Usuwanie ósemek, szpary i inne problemy z zębami/ze szczęką - zbiorczy!

[ejzii]

stuuudentka - aż 5 lat ci sie trójki przesuwaly? ;(

[to_jest_to]

Napisane przez Woowo

Witam,
Wczoraj byłem na konsultacji u chirurga szczękowego i dowiedziałem się, że do usunięcia ósemek na dole będę musiał mieć szczepienie na żółtaczkę typu B. Wytłumaczył mi również jak ma wyglądać sam zabieg i powiem szczerze, że się trochę wystraszyłem. 8ki rosną poziomo pod dziąsłem, żeby je wydobyć chirurg będzie wycinał okienko w kości żuchwy przez które wydobędzie ząb. Mam sobie wziąć zwolnienie w pracy na tydzień, potem będzie zdjęcie szwów. Tak z każdą dolną ósemką. Dostałem również informacje, że może dojść do uszkodzenia nerwu czuciowego na dolną wargę (co się podobno rzadko zdarza, ale nie można tego wykluczyć). Nie ma wtedy czucia w wardze przez 1-2miesiące, potem czucie wraca. Po ekstrakcji mam rozwierać na siłę japę co oczywiście będzie boleć...inaczej zrośnie się tak że będę mógł otwierać usta na wielkość szparki... Powiem szczerze, że się trochę wystraszyłem i sam już nie wiem co mam robić. Ósemki usuwam bo to wymóg założenia aparatu na dolny łuk. Najbardziej powaliło mnie to wycinanie okienka w kości i możliwość zerwania nerwu..masakra jakaś!

Matko! Miałam usuwane wszystkie ósemki u chirurga szczękowego, ale nie było u mnie z tym tyle zachodu. Nikt mi się nie kazał zaszczepić. O żadnym uszkodzeniu nerwów nie było mowy. A po co te zwolnienia na cały tydzień? Buzi na siłę też mi nikt nie kazał otwierać. To głupoto, bo chyba dają szew po to żeby się zrosło a jak bedzie na siłę coś robić to ci pęknie i się nie zrośnie. Jakieś dziwne zwyczaje. Dali mi znieczulenie po 15 minutach przeszli do zabiegu. Rozcieli dziąsło wyjęli ząb i 45 minut minęło w mgnieniu oka. Po tygodniu ściągali szwy.

[hakrawa]

Hehehe, no to baaardzo mozliwe, mi sie po poltora roku nie przesunely, i w ogole sie nei zanosilo, a przeprowadzam sie za 3 miesiace z 3miasta do Bialegostoku wiec terminy gonily, Fajnie ze ci sie wreszcie przesunely, ze man moglo byc podobnie, ale u mnie czekac 5 lat sie nie usmiecha. Brawa za wytrwałosc

[goga_2009]

Witam,

Tydzień temu miałam wyrywaną dolną ósemke, niestety nie obesżło się bez powikłań. Ząb rósł dziwnie bo pozniome wiec doktor sie na męczył. Po zabiegu okazało sie ze mam naruszony nerw, i musze czekac na powrót czucia w podbródku i kawałku wargi. BArdziej interesuje mnie inna kwestia, czy was tez męczyła ślina? dwa dni po zabiegu wsytąpił u mnie spory ślinotok, teraz w sumie jest mniej, czasami mam wrażenie że mam spuhcnięte gardło i ciężko mi przełykać śline. Mam odruch częstego przełykania, tak jakby jeszcze ta ślina sie zbierała, a może to juz na tle nerwowym
Będe wdzięczna o rade. Czy to minie, czy jest jakies zapalenie? czy po tekim zabiegu jest możliwe ze gardło, krtan są opuchnięte, zbiera sie ślina?

Dzięki
Gosia

[stuuudentka]

Napisane przez ejzii

stuuudentka - aż 5 lat ci sie trójki przesuwaly? ;(

ok. 3 lat przesuwaly sie trojki, chodzilo też o korzenie aby bylo miejsce na implanty. Jeśli implant dotknie naturalny korzeń, ząb może się wydzielić, dlatego lepiej poczekać.
Na dole mialam wczesniej zalozony aparat, cale leczenie trwało 5 lat, ustawienie jedynek tez wymagalo nielada cierpliwosci.
na poczatku na górze nosilam aparat na podniebieniu pendulum czy jakos tak aby poszerzyc szczeke . Warto! co szeroki usmiech to szeroki . dziwny aparat,nalezy go rozkrecac specjalnym srubokretem , poczatkowo seplenilam, ale do wszystkiego mozna sie przyzyczaic. Glównym problemem może być cierpliwość , kiedy wstawili mi sruby gojace i musialam w nich chodzic 3 tygodnie w tym na uczelnie (m.in. młodych dotorantów), przetrwac święta, sylwestra, wtedy to moja cierpliwosc sie skonczyla. Ale potem znow wrocila i teraz mam NORMALNE i przy okazji ladne zeby, bo wczesniej czulam sie jak kosmitka z odleglej planty bez dwojek :/
Walczcie o piekne zeby!

[hakrawa]

Stuuuudentko, spoko nie damy sie

[omeczka]

moje małe dwójki;/
proszę o poradę, mam małe te dwójki, znacznie nie pasuja do pozostałych. wszystekie zęby są proste, tylko te dwójki górne lekko skrzywione. kiedyś nowiłam aparat przez duży okres czasu-ten zwykły, bo na aparat stały byłyby zmarnowane pieniądze, gdyż ortodonta powiedział, że mi jeszcze dwójki urosną;/ a tu.. nic... . zwykły aparat nosiłam przez ok 3 lata, dawno juz mi sie połamał.. a zeby do tego czasy nie są takie, jakie były w czasie noszenia aparatu. ;/.
co moge zrobić żeby małe dwójki były dłuższe? licówki ? kompozyt ?
dołączam także zdjęcie. mogłabym wiedzieć jaki koszt by wyniosła ''naprawa'' tych ząbków, tak około.. bo w ogolesie w tym nie orientuje.

[mpt]

Ja przepraszam, muszę, nie odbierzcie tego proszę źle, ale - Anijah, mi się bardzo podobają Twoje zęby. Nie kpię i nie żartuję. Urocze są.

[alleks]

Ja miałam usuwaną ósemkę dolna 4 dni temu, była ona w dziąśle i pod kątem tzn. wchodziła mi na siódemkę i nie było szans żeby sama się wybiła jest to tak zwane wklinowanie kątowe. Strasznie się obawiałam jak to będzie bo jeszcze nie miałam żadnych poważnych zabiegów, ani szwów. Po wiadomości i po zdjęciu na którym było widać, że obie dolne ósemki są do usunięcia i są takie same, czyli nachodzą na 7 i tym samym przesuwają zęby. Naczytałam się w internecie strasznych rzeczy, co to się nie dzieje i nie powiem psychika po tym jest okropna. Strach przed tym był, bo to co pisało w internecie musiało także przytrafić się i mnie. Przed zabiegiem stres był ale mam dobrego chirurga-dentystę także w trakcie już się uspokoiłam. Dostałam 2 znieczulenia, nie czułam nic. Sam zabieg przeszedł bez bólu. Nawet nie wiedziałam kiedy usunęli mi tego zęba, najbardziej bałam się nacinania dziąsła, a nie czułam tego w ogóle. Zbieg trwał ok.40 min ale lekarz jest spokojny, wolny i dokładny także dlatego. Najdłużej samo zszywanie. Po tym zagryzłam wacik na godzinę. Z tego co mi powiedział to bardzo mało krwi było. Ząb wyszedł w całości, a do niego był przyczepiony torbiel - zbierała mi się już ropa, ząb dawał o sobie znać już od miesiąca także ból był i nie dało się otwierać szczęki normalnie. Po zabiegu kiedy znieczulenie puszczało nie mogłam połykać śliny bo strasznie mnie gardło bolało, aż do wczoraj. Okładałam workami żelowymi - można je kupić w aptece. Ja co prawda trzymałam przez 3 dni także lód, ale okazało się że za długo nie można bo może być z tym jeszcze gorzej. Od wczoraj już bez okładów. Opuchlizna jest mówię jak mandarynka Dziś jest 4 dzień i tak jakby mniejsza. Nie mam szczękościsku bo staram się dużo mówić, zalecono także żeby się nie bać i otwierać, ćwiczyć. Dostałam antybiotyk i zażyłam go już dzień przez zabiegiem. Do tego Ketonal forte, ale nie biorę go, zamiast niego Ibuprom mniej więcej rano i wieczorem. Mam jeszcze taki preparat płyn do płukania jamy ustnej - działa antybakteryjnie - Eludril. Pisze żeby stosować go 3 razy dziennie, ja stosuje więcej oczywiście tak mi zalecono nic z własnej woli. Nie sprawia to żadnego bólu, ale mam pewność, że jak coś zjem to nie będzie się tam działo nic złego.
Jeśli chodzi o jedzenie to z tym jest gorzej. Ciężko mi gryźć, jem tylko płynne rzeczy. Jogurty, kisiel z słodkiej chwili (dzisiaj dopiero), budyń. W dzień zabiegu nie miałam strasznie opuchniętej i zjadłam pół jogurtu pod wieczór, a sam zabieg był robiony o 11.
W niedziele zmiksowany obiad i w poniedziałek, było tego za dużo, a wiele się nie je. Pije dużo wody, herbaty.
Wszystko chłodne, nic ciepłego!


Czeka mnie jeszcze druga, na szczęście górne rosną prawidłowo, aczkolwiek są one łatwiejsze do usunięcia
Jeśli ktoś czyta to i jest przed usunięciem ósemek to się nie bać bo zabieg nie jest taki zły, nic nie boli. Niestety potem nie jest przyjemnie, ale przeciwbólowe i da się wytrzymać.

[ejzii]

Ja 28.04 mam pobierane juz wyciski a potem aparat, Mi robi tak że nie miejsce na dwojki tylko ze wzystkie zeby przesuwane i potem licówki czy jakos. I dwa łuki bede miala. Leczenie bedzie trwalo tylko 14 +/- 3-4mc.

[ejzii]

Napisane przez Anijah

- niestety miejsca na dwa implanty nie mam, ponieważ z prawej strony mam szpera a z lewej już nie, a zrobienie jej to kwestia przesunięcia wszystkich zębów od kła do tyło co mnie wydaje się długim horrorem i niekoniecznie chciałabym się na to godzić

No ja własnie tak samo , z prawej mam szpare małą a z drugej bede miala juz wieksza bo wyrwie mi mleczaka, ale z tej drugiej nie zrobi juz miejsca na implant. I dlatego mam przesuwane i przerabiane ,..

[Relyah]

hej, mam małe pytanko. Czy aparat stały usunie każdą diastemę ? Za miesiąc mam ściągany już, a diastema między jedynkami wynosi 1,5 mm i zastanawiam się o co cho :/ szparka u góry jest prawie niewidoczna i rozszerza się ku dołowi.

[Anijah]

ejzii - czy moge wiedzieć skąd jesteś i do jakiego ortodonty trafiłaś? bo Twoje leczenie brzmi obiecująco

[ejzii]

Napisane przez Anijah

ejzii - czy moge wiedzieć skąd jesteś i do jakiego ortodonty trafiłaś? bo Twoje leczenie brzmi obiecująco

Chodzę do takiego ortodonty z Łodzi, to w twoich okolicach? Za łuk płacę 1600, zakłada mi jeszcze dolny(nie mam dwóch szóstek,zniszczone zostały usunięte) i będzie mi przesuwał siódemki też do przodu w miejsce pustych dziąseł, a zatrzymane w dziąśle ósemki wyjdą na wierzch czy coś^^
Chyba w dniu robienia wycisków (28.04) założy mi aparat bo zarezerwował dla mnie 1h=) Nie mogę się doczekać, bardzo bym chciała ten z ligaturkami kolorowymi.!!
A na tą twoją prosbe ŻADEN orto sie nie zgodzi, bo to będzie niesymetryczne, tak jak ci powiedzieli.
Pzdr

___

Napisane przez asiunqaa

dołączam się ; ) zrobiłam tak samo jak Yoshka88 , nosze aparat 1,5 roku i jestem naprawdę zadowolona ; ) na początku się wahałam i myślałam że będzie źle wyglądać ale orto przypiłowała trójki i jest wszystko okej ; )

masz moze jakies zdjecie???

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Napisane przez Dreamabout

Witam Wszystkich
Ja również tak jak większość osób które się tu wypowiedziały nie mam dwójek ani zawiązek. Zęby ułożyły mi się naturalnie tak że miałam wszędzie małe szczeliny. Zdecydowałam się iść do ortodonty. Z tego co tu czytam, każda z osób miała leczenie polegające na zrobieniu miejsca na dwójki po czym wstawienie zębów zastępczych. U mnie ortodontka powiedziała ze zsunie wszystkie zęby do siebie i zrobi tak że trójki będą obok jedynek a zaraz potem czwórki. Powiedziała, żebym niczym się nie martwiła bo zrobi tak że te trójki będą wyglądać na dwójki, czwórki na trójki ect. Niestety dzisiaj zdjęła mi niespodziewanie aparat, który nosiłam 2,5 roku. Efekty nie są zadowalające a właściwie to strasznie mi się nie podoba, nic z tego co mówila o wyglądzie tych zębów się nie sprawdziło. Kły nadal wyglądają jak kły i są w dodatku na miejscu dwójek... Umówiłam się juz na wizyte do innego ortodonty żeby ocenił fachowym okiem co o tym myśli. Ja osobiście jestem bardzo zawiedziona bo czekałam ponad dwa lata na jakiś fajny efekt. Pozdrawiam wszystkich baardzo serdecznie. Ania

masz może zdjęcie?skoro miałaś mieć zeszlifowane żeby wygladały jak dwójki to jakim cudem nadal wygladają jak kły?

[Relyah]

up up, spieszy mi się

[Sztywniaara]

Napisane przez Relyah

hej, mam małe pytanko. Czy aparat stały usunie każdą diastemę ? Za miesiąc mam ściągany już, a diastema między jedynkami wynosi 1,5 mm i zastanawiam się o co cho :/ szparka u góry jest prawie niewidoczna i rozszerza się ku dołowi.

Relyah - ja założyłam aparat na zęby też z powodu diastem - między jedynkami,dwójkami i trójkami - i choć jedynki ładnie mi się zeszły to między dwójkami a trójkami mam małą szparę (strasznie małe dwójki, wypełnie je kompozytem żeby wyglądały na większe).Mnie ortodonta poinformował o tym podczas pierwszej wizyty - nie mam pojęcia co dzieje się w Twoim wypadku.W miesiąc zęby na pewno Ci się nie zejdą - a jeżeli nawet byłyby w stanie - musisz ponosić aparat jeszcze ze 3-4 miesiące,bo korzeń zęba przesuwa się znacznie wolniej (niestety :/).

[ewcia0912]

Witam.
Błagam poratujcie mnie;( Mówią, że szpara między jedynkami wygląda sexi. Ja niestety nic takiego nie zauważam... Ukrywam uśmiech i bardzo źle się czuję z tą szparą. Moja wynosi ok 5mm ;/ . Niestety na aparat ortodontyczny mnie nie stać. Poratujcie co Wy byście zrobili na moim miejscu.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

[Sztywniaara]

jak nie aparat,to kompozyt.Poczytaj od pierwszej strony ten wątek,tu jest już wszystko napisane co byś chciała wiedzieć

[lolka34]

Hej dziewczyny Może orientujecie się czy jest możliwe wykonanie licówek u 16 letniej osoby ? Moja córka ma krzywego kła a za nic nie chce aparatu, a wyczytalysmy w internecie o licowkach. Jednak nigdzie nie jest napisane czy sa jakies ograniczenia wiekowe. Pozdrawiam

[mika944]

Podobnie jak Wy wszystkie nie mam stałych dwójek ani zawiązków na nie. Kły zajęły ich miejsce, do tego jeszcze diastemy między 1, 1 a 3 i 3 a 4 po obu stronach. Dół też nie jest zbyt prosty (jedynki zdają się wystawać z szeregu), chociaż tutaj nie ma już żadnych szpar. Ponadto mam nieprawidłowy zgryz, gdyż górna szczęka nie zachodzi na dolną, tylko układa się równo z nią. Mam 17 lat i moje zęby są dla mnie największym i chyba jedynym kompleksem. Kiedyś nosiłam jakiś tam ruchomy aparat, ale miał on na celu tylko wyrównać górne jedynki, co też nie do końca się powiodło. Teraz szukam jakiegoś dobrego ortodonty, gdyż chciałabym nie wstydzić się swojego uśmiechu. Może któraś z Was jest mi w stanie polecić kogoś z okolic Łodzi albo Warszawy? Zamierzam robić, co będę tylko mogła żeby pozbyć się tego obrzydliwego problemu. Zazdroszczę tym, którzy mają to już za sobą i mogą cieszyć się pięknym uśmiechem. ; (

[Malwina_89]

a ja mam pytanie... półtorej tygodnia temu miałam usuwaną ósemkę (już drugą), w piątek zdjęto mi szwy, dzisiaj zaglądam do mojej paszczy a tam dziura za siódemką... długa, ciemna. Czy to jest normalne? Przy wcześniejszym zabiegu nie miałam czegoś takiego no i zaczęłam się niepokoić.

[emha]

Napisane przez Malwina_89

a ja mam pytanie... półtorej tygodnia temu miałam usuwaną ósemkę (już drugą), w piątek zdjęto mi szwy, dzisiaj zaglądam do mojej paszczy a tam dziura za siódemką... długa, ciemna. Czy to jest normalne? Przy wcześniejszym zabiegu nie miałam czegoś takiego no i zaczęłam się niepokoić.

Wybacz, że tak późno odpisuję, pewnie już ktoś inny Cię uspokoił
To jest zupełnie normalne. Musisz tylko uważać, żeby nie dostawało się tam jedzenie.

[Malwina_89]

Napisane przez emha

Wybacz, że tak późno odpisuję, pewnie już ktoś inny Cię uspokoił
To jest zupełnie normalne. Musisz tylko uważać, żeby nie dostawało się tam jedzenie.

Już wszystko wiem, jak o to dbać, ale dzięki

[niekiedyja]

h

[tajemnica3]

Witam

też mam pewnien problem z moimi jedynkami (
czy mógłby mnie ktoś poinformować czy jest możliwość usunięcia diastem dzięki kompozytom gdzieś w okolicach zakopanego ? (Nowy Targ czy nawet Kraków), chciałabym też by mnie ktoś poinformował o koszcie tego zabiegu.
Tak się składa że w lipcu wychodzę za mąż i zależy mi na pięknym i zdrowym uśmiechu , jednak ta 3 mm szpara między jedynkami mnie nie satysfakcjonuje((

Błagam was ! pomóżcie....

[Relyah]

Napisane przez Sztywniaara

Relyah - ja założyłam aparat na zęby też z powodu diastem - między jedynkami,dwójkami i trójkami - i choć jedynki ładnie mi się zeszły to między dwójkami a trójkami mam małą szparę (strasznie małe dwójki, wypełnie je kompozytem żeby wyglądały na większe).Mnie ortodonta poinformował o tym podczas pierwszej wizyty - nie mam pojęcia co dzieje się w Twoim wypadku.W miesiąc zęby na pewno Ci się nie zejdą - a jeżeli nawet byłyby w stanie - musisz ponosić aparat jeszcze ze 3-4 miesiące,bo korzeń zęba przesuwa się znacznie wolniej (niestety :/).

Hej, dzięki za odpowiedź. Szpara została - malutka, bo malutka, ale jest. Jestem już po zdjęciu aparatu i cieszę się, że ją mam, bo zgryz mam tak perfekcyjny, że aż to sztucznie wygląda. Więc mała diastemka całkiem dobrze tu wygląda. Dwójki też mam wypełnione kompozytem, bo mam za małe (w późniejszych planach będą korony pełnoceramiczne). Ile nosi się aparat retencyjny? i ten na dole (drucik) i ten na górze (wkładany)?


@tajemnica3 przejdź się po stomatologach i popytaj. Myślę, że większość takie coś Ci zrobi, bo to nietrudny i niedrogi zabieg. Myślę, że +/- 200 zł. Idź, bo warto.
pozdrawiam

[Amarante18]

Witam
A ja mam pytanie odnosnie znieczulenia, samego zabiegu raczej sie nie boje, poznijeszych dolegliwosci, tez nie specjalnie. Natomiast boje sie calego znieczulenia i jego nastepstw. Otóz tak sie sklada, z ejesli mam znieczulone gardlo i nie moge przelykac sliny, to zaczynam panikowac, mam wrazenie jakbym sie dusila, czy w tym przypadku, tak to wlasnie wyglada, czy gardlo jest na tyle usztywnione, ze nie mozna przelykac?

pozdrawiam

[anka.d]

nie martw sie - mozna przelykac sline. dziwnie sie to odczuwa, ale z pyska samoistnie nie cieknie, bedziesz nad tym panowac. z reszta - zalezy jak zlapie cie znieczulenie. mi na jedna strone znieczulilo gardlo az do migdala, a na druga gardlo czulam normalnie. nawet ze znieczuloną polową da sie polykac - nie martw sie

[Limone]

Napisane przez Amarante18

Witam
A ja mam pytanie odnosnie znieczulenia, samego zabiegu raczej sie nie boje, poznijeszych dolegliwosci, tez nie specjalnie. Natomiast boje sie calego znieczulenia i jego nastepstw. Otóz tak sie sklada, z ejesli mam znieczulone gardlo i nie moge przelykac sliny, to zaczynam panikowac, mam wrazenie jakbym sie dusila, czy w tym przypadku, tak to wlasnie wyglada, czy gardlo jest na tyle usztywnione, ze nie mozna przelykac?

pozdrawiam

Wszystko zależy od miejsca podania znieczulenia. Ale generalnie połykać się da. Proponuje jednak poinformować chirurga o możliwości wpadnięcia przez Ciebie w panikę w takiej sytuacji.

[pannanatalia]

Ja mam do usunięcia cztery ósemki ... nie wiem czy to prawda,ale to podobno jest refundowane przez NFZ, ale zdania są podzielone co do tego.
Wiem,że u mojej ortodontki w klinice prywatnej usunięcie kosztowałoby 350 za ząb, można zaoszczędzic 1400 zł...