Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[Harrods]

Napisane przez n.ik.a

iizabelaa już wiem czemu moja Niunia tak mało zjada to przez żółtaczkę i przez to, że poilismy ją glukozą żeby zeszła. Mąż pobiegł dziś do pediatry (wczoraj byłyśmy na pobraniu krwi) i pani doktor powiedziała, że bilirubina nie jest aż tak wysoka i mamy czekać. Jeżeli nie będzie schodzić mamy po świętach znów zrobić to badanie i z wynikami do lekarza. Pani doktor powiedziała, że odstawić glukozę bo dziecko się tym zasyca i nie chce dużo zjeść mleka a no i przy żółtaczce maluchu więcej śpią a mniej jedzą

kochane ale i tak się nie uspokoiłam. Zważyliśmy dziś Kalinkę i okazało się, że waży 2900. Jak wychodziłysmy ze szpitala równo tydzień temu mała wazyła 2760 gram. Czy nie za mało przybrała wykończę się. już mam w głowie to co przechodziła Monti i Fabianek

My mieliśmy podobny problem i mały niestety mocno spadł na wadze. Był ospały, marudny i nie bardzo chciał jeść. Bardzo się odwodnił i przez to poziom bilirubiny jeszcze bardziej się podniósł. I trafiliśmy ponownie do szpitala. Ale już wszystyko ok. Nie piszę piszę tego, żeby Cię straszyć, ale żeby przestrzec. Musisz kontrolować wagę i sprawdzić za kilka dni, czy bilirubina nie wzrasta. Będzie wszystko dobrze .

[patrycja_22]

mordka ja przez pierwszy miesiąc gotowałam wodę a teraz z kranu leję

Ahtaga pytałam się ginekologa o pas to powiedział, że wolno dopiero po sześciu tygodniach.

iza biedna ta Twoja maleńka z tymi kolkami może wreszcie któreś kropelki jej pomogą Ja używam Sab Simplex i problem zniknął i powoli będziemy go odstawiać

Monti też się chyba skuszę na to nosidełko A jak Twoje plecy podczas noszenia? ok?

niutka ale już córcia duża super

krusiak gratulacje

eirene ja clotrimazolum używałam tylko w ciąży więc nie wiem jak jest podczas karmienia ale skoro mówisz, że na ulotce jest napisane żeby podczas karmienia nie stosować to może lepiej się wstrzymaj albo zadzwoń do lekarza i spytaj.

[Eirene1987]

Napisane przez n.ik.a

kochane jak myślicie kiedy mogę wyjść z małą na spacer czy faktycznie trzeba czekać te 3 tyg. od narodzin

ja tam nie czekałam jakby była pogoda to nawet po tygodniu bym wyszła a tak mały miał 2 tygodnie

Napisane przez patrycja_22

eirene ja clotrimazolum używałam tylko w ciąży więc nie wiem jak jest podczas karmienia ale skoro mówisz, że na ulotce jest napisane żeby podczas karmienia nie stosować to może lepiej się wstrzymaj albo zadzwoń do lekarza i spytaj.

no i chyba tak jutro zrobię ale w ciąży też pisze żeby nie stosować a wiem że lekarze przepisują

lecę spać

[traicionera]

Napisane przez niutka1

nie wiem, ja tam nie mam takiego problemu, zakładam czysta pieluche przed samym wyjsciem, a na spacerze to mi dzieci spały zawsze, nawet starsze prędzej czy póxniej zasypiały i mała tez spi. jak będzie lato to spoko, bo dziecko mozna spokojnie przewinąc w wózku, zarówno w gondolce, jak i w spacerówce rozłozonej na płasko. a zima, można gdzies z wózkiem wejśc nawet do takiego tesco bez toalety i przewinąc w wózku dziecko gdzieś w rogu, w jakims kąciku spokojniejszym gdzie nie ma tak duzo ludzi. starsze dzieci, takie koło roku, które juz stoją mozna przewinąc na stojąco, więc spokojnie mozna to zrobić praktycznie wszędzie, także w toalecie dla kobiet.

Moja widocznie taka wrażliwa jest na kupę, bo alarm od razu włącza i to jest o wiele głośniejszy płacz niż na jedzenie. A podczas spacerów to niespecjalnie śpi, raczej czuwa sobie,nasłuchuje, patrzy na niebo W domu zresztą tez ma długie okresy czuwania, kiedy po prostu się rozgląda, coś tam sobie "gada".

Jak się cieplej zrobi to pewnie wypróbuję te przewijanie w wózku na dworze, bo na razie jednak wiatr powiewa i bym się bala.

[kasiapruszkow]

czesc mamuski

widze ze nie tylko mi skasowalo posta

teraz nie wiem komu juz odpisywalam a komu nie

Monti nosidlo fajne - do przemyslenia zakup bo tez mi ten wozek nieraz zawadza

Krusiak GRATULACJE

a ja dziewczynki mam stresa przed swietami z rodizna TZ
bede siedizla pare dobrych godizn wszyscy beda patrzec jak maly je spi kupe robi placze itp i wszystko beda komentowac a ja bede sie denerwowac az mi sie teraz plakac chce jak o tym pomysle a co bedzie ze mna w trakcie do tego u nich w domu nikt nie stanie w mojej obronie po mojej stronie :-(
eh

życze Wam Mamusie wszytkiego najepszego na swieta
zdrowka dla maluszkow i dozgonnej ich milosci i swiat slonecznych smacznych i wesolych

buziaki

[Jok3r]

Napisane przez niutka1

świadomie to wtedy jak złapie z toba wyraxnie kontakt wzrokowy na dłuższą chwile i sie usmiechnie, na pewno to poznasz

no u nas mąż został ochrzczony kupką, a ja kupka i sikami





tak, nawet tym bardziej, przeciez jak wszystko mu się uleje to znów jest dziecko głodne i chce jeść
a odbijasz go? ja odbijam w trakcie karmienia ( robie przerwe) i raczej rzadko sie mojej ulewa, najczesciej własnie wtedy jak jej zapomne odbic w trakcie karmienia, albo tak ssie, ze mi jej żal przerywac, no ale potem mam za to karę



Ja mam medele, dzis będe ściagac pierwszy raz przy tej małej, musze odciagnąc 3 butle po 150 ml na jutro na 7.00 rano bo zostawiam mała na kilka godzin z tatusiem, niestety, nie moge jej zabrac ze sobą.
Tak wiec powiem wam jak mnie sie sciaga i ile jednorazowo.
To normalne, że leci tylko kilka minut, jak przestaje leciec, to trzeba zmienic pierś, a w ogóle to tutaj wam wkleje zasady odciagania, to jest kombinacja artykułów z netu, zrobiłam ja na własny uzytek


" Muszę mieć laktator czy mogę odciągać ręcznie
Wszystko zależy od tego, jak często chcesz odciągać mleko. Jeśli myślisz, że zdarzy ci się to raptem kilka razy, naucz się ręcznego odciągania. To nie takie trudne!
Jeżeli chcesz mieć sporo mleka (żeby maluszkowi wystarczyło na jedną porcję, czyli około 120–150 ml), zabierz się za odciąganie mniej więcej dwie godziny po ostatnim karmieniu. Włącz muzykę, którą lubisz, przygotuj czysty, wyparzony pojemnik, umyj ręce, usiądź, weź głęboki oddech i wyobraź sobie coś bardzo miłego. Dobrze, jeśli dziecko jest blisko ciebie, np. śpi. Delikatnie, głaszczącymi ruchami rozmasuj pierś – od zewnątrz w stronę brodawki. Nie ściskaj, nie ugniataj, nie pociągaj piersi. Palcem wskazującym i kciukiem uchwyć ją w odległości około 1,5 cm od brodawki i naciskaj. Mleko wkrótce zacznie wypływać. Przesuwaj palce dookoła, delikatnie ją uciskając.
A co, jeśli na początku wypływa tylko kilka kropelek? Nie denerwuj się, odciągaj dalej. Zobaczysz, zaraz go będzie sporo!
Po kilku minutach pokarm przestanie wypływać. Zacznij wtedy odciągać z drugiej piersi.
Te same zasady stosuje sie przy laktatorze elektrycznym.

Czas przechowywania pokarmu dla zdrowych, donoszonych dzieci
Miejsce przechowywania
Temperatura
Czas przechowywania
W pomieszczeniu (pokój, kuchnia itp.)
16°C

do 24 godzin
21°C
do 10 godzin
27°C
6-8 godzin
W torbie chłodniczej z wkładami chłodzącymi
od 15°C do -4°C
24 godziny
W lodówce
od 3°C do 5 °C
3-5 dni
W zamrażalniku lodówki
od -10°C do -15 °C
2 tygodnie
W zamrażarce
-18°C
3-6 miesięcy
-20 °C
1 rok



Wiem, jak zamrozić pokarm, ale w jaki sposób powinnam go rozmrozić?

Najlepiej rozmrażać pokarm, wkładając opakowanie do kąpieli wodnej (woda nie powinna być gorąca, raczej ciepła) lub do podgrzewacza. Ale jeśli okoliczności tego wymagają, na przykład porcja jest duża i wiadomo, że dziecko jej nie zje na jeden raz, można najpierw przełożyć pojemnik z mlekiem do lodówki, a kiedy się rozmrozi, podzielić i dopiero wtedy podgrzewać, po kolei, wedle potrzeb.



Moja córeczka ma sześć tygodni. Chciałabym odciągnąć pokarm i wyjść z domu, zostawiając ją z mężem. Nie wiem, czy mała od razu zje wszystko z butelki, bo nigdy dotąd z niej nie piła. Jeśli trochę mleka zostanie, to czy można je jeszcze raz podgrzać? Boję się też, że jeśli dziecko spróbuje picia z butelki, to później mogą się pojawić problemy ze ssaniem piersi.

Raz podgrzanego mleka nie należy chłodzić i podgrzewać ponownie. Jeżeli chce Pani wyjść, to kwestię karmienia można rozwiązać na dwa sposoby. Sposób pierwszy - odciąga się wcześniej mleko i chłodzi je w lodówce. Radzę schładzać niewielkie porcje (dla niemowlęcia w tym wieku np. po 50 ml). Tata podgrzewa mleko, podaje dziecku, a to, co zostanie w butelce, wylewa. Jeśli dziecko jest nadal głodne, podgrzewa drugą porcję itd. Sposób drugi - mama odciąga mleko tuż przed wyjściem, mleko stoi w temperaturze pokojowej i tata karmi nim w miarę potrzeb. Oba sposoby są dobre.

To, na co się Pani zdecyduje, zależy od ilości pokarmu, apetytu dziecka, umiejętności odciągania itp.
Nie da się z góry przewidzieć, czy podanie butelki (smoczka) zaburzy u dziecka odruch ssania piersi. To bardzo indywidualna sprawa. Proszę pamiętać, że nawet tak małe dziecko nie musi być koniecznie dokarmiane butelką. Mleko można mu podać kroplomierzem, łyżeczką lub strzykawką. Dziecko należy trzymać na ręku z głową wyżej niż nogi i podawać mu mleko powolutku, po kilka, kilkanaście kropli, żeby zdążyło je przełknąć i się nie zadławiło. A jeśli podczas Pani trzy- czy czterogodzinnej nieobecności córeczka nie zje za dużo, to też nic się nie stanie.
Odbije to sobie po Pani powrocie do domu. Tak czy inaczej, jeśli mąż chce zostać z dzieckiem w domu, warto to wykorzystać.

Za parę dni mam wyjść z domu na dłużej i chciałabym przedtem odciągnąć pokarm, żeby tata nakarmił synka. Co z tym mlekiem zrobić? Proszę o instrukcje.
Jeśli odciągnie Pani mleko niedługo przed wyjściem, można je zostawić w temperaturze pokojowej (podgrzewanie przed podaniem nie jest niezbędne). Jeśli jednak chce Pani odciągnąć mleko np. poprzedniego dnia, to trzeba je wstawić do lodówki i przed podaniem podgrzać do temperatury ciała. Jeśli zamierza Pani wychodzić częściej, radzę odciągać pokarm regularnie, bo jeżeli odciąga się sporadycznie, to zazwyczaj "zdobywa się" za mało pokarmu na jedno karmienie. Można zlać pokarm z kilku odciągnięć do jednej butelki. Trzeba tylko pamiętać, że nie powinno się dolewać nowego, ciepłego mleka do zimnego, tylko najpierw schłodzić nową porcję, a potem dolać ją do poprzednio schłodzonej. Odciągnięte mleko najlepiej przechowywać w specjalnych pojemnikach do przechowywania żywności. Odciągając regularnie, można zgromadzić większy zapas i zamrozić mleko. Najlepiej mrozić porcje różnych rozmiarów, aby w przyszłości nie rozmrażać niepotrzebnie dużej porcji. Raz rozmrożonej i podgrzanej porcji nie można ponownie podgrzewać. Warto wiedzieć,że mleka kobiecego nie należy gotować. W temperaturze -18°C można przechowywać mleko nawet przez pół roku.


Jak powinnaś przechować pokarm?

• Przechowuj pokarm w szczelnych, sterylnych pojemniczkach, butelkach szklanych lub plastikowych z pokrywką lub foliowych jednorazowych torebkach.
• Oznacz opakowanie datą i godziną odciągnięcia pokarmu. Jeśli pojemnik nie posiada podziałki, zapisz także objętość pokarmu.
• Jeśli używasz naczyń przeznaczonych do wielorazowego użytku, po dokładnym wymyciu wyparz je, a w przypadku dzieci chorych i wcześniaków dodatkowo wygotuj.
• Pakuj i zamrażaj pokarm o objętości jednego karmienia, aby nie trzeba było wylewać naddanej ilości mleka. Pozwoli Ci to również na zmniejszenie czasu potrzebnego do rozmrażania pokarmu.
• Do mrożenia wkładaj pojemniczki głęboko do zamrażarki, aby nie narażać mleka na rozmrażanie, przy częstym jej otwieraniu. Nie umieszczaj ich również na drzwiczkach zamrażalnika.
• Nie mieszaj w jednym opakowaniu porcji pokarmu odciągniętych w różnym czasie (powyżej kilku godzin).

Pamiętaj, że absolutnie nie można ponownie mrozić pokarmu raz rozmrożonego!
Jak podgrzewać zamrożony pokarm?

• Mleko, które ma być podane dziecku w przeciągu najbliższych 24 godzin, rozmrażaj w lodówce do następnego dnia.
• Po wyjęciu z zamrażarki lub lodówki, zanurz opakowanie w ciepłej wodzie (poniżej 50 °C).
• Nie podgrzewaj pokarmu w garnku na gazie, piekarniku ani w kuchence mikrofalowej. Wysoka temperatura niszczy białka zawarte w mleku kobiecym.
• Nie podawaj dziecku pokarmu chłodniejszego niż temperatura pokojowa ani cieplejszego niż 36 °C. Twoje dziecko może odmówić mleka podanego prosto z lodówki, nie jest to jednak dla niego niebezpieczne.
• Przed podaniem mleka, delikatnie wstrząśnij lub przechylaj butelkę, aby wszystkie składniki mleka wymieszały się.
• Nie mieszaj odciągniętego mleka z mieszanką. Najpierw podaj dziecku swój pokarm, a dopiero, gdy się nie naje, podaj mu mieszankę.

Co może cię zdziwić?

• Na powierzchni mleka po rozmrożeniu może się pojawić żółta warstwa - jest to tłuszcz, który oddzielił się w trakcie mrożenia. Ta warstwa nie jest szkodliwa dla dziecka - a wręcz przeciwnie, to ważny składnik mleka mamy!
• Mleko może tez wyglądać jak ?zważone" lub mieć nieprzyjemny zapach i zmieniony smak. To efekt działania lipazy, czyli enzymu, który trawi tłuszcze. Takie mleko nie jest szkodliwe, ale Twojemu dziecku może nie smakować. Jak długo możesz przechowywać pokarm?

Pamietaj! Najlepiej przechowywać pokarm nie dłużej niż dwa tygodnie, gdyż skład pokarmu kobiecego zmienia się w zależności od potrzeb rozwojowych dziecka i zależy też od wieku malucha.
Czas przechowywania pokarmu różni się w przypadku dzieci donoszonych i zdrowych, a wcześniaków i dzieci chorych.





mozna to wkleic na pierwsza stronę odchowalni , zeby było w razie czego

Niestety cos sie zrypalo i nie moge niczego wkleic, bo jest za duzo znakow.

Napisane przez Eirene1987

jeny dziewczyny dziś dopiero prawie 3 tygodnie po urodzeniu małego zauważyłam że on ma zrośnięte do połowy paluszki (2 i 3) u stópek, i to dziwne - i w jednej i drugiej nóżce... tzn po prostu między nimi jest normalna skóra... dziwne ani ja ani tż tak nie mamy... skąd to się wzięło? będę musiała lekarki zapytać czy trzeba coś z tym robić żeby potem problemów nie miał z chodzeniem... ale też dobra jestem - dopiero dziś zauważyłam to jak mu zdjęcie nóżki robiłam

Ja mam zrosniete palce u obu stop i w niczym to nie przeszkadza

Napisane przez Glodomorek

Tylko Nadia jest większa, my mamy dopiero 14 dni myślałam nad odciąganiem własnego mleczka albo mm i brania go w butelce tylko czy jak jest tak ciepło to mleko się nie zepsuje?

Zapomniałam się pochwalić: Agnieszka jest już "legalna" dziś tż był w urzędzie i zarejestrował ją

Ja biore MM i jeszcze mi sie nic nie zepsulo

Napisane przez Lustereczko

A ja mam pytanie do mam dokarmiających butelką, jak podajecie witaminy k i d? codziennie?

K mam niby juz nie podawac, bo jest w MM, ale chce wykonczyc opakowanie. D mam podawac do 2-gi dzien, bo malemu za szybko ciemiaczko zarasta.

Napisane przez mordka_1985

moja malutka kończy jutro 4 tygodnie. Ale to zleciało.
Na szczęście nie wiemy co to kolki, a ja jem prawie wszystko.
Lody z Mc donalds i automatu jadłam i nic małej nie było.
Przez ostatnie 3 dni jadłam kalafior groszek fasolę i kapustę i też ok.
Żurek też już jadłam.
Mała ma wysypkę na buźce tylko po czekoladzie, ale podjadam w małych ilościach

Oliwka uwielbia kąpiele. Tż ja kąpie.
Ogólnie nie mamy żadnych problemów.

Mam pytanie, kiedy w końcu zejdzie ta ciemna kreska z brzucha?
czy gotujecie wodę do kąpieli czy z kranu?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

ja w szpitalu wstawałam o 6 żeby zdążyć makijaż zrobić przed obchodem i nigdy bez makijażu sie ludziom nie pokazuję.

Oliwcia od godz 18 do 21 ma taki czas ze nie chce spać. wtedy jest zabawa, kąpanko, karmienie i przytulanie. Potem budzi się o 6 i nie śpi do 7. Później śpi do 10-11.

Kapiemy w kranowie, a kreche tez mam i zastanawiam sie kiedy zejdzie.

---------- Dopisano o 01:17 ---------- Poprzedni post napisano o 01:12 ----------

Hmm kurka cos sie zrypalo z forum, bo jak za duzo napisze to mi wyskakuje komunikat, ze mam za duzo znakow. I dlatego tez nie moge dodawac na 1 stronie mamusiek, bo mam to samo lul.

[Eirene1987]

Napisane przez kasiapruszkow

a ja dziewczynki mam stresa przed swietami z rodizna TZ
bede siedizla pare dobrych godizn wszyscy beda patrzec jak maly je spi kupe robi placze itp i wszystko beda komentowac a ja bede sie denerwowac az mi sie teraz plakac chce jak o tym pomysle a co bedzie ze mna w trakcie do tego u nich w domu nikt nie stanie w mojej obronie po mojej stronie :-(
eh

życze Wam Mamusie wszytkiego najepszego na swieta
zdrowka dla maluszkow i dozgonnej ich milosci i swiat slonecznych smacznych i wesolych

buziaki

również spędzam święta u rodziny tżta tzn w niedzielę tylko i przeraża mnie sam fakt że wszyscy się będą na ręce patrzeć... albo ciągle na ręce będą chcieli go brać albo dobre rady dawać... ale mus to mus...

tez zycze wszystkiego dobrego

[Ahtaga]

kurde moje dziecię wymiotuje Zaraz po każdym jedzeniu chlusta z niego jak z fontanny mimo, że w trakcie jedzenia biorę go na pionowo i karmię też nie na leżąco tylko tak na pół siedząco Juz sama nie wiem co robić, może do lekarza iść, ale to bym musiała do szpitala bo święta.

[trzyrazyi]

Napisane przez n.ik.a

Ahtaga u mojej Kalinki poziom bilirubiny na wczoraj to 8,24 wiem, że nie jest to zły wynik ale faktycznie mała dużo śpi i mało je a ja odchodze od zmysłów

iizabelaa my też małą kopiemy w wodzie prosto z kranu a języczek i buźkę myję wodą przegotowaną

kochane jak myślicie kiedy mogę wyjść z małą na spacer czy faktycznie trzeba czekać te 3 tyg. od narodzin

Moja miala 10 dni jak poszlismy na godzinny spacer....

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Napisane przez Ahtaga

kurde moje dziecię wymiotuje Zaraz po każdym jedzeniu chlusta z niego jak z fontanny mimo, że w trakcie jedzenia biorę go na pionowo i karmię też nie na leżąco tylko tak na pół siedząco Juz sama nie wiem co robić, może do lekarza iść, ale to bym musiała do szpitala bo święta.

moja mala tez tak miala ale 1 dzien i przeszlo na sczescie
a dlugo to u ciebie trwa???

[Glodomorek]

Napisane przez n.ik.a

kochane jak myślicie kiedy mogę wyjść z małą na spacer czy faktycznie trzeba czekać te 3 tyg. od narodzin

Nie ma potrzeby tyle czekać jeśli jest ładna pogoda. My byliśmy tydzień w szpitalu od urodzenia i przy wypisie dostaliśmy pozwolenie iść na spacer jak tylko mała przyzwyczai się. Miała być przy otwartym oknie najpierw 15 min i coraz dłużej aż do godziny. Byłyśmy w 11 dniu na spacerku.

Współczuję, że musicie spędzać święta w takiej nerwowej atmosferze. My spędzamy święta tylko w 3 i będą to najlepsze nasze święta

[Jok3r]

Witam w sloneczny poranek. My juz po 2 karmieniach, zabawie i teraz czas na sen choc moj synek uwaza inaczej . Wczoraj wybralismy sie z mezem na spacer i poniewaz wszystkie ciuchy jakie na mnie pasuja byly w praniu, pozostalo mi ubrac sie w tunike w, ktorej bylo mi ciut za goraco i nowe butki. No i moja proznosc mnie zgubila, poniewaz zamiast ubrac wygodne, przechodzone bucisze ja postanowilam ubrac nojki nie smigane coby pasowaly mi do stroju. Ledwo doszlam do domu i okazalo sie, ze mialam tak scisniete palce, ze paznokcie powzynaly mi sie w boki i polala sie krew. Dzis pozaklejalam plasterkami, bo ranki szczypia przy ocieraniu sie palca o palec. Rowniez mielismy przygode z malym, bo sie chlopakowi usikalo i strasznie sie wiercil, wiec postanowilam uwolnic jego szanowna od mokrej pieluchy i przy okazji powietrzyc klejnociki. Jednak zeby uniknac kolejnych niespodzianek owinelam mu dupala pielucha tetrowa i w spiworek. No nie byl zachwycony, ale dalismy rade hehe. Dzis ide juz zaopatrzona w zapasowego pampka, kremik na tyleczek, 2 pieluszki i chusteczki. Do tego podwojna porcja mleka, bo na powietrzu synkowi apetyt dopisuje i mozemy jechac w sina dal

[miamore999]

dziewczyny wczoraj się cieszyłam, że mała spała cały wieczór a potem w nocy wstawałyśmy co dwie godziny, potem co półtorej a nad ranem już co godzinę ależ jestem niewyspana...



w ogóle nie czuję klimatu świąt... tylko dziecko, pieluchy, karmienie, wzdęcia......

[Ahtaga]

Napisane przez trzyrazyi

moja mala tez tak miala ale 1 dzien i przeszlo na sczescie
a dlugo to u ciebie trwa???

od 2-3 dni.

[trzyrazyi]

Zdrowych i pogodnych Swiat Wielkiej Nocy...oraz mokrego dyngusa mamuski

[trzyrazyi]

Napisane przez Ahtaga

od 2-3 dni.

To pewnie ja bym skonsultowala z lekarzem chocby telefonicznie


Mam pytanie moja mala od 3 dni robi taka luzna kupke czy to normalne????ostnio cale body i spodnie zalalo przedtem robila zolciutka z takimi jakby grudkami a teraz taka nie wiem czy to dobrze ...niby je i wsio ok z zewnatrz z nia tylko ta kupka mnie martwi...zna sie ktoras??

---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Napisane przez miamore999

dziewczyny wczoraj się cieszyłam, że mała spała cały wieczór a potem w nocy wstawałyśmy co dwie godziny, potem co półtorej a nad ranem już co godzinę ależ jestem niewyspana...



w ogóle nie czuję klimatu świąt... tylko dziecko, pieluchy, karmienie, wzdęcia......

Wspolczuje
Ja tez nie czuje atmosfery swiat...tymbardziej tutaj
a na dodatek nie gadam z tz.od wczoraj

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:29 ----------

Napisane przez Jok3r

Witam w sloneczny poranek. My juz po 2 karmieniach, zabawie i teraz czas na sen choc moj synek uwaza inaczej . Wczoraj wybralismy sie z mezem na spacer i poniewaz wszystkie ciuchy jakie na mnie pasuja byly w praniu, pozostalo mi ubrac sie w tunike w, ktorej bylo mi ciut za goraco i nowe butki. No i moja proznosc mnie zgubila, poniewaz zamiast ubrac wygodne, przechodzone bucisze ja postanowilam ubrac nojki nie smigane coby pasowaly mi do stroju. Ledwo doszlam do domu i okazalo sie, ze mialam tak scisniete palce, ze paznokcie powzynaly mi sie w boki i polala sie krew. Dzis pozaklejalam plasterkami, bo ranki szczypia przy ocieraniu sie palca o palec. Rowniez mielismy przygode z malym, bo sie chlopakowi usikalo i strasznie sie wiercil, wiec postanowilam uwolnic jego szanowna od mokrej pieluchy i przy okazji powietrzyc klejnociki. Jednak zeby uniknac kolejnych niespodzianek owinelam mu dupala pielucha tetrowa i w spiworek. No nie byl zachwycony, ale dalismy rade hehe. Dzis ide juz zaopatrzona w zapasowego pampka, kremik na tyleczek, 2 pieluszki i chusteczki. Do tego podwojna porcja mleka, bo na powietrzu synkowi apetyt dopisuje i mozemy jechac w sina dal

Poniezej synek, ktory nie chce spac

Mateuszek rosnie jak na drozdzach...szok taki duzy chlopak juz z niego...tylko patrezc a zacznie dojrzewac hihihihihii

[Eirene1987]

Napisane przez Jok3r

Witam w sloneczny poranek. My juz po 2 karmieniach, zabawie i teraz czas na sen choc moj synek uwaza inaczej . Wczoraj wybralismy sie z mezem na spacer i poniewaz wszystkie ciuchy jakie na mnie pasuja byly w praniu, pozostalo mi ubrac sie w tunike w, ktorej bylo mi ciut za goraco i nowe butki. No i moja proznosc mnie zgubila, poniewaz zamiast ubrac wygodne, przechodzone bucisze ja postanowilam ubrac nojki nie smigane coby pasowaly mi do stroju. Ledwo doszlam do domu i okazalo sie, ze mialam tak scisniete palce, ze paznokcie powzynaly mi sie w boki i polala sie krew. Dzis pozaklejalam plasterkami, bo ranki szczypia przy ocieraniu sie palca o palec. Rowniez mielismy przygode z malym, bo sie chlopakowi usikalo i strasznie sie wiercil, wiec postanowilam uwolnic jego szanowna od mokrej pieluchy i przy okazji powietrzyc klejnociki. Jednak zeby uniknac kolejnych niespodzianek owinelam mu dupala pielucha tetrowa i w spiworek. No nie byl zachwycony, ale dalismy rade hehe. Dzis ide juz zaopatrzona w zapasowego pampka, kremik na tyleczek, 2 pieluszki i chusteczki. Do tego podwojna porcja mleka, bo na powietrzu synkowi apetyt dopisuje i mozemy jechac w sina dal

Poniezej synek, ktory nie chce spac

oj znam ten ból ściśniętych palców hehe sama poszłam na pierwszy spacer w nowych balerkinkach do dziś leczę pięty i palce

synek cudo rośnie jak na drożdżach

Napisane przez miamore999

dziewczyny wczoraj się cieszyłam, że mała spała cały wieczór a potem w nocy wstawałyśmy co dwie godziny, potem co półtorej a nad ranem już co godzinę ależ jestem niewyspana...



w ogóle nie czuję klimatu świąt... tylko dziecko, pieluchy, karmienie, wzdęcia......

oj Oli też mi dziś do wiwatu dał właściwie od wczoraj śpi po 1.5-2godziny... nawet po butli... zje do 50ml tylko i potem się budzi szybko... a wczoraj 70zjadł i i tak po 2,.5godzi sie obudzil... teraz od 7 spi i po butli i juz sie wierci...nie wiem o co chodzi mu

[Ahtaga]

Napisane przez trzyrazyi

To pewnie ja bym skonsultowala z lekarzem chocby telefonicznie


Mam pytanie moja mala od 3 dni robi taka luzna kupke czy to normalne????ostnio cale body i spodnie zalalo przedtem robila zolciutka z takimi jakby grudkami a teraz taka nie wiem czy to dobrze ...niby je i wsio ok z zewnatrz z nia tylko ta kupka mnie martwi...zna sie ktoras??

w sumie masz rację, zadzwonię dla spokojnej głowy.

mój też robi luźną kupkę. Z tego co czytałam to jeśli dziecko je z piersi to jest to w porządku.

[Anessa]

Witam szanowne mamusie, tu kolezanka jeszcze 2w1

Chcialam wam wszystkim zlozyc

SERDECZNE ZYCZENIA WESOLYCH SWIAT WIELKIEJ NOCY, SPOKOJU, RADOSCI, USMIECHOW WASZYCH POCIECH, SMACZNEGO JAJKA I MOKREGO DYNGUSA!

Zostalo juz nas niewiele na poczekalni ale dajcie nam jeszcze z tydzien lub 2 i chyba juz wszystkie tu do was dolaczymy

Buziaki!

[trzyrazyi]

JOK3R to zdjecie na nk...jest debsciackie w tym szlafroczku hahahah

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez Ahtaga

w sumie masz rację, zadzwonię dla spokojnej głowy.

mój też robi luźną kupkę. Z tego co czytałam to jeśli dziecko je z piersi to jest to w porządku.

No wlasnie moja oli jest na cycu tylko to moze ok..

[Jok3r]

Napisane przez trzyrazyi

JOK3R to zdjecie na nk...jest debsciackie w tym szlafroczku hahahah

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------




No wlasnie moja oli jest na cycu tylko to moze ok..

Hehe to bylo za kare, bo co mu zmienialam pampkato kupa i takchyba z 4x, to sie "wkurzylam" i juz go nie ubieralam, bo i tak szedl do kapieli i wsadzilam go w szlafroczek. Widac po mince, ze srednio sie mu to spodobalo

[87czarna]

Kochane,każdej z osobna życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych

Maja wczoraj przepłakala cały wieczór,a dzisiaj rano,kiedy przystawiłam ją do cyca rozpoczęła ponownie. Biedna,była głodna,a nie umiała zjesc..ja już naprawdę nie wiem,co to jest? Zaczyna płakac tylko przy cycku,kiedy troszkę wypija. Dzisiaj się wkurzyłam i podałam jej butle,bo nie umiałam patrzec jak szuka jedzenia

[Tity]

Napisane przez Eirene1987

kochane czy któraś stosowała clotrimazol podczas karmienia? bo tak mnie swędzi i piecze w sumie tantum rosa stosuję od 2 dni ale dziś znów piecze... do wizyty nie wiem co robić a chciałam to clotrimazolum zastosowac ale pisze że nie można podczas karmienia...

Ups, ja posmarowałam się raz maścią, bo też zaczęło coś piec. Ale w sumie maść którą przepisała nam pediatra na pupę małego też była z clotrimazolem, więc stwierdziłam, że ja tym bardziej mogę.
U nas dziadek to zaklinacz dzidziusia Tak się do dziadka mały śmieje jak do nikogo, ubaw po pachy mają obaj. A tylko dziadek widzi małego to już się z nim nie da pogadać, bo tylko do niego tiurla
Mały wczoraj prawie w ogóle nie spał, może kilka razy po pół godziny, ale na szczęście w nocy tylko raz się obudził, więc nie było tak źle
Wesołych Świąt wszystkim

[kasiapruszkow]

Napisane przez Jok3r

Poniezej synek, ktory nie chce spac

ale przystojniak rosnue jak na drozdzach

Czarna a masz pokarm? moze placze bo malo leci?

[traicionera]

jok3r-ja tak zalozylam obcasy na pierwsza wizyte u lekarza po tygodniu i myslalam, ze nie wroce do domu, bo jeszcze mnie szwy do tego bolaly bardzo. Chcialam wygladac fajnie, ale troche nie wyszlo
a synka masz slicznego i duzego, jak te dzieci szybko rosna

ide dzis po zakupy ciuchowe, bo w tych z okresu ciazy juz nie moge chodzic, za gorace sa, a w przedciazowe sie nie mieszcze w biuscie i tylku.

[87czarna]

kasiapruszkow,no właśnie mam mleko,tylko ona płacze,jakby ewidentnie ją coś bolało... zachowuje się tak tylko przy piersi. Jak dałam jej butelkę,to nie płakała. Ma tylko problem ze smoczkiem i zanim wypije,to trochę czasu mija...

Wczoraj jeszcze zauważyłam,że ma żółty nalot na języku. Pewnie to pleśniawka :/

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Jokr sliczny synuś

[Jok3r]

Kupilam ta owce i ocean jest prze boski. Po prostu zakochalam sie w tym szumie fal. Jak jestem na spacerku to ide sobie czasem do parku siadam na lawce, poglasniam i slucham. Jak zamkne oczy i wiaterek zawieje to sobie wyobrazam, ze jestem w Gdyni i jest super relax.

[Montii]

Napisane przez patrycja_22

Monti też się chyba skuszę na to nosidełko A jak Twoje plecy podczas noszenia? ok?
.

kompletnie nie czuję ciężaru, pasy na plecach są skrzyżowane a na lędźwiach jeden duży i mam wrażenie,że ciężar jest rozłożony równomiernie i nic nie boli..zobaczymy jak podrośnie
dzisiaj idę koszyczek święcić z moim kurczaczkiem w nosidle

Napisane przez 87czarna

Kochane,każdej z osobna życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych

Maja wczoraj przepłakala cały wieczór,a dzisiaj rano,kiedy przystawiłam ją do cyca rozpoczęła ponownie. Biedna,była głodna,a nie umiała zjesc..ja już naprawdę nie wiem,co to jest? Zaczyna płakac tylko przy cycku,kiedy troszkę wypija. Dzisiaj się wkurzyłam i podałam jej butle,bo nie umiałam patrzec jak szuka jedzenia

kochana kiedyś czytałam,że mały % dzieci ma uczulenie na mleko ;| i zachowują się jakby ten pokarm ich parzył i stąd takie jazdy przy karmieniu... oczywiscie tylko tak o tym wspominam, mam nadzieję,że wasz problem szybko się rozwiąże ;( ;*

Napisane przez Jok3r

Kupilam ta owce i ocean jest prze boski. Po prostu zakochalam sie w tym szumie fal. Jak jestem na spacerku to ide sobie czasem do parku siadam na lawce, poglasniam i slucham. Jak zamkne oczy i wiaterek zawieje to sobie wyobrazam, ze jestem w Gdyni i jest super relax.

ooo tak, ja dzisiaj zasnelam przy tym a młody śmigał rączkami i nózkami sobie spokojny

[Castia]

Kochane na zbliżające się święta Wielkiej Nocy
składam Wam serdeczne życzenia.
Spędźcie te dni w wiosennym nastroju i radosnej atmosferze.
Niech świąteczne chwile będą wyjątkowe,
a stoły - pełne wielkanocnych smakołyków.

ja już padam ze zmęczenia, moje dziecie nawet grzeczne i pomagam w przygotowaniach.
wczoraj 4h spała jak mikser chodził w kuchni, jak skończyłyśmy to sie obudziła

dobrze ze wrocil stary wizaz

[trzyrazyi]

Napisane przez Jok3r

Kupilam ta owce i ocean jest prze boski. Po prostu zakochalam sie w tym szumie fal. Jak jestem na spacerku to ide sobie czasem do parku siadam na lawce, poglasniam i slucham. Jak zamkne oczy i wiaterek zawieje to sobie wyobrazam, ze jestem w Gdyni i jest super relax.

my jutro nad morze

[Jok3r]

No ja jeszcze musze poczekac troszke, ale wyjazd juz coraz blizej i normalnie najchetniej juz bym sie pakowac zaczela
Martwi mnie tylko czy maly moze jechac 10h w nosidelku. Czy mu to na plecki nie zaszkodzi czy jak. Planuje i tak robic postoje na karmienie i przewijanie, ale mimo wszystko jednak to meczace bedzie.