Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wypłaty - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-15, 22:41   #901
justysia171
Zakorzenienie
 
Avatar justysia171
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków/Kielce
Wiadomości: 5 332
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Elizabetti Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny ;-)

Fajny watek , przebrnelam wreszcie przez wszystkie posty i tez postanowilam sie przylaczyc
Ja rowniez mieszkam z TZ, gotuje ale co do oszczedzania to w zasadzie nie musze bo starcza nam raczej na wszystko. Ja na razie nie pracuje bo mieszkam w kraju w ktorym jeszcze nie mam pozwolenia na prace wiec na razie jestem pelnoetatowa pania domu Ale za miesiac bierzemy slub wiec mam nadzieje, ze sytuacja szybko sie zmieni i pojde wreszcie do pracy bo nie naleze do osob ktore lubia siedziec w domu i tylko i wylacznie sie nim zajmowac.

Widze, ze jest na tym watku duzo odnosnie gotowania wiec mam do Was takie pytanie: czy Wasi TZ gotuja czasem? Nie mam na mysli codziennie bo tego chyba zaden facet nie robi ale chociaz czasami? Zastanawia mnie to bo moj...nie robi tego nigdy Jestesmy ze soba niedlugo, od stycznia mieszkamy razem i od tego czasu on nie przygotowal sobie nawet kanapki, wszystkie posilki robie ja! Wyjatkiem sa jego sniadania w ciagu tyg ktore robi sobie sam ale to sie ogranicza tylko do podgrzania zupy z puszki bo to najczesciej je na sniadanie. Nie wiem jak na to patrzec bo jeszcze niedawno bylam w dlugoletnim zwiazku w ktorym facet robil czesto sniadania czy kolacje dla nas obojga np. w niedzielny ranek czy sobote wieczorem. Ja oczywiscie tez wtedy gotowalam, ale czesto bylo np.tak, ze siedzielismy wieczorkiem w domu, ja bylam akurat zajeta wazniejszymi lub mniej waznymi sprawami a on w tym czasie zglodnial i szedl do kuchni robic nam kolacje - nic wielkiego: jajecznice, kanapki, parowki na goraco z jakas surowka - ot proste rzeczy; bylo to dla nas naturalne. A tu tego nie ma, on zawsze czeka az ja przygotuje chocby mialo to byc o polnocy a on byly wsciekle glodny. Nie narzekam, ale zastanawiam sie jak to jest u Was? Ja do tej pory bylam troche inaczej przyzwyczajona i troche sie zszokowalam jak zamieszkalismy razem i ja mu musze nawet herbate robic, ale moze tak wlasnie powinno byc ? Oczywiscie nie wymagam od niego aby sleczal w kuchni skoro on pracuje a ja siedze w domu i co za tym idzie nic od niego w ciagu tyg nie wymagam - ja codziennie robie 2 daniowe obiady (mieso codziennie oczywiscie obowiazkowo), zmywam i sprzatam ale czasem byloby mi milo gdyby np.przygotowal sniadanie w niedziele bo oczywiscie weekendy ma wolne czy zrobil mi kanapke sam od siebie.Tym bardziej ze on jest dla mnie obcokrajowcem i fajnie byloby gdyby przygotowal chociaz raz cos typowego dla kraju w ktorym mieszkamy a jestem pewna ze umie. Probowalam mu z 2 razy delikatnie o tym 'napomknac' ale chyba nie zrozumial aluzji...

Co o tym myslicie? Czy macie podobnie w Waszych zwiazkach czy wrecz odwrotnie?
Mój facet gotuje praktycznie codziennie
Bardzo to lubi i świetnie mu to wychodzi (pewnie ma to po tacie, bo u niego w domu to właśnie tata gotuje).
Ja za gotowaniem raczej nie przepadam ale mam swoje "specjały"
Generalnie nie wyobrażam sobie sytuacji jaka jest u siebie.
Wiem zresztą, że mój Tż tak by się nie zachowywał.
Myślę, że musisz z nim szczerze i skutecznie proozmawiać
__________________
... jeżeli przestajemy marzyć, to znaczy , że umieramy..."



Edytowane przez justysia171
Czas edycji: 2010-06-15 o 22:43
justysia171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 22:43   #902
kingakinga
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 76
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

mój to w sumie nic specjalnego w kuchni nie robi.
raz dla mnie ciasto upichcił za pomocą mamy i czasami jakies kanapki na sniadanie czy kolacje zrobi
__________________
słuchaj, słuchaj, słuchaj swego serca.
kingakinga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 22:44   #903
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Elizabetti witamy w wątku

Po pierwsze co mi się rzuciło w oczy - facet nie rozumie aluzji i musisz mu powiedzieć wprost o co Ci chodzi. "Chcę żebyś zrobił to i to" - i już mamy sprawę wyjaśnioną. Co on z tym zrobi to się sama przekonasz.

Mój TŻ potrafi zrobić proste potrawy i ogólnie jak ja nie mam czasu/ochoty gotować to nie umieram z nim z głodu. Ogólnie to umie o mnie zadbać

Może Twój TŻ wyszedł z założenia że jak wszystko robisz i się nie skarżysz to jest Ci dobrze. Wyprowadź go z błędu i poproś o to niedzielne śniadanko.

Kim jest Twój TŻ jeśli można wiedzieć ?
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 23:20   #904
Elizabetti
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Waszyngton D.C.
Wiadomości: 25
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Elizabetti witamy w wątku

Po pierwsze co mi się rzuciło w oczy - facet nie rozumie aluzji i musisz mu powiedzieć wprost o co Ci chodzi. "Chcę żebyś zrobił to i to" - i już mamy sprawę wyjaśnioną. Co on z tym zrobi to się sama przekonasz.

Mój TŻ potrafi zrobić proste potrawy i ogólnie jak ja nie mam czasu/ochoty gotować to nie umieram z nim z głodu. Ogólnie to umie o mnie zadbać

Może Twój TŻ wyszedł z założenia że jak wszystko robisz i się nie skarżysz to jest Ci dobrze. Wyprowadź go z błędu i poproś o to niedzielne śniadanko.

Kim jest Twój TŻ jeśli można wiedzieć ?
Jest Amerykaninem i tutaj tez mieszkamy.
Na poczatku wspolnego mieszkania glupio mi bylo powiedziec tak jak napisala Mikia20 : 'chce abys zrobil to czy to' bo to on nas utrzymuje i wszystko oplaca, kupuje mi tez co chce a do mnie nalezy dbanie o dom, jak na razie przynajmniej. Wiec pomyslalam, ze to moze niewdziecznosc bedzie jak jeszcze go poprosze aby sniadania w niedziele dla nas robil...Ale teraz mnie to zaczelo zastanawiac bo bylam juz w kilku zwiazkach i faceci tez moze jakos specjalnie gotowaniem sie nie zajmowali ale cos tam w kuchni robili-chocby te glupie kanapki czy jajecznice. Nie wiem co o tym myslec dlatego chcialam zasiegnac Waszej opinii SPD
Moze teraz dla mnie nie jest to jakis ogromny problem bo i tak mam nadmiar wolnego czasu ale tez mysle co bedzie w przyszlosci, jak przykladowo beda dzieci a ja gdzies wyjade, to aby tatus umial przygotowac dla nich obiad a nie pizze z supermarketu
Elizabetti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-15, 23:37   #905
olalena
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2001-12
Lokalizacja: wrzosowiska :)
Wiadomości: 504
GG do olalena
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Elizabetti Pokaż wiadomość
Jest Amerykaninem i tutaj tez mieszkamy.
Na poczatku wspolnego mieszkania glupio mi bylo powiedziec tak jak napisala Mikia20 : 'chce abys zrobil to czy to' bo to on nas utrzymuje i wszystko oplaca, kupuje mi tez co chce a do mnie nalezy dbanie o dom, jak na razie przynajmniej. Wiec pomyslalam, ze to moze niewdziecznosc bedzie jak jeszcze go poprosze aby sniadania w niedziele dla nas robil...Ale teraz mnie to zaczelo zastanawiac bo bylam juz w kilku zwiazkach i faceci tez moze jakos specjalnie gotowaniem sie nie zajmowali ale cos tam w kuchni robili-chocby te glupie kanapki czy jajecznice. Nie wiem co o tym myslec dlatego chcialam zasiegnac Waszej opinii SPD
Moze teraz dla mnie nie jest to jakis ogromny problem bo i tak mam nadmiar wolnego czasu ale tez mysle co bedzie w przyszlosci, jak przykladowo beda dzieci a ja gdzies wyjade, to aby tatus umial przygotowac dla nich obiad a nie pizze z supermarketu
Czesc
No faktycznie ciezko ocenic skoro on was utrzymuje. Moze zaproponuj wspolne gotowanie w soboty i niedziele?
mozecie zrobic sobie co sobote wieczor z kuchnia z roznych stron swiata a jak sie przyzwyczaji to moze kiedys sam zacznie gotowac....
olalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 02:22   #906
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Chyba bym się popłakała ze śmiechu, jakby mój TŻ czekał, aż mu zrobię wieczorem kanapki jak jest głodny co ja jestem, służba?

Bardzo często mój TŻ gotuje, a ponieważ częściej niż mnie nachodzi go ochota na kawę/herbatę, to na 1 herbatę którą zrobię dla siebie przypada z 5 które on mi podstawi pod nos Często też gotujemy razem obiady. A jak on ma ochotę na kolację bo akurat jest głodny, to sam sobie robi - chyba ani razu mu się nie zdarzyło choćby poprosić mnie, żebym mu zrobiła

No, chyba że np. robiłam kolację sobie, i zaproponowałam mu, że jemu też zrobię
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 06:59   #907
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez justysia171 Pokaż wiadomość
Żywię pewnie standardowo - mokre karmy (Royala,Gimpeta,Animondę( rózne rodziaje), czasem Miamora,Schesir,Katowit.B ozita, Almo Nature, z suchych kupuje Acanę, Orjen,różne rodzaje Royala i mieszam, do tego surowe mięso, kocie mleko, różne przysmaki,witaminy.
Kamyki używam Cat's Best Eko.
Również zamawiam z zooplusa
Co do zdjęć - wrzucam kilka mojego potworka - Mimi, roczek skończyła pod koniec maja
Piękna jest! Wyczochraj ją ode mnie
Oj gdyby moja kicia chciała jeść suche...

Cytat:
Napisane przez Elizabetti Pokaż wiadomość
Widze, ze jest na tym watku duzo odnosnie gotowania wiec mam do Was takie pytanie: czy Wasi TZ gotuja czasem? Nie mam na mysli codziennie bo tego chyba zaden facet nie robi ale chociaz czasami? Zastanawia mnie to bo moj...nie robi tego nigdy Jestesmy ze soba niedlugo, od stycznia mieszkamy razem i od tego czasu on nie przygotowal sobie nawet kanapki, wszystkie posilki robie ja! Wyjatkiem sa jego sniadania w ciagu tyg ktore robi sobie sam ale to sie ogranicza tylko do podgrzania zupy z puszki bo to najczesciej je na sniadanie. Nie wiem jak na to patrzec bo jeszcze niedawno bylam w dlugoletnim zwiazku w ktorym facet robil czesto sniadania czy kolacje dla nas obojga np. w niedzielny ranek czy sobote wieczorem. Ja oczywiscie tez wtedy gotowalam, ale czesto bylo np.tak, ze siedzielismy wieczorkiem w domu, ja bylam akurat zajeta wazniejszymi lub mniej waznymi sprawami a on w tym czasie zglodnial i szedl do kuchni robic nam kolacje - nic wielkiego: jajecznice, kanapki, parowki na goraco z jakas surowka - ot proste rzeczy; bylo to dla nas naturalne. A tu tego nie ma, on zawsze czeka az ja przygotuje chocby mialo to byc o polnocy a on byly wsciekle glodny. Nie narzekam, ale zastanawiam sie jak to jest u Was? Ja do tej pory bylam troche inaczej przyzwyczajona i troche sie zszokowalam jak zamieszkalismy razem i ja mu musze nawet herbate robic, ale moze tak wlasnie powinno byc ? Oczywiscie nie wymagam od niego aby sleczal w kuchni skoro on pracuje a ja siedze w domu i co za tym idzie nic od niego w ciagu tyg nie wymagam - ja codziennie robie 2 daniowe obiady (mieso codziennie oczywiscie obowiazkowo), zmywam i sprzatam ale czasem byloby mi milo gdyby np.przygotowal sniadanie w niedziele bo oczywiscie weekendy ma wolne czy zrobil mi kanapke sam od siebie.Tym bardziej ze on jest dla mnie obcokrajowcem i fajnie byloby gdyby przygotowal chociaz raz cos typowego dla kraju w ktorym mieszkamy a jestem pewna ze umie. Probowalam mu z 2 razy delikatnie o tym 'napomknac' ale chyba nie zrozumial aluzji...

Co o tym myslicie? Czy macie podobnie w Waszych zwiazkach czy wrecz odwrotnie?
Witaj
Przeczytałam Twoją wypowiedź i lekko za głowę się złapałam. Nie myślałam bowiem, że w dzisiejszych czasach (gdzie związki opierają się na partnerstwie) dochodzi jeszcze do takich sytuacji. U mnie w domu było podobnie i efekt był taki, że jak np. mama w przeciągu załóżmy pół godziny od stwierdzenia taty "Jestem głodny" nie zrobiła kolacji, to on naburmuszony coś tam jadł, ale dwa dni się nie odzywał... Chore! Teraz jest trochę lepiej (troszkę tatę z siostrą "utemperowałyśmy" ), ale nie wyobrażam sobie, żeby tak było u mnie...
TŻ bardzo chętnie gotuje. Obiady b.często robimy razem, śniadaniami i kolacjami zajmuję się raczej ja, ale nie ma problemu, żeby to TŻ przygotował. A jak jestem zmęczona czy czymś zajęta, to nawet zabrania mi wchodzić do kuchni i przynosi gotowe jedzonko pod nos.
Tak jak mówisz - teraz Ci to nie robi, ale w przyszłości?!
Myślę, że aluzje tutaj nic nie wskórają - proponuję otwartą szczerą rozmowę. I nie patrz na to, że TŻ Cię utrzymuje. On przynosi kasę, ale Ty dbasz o dom - niech to też weźmie pod uwagę. Chyba, że nie chcesz być SPD, a po prostu kurą domową...

Sorki za bezpośredniość, ale oburzają mnie takie sytuacje...


A tak w ogóle dzień dobry
Ale mam nogi obolałe! Wczoraj cały dzień na koturnach i obiecałam sobie, że dziś płaskie... No ale taka ładna pogoda, że żal było zostawić je w domu No i masz babo placek... Ale czego się nie robi, by pięknie wyglądać
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-16, 07:15   #908
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cześć
ale nastukałyście ale to dobrze jest co poczytać;
ja wczoraj zamiast sie uczyć byłam na truskawkach pycha i mam bąble od komarów

Elizabetti taka sytuacja kojarzy mi się właśnie z dawnymi czasami (no może nie aż tak dawnymi) gdzie bylo przekonanie, że kobieta tylko do garów i ma usługiwac mężczyźnie (choć teraz też się z tym spotykam i wielkie oburzenie widzę że ja tak nie robię); myślę że musisz z Tżtem porozmawiać o tym, bo rozmowa powinna być podstawą związku;
U nas Tż często robi obiady, zawsze rano przygotowuje śniadanie i kanapki do pracy i nie marudzi i posprząta; ale to też nie tak, że wszystko on robi, bo czasem to mi nawet głupio, że on znów obiad gotuje
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:04   #909
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aako Pokaż wiadomość
Karnew - a masz mozliwośc porobić skany z tych gazet? strasznie ciekawa jestem.
Też chętnie zobaczę co tam pysznego zaproponowali

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Co do oszczędzania... hmmm... Nastawiacie wino? tak mi sie przypomniało.
U rodziców owoców moc - winogrono, wiśnie, co tam się chce.
Jak jest czas narwać tego i nastawić, to potem mamy przez zimę pyszne winko.

Jakie znacie tanie wina () a dobre? Ja polecam Varnę białą i czerwoną - ok. 15 zł, w promocji 12 zł, bułgarskie.
Jakbym tylko miała owoce, to bym stawiała ile się da. Niestety

Ja lubię bardzo jedno, chyba też bułgarskie, ok. 14 zł kosztuje, ale niestety nie pamiętam nazwy.
W domu stoi butelka, więc sprawdzę wieczorem i napiszę.

Cytat:
Napisane przez kingakinga Pokaż wiadomość
haha, no TZ to akurat z internetu przygarniety

Mój też

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Boże jak Wy szybko piszecie.. oszalałyście?!
mi się wydawało, że jeśli jedzą to dla nich dobre (a są wybredne)
to jaka w końcu karma najlepsza? a dla psów co polecacie?
Mój psiak nie je suchego. Jedyne z takich rzeczy to smakołyki w postaci kostek, coby sobie trochę ząbki poszlifował.
Je tylko gotowane jedzenie. Kaszę lub ryż z marchwią i mięsem. Służy mu takie odżywianie i ma się mimo swoich 11 lat dobrze

Aaaaa i wstawiam fotkę. Wy swoje kociska pokazujecie - apropos przepiękne wszystkie to i ja swojego futrzaka pokażę.


Elizabetti witaj Zazdroszczę mieszkania w USA. Byłam dwa razy i bardzooooooooo chętnie bym tam wróciła - nawet na stałe.


Nooooo, nadrobiłam co napisałyście przez cały wczorajszy dzion. Dałam radę.
My wczoraj z TŻ dość spontanicznie wybyliśmy w miasto, na piwko(a) i meczyk ze znajomymi. Obawiałam się co prawda dzisiejszej pobudki i bólu głowy, ale nie było tak źle.


W ramach (nie)oszczędności dzisiaj, zafundowałam sobie bułkę słodką z serem. I teraz zła jestem na siebie, bo nie dość że w boczki wchodzi, to jeszcze kaprysom się poddaję. Nie mniej jednak smaczna była.


Dopijam kawkę i zabieram się do pracy, ale będę zaglądać.
Miłego dnia
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!

Edytowane przez ijaa
Czas edycji: 2010-06-16 o 08:05
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:10   #910
mademoiselle jeanne
Zakorzenienie
 
Avatar mademoiselle jeanne
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

To i ja się nieśmiało przyłączę
Zbliżają się wakacje i korzystając z większej ilości czasu wolnego mam zamiar troszkę poeksperymentować w kuchni więc wszystkie rady będą cenne A póki co postaram się nadrobić wątek
__________________
♥♥♥

Każdy szuka swojego miejsca na świecie,
gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego



mademoiselle jeanne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:14   #911
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

jaki ładny piesek
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:17   #912
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Mój przez całe studa mieszkał sam wiec nauczył sie robic to co lubi. Raptem z 5 potraw ale zawsze
Ja natomiast nie umiem prawie nic wiec obiady spoczywają na barkach TZ, ja coś tam mu moge pomóc więc mozna powiedzieć ze gotujemy razem.

Jeśli chodzi o śniadania i kolacje to robimy sobie sami bo ja wstaje o 9 a on o 12 i klade sie spac ok 23 a on ok 3 wiec nie jestesmy sie w stanie zsynchronizować


Uważam Elizabetti ze nie powinnas wszystkiego robić sama. Sprzątasz cały dom też sama ?? Ja zaganiam TZ do sprzątania łazienki i odkurzania (bo nie moge tego robić).
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:18   #913
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
jaki ładny piesek
Zgadzam się
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:27   #914
makeupnotwar
Wtajemniczenie
 
Avatar makeupnotwar
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 670
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Elizabetti - ciężko będzie, bo mój ojciec np też ma takie podejście 'bo on utrzymuje rodzinę' i chociaż gotuje wybornie, z reguły wszystko zrzuca na mamę

mojemu trzeba było udowodnić, że gotowanie to frajda i wyzwanie. u mnie wymówką było wieczne 'ale ja nie umiem!'. tż nie posiada takiej ułańskiej fantazji jak ja w tej dziedzinie, ale z głodu nie umrze jak mnie nie ma, albo kiedy nie mam czasu zrobić obiadu. najczęściej coś odgrzewa, robi kanapki.

ale jak raz na jakiś czas przygotuje pizzę (jego specjalność, bo ja nie mam siły, żeby dobrze wyrobić ciasto drożdżowe) albo ciasto na bułeczki, drożdżówki, cebularze - to on chodzi zadowolony, a ja najedzona i szczęśliwa, że coś robi ale nieskromnie przyznam że gotuję lepiej od większości kobiet w wieku mojej mamy - zawsze wykombinuję coś pysznego, wymyślę, co zrobić, żeby zużyć to, co akurat zalega w lodówce
i nie trzymam się sztywno przepisów, kombinuję. taaak, TŻ powinien to doceniać
__________________

makeupnotwar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:40   #915
graffka
Zadomowienie
 
Avatar graffka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 1 732
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Chyba bym się popłakała ze śmiechu, jakby mój TŻ czekał, aż mu zrobię wieczorem kanapki jak jest głodny co ja jestem, służba?
Bardzo często mój TŻ gotuje, a ponieważ częściej niż mnie nachodzi go ochota na kawę/herbatę, to na 1 herbatę którą zrobię dla siebie przypada z 5 które on mi podstawi pod nos Często też gotujemy razem obiady. A jak on ma ochotę na kolację bo akurat jest głodny, to sam sobie robi - chyba ani razu mu się nie zdarzyło choćby poprosić mnie, żebym mu zrobiła
Gdzie się takich kupuje? Mój Tż po tatusiu oczekuje ode mnie obiadku a wracam z pracy godzine pozniej niz on.Kanapki mu robie do pracy,sniadania wiec nie je a kolacje czasami zjada. Ale troche to przykre ze np w weekend moglby zrobic sniadanie.Owszem czasami pomaga w obiedzie (doprawi,pokroi itd)ale jeszcze sam nie zrobil zadnego wiekszego oprocz pizzy w mikrofali obiadu
Ale pracuję nad tym
I dzień dobry
__________________
Wymiana książek
Wymiana kosmetyków
Wymiana ciuchów

Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron grzało nas słońce
graffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:43   #916
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez graffka Pokaż wiadomość
Gdzie się takich kupuje? Mój Tż po tatusiu oczekuje ode mnie obiadku a wracam z pracy godzine pozniej niz on.Kanapki mu robie do pracy,sniadania wiec nie je a kolacje czasami zjada. Ale troche to przykre ze np w weekend moglby zrobic sniadanie.Owszem czasami pomaga w obiedzie (doprawi,pokroi itd)ale jeszcze sam nie zrobil zadnego wiekszego oprocz pizzy w mikrofali obiadu
Ale pracuję nad tym
I dzień dobry

Dzień dobry, i tu muszę pochwalić moją "teściową" - wychowała sobie synów tak, że potrafią sobie uprać, poprasować, posprzątać, obiad zrobić, i wszystko inne. Przy czym akurat mój TŻ najstarszy z trójki braci, więc najwięcej tych zdolności "odziedziczył"

Nawet mi ciasta czasami piecze
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:45   #917
graffka
Zadomowienie
 
Avatar graffka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Germany
Wiadomości: 1 732
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aako Pokaż wiadomość
Uważam Elizabetti ze nie powinnas wszystkiego robić sama. Sprzątasz cały dom też sama ?? Ja zaganiam TZ do sprzątania łazienki i odkurzania (bo nie moge tego robić).
Uwielbiam jak mój TŻ sprząta łazienkę-oprocz mega dokladnego umycia a raczej wyszorowania wanny,umywalki,toalety szoruje kafelki,przepycha wannę i inne rzeczy o ktorych ja bym nawet nie pomyslala Fakt,że ja w tym czasie zdaze posprzatac cala reszte domu a potem TŻ chodzi i poprawia bo mowi ze nie domyłam czegos
__________________
Wymiana książek
Wymiana kosmetyków
Wymiana ciuchów

Kochać i być kochanym to jakby z dwóch stron grzało nas słońce
graffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:45   #918
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
Dzień dobry, i tu muszę pochwalić moją "teściową" - wychowała sobie synów tak, że potrafią sobie uprać, poprasować, posprzątać, obiad zrobić, i wszystko inne. Przy czym akurat mój TŻ najstarszy z trójki braci, więc najwięcej tych zdolności "odziedziczył"

Nawet mi ciasta czasami piecze
moj też tak został wychowany - na szczescie.

dodatkowo - samotne studia uczą zaradności
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:46   #919
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

I w sumie jego to jest trudno zmusić do zjedzenia śniadania - nie ma takich nawyków. Za to o moje śniadanie ciągle dba, i zawsze mi wstawi mleko do zagrzania do płatków, albo się spyta czy mi kanapek nie zrobić dziwne to, jak się nad tym zastanowię
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:46   #920
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez graffka Pokaż wiadomość
Uwielbiam jak mój TŻ sprząta łazienkę-oprocz mega dokladnego umycia a raczej wyszorowania wanny,umywalki,toalety szoruje kafelki,przepycha wannę i inne rzeczy o ktorych ja bym nawet nie pomyslala Fakt,że ja w tym czasie zdaze posprzatac cala reszte domu a potem TŻ chodzi i poprawia bo mowi ze nie domyłam czegos
heheh
mój miał kiedys zapędy pedantyczne zmieniło sie to gdy zamieszkał ze mna i stertą moich ciuchów na każdym foteku

A łazienke sprząta ładnie i myje podłogi tyż ładne
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:48   #921
ijaa
Zakorzenienie
 
Avatar ijaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 12 984
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez graffka Pokaż wiadomość
Gdzie się takich kupuje? Mój Tż po tatusiu oczekuje ode mnie obiadku a wracam z pracy godzine pozniej niz on.Kanapki mu robie do pracy,sniadania wiec nie je a kolacje czasami zjada. Ale troche to przykre ze np w weekend moglby zrobic sniadanie.Owszem czasami pomaga w obiedzie (doprawi,pokroi itd)ale jeszcze sam nie zrobil zadnego wiekszego oprocz pizzy w mikrofali obiadu
Ale pracuję nad tym
I dzień dobry
U mnie to samo. Mimo iż przychodze później, to jeśli nie poproszę żeby obrał ziemniaki czy coś to tego nie zrobi. Leń no!
Codziennie sobie szykuję jedzonko do pracy na następny dzień to i jemu przygotowuję - tam tego nie zrobi, bo przeciez po co wstać z kanapy, a później zajada się w ciągu dnia jakimiś gotowymi, niezdrowymi i drogimi świństwami. Podobnie z kolacją.
Ma szczęście że bardzo lubię gotować i ogólnie urzędować w kuchni więc nie boli mnie to jakoś straszliwie, ale służącej nie dam z siebie robić.
Pracuję nad jego zaangażowaniem i nawet zaczyna to odnosić skutki.
__________________

...i przyrzekam Ci, uśmiech każdego dnia, kawę o poranku i rowerowe wycieczki!
ijaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 08:53   #922
aaby
Zakorzenienie
 
Avatar aaby
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 6 184
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez graffka Pokaż wiadomość
Uwielbiam jak mój TŻ sprząta łazienkę-oprocz mega dokladnego umycia a raczej wyszorowania wanny,umywalki,toalety szoruje kafelki,przepycha wannę i inne rzeczy o ktorych ja bym nawet nie pomyslala Fakt,że ja w tym czasie zdaze posprzatac cala reszte domu a potem TŻ chodzi i poprawia bo mowi ze nie domyłam czegos
Zapraszam Was do mnie. Twojego TŻa zamkniemy w łazience, a my sobie kawkę wypijemy
__________________


Odtąd MY - już nigdy JA.
W duecie siła.

aaby jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 09:02   #923
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Wiecie co, jak tak czytam o waszych leniwych Tżtach to zaczynam jeszcze bardziej doceniać swojego, że robi sam z siebie i że ma chęci (bo ja to czasem leniwa jestem ) i że nie musiałam go nawracać
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 09:15   #924
Karenw
Wtajemniczenie
 
Avatar Karenw
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 679
GG do Karenw
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Przepisy były w gazecie "Świat Kobiety"
Nie zabrałam dzisiaj gazetki do pracy. Jutro zrobię jakieś skany.
Wiem że czasami przepisy w takich czasopismach są nic nie warte, ale te wyglądają na normalne. A przynajmniej pomysły na cały miesiąc są razem z zakupami.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mam takie pojemniki specjalne i faktycznie długo trzymają swieżość
A możesz mi również napisać jakie masz pojemniczki?
__________________
MOJA WYMIANKA:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post84268756
Karenw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 09:34   #925
Papryczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar Papryczkaa
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

dziewczyny, ja nie rozumiem jak możecie zgadzać się na takie lenistwo swoich chłopaków.
Rączki ma, sam może sobie kanapeczki przygotować jeśli mój by mi takie fochy robił,że głodny, ale do kuchni nie wejdzie, to by go chyba wyśmiała
przecież w związku liczy się partnerstwo.
Pracujecie po tyle samo godzin, a jeszcze musicie sprzątać i robić obiadki? w głowie mi się to nie mieści.
To dziećmi też tylko Wy się będziecie zajmować, z psem wychodzić na spacery, gotować obiadki, kolacyjki robić, odkurzać i myć okna po przyjściu z pracy, podczas gdy jasnie pan będzie tv oglądał?
__________________





Edytowane przez Papryczkaa
Czas edycji: 2010-06-16 o 09:36
Papryczkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 09:47   #926
kavvka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: S-c
Wiadomości: 650
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez Elizabetti Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny ;-)

Fajny watek , przebrnelam wreszcie przez wszystkie posty i tez postanowilam sie przylaczyc
Ja rowniez mieszkam z TZ, gotuje ale co do oszczedzania to w zasadzie nie musze bo starcza nam raczej na wszystko. Ja na razie nie pracuje bo mieszkam w kraju w ktorym jeszcze nie mam pozwolenia na prace wiec na razie jestem pelnoetatowa pania domu Ale za miesiac bierzemy slub wiec mam nadzieje, ze sytuacja szybko sie zmieni i pojde wreszcie do pracy bo nie naleze do osob ktore lubia siedziec w domu i tylko i wylacznie sie nim zajmowac.

Widze, ze jest na tym watku duzo odnosnie gotowania wiec mam do Was takie pytanie: czy Wasi TZ gotuja czasem? Nie mam na mysli codziennie bo tego chyba zaden facet nie robi ale chociaz czasami? Zastanawia mnie to bo moj...nie robi tego nigdy Jestesmy ze soba niedlugo, od stycznia mieszkamy razem i od tego czasu on nie przygotowal sobie nawet kanapki, wszystkie posilki robie ja! Wyjatkiem sa jego sniadania w ciagu tyg ktore robi sobie sam ale to sie ogranicza tylko do podgrzania zupy z puszki bo to najczesciej je na sniadanie. Nie wiem jak na to patrzec bo jeszcze niedawno bylam w dlugoletnim zwiazku w ktorym facet robil czesto sniadania czy kolacje dla nas obojga np. w niedzielny ranek czy sobote wieczorem. Ja oczywiscie tez wtedy gotowalam, ale czesto bylo np.tak, ze siedzielismy wieczorkiem w domu, ja bylam akurat zajeta wazniejszymi lub mniej waznymi sprawami a on w tym czasie zglodnial i szedl do kuchni robic nam kolacje - nic wielkiego: jajecznice, kanapki, parowki na goraco z jakas surowka - ot proste rzeczy; bylo to dla nas naturalne. A tu tego nie ma, on zawsze czeka az ja przygotuje chocby mialo to byc o polnocy a on byly wsciekle glodny. Nie narzekam, ale zastanawiam sie jak to jest u Was? Ja do tej pory bylam troche inaczej przyzwyczajona i troche sie zszokowalam jak zamieszkalismy razem i ja mu musze nawet herbate robic, ale moze tak wlasnie powinno byc ? Oczywiscie nie wymagam od niego aby sleczal w kuchni skoro on pracuje a ja siedze w domu i co za tym idzie nic od niego w ciagu tyg nie wymagam - ja codziennie robie 2 daniowe obiady (mieso codziennie oczywiscie obowiazkowo), zmywam i sprzatam ale czasem byloby mi milo gdyby np.przygotowal sniadanie w niedziele bo oczywiscie weekendy ma wolne czy zrobil mi kanapke sam od siebie.Tym bardziej ze on jest dla mnie obcokrajowcem i fajnie byloby gdyby przygotowal chociaz raz cos typowego dla kraju w ktorym mieszkamy a jestem pewna ze umie. Probowalam mu z 2 razy delikatnie o tym 'napomknac' ale chyba nie zrozumial aluzji...

Co o tym myslicie? Czy macie podobnie w Waszych zwiazkach czy wrecz odwrotnie?
Przyłączam się do wątku U nas raczej gotuję ja, ponieważ ja w domu jestem o 15.30 a mój TŻ o 20 czasem o 21, zdarza sie nawet że o 24
Codziennie pytam o której bedzie...jak ok.20 to znaczy "wcześnie"wtedy przyrządzam jakąś kolacyjkę zazwyczaj na ciepło.... ewentualnie zostawiam coś do podgrzania w weekendy gotujemy razem, kolacje robimy też wspólnie lub TŻ...śniadanka w weekendy zazwyczaj razem
Ogólnie mój TŻ chce mi pomogać w obowiązkach domowych ale przez godziny pracy w tygodniu z tym ciężko.
Rano w tyg. robię tez kanapki, ja wstaję wcześniej bo pracę zaczynam o 7, TŻ o 8.30 ,mój TŻ wstaje na ostatnią chwilę (nie dziwię mu się bo długo pracuje)więc nigdy nie robił sobie kanapek a ja nie lubię jak bez jedzenia wychodzi więc mu robię. Często mi mówi:" nie męcz się...ja sobie kupię jakąś bułeczkę i w pracy coś zrobie". Ogólnie więcej ja robię w mieszkanku, ale nie narzekam mam TŻa który ma taki typ pracy że musi dużo praować, czasem również w domu. Ale w weekendy mi pomaga weekendy należą do nas
__________________
Razem ...
kavvka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 10:06   #927
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

nie ma u mnie ciepłej wody (((((((((
mój tz zły chodzi bo chciał sie umyć (ja zresztą też - miałam isć dziś na zdjęcie )
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 10:16   #928
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aako Pokaż wiadomość
nie ma u mnie ciepłej wody (((((((((
mój tz zły chodzi bo chciał sie umyć (ja zresztą też - miałam isć dziś na zdjęcie )
zagotujcie w garnku
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 10:18   #929
aako
Zakorzenienie
 
Avatar aako
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 198
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez alazkrainy Pokaż wiadomość
zagotujcie w garnku
no chyba tak bedzie trzeba.
zaraz pójde do naszego "administratora" sie zapytać.
Zazwyczaj jak coś wyłączali to pisala kartka.

A w ogole u was tez co chwile coś robią ? A to gaz a to prąd bez przerwy cos wyłączają. Chyba nasza kamienica taka pechowa.
__________________

aako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-16, 10:20   #930
alazkrainy
Zakorzenienie
 
Avatar alazkrainy
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 675
Dot.: Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - czyli jak przeżyć do wyp

Cytat:
Napisane przez aako Pokaż wiadomość
no chyba tak bedzie trzeba.
zaraz pójde do naszego "administratora" sie zapytać.
Zazwyczaj jak coś wyłączali to pisala kartka.

A w ogole u was tez co chwile coś robią ? A to gaz a to prąd bez przerwy cos wyłączają. Chyba nasza kamienica taka pechowa.
Nie, bo nasz budynek jest nowy.
Ale pocieszę Cię, że jak prądu nie ma to nic nie działa, ani kuchenka, ani piec do zagrzania wody i ciemno w domu...
__________________
Aby miłość trwała przez całe życie, trzeba ją pielęgnować starannie jak ogród.


alazkrainy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.