Maturzystki 2010 cz. VIII- w powodzi procentów!

[effciaa16]

Napisane przez Karmenka

To na 100% była brunetka.

Zapomniałam Wam powiedzieć, jak wczoraj po powrocie ryczałam.
Chciałam kupić bilet na Openera przed truskawkami, bo się bałam, że się skończą, ale tata nie chciał dać auta, żebym jechała do empiku (50 km), uparł się.
Wracam i okazuje się, że się skończyły.

Karolina .

jeeeeeeeeeej, przykro mi.



ale bym sobie zjadła czereśnie, Martyna kusi

[Karmenka]

Napisane przez effciaa16

Karolina .

jeeeeeeeeeej, przykro mi.

No co

uparł się i stwierdził, że na pewno na taki festiwal się nie skończą. A jak mu powiedziałam, że się skończyły, to stwierdził, że jakoś wejdę bez, to wyśmiałam.

Na all poluję teraz, przed chwilą ktoś mi sprzed nosa sprzątnął.

[effciaa16]

aa to za tą brunetkę co prawda jestem szatynką, ale to prawie jedno i to samo
ta kobieta w samochodzie była tamtadam -SIWA!

czatuj czatuj

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez Karmenka

Zapomniałam Wam powiedzieć, jak wczoraj po powrocie ryczałam.
Chciałam kupić bilet na Openera przed truskawkami, bo się bałam, że się skończą, ale tata nie chciał dać auta, żebym jechała do empiku (50 km), uparł się.
Wracam i okazuje się, że się skończyły.

co za tata . to nei teraz Ci załatwi bilet, kurna !.

Napisane przez effciaa16

ale bym sobie zjadła czereśnie, Martyna kusi

ojej ale bym sobie zjadła czereśnie

Napisane przez Karmenka

uparł się i stwierdził, że na pewno na taki festiwal się nie skończą. A jak mu powiedziałam, że się skończyły, to stwierdził, że jakoś wejdę bez, to wyśmiałam.

Na all poluję teraz, przed chwilą ktoś mi sprzed nosa sprzątnął.

a co on teraz na to że już wszystkie się sprzedały? łyso mu?
oby się udało


a mnie złapała głupawka, bo oglądam jakieś głupoty na yt

[parodia]

Więcej się nie da spamować?
Nie nadążam za Wami...

[Weronika112]

Napisane przez Karmenka

Na all poluję teraz, przed chwilą ktoś mi sprzed nosa sprzątnął.

Żbiku, tu jeszcze można http://www.alterart.pl/shop/sklep.php?mode=1&cat=2

Kurde, wyniki miały być dzisiaj tego konkursu, tzn mieli maile wysyłać do wygranych osób do 20. Do mnie nic nie przyszło.

[chiddy]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20083068]ojej ale bym sobie zjadła czereśnie [/QUOTE]

[201604200942]

Musze się pochwalić, ze dzwoniłam sobie dzisiaj do ludzi z ogłoszenia z sprawie pokoju do wynajęcia we Wrocławiu. Dobrze, że ci ludzie mnie nie widzieli, bo nawet jak z nimi rozmawiałam byłam czerwona jak burak


Spodobały mi sie dwie oferty. Trochę daleko od mojej potencjalnej pracy (7-11 km) ale mam nadzieję, że dam radę

[Karmenka]

[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;20083068]co za tata . to nei teraz Ci załatwi bilet, kurna !.



a co on teraz na to że już wszystkie się sprzedały? łyso mu?
oby się udało
[/QUOTE]
sama załatwie, już niech on mi w niczym nie pomaga, ech.

a łyso mu nie jest, mówiłam, bez mi każe jechać

Napisane przez effciaa16

aa to za tą brunetkę co prawda jestem szatynką, ale to prawie jedno i to samo
ta kobieta w samochodzie była tamtadam -SIWA!

czatuj czatuj

tak, na pewno siwa babuszka.

Napisane przez Weronika112

Żbiku, tu jeszcze można http://www.alterart.pl/shop/sklep.php?mode=1&cat=2

Kurde, wyniki miały być dzisiaj tego konkursu, tzn mieli maile wysyłać do wygranych osób do 20. Do mnie nic nie przyszło.

ale bez pola są, takich to jeszcze jest sporo, jak nie znajdę z to kupię bez i u Martyny jakoś przekimam

mi też nie


to chodźcie na czereśnie, mam dwa drzewa oblepione i już nikt nie je, bo się przejadły nam.

[parodia]

Napisane przez malenstwo5

Justyna, o której miał być ?

O 4, a był przed 6
Miał mnie zabrać na pizzę (to była niespodzianka ), ale w końcu pomagaliśmy tacie, przed 22 się zebraliśmy (motorem, tak nas wypizgało, że ), a o 22 to w zasranych P-cach WSZYSTKO pozamykane i mama zrobiła nam naleśniki

Napisane przez plesiunia

A wiecie co mnie jeszcze dziś ciekawego spotkało?? Siedziałam w parku i czekałam na koleżankę i przychodzi taka laska i zagaduje i wyciąga z torebki perfumy i mówi że za dwa tygodnie będą sprzedawane za 99zł a dała do powąchania i się pyta czy ładne, ja i tak mam katar więc nic nie poczułam ale powiedziałam że tak a ona mówi że jest taka promocja że mnie polubiła i sprzeda mi je za 40zł

Do mnie i koleżanki podlazła taka baba w Katowicach tylko, że dla mnie to te perfumy cuchły i dobitnie to pokazałam miną

Napisane przez star15

ile się spóźnia?
(bo w moim związku to prawie zawsze ja się spóźniam )

U mnie oboje ciśniemy równo

Napisane przez plesiunia

No ja czytałam zmierzch rok temu i jakoś ciekawe było, ale później nie miałam czasu czytać reszty więc teraz. Oczywiście najpierw przeczytałam książkę później wzięłam się za wersję filmową i aż się załamałam i po 10min wyłączyłam

większość adaptacji

Napisane przez plesiunia

Mnie trochę rozczarował. Bo mi to mama często kupuje w księgarni jakieś książki

Mi na co, jak na co, ale na książki nigdy nie żałują

Napisane przez czijo

Nie ;] nawet nie odpisała na smsa że dotarłam. A o tym, że brat ma wyniki egzaminu gimnazjalnego, dowiaduję się z facebooka, fuck yeah.

I jak mu poszło?

Napisane przez Weronika112

Mecz się zaczął. Obstawiłam 3:1 dla Niemców, ciekawe co z tego wyjdzie.

Swoją drogą, bardzo by nam się przydał taki Podolski albo Klose. Z tym że ten pierwszy jeszcze przyznaje się do Polski, ale drugi to... . Czytałam gdzieś, że Podolski, kilka lat temu, kiedy nie był jeszcze aż tak znanym piłkarzem, wyrażał chęć grania w Polsce, ale go nie chcieli. Teraz mają za swoje.

To naobstawiałaś Też bym się pewnie w takim znaczeniu nie przyznawała, jakby moi rodzice musieli uciekać z kraju śmiem twierdzić, że polska reprezentacja by nie wykorzystała takich potencjałów...

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez Karmenka

to chodźcie na czereśnie, mam dwa drzewa oblepione i już nikt nie je, bo się przejadły nam.

U mnie szpaki wszystko zjadły <3 ale mama dzisiaj kupiła z 5 kg truskawek

Nie witam się, bo nie mam w zwyczaju
Ogólnie nie mam czasu z Wami spamować ale zawsze wpadnę, zajrzę

[plesiunia]

Napisane przez SamaraMorganx

Musze się pochwalić, ze dzwoniłam sobie dzisiaj do ludzi z ogłoszenia z sprawie pokoju do wynajęcia we Wrocławiu. Dobrze, że ci ludzie mnie nie widzieli, bo nawet jak z nimi rozmawiałam byłam czerwona jak burak


Spodobały mi sie dwie oferty. Trochę daleko od mojej potencjalnej pracy (7-11 km) ale mam nadzieję, że dam radę

Ja na potencjalny staż będę miała ok 20km

[czijo]

Napisane przez parodia

I jak mu poszło?

Niestety słabo jak na niego.
A teraz pisze: "Mama pyta kiedy wrócisz i czy przemyślałaś swoje zachowanie". I jak ja mam na coś takiego odpisać?

[effciaa16]

czijo dziwna sytuacja... ale chyba jakoś rozwiążecie ten problem?

[czijo]

Napisane przez effciaa16

czijo dziwna sytuacja... ale chyba jakoś rozwiążecie ten problem?

Nie mam pojęcia. Teraz nagle sobie zdaję sprawę z tego, jak bardzo bym chciała studiować w Krakowie itd.
W ogóle WTF? Powiedziała mi, że jestem nienormalna i żebym wyjechała. To wyjechałam. I co? Ja jestem zła teraz? Zawsze moja wina. A naprawdę jestem dzieckiem, do którego ciężko się o cokolwiek przyczepić. Może nie umiem przepraszać, ale to dlatego, że nikt w mojej rodzinie nie przeprasza, wszyscy się czują ze sobą zaje.biście.

[Karmenka]

Napisane przez czijo

Niestety słabo jak na niego.
A teraz pisze: "Mama pyta kiedy wrócisz i czy przemyślałaś swoje zachowanie". I jak ja mam na coś takiego odpisać?

To brzmi, jakbyś Ty była winna czemuś.

[effciaa16]

Napisane przez czijo

Nie mam pojęcia. Teraz nagle sobie zdaję sprawę z tego, jak bardzo bym chciała studiować w Krakowie itd.
W ogóle WTF? Powiedziała mi, że jestem nienormalna i żebym wyjechała. To wyjechałam. I co? Ja jestem zła teraz? Zawsze moja wina. A naprawdę jestem dzieckiem, do którego ciężko się o cokolwiek przyczepić. Może nie umiem przepraszać, ale to dlatego, że nikt w mojej rodzinie nie przeprasza, wszyscy się czują ze sobą zaje.biście.

trochę chora sytuacja, ale może jak się od tego odetniesz będzie lepiej. Trzymaj się

[czijo]

Napisane przez Karmenka

To brzmi, jakbyś Ty była winna czemuś.

Bo zawsze jestem winna. Odkąd pamiętam, żyję z jednym wielkim pasmem poczucia winy. A naprawdę ciężko się do mnie o coś przyczepić, zawsze rodzice koleżanek wskazywali mnie jako "właściwe towarzystwo".

Napisane przez effciaa16

trochę chora sytuacja, ale może jak się od tego odetniesz będzie lepiej. Trzymaj się

Dzięki nie wiem już. Na razie nie mam pojęcia, co napisać.

[blue_apple]

jestem wykończona.
szczerze to nie wyobrażam sobie pracy do 21, ale nic tam
dziś nie miałam egzaminu, bo za dużo nas i bla bla. będzie w poniedziałek.
muszę się w domu przygotować, a jakoś sobie nie wyobrażam tego

tż nawet nie spytał jak mi poszło dziś co za parówa, borze.

ktoś robi impreze w okolicy... dobrze, że chociaż umc umc i disco polo nie lecą, bo bym zabiła.
jutro wstaje o świcie bo mam to szkolenie pierwszej pomocy

no to pogadałam o sobie

Napisane przez czijo

Nie mam pojęcia. Teraz nagle sobie zdaję sprawę z tego, jak bardzo bym chciała studiować w Krakowie itd.
W ogóle WTF? Powiedziała mi, że jestem nienormalna i żebym wyjechała. To wyjechałam. I co? Ja jestem zła teraz? Zawsze moja wina. A naprawdę jestem dzieckiem, do którego ciężko się o cokolwiek przyczepić. Może nie umiem przepraszać, ale to dlatego, że nikt w mojej rodzinie nie przeprasza, wszyscy się czują ze sobą zaje.biście.

zrobiłabym to samo, w sensie wyjechała po takich słowach.
i Cipo wiem, że w tym momencie bym JEJ napisała smsa co o tym myślę i tyle.
i przypomniała, że ostatnio już mówiłam, że w tym domu nikt mnie nie słucha i nie rozumie i cała reszta, która im mówiłaś wtedy.




zaraz zacytuje to co sobie wczoraj pozaznaczałam, ale juz nie mialam czasu odpisac

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez effciaa16

plesiunia ale super, też chciałabym pracować w jakimś butiku.

ja też zawsze chciałam.
nie jako szczyt marzeń może ale tak tymczasowo, dorywczo

Napisane przez star15

jesteś niezawodna, dziękuję. ;*
nie wiem, dlaczego ja mam zwykłego użytkownika,myślałam, że zakładalam konto jako administrator, ale chyba mi Junior wyłączył. bo przed chwilą lognęlam się na konto taty i wyłączyłam blokadę rodzicielską u mnie (tylko u mnie założył, alfons mały ), i chciałam założyć jemu.. w ramach zemsty, ale w ost. chwili się powstrzymałam. ;] nie będę dziecinna. ale wyświetliło mi się, że dany użytkownik jest administratorem i czy chcę z niego zrobić zwykłego, czyli chyba można, i pewnie on tak zrobił.


a do mnie się nie odzywają z wczorajszego, ech.

szkoda bardzo, że się nie odezwali, ale sama wiesz, że 'łatwo było Cie przebić, pokonać'. jesteś dopiero po maturze...
może przyjedzcie z tżtem wcześniej do Warszawy? tu jednak łatwiej i szybciej coś znajdziesz.

Napisane przez rehab4181

Dominika, widzę moja spódniczka znikła ze strony
denerwuję się, że jeszcze Ci nie napisała co jest a co nie


denerwuje mnie ta hurtownia

ja wzięłam tą granatową zamiast jednej tuniki, która zniknęła, już nawet nie patrzę, czy jeszcze coś nie zniknęło, bo w końcu zrezygnuję w ogóle

Napisane przez plesiunia

A wiecie co mnie jeszcze dziś ciekawego spotkało?? Siedziałam w parku i czekałam na koleżankę i przychodzi taka laska i zagaduje i wyciąga z torebki perfumy i mówi że za dwa tygodnie będą sprzedawane za 99zł a dała do powąchania i się pyta czy ładne, ja i tak mam katar więc nic nie poczułam ale powiedziałam że tak a ona mówi że jest taka promocja że mnie polubiła i sprzeda mi je za 40zł

Napisane przez plesiunia

Ja to bym się chyba bała ale z kimś może bym pojechała. Raz w sylwestra robiłam zakupy na imprezę i nie zdążyłam na autobus więc szybko poszłam na stopa i za chwilę zatrzymał się samochód pogrzebowy no i pojechałam ale byłam wystraszona

Napisane przez effciaa16

czytałam kiedyś o takiej fajnej akcji, że rejestruje się i oferuję kanapę na noc w różnych krajach podróżujesz i śpisz za darmo. też super.

znam to też słyszałam, całkiem fajne.
predzej na to bym sie zdecydowala, niż na autostop :P

Napisane przez bedeliciuos

nie lubie azjatów
murzyni jak dla mnie lepsi..
azjaci to kojarzą mi się tylko z tymi z naszego 'centrum handlowego - tandeta'


co do mojego bólu, nie wiem czemu napisałam biodrowych, chodziło mi o miednicę
ale chyba Marta się domyśliła mówiąc o nerkach
boli dalej, ale poczekam z lekarzem do jutra..

tak jak mi ze stadionem X-lecia

haha, no bo miednica się składa z kości biodrowych, nie?
przeszło Ci?

Napisane przez Claaire

Oł, jednak okazało się, że do Krakowa jadę jutro po południu i pewnie to niedzieli, muszę w końcu wrócić na wybory niestety, na mieszkaniu Tżta będzie troche tłok, no ale trudno. Byle nie śmierdziało zgnilizną i starym winem tak jak ostatnio to już będzie ok.
Idę sie przejdę na dworzec, bo na bus nie mam rezerwacji i może nie być miejsca.

[star15]

Napisane przez Karmenka

Zapomniałam Wam powiedzieć, jak wczoraj po powrocie ryczałam.
Chciałam kupić bilet na Openera przed truskawkami, bo się bałam, że się skończą, ale tata nie chciał dać auta, żebym jechała do empiku (50 km), uparł się.
Wracam i okazuje się, że się skończyły.

o Jeżu..
szukaj teraz cierpliwie na allegro, NA PEWNO znajdziesz.
a jak nie da rady tych z noclegiem, to tak jak mówisz,spanie będzie u Martyny, ona pewnie jak tylko będzie mogła to użyczy. nie martw się, Żbiku.

Napisane przez czijo

Bo zawsze jestem winna. Odkąd pamiętam, żyję z jednym wielkim pasmem poczucia winy. A naprawdę ciężko się do mnie o coś przyczepić, zawsze rodzice koleżanek wskazywali mnie jako "właściwe towarzystwo".

No 'niestety' tym razem na pewno nie jesteś winna. Dobrze, że nie dajesz wkręcić sobie,że to Twoja wina, bo przez to właśnie powstaje potem niskie poczucie własnej wartości
Poczekaj, może mama sobie przemyśli? nigdy nie przyznaje się do winy?


Byłam sobie przy fontannie, zrobili nam niedaleko i chodzimy tam dość często z Tżtem wieczorami.

Ale te dzieci.. biegają, traktują to jak prysznic zatykają nogami (w butach z piachem!) te otworki, z których tryska woda, masakra. Czasami mam wrażenie, że ludzie u mnie w mieście nie dorośli do takich 'luksusów' i są zbyt prymitywni.. bo żeby to były dzieciaczki 2,3letnie (takie jasne, też się zdarzają), ale 12letnie wyrostki włażące tam prosto z piachu (bo obok jest pole do siatkówki) i moczące się tam aż do ostatniej suchej nitki, z włosami włącznie?! sorry, może ja jestem dziwna,ale nóż się w kieszeni otwiera.
W samym środku miasta właściwie, bo żadne to obrzeża- fontanna, piasek, niedaleko chodnik, ławki, a babka na oko 30letnia leży na ręczniku obok fontanny i się opala a obok jej dziecko się moczy w fontannie i wywraca.


2012 jest blisko.

[effciaa16]

Napisane przez blue_apple

tż nawet nie spytał jak mi poszło dziś co za parówa, borze.

ja też zawsze chciałam.
nie jako szczyt marzeń może ale tak tymczasowo, dorywczo

znam to też słyszałam, całkiem fajne.
predzej na to bym sie zdecydowala, niż na autostop :P

jaki TŻ
ja też tak tymczasowo bym chciała fajna sprawa.

ja w sumie chyba bardzie bałabym się u kogoś nocować niż autostopem, bo nie wiadomo na kogo by się trafiło w takim mieszkaniu jakiś Kaziu 76, a takim autostopem większa możliwość ucieczki. ja zawsze piszę czarne scenariusze.



sąsiadka mówi, że będę zakonnicą. bÓ.
doszły moje minerały

[czijo]

Brat mi płacze, żebym wracała. Znowu jestem tą, która przeprasza, mamie łaskawie ma przejść do niedzieli i znowu będzie jak dawniej.
Byle do magisterki... albo do mojego/mamy zamążpójścia.

[star15]

Napisane przez blue_apple

jestem wykończona.
szczerze to nie wyobrażam sobie pracy do 21, ale nic tam
dziś nie miałam egzaminu, bo za dużo nas i bla bla. będzie w poniedziałek.
muszę się w domu przygotować, a jakoś sobie nie wyobrażam tego


szkoda bardzo, że się nie odezwali, ale sama wiesz, że 'łatwo było Cie przebić, pokonać'. jesteś dopiero po maturze...
może przyjedzcie z tżtem wcześniej do Warszawy? tu jednak łatwiej i szybciej coś znajdziesz.

no to trzymamy kciuki za exam.
bejbe, przyzwyczaisz się, zobaczysz. do 21:00 to zawsze lepiej niż miałabyś po nocach pracować.


wiem.. ale wiązałam z tym duże nadzieje, ZBYT duże. no niestety za bardzo zdążyłam się już naekscytować

poważnie zaczynam rozważać tą opcję, tyle, że nie mamy póki co w ogóle funduszy, żeby zacząć tam jakieś życie, muszę z tatą o tym porozmawiać..

[czijo]

Napisane przez effciaa16

sąsiadka mówi, że będę zakonnicą. bÓ.

wtf?

[chiddy]

Napisane przez czijo

Niestety słabo jak na niego.
A teraz pisze: "Mama pyta kiedy wrócisz i czy przemyślałaś swoje zachowanie". I jak ja mam na coś takiego odpisać?

eh, co człowiek nie zrobi to i tak wiecznie źle..

[blue_apple]

Napisane przez effciaa16

jaki TŻ
ja też tak tymczasowo bym chciała fajna sprawa.

ja w sumie chyba bardzie bałabym się u kogoś nocować niż autostopem, bo nie wiadomo na kogo by się trafiło w takim mieszkaniu jakiś Kaziu 76, a takim autostopem większa możliwość ucieczki. ja zawsze piszę czarne scenariusze.



sąsiadka mówi, że będę zakonnicą. bÓ.
doszły moje minerały

spytał

ale tam są chyba opinie o tych ludziach od kanap?

łał, i jak kolor?
nie wysłałaś mi adresu [muszę najpierw kupić struny, żeby Ci przesypać a nie wiem gdzie oprócz allegro, bo z wysyłką się nie opłaca...]

Napisane przez czijo

Brat mi płacze, żebym wracała. Znowu jestem tą, która przeprasza, mamie łaskawie ma przejść do niedzieli i znowu będzie jak dawniej.
Byle do magisterki... albo do mojego/mamy zamążpójścia.

nie przepraszaj
a mama może

Napisane przez star15

no to trzymamy kciuki za exam.
bejbe, przyzwyczaisz się, zobaczysz. do 21:00 to zawsze lepiej niż miałabyś po nocach pracować.


wiem.. ale wiązałam z tym duże nadzieje, ZBYT duże. no niestety za bardzo zdążyłam się już naekscytować

poważnie zaczynam rozważać tą opcję, tyle, że nie mamy póki co w ogóle funduszy, żeby zacząć tam jakieś życie, muszę z tatą o tym porozmawiać..

no może


pogadaj z tatą, bo to chyba jedyna dobra opcja w tym wypadku

[star15]

Napisane przez blue_apple

no może


pogadaj z tatą, bo to chyba jedyna dobra opcja w tym wypadku

no dam radę jakoś, chociaż przeraża mnie momentami ta dorosłość.

[czijo]

Napisane przez blue_apple

nie przepraszaj
a mama może

Bardzo chciałabym tego uniknąć.
Noo, ojciec zaginął, matka rozwiedziona. Taki śmieszny rozwód był, bez jednej strony

[Riddim]

Karolina, ale tata Pewnie wyrzuty sumienia ma, w sumie zasłużone. Obyś ogarnęła teraz bilet
Marta, a co wy właściwie robicie na takim szkoleniu? I jak wygląda egzamin?

Napisane przez czijo

Niestety słabo jak na niego.
A teraz pisze: "Mama pyta kiedy wrócisz i czy przemyślałaś swoje zachowanie". I jak ja mam na coś takiego odpisać?

No spoko.. przecież to mamy "fochy", nie Twoje. Szczerze mówiąć ja (ale nie polecam, ja jestem pyskate żyjątko) napisałabym, żeby sama sobie przemyślała swoje zachowanie. Jak sytuacja się rozwija? Czemu Ty niby winna masz być, nie rozumiem

Napisane przez star15

Byłam sobie przy fontannie, zrobili nam niedaleko i chodzimy tam dość często z Tżtem wieczorami.

Ale te dzieci.. biegają, traktują to jak prysznic zatykają nogami (w butach z piachem!) te otworki, z których tryska woda, masakra. Czasami mam wrażenie, że ludzie u mnie w mieście nie dorośli do takich 'luksusów' i są zbyt prymitywni.. bo żeby to były dzieciaczki 2,3letnie (takie jasne, też się zdarzają), ale 12letnie wyrostki włażące tam prosto z piachu (bo obok jest pole do siatkówki) i moczące się tam aż do ostatniej suchej nitki, z włosami włącznie?! sorry, może ja jestem dziwna,ale nóż się w kieszeni otwiera.
W samym środku miasta właściwie, bo żadne to obrzeża- fontanna, piasek, niedaleko chodnik, ławki, a babka na oko 30letnia leży na ręczniku obok fontanny i się opala a obok jej dziecko się moczy w fontannie i wywraca.

U nas jak zrobili fontanne to dzieciaki też tak się bawili. Na początku ludzie nawet mieli tupet tam psy kąpać... Była raz akcja, że szampon wrzucili do fontanny

Ewa, a jest jakiś taki mega jasny kolor tych proszków EDMowych? Bo ja generalnie to odbijam światło swoją bladością.

Coś od kogoś jeszcze chciałam, ale nie pamiętam
O wiem, któraś (chyba Olga) pisała, że bartu źle test gimnazjalny poszedł. Mojemu też -.- aż mi wstyd, myślałam, ze nie jest taki gupi.

Wystawiłam torebkę na all z własnym szablonem
Co z tego, że zajęło mi to z 3h

[effciaa16]

Marta kolor trochę jassny, mógłby być o ton ciemniejszy, ale nie jest źle. Ogólnie jestem zadowolona, ale to było dopiero pierwsze malnięcie. Ale "...do zakochania jeden krok.."
jakie struny? eej wysłałam Ci już adres dawno, zaraz wyślę jeszcze raz. Wiesz co nie baw się, może wsypać w jakąś folię zwykłą, dobrze zabezpieczyć a ja sobie w coś przesypię
nawet nie wiem czy są opinie, nie wgłębiałam się w tą stronę. [daj znać jak dojdzie adres ]

Kamila Beige Sandy Fair ja mam i jest jasny a baaardzo jasny jest Fair Neutral. Jest duża gama kolorów, wejdź na stronę EDM.

[czijo]

Napisane przez Riddim

No spoko.. przecież to mamy "fochy", nie Twoje. Szczerze mówiąć ja (ale nie polecam, ja jestem pyskate żyjątko) napisałabym, żeby sama sobie przemyślała swoje zachowanie. Jak sytuacja się rozwija? Czemu Ty niby winna masz być, nie rozumiem

O wiem, któraś (chyba Olga) pisała, że bartu źle test gimnazjalny poszedł. Mojemu też -.- aż mi wstyd, myślałam, ze nie jest taki gupi.

Powiedziałam bratu żeby powiedział jej, że nie chciała mnie oglądać to pojechałam i jak będzie chciała to wrócę, a on że ona mówi że skoro tak, to do niedzieli się przestanie gniewać.
Moje poczucie własnej wartości - i tak już nędzne - leci na pysk.

Znaczy mojemu obiektywnie poszedł nieźle. Ale od osoby, która pisała rozprawki na maxa i brała udział w olimpiadzie matematycznej wymaga się dużo więcej. I o ile mnie to tam nie przeszkadza, bo dostanie się i tak gdzie chce, to nauczyciele nie dają mu żyć.