Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część V

[ajka89]

Napisane przez phdwao

noo od początku mi sie wybija ratami

czasem tak bywa ze trzeba czekac na wizyte dlugo mimo naglego przypadku,ale na sczescie gabinetow jest sporo i znajdzie sie dobra duszyczka

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

ivoncia ja nie mam problemu z goleniem, ale wlasnie maluje pazurki u stop i bardzo mi niewygodnie, chyba zaczne chodzic na pedicure

Ja mam już też problem z goleniem tam na dole i ciężko mi się skarpetki zakłada, muszę się już wygimnastykować nieźle, a kończę 16 tc

Napisane przez ewka5891

Bardzo się cieszę, ze TZ był wczoraj ze mną na usg. Mówił, ze się prawie popłakał jak zobaczył maleństwo i to jak sie cały czas rusza
Pytał sie kobiety czy wszystko w porządku i wyglądał na takiego przejetego
Cieszy się z syna, bo juz w głowie ma pomysły na te wszystkie lego, samochodziki sterowane itp...

Kurdę, a mój zamilkł i stał jak słup soli. Nawet ginekolog się mnie spytała, czy on na co dzień taki milczący

Napisane przez ivoncia16

no uważałam oczywiście że tak , ale nic nie wiedziałam że nie mogę się ,,przytulać " z Tż , także to też tak dziwnie że babka na USG nic mi nie powiedziała .ale trudne , najważniejsze że nic złego przez ten miesiąc się nie wydarzyło i mam nadzieję że do końca szczęsliwię donoszę ciąże , ciagle o tym mysle niestety

Myślenie o tym nic Ci nie pomoże przecież robisz wszystko, żeby było dobrze, więc nie ma co się rozczulać, choć wiem, że to trudne

Napisane przez wanilllka82

Witam wszystkie mamusie prawie z rana
dziś tylko na chwile bo wyjeżdżamy na weekend tylko do rodzinki ale o tak się cieszę
co zażywasz jeśli mogę spytać? bo ja też odczekuje pół godziny po żelazie, Biofer biorę, dwie tabletki codziennie

Ja biorę Eutyrox na tarczycę na czczo
Zazdroszczę wyjazdu, też bym gdzieś sobie pojechała

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Napisane przez anna99302

OOO! JA je podczytuję i nie widziałam żadnych tragicznych opisów. Czytalamo dwóch przypadkach gdzie dziewczyny poszły na USG w 36 tyg i od razu z USG na porodówke bo dzieciaczki oplątały się pępowiną. Ale najważniejsze, że większość naprawdę 10-14 dni przed planowanym tp! Więc trzeba być przygotowanym z miesiąc wcześniej w razie co!

A i drogie Panie kielchy w dłoń! Dzisiaj rozpoczynam 17 tydzień!:wink o:

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

Gratulacje Synka!
Kurdę, weź mnie kopnij, żebym ja zabrała się za pracę inż...

Napisane przez agunia82

a to zależy do czego. Do rosołu nie dodaję w ogóle, a do innych potraw - to albo robię na bazie rosołu, albo posiłkuje się różnymi przyprawami, wszystko zależy tak naprawdę od potrawy.
A zawsze można ugotować sobie więcej rosołu i zamrozić na przykład moja znajoma tak robi.

Moja teściowa nadal lubuje się w stosowaniu kostek i naprawdę, teraz po jednym kęsie czuje, że do potrawy były dodawane "polepszacze" i w ogóle mi to nie smakuje, mimo tego, że sama ich używałam nałogowo i uważałam swego czasu, że bez nich nic nie ma smaku (tak działa glutaminian dopóki się człowiek od niego nie odzwyczai - a to trochę jak odwyk).
Zresztą moja mama też przestała używać polepszaczy i ma dokładnie takie same odczucia jak ja.

Alexandraaa88 super A u mnie i przeczucia, i kalendarze się nie sprawdziły

Ja też staram się odstawić i ogólnie staram się kombinować więcej ziół, mniej tego sztucznego gówna.

Napisane przez depoison

Witam mamuśki w ten słoneczny piątkowy poranek
mam to samo Najbardziej to irytujące, jak jestem poza domem, bo to okropne chcenie dopada mnie dosłownie w ciągu kilku sekund - nic, nic, nic i nagle czuję, jakbym pół dnia wstrzymywała

Właśnie, poza domem to najbardziej wkurzające...

Napisane przez dottta

ja wczoraj poszłam sprawy pozałatwiać - stopa i stawy (kolanowy i w kostce) tak mnie bolały że myślałam że do domu nie wrócę a chodzenia wcale dużo nie było

Nic mi nie mów, bo moje kolano zoperowane 1,5 roku temu zaczyna się dawać o sobie znak bólem...boję się, ze będzie jeszcze gorzej..

[hanjah]

Całą noc śniły i się te zdjęcia... Wczoraj ściągnęłam zdjęcia Dorotki z poczty, ale wiem że było ich dużo dużo więcej... postanowiłam teraz założyć jeszcze jednego maila i na niego wysyłać WSZYSTKIE zdjęcia jakie robimy. Jak już w necie będzie to nie zginie

Napisane przez branzoletka

Ojej ale pech
Mój tż, to pasjonata komputerowy Pytałam się go czy mozna coś z tym zrobić i powiedział, że można odzyskać choć nie wiadomo ile i to kosztuje kupe kasy. Zapytałam ile to jest ta kupa, to powiedział, że zależy od wielkości dysku i odzyskanych NB nawet ok.3tyś Ale jest tez inny sposób jeśli miałaś zapisane foty na pendrive lub karcie pamięci aparatu(tel) to możesz przez odpowiedni program je odzyskać. Jeśli chcesz, to prześlemy ci taki program choć jest ich pełno darmowych na necie.

Już wyczytałam, że są sposoby na odzyskanie tych danych, części chociaż... nie wiem ile to będzie kosztować w UK. Dysk już nie jest niestety na gwarancji Jeden już też nam się tak zepsuł, ale wtedy tylko filmy na nim mieliśmy.
Teraz na filmach mi nie zależy, chciałabym tylko te zdjęcia odzyskać... ze ślubu mam gdzieś na płycie i moi rodzice je mają, i jakąś część zdjęć Dorotki też. Ale jest mi tak strasznie przykro z tego powodu...
Mam też zdjęcia na telefonie, na aparacie też coś tam jeszcze jest.

Przez weekend tż pracuje także raczej się tym nie zajmie, ale potem go przycisnę Jak możesz to podeślij mi jakieś linki do tych programów (może Twój tż zna jakieś lepsze niż te co ja tak na szybko znalazłam)

Napisane przez nel_a

Hanjah, jak się nie mylę to mój mąż odzyskiwał dane w tak beznadziejnych przypadkach są do tego programy jakbym się coś od niego dowiedziała to będę pisać do Ciebie na pw. (czekam aż dojedzie do pracy

Dziękuję kochana

Dysk ma 1 terabajt pojemności Czyli 1000GB, ale nie wiem czy chociaż połowa była zajęta...

Napisane przez KarolinaPW

Super, że imprezka się udała
Może jakiś informatyk od odzyskiwania danych da radę, trzymam kciuki, żeby się udało!

Dziękuję

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

A ja tak się bałam trzymać zdjęcia na kompie że kupiliśmy w końcu ten dysk zewnętrzny. No i mam za swoje

Ja to taka wyrywna do wywoływania zdjęć, że ze ślubu mamy zaledwie kilka i to tylko dlatego że moja mama wywołała je przed naszym wyjazdem do UK Trochę więcej mam zdjęć Dorotki, plus dostała dwie książeczki ze swoimi zdjęciami

Ale wszystkie inne które robiliśmy już tu w UK poszły w kosmos

Napisane przez Alexandraaa88

Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie [COLOR=DeepSkyBlue]chłopiec

Gratulacje
Dopisać synka do listy?

Napisane przez ewka5891

Haniu, mozesz dopisać mojego synka do głównej listy?

Oczywiście

[ewka5891]

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

super chyba wszystkie jestesmy wariatkami, bo ja wczoraj tez pare lez popusciłam

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

witam serdecznie

[cocobella]

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Witaj Kochana
Ja dołaczyłam wczoraj, ale czuje się jakbym pisała z dziewczynkami juz od ho ho ho..........
Serdecznie Cię zapraszamy, rozgość się

[cynamonowy_deser]

Napisane przez Kasik_12

Cudownie gratuluję, a znasz płeć . całuski od ciotek z wizażu

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------



Witaj

Chłopiec

[muminek82]

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

ale slodkopozdrowienia od ciotek z wizażu

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Witaj

Napisane przez cocobella

A dzisiaj rano to przeżyłam koszmar!!!
Zaczęło się już wczoraj, jakieś dziwne pobolewania brzucha, takie po obu stronach jajników, później ból krążył w różne miejsca, tak że sama nie wiedziałam w końcu gdzie mnie boli
Dziś rano wstałam, jakgdyby nigdy nic. Poszłam się umyć, ubrałam się i nagle czuję, że coś mi poleciało.... pomyślałam sobie ech znowu te upławy (dodam, że mam dość obfite w tej ciąży), ale ja jak to ja zawsze musze sprawdzić Patrzę na bieliznę, a tam faktycznie białe upławy a w nich jakby malutki różowy skrzepik w środku
Tak się przestraszyłam, że zaczęłam zbierać rzeczy żeby jechac na IP
Ale postanowiłam na chwilke się położyć i zobaczyć, czy to się będzie nasilać (tak mi powiedział lekarz, proszę jechać do szpitala jak brudzenie/krwawienie się zwiększy) No i lerzę tak sobie i pisze z Wami, ale ani śladu tego różowego. Normalne białe upławy!!!
Nie wiem co o tym myśleć, miałam to po raz pierwszy. Czy któraś z Was zaobserwowała u siebie coś podobnego i to jednorazowo???

ja miałam takie jednorazowe słabe plamienie,dzwoniłam do lekarza kazał leżeć i przeszło nigdy więcej już sie nie pojawiło,może to macica się rozciąga,oby wszystko było dobrze!

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

prince,ja bym poczekała do wtorku tylko na następnąkontrole weż ze sobą wszystkie wyniki,bardzo dobrze że to był śluz,i teraz do wtorku leżałabym plackiem!!!

[prince_polo]

Napisane przez chmielinka

ciastuś będzie dzisiaj dobrze, nie martw się, my tu wszystkie będziemy trzymać kciuki

dziekuje

Napisane przez muminek82

prince trzymam mocno kciuki,daj znać po wizycie!!!

dziekuje

Napisane przez ivoncia16

[/COLOR]a wam też już jest tak ciężko ?
mi niestety tak
żle mi się siedzi , zle leży , nawet buta zawiazać jest mi ciężko bo nie chce brzuszka uciskac , z goleniem sie ,,tam " też mam problem bo juz nie widze hehe

mi tez jest bardzo cięzko. jak zawsze szłam do szpitala z 5-10 minut tak dzis szłam prawie 30

Napisane przez Linka25

Prince[/B] dzięki; przeziębiłaś sie?
Jak tam Twoje nogi i plecy? Bolą?

nogi dalej bolą biodra tez. Caly czas ale krzyz i kregoslup o dziwo mnie rzadko boli...........

Napisane przez Alexandraaa88

Nie bywałam tu ostatnio bo dzień i noc piszę prace magisterska ale w końcu ją skończyłam
Dzisiaj byłam u lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, rozwija sie prawidłowo Moje wyniki też w porządku, powiedziała mi, że nie mam cukrzycy więc się cieszę
Tym razem dzidzia nie była wstydliwa i pieknie pokazała co ma między nóżkami więc mogę z całą pewnością powiedzieć, że będzie chłopiec

Czyli moje przeczucia, sny i kalendarze chińskie się sprawdziły

super gratulacje

[ajka89]

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

Hhehe, super, że zdrowe

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Witam!

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

No chyba najważniejsze, ze to był śluz..ja bym poczekała do tego badani i wtedy bym te wszystkie wyniki pokazała lekarzowi.

[hanjah]

Napisane przez cynamonowy_deser

Chłopiec

Gratulacje
I też pytam czy już do listy dopisać

Damy radę przez weekend założyć kolejną część ?

[ewka5891]

wczoraj położna zważyła mnie i od początku ciązy przybrałam na wadze 5 kg. W sumie nie widze tego za bardzo, ale podobno tylek mi troche urósł

wczoraj probowalismy rozmawiac na temat imienia dla naszego dzieciątka, ale taki jak myslalam, z meskim imieniem mamy problem
mamy jedno imie, ktore obojgu sie nam podoba, ale nie jestem na 100 przekonana. Musze poszukac jakis ciekawych pomyslow....

[cocobella]

Napisane przez ivoncia16

a Ty dlaczego masz zakaz ?

Poroniłam w 19 tygodniu, pękł mi pęcherz płodowy. Przyczyny niestety nie ustalono. Leżałam w szpitalu 8 dni. Teraz lekarze twierdzą, że trzeba wyeliminować wszystkie niebezpieczeństwa dla ciąży, a sex, bynajmniej w moim przypadku do niego zaliczają

[prince_polo]

Napisane przez muminek82

prince,ja bym poczekała do wtorku tylko na następnąkontrole weż ze sobą wszystkie wyniki,bardzo dobrze że to był śluz,i teraz do wtorku leżałabym plackiem!!!

tak wiem, leze dalej. I poczekam do wtorku.

A co myślicie o tym skróceniu z tych 4,11 na 3.95?

[ajka89]

Napisane przez hanjah

Gratulacje
I też pytam czy już do listy dopisać

Damy radę przez weekend założyć kolejną część ?

Damy

Napisane przez cocobella

Poroniłam w 19 tygodniu, pękł mi pęcherz płodowy. Przyczyny niestety nie ustalono. Leżałam w szpitalu 8 dni. Teraz lekarze twierdzą, że trzeba wyeliminować wszystkie niebezpieczeństwa dla ciąży, a sex, bynajmniej w moim przypadku do niego zaliczają

O matko, to musiało być okropne przeżycie
Ale teraz będzie wszystko dobrze!

[prince_polo]

Napisane przez cocobella

Poroniłam w 19 tygodniu, pękł mi pęcherz płodowy. Przyczyny niestety nie ustalono. Leżałam w szpitalu 8 dni. Teraz lekarze twierdzą, że trzeba wyeliminować wszystkie niebezpieczeństwa dla ciąży, a sex, bynajmniej w moim przypadku do niego zaliczają

przykro mi bardzo ze Ciebie tez spotkała tragedia, ja w 11 tyg straciłam maleństwo.....
i teraz od poczatku ciązy tez mam zakas sexu, Wiec moj mąż tez nie pocieszony

[ajka89]

Napisane przez prince_polo

tak wiem, leze dalej. I poczekam do wtorku.

A co myślicie o tym skróceniu z tych 4,11 na 3.95?

Może się bardziej oszczędzałaś, dlatego się trochę skróciło. Szkoda, że nie mamy żadnej ginekolożki na wątku, to by pewnie wiedziała

[phdwao]

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

no to niezłe przygody ja bym na Twoim miejscu lezala i za 4 dni Cie zbada kontrolnie i zobaczycie co bedzie

ja dzis bede miala badana szyjkę

[KarolinaPW]

Napisane przez cynamonowy_deser

Drogie ciocie z wizażu, ważę 456 gram - mam 21 tygodni, ale lekarz twierdzi że wyglądam na 22 tydzień , wczoraj na wizycie niemal cały czas ssałem kciuk i zasłaniałem się rączką ale mojej mamusi i tak udało się podejrzeć jaki mam słodki buziek prawie się popłakała ze wzruszenia, wariatka ta moja mamusia

Ciotki z wizażu pozdrawiają i gratulują Tobie i mamusi

Napisane przez nadalka

Hej dziewczyny, chciałabym serdecznie się z wami przywitać
Jestem w sumie czerwcówką ale uważam się za lipcówkę Termin z USG 26.06. i moich obliczeń, a z lekarza 3.07. (ost @ 7.09. więc nawet najstarsi górale nie wiedzą kiedy z OM) mam 22 lata i mieszkam w Mikołajkach.
Ciąża 2 , 1 stracona :/
Miłego dnia

Witamy!!!!

Napisane przez cocobella

A dzisiaj rano to przeżyłam koszmar!!!
Zaczęło się już wczoraj, jakieś dziwne pobolewania brzucha, takie po obu stronach jajników, później ból krążył w różne miejsca, tak że sama nie wiedziałam w końcu gdzie mnie boli
Dziś rano wstałam, jakgdyby nigdy nic. Poszłam się umyć, ubrałam się i nagle czuję, że coś mi poleciało.... pomyślałam sobie ech znowu te upławy (dodam, że mam dość obfite w tej ciąży), ale ja jak to ja zawsze musze sprawdzić Patrzę na bieliznę, a tam faktycznie białe upławy a w nich jakby malutki różowy skrzepik w środku
Tak się przestraszyłam, że zaczęłam zbierać rzeczy żeby jechac na IP
Ale postanowiłam na chwilke się położyć i zobaczyć, czy to się będzie nasilać (tak mi powiedział lekarz, proszę jechać do szpitala jak brudzenie/krwawienie się zwiększy) No i lerzę tak sobie i pisze z Wami, ale ani śladu tego różowego. Normalne białe upławy!!!
Nie wiem co o tym myśleć, miałam to po raz pierwszy. Czy któraś z Was zaobserwowała u siebie coś podobnego i to jednorazowo???

Miałam tylko krwawienie po badaniu ginekologicznym.
Poleż jeszcze, pewnie to taka jednorazowa sprawa, nie denerwuj się

Napisane przez prince_polo

Wróciłam. No i wsumie nie wiem dalje o co kaman chociaz teraz w domu widze ze nie jest chyba ok.
ale od poczatku

poszłam gin zrobił mi tylko usg szyjki by malucha nie meczyc co tygiodniowym usg tym bardziej ze w czwartek amm polowkowe.
No i odebrałam dzis wypis a tam było szyjka 6 cm, a on dzis bada i szyjka ma 3.95 onw szoku i mówi ze to chyba niemozliwe by wtedy była 6 cm ze moze albo sie tak ulozyła albo on zle zmierzył. Bo wg niego teraz jest prawidłowa. No ale dobra , pyta sie kiedy sie zobaczymy a ja mówie ze 27 po l4 mam przyjsc a on to niech pani przyjdzie juz w ten wtorek. Czyli za 4 dni kontrol. Wiec pewnie sam nie wiedział czy to blad był czy tak sie skrociła skoro kazal przyjsc.

pytam sie czy moge chodzic a on ze po domu moge troche. Wiec wychodzic z domu dalej nie moge tzn wkazdym razie nie moge sie przemeczac. Mówie mu ze boli mnie czasem brzuch ale po lezeniu i nospie przechodzi to powiedział zebym duzo lezała dalej.

no i mi sie w drodze do domu przypomniało ze miałam juz pomiar szyjki na tym usg które wyprosiłam. Patrze w domu (szkoda ze nie wzielam tych pomiarów i isg do niego ale całkiem zapomniałam) i wtedy czyli 3 tyg temu jakos szyjka miała 4,11 wiec tak czy siak jest teraz krótsza.

Nie chce mi sie do niego wracac, bo musialam isc z buta bo tz zabrał moje auto do pracy, a skoro ide we wtorek a itak bede te kilak dni lezała to poczekam.
co o tym myslicie?

acha tego czegos co myslał ze to mzoe byc zaczynajace sie rozwarcie to nie ma. Wiec to był sluz.

Pewnie rzeczywiście był jakiś błąd pomiaru, poczekaj spokojnie do kontroli, leż i nie przemęczaj się

[ivoncia16]

Napisane przez cocobella

Poroniłam w 19 tygodniu, pękł mi pęcherz płodowy. Przyczyny niestety nie ustalono. Leżałam w szpitalu 8 dni. Teraz lekarze twierdzą, że trzeba wyeliminować wszystkie niebezpieczeństwa dla ciąży, a sex, bynajmniej w moim przypadku do niego zaliczają

wspolczuje Ci tych wszystkich przezyc , i trzymam kciuki zeby tym razem wszystko poszlo pomyslnie ;*
a w ktorym tyg teraz jestes?
czemu tyle nieszczesc chodzipo tym swiecie ;/

[ajka89]

A ja wypiłam właśnie zieloną herbatkę w mojej ulubionej filiżance i uciekam ogarniać mieszkanie, a potem robić obiad ale będę do Was zaglądać

[cocobella]

Nie wiem co to mogło być to różowe? A może ja już mam jakieś przewidzenia???
Ech, obiecałam sobie, że jak donoszę tą ciążę szczęśliwie do końca to odprawiam Pielgrzymke do Częstochowy

[prince_polo]

Napisane przez ajka89

Może się bardziej oszczędzałaś, dlatego się trochę skróciło. Szkoda, że nie mamy żadnej ginekolożki na wątku, to by pewnie wiedziała

chyba od oszczedzania sie szyjka sie nie skraca

[hanjah]

A ja dziś nie gotuję obiadu Tż wczoraj usmażył sobie naleśniki do pracy i kilka nam zostawił Po wczorajszej imprezce nawet nie chce mi się jeść
Potem pokażę Wam jeszcze jak wyszło ciasto

[ajka89]

Napisane przez 201704110948

Treść usunięta

Ja mam krwinki białe 13.1 a norma na badaniu 10.8 i gin powiedziała wczoraj, że to nie jest powód do zmartwień.
Do tego czerwonych mam za mało, hemoglobiny za mało i hematokrytów, ale lekarka powiedziała, że to nic strasznego, a mi to trochę na anemie wygląda

[cocobella]

Napisane przez ivoncia16

wspolczuje Ci tych wszystkich przezyc , i trzymam kciuki zeby tym razem wszystko poszlo pomyslnie ;*
a w ktorym tyg teraz jestes?
czemu tyle nieszczesc chodzipo tym swiecie ;/

ivonciu, powiem Ci szczerze, że dopiero na wizazu zdałam sobie sprawę, ile dziewczyn spotyka taka przykrość jaką jest strata dziecka. Wcześniej myślałam, że to zdarza się niezwykle żadko. Teraz wiem, że niestety...za często!!!!! I to My bidne kobietki musimy przez to przechodzić
Obecnie jestem w 20 tygodniu, czyli feralny właśnie mam za sobą!!!
Ja na razie wyniki mam super, do lekarza chodze co 2 tygodnie na wizytę, wyniki robie co 3 tygodnie.
Nie ukrywam jedak, że mój stan psychiczny nie jest najlepszy. Ciągle jestem zdenerwowana, martwie się. Nie chcę, aby to się powtórzyło!!!
Próbuje o tym nie myśleć, ale tego nie da sie wymazać z pamięci. Miewam bóle brzucha, lekarz twierdzi że są to bóle jelitowe na tle nerwowym, a ja ciągle myslę.......a jeśli się zaczyna?! KOSZMAR

[dottta]

Napisane przez muminek82

zdrówka życzę dotttka już tyle czasu męczą Cie te zatoki

i w sumie lekarz niewiele mi poradził możliwe że mi przejdzie po porodzie a moja ginka się martwi jak ja z takim zapchanym nosem pójdę rodzic

Napisane przez ajka89

Nic mi nie mów, bo moje kolano zoperowane 1,5 roku temu zaczyna się dawać o sobie znak bólem...boję się, ze będzie jeszcze gorzej..

ja od zawsze mam problemy ze stawami Im waga wyższa była (zawsze BMI w normie miałam) tym gorzej i mnie już ortopeda dawno ostrzegał że w ciąży może byc kiepsko (m.in. przez wzrost wagi) liczyłam, że jakoś to będzie a tu

[Kasik_12]

Napisane przez hanjah

A ja dziś nie gotuję obiadu Tż wczoraj usmażył sobie naleśniki do pracy i kilka nam zostawił Po wczorajszej imprezce nawet nie chce mi się jeść
Potem pokażę Wam jeszcze jak wyszło ciasto

Mniam zrobiłaś mi smaka na naleśniki
Dziewczyny znalazłam na allegro sklep , który oferuje najpotrzebniejsze rzeczy dla kobiet w ciąży i dzieciaczków , zrobię tam zakupy http://allegro.pl/listing/user.php/r...us_id=11612773

[phdwao]

wlasnie dokonałam zakupów, bo nie mam żadnej koszulki w razie tfu tfu szpitala
koszulka, leginsy i bluzka

[Kasik_12]

Napisane przez phdwao

wlasnie dokonałam zakupów, bo nie mam żadnej koszulki w razie tfu tfu szpitala
koszulka, leginsy i bluzka

ale ładna , podoba mi się

[prince_polo]

dziewczyny a wiecie co ja dzis odebrałam wypis i tam patzre a tam w moczu były bakterie. A oni mnie wypuscili na drugi dzien i nie mówili nic o moczu

[karolka110]

zapomniałam się pochwalić:
dziś zaczynam 20 TYDZIEŃ!!!
a za tydzień będę miała połowę ciąży-nie wiem kiedy to minęło....: piwo:

Ciastuś nie martw się, odpoczywaj(czyt. leż plackiem!!) i na kontrolę weź wszystkie wyniki, może to tylko błąd w pomiarach, nie ma co się martwić na zapas