W końcu wiosna wyczekana - cieszy się każdy bobas i jego mama. Mamusie VII - VIII

[telik]

Napisane przez Kajool

1)tez mam nadzieje, ze szczepienie na rotawirusy plus jeszcze moje nocne karmienie uu pomoze. a co do pecha, wiesz ze ja w sumie o tym tak nie pomyslalam?? po prostu zycie, raz pod wozem raz na. a plusem jest to, ze moge z szymula poprzebywac. a on dzisiaj rano obudzil sie, spojrzal na mnie i sie slicznie usmiechnal. to wszystko wynagradza.

2)jak sie jaskowi podobalo w spacerowce?? to juz na stale tak??
u mjie w domu tez syf.


3)shift mi nie dziala, moj kochany syn sie do niego dobral. przepraszam, ze nie pisze duzych liter.
.

1)oj tak uśmiech małego przystojniaka potrafi wiele wynagrodzić
2)rano jedziemy w gondoli. Przy ładnej pogodzie staram się Jasia wozić do mamy (jakieś 4o min spacerku) wtedy jest chłodno i on też dosypia
natomiast popołudniu spacerek juz w spacerówce. Jaś zachwycony
3)te nasze komputerowe małe hakerki
mi Janek zmienił nazwe Tzta w komunikatorez na "68i"

meszarez głupio zabrzmi ale życzę mimo wszystko wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim zdrówka

aniu a mi się wydawało że Ty chodzisz na aerobic

[editka2022]

Napisane przez telik

1)
3)te nasze komputerowe małe hakerki
mi Janek zmienił nazwe Tzta w komunikatorez na "68i"

oj sami komputerowcy Nela mi zmienila nazwe filmu na z dziewczyna z tatuazem na Bbzzzzzz
i wyrwala shift z prawej strony klawiatury

[Stronczek27]

Napisane przez editka2022

oj sami komputerowcy Nela mi zmienila nazwe filmu na z dziewczyna z tatuazem na Bbzzzzzz
i wyrwala shift z prawej strony klawiatury

ja nie daje sie zblizac do laptopa. Mam nowiuski i szkoda mi, za to kabel od myszki jest maltretowany non stop

kiedys kolezanki syn z kuzynem dorwali sie do jej laptopa i wyciagneli prawie wszystkie klawisze. Musiala nowa klawiature kupowac...

[brumek]

Napisane przez pieleszka

u nas jakoś leci. Hania wróciła dzisiaj do żłobka i widocznie zapomniała jak tam fajnie, bo płakała mi rano jak ją zostawiałam ale na szczęście się jakoś uspokoiła, ale była jeszcze zestresowana... mam nadzieję, że mi choróbska tam nie złapie znowu!!
z kolei ja teraz chora. coraz gorzej ze mną. katar mam okropny. d tego doszlo bolące gardło i kaszel. a pozwolić sobie na l4 znowu nie mogę bo mam straszną ilość pracy do wykonania. na wczoraj oczywiście

No to i u Was ciężki okres nastał

Napisane przez meszsares

aaa, ale z Was kolezanki
My z editka z jednego dnia, a o mnie wszyscy zapomnieli - FOCH

Ale wtopa
Meszsares - naj, naj, najlepszego i szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez Stronczek27

Mąż w sumie zmienil zdanie. On nie chcial na swieta jechac. Stwierdzil jednak ze i tak bedziemy w domu siedziec (nie bedzie zarabial wtedy) wiec lepiej teraz jechac.. No i wszystko na uuraaa teraz.
Musze zakupy porobic, kupic sukienke do chrztu dla Wiki. Juz mam upatrzona, jak kupie to sie pochwale.
Brumku i jak z tym chrztem u Was?

Grunt że przyjeżdżacie
U nas chyba w maju...

Napisane przez aania_20

dokładnie, trochę spokoju przynajmniej będzie. Przy mojej ilości km jakieś dwa lata

A ile km rocznie robisz?
Pewnie dużo, biorąc pod uwagę ciągłe kursy do Krakowa, co?

Napisane przez editka2022

brumku widzisz ja tez ostatnio mysle o imionach dla dziecka co noc to robie,moje typy to Malwinka,Karolinka i Karina i podsunelas mi pomysl z ta Pola swietne jest, dla chlopca Ernest

Widzę że nie mi jednej się na marzenia zebrało

Napisane przez telik

1. luby mój Brumeczku jak Twoja głowa?
a i miałam dawno pytać temat chrzcin ruszył?

2. co do jedzenia, zazwyczaj gotuje na 2 dni
czoć coś już też pomroziłam bo pasteryzacja to jeszcze magia dla mnie

3. 2 spacerki(rano w gondoli, wieczorem w spacerówce) połączone z zabawą na placu zabaw

4. w koncu po 7 miesiącach wziełam zaswiaczenie od gina do becikowego
5. 2 marszobieg za mną(a w domu syf - to sie nazywa hierarchia wartości)

1. Przyznaj się - albo masz radar w głowie, albo jesteś czarownicą Byłam dziś u księdza w tej sprawie, a Ty akurat dziś pytasz! Ale nadal terminu nie mamy Ale chyba w maju sie w końcu uda.
A głowa nic nie boli i fruwam z tego powodu

2. Ja właśnie dlatego się jej trochę boję... Przetwor na zimę pasteryzuję, ale tam, jak coś nie pójdzie, to mam to w nosie. Jak będzie śmierdziało czy spleśnieje wyraźnie, to po prostu nie zjem A dla Tymcia wolałabym mieć pewność.

3. A u nas ciągle jescze spacerówka leży na pawalczu I chyba poleży, bo zapowiadają powrót zimy

4. To się znowu zgrałyśmy, bo ja w poprzednim tygodniu wzięłam i w czwartek dopiero mąż złożył

5. Moja super-hero!

Napisane przez telik

3)te nasze komputerowe małe hakerki
mi Janek zmienił nazwe Tzta w komunikatorez na "68i"

Hmm, to jakaś wyższa matematyka

[marzena_S]

Milky Johny, Antosiu- najlepszego chłopcy!
Marinko, fajny ten wózek.

Monia, nie mam nic w formie pisemnej o olejowaniu włosów. Zrobiłam tak jak Kajool pisała, czyli 30 minut przed kąpielą nałożyłam olej, a później spłukałam go myjąc trzykrotnie głowę.

Napisane przez Shira_83

młody mi wstaje tak ze 4 razy w nocy nic nie je nie chwalę

A już myślałam, że się żalisz.

Napisane przez wodaqua

Jestem na l4 do końca tygodnia
Teraz pewnie będzie mnie z Wami trochę więcej

Gratulacje dla Zosi za prysznicowanie, gadanie, kiwanie i udaną randkę!
Zdrówka dużo życzę i cieszę się przeogromnie, że będzie Cię więcej.

Napisane przez iustyna1

Teraz w ramach solidarności z Patik pomarudzę i ja. Jeżeli komuś się nie chce czytać marudzenia, to może pominąć dalszą część posta ..

Musisz bardziej o siebie zadbać kobieto! Masz nie siedzieć do 1 w nocy, tylko iść spać. Jeśli do rady się nie zastosujesz, to sama przyjdę i przetnę Ci kabel od Internetu.
Mam nadzieję, że cała wasza trójka szybko wyjdzie z choróbska.

Napisane przez Lili 83

Marzena jak długo Ty gotujesz? Wszystkie się zasysają?

Gotuje 30 minut- z tym, że zakręcam słoiki na pół obrotu, a dopiero po gotowaniu je dokręcam. (powietrze musi mieć szansę na to, żeby uciec ) Ostatnio już przestałam pasteryzować i gotuję na bieżąco. Trochę trzeba się pobawić, żeby tych słoików więcej zrobić, a ja później padam. Wolę ugotować porcję, którą Hania zjada przez 3 dni. Dla urozmaicenia dorzucam dodatki i każdego dnia jest coś innego. Np. ostatnio był kurczak z marchewką, brukselką i ryżem. Drugiego dnia do odmierzonej porcji dodałam żółtko i trochę jogurtu, a trzeciego dodatkiem były pomidory. Dziecko zjada ze smakiem i mama przy tym się nie narobiła.

Napisane przez Stronczek27

A ja musze sie pochwalic, moja corcia zaczela sama jesc. Wczoraj zjadla chrupka calego, dzis biszkopta i pietke od chleba

Pięknie.

Napisane przez zanetaa88

iustyna przesyłam więcej cierpliwości, siły, zdrowia, radości, szczęścia,uśmiechu,więcej wolnego czasu,wyspania się no i najedzenia tak, żebyś o 4 nie musiała jeść kanapek

Dołączam się do tych pozytywnych fluidów.

Napisane przez pieleszka

u nas jakoś leci. Hania wróciła dzisiaj do żłobka i widocznie zapomniała jak tam fajnie, bo płakała mi rano jak ją zostawiałam ale na szczęście się jakoś uspokoiła, ale była jeszcze zestresowana... mam nadzieję, że mi choróbska tam nie złapie znowu!!
z kolei ja teraz chora. coraz gorzej ze mną. katar mam okropny. d tego doszlo bolące gardło i kaszel. a pozwolić sobie na l4 znowu nie mogę bo mam straszną ilość pracy do wykonania. na wczoraj oczywiście

Hania na pewno szybko sobie przypomni, że w żłobku też jest fajnie.
A Tobie życzę szybkiego powrotu do zdrowia. (mam wrażenie, że piszę to po raz setny czy to przez choroby jest taka niska frekwencja na forum)

Napisane przez meszsares

aaa, ale z Was kolezanki
My z editka z jednego dnia, a o mnie wszyscy zapomnieli - FOCH

u nas szpital - wszyscy chorzy, w tym ja i dziewczyny mamy po 39st. goraczki. Razem z TZtem nie spimy juz od dwoch nocy (Blanka placze CALY CZAS, Klara tylko ciut lepsza) - jesli trzecia bedzie taka, to sobie strzele w leb bo juz nie mam sily podniesc reki..
za☠☠☠.. urodziny
dobranoc

O, no i kolejna, a właściwie kolejne biedulki- ZDRÓWKA!
... i WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO! (Editko, dla Ciebie również sto lat!)

Napisane przez Kajool

shift mi nie dziala, moj kochany syn sie do niego dobral. przepraszam, ze nie pisze duzych liter.

Ładny z Szymka łobuziak.
Dla Ciebie też zdrówka.

Napisane przez editka2022

oj sami komputerowcy Nela mi zmienila nazwe filmu na z dziewczyna z tatuazem na Bbzzzzzz
i wyrwala shift z prawej strony klawiatury

No i później będzie, że mama ogląda filmy o bzykaniu.

Telik, skoro syn tak zmienił to tak musi być. Ja bym dzwoniąc do tż zaczynała rozmowę od "68i zgłoś się".

Nie zgadniecie co napiszę? I do naszego domu zawitało choróbsko. Tż wczoraj cały dzień marudził, że brzuch go boli, a pod wieczór już nie wiedział, czy na sedes najpierw siadać, czy przed nim klękać. To chyba ta słynna jednodniowa grypa, bo dzisiaj już wszystko w porządku. Mam nadzieję, że Hanię i mnie ta przyjemność ominie. Dzisiaj byłyśmy łącznie 3 godziny na spacerze- powoli zaczyna robić się zielono. Trzeba korzystać z pogody, bo podobno za chwilę nastąpi pogorszenie.

[rysiki]

Napisane przez 83monia

dzieciaka trzymali w jednym pampersie bo pani "zapomniala powiedziec że sie skonczyły" albo caly dzien chodzila w zalanej zupą bluzce bo nie ma na przebranie a "oni nie uzywaja sliniaków, dziecko zlobkowe (1,5 roku!) musi samo umiec jesc!". jeszcze znajoma dostała bure, ze jak to ona chce dziecko gorzej ubierac by mogla sie ubabrac jedzeniem, dzieci powinno sie ładnie ubierac! dzieci tez przyprowadzamy do 8 bo to "burzy porzadek dnia!". od sekretarki w firmie wiem, ze dzieci są przewijane na konkretna godzine, a nie jak nas.ra czy przesika się... w poze drzemki panie tak pilnowaly dzieci że jedno zjadło gumke do wlosow drugiej i zaczeło sie dusic w prywatnym (nota bene 3x drozszym niz miejski niestety) jak braklo pampersow, pani pozyczala od kogos innego i potem oddawala te 2-3, jak dziecko wszystko ubrudzilo, nawet z przebieralni, to mieli ciuchy zapasowe (czasem za krótkie spodnie albo za długie, ale suche!) albo zwyczajnie pozyczali od kogos, a ciuchy zabrudzone troche przeprały i sie suszyły (zakupkowane juz nie). mi (pewnie wiekszosci z nas) obojętnie czy ktos inny to wypierze... byle dziecko w suchym chodziło!

napisalam drugi raz bo poprzednio chyba i posta wcieło

Boże, to jakaś masakra!
meszsares, edita



---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:02 ----------

Napisane przez Lili 83

4 słoiki mi nie złapały. Dwa wystrzeliły z zawartością.



Dobranoc.

oj

Wiecie co, mam taki strasznie ciężki okres w pracy, że zastanawiam się czy stamtąd nie odejść. Ale nie mam siły na opisywanie dzisiaj sytuacji, która się tak zrobiła. Na szczęście cieszę się, że mogę wieczorem usiąść i poczytać co tam przez cały dzień naskrobałyście.

[mamad1]

Witamy My juz godzinę nie śpimy

Sto lat dla Dominika!

Meszsares sto lat!

Dużo zdrowia dla chorych!!!

Oficjalnie sie pochwalę, że Patryk ma 2 nowe ząbki - lewe siekacze
Poza tym dołączył do grona jeszcze większych Jęczysławów i Maruderów

[jacieeeee]

Napisane przez mamad1

Sto lat dla Dominika!

Na skarpetki Najwyższego (tak to było Shirka? :P ) mój syn kończy dziś 8 miesięcy.
Z tego tytułu jęczy drugi dzień

[Oliweczka1985]

Napisane przez wodaqua

Dziękuję Dziewczyny za życzenia zdrowia
Przepisał mi ten duomox z wielką łaską, że jeszcze za wcześnie, że nie ma potrzeby i że on mi mówił, że może mi dać taki dla karmiącej, a ja dokładnie pamiętam, że powiedział o odstawieniu od piersi, no co za dziad!!!
Jestem na l4 do końca tygodnia
A z takich nowości u nas to Zosia pożegnała się z wiaderkiem i kąpie się pod prysznicem, ale ma ubaw, na siedząco łapie pianę i zwala nasze kosmetyki. Od przedwczoraj nagminnie gada "babbabbababba" i "mammamamma", wydziera się w niebogłosy do kubka z kotem, tańczy nie tylko kiwając się na boki ale też jak rasowy punkrockowiec góra-dół.

no w końcu Ci przepisał... ale z niego kłamca...myślał, że coś Ci wkręci.
Do Zosi za prysznic a rasowy punkowiec musi być słodki

Napisane przez iustyna1

Dziewczyny padam fizycznie, nie mam już sił. Od 9 miesięcy nie przespałam całej nocy. Ja wiem, że wiele z Was też.
Po prostu muszę sobie popisać .

Wczoraj zapomniałam zjeść kolację, bo obiad był późno. W nocy o 4.00 jak robiłam małej mleko, to prawie zemdlałam. Przerwałam robienie mleka i położyłam się na chwilę. Ledwo ją nakarmiłam, bo tak słabo mi było i o 4.20 poszłam zjeść kanapkę. Po kanapce teoretycznie poczułam się lepiej, ale wtedy Zuza zaczęła kaszleć i gorączkować, no i zwymiotowała mleko. Potem 2 godziny ją nosiłam, tuliłam, kładłam na sobie. Zasnęła po 6.00 a ja miałam ochotę płakać ze zmęczenia. Bo oczywiście głupek (czyt. ja) położył się po 1.00 w nocy.

Ja wiem, że to wszystko nie jest tragedią, tylko jestem tak zmęczona, że muszę się gdzieś wygadać. Prawie całe dnie jestem sama z nimi, Tż pomaga jak może a że mało czasu ma, to pomaga mało.

Ale mam dzisiaj doła. Jeszcze mnie choroba rozkłada. Łeb mi pęka i zaczyna mi się gorączka. Koniec marudzenia. Dziękuję za uwagę .

obyś szybko wyszła z dołka

Napisane przez 83monia

mam pomysł (pomyst jak mowi artur) - zapędzimy chore dzieci i zrobimy im kwarantanne w jednym miejscu, jedna matka na godzine bedzie czuwac a reszta sobie pospi

Twoje pomysły są niezawodne

Napisane przez Lili 83

Zagotowałam słoiczki Małemu z obiadkami. Wyszło mi aż dwa
Kurcze jeden mi się nie zassał, powinien prawda?
Dam go jutro Radkowi na obiad. Będę zaraz gotowała więcej póki tż jest. Tylko boję się tych, które nie załapią.

A używałaś tych słoiczków, w których wcześniej były obiadki kupowane? Ja takich używałam i wcale mi się nie zassały kilka się otworzyło podczas gotowania, wogóle masakra=mrożę po prostu
Teraz juz wiem, że da rade je zapasteryzować, ale ja po prostu nie potrafię

Napisane przez meszsares

aaa, ale z Was kolezanki

u nas szpital - wszyscy chorzy, w tym ja i dziewczyny mamy po 39st. goraczki. Razem z TZtem nie spimy juz od dwoch nocy (Blanka placze CALY CZAS, Klara tylko ciut lepsza) - jesli trzecia bedzie taka, to sobie strzele w leb bo juz nie mam sily podniesc reki..
za☠☠☠.. urodziny
dobranoc

należą nam sie BATY

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO NASZA KOCHANA KOLEŻANKO SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA I DUŻO SIŁ PRZY CÓRACH

Napisane przez mamad1

Oficjalnie sie pochwalę, że Patryk ma 2 nowe ząbki - lewe siekacze
Poza tym dołączył do grona jeszcze większych Jęczysławów i Maruderów

za ząbki

Napisane przez jacieeeee

Na skarpetki Najwyższego (tak to było Shirka? :P ) mój syn kończy dziś 8 miesięcy.
Z tego tytułu jęczy drugi dzień

za 8 miesięcy

Dzień Dobry.

Ale u nas wieje....wyp....
po 9 idę po wyniki

[aania_20]

dzien dobry

ale leje od rana

Napisane przez Stronczek27

Lili nie denerwuj sie... ja sie juz nie przejmuje. A nie mam takiego charakteru by specjalnie mu na zlość robic. Ale dziekuje za zainetresowanie. Mile to

to Cię podziwiam, jakby mi tak mąż powiedział - i nie w żartach- to miałby murowane ciche dni

Napisane przez telik

1)te nasze komputerowe małe hakerki
mi Janek zmienił nazwe Tzta w komunikatorez na "68i"

2. aniu a mi się wydawało że Ty chodzisz na aerobic

1 - mnie się mały dostał wczoraj do komórki. Potrafił sobie odblokować, wejść w wiadomości i wysłać 3 smsy - każdy pod inny numer
2 - chodzę, dlatego napisałam że podziwiam że sama ćwiczysz, bo mnie co najwyżej aerobik w grupie mobilizuje, nie potrafię się zebrać żeby sama ćwiczyć...

Napisane przez marzena_S

No i później będzie, że mama ogląda filmy o bzykaniu.

Nie zgadniecie co napiszę? I do naszego domu zawitało choróbsko. Tż wczoraj cały dzień marudził, że brzuch go boli, a pod wieczór już nie wiedział, czy na sedes najpierw siadać, czy przed nim klękać.

1-
2 - o nie...! Dużo zdrówka!

Napisane przez rysiki

Wiecie co, mam taki strasznie ciężki okres w pracy, że zastanawiam się czy stamtąd nie odejść. Ale nie mam siły na opisywanie dzisiaj sytuacji, która się tak zrobiła. Na szczęście cieszę się, że mogę wieczorem usiąść i poczytać co tam przez cały dzień naskrobałyście.

znowu szefowa?

Napisane przez jacieeeee

Na skarpetki Najwyższego (tak to było Shirka? :P ) mój syn kończy dziś 8 miesięcy.
Z tego tytułu jęczy drugi dzień

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!

Brumek, nie zacytowało mi Ciebie Może nie jeżdżę bardzo dużo, ale średnio robię jakieś 25-30 tys km rocznie.


A ja musiałam darować sobie jazdę na jedne zajęcia bo jadę z Adasiem na kontrolę do poradni rehabilitacyjnej (właściwie to nie wiem, skoro 2 razy byliśmy i zawsze pani twierdzi że wszystko jest dobrze to po co każą dalej przyjeżdżać?) no i potem prosto na uczelnię.

[karolinee1983]

Hej

Sto lat dla Dominika z okazji miesięcznicy!

Meszsares spóźnione życzenia urodzinowe ode mnie!

[Stronczek27]

Napisane przez aania_20

to Cię podziwiam, jakby mi tak mąż powiedział - i nie w żartach- to miałby murowane ciche dni

kiedys sie o to poklocilismy, zrobil mi przykrosc przy swojej siostrze i szwagrze, no ale bylo minelo. (nie odzywalismy sie do siebie kilka dni) teraz to olewam. Nie to nie.

Dominik



ide na sniadanko

[jacieeeee]

Dziękujemy za życzenia

Oliweczka za wyniki.

[Oliweczka1985]

Napisane przez jacieeeee

Dziękujemy za życzenia

Oliweczka za wyniki.

Własnie odebrałam i beta wskazuje juz na 7 tydzień, a TSH w normie, ale i tak CHYBA za wysokie jak na mnie.
Trzymajcie kciuki, bo dzisiaj na 14:30 idę do gina, a potem szybko musze się przemieścić do endo i jeszcze żeby raczył mnie przyjąć(ale napewno się zgodzi), więc dziś mój wielki dzień-wszystko stanie się jasne z medycznego punktu widzenia.

Ale pochmurno i wietrznie na dworze

[aania_20]

Napisane przez Oliweczka1985

Własnie odebrałam i beta wskazuje juz na 7 tydzień, a TSH w normie, ale i tak CHYBA za wysokie jak na mnie.
Trzymajcie kciuki, bo dzisiaj na 14:30 idę do gina, a potem szybko musze się przemieścić do endo i jeszcze żeby raczył mnie przyjąć(ale napewno się zgodzi), więc dziś mój wielki dzień-wszystko stanie się jasne z medycznego punktu widzenia.

Ale pochmurno i wietrznie na dworze

no to mocne



a ja czekam aż się księciunio obudzi i jedziemy

[Oliweczka1985]

http://www.hipp.pl/index.php?id=117

[wodaqua]

Melduję się! Hejka!
Ja nadal zblazowana, ciężko mi zasnąć, jak już mi się uda to Zosiak się kręci, a mąż ma niestety mocny sen... Gardło napindala strasznie, ledwo łykam, prawie nic nie jem, nie wiem jak ja to przeżyję...

Wiecie jakie ja dzisiaj w gorączce myśli dziwne miałam? Że jakbym wygrała w totka to dla Mariny, Patika, Sweet, Mamad i nie wiem komu jeszcze kupiłabym mieszkania, a Iustynie nianię bym wynajęła, żeby wreszcie lżej było.

Dziękuję Brumku za miłe słowa Jakaś odważna Zosia się zrobiła Ja podobnie jak Ty chcę ją puścić na "głęboką wodę", żeby potem tak jak mama,świata się nie bała. U moich rodzicó jest jak pod płaszczem ocronnym, nie ma prawa zabawką się uderzyć, z pozycji siedzącej nie może się na brzucha przetoczyc bo sie uderzy i takie tam, no masakra, przecież potem sobie w życiu nie poradzi Może za daleko wybiegam z myślami, ale pewnieanalogię będzie mo\żna zastosować w poważniejszych sprawach.
Ja dla Zoi kupowałam takie biszkopty bezcukrowe:
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...owe-Mamut.html
Fajnie się kruszą i łatwo w buzi rozpuszczają, polecam

Ellika, olej dzisiaj obiad żeby nie nabrudzić w kuchni i pan mąż mógł swobodnie herbatę zrobić. Chyba trzeba go do porządku doprowadzić

Ania, rozumiem Twój ból - u nas ta sama kwota ale za jakieć durne uszczelki na wydechu.

Telik, baaardzo podoba mi się Twoja hierarchia wartości!

Stronczek, teraz to Wiki zacznie szaleć z żarełkiem

Pieleszko, dziękuję i Tobie również zdrówka życzę!

O matko i u Meszsares szpital! Zdrówka! I przyjmij spóżnione urodzinowe buziaki!

Ewa, co za baba z tej szwagierki,

Napisane przez Lili 83

No wiesz co!
Najpierw parsknęłam śmiechem ale teraz to jestem zła.
Ja to bym celowo tż mlaskała, łaziłabym z nim mlaskając.

Ej to Ty niezła zołza jesteś

Napisane przez editka2022

fajnie znac kogos kto sie urodzil tego samego dnia

Fajnie, ja znam chłopaka nawet z mojego rocznika, ale nieciekawy element, bo co rusz uzupełniam mu kartę karną

[83monia]

Napisane przez brumek

Monia, przepis!!!!!!!!!!

Ciasteczka maślane

500 gram mąki pszennej
150 gram masła
150 gram cukru
cukier waniliowy
2 jaja
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masło utrzeć na puszystą masą z cukrem i jajkami. Dodać mąkę z proszkiem do pieczenia, szybko zagnieść. Ciasto wywałkować na grubość około 4 mm i foremką lub radełkiem wykrawać dowolne kształty. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując półtoracentymetrowe odstępy. Każde ciastko ponakłuwać przed pieczeniem widelcem. Piec ok. 10-15 minut, w temperaturze ok. 160 stopni. Wierzch ciasteczek powinien pozostać dość jasny, spód delikatnie przyrumieniony, dlatego warto w połowie pieczenia wyłączyć grzanie od góry, jesli piekarnik posiada taką opcję. Można po wystudzeniu zamknąć w puszce i dłużej przechowywać.

mi obiadek raz nie zassał, ja nie zauważyłam i kilka dni pozniej sam wypłynął zakrętką zamkniętą z wiellllllkim smrodkiem... i od tego czasu mrożę

[Oliweczka1985]

Napisane przez wodaqua

Fajnie, ja znam chłopaka nawet z mojego rocznika, ale nieciekawy element, bo co rusz uzupełniam mu kartę karną

to kim Ty jesteś?

Fajne te biszkopty-musze poszukać w sklepie

[83monia]

Napisane przez aania_20

Pustko dziś, ale chyba nawet się nie dziwię. U nas też pogoda taka fajna że mały pół dnia koło domu spędził, troszkę z babcią, potem ze mną.
Nienawidzę takich zakupów - 600 zł dziś wydałam na części do samochodu. Ale co zrobić... wymieniam rozrząd więc wolę to niż parę tys jakby silnik poszedł...[/COLOR]

u mnie od wczoraj wygwizdoo i wlasnie wczoraj tez po mechanikach chodziłam. mam żarówke do wymiany (a ciezko sie w clio do niej dostac) znowu i jakies dwie czesci (koncowka drazka i costam wahacza - 100z l czesci, 100 zl robocizna i 100zl kolejne wywazenie kół...) samochod to cholerna skarbonka!

[Shira_83]

Bry Kunęcje

Napisane przez iustyna1

Teraz w ramach solidarności z Patik pomarudzę i ja. Jeżeli komuś się nie chce czytać marudzenia, to może pominąć dalszą część posta .

Dziewczyny padam fizycznie, nie mam już sił. Od 9 miesięcy nie przespałam całej nocy. Ja wiem, że wiele z Was też.
Po prostu muszę sobie popisać .

Wczoraj zapomniałam zjeść kolację, bo obiad był późno. W nocy o 4.00 jak robiłam małej mleko, to prawie zemdlałam. Przerwałam robienie mleka i położyłam się na chwilę. Ledwo ją nakarmiłam, bo tak słabo mi było i o 4.20 poszłam zjeść kanapkę. Po kanapce teoretycznie poczułam się lepiej, ale wtedy Zuza zaczęła kaszleć i gorączkować, no i zwymiotowała mleko. Potem 2 godziny ją nosiłam, tuliłam, kładłam na sobie. Zasnęła po 6.00 a ja miałam ochotę płakać ze zmęczenia. Bo oczywiście głupek (czyt. ja) położył się po 1.00 w nocy.

Ja wiem, że to wszystko nie jest tragedią, tylko jestem tak zmęczona, że muszę się gdzieś wygadać. Prawie całe dnie jestem sama z nimi, Tż pomaga jak może a że mało czasu ma, to pomaga mało.

Ale mam dzisiaj doła. Jeszcze mnie choroba rozkłada. Łeb mi pęka i zaczyna mi się gorączka. Koniec marudzenia. Dziękuję za uwagę .

moja kochana musisz odpocząć choć troszkę tylko jak z dwójką chorych dzieci koniecznie idź wcześniej spać dużo siły i zdrówka niech moc będzie z Tobą

Napisane przez ellika

Już teraz wiem, że powinnam ugotować, podać mężusiowi, POSPRZĄTAĆ, odgrzać sobie obiad i dopiero zjeść

no koleś poleciał po bandzie w kostkę go!!!!

Napisane przez aania_20

o, to masz sporo roboty

.

ojjj spora góra tego drewna ale jeszcze dwa popołudnia z tż i się uporamy tylko pogoda się popsuła więc reszta musi poczekać

Napisane przez meszsares

nie nadrabiam bo nie mam czasu, napisze tylko co u nas

aaa, ale z Was kolezanki
My z editka z jednego dnia, a o mnie wszyscy zapomnieli - FOCH

u nas szpital - wszyscy chorzy, w tym ja i dziewczyny mamy po 39st. goraczki. Razem z TZtem nie spimy juz od dwoch nocy (Blanka placze CALY CZAS, Klara tylko ciut lepsza) - jesli trzecia bedzie taka, to sobie strzele w leb bo juz nie mam sily podniesc reki..
za☠☠☠.. urodziny
dobranoc

ojjj ale wpadka!! wszystkiego naj naj naj!!! i zdrówka!!

Napisane przez rysiki

Wiecie co, mam taki strasznie ciężki okres w pracy, że zastanawiam się czy stamtąd nie odejść. Ale nie mam siły na opisywanie dzisiaj sytuacji, która się tak zrobiła. Na szczęście cieszę się, że mogę wieczorem usiąść i poczytać co tam przez cały dzień naskrobałyście.

dasz radę kochana co się tam u Was dzieje ?

Napisane przez jacieeeee

Na skarpetki Najwyższego (tak to było Shirka? :P ) mój syn kończy dziś 8 miesięcy.
Z tego tytułu jęczy drugi dzień

no prawie Jacieńku "chrystusowe fusekle" ale skarpetki najwyższego jest mega czysto po polskiemu
Brawa za 8!!!! i za jęczenie wiesz ile to trzeba wysiłku żeby tak jęczeć dwa dni!!

Napisane przez aania_20

a ja czekam aż się księciunio obudzi i jedziemy

gdzie jedziemy coś mi umknęło?


czy ja wczoraj powiedziałam, ze moje dziecko się poprawiło i wstaję TYLKO cztery razy taaaaaaaaaa dziś zrobił sobie 4x4 ratunku on chcę mnie pogrążyć, ale w ramach zemsty ugotowałam mu dziś brukselkę

ohohoho zbliżają się ....(Żbik i babcia nadchodzą....)

[83monia]

Napisane przez Kajool

shift mi nie dziala, moj kochany syn sie do niego dobral. przepraszam, ze nie pisze duzych liter.

e tam, ja wcale nie uzywam. tak samo rzadko uzywam polskich liter, mimo iz mam je przecież na kompie (nie powiem ze na klawiaturze - mam jezyk polski w kompie ). zwyczajnie szybcie mi idzie pisanie bez takich kwiatkow jak wielkie litery czy polskie znaki. taki jezyk polski bez polskich znakow podobno nazywamy polskawy

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez eveewe

hmmm moze i to prawda, ale ludzie oddaja i dzieciom nic nie jest, w przeciwnym razie nie bylyby tak oblegane. Ponadto kuzynka TZ ma tam bardzo dobra znajoma co pracuje, wiec wie jak wyglada opieka i by chyba nie polecala - jesli bedzie cos nie tak pojdzie do prywatnego lub znajde nianke. Poki co nie mam co sie martwic na zapas - zycie pokaze.

bo to tansze niz niania czy prywatny zlobek! zwyczajnie taniej! potem co za problem kupic krem na odparzenia od czasu do czasu lub odebrac ubabrane dziecko, mocniej dopierac brudne ciuchy... niestety, panstwowo jak zwykle przechowalnia, bo jak cos jest niczyje (czyt. panstwowe) to nikt tego nie szanuje: ani ludzie z zewnatrz (np. odrapią mur...) ani wewnatrz (kradna papier xero ) i pracownicy nie szanuja klienta (jakim jest rodzic i dziecko!) bo i tak go miec beda, maja placone nie za ilosc dzieci a za godziny (inaczej niz w prywatnych - tam ilosc dzieci sie liczy). u nas zlobek miejski to 200 zl a prywatny 550 plus wyzywienie... samo wyzywienie to bedzie 200 zl!!! niania 800-1000 zl, a znalezc dobra graniczy z cudem (kajol juz to wie...). sama skladalam o zlobek w zeszlym roku - no i bylam jedna z 600 rodzicow co sie nie dostali i o przedszkole (jedna z 300 co sie nie dostali ) wiec szanse mi nie rosną...

[zanka205]

kupiłam Lenie na próbę butelki z Aventu, bo od czasu kolek kiedy przeszłyśmy na Brownsa to tylko butelki z wąskim smoczkiem wchodziły w grę
jak miałam butelkę z Aventu kiedyś to spróbowałam jej dać ale był krzyk i złość jak tylko poczuła że to nie taki smoczek
'a teraz stwierdziłam, że spróbuję bo mam dość tych wąskich butelek co ciężko nasypać mleko i co? zassała się od razu, wypiła całe mleko
bajka

[83monia]

Napisane przez marzena_S

Monia, nie mam nic w formie pisemnej o olejowaniu włosów. Zrobiłam tak jak Kajool pisała, czyli 30 minut przed kąpielą nałożyłam olej, a później spłukałam go myjąc trzykrotnie głowę.

dzieki, ja umylam 2x wiec moze nie spłukałam jak trzeba

moje dziecko do mnie wczoraj PRZYSZŁO panie żlobkowe wziely ja za rece a ona do mnie podeszła

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez Shira_83

no prawie Jacieńku "chrystusowe fusekle" ale skarpetki najwyższego jest mega czysto po polskiemu
Brawa za 8!!!! i za jęczenie wiesz ile to trzeba wysiłku żeby tak jęczeć dwa dni!!

aaaaaaaaa to fusekle to skarpety a ja taka głupsia... i nie wiedzałom

[wodaqua]

Napisane przez marzena_S

Gratulacje dla Zosi za prysznicowanie, gadanie, kiwanie i udaną randkę!
Zdrówka dużo życzę i cieszę się przeogromnie, że będzie Cię więcej.

Dzięki!
Muszę wstawić jej zdjęcia, na moje oko baaaardzo do Twojej Haneczku podobna, naprawdę

Napisane przez mamad1

Oficjalnie sie pochwalę, że Patryk ma 2 nowe ząbki - lewe siekacze

WOW!!! Ale wysyp!!!

Napisane przez jacieeeee

Na skarpetki Najwyższego (tak to było Shirka? :P ) mój syn kończy dziś 8 miesięcy.
Z tego tytułu jęczy drugi dzień

Sto lat dla Jęczysława! Niech już nie smęci tylko obdarzy mamę słodkim uśmiechem

[CarmelaSoprano]

Hejka
U nas gluty z wodnisto-bezbarwnych zrobiły sie gęsto-zielonkawe, to chyba gorzej nie??

Napisane przez Marina1

Śniło mi się, że Kajool była w ciąży, a za nią zaraz Carmela.

Spadaj

Napisane przez wodaqua

Ja dla Zoi kupowałam takie biszkopty bezcukrowe:
http://www.tabele-kalorii.pl/kalorie...owe-Mamut.html
Fajnie się kruszą i łatwo w buzi rozpuszczają, polecam

Widziałam kiedyś te ciasteczka, ale wydaje mi sie ze zamiast cukru mały słodziki i wogole taki obszerny skład. Sprawdz czy to te i daj znać.

[wodaqua]

Napisane przez Oliweczka1985

Własnie odebrałam i beta wskazuje juz na 7 tydzień, a TSH w normie, ale i tak CHYBA za wysokie jak na mnie.
Trzymajcie kciuki, bo dzisiaj na 14:30 idę do gina, a potem szybko musze się przemieścić do endo i jeszcze żeby raczył mnie przyjąć(ale napewno się zgodzi), więc dziś mój wielki dzień-wszystko stanie się jasne z medycznego punktu widzenia.

Jejku jak Ci fajnie
Kcikuki zaciśnięte!

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez Oliweczka1985

to kim Ty jesteś?

Yyyy, u nas to się nazywa młodszy referent (aż wstyd się przedstawiać, ale to firma z korzeniami i charakterystyką PRL-owską)

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez Shira_83

Bry Kunęcje

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez zanka205

kupiłam Lenie na próbę butelki z Aventu, bo od czasu kolek kiedy przeszłyśmy na Brownsa to tylko butelki z wąskim smoczkiem wchodziły w grę
jak miałam butelkę z Aventu kiedyś to spróbowałam jej dać ale był krzyk i złość jak tylko poczuła że to nie taki smoczek
'a teraz stwierdziłam, że spróbuję bo mam dość tych wąskich butelek co ciężko nasypać mleko i co? zassała się od razu, wypiła całe mleko
bajka

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez 83monia

dzieki, ja umylam 2x wiec moze nie spłukałam jak trzeba

moje dziecko do mnie wczoraj PRZYSZŁO panie żlobkowe wziely ja za rece a ona do mnie podeszła

WOW!!! Fajne te panie w żłobku

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez CarmelaSoprano

Hejka
U nas gluty z wodnisto-bezbarwnych zrobiły sie gęsto-zielonkawe, to chyba gorzej nie??
....
Widziałam kiedyś te ciasteczka, ale wydaje mi sie ze zamiast cukru mały słodziki i wogole taki obszerny skład. Sprawdz czy to te i daj znać.

A byłyście wreszcie u lekarza? No gorzej jak w te kolory się zmienia...
Na bank to te biszkopty, ale ja jakoś składem się w ogóle nie przejęłam, ba - nawet nie poczytałam, no co za matka ze mnie...

[Oliweczka1985]

Napisane przez Shira_83

Bry Kunęcje

Shirka, już DAWNO miałam Cię zapytać-skad ty kochanie jesteś? Ze Śląska? czasem nawet nie rozumie, co Ty do Nas piszesz

Napisane przez 83monia

moje dziecko do mnie wczoraj PRZYSZŁO panie żlobkowe wziely ja za rece a ona do mnie podeszła

WOW

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez wodaqua

7 ----------


Yyyy, u nas to się nazywa młodszy referent (aż wstyd się przedstawiać, ale to firma z korzeniami i charakterystyką PRL-owską)

myślałam, że jesteś policjantką

[83monia]

carmela - moze byc na PW. kolezanka chce kupic buldoga francuskiego. powiedz mi wszystko o nich i jaka cena za rodowodowca (bo wiem ze taka forme pochwalasz, ja to przeforsuje dalej )

[Marina1]

Hello!

Wodaqua hehe, trzymam za słowo, gdy już wygrasz w tego totka, a tak serio, miłe to co napisałaś!

Carmela no co ?

Oliweczka czekam na wieści od gina i zarazem trzymam kciuki. Według bety 7 tydz.? idziesz jak burza. Jeszcze tylko 32 tyg

Meszsares bidulko i na Ciebie się narosło za dużo rzeczy wszystkiego najlepszego, spoznione ale szczere! a najwięcej zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

Justyna a Wy dziś jak? Mam nadzieję, ze noc lepsza.

Dzisiaj o 16 w TVN rozmowa z rodzicami małej magdy... na moje oko ta matka kłami jak z nut, czułam fałsz już po jej pierwszych słowach w trailerze.


Dzień dobry!
Ależ się pokłóciłam z tż. Faceci naprawdę są z Marsa. W nocy młody szarpał mnie za włosy i chciałam się zamienić miejscami z M. ( śpimy w trójkę ). A ten jaki to nie obudzony się zrobił, że dziecko nie śpi a on musi przy nim leżeć...
Naprawdę, czasem to on się zachowuje jak największy buc świata.