wymarzony pierścionek część XXI

[lemoorka]

Ja na chwile jak zwykle

Temat hobby - teraz mam nowe hobby moje dziecko

A kiedyś Pawlikowka, Tatry, WItkacy

Tycie w ciązy. Ja schudłam z 46 do 44 i zatrzymałam się na 60. Teraz waże 52 i dobrze się z tym czuje. Najbardziej tyłam w 8 i 9 miesiącu, w ciągu niespelna dwóch meisiecy prawie 10 kilo. Mimo,że się pilnowałam ze wzdlędu na cukrzyce.

[goosia207]

Napisane przez hania811

Gosiu witamy po podróży poślubnej
Egipt to jednak jest nudny widokowo

To fakt chociaż jak byliśmy 3 lata temu w Luksorze było dość ciekawie jak ktoś lubi takie zabytki. Dla mnie tam było za gorąco

Napisane przez hania811

po 4 miesiącu najwięcej-czyli jeszcze wszystko przede mną W pierwszym trymestrze to kobiety często chudną- a jak tyją to standardowo 3 kg
Ostatnio przeczytałam w opisie 5 miesiąca "jeżeli myślisz ze jesteś gruba to poczekaj na koniec 5 miesiaca"
Teraz dziecko bardzo szybko przybiera na wadze, macica znajdzie się na poziomie pępka więc brzuch wyskoczy a apetyt mi wzrośnie...nie wiem jak to możliwe bo ja mogłabym jeść non stop od początku ciąży.

Tżta kuzynka urodziła miesiąc temu i wygląda cudnie Przez pierwsze 3 m-ce schudła.Przez całą ciążę mało przytyła, a teraz wygląda lepiej/szczuplej niż przed

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

No to nieźle. Ale chudną to chyba tylko te, co mają wymioty

pewnie tak

Napisane przez goosia207

To fakt chociaż jak byliśmy 3 lata temu w Luksorze było dość ciekawie jak ktoś lubi takie zabytki. Dla mnie tam było za gorąco



Tżta kuzynka urodziła miesiąc temu i wygląda cudnie Przez pierwsze 3 m-ce schudła.Przez całą ciążę mało przytyła, a teraz wygląda lepiej/szczuplej niż przed

Dla mnie jest wszędzie za gorąco gdzie jest powyżej 30C. W Egipcie jest fajnie w styczniu. Nie wyobrażam sobie nawet temperatury od kwietnia do listopada. Umarłabym tam

No a ja będę wielką torbą No nic....mam fitnes za rogiem. Jak tylko będę mogła ćwiczyć dziecko z tatą a ja na magic bar

[lemoorka]

Hania jak byłas/jestes wycwiczona nie ebdziesz wielka torba

Mi poszlo jedynie w brzuch i dupsko, ale znaczna czesc to woda, ktora wypocisz po porodzie.

Ja za to super teraz wygladam, nareszcie jest w sam raz - tylko nad brzuchem pocwicze

[hania811]

Napisane przez kotekk81

Haniu w Lidlu robi sie wszystko dzis bylam pierwszy dzien wiec wszystko oblecialam na kasie tylko nie siedzialam

To się nabiegasz nieźle

Napisane przez lemoorka

Hania jak byłas/jestes wycwiczona nie ebdziesz wielka torba

Mi poszlo jedynie w brzuch i dupsko, ale znaczna czesc to woda, ktora wypocisz po porodzie.

Ja za to super teraz wygladam, nareszcie jest w sam raz - tylko nad brzuchem pocwicze

Zobaczymy. Wszyscy twierdzą że nie widać po mnie tych 7 kg Dziwne to jest.

No tak..ty zawsze chciałaś przytyć


-----------
Dextero maniaczki- jesteście już po 1 odcinku nowego sezonu???

[Madzialenka12344321]

Już jest nowy sezon?? Cos ostatnio jestem w tyle z serialami.

[xzora]

emi_lka, wszystkiego najlepszego z okazji Twoich wczorajszych urodzin!

hobby, Asiuk jeśli związane jest ono z inteligencją, to musi na starość głupieję. Kiedyś dużo czytałam, głównie poezję, uczyłam się języków, gry na keyboardzie, gitarze, nut... a teraz do szczęścia potrzebuję się najeść, wyspać i biegać

już wiem skąd u mnie czekoladowy potwór - PMS, na szczęście już po, wczoraj zjadłam tylko jednego cukierka i wcale nie miałam ochoty na więcej

nie wierzę w znaki zodiaku! to niemożliwe, żeby dzień twoich urodzin decydował o tym kim jesteś, z kim się dogadujesz

kotekk81, gratuluję dostania pracy, fajnie, że tak trochę przez przypadek! pamiętam, że jak pierwszy raz weszłam do lidla, to miałam wrażenie, że jestem w jakiejś ameryce, słodycze bajka. Ostatni raz byłam chyba miesiąc temu i były już kalendarze adwentowe, z trudem powstrzymałam się przed zakupem.

Dextera nowego obejrzałam i jakoś mnie nie powalił.
Przez cztery sezony byłam w nim zakochana, piąty bez rewelacji, w szóstym już jakoś krytycznie do niego podchodzę - trochę naciągane sytuacje/żarty. No, ale dalej będę oglądać i mam nadzieję, że akcja z religijnymi mordami fajnie się rozwinie.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Już jest nowy sezon?? Cos ostatnio jestem w tyle z serialami.

No skoro pytam czy oglądalyście to chyba dlatego że jest

Od niedzieli.

6 sezon - to i 6 rocznica naszego związki
No i 2 połowa ciąży upłynie pod znakiem Dextera- akurat do marca

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Napisane przez xzora

Dextera nowego obejrzałam i jakoś mnie nie powalił.
Przez cztery sezony byłam w nim zakochana, piąty bez rewelacji, w szóstym już jakoś krytycznie do niego podchodzę - trochę naciągane sytuacje/żarty. No, ale dalej będę oglądać i mam nadzieję, że akcja z religijnymi mordami fajnie się rozwinie.

Ja mam nadzieję na dobry sezon. Z Dexterem mam w kratkę 2 i 4 podobał mi się najbardziej- jest szansa że po marnym 5 sezonie-6 mnie powali
Co jak co..muzyczka z początku nadal powoduje ciary na plecach

[Madzialenka12344321]

To muszę scignąć w takim razie.

[sanetka]

ja w ciąży przytyłam 10kg. Ciekawe tylko do ilu bym dobiła gdybym donosiła
Po 10 dniach terroru w szpitalu po porodzie byłam nawet na minusie
Teraz niestety znów mi parę kg wpadło

[emi_lka]

Napisane przez hania811

Dextero maniaczki- jesteście już po 1 odcinku nowego sezonu???

Tak! Mi się podobały wszystkie serie, tylko każda w innym stopniu i z zainteresowaniem oglądam rozwój kolejnej, choć "naciągactwo" sytuacyjne w każdej serii jest wielkie.
Mi się 5 seria podobała.

Napisane przez xzora

emi_lka, wszystkiego najlepszego z okazji Twoich wczorajszych urodzin!

hobby, Asiuk jeśli związane jest ono z inteligencją, to musi na starość głupieję. Kiedyś dużo czytałam, głównie poezję, uczyłam się języków, gry na keyboardzie, gitarze, nut... a teraz do szczęścia potrzebuję się najeść, wyspać i biegać

już wiem skąd u mnie czekoladowy potwór - PMS, na szczęście już po, wczoraj zjadłam tylko jednego cukierka i wcale nie miałam ochoty na więcej

nie wierzę w znaki zodiaku! to niemożliwe, żeby dzień twoich urodzin decydował o tym kim jesteś, z kim się dogadujesz

Dziękuję!
Ja też nie wierzę w znaki zodiaku. Nie zmienia to faktu, że gdy czytam opis panny cechy idealnie pasują do mojego męża, a wagi do mnie.

[czarna.noc]

Napisane przez asiuk

W Warszawie obchodzi się urodziny? Słyszałam tylko o imieninach

Jak nie, jak tak?
Jak czytalam ksiazki Musiertowicz, to mialam wrazenie, ze tam bardziej obchodzi sie imieniny niz urodziny

Napisane przez hania811

Twój mąż jest panną ? Jak ty się z nim dogadujesz?!?!.
Dla mnie panny są nie do życia

Spadaj, ja jestem panna! Ale za to przenoszona, gdybym sie urodzila w terminie, bylabym lwicą

Napisane przez miskowa

Ja mam ciśnienie 90/60 najczęściej a ostatnio jeden z lekarzy chciał mi koniecznie dać leki na nadciśnienie, bo miałam u niego 140/90 i nie szło mu wytłumaczyć, że na samą myśl o lekarzach mam w✂✂✂✂, więc stąd to ciśnienie

Ale glupota.
Jak ja robilam wczesniej badania do nowej roboty to pokoj peilegniarski byl na 3 pietrze, musialam wbiec po schodach, a od razu po mi zmierzyli cisnienie. Nic to, ze mowie ze mam zawsze superniskie, ona mi wpisala 140/90

Napisane przez emi_lka

Asiuk, nic mi nie wiadomo o tych warszawskich imieninach zamiast urodzin Ja mam zamiar świętować urodziny zawsze, nawet jak nie będę chciała pamiętać które to z kolei. Imieniny tylko symbolicznie.

Haniu, mąż - Panna to nie lada wyzwanie, ale już się w wielu kwestiach dotarliśmy. Choć pedantyzm i ciągłe porządkowanie nadal mnie doprowadzają do szału często.

To ja nie ejstem jednak prawdziwa panna, nie lubie porzadku ani nie terreoryzuje nim innych ;]

Napisane przez asiuk

Dziewczyny, jakie są Wasze zainteresowania, pasje? Takie pozazawodowe Coś, czemu poświęcacie swój czas i czujecie się wtedy szczęśliwe?

Ostatnio odkrylam, ze lubie grzebac w ziemi na dzialce i balkonie. Uspokoja, a jednoczesnie meczy, wiec problomy łatwo wylatuja z glowy.
Jak juz bede swoja dzialke robic, to sie wyzyje!!!

Napisane przez hania811

Dextero maniaczki- jesteście już po 1 odcinku nowego sezonu???

Nie wiedzialam, ze jest, ide sciagnac!

Napisane przez emi_lka

Dziękuję!
Ja też nie wierzę w znaki zodiaku. Nie zmienia to faktu, że gdy czytam opis panny cechy idealnie pasują do mojego męża, a wagi do mnie.

Ja jestem panna, a moj TZ waga

[goosia207]

Napisane przez hania811

pewnie tak

Dla mnie jest wszędzie za gorąco gdzie jest powyżej 30C. W Egipcie jest fajnie w styczniu. Nie wyobrażam sobie nawet temperatury od kwietnia do listopada. Umarłabym tam

No a ja będę wielką torbą No nic....mam fitnes za rogiem. Jak tylko będę mogła ćwiczyć dziecko z tatą a ja na magic bar

ja jestem ciepłolubna wiecznie mi zimno, ale gorąca tez nie lubię Taki dziwak ze mnie

Nie będzie tak źle.Zrzucisz w swoim czasie

[jodie]

Haniu - z pomysłu chyba nie skorzystam szybciej pójde na urlop

Gosiu - fajowe zdjątka

Zuza - nie gratulowałam jeszcze Jasia Niech zdrowy rośnie!

Emilko - ja październikowa waga

a teraz pytanie do ekspertek przyjęciowo- jedzeniowych ?
znajomi postanowili wpaść na impreze do mnie - ok 12 osób - co i ile przygotować ( przy założeniach że nie mam zbyt wiele na to czasu)

[biia]

Napisane przez goosia207

Bia gratuluję zaręczyn.Pokaz pierścionek Ładne zdjęcia


Ja piję ok.3 kawy dziennie (leję dużo mleka). Ale rozpuszczalną. Wiem, że sypana jest lepsza, mniej szkodliwa itp., ale ja takiej nie lubię

dzięki. jakoś głupio mi tak wrzucać zdjęcia pierścionka do sieci, a na stronie apartu już go nie ma.
a piję maksymalnie 1 kawę dziennie. teraz w ogóle staram się nie pić. co najwyżej yerbę.
egipt fajny. nurkowaliście?

Napisane przez asiuk

Gosiu, piękne widoki

Dziewczyny, jakie są Wasze zainteresowania, pasje? Takie pozazawodowe Coś, czemu poświęcacie swój czas i czujecie się wtedy szczęśliwe?

taaaak podróże, fotografia, świnki morskie, taniec i wii.

Napisane przez hania811

po 4 miesiącu najwięcej-czyli jeszcze wszystko przede mną W pierwszym trymestrze to kobiety często chudną- a jak tyją to standardowo 3 kg
Ostatnio przeczytałam w opisie 5 miesiąca "jeżeli myślisz ze jesteś gruba to poczekaj na koniec 5 miesiaca"
Teraz dziecko bardzo szybko przybiera na wadze, macica znajdzie się na poziomie pępka więc brzuch wyskoczy a apetyt mi wzrośnie...nie wiem jak to możliwe bo ja mogłabym jeść non stop od początku ciąży.

moja mama schudła ze mną w 3-ech pierwszych miesiącach. z 60 do 57. niezły pasożyt ze mnie był

Napisane przez goosia207

To fakt chociaż jak byliśmy 3 lata temu w Luksorze było dość ciekawie jak ktoś lubi takie zabytki. Dla mnie tam było za gorąco



Tżta kuzynka urodziła miesiąc temu i wygląda cudnie Przez pierwsze 3 m-ce schudła.Przez całą ciążę mało przytyła, a teraz wygląda lepiej/szczuplej niż przed

no właśnie czytam na forum, że w Luksorze tak gorąco i ludzie z autokarów nie chcą wychodzić. ja tego nie pamiętam. byłam we wrześniu, czyli pewnie było ponad 50 st (przewodnik nie chciał nam nawet powiedzieć ile) i, że Luksor warto zobaczyć.

byłam dzisiaj na badaniu wzroku. marzy mi się korekcja laserowa

[ButterBear]

Cześć

Napisane przez lemoorka

Hania jak byłas/jestes wycwiczona nie ebdziesz wielka torba

Mi poszlo jedynie w brzuch i dupsko, ale znaczna czesc to woda, ktora wypocisz po porodzie.

Ja za to super teraz wygladam, nareszcie jest w sam raz - tylko nad brzuchem pocwicze

Lemoorka, a jak się maluszek sprawuje?

Napisane przez hania811

To się nabiegasz nieźle


Zobaczymy. Wszyscy twierdzą że nie widać po mnie tych 7 kg Dziwne to jest.

No tak..ty zawsze chciałaś przytyć


-----------
Dextero maniaczki- jesteście już po 1 odcinku nowego sezonu???

Ja nie widziałam, ale już go mam.... Może dziś mi się uda zobaczyć

[miskowa]

cześć

Spędziłam wczoraj sporo czasu nad nowym telefonem i muszę powiedzieć, że smartfony są do do.... i są kompletnie niedopasowane do naszej zacofanej rzeczywistości.
Całkiem sobie radzę ze sprzętem i z telefonami w ogóle, ale na tym poległam. Do tej pory nie udało mi się skopiować kontaktów z karty do telefonu a instrukcji oczywiście nie ma. W tym telefonie nic nie ma, bo wszystko trzeba sobie ściągnąć z netu. Przesłałam sobie chociaż dzwonki ze starego telefonu, na które nauczyłam się reagować, ale nie dałam już rady ustawić ich jako dzwonki. To samo ze zdjęciem na tapetę.
Masakra

[niuniuniau]

Cześć

Dextera jeszcze nie widziałam ale jak przebrnę przez ostatnie odcinku aktualnego serialu to na pewno nie przepuszczę No właśnie i to jest moje hobby - seriale. Mam predyspozycje do zostania kurą domową w podomce z wałkami an głowie oglądającą brazylijskie tasiemce (mały szczegół, że tych tasiemców nie znoszę) Poza tym czytanie i to chyba tyle na razie. Kocham podróżować ale ostatnio nie mam na to czasu ani pieniędzy.

Co do znaku zodiaku to my całą rodziną jesteśmy spod znaku Wagi i to październikowej: Oliwka 11, ja 12 a TZ 19 października.

Haniu co do tycia w ciąży to każda ciąża jest inna, ja np tyłam skokowo, jednego miesiąca 5 na plusie, przez kolejne dwa nic. Ostatecznie skończyłam na 20 a najwięcej wpadło w ostatnim miesiącu.

Młoda rozwaliła mi telefon Nie mam żadnego innego i chyba czeka mnie wydatek żeby kupić jakiegoś złoma. FUCK!

[asiuk]

Cześć!

Napisane przez goosia207

Uwielbiam czytać,podróżować dużą przyjemność sprawia mi chodzenie na aerobik i spotkania ze znajomymi-nie wiem czy można nazwać to hobby
Jak byłam młodsza śpiewałam w chórze i grałam na pianinie.Wtedy to uwielbiałam, teraz gram bardzo rzadko

Też kiedyś grałam na pianinie, ponoć świetnie mi szło (chodziłam parę la do ogniska muzycznego), zawsze chciałam śpiewać w chórze, ale jednak za bardzo stresowały mnie wizje przesłuchań

Napisane przez lemoorka

Ja na chwile jak zwykle

Temat hobby - teraz mam nowe hobby moje dziecko

A kiedyś Pawlikowka, Tatry, WItkacy

Takie hobby jest świetne Jak tam synek?

Napisane przez hania811

No a ja będę wielką torbą No nic....mam fitnes za rogiem. Jak tylko będę mogła ćwiczyć dziecko z tatą a ja na magic bar

Spokojnie. Mam dwie znajome, które w ciąży przytyły ponad 30 kg /obydwie są bardzo szczupłe i spokojnie wróciły do dawnej wagi.

Napisane przez lemoorka

Mi poszlo jedynie w brzuch i dupsko, ale znaczna czesc to woda, ktora wypocisz po porodzie.

Ja za to super teraz wygladam, nareszcie jest w sam raz - tylko nad brzuchem pocwicze

Mi też głównie w brzuch i dupsko, no i jeszcze w uda, niestety.
Z brzuchem mam nadal problem (ale jak go nie mieć, skoro się nie ćwiczy?), nad blizną po cesarce zrobił się wałek

Napisane przez xzora

hobby, Asiuk jeśli związane jest ono z inteligencją, to musi na starość głupieję. Kiedyś dużo czytałam, głównie poezję, uczyłam się języków, gry na keyboardzie, gitarze, nut... a teraz do szczęścia potrzebuję się najeść, wyspać i biegać

Hehe, to podobnie jest u mnie Kiedyś też dużo czytałam, słuchałam muzyki, komponowałam nawet utwory, rysowałam, grałam na pianinie, pisałam wiersze, interesowałam się fotografią... A teraz nic.

Tobie przynajmniej zostaje jeszcze bieganie jaką niezbędnik szczęścia

Napisane przez czarna.noc

Jak nie, jak tak?
Jak czytalam ksiazki Musiertowicz, to mialam wrazenie, ze tam bardziej obchodzi sie imieniny niz urodziny


Ostatnio odkrylam, ze lubie grzebac w ziemi na dzialce i balkonie. Uspokoja, a jednoczesnie meczy, wiec problomy łatwo wylatuja z glowy.
Jak juz bede swoja dzialke robic, to sie wyzyje!!!

Parę razy się spotkałam w mediach z takim stwierdzeniem i jakoś takie przeświadczenie mi zostało A jak jest w Poznaniu, to już w ogóle nie wiem
Natomiast u mnie imienin nie obchodzi się w ogóle. Nawet nie wiem, kiedy sama mam

I jeszcze: nazywanie członków rodziny bardziej szczegółowo, czyli jakieś siostry cioteczne, bracia stryjeczni itp. Na Śląsku to po prostu kuzyni

Napisane przez biia

taaaak podróże, fotografia, świnki morskie, taniec i wii.

A co tańczysz?
Przypomniało mi się, że sama też uwielbiam tańczyć, tylko rzadko to robię

Napisane przez miskowa

cześć

Spędziłam wczoraj sporo czasu nad nowym telefonem i muszę powiedzieć, że smartfony są do do.... i są kompletnie niedopasowane do naszej zacofanej rzeczywistości.
Całkiem sobie radzę ze sprzętem i z telefonami w ogóle, ale na tym poległam. Do tej pory nie udało mi się skopiować kontaktów z karty do telefonu a instrukcji oczywiście nie ma. W tym telefonie nic nie ma, bo wszystko trzeba sobie ściągnąć z netu. Przesłałam sobie chociaż dzwonki ze starego telefonu, na które nauczyłam się reagować, ale nie dałam już rady ustawić ich jako dzwonki. To samo ze zdjęciem na tapetę.
Masakra

Ja też dość sprawnie radzę sobie ze sprzętem, ale pamiętam, że ciężkie w obsłudze były komórki Siemensa. Ale to średniowiecze w porównaniu z Twoim telefonem

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Aaa, i tak na marginesie - nie widziałam ani jednego odcinka Dextera

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Aaa, i tak na marginesie - nie widziałam ani jednego odcinka Dextera

to tak jak ja
i nie zamierzam

[emi_lka]

Cześć!

Wczoraj byłam jakaś nieogarnięta, o 21.30 leżałam już w łóżku z książką i szybko zasnęłam.
Byliśmy wczoraj na naszej siłowni pod chmurką. Fajnie było.
Lubię się ruszać z TŻtem

Wybraliśmy konto oszczędnościowe, dziś mam zamiar założyć.
Zrobiłam też test kwalifikacyjny i znalazłam szkołę językową, tylko mam dylemat, nie wiem, czy mam się zapisać na kurs general - rozwijanie czytania, pisania, rozumienia i mowy, czy na kurs nastawiony na mówienie...
Tak naprawdę o to drugie mi chodzi, ale boję się, że bez przypomnienia podstaw to będzie bez sensu...
Może mi coś doradzicie?

Planuję w ogóle semestr pochodzić na zajęcia grupowe, a później znaleźć kogoś na lekcje indywidualne...

Napisane przez kotekk81

w pracy hmmmmm szybko zlecialo mialam dzis na 8 i do 9 sie wleklo a potem ani sie nie obejrzalam i juz byla 14
Haniu w Lidlu robi sie wszystko dzis bylam pierwszy dzien wiec wszystko oblecialam na kasie tylko nie siedzialam

Kotku, masz (tak się wydaje) fajne nastawienie do tej pracy, życzę powodzenia

Napisane przez jodie

Gosiu - fajowe zdjątka

Zuza - nie gratulowałam jeszcze Jasia Niech zdrowy rośnie!

Emilko - ja październikowa waga

a teraz pytanie do ekspertek przyjęciowo- jedzeniowych ?
znajomi postanowili wpaść na impreze do mnie - ok 12 osób - co i ile przygotować ( przy założeniach że nie mam zbyt wiele na to czasu)

Tak właśnie kojarzyłam, że lada dzień będziesz świętować?

Co do przyjęcia, to myślisz tylko o przekąskach, czy też o ciepłym daniu?
Powiem szczerze, że ja zawsze ilość jedzenia określam na oko...
I myślę, że przy takiej liczbie gości dobrze jest podać coś treściwszego plus przekąski, wtedy mnie ich trzeba.

Napisane przez miskowa

cześć

Spędziłam wczoraj sporo czasu nad nowym telefonem i muszę powiedzieć, że smartfony są do do.... i są kompletnie niedopasowane do naszej zacofanej rzeczywistości.
Całkiem sobie radzę ze sprzętem i z telefonami w ogóle, ale na tym poległam. Do tej pory nie udało mi się skopiować kontaktów z karty do telefonu a instrukcji oczywiście nie ma. W tym telefonie nic nie ma, bo wszystko trzeba sobie ściągnąć z netu. Przesłałam sobie chociaż dzwonki ze starego telefonu, na które nauczyłam się reagować, ale nie dałam już rady ustawić ich jako dzwonki. To samo ze zdjęciem na tapetę.
Masakra

Ja mój telefon nowy uruchomiłam po 1,5 miesiąca od zakupu...
ale wybrałam mniej wybajerzony i szybko poszło...
Miałam wcześniej dotykowego samsunga, ale już nic nie pamiętam z ustawień.

Napisane przez asiuk

Cześć!

Też kiedyś grałam na pianinie, ponoć świetnie mi szło (chodziłam parę la do ogniska muzycznego), zawsze chciałam śpiewać w chórze, ale jednak za bardzo stresowały mnie wizje przesłuchań

Takie hobby jest świetne Jak tam synek?

Mi też głównie w brzuch i dupsko, no i jeszcze w uda, niestety.
Z brzuchem mam nadal problem (ale jak go nie mieć, skoro się nie ćwiczy?), nad blizną po cesarce zrobił się wałek


Hehe, to podobnie jest u mnie Kiedyś też dużo czytałam, słuchałam muzyki, komponowałam nawet utwory, rysowałam, grałam na pianinie, pisałam wiersze, interesowałam się fotografią... A teraz nic.

Tobie przynajmniej zostaje jeszcze bieganie jaką niezbędnik szczęścia



Parę razy się spotkałam w mediach z takim stwierdzeniem i jakoś takie przeświadczenie mi zostało A jak jest w Poznaniu, to już w ogóle nie wiem
Natomiast u mnie imienin nie obchodzi się w ogóle. Nawet nie wiem, kiedy sama mam


Aaa, i tak na marginesie - nie widziałam ani jednego odcinka Dextera

Podziwiam osoby uzdolnione muzycznie - grające, śpiewające... ja jestem kompletnie tępa pod tym względem. Plastycznie i manualnie też...

Też kiedyś pisałam wiersze i pamiętniki, ostatnio nawet je znalazłam i czytałam, niektóre były niezłe

Asiuk, Dexter by Ci się spodobał, tak czuję.

[asiuk]

Napisane przez miskowa

to tak jak ja
i nie zamierzam

A co oglądasz?

Napisane przez emi_lka

Cześć!

Wczoraj byłam jakaś nieogarnięta, o 21.30 leżałam już w łóżku z książką i szybko zasnęłam.
Byliśmy wczoraj na naszej siłowni pod chmurką. Fajnie było.
Lubię się ruszać z TŻtem

Wybraliśmy konto oszczędnościowe, dziś mam zamiar założyć.
Zrobiłam też test kwalifikacyjny i znalazłam szkołę językową, tylko mam dylemat, nie wiem, czy mam się zapisać na kurs general - rozwijanie czytania, pisania, rozumienia i mowy, czy na kurs nastawiony na mówienie...
Tak naprawdę o to drugie mi chodzi, ale boję się, że bez przypomnienia podstaw to będzie bez sensu...
Może mi coś doradzicie?

Planuję w ogóle semestr pochodzić na zajęcia grupowe, a później znaleźć kogoś na lekcje indywidualne...


Podziwiam osoby uzdolnione muzycznie - grające, śpiewające... ja jestem kompletnie tępa pod tym względem. Plastycznie i manualnie też...

Też kiedyś pisałam wiersze i pamiętniki, ostatnio nawet je znalazłam i czytałam, niektóre były niezłe

Asiuk, Dexter by Ci się spodobał, tak czuję.

Ja poszłam dość późno spać, jak zwykle. A dziś miałam pobudkę o 5:20, bo młodą obudził komar

Ja też się lubię ruszać z TŻ, tylko jednak mamy nie po drodze z zamiłowaniem do sportu. Próbowaliśmy chodzić razem na siłownię. Ja nie przepadam, ale mogłabym się zmobilizować. T. wcale, nienawidzi siłowni. On lubi pływać, ja pływać nie umiem Biegać umiemy obydwoje, ale jednak lepiej jest to robić samemu, we własnym tempie.

Z kursem nie pomogę.

Ponoć astrologiczne ryby to artystyczne dusze. Ja - owszem, ale mój TŻ wcale
W podstawówce parę razy zdarzyło się, że przy oddawaniu wypracowań klasowych (pisanych podczas lekcji, nie w domu) nauczycielka zostawiała moją pracę na koniec i czytała ją na głos. Z jednej strony było mi głupio, z drugiej - bardzo się cieszyłam

Hmm, myślisz? Jak będę mieć okazję, to może zapoznam się z tematem

Od jakiegoś czasu nie mam TVN, muszę sobie Tap Madl na kompie puścić

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Butter, zapomniałam napisać - znalazłam w Avanti zniżkę do Heavy Duty -20% w okresie 14-16. października.

[jodie]

hej.
emilko chciałabym coś na ciepło i przekaski. ostatnio było spagetti , chili, ryba po grecku, kurczaczki , śledzie i sałatki - gyros, grecka i makaronowa ( tak w podziale na 2 imprezy ) i teraz nie mam koncepcji czym zaskoczyć :/

[emi_lka]

Napisane przez asiuk

Od jakiegoś czasu nie mam TVN, muszę sobie Tap Madl na kompie puścić

Nigdy w życiu tego nie oglądałam... podobnie jak nie oglądałam "Mam talent", "X Factor", "Must be cośtam", "The voice of ...", "Tańca z gwiazdami" od jakichś trzech lat - w ogóle nie lubię programów talenciarskich... znam je tylko z nazwy. Oglądałam jedynie Idola w liceum.

W ogóle mimo, że mamy telewizor (a nie miałam przez 8 lat), to rzadko coś oglądam, szczególnie ostatnio. Nawet kuchnia.tv mnie nie kręci.

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Cześć!

Wczoraj byłam jakaś nieogarnięta, o 21.30 leżałam już w łóżku z książką i szybko zasnęłam.
Byliśmy wczoraj na naszej siłowni pod chmurką. Fajnie było.
Lubię się ruszać z TŻtem

Wybraliśmy konto oszczędnościowe, dziś mam zamiar założyć.
Zrobiłam też test kwalifikacyjny i znalazłam szkołę językową, tylko mam dylemat, nie wiem, czy mam się zapisać na kurs general - rozwijanie czytania, pisania, rozumienia i mowy, czy na kurs nastawiony na mówienie...
Tak naprawdę o to drugie mi chodzi, ale boję się, że bez przypomnienia podstaw to będzie bez sensu...
Może mi coś doradzicie?

Planuję w ogóle semestr pochodzić na zajęcia grupowe, a później znaleźć kogoś na lekcje indywidualne...



Kotku, masz (tak się wydaje) fajne nastawienie do tej pracy, życzę powodzenia



Tak właśnie kojarzyłam, że lada dzień będziesz świętować?

Co do przyjęcia, to myślisz tylko o przekąskach, czy też o ciepłym daniu?
Powiem szczerze, że ja zawsze ilość jedzenia określam na oko...
I myślę, że przy takiej liczbie gości dobrze jest podać coś treściwszego plus przekąski, wtedy mnie ich trzeba.



Ja mój telefon nowy uruchomiłam po 1,5 miesiąca od zakupu...
ale wybrałam mniej wybajerzony i szybko poszło...
Miałam wcześniej dotykowego samsunga, ale już nic nie pamiętam z ustawień.



Podziwiam osoby uzdolnione muzycznie - grające, śpiewające... ja jestem kompletnie tępa pod tym względem. Plastycznie i manualnie też...

Też kiedyś pisałam wiersze i pamiętniki, ostatnio nawet je znalazłam i czytałam, niektóre były niezłe

Asiuk, Dexter by Ci się spodobał, tak czuję.

Emilko, ja ci radzę iść na ten kurs nastawiony na mówienie, zwłaszcza, że to jest twoim celem i na tym chcesz się skupić. Sama szybko zauważysz, gdzie masz braki i co musisz powtórzyć, będziesz miała motywację, żeby samej to nadrabiać. A jak pójdziesz na zajęcia z gramatyką, szybko się będziesz nudzić, bo zobaczysz, że raz dwa sobie zaczniesz wszystko przypominać.
Poza tym nie jest nigdzie chyba powiedziane, że na kursie nastawionym na mówienie nie można robić krótkich powtórek gramatyki, z którą akurat jest problem.
No i zawsze radzę iść na wyższy i bardziej wymagający poziom, niż na niższy, na który szkoda czasu.

Napisane przez asiuk

A co oglądasz?

seriali nie oglądam wcale, chyba że w tv coś leci, a ja akurat prasuję, albo siedzę w necie, albo tłumaczę coś mało wymagającego, to w tle leci ta papka telewizyjna, ale to na zasadzie wypełniacza tła.
Generalnie mogłabym nie mieć tv, teraz mam tylko program 2, tvn, polsat i regionalną trójkę.

Ewentualnie, jeśli miałabym kablówkę, to może skusiłabym się na programy w obcych językach, żeby po prostu mieć na bieżąco kontakt i łapać nowe słowa i sformułowania, których nie znam, a których się nagminnie używa akurat.


Lubię dobre filmy, ciężkie i dające do myślenia, ale najczęściej mi się nie chce ich oglądać po całym dniu w pracy spędzonym przy kompie

[emi_lka]

Napisane przez jodie

hej.
emilko chciałabym coś na ciepło i przekaski. ostatnio było spagetti , chili, ryba po grecku, kurczaczki , śledzie i sałatki - gyros, grecka i makaronowa ( tak w podziale na 2 imprezy ) i teraz nie mam koncepcji czym zaskoczyć :/

Może z ciepłych dań: bogracz, gulasz piwny Hani (pycha!), szaszłyki z kolorowymi dodatkami, jakieś warzywo faszerowane mięsnym farszem, muszle nadziewane zapiekane w piekarniku...

Z przekąsek ja mam zamiar niebawem wypróbować kawałki piersi kurczaka z farszem (z pieczarkami, pomidorami albo czymś innym) pieczone w formach na muffinki, lubię też krążki z pumpernikla z kawałkiem wędzonego łososia, koperkiem i ćwiartką plasterka cytryny.

Ostatnio na urodziny TŻta robiłam tarty na cieście francuskim z porem i boczkiem i serem brie i salami.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez miskowa

Emilko, ja ci radzę iść na ten kurs nastawiony na mówienie, zwłaszcza, że to jest twoim celem i na tym chcesz się skupić. Sama szybko zauważysz, gdzie masz braki i co musisz powtórzyć, będziesz miała motywację, żeby samej to nadrabiać. A jak pójdziesz na zajęcia z gramatyką, szybko się będziesz nudzić, bo zobaczysz, że raz dwa sobie zaczniesz wszystko przypominać.
Poza tym nie jest nigdzie chyba powiedziane, że na kursie nastawionym na mówienie nie można robić krótkich powtórek gramatyki, z którą akurat jest problem.
No i zawsze radzę iść na wyższy i bardziej wymagający poziom, niż na niższy, na który szkoda czasu.



seriali nie oglądam wcale, chyba że w tv coś leci, a ja akurat prasuję, albo siedzę w necie, albo tłumaczę coś mało wymagającego, to w tle leci ta papka telewizyjna, ale to na zasadzie wypełniacza tła.
Generalnie mogłabym nie mieć tv, teraz mam tylko program 2, tvn, polsat i regionalną trójkę.

Ewentualnie, jeśli miałabym kablówkę, to może skusiłabym się na programy w obcych językach, żeby po prostu mieć na bieżąco kontakt i łapać nowe słowa i sformułowania, których nie znam, a których się nagminnie używa akurat.


Lubię dobre filmy, ciężkie i dające do myślenia, ale najczęściej mi się nie chce ich oglądać po całym dniu w pracy spędzonym przy kompie

Dzięki za rady, ja jakieś mam asekuracyjne podejście, choć właśnie trzeba iść na żywioł, czyli na mówienie...

Seriale lubię, ale tylko niektóre, nie lubię sitcomów ze śmiechem w tle, to mnie relaksuje, ale w rozsądnej dawce, np. jeden odcinek na dwa dni. I ma to swój walor edukacyjny, bo bardzo dzięki nim oswoiłam się z językiem (oglądam z napisami).
Też spokojnie mogłabym nie mieć telewizora nadal, internet mi wystarczy.

[asiuk]

Napisane przez emi_lka

Nigdy w życiu tego nie oglądałam... podobnie jak nie oglądałam "Mam talent", "X Factor", "Must be cośtam", "The voice of ...", "Tańca z gwiazdami" od jakichś trzech lat - w ogóle nie lubię programów talenciarskich... znam je tylko z nazwy. Oglądałam jedynie Idola w liceum.

W ogóle mimo, że mamy telewizor (a nie miałam przez 8 lat), to rzadko coś oglądam, szczególnie ostatnio. Nawet kuchnia.tv mnie nie kręci.

Ja czasem oglądam tego typu rzeczy, z wymienionych przez Ciebie oglądałam "X-Factor". W "Top Model" śmieszą mnie niektóre dziewczyny, a niektóre zachwycają, lubię popatrzeć, jak przygotowują sesje zdjęciowe.
Jestem wrażliwa na kobiece piękno, że tak powiem

Napisane przez miskowa

seriali nie oglądam wcale, chyba że w tv coś leci, a ja akurat prasuję, albo siedzę w necie, albo tłumaczę coś mało wymagającego, to w tle leci ta papka telewizyjna, ale to na zasadzie wypełniacza tła.
Generalnie mogłabym nie mieć tv, teraz mam tylko program 2, tvn, polsat i regionalną trójkę.

Ewentualnie, jeśli miałabym kablówkę, to może skusiłabym się na programy w obcych językach, żeby po prostu mieć na bieżąco kontakt i łapać nowe słowa i sformułowania, których nie znam, a których się nagminnie używa akurat.

Lubię dobre filmy, ciężkie i dające do myślenia, ale najczęściej mi się nie chce ich oglądać po całym dniu w pracy spędzonym przy kompie

Ja z kolei muszę mieć telewizor, przeważnie leci TVN24 (a teraz nie mam, to TŻ puszcza Polsat News). Ale często jest jak u Ciebie - leci jako wypełniacz tła (i pożeracz prądu ).

Ja też lubię dobre filmy, dlatego niezbędne są dla mnie kanały filmowe, zwłaszcza na Canal+ zdarzają się świetne produkcje.

[jodie]

dzieki emilko zainteresowały mnei te kawalki kurczaka w formach na muffiny masz moze przepis i myśle o tych tartach , ta najnowsza butter mi się podoba

[ButterBear]

Napisane przez jodie

hej.
emilko chciałabym coś na ciepło i przekaski. ostatnio było spagetti , chili, ryba po grecku, kurczaczki , śledzie i sałatki - gyros, grecka i makaronowa ( tak w podziale na 2 imprezy ) i teraz nie mam koncepcji czym zaskoczyć :/

Jodie, a może jakieś tarty? Albo piersi z kury w cieście francuskim?
Albo po prostu skup się na przekąskach samych. Jakieś tartletki z sosami, małe kiełbaski z cieście, deska serów? Sałatki ze 2 może...
Może słone muffinki... albo np. chilli con carne?
Ja ostatnio, jak przyszły do mnie dziewczyny, zrobiłam burrito - bardzo smakowało, a jest szybkie. Albo quesadille? Też idzie szybko, a jest pyszne

Albo ja np. wczoraj na obiad robiłam cevapcici. Może to w ramach ciepłego dania? Tylko to trochę kulania jest Do tego ziemniaki z piekarnika i jakaś lekka sałatka i dip?

Napisane przez asiuk

Butter, zapomniałam napisać - znalazłam w Avanti zniżkę do Heavy Duty -20% w okresie 14-16. października.

Asiuk, dzięki To może kupię Avanti i pójdę kupić buty
Tylko cholera, to akurat ten weekend, kiedy jest otwarcie Silesii...będzie sajgon

Emilko, moje zdanie o kursie ang jest takie jak Miskowej Mówienie i mówienie...a w tle powtórki z gramatyki

[asiuk]

Napisane przez ButterBear

Asiuk, dzięki To może kupię Avanti i pójdę kupić buty
Tylko cholera, to akurat ten weekend, kiedy jest otwarcie Silesii...będzie sajgon

Ano będzie, ale uzbroisz się w cierpliwość, jakimś cudem dotrzesz do sklepu, kupisz buty i wyjdziesz z łupem na świeże powietrze