Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011. - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-09-20, 18:50   #3721
BordAna
Zadomowienie
 
Avatar BordAna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: województwo pomorskie
Wiadomości: 1 106
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość

Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
ja chyba bym na zawał przy łóżeczku padła...
ale dobrze że to nic groźnego
BordAna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 18:53   #3722
tusia872
Zadomowienie
 
Avatar tusia872
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 679
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Rozleciałam się emocjonalnie. Siedzę i beczę.
Eryk ciągle popłakuje, nie spałam od wczoraj nawet minuty, jak tylko odetchnę synek się budzi i znowu kwili. Na męża nie mam co liczyć, bo dzisiaj po raz kolejny przełożył urlop na 'nie wiem kiedy' a wieczorami zamiast mi pomóc - to stoi nade mną i komentuje ' to źle, tamto źle. Mógłby robić za pier..loną nianię z TVNu, tyle, że w teorii bo w praktyce dziecka się boi na ręce wziąć.
Muszę kończyć, bo ały znowu płacze
biedna
a dla meza
Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Melduję się wieczornie i powizytowo
Dziękuję za wszystkie kciuki kochane jesteście

Usg pokazało, że Malutka zdrowa, wszystko na miejscu i działa jak powinno Niestety nie widziałam obrazu, tylko słuchałam komentarzy p. dr typu "nosek w porządku, obie wargi na miejscu, serduszko - obie komory" itp itd. Łożysko II st. "nie świeci" . No i nic między nóżkami sie nie pojawiło, więc nadal na Księżniczkę czekamy

No a poza tym nadal sobie na tyłku wygodnie siedzi, nie obróciła się skubana... Także mój dr już w zasadzie się nastawił że będzie cc i mnie w rozmowie próbował wybadać jak ja się na taki poród zapatruję. Jak powiedziałam, że podobno do samego końca może się dzidzia przekręcić, to odpowiedział, że owszem, teoretycznie tak, ale dał jakiś 1% szansy. Także prawie na pewno będę cięta.

W ogóle pozmawialiśmy sobie na temat cc i fajnie powiedział, że "każdy poród boli, tylko że naturalny w trakcie, a cesarka po"

To tyle u mnie, lecę zobaczyć co tu sie działo przez cały dzień...
dobrze ze z mała wszystko okej
a tym ze sie nie przekreciła jeszcze nie martw sie napewno to zrobi
te nasze baby takie juz sa leniwe i wszystko na ostatnia chwile robia bo moja fikneła dopiero pod koniec 34 tygodnia
trzymam kciuki zeby szybko sie obrocila
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
witam się
Lu: współczuję leżenia na korytarzu, ale już doczytałam że "gdzieś" leżysz ... a ten szpital to
co do szpitali to ja przed chwilą z nigo wróciłam.. byłam na izbie przyjęć ale w celu założenia 3 szwów..
zabrałam się za zmywanie naczyń i NIE ZAUWAŻYŁAM sterczącego ostrzem w góre ostrego noża... dosyć głeboko poszło i nie mogłam zatamować krwawienia... normalnie aż musiałąm podłogę z kuchni do łazienki umyć .... a mój tż jak ja to złosliwie m ówie "u mamusi" i pomaga młodszemu bratu samochód naprawić...
nie mogłam się do niego dodzwonić to poszłąm poprosić sąsiada o pomoc w dotarciu do szpitala... a tż od 17tej się nie odzywa... dostanie kuku jak tylko wróći!!

poza tym ja ciągle w ruchu od wczoraj... wczoraj do północy prasowałąm wszystkie zaległe ciuszki niemowlęce i pościel... dzisiaj poukładałam wszystkie ubranka i oprócz tego zrobiłam segregację w swoich ciuchach. zrobiłąm błysk w sypialni. Tż umył okna i zrobił obiad
a ja zmiękłąm, nie mam siły chodzić, zalegam na kanapie bo tak mnie rwie w kroczu... i doszedł ból - kłucie w dolnym odcinku kręgosłupa...
a tż od rana za mną chodził i gada mi że w 4 rocznicę ślubui zostaniemy rodzicami

Czy miał ktoś jakieś wieści od MAGiALENY?
nie wiadomo czy biedną trzymają jeszcze w szpitalu w dwupaku??

madzialena-lublin:
wiadomo że i sn i cc mają swoje plusy i minusy. Mój gin ze mną nie rozmawiał na temat porodu cc, chyba nadal wierzy w to że urodzę przez sn

spray: dla tż .... a dla Ciebie to , dotrzecie się z Erykiem i będzie już niedługo lepiej
oj biedna wspolczuje takiej wizyty w szpitalu mam nadzieje ze to nic powaznego i ze szybko raczka wyzdrowieje
ale dzis chyba taki dzien bo ja robilam kolacje i sobie nożem po paluchu przejechałam ale tylko tak troche ze plasterek dal rade
__________________
KAMILKA - 02.10.2011

"Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje."
tusia872 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 19:00   #3723
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

No to nasze auto tak się dupnęło,ze dziś nie naprawią już. Maż nocuje w tej miejscowości 140 km stad... po prostu super... ost. mamy ciągle pod pieprzoną górkę
Musze zaraz lecieć z psem na spacer, rano samej się do labu teleportować... no po prostu extra a brzunio już mnie lubi ciągnąc i schizowac...

Byleby się czasem nie rozpakować

Od Lulli więcej info nie mam.


Cytat:
Napisane przez Malgosia1983 Pokaż wiadomość

Ale Lul nie jest tam sama??
była z Ł.
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
heja
wróciłam, ale widze ze mało sie dzieje

Lu juz mnie nei kocha nic mi nie napisała na tego rannego smsa pewnie ja obudziłam i to dlatego , bo widze ze z Archi pisała buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuuuuuuuuuuuuuuu


a tak powaznie to ten jej szpital bym normalnie porabała
no weźźźźźźźź

a ten szpital to tez bym wysadziła w kosmos!!!!!!!!
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Rozleciałam się emocjonalnie. Siedzę i beczę.
Eryk ciągle popłakuje, nie spałam od wczoraj nawet minuty, jak tylko odetchnę synek się budzi i znowu kwili. Na męża nie mam co liczyć, bo dzisiaj po raz kolejny przełożył urlop na 'nie wiem kiedy' a wieczorami zamiast mi pomóc - to stoi nade mną i komentuje ' to źle, tamto źle. Mógłby robić za pier..loną nianię z TVNu, tyle, że w teorii bo w praktyce dziecka się boi na ręce wziąć.
Muszę kończyć, bo ały znowu płacze
Jeny- t jest to czego się tez obawiam po porodze. Przytulam kochana
A żadna koleżanka czy Babcia nie pomogłaby??? Wiem,że nie zastąpią męża ale chociaż na chwilę ściągną z ręki maluszka.
Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Archi ani słowa o mleczku w tubce Zwłaszcza, że już prawie cały Koszalin zjechałam żeby znaleźć mleczko w tubce z mleczarni w Gostyniu i A Ty teraz znów mi o tym mleczku przypominasz
juz nic nie mówię
Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość
Melduję się wieczornie i powizytowo
Dziękuję za wszystkie kciuki, kochane jesteście
super wieści i fajne podejście lekarza! Będzie dobrze z tą cc
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
Czy miał ktoś jakieś wieści od MAGiALENY?
nie wiadomo czy biedną trzymają jeszcze w szpitalu w dwupaku??
Nic nie pisała więcej. Napisałam smska- zobaczymy czy odp.
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 19:05   #3724
bruma
Rozeznanie
 
Avatar bruma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 519
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
O matko ja to bym chyba zawału dostała...całe szczęście, że to nic poważnego
__________________
[*] 06.08.2010
Błażejek
Mały ktosiek
bruma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 19:13   #3725
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

zjadło mi cytaty:
Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
Ło majjj- to się musiałaś nieźle wystraszyć

a te rozstępy- no gdzie tu sprawiedliwość????????
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
nie mogłam się do niego dodzwonić to poszłąm poprosić sąsiada o pomoc w dotarciu do szpitala... a tż od 17tej się nie odzywa... dostanie kuku jak tylko wróći!!
No musisz porządnie go w potylice zdzielić za nie odbieranie tela!!!
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 19:13   #3726
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Tusia wysłałam Ci maila

macie wszystkie pozdrowienia od Pesteczek:) kochana nasza jeszcze siedzi w szpitalu, może jutro uda im sie wyjśc do domku
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 19:26   #3727
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
macie wszystkie pozdrowienia od Pesteczek:) kochana nasza jeszcze siedzi w szpitalu, może jutro uda im sie wyjśc do domku
dziękujemy

i 3mamy

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Właśnie Coteczka do mnie napisała:

Oczywiście pyta co u nas na wątku- i weź tu streść wszystko w smsie

Filip ma naświetlania za sobą ciągłe i przerywane- mieliśmy dzisiaj wyjść ale powiększyła się żółtaczka i zostajemy. W najlepszej wersji do czwartku. Mam przez to lekkie załamanie bo trzeba dopasować z jedzeniem małego i spaniem do trybu naświetlań, a to ciężkie. Poza tym jest taki kochany i cudny- do schrupania.
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 19:42   #3728
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
co do szpitali to ja przed chwilą z nigo wróciłam.. byłam na izbie przyjęć ale w celu założenia 3 szwów..
zabrałam się za zmywanie naczyń i NIE ZAUWAŻYŁAM sterczącego ostrzem w góre ostrego noża... dosyć głeboko poszło i nie mogłam zatamować krwawienia... normalnie aż musiałąm podłogę z kuchni do łazienki umyć .... a mój tż jak ja to złosliwie m ówie "u mamusi" i pomaga młodszemu bratu samochód naprawić...
nie mogłam się do niego dodzwonić to poszłąm poprosić sąsiada o pomoc w dotarciu do szpitala... a tż od 17tej się nie odzywa... dostanie kuku jak tylko wróći!!
nie mogę słuchać takich krwawych opowieści, bo ja mam chyba za bardzo wybujałą fantazję i widzę to wszystko jakby się działo przy mnie Dobrze że spodziewam się córki, to może opatrywanie krwawych ran mnie jakoś ominie
A męża Pewnie jak wróci i zobaczy co się stało, to urlop na żądanie weźmie i Cię już nigdy samej nie zostawi

Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
Następna Ale to musiał być horror. Nie wiem czy bym się odnalazła w takiej ekstremalnej sytuacji

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

I za Cotkę i Filipka.
Mogłaby przesłać jakieś zdjęcie swojego małego chińczyka

A może zobowiążą się mamuśki, że najpóźniej co 2 tyg będą pokazywać ciotkom swoje aniołki, byśmy były na bieżąco Bo ja mam wrażenie, że niektóre tutaj już całkiem zapomniały chwalić się swoimi skarbami
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:01   #3729
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Gdzie się wszystkie podziały ja tu wsparcia potrzebuję w samotności
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:09   #3730
Ulcia2512
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gravesend UK
Wiadomości: 1 719
Send a message via Skype™ to Ulcia2512
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Gratulacje dla mamus klask i:

Lulla trzymaj sie - juz niedlugo.

Marnie z nastrojem, humorem, silami-chce, zeby mama juz przyleciala...

__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011)

108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72
Ulcia2512 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:10   #3731
stokrotka_
Zadomowienie
 
Avatar stokrotka_
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 604
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Gdzie się wszystkie podziały ja tu wsparcia potrzebuję w samotności



CZYTAM...ALE ROBIĘ ZA DOJARKĘ WŁAŚNIE...
MAŁA PODŁĄCZONA:brzyd al:
__________________
Sara


Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie uśmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"





stokrotka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 20:12   #3732
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
Jak zapytalam o te jajniki, to lekarz zrobił głupią minę. Teraz się nie dziwię, skoro niedługo to one nam zaczną dyndać wokół szyi. No ale skąd moglam wiedzieć, że tak drastycznie zmieniły położenie...
nam, czy dziecku?

Cytat:
Napisane przez irmith Pokaż wiadomość
przezyła jak wróciłam byłam tak padnięta że chwile posiedziałam i poszłam spać, tak bym spała i spała gdyby nie sms od koleżanki rano że urodziła po wizycie jedno jest pewne: nie rodzę łożysko super extra bez oznak starzenia, mała wysoko, wg usg waży 3kg na pytanie jak ja ją wypchnę pan doktor powiedział że zawsze mąż może ciągnąć za uszy



Cytat:
Napisane przez mooonik Pokaż wiadomość
tym samym zamykam się w sobie(razem z moją wysoką, twardą i zamkniętą szyjką) i ograniczę się do podczytywania i oddalam się na jakiś czas, żeby Wam niepotrzebnie nie smęcić już wystarczy, że mąż mi znosi tony chusteczek


Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Proszę
Jaaaaacieeee!!! Ale śliczny

Cytat:
Napisane przez Caltea Pokaż wiadomość
Aha!!! I jeszcze sobie przypomniałam. Mój gin zaleca masowanie cycorów rozgrzanym ręcznikiem, czy jakoś tak (jakoś mam blokadę i nie mogę się za to zabrać), ale stanowczo nie pozwala tykać brzucha. Ręce precz od brzuszka, bo można sobie tylko krzywdę zrobić, z odklejeniem łożyska włącznie.
A herbatki z liści malin lepiej nie pić, bo tak naprawdę nie wiemy jak ona wpływa. To mi wytrącił z ręki jedyny oręż do walki z ciążą
O brzuchu to też słyszałam, że masowanie skurcze wywołuje. Ale o liściach to chyba pierwsza "negatywna" opinia. U nas w SR polecała... No i znowu, bądź człowieku mądry i rób co chcesz
A podkreślone-

Cytat:
Napisane przez danika Pokaż wiadomość
i mój szpital dołącza do bezznieczuleniowych
A ja myślałam, ze tylko Lublin taka dziura...

Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
powiedzcie mi proszę co robicie ze szczepionkami ?? nie wiem sama, rotwirusy odradziła nam pielęgniarka w szpitalu ale kompletnie nie wiem co z resztą... /pneumo i menongo/ oczywiście gdybym miała mnóstwo kasy napewno bym zaszczepiła a tak to dobrze byłoby posłuchać Waszych opinii ... cholera meningo i pneumo to w sumie koszt około 1500 zł zgadza się ?

lekarz kazał mi dziś podawać herbatkę małemu z koprem ale na opakowaniu zauwazyłam że jest napisane po 1 miesiącu - mały skończył dziś drugi tydzień ...
Szczepionki to jest temat rzeka i chyba najtrudniejsze decyzje w rodzicielstwie... Ale ja się jeszcze w to nie zagłębiałam, więc nie pomogę.
Liczę na Was, że przeczytacie wszystko co możliwe, potem ładnie tu zreferujecie i ja tylko powiem "to robimy TAK"

A z herbatką, to słuchaj lekarza- skoro mówi, ze można, że to ja bym zaufała.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
Z Lullą smsowałyśmy i ten jej szpital to jakaś porażka ,ze niby skurcze są , rozwarcie też się zaczęło no ale że miejsc nie mają... że siedzi na korytarzu, a skurcze co 5 min. Kosmos jakiś.
Nie wiem jak teraz rozwój sytuacji to było godz. temu.
masakra jakaś!
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:16   #3733
thelilah
Zadomowienie
 
Avatar thelilah
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 745
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

od lulli jakieś wieści?

pewnie Mikołajka rodzi, bo pewnie by się odezwała
thelilah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:23   #3734
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:26   #3735
thelilah
Zadomowienie
 
Avatar thelilah
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 745
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po

gratulacje
thelilah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 20:27   #3736
Ulcia2512
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Gravesend UK
Wiadomości: 1 719
Send a message via Skype™ to Ulcia2512
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Lulla klask i:
Witaj Miki:ju pi:
__________________
Kubuś (11.08.2009) Piotruś (14.10.2011)

108,6-106-105-104-102,5-101-100.2-99-98,8-97,7-96-95-94-93-92-91-90-89-88-87-86-85-84-83-82-81-80-79-78-77-76-75-74-73-72
Ulcia2512 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:28   #3737
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po

a mówiłam że do końca tyg bedzie tuliła małego

GRATULUJE
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:32   #3738
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Jeny jak się ciesze - aż mi tu Piotruś zaczął wierzgać
W końcu się biedulka przestanie męczyć
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:36   #3739
malamutka
Rozeznanie
 
Avatar malamutka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: wielkopolska/zachodniopomorskie
Wiadomości: 629
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
klask i: GRATULACJE LULLA klask i:

NARESZCIE MIKI DOŁĄCZYŁ DO SWOICH KOLEŻANEK I KOLEGÓW

Mam nadzieję że Lu nie czekała w tych skurczach za długo na tą cesarkę. I że teraz PO nie będzie jej boleć za bardzo

No to Archi teraz już chyba nie czujesz sie samotna
malamutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:38   #3740
KarlaM
Raczkowanie
 
Avatar KarlaM
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 97
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
Witamy na świecie Mikusiu
No i oczywiscie gratulacje dla Lullaby... bedzie miala komu spiewac kolysanki

p.s. kolejna cesarka ciekawe dlaczego
__________________

KarlaM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:39   #3741
bruma
Rozeznanie
 
Avatar bruma
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 519
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
No nareszcie lullu GRATULACJE!!!!!
__________________
[*] 06.08.2010
Błażejek
Mały ktosiek
bruma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:44   #3742
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

hej hej.....


Ja jtez jestem ale ostatnio tez humor do doopy i dosc wszystkiego...



Jednak nie moglam sie powstrzymac zeby
pogratulowac wszystkim nowym mamusia.....: roza:

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po

Lulka Tobie tez buziaczki przesylam...


Biedna tyle sie nameczyla z tymi bolami przed a na koniec ja jeszcze pocieli i bedzie sie meczyla rowniez po poroddzie..........:brzyd al:....
No ale najwazniejsze ze juz po wszystkim................ ......


ja dzisiaj mialam wizyte u poloznych i...peklam i sie poryczalam
Normalnie szok...Bo ja to z tych raczej twrdzieli Cos zaczelismy gadac o porodzie i mowilam ze sie boje ze dziecko znow bedzie duze... ta mi tlumaczyla ze drugi porod jest inny itd.. a ja nagle przed oczami mialam wlasnie porod i jak Alan sie nie ruszal ani nie plakal i zaczelam
tam wyc jak bobr.............
powiedzialam ze boje sie o dziecko a nie porodu... Bo to prawda....
Najgorszy horror to po takim ciezkim porodzie zobaczyc ze z dzieckiem cos nie tak
Polozna powiedziala ze wpisze w karte ze jestem przerazona kolejnym porodem i
powiedziala ze jak taki wpis jest to jak beda widziec ze rozwarcie nie postepuje lub idzie wolno to mnie od razu potna..... Nie beda czekac 26 godzin jak ostatnio


A ja nie chce CC...... I dogodz takiej....
Chce naturalnie , tylko wlasnie najlepiej by bylo przed terminem , zeby mala byla w miare mala..
Bo ona juz jest duza i ma ze 3 kg jak nie lepiej....

w piatek zaczynam 37 tydzien.....

Od kilku dni pije lisciasta malinowa wiadrami..
Tzn. parze sobie z dwoch torebek po 2 kubki dziennie...
O jutra zaczne pic trzy............
Siedze na pilce i sie na niej krece zeby mala sie dobrze wstawila w kanal i zaczela tam porzadnie napierac i skracac szyje

No i tyle...
Po weekendzie wezme sie za Cotkowa liste...\

Stokrotka... Ja tak sobie mysle ze te maliny u Ciebie jednak podzialaly...
Bo one nie maja przyspieszyc porodu tylko go skrocic...
Sama widzialas ze szyjka i rozwarcie bardzo szybko poszly
Mam nadzieje ze u mnie tez zadziala........

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
kla
[

[SIZE=3]Mam nadzieję że Lu nie czekała w tych skurczach za długo na tą cesarkę. I że teraz PO nie będzie jej boleć za bardzo
[/SIZE]

No to Archi teraz już chyba nie czujesz sie samotna
No wlasnie obawiam sie ze czekala dlugo....
Ona juz od rana miala silne skurcze...
Takze caly dzien ja tak trzymali
To jest najgorsze ...Jak Cie tyle trzymaja i myslisz ze urodzisz normalnie a tu na koniec
jeszcze ciachaja...........:brzyd al:

Cesarka jest dobra jak jest zaplanowana.... Wtedy sie tyle nie cierpi...
A taka z zaskoczenia to naprawde masakra.....
Biedna nasza lulla........
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:46   #3743
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez mucka21 Pokaż wiadomość
cały czas was podczytuje i się dokształcam w kwestii dzidziusiów
chciałam wam napisać jakby ktoś chciał w SNC są body po 5,99 z długim rękawem, ja kupiłam 3 body i jedną koszulkę

bardzo podobają mi się te body z dużą ilością napisów (ale jakich napisów) i ta koszulka. dziwne sa te rozmiary niby wszystkie taki sam maja rozm a jak się je przylozy to inne sa
Też uwielbiam takie body z napisami. A jak sobie wyobrażę moja córcie w takim z "Kocham Tatę" to już się wzruszam
Co to jest SNC?

Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Rozleciałam się emocjonalnie. Siedzę i beczę.
Eryk ciągle popłakuje, nie spałam od wczoraj nawet minuty, jak tylko odetchnę synek się budzi i znowu kwili. Na męża nie mam co liczyć, bo dzisiaj po raz kolejny przełożył urlop na 'nie wiem kiedy' a wieczorami zamiast mi pomóc - to stoi nade mną i komentuje ' to źle, tamto źle. Mógłby robić za pier..loną nianię z TVNu, tyle, że w teorii bo w praktyce dziecka się boi na ręce wziąć.
Muszę kończyć, bo ały znowu płacze
i mnóstwo pozytywnych fluidków.
A co do męża, to bruma dobrze mówi

Cytat:
Napisane przez mmadziaa Pokaż wiadomość
za wizytę Madziu
dobrze to podsumował Twój gin. powiem Ci że ja miałam takie akcje czasami że się okrutnie bałam sn, i w tych momentach gdyby tylko było mnie na to stać bez zawachania "załatwiłabym" sobie cc
Ale dałaś radę, dzielna dzieczynka

Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
witam się
Lu: współczuję leżenia na korytarzu, ale już doczytałam że "gdzieś" leżysz ... a ten szpital to
co do szpitali to ja przed chwilą z nigo wróciłam.. byłam na izbie przyjęć ale w celu założenia 3 szwów..
zabrałam się za zmywanie naczyń i NIE ZAUWAŻYŁAM sterczącego ostrzem w góre ostrego noża... dosyć głeboko poszło i nie mogłam zatamować krwawienia... normalnie aż musiałąm podłogę z kuchni do łazienki umyć ....

O matko! Też sobie nie miałaś co zrobić
Dobrze, że już opanowana sytuacja.

a mój tż jak ja to złosliwie m ówie "u mamusi" i pomaga młodszemu bratu samochód naprawić...
nie mogłam się do niego dodzwonić to poszłąm poprosić sąsiada o pomoc w dotarciu do szpitala... a tż od 17tej się nie odzywa... dostanie kuku jak tylko wróći!!

Oj tak, nie miej litości. Żona może mu zaraz zacząć rodzić a on telefonów nie odbiera??

poza tym ja ciągle w ruchu od wczoraj... wczoraj do północy prasowałąm wszystkie zaległe ciuszki niemowlęce i pościel... dzisiaj poukładałam wszystkie ubranka i oprócz tego zrobiłam segregację w swoich ciuchach. zrobiłąm błysk w sypialni. Tż umył okna i zrobił obiad

To niezły ruch macie w domku


a ja zmiękłąm, nie mam siły chodzić, zalegam na kanapie bo tak mnie rwie w kroczu... i doszedł ból - kłucie w dolnym odcinku kręgosłupa...
a tż od rana za mną chodził i gada mi że w 4 rocznicę ślubui zostaniemy rodzicami

Czy miał ktoś jakieś wieści od MAGiALENY?
nie wiadomo czy biedną trzymają jeszcze w szpitalu w dwupaku??

madzialena-lublin:
wiadomo że i sn i cc mają swoje plusy i minusy. Mój gin ze mną nie rozmawiał na temat porodu cc, chyba nadal wierzy w to że urodzę przez sn
Dokładnie, na początku ciązy jakoś przeżywałam mocno tą cesarkę, ale w końcu wszystko jest dla ludzi. Już mamie zapowiedziałam, że będę potrzebowała jej pomocy (zresztą wczoraj, sama z siebie to zaproponowała ), męża też przygotowuję na latanie wkoło mnie i Młodej
Twój Leoś to przecież duży chłopak jest... Mój dr dzisiaj powiedział, że do 4 kg można naturalnie, ale powyżej to już cesarka...


Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość
to super że wizyta udanadla Malutkiej

Dziękujemy

Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
MATKO!! Chyba bym zemdlała na taki widok. Nieźle Cię urządził i nastraszył Ale dobrze, zę na strachu się skończyło

Cytat:
Napisane przez tusia872 Pokaż wiadomość
dobrze ze z mała wszystko okej
a tym ze sie nie przekreciła jeszcze nie martw sie napewno to zrobi
te nasze baby takie juz sa leniwe i wszystko na ostatnia chwile robia bo moja fikneła dopiero pod koniec 34 tygodnia
trzymam kciuki zeby szybko sie obrocila
Dziękuję
Może faktycznie leniwa (po tatusiu ) ale cały czas myśle o tym co dr powiedział, ze skoro do tej pory nie fiknęła to niewielkie są szanse. I nie wiem, czy nie wolałabym, żeby tak została jednak, bo jak dr oglądał pepowine, to mówił, że wokół szyjki ma owiniętą. Teraz nie jest to niebezpieczne ani przy cesarce, ale jakby się odwróciła, to nie wiadomo jaki wpływ by to miało. No i prze sn też różnie może być z taką pępowiną... Głupieję już, co ma być to będzie, najważniejsze, że z Małą wszystko w porządku


Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
No to nasze auto tak się dupnęło,ze dziś nie naprawią już. Maż nocuje w tej miejscowości 140 km stad... po prostu super... ost. mamy ciągle pod pieprzoną górkę
Musze zaraz lecieć z psem na spacer, rano samej się do labu teleportować... no po prostu extra a brzunio już mnie lubi ciągnąc i schizowac...

Jak to mówią: "jak nie urok to..."
To zaciskaj mocno nóżki dzisiaj, czekajcie na tatusia.


super wieści i fajne podejście lekarza! Będzie dobrze z tą cc
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-09-20, 20:52   #3744
madzialena-lublin
Rozeznanie
 
Avatar madzialena-lublin
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Lublin i okolice
Wiadomości: 975
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
WOW!!
Biedna się wycierpiała, ale juz może tulić Mikiego
GRATULACJE!

Cytat:
Napisane przez kellysss Pokaż wiadomość
ja dzisiaj mialam wizyte u poloznych i...peklam i sie poryczalam
Normalnie szok...Bo ja to z tych raczej twrdzieli ...
Dobrze, że mogłaś się wygadać i ze fajną położną trafiłaś
Dobrze będzie
__________________
Kamilka
madzialena-lublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 20:53   #3745
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
No to Archi teraz już chyba nie czujesz sie samotna
No niestety- jeszcze bardziej przerażona- z Lullką miałyśmy ost@ tego samego dnia Z przodu na liście kilka dni różnicy- ale to wynikało z wyliczeń usg.
Jeszcze nie , jeszcze nie , jeszcze nie
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 21:08   #3746
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
No właśnie jakaś masakra totalna- niby ją położyli już (nie wiem gdzie ale nie na porodówce bo pisała,ze tam miejsca zajęte) nikt jej jeszcze nie zbadał... porażka!
A pamiętam jak pisała, ze byli na zwiedzaniu tego szpit. i że tak fajnie...


A jeszcze mąż zadzwonił, ze mu się auto spieprzyło- jakieś 140 km od domu - już mam cały spięty brzuch z emocji
Archi chcialam się właśnie pytać co z mężem, ale już doczytałam, że musi zostać do jutra, biedna, nie stresuj się za bardzo, dasz radę kochana jutro już mężuś będzie spowrotema Ty przecież jeszcze nie możesz rodzić, bo szafa nie zapakowana
Cytat:
Napisane przez spray Pokaż wiadomość
Rozleciałam się emocjonalnie. Siedzę i beczę.
Eryk ciągle popłakuje, nie spałam od wczoraj nawet minuty, jak tylko odetchnę synek się budzi i znowu kwili. Na męża nie mam co liczyć, bo dzisiaj po raz kolejny przełożył urlop na 'nie wiem kiedy' a wieczorami zamiast mi pomóc - to stoi nade mną i komentuje ' to źle, tamto źle. Mógłby robić za pier..loną nianię z TVNu, tyle, że w teorii bo w praktyce dziecka się boi na ręce wziąć.
Muszę kończyć, bo ały znowu płacze
oj biedna kochana dla męża to kurcze powinien zrozumieć, że sama cały dzień siedzisz w domu i trochę cię odciążyc. A może szczerze na spokojnie z nim porozmawiaj co Cię boli
Cytat:
Napisane przez malamutka Pokaż wiadomość
Ja dziś sobie taki spacer fundnęłam, że nie jestem w stanie stanąć prosto tak mnie ciągnie w dół... Masakra. A przecież nie mogę teraz rodzić, bo właśnie dziś kupiłam sobie sukienkę ciążową by jakoś wyglądać na ślubie przyjaciół w sobotę... Choć z drugiej strony, jak ten spacer nie ruszy u mnie żadnej akcji (choćby zapowiadającej) to już chyba nic nie da rady

A tż właśnie dzwonił i pyta: "To myślisz, że kiedy urodzisz?" Bo wózek i fotelik dziś odebrał, a jutro wyjeżdża służbowo gdzieś na śląsk, to się zastanawia czy w razie czego wysłać fotelik kurierem czy zaczekam aż przyjedzie w przyszłym tygodniu....
pokaż sukienkę
Cytat:
Napisane przez madzialena-lublin Pokaż wiadomość

Usg pokazało, że Malutka zdrowa, wszystko na miejscu i działa jak powinno Niestety nie widziałam obrazu, tylko słuchałam komentarzy p. dr typu "nosek w porządku, obie wargi na miejscu, serduszko - obie komory" itp itd. Łożysko II st. "nie świeci" . No i nic między nóżkami sie nie pojawiło, więc nadal na Księżniczkę czekamy

No a poza tym nadal sobie na tyłku wygodnie siedzi, nie obróciła się skubana... Także mój dr już w zasadzie się nastawił że będzie cc i mnie w rozmowie próbował wybadać jak ja się na taki poród zapatruję. Jak powiedziałam, że podobno do samego końca może się dzidzia przekręcić, to odpowiedział, że owszem, teoretycznie tak, ale dał jakiś 1% szansy. Także prawie na pewno będę cięta.

W ogóle pozmawialiśmy sobie na temat cc i fajnie powiedział, że "każdy poród boli, tylko że naturalny w trakcie, a cesarka po"

To tyle u mnie, lecę zobaczyć co tu sie działo przez cały dzień...
za wizytę i to może lepiej jak będziesz mieć planowaną cc i nie będziesz się tak stresować
Cytat:
Napisane przez BordAna Pokaż wiadomość
co do szpitali to ja przed chwilą z nigo wróciłam.. byłam na izbie przyjęć ale w celu założenia 3 szwów..
zabrałam się za zmywanie naczyń i NIE ZAUWAŻYŁAM sterczącego ostrzem w góre ostrego noża... dosyć głeboko poszło i nie mogłam zatamować krwawienia... normalnie aż musiałąm podłogę z kuchni do łazienki umyć .... a mój tż jak ja to złosliwie m ówie "u mamusi" i pomaga młodszemu bratu samochód naprawić...
nie mogłam się do niego dodzwonić to poszłąm poprosić sąsiada o pomoc w dotarciu do szpitala... a tż od 17tej się nie odzywa... dostanie kuku jak tylko wróći!!

poza tym ja ciągle w ruchu od wczoraj... wczoraj do północy prasowałąm wszystkie zaległe ciuszki niemowlęce i pościel... dzisiaj poukładałam wszystkie ubranka i oprócz tego zrobiłam segregację w swoich ciuchach. zrobiłąm błysk w sypialni. Tż umył okna i zrobił obiad
a ja zmiękłąm, nie mam siły chodzić, zalegam na kanapie bo tak mnie rwie w kroczu... i doszedł ból - kłucie w dolnym odcinku kręgosłupa...
Aniu biedna, uważaj na siebie
Cytat:
Napisane przez kapka Pokaż wiadomość

Nie pisałam jaki horror wczoraj przeżyłam... zostawiłam małego w łóżeczku i poszłam do drugiego pomieszczenia po prześcieradło, wracam a tu Marcel, poduszka,całe body i rękawiczki niedrapki spryskane krwią..co sie okazało..mój synek walną się piąstką w dziąsełka, które ma na wierzchu i urwał sobie kawałek zębodołu, dobrze że później miałam wizyte u tego chirurga to mnie uspokoił,że da się to naciągnąć i jakos naprawić.
ojejku, ale się pewnie wystraszyłaś
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
macie wszystkie pozdrowienia od Pesteczek:) kochana nasza jeszcze siedzi w szpitalu, może jutro uda im sie wyjśc do domku
to super, że jest nadzieja że jutro wyjdą, buziaki dla Nich
Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość

Właśnie Coteczka do mnie napisała:

Oczywiście pyta co u nas na wątku- i weź tu streść wszystko w smsie

Filip ma naświetlania za sobą ciągłe i przerywane- mieliśmy dzisiaj wyjść ale powiększyła się żółtaczka i zostajemy. W najlepszej wersji do czwartku. Mam przez to lekkie załamanie bo trzeba dopasować z jedzeniem małego i spaniem do trybu naświetlań, a to ciężkie. Poza tym jest taki kochany i cudny- do schrupania.
żeby zółaczka już Filipkowi odpuściła i wrócili spokojnie do domu
Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
uwaga , uwaga

Lullaby_ml w końcu napisała

Godzinę temu przez cc urodził się Miki
- dokładnie o 20.23, waży 3550 g






edit- ale się wstrzeliłam- równo godz. po
GRATULUJE KOCHANA Z CAŁEGO SERCA WRESZCIE MASZ SWOJEGO SYNUSIA NA ŚWIECIE TRZYMAJ SIĘ I CZEKAMY NA FOTECZKĘ MIKUSIA
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 21:11   #3747
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

A ja się pochwalę, że piszę do Was z mojego prezenciku urodzinowego dostałam śliczniutkiego netbooka dzisiaj kurier przywiózł
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 21:16   #3748
archinta
Zakorzenienie
 
Avatar archinta
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 099
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
Archi chcialam się właśnie pytać co z mężem, ale już doczytałam, że musi zostać do jutra, biedna, nie stresuj się za bardzo, dasz radę kochana jutro już mężuś będzie spowrotema Ty przecież jeszcze nie możesz rodzić, bo szafa nie zapakowana
no dokładnie jak Ty mnie rozumiesz
Cytat:
Napisane przez Martusiaaa21 Pokaż wiadomość
A ja się pochwalę, że piszę do Was z mojego prezenciku urodzinowego dostałam śliczniutkiego netbooka dzisiaj kurier przywiózł
no no no
archinta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 21:20   #3749
Martusiaaa21
Wtajemniczenie
 
Avatar Martusiaaa21
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 309
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

Cytat:
Napisane przez archinta Pokaż wiadomość
no dokładnie jak Ty mnie rozumiesz

no no no
a jak tam Twoje samopoczucie dzisiaj?
rozumiem, że już wszystko przyszykowane na przyjscie Piotrusia tak?
a mieszkanko już całe urządzone??
__________________
Bartuś ur. 14.10.11

Emilka ur. 05.05.14
Martusiaaa21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-09-20, 21:32   #3750
mmadziaa
Rozeznanie
 
Avatar mmadziaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 959
Dot.: Gwałtu rety, widać główkę! Pędem czas na porodówkę. Mamy IX/X 2011.

ooo Lulla super gratulacje

Madzialena - dzięki

Martusia ja też chcem netbooka

kurcze dziewczyny mój mały ma katarek, tak mi go szkoda biedny ledwo oddycha, tż właśnie wrócił z apteki z maścią majerankową i fridą... mam nadzieję że mu pomoże
mmadziaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.