Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ IX

[ijaa]

Napisane przez lili1987

większość palaczy rzuca po 100 razy zanim rzuci
mój też rzucał, aż w końcu rzucił kupił też tabletki przepisane przez lekarza , ale nie wiem czy one miały na to wpływ- Tabex się nazywały. Tż twierdził, że pomogły, ale jak rzucił całkiem to stwierdził, że miał silną wolę

Mój dokładnie z tymi samymi tabletkami teraz rzuca - poleciła mu je jego mama (rzuciła z ich pomocą).

[motylek1]

Ale u mnie pstrokata pogoda
Raz deszcz raz słońce, dobrze że zdążyłam skosić trawę, chociaż i tak już w deszcz kończyłam.

A teraz znów świeci słońce, eh zwariować można.

Napisane przez kashmirka;27732323[FONT=Century Gothic

jeszcze widziałam, że o Yorkach rozmawialiście to tylko powiem, że znajomi mojej Mamy kupili takiego joreczka za 2500zł, pojechali do rodziny na wieś, puścili go luzem na polu na spacerze, ledwo się obejrzeli a podleciał jastrząb i go porwał i tyle widzieli swojego nowego pieska i swoje 2,5k [/FONT]

Teraz sobie przypomniała hehe

Dudi super wyglądasz w tym kolorku i w nowej fryzurce

Ja narazie żadnych zakupów typu ciuchy itp. nie robię, ale czekam na pierwszą wypłatę to może troszkę zaszaleję


Może zaraz w pokoju u siebie posprzątam, bo troszkę bałagan jest

---------- Dopisano o 12:34 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Nadia śliczna ta bluzeczka w kwiatki

Na szczęście my nigdy nie paliliśmy, ani ja ani tż

[Lilo123]

Napisane przez lili1987

większość palaczy rzuca po 100 razy zanim rzuci
mój też rzucał, aż w końcu rzucił kupił też tabletki przepisane przez lekarza , ale nie wiem czy one miały na to wpływ- Tabex się nazywały. Tż twierdził, że pomogły, ale jak rzucił całkiem to stwierdził, że miał silną wolę

Silna wola jest najważniejsza. Mi pomogła także rozmowa z moją lekarką, która powiedziała, że jak będę palić to nie dożyję zapewne 55 roku życia.Moi rodzice palili i oboje zmarli na zawał własnie w okolicach 50-tki. Wiadomo gwarancji, że przeżyję ten wiek,nie paląc nie ma. Jednak mam świadomość ryzyka.

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Bo to jest własnie takie błędne koło. Jak jeden miesiąc musisz zacisnąć pasa, żeby starczyło do wypłaty, to w drugim jak jest troszkę lepiej wydasz na pierdoły. Ja myślę, że tak wydaję kasę, własnie przez te wszystkie " chudsze" lata. Wtedy nie mogłam sobie zbyt wiele kupić, bo było krucho z kasą. Teraz jak jest troszkę lepiej, to zamiast oszczędzać kupuję jak na zapas.

ja jedzenia na zapas nei kupuję jakos tak dużo, ale po prostu mam potrzebę wydania chociaż 10 zł na gacie to nic, że bym 20 par miała
tak mam ze wszystkim- kolczykami, kubkami, ramkami, rajstopami

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez ijaa

Mój dokładnie z tymi samymi tabletkami teraz rzuca - poleciła mu je jego mama (rzuciła z ich pomocą).

to trzymam kciuki bo mojemu się udało i myślę, że tabletki miały w tym swoją zasługę (chociażby pod kątem psychologicznym)

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Lilo123

Silna wola jest najważniejsza. Mi pomogła także rozmowa z moją lekarką, która powiedziała, że jak będę palić to nie dożyję zapewne 55 roku życia.Moi rodzice palili i oboje zmarli na zawał własnie w okolicach 50-tki. Wiadomo gwarancji, że przeżyję ten wiek,nie paląc nie ma. Jednak mam świadomość ryzyka.

palacze mają dużo częściej zawał, to fakt, ale Ci co nie palą niestety też mają
no ale po co się truć i tracić 300 zł "na nic"
lepiej sobie za to 300 poszaleć

[Nadia5]

Poprasowałam. Czy ja już wspominałam że nienawidzę prasować ?
Ale wczoraj w ttrakcie porządków w szafie zlikwidowałam miejsce na pranie do prasowania więc nie ma gdzie składować góry prasowania - trzeba to robić na bierząco

Ja nie wiem ile stopni na dworze - termometr mamy w sypialni a nie chcę obudzić tżta, ale ta pogoda coś się zdecydować nie może bo raz słońce raz chmury. Ludzie też różnie poubierani
Teraz widziałam dziewczynę - siedziała sobie na ławce w krótkich spodenkach i bluzecze....
A ja nie wiem co dziś na siebie włożę

[Talullah]

Dzien dobry

Ja dopiero popijam kawe i jem sniadanie - potem w planach sprzatanie i gotowanie ale z TZ I male spa
Jutro mam dzien pracujacy, ale trudno, dodatkowe pieniazki zawsze sie przydadza

Moi Rodzice od tygodnia na wakacjach, jeszcze tydzien maja, aleee Im zazdroszcze Ja niestety urlop dopiero za ponad 2 miesiace.

Ech, nie zacytowalo mi wszystkiego co chcialam
(musze znow usunac emotki)

Dudi - super fryzura, bardzo Ci do twarzy

Ijaa - podoba mi sie koszulka nr 2

Nadia - swietne zakupy, najbardziej podoba mi sie bluzka nr 1, koszula w kwiaty z paskiem i pasiak tez niczego sobie

Napisane przez Lilo123

Też muszę się wybrać na zakupy. Mam w planach sukienkę i spódniczkę dżinsowa.

Kupilam ostatnio wlasnie spodniczke dzinsowa w croppie i az sie zdziwilam bo S za mala za to XS w sam raz

Napisane przez lili1987

lubię buty z Naomi mam takie jedne mega wygodne japonki z Naomi i klapki

Wlasnie dopiero niedawno odkrylam ten obuwniczy u mnie i stalam sie posiadaczka czarnych sandalkow na obcasie, z 8 cm ale bardzo wygodne

Napisane przez Puntodivista

Zrobiłam wszystko na dziś, jutro teściowa Trzymajcie za mnie kciuki.. od 9.30

Trzymam

Napisane przez aaby

Dzień dobry SPD!

Tak w ogóle nie chwaliłam się, by nie zapeszyć, ale w środę zamówiliśmy materac i właśnie mamy (tzn. ja mam, bo TŻ jeszcze śpi) pierwszą noc za sobą Nie nie, nie wygrałam w lotto ani nic z tych rzeczy (niestety). Rodzice wrócili z Korfu i sami zaproponowali pożyczkę - aż nie będziemy mieli. Bo spanie na kanapie w dużym pokoju nie należało nie tylko do najwygodniejszych, ale i najzdrowszych. Oczywiście wybraliśmy jeden z najtańszych, ale jednocześnie taki, który parę lat posłuży. I obowiązkowo dokupiliśmy ochraniacz nieprzepuszczający płynów. Mam nadzieję, że nie będzie musiał być sprawdzany, ale niech sobie pod tym prześcieradłem leży, my go kompletnie nie odczuwamy.
Także bycie uchodźcami dobiegło końca
W ogóle a propo rodziców, to jak byliśmy u nich przedwczoraj, to tata chyba z 5 razy powiedział "Pamiętajcie, jak będziecie mieli jakieś problemy, czy to z samochodem, czy to z czymkolwiek innym, to wiecie, gdzie macie się zgłosić". Kochany

Wczoraj zadzwoniła do mnie siostra (moja świadkowa) i pytała, czy pożyczymy im na wyjazd lustrzankę. No i tak od słowa do słowa mówi dokładnie, kiedy wyjeżdżają, a ja "No, to jak wrócicie w poniedziałek, to w sobotę od razu ślub. Czyli dwa możliwe weekendy na panieński odpadają" (bo ona organizuje wieczór). Wyobrażacie sobie, że zapomniała o moim panieńskim?! I tym sposobem wieczór panieński mam już za tydzień, TŻ musi tym samym zrobić kawalerski. Ogólnie kiepsko podchodzę do tego pomysłu, bo nie jestem typem imprezowiczki i naprawdę nie płakałabym, gdyby to było jakieś kameralne spotkanie. No zobaczymy, ale najbliższy weekend to kompletnie nieudany termin. No nic, mam tylko nadzieję, że nie wymyśli nic wymagającego wielkich nakładów, bo już jej powiedziałam, że jesteśmy totalnie spłukani.
Dobrze, że zdaje sobie sprawę, że jest najgorszym świadkiem na świecie

Miłego dnia!

Tobie tez milego A ja bym sobie poszla na jakis panienski ale jak na zlosc zadna moja kolezanka nie wychodzi za maz
Tzn mam slub w polowie sierpnia ale jestem od strony pana mlodego
Co do materaca - oby Wam dluuugo sluzyl
Dobrze miec oparcie w rodzicach - czlowiek sie czuje taki bezpieczniejszy, jest to poczucie ze jest sie gdzie zwrocic

Ale ja sobie przyjelam teraz za punkt honoru ze sobie poradze juz calkowicie sama, musze Dosc mi Rodzice pomagali, teraz musza zadbac o siebie a potem ja zadbam o nich

Napisane przez Anastazja86

zimno u mnie jak cholera co to ma być za lato

Mi sie podoba takie lato

Napisane przez irenkaaa

Nadia super zakupy
ja sie ciagle wacham czy isc jeszcze dzis do sklepu czy nie ogranicza mnie waga bagazu niby ale w sumie moze jakos dam rade
oj tak urlop zawsze szybko mija

Idz idz

Napisane przez kashmirka

jeszcze widziałam, że o Yorkach rozmawialiście to tylko powiem, że znajomi mojej Mamy kupili takiego joreczka za 2500zł, pojechali do rodziny na wieś, puścili go luzem na polu na spacerze, ledwo się obejrzeli a podleciał jastrząb i go porwał i tyle widzieli swojego nowego pieska i swoje 2,5k

Co za historia, az mi zal tego psiaka

Napisane przez lili1987

pomyśl, że jakbyś nie paliła to byś na kilka bluzek co miesiąc miała
(mądrala ze mnie, ja sobie nie mogę przetłumaczyć, że jakbym mniej żarła to bym na 2 bluzki miała , nie dość że na 2, to jeszcze w rozmiarze 36)

w ogóle to zjadłam "śniadanie", że tak powiem.
bułkę (), ale ciemną z kawałkiem szynki, sałaty, pomidorka i rzodkiewki

Smaczne sniadanie
Ja sobie zawsze tak powtarzam - staram sie jesc zdrowo i w rozsadnych ilosciach i jest te 36, daje rade

Napisane przez lili1987

ja niekiedy mam faktycznie kiepski miesiąc i wtedy baaaardzo oszczędzam, ale wychodzę na 0, a niekiedy jest lepszy i mogłabym wtedy to 200 odłożyć, to nie odkładam tylko jakoś przecieka przez palce ta kasa, a to skarpetki kupię, a to jakieś kolczyki, to znowu jakiś kubek
no pierdy niby, ale kasa leci
najlepsze jest to, że kupuję coś, co nie jest mi potrzebne na dany moment
w ogóle moje pomysły w wydawaniu na pierdy po 10 zł są nieograniczone

Tez tak kiedys mialam ale odkad pracuje to sie opanowuje, gdzies slyszalam ze zarobione wlasna praca pieniadze sie rozwazniej wydaje i cos w tym jest bo faktycznie jak bylam na utrzymaniu rodzicow to potrafilam na takie glupoty wydac ze glowa mala, az mi wstyd

[lili1987]

Napisane przez Talullah

Tez tak kiedys mialam ale odkad pracuje to sie opanowuje, gdzies slyszalam ze zarobione wlasna praca pieniadze sie rozwazniej wydaje i cos w tym jest bo faktycznie jak bylam na utrzymaniu rodzicow to potrafilam na takie glupoty wydac ze glowa mala, az mi wstyd

ja mam na odwrót
jak zarabiałam sama to dosłownie przepiepr..... pieniądze
teraz bardziej się hamuję

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

ja jedzenia na zapas nei kupuję jakos tak dużo, ale po prostu mam potrzebę wydania chociaż 10 zł na gacie to nic, że bym 20 par miała
tak mam ze wszystkim- kolczykami, kubkami, ramkami, rajstopami

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------


to trzymam kciuki bo mojemu się udało i myślę, że tabletki miały w tym swoją zasługę (chociażby pod kątem psychologicznym)

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------


palacze mają dużo częściej zawał, to fakt, ale Ci co nie palą niestety też mają
no ale po co się truć i tracić 300 zł "na nic"
lepiej sobie za to 300 poszaleć

Mi niestety te tabletki nie pomogły tżtowi tak, ale to dawno. Później parokrotnie wracał do nałogu aż ostatecznie jest niepalący

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Poprasowałam. Czy ja już wspominałam że nienawidzę prasować ?
Ale wczoraj w ttrakcie porządków w szafie zlikwidowałam miejsce na pranie do prasowania więc nie ma gdzie składować góry prasowania - trzeba to robić na bierząco

ja nie mam deski do prasowania, bo tu była nie nasza i Tż mi wyniósł do piwnicy, bo "przecież kupię Ci tanią nową deskę"
minęło pół roku

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Nadia5

Mi niestety te tabletki nie pomogły tżtowi tak, ale to dawno. Później parokrotnie wracał do nałogu aż ostatecznie jest niepalący

bo wg mnie trzeba faktycznie bez niczyjego wpływu na decyzję chcieć przestać palić
tak samo jest ze wszystkim. człowiek sam musi być decyzji w 100% pewny.
może nie jesteś na 10000% przekonana, że chcesz rzucić

[Talullah]

Napisane przez lili1987

ja mam na odwrót
jak zarabiałam sama to dosłownie przepiepr..... pieniądze
teraz bardziej się hamuję

No jednak co osoba to inaczej Zreszta nudno by bylo jakby wszyscy robili tak samo

[irenkaaa]

oj zeby moj znalazl tyle checi zeby rzucic
u nas fajki za 9,5 e
dobra cena zeby zniechecic palacza co
ale jeszcze nigdy tyle nie placil na szczescie

kurde dopiero sniadanie zjadlam po 10 a ciotka z babcia obiad na stol nosza padne jeszcze 12 nawet niema

anastazja ja z moim tak niemam na codzien ale jak zachorowalam to nie powiem ryzyk na chory zoladek mi zrobil i latal kolo mnie pare dni bo bylam kompletnie nie do zycia no i czasem mial takie zwroty ze jak go ladnie poprosilam to i spagetti zrobil wiec jeszcze musze nad tym popracowac

lili tez niemialam deski z 1,5 roku czy nawet 2 lata ale sie zebralam i kupilam taka najtansza za 20 pare euro i o wiele wygodniej tymbardziej ze kregoslup moj lezy i kwiczy
musze jeszcze sie dorobic krzeselka i biurka do kompa bo tz-owi sprawilam w tamtym roku a sama siedze na czyms miekkim na podlodze i stolik na laptopa mam dosc niski


ah i ja chyba mam tak jak Ty ... jak mam swoje to mi sie kasa rozchodzi w ekspresowym tempie a jak dostane cos jak np. od tz-a taty na urodziny dostalam to planowalam rozwaznie na co wydam zeby nie przepierdzielic teraz juz jednak i na swoje inaczej patrze
no i zauwazylam ze rozwazniej wydaje jak wyjme z karty i mam gotowke niz jak mam karta placic bo jak tylko zaczynam placic karta to kasy niema w moment

[lili1987]

Napisane przez Talullah

Smaczne sniadanie
Ja sobie zawsze tak powtarzam - staram sie jesc zdrowo i w rozsadnych ilosciach i jest te 36, daje rade

smaczne i zdrowe
nawet się najadłam jak sobie tych warzyw dużo nałożyłam
ja mam problem głównie z jedzeniem w rozsądnych ilościach no ale walczę z tym

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez Talullah

No jednak co osoba to inaczej Zreszta nudno by bylo jakby wszyscy robili tak samo

ja jak mam swoje zarobione to myślę "zarobiłam to mam prawo sobie coś pokupować i kupuję ", a ja ktoś zarobi to mam większy respekt

[Talullah]

Napisane przez lili1987

ja nie mam deski do prasowania, bo tu była nie nasza i Tż mi wyniósł do piwnicy, bo "przecież kupię Ci tanią nową deskę"
minęło pół roku

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------


bo wg mnie trzeba faktycznie bez niczyjego wpływu na decyzję chcieć przestać palić
tak samo jest ze wszystkim. człowiek sam musi być decyzji w 100% pewny.
może nie jesteś na 10000% przekonana, że chcesz rzucić

Ja tez nie mam deski
I w sumie nie potrzebuje - baaaaardzo rzadko prasuje - fartuszek i spodnie do pracy (chyba ze oddaje do szpitalnej prali to wraca wszystko ulozone w kosteczke) i koszule jak mam ochote zalozyc.

Reszte ubran - nigdy w zyciu. I uwierzcie - nie chodze powyciagana jak lump. Grunt to ladnie rozwiesic na suszarce - do tego przywiazuje duuuza uwage.


Co do papierosow - moj Tata palil wieeeele lat, ponad 10 lat temu (po 10 przestalam Mu liczyc) rzucil, sam, z dnia na dzien - po prostu podjal decyzje ze juz nie bedzie palil i byl jej pewny w 100%.

Jak sie czegos chce to mozna, nie rozumiem rzucania po kilka razy - dla mnie takie cos oznacza ze ta osoba jeszcze nie jest pewna czy tego chce. Nie rozmiem tez "rzucilem/rzucilam ale popalam na imprezach, to sie nie liczy".

Moim zdaniem albo sie pali albo nie.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez lili1987

smaczne i zdrowe
nawet się najadłam jak sobie tych warzyw dużo nałożyłam
ja mam problem głównie z jedzeniem w rozsądnych ilościach no ale walczę z tym

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------


ja jak mam swoje zarobione to myślę "zarobiłam to mam prawo sobie coś pokupować i kupuję ", a ja ktoś zarobi to mam większy respekt

Bedziemy walczyc razem bo ja tez jeszcze czasem mam zapedy zeby troche poprzeginac

No ja taki tok myslenia mialam przez moze 2 - 3 wyplaty kiedy sie zachlysnelam tym ze sama zarobilam Potem mi minelo

[Nadia5]

Napisane przez Talullah

Ja tez nie mam deski
I w sumie nie potrzebuje - baaaaardzo rzadko prasuje - fartuszek i spodnie do pracy (chyba ze oddaje do szpitalnej prali to wraca wszystko ulozone w kosteczke) i koszule jak mam ochote zalozyc.

Reszte ubran - nigdy w zyciu. I uwierzcie - nie chodze powyciagana jak lump. Grunt to ladnie rozwiesic na suszarce - do tego przywiazuje duuuza uwage.


Co do papierosow - moj Tata palil wieeeele lat, ponad 10 lat temu (po 10 przestalam Mu liczyc) rzucil, sam, z dnia na dzien - po prostu podjal decyzje ze juz nie bedzie palil i byl jej pewny w 100%.

Jak sie czegos chce to mozna, nie rozumiem rzucania po kilka razy - dla mnie takie cos oznacza ze ta osoba jeszcze nie jest pewna czy tego chce. Nie rozmiem tez "rzucilem/rzucilam ale popalam na imprezach, to sie nie liczy".

Moim zdaniem albo sie pali albo nie.

A moim zdaniem do takiego "podpalania" do towarzystwa, na imprezie (zwłaszcza do piwa) trzeba mieć bardzo silną wolę aby nie zacząć nałogowo

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

A moim zdaniem do takiego "podpalania" do towarzystwa, na imprezie (zwłaszcza do piwa) trzeba mieć bardzo silną wolę aby nie zacząć nałogowo

ja jak byłam młoda i głupia, miałam 15-16 lat to mi ktoś fajki zaproponował z racji tego, że chciałam udowodnić, że umiem palić ( ), to dzielnie paliłam i krztusiłam się, ale spaliłam
hehe, śmiesznie to wspominam
co człowiek nie zrobi za gówniarza żeby się przypodobać
aż mi się humor poprawił

[Talullah]

owiek to opini

Napisane przez Nadia5

A moim zdaniem do takiego "podpalania" do towarzystwa, na imprezie (zwłaszcza do piwa) trzeba mieć bardzo silną wolę aby nie zacząć nałogowo

No co czlowiek to opinia
Mi chodzi ogolnie o to ze znam takie osoby co mowia ze nie pala - bo tylko popalaja na imprezach - dla mnie to juz jest palenie, w koncu przeciez ze tak powiem - zuzywaja te papierosy

[lili1987]

Napisane przez Talullah

No ja taki tok myslenia mialam przez moze 2 - 3 wyplaty kiedy sie zachlysnelam tym ze sama zarobilam Potem mi minelo

mi niestety nie minęło
czasem myślę czy ja czasem zakupoholiczką nie jestem
aż się boję powrotu do pracy i mojego napadu wydawania kasy

[Talullah]

Lili - ostatnio cos takiego ogladalam i az szok


http://vod.onet.pl/kobiece-tajemnice...0,odcinek.html

[lili1987]

Napisane przez Talullah

Lili - ostatnio cos takiego ogladalam i az szok


http://vod.onet.pl/kobiece-tajemnice...0,odcinek.html

zaczęłam oglądać później dokończę , mała wstała po 30 minut drzemki z rykiem
zwariuję

[dodaja]

Napisane przez dudipopka

lili dla przypomnieniarudy jest bardziej rudy miedziany blond mam połozony
i jaka oszczędnąść mycie strzyżenie farba 37 złu fryzjera w zakładzie

Ślicznie

Napisane przez ijaa

Pstryknęłam na szybko od razu.

Kostium ma bardziej cukierkowo różowy, a niżeli różowy wpadający w fuksję (bo przynajmniej na moim monitorze tak wygląda).

Wszystko ekstra

Napisane przez lili1987

ja marzę o długich, ale pióra się ciągle wykruszają albo ch...... wie co
niby odrosty są, a długość nadal ta sama, a przecież nie farbuję, praktycznie nie suszę, nakładam odżywki i jem witaminy-Marsjanki dla dzieci

Fakt, że rozjaśniałaś wiele lat robi swoje. Przypuszczam, że musisz dojść do stanu, kiedy będziesz miała cale swoje i wtedy może będzie lepiej.

Napisane przez sikoreczka111

dziewczyny , chodzi za mną pasta jajeczna ...ale we wszystkich przepisach znajduję musztardę/ majonez a ja tego nie jadam ... taki przepis znalazłam http://www.biedronka.pl/str/3/i/604.php ale znów na dietę się nie nadaje ..

nigdy nie robiłam pasty i możecie mi powiedzieć czy z jogurtem i samymi przyprawami byłby ok? a może znacie jakiś inny prosty przepis ?

Ja zawsze robię z jogurtem albo greckim albo naturalnym. Dobrze doprawię i jest pycha

Napisane przez Puntodivista

Dzień dobry z kawiszonem
Muszę się ogarnąć i przygotować psychicznie

Dasz radę

Napisane przez Nadia5

Dodaję fotki zakupców

Superowe rzeczy

Napisane przez kashmirka

jeszcze widziałam, że o Yorkach rozmawialiście to tylko powiem, że znajomi mojej Mamy kupili takiego joreczka za 2500zł, pojechali do rodziny na wieś, puścili go luzem na polu na spacerze, ledwo się obejrzeli a podleciał jastrząb i go porwał i tyle widzieli swojego nowego pieska i swoje 2,5k [

Napisane przez Talullah

Reszte ubran - nigdy w zyciu. I uwierzcie - nie chodze powyciagana jak lump. Grunt to ladnie rozwiesic na suszarce - do tego przywiazuje duuuza uwage.

U mojej mamy w domu też tak często robiłam. Niestety u tż jest chyba jakaś felerna pralka, że strasznie gniecie i nic nie daje rady.Nawet małe obroty wirowania.

Dzień dobry

Wczorajsza impreza chyba udana Oczywiście były wybryki typu zalana w trupa dziewczyna, rozwalona głowa kolegi, który wyglądał niczym z horroru, ale wszystko dobrze się skończyło. Po 4 położyłam się spać a przed 11 już wstałam i zamulam teraz

Trochę mi przykro bo tż wciąż powtarzał, że nie ma nic przeciwko imprezie, a teraz ze mną nie gada

Dietę, o ile, zaczynamy od poniedziałku. Musimy pozjadać wszystkie rzeczy, które są w lodówce.

[lili1987]

Napisane przez dodaja

Fakt, że rozjaśniałaś wiele lat robi swoje. Przypuszczam, że musisz dojść do stanu, kiedy będziesz miała cale swoje i wtedy może będzie lepiej.

rozjaśniałam/ farbowałam mniej więcej od 15 r.ż.
teraz już z pół roku będzie chyba jak nie farbuję, ale żeby mieć całe swoje to bym musiała co chwilę podcinać z 2 cm i bym pewnie jeszcze kilka lat miała krótkie
wolę podcinać rzadko, dbać o włosy i czekać na cud
najważniejsze, że już ich nie niszczę farbowaniem, eh

[dodaja]

Napisane przez lili1987

rozjaśniałam/ farbowałam mniej więcej od 15 r.ż.
teraz już z pół roku będzie chyba jak nie farbuję, ale żeby mieć całe swoje to bym musiała co chwilę podcinać z 2 cm i bym pewnie jeszcze kilka lat miała krótkie
wolę podcinać rzadko, dbać o włosy i czekać na cud

Moim zdaniem to syzyfowa praca. Nie lepiej odrazu ściąć do ramio i wtedy je mocno odżywiać i regenerować? Wydaje mi się, że efekty będą o niebo lepsze. Poza tym na rynku istnieją preparaty, których wcieranie daje szybszy porost włosów

[lili1987]

Napisane przez dodaja

Moim zdaniem to syzyfowa praca. Nie lepiej odrazu ściąć do ramio i wtedy je mocno odżywiać i regenerować? Wydaje mi się, że efekty będą o niebo lepsze. Poza tym na rynku istnieją preparaty, których wcieranie daje szybszy porost włosów

no ale jak do ramion
zobacz sobie w albumie jaką mam długość praktycznie do ramion chyba
czasem mam wrażenie, że rosną, ale jak później patrzę na zdjęcia to chyba wręcz odwrotnie
przecież nie obetnę się na chłopaka
kurde, z tymi włosami to już nie wiem co robić

chyba sobie muszę poczytać na wizażu wątki o pielęgnacji włosów, może coś wyczytam jeszcze, ale jak pielęgnować coś, co jest miotłą

[sikoreczka111]

dodaja dodaja a powiedz dokładniej jak robisz pastę, jakie przyprawy dajesz?? ile tego jogurtu ?? nigdy nie robiłam, a mam ochotę spróbować ...

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

LILI moim zdaniem powinnaś co jakiś czas podcinać końcówki , i dbać o włosy ...ja bym nie zdecydowała się na radykalne ścięcie ... sama teraz wracam do naturalnych niestety ze względów finansowych teraz musiałam zrezygnować z odżywek i ratuję włosy tańszymi i domowymi sposobami tj. stosuję olej z pestek winogron, naftę kosmetyczną, żółtka jaj ( jem jajecznice z większą ilością białka, a żółtka, żeby nie wywalać kładę na włosy ) do przyspieszenia wzrostu polecam odżywkę jantar ...moim zdaniem działa super .

[Lilo123]

Napisane przez Talullah

Ja tez nie mam deski
I w sumie nie potrzebuje - baaaaardzo rzadko prasuje - fartuszek i spodnie do pracy (chyba ze oddaje do szpitalnej prali to wraca wszystko ulozone w kosteczke) i koszule jak mam ochote zalozyc.

Reszte ubran - nigdy w zyciu. I uwierzcie - nie chodze powyciagana jak lump. Grunt to ladnie rozwiesic na suszarce - do tego przywiazuje duuuza uwage.

Ja też nie mam deski i to jest teraz najważniejszy zakup dla mnie. Ja nie umiem rozwiesić prania tak, żeby się nie pomięło.Prasuję często i wszystko.

Napisane przez lili1987

mi niestety nie minęło
czasem myślę czy ja czasem zakupoholiczką nie jestem
aż się boję powrotu do pracy i mojego napadu wydawania kasy

Ja też czasem myślę, że jestem zakupocholiczką.No ale chyba każda kobieta lubi zakupy

Napisane przez lili1987

rozjaśniałam/ farbowałam mniej więcej od 15 r.ż.
teraz już z pół roku będzie chyba jak nie farbuję, ale żeby mieć całe swoje to bym musiała co chwilę podcinać z 2 cm i bym pewnie jeszcze kilka lat miała krótkie
wolę podcinać rzadko, dbać o włosy i czekać na cud
najważniejsze, że już ich nie niszczę farbowaniem, eh

Rozjaśnianie strasznie niszczy włosy. Ja lata całe rozjaśniałam. Ostatnio farbuję na trochę ciemniejsze i jest o niebo lepiej. Wyglądają zdrowo i łatwo się rozczesują.

Wrzuciłam zdjęcia mojego pokoju. Pomóżcie jakiego koloru dodatki były najlepsze i pasowałyby
Nie zwracajcie uwagi na telewizor, bo jestem przed zakupem nowego. Ten troszkę za mały jest i pójdzie do sypialni.
No i obok szafy będzie komoda, na którą jeszcze czakamy.

[dodaja]

Napisane przez lili1987

no ale jak do ramion
zobacz sobie w albumie jaką mam długość praktycznie do ramion chyba
czasem mam wrażenie, że rosną, ale jak później patrzę na zdjęcia to chyba wręcz odwrotnie
przecież nie obetnę się na chłopaka
kurde, z tymi włosami to już nie wiem co robić

chyba sobie muszę poczytać na wizażu wątki o pielęgnacji włosów, może coś wyczytam jeszcze, ale jak pielęgnować coś, co jest miotłą

Nie zregenerujesz włosów, które wciąż się łamią. Może na boba zetnij?
Ja wiem, że dużo daje olejowanie i maski regenerujące typu Wax.

Napisane przez sikoreczka111

dodaja dodaja a powiedz dokładniej jak robisz pastę, jakie przyprawy dajesz?? ile tego jogurtu ?? nigdy nie robiłam, a mam ochotę spróbować ...

Ja nie mam jakiegoś jednego przepisu
1. Jaja, twarożek, cebulka, pieprz, sól
2. Jaja, jogo (na oko, żeby wszystko się związało), pietruszka, cebulka/por/szczypiorek.

Czasami jak robię mniej jajeczną, to jakiegoś korniszona wkroję. To co mam pod ręką

[lili1987]

Napisane przez Lilo123

Wrzuciłam zdjęcia mojego pokoju. Pomóżcie jakiego koloru dodatki były najlepsze i pasowałyby
Nie zwracajcie uwagi na telewizor, bo jestem przed zakupem nowego. Ten troszkę za mały jest i pójdzie do sypialni.
No i obok szafy będzie komoda, na którą jeszcze czakamy.

ładnie masz
ja bym dała mimo wszystko turkusowe, ale wg mnie pasują też czerwone

a jakie byś ty chciała dać

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez dodaja

Nie zregenerujesz włosów, które wciąż się łamią. Może na boba zetnij?
Ja wiem, że dużo daje olejowanie i maski regenerujące typu Wax.

wolę jednak podcinać mimo wszystko delikatnie
ja nie przeżyłabym jakbym miała krótkie włosy, krótsze niż do ramion to dla mnie są mega krótkie

kupię sobie chyba Waxa, bo w domu mam do blondu, a teraz już blondu nie mam

może pójdę do fryzjerki na podcięcie o 2 cm i jakieś rady mi może da albo jakąs fryzjerską odżywkę

[dodaja]

Napisane przez lili1987

wolę jednak podcinać mimo wszystko delikatnie
ja nie przeżyłabym jakbym miała krótkie włosy, krótsze niż do ramion to dla mnie są mega krótkie

kupię sobie chyba Waxa, bo w domu mam do blondu, a teraz już blondu nie mam

może pójdę do fryzjerki na podcięcie o 2 cm i jakieś rady mi może da albo jakąs fryzjerską odżywkę

Fryzjerskie z reguły drogie i nie zawsze jakieś super jakościowo. Poczytaj wątek o pielęgnacji włosów i napewno coś sobie wybierzesz

[lili1987]

Napisane przez sikoreczka111

LILI moim zdaniem powinnaś co jakiś czas podcinać końcówki , i dbać o włosy ...ja bym nie zdecydowała się na radykalne ścięcie ... sama teraz wracam do naturalnych niestety ze względów finansowych teraz musiałam zrezygnować z odżywek i ratuję włosy tańszymi i domowymi sposobami tj. stosuję olej z pestek winogron, naftę kosmetyczną, żółtka jaj ( jem jajecznice z większą ilością białka, a żółtka, żeby nie wywalać kładę na włosy ) do przyspieszenia wzrostu polecam odżywkę jantar ...moim zdaniem działa super .

jak pójdę po Waxa to przy okazji spytam o tą jantar
kojarzę chyba, że droga nie jest więc spróbuję

moje włosy teraz już są o niebo lepsze, bo od nasady błyszczące i ogólnie w dotyku takie delikatniejsze, bo rok temu to był typowy mop

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

ładnie masz
ja bym dała mimo wszystko turkusowe, ale wg mnie pasują też czerwone

a jakie byś ty chciała dać

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------


wolę jednak podcinać mimo wszystko delikatnie
ja nie przeżyłabym jakbym miała krótkie włosy, krótsze niż do ramion to dla mnie są mega krótkie

kupię sobie chyba Waxa, bo w domu mam do blondu, a teraz już blondu nie mam

może pójdę do fryzjerki na podcięcie o 2 cm i jakieś rady mi może da albo jakąs fryzjerską odżywkę

Nom, turkus/czerwony mogło by ładnie wyglądać