Nasze Codzienne Jadłospisy XV

[BeeAnn]

Dzisiejsze R:

I kromka razowca zapieczona z mozzarellą light, pomidorem i oregano z ketchupem, pomidor, mandarynka, śliwka, kawa z mlekiem
II jabłko
III porcja chilli z soczewicy (soczewica czerwona, cebule, czerwona fasola, pomidory z puszki, por, czosnek, papryka, przyprawy i zioła, odrobina oliwy), wasa razowa
IV serek homo z kakaem i stevią, garstka migdałów
V serek wiejski ze stevią

proszę o ocenę

[Nowhere]

Napisane przez karola11

Dzisiejsze U

I:
kromka chleba "3 ziarna graham" z masłem,
jajecznica z 2 jaj i 1 białka z:
cukinia,pieczarkami,papry ką zieloną,
1/2 jabłka ok
II:
kanapka z żółtym serem(2 kromki złożone"3 ziarna graham") i jeszcze jedna ze szynką drobiową, ładnie
marchewka

kulka lodów o smaku chałwowym, duży "żelek" bananowy oo, i tu mi się podoba

III:
3 pulpety z mięsa indyczego mielonego,
brukselka gotowana,
taka mieszanka na ziepło:pomidory,zielony groszek,fasola czerwona,
wieśniak ze sałatą mix pysznie

w ciągu dnia kawa,kawa zbożowa,woda

jak zwykle perfekt i fajnie, że coś na osłodę wpadło.
btw ten wieśniak light co kupiłaś z Lidla ostatnio to z Linessy był? też go jadłam, ale zupełnie mi nie pasuje, niedobry. zupełnie różny od lekkiego z Piątnicy
PS. Gratuluję brzucha
Redukcja dzisiejsza:
I. woda z cytryną
Owsianka z 4 łyżek płatków, łyżki otrębów i siemienia lnianego na szklance mleka 2 % z bananem i cynamonem
II. kanapka z dwóch kromek żytniego pełnego różnych ziaren (ostatnie kromki) z masłem, sałatą, papryką, polędwicą drobiową
III. miska ogórkowej z dużą ilością warzyw gotowanych
pierś z kurczaka gotowana cała z miską kapusty czerwonej duszonej
IV. garstka migdałów, dwa plastry polędwicy drobiowej
V. sałatka: pół kostki twarogu półtłustego, cebula, papryka, pomidory, sałata, zioła
do picia woda, herbaty zielone i zaraz będzie pokrzywa

[izumi_chan]

Napisane przez izumi_chan

Dzisiejsze P jak Przez cały dzień się uczyłam i się nie nauczyłam

ŚNIADANIE 8:45
Serek wiejski lekki (150g) z mieszanką przypraw korzennych i płatkami kukurydzianymi (trzy łyżki), pół jabłka


II ŚNIADANIE 11:30
Pomarańcza, naturalny serek homogenizowany (135g) ze szczyptą kawy, dwa wafelki do lodów (znowu te wafelki, ale na nic innego nie miałam ochoty)



OBIAD 14:00
Makaron sojowy z chili, tuńczyk w sosie własnym (pół puszki, niecałe 100g), kiełki fasoli mung (cała puszka, 180g), sałata


PODWIECZOREK 16:30
Surówka z tartej marchewki i połowy jabłka z łyżeczką ziaren słonecznika, jogurt wiśniowy (250g) z otrębami


KOLACJA 19:00
Trzy wafle ryżowe z chrzanem i ketchupem (po łyżeczce), cztery plasterki polędwicy drobiowej, zielona papryka, sałata, zioła


Do picia woda, dużo mięty, melisa, zielona i biała herbata i jakieś owocowe herbatki, które uwielbiam. Kolacja taka, bo chciałam coś w miarę lekkiego - okropnie źle się czuję. Nie wiem czy to z przejedzenia (mam wrażenie, że pęknę), czy ze stresu, bo jutro dwa zaliczenia (studia...). Może jeszcze dzisiaj wpadną surowe marchewki podgryzane przy nauce albo jakieś kakao, bo przede mną cała noc z podręcznikami od psychologii i filozofii. Ale z drugiej strony to mam wrażenie, że nawet ta kolacja chce ze mnie uciec w nieprzyjemny sposób, więc nie wiem, czy skuszę się na cokolwiek.


Wiem, że wiejski i naturalny serek były ostatnio, ale kupiłam trochę za dużo i miały do dzisiaj termin, więc musiałam je szybko skończyć. Ocenicie? Macie jakieś rady?

Edit: właśnie doszło jakieś 50g nerkowców. Nie za dużo? (nie chodzi mi tylko o ilość orzechów, ja mam jakieś wrażenie, że jem bardzo duże ilości jedzenia...)

Przypominam wczorajsze i wstawiam dzisiejsze (od 13 do 18:30 - zajęcia, zakupy, ogólnie bieganie po mieście)

ŚNIADANIE 8:30
Dwie grzanki z chleba razowego z otrębami, tuńczyk w sosie własnym (niecałe 100g), dwa plaster ki polędwicy drobiowej, trzy ogórki kiszone, mała łyżeczka ketchupu


II ŚNIADANIE 11:00


Kiwi, budyń czekoladowy (niecała szklanka), mała paczka herbatników (15g)


W międzyczasie ogórek kiszony i spora marchewka


III ŚNIADANIE 13:30
Jabłko (duże), jogurt śliwkowy (250g) z otrębami (jogurt niestety light, ale mam nadzieję, że to u mnie kwestia czasu...)


OBIAD 16:00 (tu dosłownie kilkanaście minut w domu)

Krupnik z kaszą jęczmienną, warzywami (ziemniaki, marchew, seler) i mięsem z indyka (0,5l); po: kawa z mlekiem


KOLACJA 19:00
Kasza manna (3 łyżki suchej) gotowana na herbacie o smaku pomarańczowo – cynamonowym, łyżeczka domowego dżemu morelowego, pięć migdałów, pomidor ze szczypiorkiem


I jak to wygląda? Mam dzisiaj jeden z tych dni, że ciągle bym coś podjadała i wcale mi się to nie podoba.

[Ervisha]

Napisane przez olik187

nie...nie bawie się w jakies dzielenie;/

To jesteś seromaniaczka Trzy serki wiejskie w ciągu dnia

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez izumi_chan

Przypominam wczorajsze i wstawiam dzisiejsze (od 13 do 18:30 - zajęcia, zakupy, ogólnie bieganie po mieście)

ŚNIADANIE 8:30
Dwie grzanki z chleba razowego z otrębami, tuńczyk w sosie własnym (niecałe 100g), dwa plaster ki polędwicy drobiowej, trzy ogórki kiszone, mała łyżeczka ketchupu


II ŚNIADANIE 11:00


Kiwi, budyń czekoladowy (niecała szklanka), mała paczka herbatników (15g)


W międzyczasie ogórek kiszony i spora marchewka


III ŚNIADANIE 13:30
Jabłko (duże), jogurt śliwkowy (250g) z otrębami (jogurt niestety light, ale mam nadzieję, że to u mnie kwestia czasu...)


OBIAD 16:00 (tu dosłownie kilkanaście minut w domu)

Krupnik z kaszą jęczmienną, warzywami (ziemniaki, marchew, seler) i mięsem z indyka (0,5l); po: kawa z mlekiem


KOLACJA 19:00
Kasza manna (3 łyżki suchej) gotowana na herbacie o smaku pomarańczowo – cynamonowym, łyżeczka domowego dżemu morelowego, pięć migdałów, pomidor ze szczypiorkiem


I jak to wygląda? Mam dzisiaj jeden z tych dni, że ciągle bym coś podjadała i wcale mi się to nie podoba.

Jesteś na P, więc powinnaś dojadać. Jak masz ochotę to podjadaj jakieś owoce, orzechy a nawet i ciasteczka

[ewelajnek]

Napisane przez izumi_chan

Przypominam wczorajsze i wstawiam dzisiejsze (od 13 do 18:30 - zajęcia, zakupy, ogólnie bieganie po mieście)

ŚNIADANIE 8:30
Dwie grzanki z chleba razowego z otrębami, tuńczyk w sosie własnym (niecałe 100g), dwa plaster ki polędwicy drobiowej, trzy ogórki kiszone, mała łyżeczka ketchupu//mam nadzieje, że było masło lub chociaż margaryna, przydałby się owoc, ogólnie za mało jak na P


II ŚNIADANIE 11:00


Kiwi, budyń czekoladowy (niecała szklanka), mała paczka herbatników (15g)//ok, może kilka orzechów?


W międzyczasie ogórek kiszony i spora marchewka


III ŚNIADANIE 13:30
Jabłko (duże), jogurt śliwkowy (250g) z otrębami (jogurt niestety light, ale mam nadzieję, że to u mnie kwestia czasu...)//ok, mi też było się ciężko przełamać do nie-lightów. Ty wychodzisz z ED?


OBIAD 16:00 (tu dosłownie kilkanaście minut w domu)

Krupnik z kaszą jęczmienną, warzywami (ziemniaki, marchew, seler) i mięsem z indyka (0,5l); po: kawa z mlekiem// a drugie danie? mało


KOLACJA 19:00
Kasza manna (3 łyżki suchej) gotowana na herbacie o smaku pomarańczowo – cynamonowym, łyżeczka domowego dżemu morelowego, pięć migdałów, pomidor ze szczypiorkiem//szaleństwo... kasza manna powinna być na mleku, do tego garść migdałów, jakieś owoce czy miód, co lubisz


I jak to wygląda? Mam dzisiaj jeden z tych dni, że ciągle bym coś podjadała i wcale mi się to nie podoba.

- mi też się ten jadłospis nie podoba. Nic nie podjadałaś. Chodzi Ci o marchewkę...? Weź się dziewczyno w garść. Wiem, że nie jest łatwo, ja też mam gorsze dni i nie świecę przykładem, ale Twój jadłospis to typowe R.



Ja dziś miałam taki średni dzień Proszę o ocenę mojego P. Choć dzisiaj to raczej U wyszło...
sniadanie: trzy kromki razowca z grubymi warstwami: pasztetu, almette, miodu+świeże warzywa
2 śniadanie: giga jabłko, serek danio
obiad: fura makaronu rurki z sosem pieczarkowym, dwa pulpety z mielonej szynki, kapusta kiszona+papryka+pomidor+o liwa z oliwek
kolacja: serek wiejski, kromka z masłem i szynką
po kolacji: dwa jabłka i teraz podjadam nerkowce( pewnie zjem 100 g)

Bardzo proszę o komentarze.

[Milka1224]

Dzisiejsze mega zabiegane U ale pod ocene

6:30 owsianka [5 pełnych łyżek owsianych i 2 otrębów] na szklance mleka 2% z suszonymi sliwkami i łychą homo naturalnego

10:30 do 15:30 rozrzucone bo nie mialam czasu usiąść i zjesc : /
- kanapka z 2 kromek pumpernikla [razem 100g] z wędliną drobiową i rzodkiewką
- duże jabłko
- kakao z gorzką czekoladą na dołądowanie baterii

18:30 pierś z kurczaka [250g przed przyrządzeniem] posmarowana oliwą i upieczona z pikantnymi przyprawami i całą papryczką chilli do tego dużo warzyw na patelnię podsmażonych na oliwie z ryżem

teraz 2 mandarynki i ogórek

[izumi_chan]

Napisane przez ewelajnek

- mi też się ten jadłospis nie podoba. Nic nie podjadałaś. Chodzi Ci o marchewkę...? Weź się dziewczyno w garść. Wiem, że nie jest łatwo, ja też mam gorsze dni i nie świecę przykładem, ale Twój jadłospis to typowe R.



Ja dziś miałam taki średni dzień Proszę o ocenę mojego P. Choć dzisiaj to raczej U wyszło...
sniadanie: trzy kromki razowca z grubymi warstwami: pasztetu, almette, miodu+świeże warzywa
2 śniadanie: giga jabłko, serek danio
obiad: fura makaronu rurki z sosem pieczarkowym, dwa pulpety z mielonej szynki, kapusta kiszona+papryka+pomidor+o liwa z oliwek
kolacja: serek wiejski, kromka z masłem i szynką
po kolacji: dwa jabłka i teraz podjadam nerkowce( pewnie zjem 100 g)

Bardzo proszę o komentarze.

Tak, wychodzę z ED. Na grzankach żadnego "poślizgacza" nie było, razem miały z 50g. Obiad taki, bo jak napisałam - wpadłam do domu tylko na chwilę, wlałam zupę do miski, podgrzałam, zjadłam praktycznie w biegu, bo już musiałam być na zajęciach (a wykładowca i tak się spóźnił). Ogólnie było już całkiem ok, nawet od sierpnia przytyłam 3kg, ale teraz znowu mam wrażenie, że jem bardzo dużo. Naprawdę czuję się pełna i spuchnięta i nawet te kilka migdałów jest kompletnie wciskane na siłę, "żeby były jakieś NNKT". Rzeczywiście jest tak źle?

Ty mówisz, że masz średni dzień i że to raczej U niż P. A ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym tak zjeść i okropnie Ci zazdroszczę. Ja znowu zaczęłam się bać. Tyjesz na tym? W jakim tempie? Jak się z tym czujesz?

A tak swoją drogą to właśnie zjadłam jeszcze suszone plasterki marchewki, takie opakowanie 20g. Wiem, że jest późno, ale miałam taką ochotę na nie... To źle?

[Abigal]

Napisane przez hauuu

A kto Ci tak tę wspaniałą dietę rozpisał? Poczytaj [odwieszone wątki dietetyczne bo taki jadłospis powinien trafic na KZ - swoją drogą jak chcesz kontynuowac swoją dietę to polecam się tam przeniesc

Moja Erka

I Wielka kromka razowca z wiejską kiełbasą (musiałam), kubek latte.
II Owsianka na mleku z gruszką.
III będzie: kurczak z piekarnika, buraczki i brązowy ryż
IV sałatka - mix sałat, tuńczyk, oliwa z oliwek, pomidor, rzodkiewki
V wiesniak z garską pestek słonecznika

Mi się twoja R bardzo podoba, na prawdę świetna oczywiście można się czepić że w 2 posiłku nie ma białka (dobra jest mało) ale moim zdaniem bez przesady, nadmiar białka też szkodzi, po prostu

[Sunday Rose]

Hej wrzucam redukcję, próba przejścia na U skończyła się niestety przytyciem. Na razie chcę zredukować to, co mi wróciło (nie jest tego dużo, ok. 1,5 kg), a za niecałe 2 tygodnie zaczyna mi się karnet na siłowni i będę zwiększać kcal stosownie do wysiłku fizycznego Proszę o ocenę (staram się mieścić w 1600 kcal):


I Placki owsiane (4 łyżki płatków, jajko, 2 łyżki mąki, łyżeczka proszku do pieczenia, łyżeczka miodu) z bananem prażonym z przyprawami
II 2 kromki razowca umoczone w jajku i usmażone na teflonie z łyżeczką domowej niesłodzonej konfitury z malin
III 2 nadziewane papryki (nadzienie: filet z indyka, plasterek sera żółtego, kiszony ogórek, doprawiony sos pomidorowy, podsmażona cebulka, ryż brązowy)
IV Serek wiejski z prażonym startym jabłkiem i startą kostką gorzkiej czekolady
V Opiekany filet śledziowy bez skórki, sałatka z pomidorów i cebulki


Aaa, owoce w drugiej części dnia nie przeszkadzają mi w chudnięciu, tak samo jak gorzka czekolada w takiej ilości Proszę o oceny i sugestie - to jadłospis na jutro, więc coś jeszcze mogę poprawić

[Abigal]

Napisane przez olik187

U;

śniad; 3połówki grahamki z masłem- z sałatą,szynką,serem żółtym i pomidorem/ serkiem wiejskim i rzodkiewka/pastą z banana i twarogu posypaną przyprawą do szarlotki i zapieczona,kawa z mlekiem

śniad; serek wiejski z gratką waniliową i rodzynkami, jabłko

obiad; kasza gryczana niepalona eko, gulasz z indyka w sosie pomidorowo-paprykowym własnej roboty, kapusta czerwona z jabłkiem i tymiankiem
polana skiem z cytryny

podw; miseczka budyniu krówkowego z kostką gorzkiej czeko, gruszka

kolacja; bułka sojowa z masłem na pół- z twarogiem,pomidorem i cebulką/ serkiem wiejskim,sałatą,szynką i ogórkiem

Podoba mi się a jedyną uwagą było by zastąpienie w jednym posiłku nabiału rybą/jajkami, bo trochę sporo sera jest u Ciebie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Dzisiejsze Utrzymanie

Śniadanie: porcja kaszy jaglanej z kawałkiem dyni, przyprawami, małą gruszką, suszonymi wiśniami, migdałami, masłem i miodem

II Śniadanie (w szkole): 2 kromki chleba orkiszowo-żytniego na zakwasie z masłem, pieczenią z golonki z indyka (faszerowana mieloną wołowiną, orzechami i żurawiną -> domowa produkcja) i maminą jarzębiną do mięs + kubek zupy-krem z marchwi i imbiru (na bulionie wołowym ze śmietaną)

Obiad: porcja kaszy jęczmiennej, porcja żeberek wieprzowych duszonych z winem, miodem i kolendrą, sos śliwkowy, duszona marchewka z masłem, miodem i koperkiem

Kolacja: sałatka: ziemniaki, jajko, brokuł, pomidor, zioła, szczypior, majonez, prażone pestki słonecznika

+ gimnastka, spacer, nauka

i proszę o ocenę

[Kallla]

.

[Jorelia]

P:

I. Owsianka z czterech łyżek z twarożkiem, gruszką, cynamonem, migdałami i miodem; kawa z mlekiem.
II. Kromka razowca z masłem, tuńczykiem, suszonymi pomidorami i kaparami + cukinia pokrojona w plasterki z ziołami i oliwą z oliwek;
cappuccino, dwa paski gorzkiej czekolady.
III. Smażony filet z dorsza, kapusta duszona z koperkiem, ziemniaki.
IV. Rożek francuski z serem, kubek kakao na mleku z miodem.
V. Grahamka: pół z masłem, szynką, serem pleśniowym i pomidorem; pół z twarogiem i konfiturą jagodową;
zielona herbata z miodem, pasek gorzkiej czekolady, marchewka.

[Margolcia0703181]

Napisane przez Margolcia0703181

U/P:

I. jajo na miękko, 2 kromki rzowca z masłem, serkiem topionym i pomidorem/twarogiem i miodem, kakao

II. banan, tymbark pomidorowy 250ml

III. grzebień z ciasta francuskiego z budyniem, latte machiato, 2 paski czekolady mlecznej (rozłożone w czasie)

IV. 2 nabierki gęstej zabielanej ogórkowej, 3 pierogi ruskie polane tłuszczykiem z cebulką

pysio

V. (będzie) pewnie pół jabłka, garść winogron i jogobella 125g (chyba jedyny produkt z biedronki, któy ma pojemność mniejszą niż przeciętna)

+4 kapsułki tranu, probiotyk

proszę o ocenkę

upup

[ulicasezamkowa]

Napisane przez Margolcia0703181

upup

Bardzo ładnie moim zdaniem Do obiadu mogło wpaść więcej pierogów, do ostatniego posiłku całe jabłko, a nie pół no i Dodałabym gdzieś jakieś orzechy, czy pestki oraz kanapkę do kolacji koniecznie z jakimiś warzywami, bo mało ich u Ciebie

[Kallla]

dzisiejsza eRRRRka : siłowy obwodowy+aeroby łacznie 2,5 h

ś: owsianka na mleku z 3 łyżek płatków, 1 łyżeczka siemienia, banan, łyżeczka powideł śliwkowych, filiżanka kawy z mlekiem

śII(potreningowy): puszka tuńczyka wsw, dwa ogórki kiszone, pół pomidora, garść makaronu pełnoziarnistego, łyżeczka majonezu do smaku, kubek zielonej z ananasem

przekąska: średnia marchewka

o: gulasz z kurczaka z cukinią, papryką i marchewką gotowany na kubku 0,5 bulionu z kostki rosołowej z kurkumą i chili, kubek rumianku z miodem

k: dwa jajka na twardo, plaster szynki pół pomidora, kawałek ogórka, kubek mięty

[Margolcia0703181]

Napisane przez ulicasezamkowa

Bardzo ładnie moim zdaniem Do obiadu mogło wpaść więcej pierogów, do ostatniego posiłku całe jabłko, a nie pół no i Dodałabym gdzieś jakieś orzechy, czy pestki oraz kanapkę do kolacji koniecznie z jakimiś warzywami, bo mało ich u Ciebie

dzięki

[Zelka_07]

RRRRRR

Ś: owsianka (4ł owsianych, 1ł otrębów żytnich, jabłko, pół saszetki płatków, mleko, cynamon)

50min stepper
10min twister

2ś: makrela wędzona ok 100g, kromka razowca maźnieta odrobiną serka kanapkowego, pół malutkiego pomidorka

3h spacer

o: 2 małe gołąbki, ćwiartka kalafiora, łyżka rozdziubanych ziemniaków
k: mały gołąbek, pół papryki, marchewki

i jak? ciągle mi sie wydaje że za dużo
w ciągu dnia jest ok ale przed spaniem robie sie mega głodna a nie chce dokładać kolejnego posiłku bo sie boje że to już za dużo wyjdzie.

[Cammila123]

Rrrrrr
I śn: grahamka z masłem wędliną i pomidorem, starte jabłko, kawałeczek gorzkiej czekolady, trochę granoli orzechowej
II śn: grahamka z masłem i wędliną
starte jabłko + pół kawałka babki czekoladowej i 1/4 bułki z jabłkami (pokusa...)

O: 3 łyzki ziemniaków , ryba i kapusta kiszona
P: garść migdałów i pół grahamki z masłem i wędliną
K: planuje twaróg biały 1/3

I jakkk?

[pozytywna-wariatka]

moja Erka. cały dzień po za domem albo w biegu, więc taka se o.

1śn - dwa jajka sadzone z 185g groszku z puszki, solą i pieprzem.
2śn - 200g wieśniaka i sporo orzechów.
obiad - kubek chudego rosołu z odrobiną makaronu, pucha tuńczyka z czerwoną fasolką i pomidorkami, łyżeczka majonezu.
podwieczorek - 250g twarożku z łyżką truskawkowej konfitury. kawa z mlekiem.
kolacja - a nie wiem, wściekła jestem.

[ulicasezamkowa]

Napisane przez pozytywna-wariatka

moja Erka. cały dzień po za domem albo w biegu, więc taka se o.

1śn - dwa jajka sadzone z 185g groszku z puszki, solą i pieprzem.
2śn - 200g wieśniaka i sporo orzechów.
obiad - kubek chudego rosołu z odrobiną makaronu, pucha tuńczyka z czerwoną fasolką i pomidorkami, łyżeczka majonezu.
podwieczorek - 250g twarożku z łyżką truskawkowej konfitury. kawa z mlekiem.
kolacja - a nie wiem, wściekła jestem.

185g groszku?liczysz tak skrupulatnie? Moim zdaniem fajnie, mimo, że w biegu, chociaż jak dla mnie prawie zerowa ilość węgli, kolacja mam nadzieję, że jakaś wpadnie i nie będzie nią nabiał, bo zjadłaś go już dzisiaj prawie pół kilo, a nie jest aż tak zdrowy

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez ulicasezamkowa

185g groszku?liczysz tak skrupulatnie? Moim zdaniem fajnie, mimo, że w biegu, chociaż jak dla mnie prawie zerowa ilość węgli, kolacja mam nadzieję, że jakaś wpadnie i nie będzie nią nabiał, bo zjadłaś go już dzisiaj prawie pół kilo, a nie jest aż tak zdrowy

mam napisane na puszce, zjadam całą. wpadło dużo nabiału, bo łatwo go włożyć do torebki.. wiesz, serek, serek, pudełko z tuńczykiem, ludzie robią wielkie oczy, wszyscy obok mnie batony i kanapki ze sklepu .

Dziękuję

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Zelka_07

RRRRRR

Ś: owsianka (4ł owsianych, 1ł otrębów żytnich, jabłko, pół saszetki płatków, mleko, cynamon)

50min stepper
10min twister

2ś: makrela wędzona ok 100g, kromka razowca maźnieta odrobiną serka kanapkowego, pół malutkiego pomidorka

3h spacer

o: 2 małe gołąbki, ćwiartka kalafiora, łyżka rozdziubanych ziemniaków
k: mały gołąbek, pół papryki, marchewki

i jak? ciągle mi sie wydaje że za dużo
w ciągu dnia jest ok ale przed spaniem robie sie mega głodna a nie chce dokładać kolejnego posiłku bo sie boje że to już za dużo wyjdzie.

mi się podoba, chudniesz sobie? co prawda dziś gołąbkowo a nie wiem z czego te gołąbki, a z tym głodem, może za wcześnie jesz kolacje ? ja chodzę spać 1-2 i czasem przed snem piję gorzkie kakao czy coś do nauki, jak mnie głód łapie.

[GreenBalance]

Napisane przez Abigal

Podoba mi się a jedyną uwagą było by zastąpienie w jednym posiłku nabiału rybą/jajkami, bo trochę sporo sera jest u Ciebie

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Dzisiejsze Utrzymanie

Śniadanie: porcja kaszy jaglanej z kawałkiem dyni, przyprawami, małą gruszką, suszonymi wiśniami, migdałami, masłem i miodem

II Śniadanie (w szkole): 2 kromki chleba orkiszowo-żytniego na zakwasie z masłem, pieczenią z golonki z indyka (faszerowana mieloną wołowiną, orzechami i żurawiną -> domowa produkcja) i maminą jarzębiną do mięs + kubek zupy-krem z marchwi i imbiru (na bulionie wołowym ze śmietaną)

Obiad: porcja kaszy jęczmiennej, porcja żeberek wieprzowych duszonych z winem, miodem i kolendrą, sos śliwkowy, duszona marchewka z masłem, miodem i koperkiem

Kolacja: sałatka: ziemniaki, jajko, brokuł, pomidor, zioła, szczypior, majonez, prażone pestki słonecznika

+ gimnastka, spacer, nauka

i proszę o ocenę

Jak zawsze super! Ale - jak bierzesz zupę do szkoły ?!

[ulicasezamkowa]

Napisane przez pozytywna-wariatka

mam napisane na puszce, zjadam całą. wpadło dużo nabiału, bo łatwo go włożyć do torebki.. wiesz, serek, serek, pudełko z tuńczykiem, ludzie robią wielkie oczy, wszyscy obok mnie batony i kanapki ze sklepu .

Dziękuję

No weź, to oni powinni się wstydzić, że idą na łatwiznę i w dodatku większość z nich się nie naje Rozumiem, sama jak siedzę na uczelni do 19- zajadam się zazwyczaj wieśniakami albo sałatką z kurczakiem

Irish: moim zdaniem fajnie. Nareszcie wzięłaś jakieś żarcie do pracy, a nie głodowałaś przez pół dniaDo II posiłku mógł jakiś owoc wpaść, poza tym fajnie i zdecydowanie nie za dużo!! Nawet ciut za mało Przyzwyczajaj swój organizm do regularnych posiłków, a na pewno Ci za to należycie podziękuje

[Zelka_07]

Napisane przez pozytywna-wariatka

mi się podoba, chudniesz sobie? co prawda dziś gołąbkowo a nie wiem z czego te gołąbki, a z tym głodem, może za wcześnie jesz kolacje ? ja chodzę spać 1-2 i czasem przed snem piję gorzkie kakao czy coś do nauki, jak mnie głód łapie.

no własnie z tym chudnięciem to tak kiepsko coś idzie 1,5kg zeszło i waga stoi w miejscu ale jestem przed @ wiec narazie sie nie przejmuje. może to wina tego że co chwila zmieniam strategie. raz jem normalnie ale mniej po tygodniu rezygnuje z węgli by za następny tydzień zacząć liczyć kalorie. nie moge sie zdecydować
kolacje jem ok 19.30 a spanie różnie 23-24. chodzi chyba o to że ja kolacjami bez chleba sie nie najadam, u mnie zawsze na R jest ten problem.

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Zelka_07

no własnie z tym chudnięciem to tak kiepsko coś idzie 1,5kg zeszło i waga stoi w miejscu ale jestem przed @ wiec narazie sie nie przejmuje. może to wina tego że co chwila zmieniam strategie. raz jem normalnie ale mniej po tygodniu rezygnuje z węgli by za następny tydzień zacząć liczyć kalorie. nie moge sie zdecydować
kolacje jem ok 19.30 a spanie różnie 23-24. chodzi chyba o to że ja kolacjami bez chleba sie nie najadam, u mnie zawsze na R jest ten problem.

Możesz spróbować zjeść kolacje białkowo-tłuszczową ja wczoraj czy przedwczoraj zasunęłam sobie sporo makreli i potem chodzę najedzona jak nie wiem. i w sumie późno chodzisz spać, więc może koło 21 jakieś jajko, czy coś? No i to kakao mi pomaga też, a chyba nie ma wpływu na wagę. Też zmieniam taktykę często, teraz jestem na mało węgli + kalorie na oko, żeby mi zaraz za dużo nie wyszło z rozpędu.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez ulicasezamkowa

No weź, to oni powinni się wstydzić, że idą na łatwiznę i w dodatku większość z nich się nie naje Rozumiem, sama jak siedzę na uczelni do 19- zajadam się zazwyczaj wieśniakami albo sałatką z kurczakiem

wiesz jak to jest.. Ty wyciągasz pudełeczko z sałatką, a obok Ciebie Twoja chuda jak patyk koleżanka wsuwa batona i zagryza dwoma bananami .

[N_tt]

Uczelniane P?

Przed: woda z miodem i cytryną.
Śniadanie: 2 kromki razowego z masłem: 1 z serem żółtym i pomidorem, 2 z serem żółtym i powidłami (tradycyjnie), herbata z cytryną.
2 śniadanie (na uczelni): grahamka z masłem, polędwicą i pomidorem; jogurt naturalny 180g.
Obiad: zupka krem warzywna, pół worka ryżu brązowego z potrawką z polędwiczek z kurczaka(sos na bazie jogurtu greckiego) i buraczkami.
Przekąska: kiwi, pomarańcza.
Kolacja: 3 kromki razowca: 1 z jajem na miękko i pomidorem; 2 i 3 z serem żółtym i powidłami wiśniowymi, do tego herbata z miodem i cytryną.
Ok 21:30 będzie 200g serka wiejskiego z powidłami znów :P

w ciągu dnia kilka hallsów ^^ i jak ?

[kawuza]

lovelykate
- mały ot-genialny blog, dużo ciekawych przepisów, urozmaicenie..naprawdę super

R;
woda z cytryną i miodem; woda z octem jabłkowym i cytryną (zaczynam walkę z cellulitem )
I.grucha; owsianka na mleku (4ł pł, szkl.mleka 2%,) garstka rodzynek-moja ulubiona'
II.(przekąska bardziej) jabłko duże;
III.dwa gotowane filety z indyka, duszone natępnie z porem, papryką i kalafiorem,ziołami i olejem z pestek winogron;
IV.serek wiejski, duża garść mieszanki orzechów bez soli;
V.sałatka (parowany brokuł, cebulka,2jaja, szynka drobiowa, pekinka, olej z pestek dyni, zioła)

+woda, kawy dużo za dużo;/ zielona i czerwona herbata,
i ok.1h ćwiczeń w domu.
i jak?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez pozytywna-wariatka

Możesz spróbować zjeść kolacje białkowo-tłuszczową ja wczoraj czy przedwczoraj zasunęłam sobie sporo makreli i potem chodzę najedzona jak nie wiem. i w sumie późno chodzisz spać, więc może koło 21 jakieś jajko, czy coś? No i to kakao mi pomaga też, a chyba nie ma wpływu na wagę. Też zmieniam taktykę często, teraz jestem na mało węgli + kalorie na oko, żeby mi zaraz za dużo nie wyszło z rozpędu.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------



wiesz jak to jest.. Ty wyciągasz pudełeczko z sałatką, a obok Ciebie Twoja chuda jak patyk koleżanka wsuwa batona i zagryza dwoma bananami .

no dokładnie, a Ty się męcz człowieku.
no ale, my też wszystkie będziemy piękne i zgrabne

[karola11]

Napisane przez Nowhere

jak zwykle perfekt i fajnie, że coś na osłodę wpadło.
btw ten wieśniak light co kupiłaś z Lidla ostatnio to z Linessy był? też go jadłam, ale zupełnie mi nie pasuje, niedobry. zupełnie różny od lekkiego z Piątnicy
PS. Gratuluję brzucha
Redukcja dzisiejsza:
I. woda z cytryną
Owsianka z 4 łyżek płatków, łyżki otrębów i siemienia lnianego na szklance mleka 2 % z bananem i cynamonemfajnie!
II. kanapka z dwóch kromek żytniego pełnego różnych ziaren (ostatnie kromki) z masłem, sałatą, papryką, polędwicą drobiowąok
III. miska ogórkowej z dużą ilością warzyw gotowanych
pierś z kurczaka gotowana cała z miską kapusty czerwonej duszonej ok
IV. garstka migdałów, dwa plastry polędwicy drobiowejtutaj troche mało
V. sałatka: pół kostki twarogu półtłustego, cebula, papryka, pomidory, sałata, ziołaok
do picia woda, herbaty zielone i zaraz będzie pokrzywa

Tak,to linessy,jak już kupiłam to go zjadłam,ale wiem,że już go nie kupię,dziwny jakiś.Dziękuję za ocenę

[Milka1224]

Dzisiejsze U

I 'dająca kopa' owsianka gotowana z kawą, mlekiem 2% do tego pół dużego granatu

II wiejski 200g z reszta granatu, mandarynka i kromka ciężkiego razowca

III -zupa pieczarkowa z garstką groszku ptysiowego do dekoracji
-7 pierogów ruskich

IV sałatka z ogórka, pomidora, sałaty, podana z orzechami włoskimi i grzankami z oliwkami i szynka parmeńska

jak to się prezentuje?