Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[(kicia)]

Napisane przez kooocur

Hejka,


obiecałąm podzielic się forka zaproszenia więc wstawiam Zrobiłam tez zdjęcie obrączke, trochę srednie Mam nadzieję, że jednak cos widać

śliczne obrączki

[fablous]

Napisane przez kooocur

Hejka,


obiecałąm podzielic się forka zaproszenia więc wstawiam Zrobiłam tez zdjęcie obrączke, trochę srednie Mam nadzieję, że jednak cos widać

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.


Witajcie dziewczyny
Pewnie po pół roku milczenia już nikt mnie nie pamięta . Jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na śledzenie wątku, potem wypadałam z rytmu i ciężko było się wdrożyć z powrotem. Do tego dochodzi fakt, że miałam chyba ten sam syndrom na który cierpiała swego czasu nena - zmęczenie tematem ślubnym. Nie mogłam już patrzeć na suknie, dekoracje, myśleć o wódce, zaproszeniach itp. Oboje z TŻtem chwilowo odcięliśmy się od tego tematu. I dobrze nam to zrobiło bo teraz mamy więcej energii i zapału do planowania
Przez ten czas kiedy mnie nie było w zasadzie nie zmieniło się dużo. Nadal nie mam sukni . Ale obiecałam sobie, że jak tylko skończy mi się sesja na uczelni to wybieram się na wycieczkę po salonach. Także możecie niedługo spodziewać się jakiejś relacji, bo został mi praktycznie ostatni tydzień egzaminów
Kupiliśmy tylko wódkę, przymierzamy się obecnie do kupna obrączek. Plujemy sobie w brodę, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo obecnie złoto tak podrożało . Trzeba będzie też powoli wybierać zaproszenia. Mamy jednego poleconego Pana, do którego planujemy się wybrać. Poza tym zaklepałam już fryzjerkę, makijaż będzie robić mi przyjaciółka kosmetyczka.
Mam nadzieję dziewczyny, że przygarniecie mnie ponownie do swojego grona bo muszę przyznać, że stęskniłam się za wami i za atmosferą jaka tu panuje

[kindziulindzia]

Napisane przez fablous

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.


Witajcie dziewczyny
Pewnie po pół roku milczenia już nikt mnie nie pamięta . Jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na śledzenie wątku, potem wypadałam z rytmu i ciężko było się wdrożyć z powrotem. Do tego dochodzi fakt, że miałam chyba ten sam syndrom na który cierpiała swego czasu nena - zmęczenie tematem ślubnym. Nie mogłam już patrzeć na suknie, dekoracje, myśleć o wódce, zaproszeniach itp. Oboje z TŻtem chwilowo odcięliśmy się od tego tematu. I dobrze nam to zrobiło bo teraz mamy więcej energii i zapału do planowania
Przez ten czas kiedy mnie nie było w zasadzie nie zmieniło się dużo. Nadal nie mam sukni . Ale obiecałam sobie, że jak tylko skończy mi się sesja na uczelni to wybieram się na wycieczkę po salonach. Także możecie niedługo spodziewać się jakiejś relacji, bo został mi praktycznie ostatni tydzień egzaminów
Kupiliśmy tylko wódkę, przymierzamy się obecnie do kupna obrączek. Plujemy sobie w brodę, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo obecnie złoto tak podrożało . Trzeba będzie też powoli wybierać zaproszenia. Mamy jednego poleconego Pana, do którego planujemy się wybrać. Poza tym zaklepałam już fryzjerkę, makijaż będzie robić mi przyjaciółka kosmetyczka.
Mam nadzieję dziewczyny, że przygarniecie mnie ponownie do swojego grona bo muszę przyznać, że stęskniłam się za wami i za atmosferą jaka tu panuje

fablous dostajesz mega lańsko na dupsko wielokrotnie gadałyśmy między sobą co się z Tobą dzieje po tak miłym przywitaniu nie opuszczaj nas więcej na tak długo i pamiętamy Cię z pewnością

[kasia_kuku]

Napisane przez fablous

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.


Witajcie dziewczyny
Pewnie po pół roku milczenia już nikt mnie nie pamięta . Jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na śledzenie wątku, potem wypadałam z rytmu i ciężko było się wdrożyć z powrotem. Do tego dochodzi fakt, że miałam chyba ten sam syndrom na który cierpiała swego czasu nena - zmęczenie tematem ślubnym. Nie mogłam już patrzeć na suknie, dekoracje, myśleć o wódce, zaproszeniach itp. Oboje z TŻtem chwilowo odcięliśmy się od tego tematu. I dobrze nam to zrobiło bo teraz mamy więcej energii i zapału do planowania
Przez ten czas kiedy mnie nie było w zasadzie nie zmieniło się dużo. Nadal nie mam sukni . Ale obiecałam sobie, że jak tylko skończy mi się sesja na uczelni to wybieram się na wycieczkę po salonach. Także możecie niedługo spodziewać się jakiejś relacji, bo został mi praktycznie ostatni tydzień egzaminów
Kupiliśmy tylko wódkę, przymierzamy się obecnie do kupna obrączek. Plujemy sobie w brodę, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo obecnie złoto tak podrożało . Trzeba będzie też powoli wybierać zaproszenia. Mamy jednego poleconego Pana, do którego planujemy się wybrać. Poza tym zaklepałam już fryzjerkę, makijaż będzie robić mi przyjaciółka kosmetyczka.
Mam nadzieję dziewczyny, że przygarniecie mnie ponownie do swojego grona bo muszę przyznać, że stęskniłam się za wami i za atmosferą jaka tu panuje

heeej!

Mam pytanie: Czy na swoim wątku wymiankowym, w takim futerku w centki jesteś Ty?

[bluesky89]

Dzień dobry
Przeżyłam noc w pracy, do domu wróciłam o 3:30, TŻ po mnie przyszedł i obudziłam się przed 10, jak TŻ się zbierał do pracy.. Teraz piję kawkę
Kocur, świetne zaproszenia i piękne obrączki
Fablous witaj spowrotem

[gosza_m]

Siema Ziomki!!!!

Nad ranem wróciłam z lasku, więc ciutek niewyspana jestem, ale mimo wszystko pełna energii na cały kolejny tydzień!!!!!!!!


Ona8686 kochana mam nadzieję, że TŻ znajdzie dobrą pracę i nie będziecie musieli martwić się o finansowanie wesela!!!!!! Trzeba być dobrej myśli!

Napisane przez Deborah85

Witajcie dziewczęta. Postanowiłam sobie, że odezwę się pół roku przed mym ślubem. Dzisiaj jest ta data
Możecie mi powiedzieć, jak długo czeka się w Gracji na uszycie sukni? Przejrzałam ich stronę i zauważyłam model bardzo podobny do mojej wymarzonej sukni
Muszę tam pojechać i ją przymierzyć

Witaj opowiedz coś o Was. Ile już jesteście razem, jak przebiegły zaręczyny i jak w ogóle przygotowania lecą do ślubu???

Napisane przez Czarnooka_Paula

I właśnie sie dowiedziłam ze moja młodsza siosyra jest w 7 tygodniu ciąży !!!

Gratulacje dla siostry i szwagra!!! I duuuuuuuże za to, by ciąża przebiegała bez komplikacji!!!!!!

Napisane przez a u d r e y

a ja wprost kocham Naszych przyjaciół!
o 2 w nocy dzwoni telefon TŻta... dzwonią kumple że zaraz będą po niego bo jest za☠☠☠isty śnieg i jadą jeździć na quadach po lesie.... o 2 w nocy ...
o ile latem szło to zrozumieć, to przy -15 jest jednak lekkim przegięciem

He, u nas to norma
Wymyśliłam wczoraj, żeby wieczorem wybrać się na małą wyprawę do naszego lasu. Zorganizowałam znajomych i poszliśmy. Zrobiłam herbatę z rumem do termosu, do plecaka wpakowałam kiełbaski, chleb, zapałki i papier na podpałkę. TŻ wziął grzańca, garnek w którym można było tego grzańca podgrzać na ognichu, kumpel swojskiej roboty miodówke, paru innych znajomych też zadało o odpowiednie rozgrzanie (herbaty z prądem, winka na grzańca i piersióweczki). Weszliśmy do lasu, nazbieraliśmy drewna na ognisko i zrobiliśmy palenisko i po czasie mieliśmy się gdzie wygrzewać. Grzaniec nam się ładnie grzał w garnku, kiełbaski smacznie smażyły na patykach, w międzyczasie rozgrzewaliśmy się herbatą i miodówką i była to najlepsza sobota tego karnawału. Przy ognisku nie było w ogóle czuć mrozu ( a w lesie było ok. -15 stopni) Nad ranem, gdy drewno nam sie już spaliło, a ognisko dogasało, spakowaliśmy manatki, zasypaliśmy ognisko śniegiem i wróciliśmy do domu- piechotką (ok. 3-4 km).
Uwielbiam takie ekstremalne spędzanie czasu
Oczywiście nie na wszystkich znajomych można było liczyć, ale nasza grupka 7 osób po raz kolejny pokazała, że nie ważne dla nas otoczenie i warunki, ale ważne by roić coś oryginalnego razem!!!

[ona8686]

Siedzę i szukam samego koła do sukienki, bo to co mam jest bardzo sztywne. W salonach widziałam takie fajne giętkie. A za oknem piękne słonko

Napisane przez jagodzia133

u mnie to jest oczywista oczywistość fryzjera mam na 11.00 a pewnie nie będę mogła spać więc co zrobię?? pojadę na salę :P bożesz jaka ja jestem chora

kwiaty to może tżcik odebrać bo nawet jak by był bukiet nie taki to mało realne jest jego przerobienie chyba że zmiana kilku detali ale autko to i ja bym sama ubrała no ale wszystko się okaże. Napiszę i rozrysuję tżtowi dokładny plan a jak źle to nie no żart :P

i trzymam


kochanie trzymam aby jednak się poukładało żebyście nie musieli przekładać ślubu

bardzo ładne zaproszenia a obrączki takie

dziękuje, a kciuki się przydadzą.
Co do kwiatów, to też nie będę się rano po nie fatygować. Bukiet zrobi znajoma Tż, i Tż odbierze go po drodze jak będzie jechał do mnie

Napisane przez fablous

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.


Witajcie dziewczyny
Pewnie po pół roku milczenia już nikt mnie nie pamięta . Jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na śledzenie wątku, potem wypadałam z rytmu i ciężko było się wdrożyć z powrotem. Do tego dochodzi fakt, że miałam chyba ten sam syndrom na który cierpiała swego czasu nena - zmęczenie tematem ślubnym. Nie mogłam już patrzeć na suknie, dekoracje, myśleć o wódce, zaproszeniach itp. Oboje z TŻtem chwilowo odcięliśmy się od tego tematu. I dobrze nam to zrobiło bo teraz mamy więcej energii i zapału do planowania
Przez ten czas kiedy mnie nie było w zasadzie nie zmieniło się dużo. Nadal nie mam sukni . Ale obiecałam sobie, że jak tylko skończy mi się sesja na uczelni to wybieram się na wycieczkę po salonach. Także możecie niedługo spodziewać się jakiejś relacji, bo został mi praktycznie ostatni tydzień egzaminów
Kupiliśmy tylko wódkę, przymierzamy się obecnie do kupna obrączek. Plujemy sobie w brodę, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo obecnie złoto tak podrożało . Trzeba będzie też powoli wybierać zaproszenia. Mamy jednego poleconego Pana, do którego planujemy się wybrać. Poza tym zaklepałam już fryzjerkę, makijaż będzie robić mi przyjaciółka kosmetyczka.
Mam nadzieję dziewczyny, że przygarniecie mnie ponownie do swojego grona bo muszę przyznać, że stęskniłam się za wami i za atmosferą jaka tu panuje

Witaj, chyba każdego w pewnym momencie dopadnie ta niechęć do myślenia i organizacji ślubu.
Teraz wszystko poszło w górę. I można po tym zauważyć, jak to na ślubach ludzie zarabiają, niezły interes.
Ja też mam troszkę do siebie żal, że jednak nie udało nam się załatwić tych obrączek, tak jak planowaliśmy w tym miesiącu.

Napisane przez gosza_m

Siema Ziomki!!!!

Nad ranem wróciłam z lasku, więc ciutek niewyspana jestem, ale mimo wszystko pełna energii na cały kolejny tydzień!!!!!!!!


Ona8686 kochana mam nadzieję, że TŻ znajdzie dobrą pracę i nie będziecie musieli martwić się o finansowanie wesela!!!!!! Trzeba być dobrej myśli!


Witaj opowiedz coś o Was. Ile już jesteście razem, jak przebiegły zaręczyny i jak w ogóle przygotowania lecą do ślubu???


Gratulacje dla siostry i szwagra!!! I duuuuuuuże za to, by ciąża przebiegała bez komplikacji!!!!!!



He, u nas to norma
Wymyśliłam wczoraj, żeby wieczorem wybrać się na małą wyprawę do naszego lasu. Zorganizowałam znajomych i poszliśmy. Zrobiłam herbatę z rumem do termosu, do plecaka wpakowałam kiełbaski, chleb, zapałki i papier na podpałkę. TŻ wziął grzańca, garnek w którym można było tego grzańca podgrzać na ognichu, kumpel swojskiej roboty miodówke, paru innych znajomych też zadało o odpowiednie rozgrzanie (herbaty z prądem, winka na grzańca i piersióweczki). Weszliśmy do lasu, nazbieraliśmy drewna na ognisko i zrobiliśmy palenisko i po czasie mieliśmy się gdzie wygrzewać. Grzaniec nam się ładnie grzał w garnku, kiełbaski smacznie smażyły na patykach, w międzyczasie rozgrzewaliśmy się herbatą i miodówką i była to najlepsza sobota tego karnawału. Przy ognisku nie było w ogóle czuć mrozu ( a w lesie było ok. -15 stopni) Nad ranem, gdy drewno nam sie już spaliło, a ognisko dogasało, spakowaliśmy manatki, zasypaliśmy ognisko śniegiem i wróciliśmy do domu- piechotką (ok. 3-4 km).
Uwielbiam takie ekstremalne spędzanie czasu
Oczywiście nie na wszystkich znajomych można było liczyć, ale nasza grupka 7 osób po raz kolejny pokazała, że nie ważne dla nas otoczenie i warunki, ale ważne by roić coś oryginalnego razem!!!

Nastawiam się optymistycznie, choć dla mnie to nie lada wyzwanie

Już miałam pytać co Ty w tym lesie robiłaś Uwielbiam takie wypady coś szalonego i innego

[fablous]

Napisane przez kindziulindzia

fablous dostajesz mega lańsko na dupsko wielokrotnie gadałyśmy między sobą co się z Tobą dzieje po tak miłym przywitaniu nie opuszczaj nas więcej na tak długo i pamiętamy Cię z pewnością

Kochane jesteście
Już nie będę uciekać, słowo

Napisane przez kasia_kuku

heeej!

Mam pytanie: Czy na swoim wątku wymiankowym, w takim futerku w centki jesteś Ty?

Hej
Nie, nie, to nie ja . Chociaż szkoda, bo dziewczyna śliczna. To zdjęcie zapożyczone z bloga.

Napisane przez bluesky89

Dzień dobry
Przeżyłam noc w pracy, do domu wróciłam o 3:30, TŻ po mnie przyszedł i obudziłam się przed 10, jak TŻ się zbierał do pracy.. Teraz piję kawkę
Kocur, świetne zaproszenia i piękne obrączki
Fablous witaj spowrotem

[a u d r e y]

Napisane przez kilianna

o jaaaacie i co, pojechał TŻ ?

no jasne

Napisane przez niusia_87

nie od dziś wiadomo, że faceci to duże dzieci, a my ich kochamy

Moi to takie bardzo malunie

Napisane przez Kabriela

Audrey powiedz, że pojechał, ja bym pojechała, jednak od jakiegoś czasu moi szaleni koledzy nie mają takich zwariowanych pomysłów, może dlatego, że starzejemy się z każdym dniem a może z innego powodu...ech...ja z miłą chęcią bym się wybrała na jakiś kulig czy coś w tym stylu...

Jasne że pojechał! U nas w leci takie akcje są na porządku dziennym Ale najlepsze było to że wrócilismhy z imprezy i porozchodzili sie wszycy do domu, po czym 40 minut i telefon, pojechali do baru, zrobili im kilka litrów herbatki z wiśniówką i walczyli do 5 rano :P

Napisane przez kooocur

Hejka,


obiecałąm podzielic się forka zaproszenia więc wstawiam Zrobiłam tez zdjęcie obrączke, trochę srednie Mam nadzieję, że jednak cos widać

śliczne zaproszenia i obrączki także

Napisane przez gosza_m

He, u nas to norma
Wymyśliłam wczoraj, żeby wieczorem wybrać się na małą wyprawę do naszego lasu. Zorganizowałam znajomych i poszliśmy. Zrobiłam herbatę z rumem do termosu, do plecaka wpakowałam kiełbaski, chleb, zapałki i papier na podpałkę. TŻ wziął grzańca, garnek w którym można było tego grzańca podgrzać na ognichu, kumpel swojskiej roboty miodówke, paru innych znajomych też zadało o odpowiednie rozgrzanie (herbaty z prądem, winka na grzańca i piersióweczki). Weszliśmy do lasu, nazbieraliśmy drewna na ognisko i zrobiliśmy palenisko i po czasie mieliśmy się gdzie wygrzewać. Grzaniec nam się ładnie grzał w garnku, kiełbaski smacznie smażyły na patykach, w międzyczasie rozgrzewaliśmy się herbatą i miodówką i była to najlepsza sobota tego karnawału. Przy ognisku nie było w ogóle czuć mrozu ( a w lesie było ok. -15 stopni) Nad ranem, gdy drewno nam sie już spaliło, a ognisko dogasało, spakowaliśmy manatki, zasypaliśmy ognisko śniegiem i wróciliśmy do domu- piechotką (ok. 3-4 km).
Uwielbiam takie ekstremalne spędzanie czasu
Oczywiście nie na wszystkich znajomych można było liczyć, ale nasza grupka 7 osób po raz kolejny pokazała, że nie ważne dla nas otoczenie i warunki, ale ważne by roić coś oryginalnego razem!!!

u mnie sie to odbywa bardziej nieplanowanie umawiamy się na wieczor pizza dvd a nagle okazuje sie ze jedziemy 50km na impreze ja np wczoraj byłam na dyskotece w Emu bo wymyślili jak siedzieliśmy w barze że chca jechać na disko ;P Ale ja kocham moją paczkę, jest nas 3 pannice i 9 facetów i zawsze z nimi jest tyle radochy że koniec

Spadam na łyżwy, a później jeszcze kulig. Dupsko mi bankowo odmarznie, ale jest takie piękne słonko że aż szkoda tego nie wykorzystać ahoj!

[gosza_m]

Fablous jak dobrze Cię widzieć!!! Ale żeby mi to było ostatni raz zniknąć tak bez pożegnania...

[justyna_g4]

Napisane przez fablous

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.


Witajcie dziewczyny
Pewnie po pół roku milczenia już nikt mnie nie pamięta . Jakoś tak wyszło, że nie miałam czasu na śledzenie wątku, potem wypadałam z rytmu i ciężko było się wdrożyć z powrotem. Do tego dochodzi fakt, że miałam chyba ten sam syndrom na który cierpiała swego czasu nena - zmęczenie tematem ślubnym. Nie mogłam już patrzeć na suknie, dekoracje, myśleć o wódce, zaproszeniach itp. Oboje z TŻtem chwilowo odcięliśmy się od tego tematu. I dobrze nam to zrobiło bo teraz mamy więcej energii i zapału do planowania
Przez ten czas kiedy mnie nie było w zasadzie nie zmieniło się dużo. Nadal nie mam sukni . Ale obiecałam sobie, że jak tylko skończy mi się sesja na uczelni to wybieram się na wycieczkę po salonach. Także możecie niedługo spodziewać się jakiejś relacji, bo został mi praktycznie ostatni tydzień egzaminów
Kupiliśmy tylko wódkę, przymierzamy się obecnie do kupna obrączek. Plujemy sobie w brodę, że nie zrobiliśmy tego wcześniej bo obecnie złoto tak podrożało . Trzeba będzie też powoli wybierać zaproszenia. Mamy jednego poleconego Pana, do którego planujemy się wybrać. Poza tym zaklepałam już fryzjerkę, makijaż będzie robić mi przyjaciółka kosmetyczka.
Mam nadzieję dziewczyny, że przygarniecie mnie ponownie do swojego grona bo muszę przyznać, że stęskniłam się za wami i za atmosferą jaka tu panuje

Dobrze znów Cię widzieć Sama się zastawiałam co się z Tobą stało

[kindziulindzia]

gosza ty nasz hardkorze pomysły macie nieziemskie i aż zazdrość bierze na samą myśl tych Waszych wypadów mam nadzieję że dupska Wam nie zmarzły

[(kicia)]

fablous witaj z powrotem pewnie że Cię pamiętamy


Ależ wam zazdroszczę że macie czas na kuligi ogniska łyżwy eh

[justyna_g4]

Napisane przez (kicia)

fablous witaj z powrotem pewnie że Cię pamiętamy


Ależ wam zazdroszczę że macie czas na kuligi ogniska łyżwy eh

Oj ja też...

[fablous]

Napisane przez gosza_m

Fablous jak dobrze Cię widzieć!!! Ale żeby mi to było ostatni raz zniknąć tak bez pożegnania...

Napisane przez justyna_g4

Dobrze znów Cię widzieć Sama się zastawiałam co się z Tobą stało

Dziękuję za miłe przywitanie dziewczyny

Napisane przez (kicia)

fablous witaj z powrotem pewnie że Cię pamiętamy


Ależ wam zazdroszczę że macie czas na kuligi ogniska łyżwy eh

Ja też zazdroszczę, sama chętnie wybrałabym się chociażby na spacer. Uwielbiam taką pogodę, kiedy jest mroźnie ale słonecznie. Aż się lepiej wtedy czuję. Ale niestety jestem uzmieniona w domu, muszę się uczyć. Jutro mam egzamin ze znienawidzonego niemieckiego, tragedia..
Jedyne co mnie pociesza, to że jak zdam to już będzie całkowity koniec mojej edukacji z tego języka

[(kicia)]

Napisane przez fablous

Dziękuję za miłe przywitanie dziewczyny



Ja też zazdroszczę, sama chętnie wybrałabym się chociażby na spacer. Uwielbiam taką pogodę, kiedy jest mroźnie ale słonecznie. Aż się lepiej wtedy czuję. Ale niestety jestem uzmieniona w domu, muszę się uczyć. Jutro mam egzamin ze znienawidzonego niemieckiego, tragedia..
Jedyne co mnie pociesza, to że jak zdam to już będzie całkowity koniec mojej edukacji z tego języka

Ja tak miałam z angielskim ale nie to że go nie lubię tylko miałam głupia babe.

Ja jutro mam praktycznie dwa egzaminy

[tusia_m]

Napisane przez niusia_87

Oglądałam "Boso przez świat"
Pan Wojtek leży w hamaku i mówi, "Europejczyk nie potrafi się cieszyć chwilą i rozriągać ją w nieskończoność, europejczyk ma zegarek (zrywa się z hamaku) i trzeba kończyć program teraz"

uwielbiam Cejrowskiego i te jego komentarze



Gosza - to rzeczywiście wyprawa do lasu Wam się udała
U mnie niestety śniegu jak na lekarstwo (mróz za to jest ogromny). czekam tylko aż spadnie, to biorę TŻta na śnieg - będziemy lepić bałwana i rzucać się śnieżkami
3 lata temu, jak byliśmy w Brennej, to napadało śniegu aż do pasa. wtedy to wieczorem ubieraliśmy się w kombinezony i......... bawilismy się w Słoneczny patron i zapasy na śniegu





A ja idę się powoli zbierać - kolejny dzień urodzin

[ona8686]

Napisane przez justyna_g4

Oj ja też...

Napisane przez fablous

Dziękuję za miłe przywitanie dziewczyny
Ja też zazdroszczę, sama chętnie wybrałabym się chociażby na spacer. Uwielbiam taką pogodę, kiedy jest mroźnie ale słonecznie. Aż się lepiej wtedy czuję. Ale niestety jestem uzmieniona w domu, muszę się uczyć. Jutro mam egzamin ze znienawidzonego niemieckiego, tragedia..
Jedyne co mnie pociesza, to że jak zdam to już będzie całkowity koniec mojej edukacji z tego języka

Napisane przez (kicia)

Ja tak miałam z angielskim ale nie to że go nie lubię tylko miałam głupia babe.

Ja jutro mam praktycznie dwa egzaminy

Dziewczyny pomyślcie, że już niedługo koniec i wtedy będziecie mogły szaleć do woli A za Wasz egzaminy oczywiście

I takie pytanie, jakie macie koła w swoich halkach? Plastikowe czy takie bardziej żyłkowe, giętkie?

[ladystar]

Napisane przez ona8686

Dziewczyny pomyślcie, że już niedługo koniec i wtedy będziecie mogły szaleć do woli A za Wasz egzaminy oczywiście

I takie pytanie, jakie macie koła w swoich halkach? Plastikowe czy takie bardziej żyłkowe, giętkie?

Ja zamierzam byc bez halki ale gratis dostaje z kolem zylkowym i przyznam ze jest bardzo elastyczne i na szczescie nie przypomina tych sztywnych kol z moich koszmarow a czy ja zaloze czy nie zdecyduje jeszcze przed samym slubem

[Jamee]

Fablous witaj

Dostałam właśnie projekt piętra a raczej jego dachu i jestem rozczarowana nawet nie chce mi się o tym rozmawiać

[tenebrosa]

Cześć Laseczki!

fablous, ja Cię pamiętam, witaj z powrotem

Widziałam, że wczoraj gosza i audrey nieźle poimprezowały U nas też dobrze było, jak znajomi zjechali się o 19, tak skończyliśmy o 3.30. Zaczęliśmy od dopijania trunków z sylwestra (nalewki, cytrynówka, ananasówka itp.), a na koniec ostał się tylko Ballantines W nocy było u nas -15 stopni i jeszcze musieliśmy ładować kumplowi samochód o trzeciej w nocy, bo akumulator padł. A za dwa tygodnie powtórka tej imprezy Oj, będzie się działo.

ona8686, ja mam w halce koło bardziej giętkie, nie wiem dokładnie z czego ono jest zrobione, ale chyba babka wspominała, że z silikonu W każdym razie nie podnosi się przy siadaniu (już przetestowałam w salonie ) i jest bardzo elastyczne.


Trzymam mocne kciuki za wszystkie Wasze egzaminy! Ech, studia, sesje - to były czasy, spało się po 3-4h na dobę i jakoś człowiek dawał radę. Aż sama się sobie dziwię.

Witam też serdecznie nowe PMki na forum!

Ze spraw ślubnych:
zaraz robię finalny projekt naszego zaproszenia
Poza tym mam już wizję bukietu: amarantowe kantadeski z dłuższymi łodygami i delikatnymi ozdobami z kryształków.
Kształt taki jak tutaj:
kantadeski kształt bukietu.jpg

Kolor jak tu:
Rozowekantadeskizkrysztalkami.jpg

Myślicie, że taki bukiet pasowałby do mojej sukni?
Clipboard01.jpg

Do tego na szyję chciałabym prosty, jednorzędowy naszyjnik z kryształków i krótkie kolczyki łezki lub wkręty z kryształkami (tu nie mam jeszcze dokładnej wizji).

[niusia_87]

Dziewczyny, czy do US|C ten sktócony akt urodzenia musi być świeży?

[ona8686]

Napisane przez ladystar

Ja zamierzam byc bez halki ale gratis dostaje z kolem zylkowym i przyznam ze jest bardzo elastyczne i na szczescie nie przypomina tych sztywnych kol z moich koszmarow a czy ja zaloze czy nie zdecyduje jeszcze przed samym slubem

U mnie bez halki się nie obejdzie właśnie to koła żyłkowe mi najlepiej pasowały. Wyczytałam w necie, że coś takiego można dostać w pasmanterii, więc trzeba będzie się przejść i popytać

Napisane przez Jamee

Fablous witaj

Dostałam właśnie projekt piętra a raczej jego dachu i jestem rozczarowana nawet nie chce mi się o tym rozmawiać

nie da się na ten projekt nanieść jeszcze poprawek?

Napisane przez tenebrosa

Cześć Laseczki!

fablous, ja Cię pamiętam, witaj z powrotem

Widziałam, że wczoraj gosza i audrey nieźle poimprezowały U nas też dobrze było, jak znajomi zjechali się o 19, tak skończyliśmy o 3.30. Zaczęliśmy od dopijania trunków z sylwestra (nalewki, cytrynówka, ananasówka itp.), a na koniec ostał się tylko Ballantines W nocy było u nas -15 stopni i jeszcze musieliśmy ładować kumplowi samochód o trzeciej w nocy, bo akumulator padł. A za dwa tygodnie powtórka tej imprezy Oj, będzie się działo.

ona8686, ja mam w halce koło bardziej giętkie, nie wiem dokładnie z czego ono jest zrobione, ale chyba babka wspominała, że z silikonu W każdym razie nie podnosi się przy siadaniu (już przetestowałam w salonie ) i jest bardzo elastyczne.


Trzymam mocne kciuki za wszystkie Wasze egzaminy! Ech, studia, sesje - to były czasy, spało się po 3-4h na dobę i jakoś człowiek dawał radę. Aż sama się sobie dziwię.

Witam też serdecznie nowe PMki na forum!

Ze spraw ślubnych:
zaraz robię finalny projekt naszego zaproszenia
Poza tym mam już wizję bukietu: amarantowe kantadeski z dłuższymi łodygami i delikatnymi ozdobami z kryształków.
Kształt taki jak tutaj:
Załącznik 4467734

Kolor jak tu:
Załącznik 4467735

Myślicie, że taki bukiet pasowałby do mojej sukni?
Załącznik 4467736

Do tego na szyję chciałabym prosty, jednorzędowy naszyjnik z kryształków i krótkie kolczyki łezki lub wkręty z kryształkami (tu nie mam jeszcze dokładnej wizji).

To chyba właśnie coś w tym stylu o takie koła chodzi.

Ja coś podobną mam sukienkę do Twojej, ale tylko troszkę falbanki też idą od góry do dołu. Myślę, że ten bukiet by pasował. Mnie jednak marzą się różę, abo jakiś mieszany.

[kooocur]

Napisane przez niusia_87

Dlaczego nikt tego kalendarza nie uzupełnia?

kooocur, zdaj relazję z Twoich zaproszeń, jak wyglądają na żywo

Oglądałam "Boso przez świat"
Pan Wojtek leży w hamaku i mówi, "Europejczyk nie potrafi się cieszyć chwilą i rozriągać ją w nieskończoność, europejczyk ma zegarek (zrywa się z hamaku) i trzeba kończyć program teraz"

Kochana jestem mega zadowolona z zaproszeń. Są piękne, eleganckie, z grubego papieru i tanie..za 1 zł

Napisane przez justyna_g4

Też mi się podobają te zaproszenia ale jak narazie ich nie ma już. No i cena była kiedyś 1zł a ostatnio już 1,20zł
A ty zadowolona jesteś z nich??

Tak jak wyżej polecam z czystym sercem. Są piekne, tanie i wysłane bardzo szybko

Napisane przez kindziulindzia

no to kochana będziemy miały identyczne obrączki jeśli dobrze widzę że środek obrączki złoty a boki z białego złota

za zaproszenia

niusia jakiś problem? bo przeczytałam pobieżnie

Tak chyba takie same Dobrze widzisz chociaz foto srednie

Napisane przez (kicia)

śliczne obrączki

Napisane przez fablous

Piękne obrączki i zaproszenia też śliczne, bardzo w moim stylu, takie delikatne i gustowne . Również planuję wybrać coś w takiej kolorystyce.

:

Właśnie, że Cie pamiętamy Teraz już chyba zostaniesz z nami??? Bo inaczej



p.s. Laseczki myłam dzis u mistrza cukiernictwa..zrobi tam tort z małych torcików takich babeczek!!!!!!!!!!! Kolor przewodni brąz i ecru. To jest mistrz więc pewnie będą boskie. 80 babeczk plus kilogramowy tort na górze plus totr dla tescia bo ma urodziny będzie kosztwał 500 zł

Co prawda sala nam zapewnia tort, ale będą musieli go odliczyć) Będzie piękny, tem cukiernik robi takie cuda jak teb Bady w Tv- wiecie o którego chodzi??

[niusia_87]

Napisane przez kooocur

Kochana jestem mega zadowolona z zaproszeń. Są piękne, eleganckie, z grubego papieru i tanie..za 1 zł

Te też mi się podobały, nie wiedziałam jakie są, zamówiłam inne, chyba nawet od tej samej babki z all pauliny o... i też bardzo mile byłam zaskoczona, już rozdaliśmy wszystkie zaproszenia

Teraz czas na USC i nie wiem, czy akt urodzenia może być taki dawniej wyciągnięty, czy ma jakąś datę ważności? Bierzemy ślub konkordatowy, w mojej miejscowośc.

[ladystar]

Napisane przez Jamee

Fablous witaj

Dostałam właśnie projekt piętra a raczej jego dachu i jestem rozczarowana nawet nie chce mi się o tym rozmawiać

co sie stalo? na pewno da sie to jeszcze naprawic

[bluesky89]

Wszystkie dokumenty z USC sa ważne 3 miesiące! Więc w dniu ślubu musi być ważny!
Tyle razy już to się przewijało przez wątek...

[niusia_87]

Napisane przez bluesky89

Wszystkie dokumenty z USC sa ważne 3 miesiące! Więc w dniu ślubu musi być ważny!
Tyle razy już to się przewijało przez wątek...

Kto pyta nie błądzi. Nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi.

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

Na mniej niż 3 miesiące przed ślubem należy zgłosić się do USC. Musicie mieć ze sobą:
dowody osobiste
skrócone odpisy aktów urodzenia
wdowiec/wdowa musi przynieść akt zgonu współmałżonka

W USC odpowiecie na kilka formalnych pytań, do których nie musicie się przygotowywać. Jedyne co powinniście ustalić przed wizytą, to nazwisko jakie przyjmie żona po zawarciu związku, gdyż będziecie musieli je podać urzędnikowi.

Na tej podstawie USC wyda zaświadczenie o braku okoliczności wykluczających zawarcie małżeństwa. Zaświadczenie te jest ważne tylko przez 3 miesiące (więc ślub musi się odbyć w następnych 3 miesiącach).
nie pisze tytaj, że strócony akt urodzenia ma być świeżowyciągnięty

[bluesky89]

Napisane przez niusia_87

Kto pyta nie błądzi. Nie ma głupich pytań, są głupie odpowiedzi.

Więc nie rozumiem po co pytasz, skoro odpowiedź jest GŁUPIA!?

[Czarnooka_Paula]

Hejo !

laseczki stawiam wszystkim trzymajacym za mnie kciuki i dokładam do tego puszna pizze własnej roboty


dobrze poszedł mi egzamin z logopedii. Odpowiedzialam na wszystkie 5 pytań

dziekuje za wizazowe kciuki!