Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[margo80]

Napisane przez kumkura

w nuku mam ten miękki, ale chyba za mały...juz sama nie wiem..dziś małż usilnie próbował dać mu moje mleko w TT i wypił..30ml...z wielkim bólem
a w ogóle to chyba skok mamy...szlag by to..osiwieję...ale najpierw wyłysieję.. dzisiaj rano aniołek, ale po spacerze diabolo... ryczek, że hej- juz dawno nie slyszalam takiej arii w jego wykonaniu...jakis krzyk, biadolenie...wszystko jest beeee, nawet na rekach nie za dobrze z tego wszytskiego nie chce spać, co spowodowało, że pod koniec dnia wył okrutnie, a ja z nim...kapiel o dziwo w spokoju, ale godzine przed czasem teraz dziecie najedzone,ululane, spi..poki co....
ps. za kazdym razem jak sa takie dni, mam wrazenie, że się do tego NIE NADAJĘ..
ps2.-dziś konczymy 11 tygodni!

a my 12!!
u nas ten skok trochę trwał, ale efekty świetne, więc warto przetrwać. na pewno się nadajesz

[yolanda9]

Napisane przez bydgoszczanka

UWAGA!!! Jeśli któraś z Was podaje dziecku Vigantol, to poczytajcie. Chodzi o wycofane niektóre partie. Ja muszę swój wyrzucić


http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/...-09-08-039.pdf

Dzięki Bydgoszczanko za cynk Ja też mam egzemplarz z felernej serii niestety a już ponad 2/3 zużyte Mam nadzieję, że synkowi nic nie będzie bosze... jak to trzeba wszystko sprawdzać i kontrolować

[annLee]

u nas najpierw był niekapek z TT,ale Zu nauczyła się go otwierać,więc musieliśmy zmienić
idealnie sprawdził się u nas właśnie kubek ze słomką
http://allegro.pl/nuby-kubek-niekape...0.html#gallery
i naprawdę nie kapał

Napisane przez djerba

Słuchajcie czy to jest coś nie tak, jeśli mała przy jedzeniu np. marchewki albo jabłka charczy? tak jakby coś jej siedziało w płuckach...nie wiem czy to kwestia złego połykania? czy czegoś innego? :/

może jej wlatywać do nosa i dlatego furczy musi się nauczyć połykać ,spokojnie

Napisane przez margo80

na oko wyszło mi, że teraz ma ok. 60 cm.
pajacyki mothercare 0-3m są do 6,5 kg. mam od nich 3pak i są jeszcze za duże (ubieram, ale jest spory zapas w rękawkach i luz w stopkach). ciekawa jestem, jak ED 0-3 wychodzą na długość. możecie pomierzyć, jeśli któraś posiada?

ja nie o tej firmie,ale ostatnio w Tesco były obniżki różne i nakupiłam bodziaków akurat bo z długim na 3-6mało miałam i jestem zakochana w tych ciuchach.Looknij może u Cie też są?pajacy też Zu mnóstwo nakupowałam i właściwie nie zniszczone,choć używane przez kilka osóbpolecam jakby co

Napisane przez kropka75

Ja się tylko zastanawiam jak ja go będę usypiać jak on siedzieć zacznie?! Teraz nawet jak marudzi to leży i koniec. A potem? Ja go będę kładła, a on będzie siadał? A jeszcze później... ja go do leżenia, a on myk i stoi? Będzie ryczał ze zmęczenia, ale uparcie wstawał, bo nie zechce spać?

Tak to widzę oczami wyobraźni.

będzie płakał "mamma" rozmiękczającym serce głosem
będzie wyłaził jak wyjmiesz szczebelki w łóżku i wrzeszczał,że nie będzie spał i uciekał po całym domu
a jak będzie miał 3lata to powie stanowczym głosem: nie chce spać! i za chiny ludowe nie da się położyć (mówię o dziennej drzemce)

Napisane przez kropka75

Fajne ma siedzisko. Tylko ten uchwyt... Szukam takiego, co jedną ręką można pchać, a takich się nie da.

polecam Jane Nomad

a dziewczynom,które planują kolejne dzieci-choćby w odległej przyszłości-zmianę obecnych bubli na taki,który się naprawdę podoba i spełnia oczekiwania! bezsensu jest się męczyć! i mówić,że przy drugim będzie lepszy-zmienić teraz i cieszyć się dłużej !
Bianka potwierdzi

ja z mojego byłam i nadal jestem baaaardzo zadowolona
lekki,składam i rozkładam 1 ręką
a spacerówka wielka i przestronna
i nóżki dziecku nie dyndają w powietrzu-takiego widoku nie mogę znieść
duże piankowe koła-dały radę zeszłej zimy nawet
super zwrotny i właściwie sam jedzie
ostatnio prowadzę jedną ręką,drugą 3mam Zu na barana i tak jedziemy daje radę naprawdę ekstremalnym sytuacjom
polecam nawet używkę-nie ma się co zepsuć
jedyny minus to kosz jakoś tak nie do końca pomyślany dostęp do niego,ale na moje potrzeby wystarcza


my tez po skoku 12 tyg. który trochę trwał,ale jest superowo
rozgadała się,rozchichrała i przekręca się na boki cały czas
no i gada do zabawek jakby im opowiadała historię swego życia-ze wzdychaniem na czele

Bianka,Lea-Zu też ma najlepszą zabawę zabawkami i akcesoriami Tośki kąpie się z nią w wanience,lula w foteliku samoch.włazi na przewijak,do łóżka i gdzie tylko może a jaka frajda na macie i też wszystko wcześniej wyciagam,żeby Zu się nabawiła
no i również uważam zakup inhalatora za najlepszą inwestycję

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez annLee

będzie płakał "mamma" rozmiękczającym serce głosem
będzie wyłaził jak wyjmiesz szczebelki w łóżku i wrzeszczał,że nie będzie spał i uciekał po całym domu
a jak będzie miał 3lata to powie stanowczym głosem: nie chce spać! i za chiny ludowe nie da się położyć (mówię o dziennej drzemce)

Maksiu wolał mnie, ale nigdy nie plakał, chichrał się i robił akuku zza wtyłka łóżeczka.

szczebelków zapobiegawczo nie wyjęłam, co by dzieciaki po całym domu nie ganiać, to Maksiu czasem nawet godzinę po łóżeczku dreptał, gadał, śpiewał, aż zasnął, a jak miał 1,5 roku, to się mały akrobata, nauczył wyłazić górą.

drzemki skończyły się gdy miał 2 latka- ale dzięki temu wieczorem zasypia o 19:00, -też dobrze.

Bałam się przenosin do normalnego dużego łóżka, a tu mnie Maksiu pozytywnie zaskoczył, od pierwszej nocy nie wychodzi z łóżka - no chyba że do wc. Czasem godzinę leży, gada, śpiewa, książeczki ogląda, ale nie wychodzi.

A moja szwagierka mi się ostatnio żaliła, że odkąd jej syn zaczął chodzić, to wieczorne usypianie trwa ponad godzinę, ona go kładzie, on wstaje, ona go kładzie, on wstaje, i tak w kółko.... Ona nerwowo nie wytrzymuje i męża woła na zmianę do usypiania... A ja się pytam: po jakiego czorta przy tym łózeczku tkwić? Każdy ma inaczej...

[annLee]

Lea-bo Ty masz aniołki chichrające a nie dostające szału wrzaskuny
pamiętam,że niezłe jazdy były własnie przy skokach-stanie,raczkowanie,chodze nie

ciekawe jak z Tośką będzie na razie zasypia sama w łóżeczku
śmieszy mnie tylko i rozczula jak wchodzę a ona ten łepek podniesie jak sfinks podpierając się na rączkach i zaspanym wzrokiem sprawdza o co kaman
od kilku dni mamy sukces-coraz chętniej na brzuszku leży na macie i się rozgląda czego do tej pory nie lubiła-spała tylko na brzuchu a teraz dla odmiany w ciagu dnia spi na plecach! w wózku z pielucha przy paszczy!czego równiez nie lubila-szału wręcz dostawała!
jak to się dzieciom zmienia
aaa...no i od mca smok jest be i nadal rączki i paluszki mniam
szkoda,tak sie cieszylam,ze smoka chce
chyba juz zakonczyl kariere u nas

[djerba]

myszka - priv!

[annLee]

aaa i jeszcze chciałam napisac,ze jakby któras miała problem z kupa u mlodziezy to warto spróbować podac juwit-Tośka dzisiaj 3razy sie obsrała po szyję wypróbuje przy nastepnym przestoju

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

ale jaki juwit? C, D, K?

Młoda znów przy lampie górnej zasnęła. Ale - płakała tylko na początku, troszkę, nim lampę włączyłam, a przy zapalonej - gadała do bocianków na ochraniaczu, przekręciła się na bok i w nosie miała, że mnie nie ma W ogóle słuchajcie, nie wiem, czy to moje dziewczę dojrzało Cały dzień ślicznie zasypiała (1,4h, 45min, 1,4h, 45min, w tym tylko to ostatnie na spacerze w deszczu), jeśli nie od razu - to po prostu gadała sobie, pomarudziła ciut tylko przed kąpielą, zmęczona dniem. Szok.

[annLee]

Szaja-nou nas też takie cuda na kiju się dzieją,że nadziwić się nie mogę żadnych wrzasków
chyba,że to cisza przed burza

aaa nie wiedziałam,ze tyle tych juwitów ja znam i podaję tylko C

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja teraz podaję C, D, i żelazo, i może faktycznie - bo nie ma zatwardzenia, nawet jak marchew podawałam która zatwardza (i to żelazo), i kleik ryżowy - który też zatwardza 5 kropelek C dziennie.

Dziewczyny, co mam zrobić - młoda je teraz dynię z ziemniakami, jest ok, więc jeszcze ze 2 dni podam, i potem mam tylko ziemniaki ze szpinakiem - tyle, że tam jest grysik i sok jabłkowy ;/ tzn. jest to rzecz jasna bez glutenu, bez mleka, bez laktozy, ale ten sok...

Noż cholera, NIC bez marchwi nie ma. Brokuła nie mogę dorwać nigdzie. Z owocami to samo - wsio na jabłkach. Tylko banan bez jabłka - niby po 4 miesiącu jest, jak myślicie, spróbować?

[annLee]

samego brokuła Gerber miał
smród nieziemski
a tego soku faktycznie nie toleruje?

[myszka1986]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22008379]Ja teraz podaję C, D, i żelazo, i może faktycznie - bo nie ma zatwardzenia, nawet jak marchew podawałam która zatwardza (i to żelazo), i kleik ryżowy - który też zatwardza 5 kropelek C dziennie.

Dziewczyny, co mam zrobić - młoda je teraz dynię z ziemniakami, jest ok, więc jeszcze ze 2 dni podam, i potem mam tylko ziemniaki ze szpinakiem - tyle, że tam jest grysik i sok jabłkowy ;/ tzn. jest to rzecz jasna bez glutenu, bez mleka, bez laktozy, ale ten sok...

Noż cholera, NIC bez marchwi nie ma. Brokuła nie mogę dorwać nigdzie. Z owocami to samo - wsio na jabłkach. Tylko banan bez jabłka - niby po 4 miesiącu jest, jak myślicie, spróbować?[/QUOTE]
Sam brokuł Gerbera jest w Stokrotce, Realu i chyba Carrefour.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wiem czy soku nie, wiem, że sensacje po jabłku samym ze słoika były.

Dynia z ziemniakiem też wali

Wiem, że brokuł jest, po prostu u siebie jakoś nie trafiam...

[myszka1986]

I jeszcze Gruszka Wiliamsa jest.

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Szaja Bobovita nowości wprowadziła, na dniach będą w sklepach dzisiaj w realu widziałam Słodką Śliwkę od 4 miesiąca.

[bydgoszczanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21995364]

Dziewczyny, Lea zwłaszcza, bo masz to na nk:

http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...na_Naszej.html


Pytanie mam też - teraz młoda 4 dzień dostanie dynię z ziemniakami. CO potem podać? Tzn jeszcze 3 dni jej tę dynię dam, a potem się zastanawiam...[/QUOTE]

Nigdy nie wierzyłam w takie łańcuszki.

Ja zmieniam obiadki co drugi dzień. Jak na razie wszystko jest ok. Jutro chcę podać obiadek z kurczakiem. On jest po 5 m-cu, a Lusia kończy za 4 dni....boszzzz jak ten czas leci

Napisane przez kropka75

Dziewczyny - czy zamierzacie dawać swoim dzieciom jak tylko będą siedzieć pić ze słomki? W ramach pożegnania butelki i nauki picia inaczej?

Chyba nie, bo też mam jakieś czarne wizje

Napisane przez kropka75

Teraz mi zasnął przed 10 i śpi do tej pory, choć pora amania minęła godzinę temu...
Sam sobie przesuwa papu ostatnio.
Co jest grane? Będzie jedzenie co 5 godzin? Wczoraj trzy razy nie chciał po 4 godzinach jeść. Dziś rano raz, teraz drugi...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Lusia też, teraz je co 3-4 godziny.

kropka, wszystkiego naj

Luiza zaczęła od wczoraj wyginać się w łuk, śmiesznie to wygląda. Gada przy tym tak sobie dziwnie Tylko nie wiem, martwić się, czy nie. Bo chyba któraś pisała, że to źle

Dzisiaj miałam bardzo fajny dzień. Mąż z synem pojechali na Star Fors, ja zrobiłam obiad, poszłam z małą i psem na spacer na 2 godziny. Potem pojechaliśmy wszyscy do lasu. Nazbieraliśmy troszkę grzybów - czarne łepki i 3 prawdziwki Już się suszą...będą do bigosu

[Siala_Bala]

a ten Juvit C to podajecie z polecenia lekarza czy tak od siebie?
Ja małemu nic nie podaję.. tylko Devikap
Powinnam dawać coś jeszcze przy karmieniu modyfikowanym ???

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bydgoś - ja pisałam, ale nie że to źle to taki etap, tyle, że nie zawsze go dzieci przechodzą. Nie jest to etap konieczny. Agu też mi się tak wygina

Gerber ma ziemniaki i szpinak, ale z mlekiem


I tyle. Niestety, np. zamiast z dynią coś jeszcze zrobić, to nie, wszystko na tej cholernej marchewce.

[bydgoszczanka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22009256]Bydgoś - ja pisałam, ale nie że to źle to taki etap, tyle, że nie zawsze go dzieci przechodzą. Nie jest to etap konieczny. Agu też mi się tak wygina

Gerber ma ziemniaki i szpinak, ale z mlekiem


I tyle. Niestety, np. zamiast z dynią coś jeszcze zrobić, to nie, wszystko na tej cholernej marchewce.[/QUOTE]

Aaa, to dobrze

Obiadek może sama ugotuj - ziemniaka, brokuła.
Ja u mnie nic z dynią nie widziałam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dynia z ziemniakiem hippa jest, i jabłko z dynią bobovity.

[Darianna25]

Dobry wieczór,

Napisane przez Siala_Bala

Oczywiście.
Na opakowaniu napisane: potrząśnij aż się rozpuści.. no to potrząsam
Czasem potrząsam, czasem zataczam kółeczka butlą tak by mleko wirowało w środku dookoła butli.

Dlaczego dziecko nie powinno spać w łóżku z rodzicami :
http://www.youtube.com/watch?v=9Tjzz4CmlUo&NR=1

Niesmaczne jak dla mnie.

No to ja mam skok od 5 dni.Oby się szybko skończyło bo czekam na głośne śmiechy.Ola juz coraz więcej gada, śmieje sie całą gębą ale jeszcze nie na głos.Położona macie to sie ze szczęscia chce posikać (może i się posika).Niestet y się nie przewraca.
Dziś dała tylko jeden koncert i kąpanie o 21.30 bardziej jej pasuje niz o 20.30.

Dziś bylismy u pediatry z tym pępkiem.Ola nie ma dobrze zarośnietego pępka, ma taka kuleczkę czerwoną w srodku.Dostaliśmy maść.
Dostaliśmy też skierowanie na usg glówki bo Ola ma taką górke na główce.

[kropka75]

Napisane przez annLee

polecam Jane Nomad

To chyba duża spacerówka?

Dziś byliśmy oglądać BD Spring - duża, dla dziecka które już siedzi z nogami w dół. Na fotach taka nie wyglądała. Nomad chyba podobny.

---------- Dopisano o 06:44 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22007322]

A moja szwagierka mi się ostatnio żaliła, że odkąd jej syn zaczął chodzić, to wieczorne usypianie trwa ponad godzinę, ona go kładzie, on wstaje, ona go kładzie, on wstaje, i tak w kółko.... Ona nerwowo nie wytrzymuje i męża woła na zmianę do usypiania... A ja się pytam: po jakiego czorta przy tym łózeczku tkwić? Każdy ma inaczej... [/QUOTE]

Czasem trzeba tkwić.

Córka znajomych zasypia po 22giej, a ma 4 lata teraz. Odkąd pamiętam było tak, że tatuś ją szedł usypiać, a za pół godziny tup tup i Ola przy nas. Pytamy gdzie tato, a tato śpi.
Sama pada przed północą. W Sylwestra mając 2,5 roku pobiła moją wytrzymałość. Ja już padałam, a ona dalej brykała.

---------- Dopisano o 06:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Dlaczego dziecko nie powinno spać w łóżku z rodzicami :
http://www.youtube.com/watch?v=9Tjzz4CmlUo&NR=1

Ale durnych rodziców ma to biedne dziecko.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Powinnam dawać coś jeszcze przy karmieniu modyfikowanym ???

Nie.
Jak by było trzeba to by Ci lekarz powiedział.

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, wszystkiego naj

Dziękuję.

Napisane przez myszka1986

Sam brokuł Gerbera jest w Stokrotce, Realu i chyba Carrefour.

U mnie w Carrefourze jest go pełno. Widzę, że chętnie kupowany jest. Ciągle tam ktoś przy nim stoi.

---------- Dopisano o 06:53 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

U mnie dziś znowu od 2 do 4 przebudzanki i jęczanki. 17 razy wstałam dać smoczek, myślałam że padnę przy tym łóżeczku. Oczy na zapałkach mam.

A po 4 młody zasnął i nie obudził go nawet męża budzik o 5ej. Wstał przed 6, ja mu butlę, a ten nie... no to leży i gada.
Idę, może wepcham coś do tego ryjka, niech się jeszcze zdrzemnie chwilę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dzień doooobryyyyyyyyyyy uaaaaaaaaaa Pogoda ziewająca.
Całą noc śniły mi się te cholerne słoiczki Chyba się jakaś przewrażliwiona staję

Kropka, kurka, chyba ci ten plaster tylko zostaje na smoczek Kawusi?

Nie pisałam wam chyba - zmieniłam Agu smoczki z NUKa na Avent, tzn. te pierwsze dalej uważam za super, jak najbardziej, natomiast Agu czasem tak mocno zasie, że jej się tarczka odbija, bo mają ją wygiętą. Natomiast Avent ma niemalże prostą tarczkę, bałam się, że będzie protest, ale jest dobrze. Mało tego, Avent ma coś genialnego - smoczki nie mają góry/dołu, więc nocą wciskam na oślep jeśli jest konieczność Są drogie dość, min. 10zł jeden smoczek, a za NUKa płaciłam 7-8. Są od Nuka też ciut większe, tzn. mam tu sam silikon na myśli.

[iza240]

Napisane przez Siala_Bala

Dlaczego dziecko nie powinno spać w łóżku z rodzicami :
http://www.youtube.com/watch?v=9Tjzz4CmlUo&NR=1

niewiarygodne

[Jaatkaa85]

dobry

My dzisiaj na Sokolik jedziem z młodym w chuscie. Ciekawe jak się spisze. Robimy już treningi na Śniezkę ( ale to chyba na wiosne zaliczymy).

A Wojtek dziś kończy 4 miesiace!!!

[bydgoszczanka]

Dzień doberek

Wczoraj młoda poszła spać o 20, zasnęła na naszym łożu. Dałam jej tam zasnąć, bo i tak budzi się od paru dni 23-24, ja jeszcze nie śpię, to sobie myślę - przełożę ją później do łóżeczka. No ale mnie jakoś zmogło wcześniej. Położyłam się koło niej w poprzek i zasnęłam. Obudziłam się o 5, patrzę wszędzie ciemno, mąż w drugim pokoju pod kocykiem na kanapie Lusia się zaraz obudziła ( tzn. ja jej trochę pomogłam ), nakarmiłam ją, męża wzięłam do łoża. Odłożyłam młodą, a ta zaczęła gadać, przekręcać się na bok, wyginać w łuk. 2 razy do niej wstawałam i poprawiałam, bo nogami uderzała w szczebelki No ale w końcu zasnęła i spała do 8

Jaatkaa, gratki dla Wojtka

Znowu obudziłam się z bólem głowy

[Jaatkaa85]

Napisane przez kropka75

Temat słomki pojawił się na wątku o niekapkach i od razu mi się słabo zrobiło. Czy tylko mnie wyobraźnia pracuje i od razu widzę, jak sobie dziecko tą słomką krzywdę robi?

ja bym dała słomkę później, a tak to łyzeszką albo z butli. I moze jednak na tego niekapka sie skuszę, nie wiem, w każdym razie córka piła ze słomki, jak już dało sie jej wytłumaczyc nt. niebezpieczenstw.

bydgoszczanka, dziekuje

[annLee]

Napisane przez kropka75

To chyba duża spacerówka?

Dziś byliśmy oglądać BD Spring - duża, dla dziecka które już siedzi z nogami w dół. Na fotach taka nie wyglądała. Nomad chyba podobny

parasolka to nie jest ale ma taki zagłówek fajny+pasy+rozkładanie prawie na płasko,że spokojnie mniejsze dziecko można wozić ,a poza tym po złożeniu można postawić gdziekolwiek i sobie stoi nikomu nie przeszkadzając-co często robiłam u lekarza czy innych urzędach albo ciągnęłam za sobą jak wózek babciowy a to,że duża i przestronna to dla mnie wielki + bo Zu spokojnie nawet teraz mogłaby w niej jeździć.Spiworek,kombinez ony i spokojnie spała w nim(był czas,że tylko raczyła spać na spacerach) i miała dużo miejsca,nogi nie zwisały etc.naprawdę dla mnie niesamowity wózek
ale wiadomo,że każda musi przeanalizować pod swoje potrzeby

Córka znajomych zasypia po 22giej, a ma 4 lata teraz. Odkąd pamiętam było tak, że tatuś ją szedł usypiać, a za pół godziny tup tup i Ola przy nas. Pytamy gdzie tato, a tato śpi.
Sama pada przed północą. W Sylwestra mając 2,5 roku pobiła moją wytrzymałość. Ja już padałam, a ona dalej brykała

dla mnie to chore ,żeby dziecko o tej godzinie chodziło spać
nie mówiąc o tym,że nie ma się dla siebie wieczoru
ale może niektórym rodzicom to odpowiada
tyle,że dzieci powinny przed 22 już dawno spać-wtedy sen jest lepszy,jakieś hormony się wytwarzają etc.


u nas nocki fajne ostatnio (tfu tfu przez lewe)
kładziona o 19 zasypia w 5min i budzi się ok 3.45-4,później ok 5.30-6 i niestety 6.30-7 witamy dzień
ale jak nie ona to Zu wstaje,więc już się przyzwyczaiłam

u nas piękne slońce,Tośka zasnęła,idę się ogarnąc i wybywamy na place zabaw

SIala-ja daję,bo Zu przeziębiona,a wydawało mi się,że Tośce też coś w nosie charczy.Mam nadzieję,że jednak ujdzie na sucho,ale we wtorek szczepienie i drżę

[Jaatkaa85]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22008217]ale jaki juwit? C, D, K?

[/QUOTE]

mój chłop to sobie kupił i łyka

[annLee]

U nas te niekapki to tak od 6miecha dopiero a załapała chyba dopiero ok 7-8,ta słomka to już jak sama stała i truptała koło mebli,więc chyba 9 to był nawet.Teraz takiemu maluchowi to bezsensu uważam.Nie wiem w ogóle co to za straszenie butlami,smoczkami etc.Na pewnych etapach są konieczne i potrzebne i tyle.Prawidłowo używane nie robią dziecku niczego złego.Tzra zmieniać smoczki,dostosowywać do potrzeb a na pewnym etapie wyrzucić i tyle.Dziecku nie dzieje się krzywda,szybko akceptuje sytuacje.Chore jest wg mnie jak 2-3-4latek chodzi ze smokiem czy butlą,ale to wybór każdej z nas.Zu jak miała rok pięknie sama jadła,w większości rączkami,ale jadła,piła z kubków niekapków,ze słomką i obie byłyśmy zadowolone
wcześniej cały czas na cycu,ale jak trzeba było to i z butli wypiła

bardziej teraz ją cieszą te wszystkie akcesoria
pije sobie z butli,ssie smoka i biega z moim laktatorem i tłumaczy mi,że to słoń z trąbą

podsumowując-nie popadajmy w paranoję!
żeby dziecka do niczego nie przyzwyczajać-przyzwyczai się i to mu daje poczucie bezpieczeństwa,a za chwilę się zmieni jego przyzwyczajenia i tyle
da się,dzieci szybko się adaptują

[kumkura]

Napisane przez bydgoszczanka

Dzień doberek


Znowu obudziłam się z bólem głowy

Ja tak mam od kilku dni
Podejrzewam, że ma to związek z karmieniem...