Niestety nie mam teraz do tego dostępu, bo jestem w akademiku, a w domu będę najwcześniej w lipcu, ale miałam całkiem niezłą książkę temu tematowi poświęconą.
Tak więc cierpliwości do lipca - i wtedy postaram się przytoczyć to wszystko

Liczysz na to, że to lipca to udowodnią? Bo faktem jest, że NIKT tego na świecie nie udowodnił, pomimo licznych testów, zarówno na zwierzętach jak i na ludziach. Rozumiem, że w Twojej książce również są wyniki badań i jasny dowód na to, że spożycie aspartamu = rak. Jasne
Skłaniam się ku temu, że cukier (sacharoza) jest o wiele większym złem, bo jego ofiary mijamy codziennie na ulicy. Jest uzależniający, pomimo, że tak naprawdę w diecie zbędny. Ofiar aspartamu - brak.

[saming]

Napisane przez cerveza

Liczysz na to, że to lipca to udowodnią? Bo faktem jest, że NIKT tego na świecie nie udowodnił, pomimo licznych testów, zarówno na zwierzętach jak i na ludziach. Rozumiem, że w Twojej książce również są wyniki badań i jasny dowód na to, że spożycie aspartamu = rak. Jasne
Skłaniam się ku temu, że cukier (sacharoza) jest o wiele większym złem, bo jego ofiary mijamy codziennie na ulicy. Jest uzależniający, pomimo, że tak naprawdę w diecie zbędny. Ofiar aspartamu - brak.

:O
Ja nie mówię, że udowodnią coś do lipca, tylko mam niezłą książkę o działaniu aspartamu na ludzki organizm. Nie interesuje Cię to, to nie.
Poza tym - słodzik jest sztuczny, to chemia. Po co się faszerować chemią? Nie lepiej zrezygnować w ogóle?

Nie wiem kogo cukier uzależnia. Uzależnia słodki smak. Bo jak idę do sklepu to widzę całe mnóstwo ludzi stojących w dziale ze zdrową żywności i ładujące do koszyków wszystkie te dietetyczne ciasteczka bez cukru.

Poza tym - piszesz, że nie udowodnili że aspartam jest szkodliwy dla zdrowia. Nie udowodnili również, że jest całkowicie nieszkodliwy. Dopóki tego nie zrobią - po co namawiać kogoś do spożywania chemii?

[cerveza]

Napisane przez saming

:O
Ja nie mówię, że udowodnią coś do lipca, tylko mam niezłą książkę o działaniu aspartamu na ludzki organizm. Nie interesuje Cię to, to nie.
Poza tym - słodzik jest sztuczny, to chemia. Po co się faszerować chemią? Nie lepiej zrezygnować w ogóle?

Nie wiem kogo cukier uzależnia. Uzależnia słodki smak. Bo jak idę do sklepu to widzę całe mnóstwo ludzi stojących w dziale ze zdrową żywności i ładujące do koszyków wszystkie te dietetyczne ciasteczka bez cukru.

Poza tym - piszesz, że nie udowodnili że aspartam jest szkodliwy dla zdrowia. Nie udowodnili również, że jest całkowicie nieszkodliwy. Dopóki tego nie zrobią - po co namawiać kogoś do spożywania chemii?

O jakim działaniu?

Sacharoza to też chemia. Alkohol to też chemia. Nie wiem czy wiesz, ale wszystko na tym świecie składa się z pierwiastków chemicznych i związków organicznych/nieorganicznych.

Poczytaj sobie o szkodliwości cukru (sacharoza). Zacznijmy od tego, że cukier jest fermentowany w jamie ustnej i szkodzi zębom, przyczynia się do próchnicy, słodzik nie. Założę się, że żujesz gumę czasami - zgadnij czym jest posłodzona orbitka.
Dalej, otyłość - często wynika z nadmiaru słodyczy w diecie. Za otyłością może pójść cukrzyca. I tak dalej i tak dalej.

Pewnie, że można zrezygnować ze słodkiego smaku. Sama nie jem już od jakiegoś czasu nic słodkiego. Ale są ludzie, którzy chcą mieć coś z życia i lubią ten smak. Ja lubię potrawy słone i ostre i nie wyobrażam sobie z nich rezygnować.

Rozumiem, że w ogóle też unikasz następującej listy produktów :

napojów: gazowanych i niegazowanych napojów bezalkoholowych, soków, napojów z owoców cytrusowych, herbat rozpuszczalnych, kawy i gorących napojów czekoladowych; produktów mlecznych: jogurtów, deserów mlecznych, niskotłuszczowych serów; produktów cukierniczych: gum do żucia, słodyczy, czekolad, odświeżaczy oddechu; stołowych środków słodzących: pigułek i proszków słodzących; deserów mrożonych: lodów; produktów w proszku: napojów w proszku, mlecznych koktajli, napojów multiwitaminowych; produktów zbożowych: mieszanek zbożowych, müsli; konserwantów: konserwantów do owoców, owoców suszonych; środków farmaceutycznych: tabletek musujących, tabletek do ssania i dropsów.
Tak, często można w nich spotkać aspartam.
http://polska.aspartame.info/info.html

Z mojej strony EOT, bo wątek w sumie nie na temat.
Pozdro i czekam do lipca.

[dance makabre]

To może ja wstawię swój dzisiejszy

R
Śniadanie: musli z otrębami i jogurtem naturalnym, pomarańcza
II śniadadanie: grahamka z pastą jajeczką (jajka, szczypiorek, jogurt naturalny i przyprawy), jabłko
Obiad: dorsz smażony (bez skórki- wiem że lepszy byłby pieczony, ale nie mieszkam sama), brokuł, ryż
Podwieczorek: serek wiejski, garść mieszanki orzechów, odrobina miodu
Kolacja: duża porcja sałatki z pomiodra, kiszonego ogórka i kapusty pekińskiej (+ oliwa i czosnek)

[cerveza]

Napisane przez dance makabre

To może ja wstawię swój dzisiejszy

R
Śniadanie: musli z otrębami i jogurtem naturalnym, pomarańcza

musli kupne? jeśli tak to odpada. Poza tym ok.

II śniadadanie: grahamka z pastą jajeczką (jajka, szczypiorek, jogurt naturalny i przyprawy), jabłko
ok, ale tu już widzę drugi owoc, uważam że jeden na R to wystarczająca ilość

Obiad: dorsz smażony (bez skórki- wiem że lepszy byłby pieczony, ale nie mieszkam sama), brokuł, ryż
jaki ryż? bo na R jemy brązowy

Podwieczorek: serek wiejski, garść mieszanki orzechów, odrobina miodu
ok

Kolacja: duża porcja sałatki z pomiodra, kiszonego ogórka i kapusty pekińskiej (+ oliwa i czosnek)
no i ten posiłek jest nie do końca dobry. fajnie, że są warzywa i oliwa, ale koniecznie trzeba na noc dostarczyć białka. mogłaś wrzucić tuńczyka lub kurczaka.

a trening będzie??

[innyrytm]

Napisane przez dance makabre

To może ja wstawię swój dzisiejszy

R
Śniadanie: musli z otrębami i jogurtem naturalnym, pomarańcza
II śniadadanie: grahamka z pastą jajeczką (jajka, szczypiorek, jogurt naturalny i przyprawy), jabłko
Obiad: dorsz smażony (bez skórki- wiem że lepszy byłby pieczony, ale nie mieszkam sama), brokuł, ryż ile mniej więcej ryżu?
Podwieczorek: serek wiejski, garść mieszanki orzechów, odrobina miodu
Kolacja: duża porcja sałatki z pomiodra, kiszonego ogórka i kapusty pekińskiej (+ oliwa i czosnek)

bardzo podoba mi się twój jadłospis.Dużo warzyw,owoce też się znalazły.chociaż mogłabyś jeść troszkę więcej, ale jest ok. Jedyne co mnie zastanawia to, to że w twoim jadłospisie nie ma wg mięsa, a powinno być .

[dance makabre]

cerveza- trening już był z samego rana, bieganie. Musli jest kupne, ale niesłodzone fabrycznie. Co to kolacji, dziękuję za pouczenie, dorzucę tuńczyka
innyrytm- mięsko zazwyczaj jest, tylko dzisiaj się nie trafiło, bo na obiad rybka. Ryżu jest tak z 3/4 torebki- niestety biały, ale w marketach nie mogę wyczaić brązowego, a do sklepów ze zdrową żywnością mam dość daleko, ale się poprawię.
Dziękuję

[cerveza]

Napisane przez dance makabre

cerveza- trening już był z samego rana, bieganie. Musli jest kupne, ale niesłodzone fabrycznie. Co to kolacji, dziękuję za pouczenie, dorzucę tuńczyka
innyrytm- mięsko zazwyczaj jest, tylko dzisiaj się nie trafiło, bo na obiad rybka. Ryżu jest tak z 3/4 torebki- niestety biały, ale w marketach nie mogę wyczaić brązowego, a do sklepów ze zdrową żywnością mam dość daleko, ale się poprawię.
Dziękuję

Zawsze pisz, w którym miejscu i jaki trening, bo to dość istotne
Z samego rana, ale mam nadzieję, że po śniadaniu? przed śniadaniem nie powinno się absolutnie ćwiczyć, bo to pali mięśnie zamiast tłuszczu.

Co do ryżu brązowego, to pamiętam, że był w Biedronce, nie jestem pewna czy jest nadal.

[motylek2701]

P

I śniadanie: szklanka mleka 2%, 6 łyżek płatków ryżowych, łyżka rodzynek, garść laskowych, kawa z mlekiem i cukrem; jabłko

II śniadanie: kromka razowego z masłem, wędliną, rzodkiewką, pietruszką i ketchupem; kromka z masłem, pasztecikiem drobiowym, patisonem konserwowym, pietruchą i też ketchupem;
po: 4 ciastka z kremem i galaretką; rożek śmietankowy

Obiad: ziemniaki z sosem zabielanym śmietaną i mąką z mięsem wołowym czy jakimś tam, pieczarki marynowane
Deser: cappucino orzechowe; 100g chałwy sezamowej

Podwieczorek: plaster schabu w sosie; 4 żeberka pieczone (mega tłuste); 2 kromki pszennego

Kolacja: 2 kawały chałki drożdżowej z masłem i miodem; kakao

I jestem z siebie dumna
Proszę o ocenkę

[normalnienienormalna]

Jestem na R. Czy mogłabym zjeść 5 pierozków ruskich z jogurtem naturalnym czy niezbyt? (obiad)

[cerveza]

Napisane przez normalnienienormalna

Jestem na R. Czy mogłabym zjeść 5 pierozków ruskich z jogurtem naturalnym czy niezbyt? (obiad)

od tego typu pytań jest ten wątek :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221587&page=57

odpowiadajac już tu na pytanie - nie możesz. Chyba, że pierogi są z mąki pełnoziarnistej i zawierają sam twaróg bez ziemniaków.

[Kalakiria]

Nie no, jeśli zjesz ich tylko 5 i to raz na tydzień albo rzadziej, to się przecież świat nie zawali. Ziemniaki nie są takie znowuż kaloryczne przecież...

[innyrytm]

Napisane przez normalnienienormalna

Jestem na R. Czy mogłabym zjeść 5 pierozków ruskich z jogurtem naturalnym czy niezbyt? (obiad)

możesz, jasne że możesz.wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. jak zjesz raz na tydzien to nic się nie stanie ; ] . Przy okazji, ja powtórze mój dzisiejszy P.
śniadanko; dwie kromki chleba ze słonecznikiem z żółtym serem,liściem sałaty, plastrami pomidora, ogórka, troche szczypiorku, druga z wieśniakiem i szczypiorkiem + jabłko + herbata.
2 śniadanko; talerz budyniu czekoladowego, z powidłami mamy + mandarynka
obiad. wielki kotlet mielony, z sosem pomidorowym, surówka z warzyw(sałata,rzodkiewka, pomidor,ogórek + śmietana. ),dużo ziemniaków + sok jabłkowy.
pod. jogurt musline 180g + płatki kukurydziane+miód+ daktyle+ wiórki + co tam jeszcze znajde, kiwi+herbata.
kol. 2 parówki + ketchup , kromka chleba ze słonecznikiem z pomidorem + herbata.
po. mandarynka.

Tradycyjnie oddaje do oceny

[kika171]

Napisane przez innyrytm

możesz, jasne że możesz.wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. jak zjesz raz na tydzien to nic się nie stanie ; ] . Przy okazji, ja powtórze mój dzisiejszy P.
śniadanko; dwie kromki chleba ze słonecznikiem z żółtym serem,liściem sałaty, plastrami pomidora, ogórka, troche szczypiorku, druga z wieśniakiem i szczypiorkiem + jabłko + herbata. pytam się: gdzie jest masło? może jakiś jogo do tego? raczej marne to śniadanko jak na P...
2 śniadanko; talerz budyniu czekoladowego, z powidłami mamy + mandarynka + dorzucam jakieś orzechy/migdały i mogłoby być
obiad. wielki kotlet mielony, z sosem pomidorowym, surówka z warzyw(sałata,rzodkiewka, pomidor,ogórek + śmietana. ),dużo ziemniaków + sok jabłkowy. ok smacznie
pod. jogurt musline 180g + płatki kukurydziane+miód+ daktyle+ wiórki + co tam jeszcze znajde, kiwi+herbata. mam tylko nadzieję, że tych dodatków to nie tyle co kot napłakał
kol. 2 parówki + ketchup , kromka chleba ze słonecznikiem z pomidorem + herbata. minimum 2 kanapki, jakieś warzywka może?
po. mandarynka.

Tradycyjnie oddaje do oceny

jw, śniad małe, do 2 coś dodaj, kolacja też niezbyt bogata (jak na P )

Napisane przez cerveza

od tego typu pytań jest ten wątek :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=221587&page=57

odpowiadajac już tu na pytanie - nie możesz. Chyba, że pierogi są z mąki pełnoziarnistej i zawierają sam twaróg bez ziemniaków.

może nie popadajmy w paranoję...jak dziewczyna zje raz na jakiś czas takie danie nic jej się nie stanie.

Napisane przez normalnienienormalna

Jestem na R. Czy mogłabym zjeść 5 pierozków ruskich z jogurtem naturalnym czy niezbyt? (obiad)

jw

Napisane przez motylek2701

P

I śniadanie: szklanka mleka 2%, 6 łyżek płatków ryżowych, łyżka rodzynek, garść laskowych, kawa z mlekiem i cukrem; jabłko ok o ile porcja ładna z tego wyszła

II śniadanie: kromka razowego z masłem, wędliną, rzodkiewką, pietruszką i ketchupem; kromka z masłem, pasztecikiem drobiowym, patisonem konserwowym, pietruchą i też ketchupem;
po: 4 ciastka z kremem i galaretką; rożek śmietankowy ok, liczę jako całośćładnie

Obiad: ziemniaki z sosem zabielanym śmietaną i mąką z mięsem wołowym czy jakimś tam, pieczarki marynowane mhm, smaaaacznie
Deser: cappucino orzechowe; 100g chałwy sezamowej na zdrówko niech Ci idzie

Podwieczorek: plaster schabu w sosie; 4 żeberka pieczone (mega tłuste); 2 kromki pszennego i bardzo dobrze, super

Kolacja: 2 kawały chałki drożdżowej z masłem i miodem; kakao mniammmmniuśnie

I jestem z siebie dumna
Proszę o ocenkę

i ja z Ciebie też

[xXxKiciaxXx]

R
Śniadanie: kasza manna z mlekiem , pomarańcza +rumianek
II śniadadanie:mandarynki
Obiad: pieczona gęś (udko), torebka kaszy gryczanej,2 małe młode ziemniaki, sałatka z kapusty, cebuli, szczypiorku i oliwy +rumianek
Podwieczorek: pomarańcze , troszkę później zjadłam jeszcze serek wiejski z musli z rodzynkami,
Kolacja: Nie chciało mi już wogule się jeść ale jakoś w siebie wepchnełam ok.20
płatki owsiane z otrębami i z żurawiną zalane ciepłym mlekiem (miseczka)+ rumianek

Poprosze o ocenę

[warrior_mortal]

no to może moje U :

I: owsiana-4ł. płatków owsianych, 1ł. otrąb pszennych na szklance mleka 2%, z jabłkiem uprażonym (w microway'u ) z cynamonem, 1/2 op. serka wiejskiego i kilkoma rodzynkami + herbata zielona

II: bułeczka pszenna z masłem, szynką drobiową, pomidorem i sałatą

III: ok. 1/2 woreczka kaszy gryczanej, udziec z kurczaka gotowany, buraczki

mini deser: wafelek przekładany jakąś masą (chyba) krówkową + herbata zielona

IV: mały, gęsty jogurt nat. z garstką pistacji

V: 2 kromki razowca z masłem- 1 z wędzonym filetem z indyka, ogórkiem i natką; 2 z 'salcesonem z indyka', papryką i kap. pekińską + herbata zielona

i uśmiecham się o ocenę

[muzzle]

Napisane przez xXxKiciaxXx

R
Śniadanie: kasza manna z mlekiem , pomarańcza +rumianek troszke nie bardzo manna na R nie lubisz owsianki? albo placki owsiane może? tu białka ni ma
II śniadadanie:mandarynki uuu, same owocki na posiłek to nie bardzo. może jakaś kromeczka razowca z wędlinką plus mandarynka?
Obiad: pieczona gęś (udko), torebka kaszy gryczanej,2 małe młode ziemniaki, sałatka z kapusty, cebuli, szczypiorku i oliwy +rumianek troszkę sporo węgli....jak jest kasza to odpuść sobie ziemniaczki i odwrotnie...poza tym gęś jest bardzo tłusta i kaloryczna, lepsze inne ptaszyska jakby było mniej węgli to by uszła...
Podwieczorek: pomarańcze , troszkę później zjadłam jeszcze serek wiejski z musli z rodzynkami, na podwieczorek do wieśniaka radzę dodać NNKT zamiast tych węgli zbędnych
Kolacja: Nie chciało mi już wogule się jeść ale jakoś w siebie wepchnełam ok.20
płatki owsiane z otrębami i z żurawiną zalane ciepłym mlekiem (miseczka)+ rumianek ojj, i znowu węgle, suszone owoce...jak już na siłę wpychasz to lepiej coś białkowego, tuńczyk, jajka, twaróg...?

Poprosze o ocenę

jak wyżej. szczerze mówiąc nie ma to wiele wspólnego z prawidłową redukcją. Za mało białka, za dużo węglowodanów....no i mało warzyw, tylko 'nędzna' kapustka na obiad

[Abigal]

Napisane przez iza_wiosenna

Abigal czy na pewno nie chcesz już chudnąć? pamiętam Twoje poprzednie jadłospisy i widać różnicę nie tylko pod względem ilości i jakości jedzenia(w sensie, teraz jesz bardzo dietetycznie), ale także pod względem ilości RUCHU (mam wrażenie, że robisz wszystko by było go jak najwięcej. w moich oczach jesteś znów, tak jak kiedyś, zagrożona obsesją wysiłku fizycznego&aktywnego spędzania czasu) a nawet sposobu zapisu tego, co zjadłaś i co robiłaś (wszystko dokładnie ważysz, pilnujesz każdej minuty ruchu...).
nie wygląda to dobrze wiesz?

Tak iza_wiosenna, masz rację. Pod kątem jedzenia jest gorzej. Wszystko przez to, że na prawdę ten miesiąc był tak pełny zmian, że ponownie zaczęłam uruchamiać moją "tarczę" obronną przed życiem. Ale biorę się za siebie. Nie chcę znowu wpędzić się w to g***o.
Co sądzicie o moim dzisiejszym UTRZYMANIU?

Śniadanie: owsianka 4 łyżki płatków, szklanka mleka 2%, łyżeczka otrębów, łyżeczka miodu, łyżka dyni, kilka (6 -7) migdałów, trochę cynamonu, jabłuszko i jeszcze 4 daktyle, kubek kawy zbożowej
Obiad: 2 jaja na twardo z chrzanem, pęczek botwinki duszonej na masełku, 2 ziemniaczki (młode, ale nie małe) z koperkiem, pęczek rzodkiewek z łychą jogurtu, szczypiorkiem i przyprawami
Podwieczorek: duża miseczka truskawek, blok bakaliowy 55g (migdały, żurawina, pestki dyni) --> to gotowe posklejane bakalie z płatkami ryżowymi, gryką, amarantusem i miodem, taki baton, kubek kawki
Kolacja: kromka razowca z masłem, kawałek spory (ok.130g, wzięłam pół a cała miała 260g, nie ważyłam) wędzonej makreli,kubek herbatki z cytrynką, sałatka (pomidor, 2 ogóry małosolne, kilka rzodkiewek, szczypiorek, pieprz i łycha jogurtu)

dziś pół dnia w ogródku (15-20) na pracach porządkowych, koszenie trawy (2h bite), noszenie gałęzi, pilnowanie ogniska itp.
dodatkowo w ciągu dnia 1,5l wody mineralnej niegazowanej

i co lepiej jest??Baardzo proszę o ocenke ę

[lovelykate]

No to może ja z moim dzisiejszym, załamaniowym U (tak, w pełni U, bo ważyłam się dziś i ani grama więcej... Dzięki Bogu.)

śniadanie: standardowo (3 łychy owsianych, dwie łyżki jogurtu naturalnego, garść musli, suszonej żurawiny, jedna suszona gruszka, trochę suszonych bananów, pół banana normalnego i sypnięte cynamonem)

IIśniadanie: kromka domowego żytnio-razowego z siemieniem i słonecznikiem
-pół z masłem i makrelą
-pół z masłem, almette, pomidorem, szczypiorkiem

obiad: naleśnik z mąki żytniej, z pieczarkami uduszonymi na wodzie

podwieczorek: gruszka

kolacja: bułka ciemna musli
- pół z masłem, znów z makrelą w sosie pomidorowym
- pół z sałatą, szynką drobiową, almette pomidorowym, pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem

Bardzo proszę o ocenę

[cerveza]

Napisane przez xXxKiciaxXx

R
Śniadanie: kasza manna z mlekiem , pomarańcza +rumianek
II śniadadanie:mandarynki
Obiad: pieczona gęś (udko), torebka kaszy gryczanej,2 małe młode ziemniaki, sałatka z kapusty, cebuli, szczypiorku i oliwy +rumianek
Podwieczorek: pomarańcze , troszkę później zjadłam jeszcze serek wiejski z musli z rodzynkami,
Kolacja: Nie chciało mi już wogule się jeść ale jakoś w siebie wepchnełam ok.20
płatki owsiane z otrębami i z żurawiną zalane ciepłym mlekiem (miseczka)+ rumianek

Poprosze o ocenę

zdaje się, że Ci parę dni temu pisałam, żebyś nie jadła owsianki na kolację. po co wrzucasz te jadłospisy skoro i tak w ogóle nie korzystasz z rad? ten jadłospis jako redukcja jest beznadziejny, więc sugeruję żebyś przestała się udzielać w tym wątku, bo chyba nie ma po co.

[innyrytm]

kika171, masła nie jem już od około dwóch mięsięcy i teraz mi nie smakuje ... Do kolacji były dwie kanapki, a później zjadłam jeszcze marchewke ; )

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:50 ----------

Napisane przez xXxKiciaxXx

R
Śniadanie: kasza manna z mlekiem , pomarańcza +rumianek ; na diecie nie powinno się jeść kaszy mannej, dlaczego nie piszesz np. ile mleko miało % ?
II śniadadanie:mandarynki ile tych mandarynek było? Tutaj nikt nie jest jasnowidzem
Obiad: pieczona gęś (udko), torebka kaszy gryczanej,2 małe młode ziemniaki, sałatka z kapusty, cebuli, szczypiorku i oliwy +rumianek lepiej by było gdybyś wybrała albo ziemniaki,albo kasze.
Podwieczorek: pomarańcze , troszkę później zjadłam jeszcze serek wiejski z musli z rodzynkami, ;znowu ''pomarańcze'' w liczbie mnogiej. mogłabyś dokładnie podawać ile ich było ?
Kolacja: Nie chciało mi już wogule się jeść ale jakoś w siebie wepchnełam ok.20
płatki owsiane z otrębami i z żurawiną zalane ciepłym mlekiem (miseczka)+ rumianek ;mleko,mleko, ciągle mleko. nie lepiej by było zjeść kromkę razowca, lub grahamkę ?

Poprosze o ocenę

Trochę dziwny twój jadłospis,szczerze mówiąc nie najadłabym się zadnym posiłkiem, który dzisiaj zjadłaś.Liczę,że następny jadłospis będzie lepszy !

[xxcherry90xx]

moje niedzielne R

śniadanie 9-10 : kanapka z chlebem żytnim jedna z poledwicą sopocka +ogórek kiszony+szczypior druga z wieśniakiem +ogórek kiszony+por + nescafe z mlekiem (2%) i dwoma łyż cukru+ czerwona herbata

drugie śniadanie :nie jem...

obiad 12: (tak mam w niedziele) myślę nad gotowanym schabem( ale nie wiem czy dietetyczny) albo gołąbek mojej cioci (typowy z białym ryżem mięsem kapusta) ps. moja mama robi z kaszą mniam:P +czerwona herbata

podwieczorek 17-18 : jogurt naturalny (2-3 lyżki) z łyżka miodu i orzechami laskowymi i migdalami kalifornijskimi +czerwona herbata

kolacja 19-20 : pasta z tuńczyka (tuńczyk w sosie własnym,cebula,łyżka majonezu,łyżka musztardy,por,jajko)+czer wona herbata

pewnie w międzyczasie będzie jakieś jabłko kawałek grejpfrutu i mała pomarańcz

i jak?

[ar22]

Napisane przez lovelykate

No to może ja z moim dzisiejszym, załamaniowym U (tak, w pełni U, bo ważyłam się dziś i ani grama więcej... Dzięki Bogu.) czyli cieszysz sie że waga stoi w miejscu czy jak???

śniadanie: standardowo (3 łychy owsianych, dwie łyżki jogurtu naturalnego, garść musli, suszonej żurawiny, jedna suszona gruszka, trochę suszonych bananów, pół banana normalnego i sypnięte cynamonem) mało

IIśniadanie: kromka domowego żytnio-razowego z siemieniem i słonecznikiem
-pół z masłem i makrelą
-pół z masłem, almette, pomidorem, szczypiorkiem tylko 1 kromka????czemu tak malusio???

obiad: naleśnik z mąki żytniej, z pieczarkami uduszonymi na wodzie beznadzieja...duszony???i znowu tylko 1 sztuka...

podwieczorek: gruszka owoc to nie posiłek!!!!!!

kolacja: bułka ciemna musli
- pół z masłem, znów z makrelą w sosie pomidorowym
- pół z sałatą, szynką drobiową, almette pomidorowym, pomidorem, rzodkiewką i szczypiorkiem jeśli bułka duża to ok

Bardzo proszę o ocenę

moim zdaniem mało...bardzo mało.....
miałaś już o niebo lepsze jadłospisy....

[mircia14]

Mój dzisiejszy redukcyjny (znowu 1kg w dół ) - 4 posiłki, bo wstałam później
Śniadanie - owsianka na mleku 0,5% (4ł. płatków, starte jabłko, cynamon)
Przekąska - jabłko
Obiad - pół torebki ryżu zwykłego (wyjątkowo, zwykle jadam brązowy, ale akurat taki miałam), kurczak smażony na oliwie, szklanka kompotu rabarbarowo-jabłkowego (bez cukru)
Podwieczorek - serek homo nat. z orzechami arachidowymi
Kolacja - wieśniak z warzywkami

Gdzieś na pewno wejdzie trening, ale już dzisiaj nie chciałam planować okołotreningowych, bo nakupowałam nowych cudów wcześniej przeze mnie nie używanych (suszone owoce, arachidy, oliwa) i nie ustalałam dokładnie

Proszę o ocenę

[innyrytm]

Poco niektórzy dodają tutaj jadłospisy, skoro nawet nie korzystają z rad, jakie im dajemy? Ile razy można powtarzać że owoc to nie posiłek zasługujący na miano np. 'śniadania'? Jak zamieszczasz tutaj swój jadłospis, to korzystaj z tych uwag , bo nie piszemy tego po to żebyś poczytała sobie, i dalej robiła po swojemu( a jeśli już to oszczędź sobie i nam czasu) ; /

[l4lena]

Niedzielne R.
Śniadanie: jajecznica z dwóch jajek na teflonie, pomidor + kawa z mlekiem 0,5%
II śniadanie: serek homo naturalny 200g, garść orzechów włoskich
Obiad: grillowana pierś z kurczaka, sałatka [pomidor, papryka, sałata, szczypiorek, ogórek zielony], kilka plastrów grillowanej cukinii
Kolacja: serek wiejski lekki

[muzzle]

Napisane przez l4lena

Niedzielne R.
Śniadanie: jajecznica z dwóch jajek na teflonie, pomidor + kawa z mlekiem 0,5%
II śniadanie: serek homo naturalny 200g, garść orzechów włoskich
Obiad: grillowana pierś z kurczaka, sałatka [pomidor, papryka, sałata, szczypiorek, ogórek zielony], kilka plastrów grillowanej cukinii
Kolacja: serek wiejski lekki

jesteś na jakiejś diecie niskowęglowodanowej/ SB...? bo zero węgli u Ciebie. Śniadanko znikome... No i, eghm, tu jest ledwo 1000 kcal o ile w ogóle (zależy ile kuraka i jak duża ta garść włoskich).