Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[anulka4771]

Napisane przez ania_85

to niech pod Ciebie podjedzie i jedz za nim

Tak bym zrobiła,bo tak już robiliśmy.Ale on jedzie najpierw do Gdyni,zdac kontener do portu pózniej do Gdańska a ja nie będe tak jezdzic za nim.Nic mam nadzieję ze nawigacja mi pomoże

[_millena]

Napisane przez Gaabbi

UWAGA UWAGA !!!

sms od Efijy!

"...Stasiu urodził 13:25 i waży 3300g i długi 55cm zdrowy i cały pozdrawiam Was wszystkie"

GRATULACJE !!!!!

pola_m !!! trzymamy kciuki !! rozwieraj się kochana, rozwieraj
o boże .. jeszcze kaśka...
kaska_k - trzymamy

ale sie posypały... łoo super !!

Napisane przez stokroteczka777

UWAGA UWAGA

sms od kaska k z godz 12.17 !!

"Urodziłam o 10.55 jeszcze nie mierzony i ważony"

GRATULUJEMY

oo.. super !!! GRATULUJE!!!

Napisane przez Gaabbi

Dzień dobry.

Dzisiaj dzień relaksu

Spałam dobrze, ale w którymś momencie obróciłam się na wznak (śpię tak często) i obudził mnie ogromny ból Chyba mała mi coś naciskała. Oprócz tego, jak śpię na lewym boku, to po jakimś czasie boli mnie bardzo biodro i kość udowa Ale daję radę, bo mogę zawsze przewrócić się na drugi bok

Zdjęcia z sesji będą za jakiś czas więc pewnie większość z Was już będzie rozpakowana i nikogo nie będą interesiły moje wypociny brzuchola

jejku ja tez mam problemy z ulozeniem do snu. I też jak śpię na boku to się przebudzam i stwierdzam, że chyba śpię na podłodze bo mi tak kiepsko ale potem okazuje się,że nie spadłam z łózka tylko po prostu mi niewygodnie ( a nasz materac normalnie jest cudowny i po prostu nigdy tak nie miałam, tylko teraz). Na wznak też już nie mogę spać... Bo za chwilę coś uciska.
A za te pomalowane paznokcie przed sesją to szacun !!!
Co do grilla, my jak chcemy sobie zrobić to się wbijamy na .. akademiki Bierzemy grila, rozbijamy się obok studentów haha i jest czad. A jak nam się zachciewa luksusów to jedziemy do jednych albo drugich rodziców, albo do chatki tż w Koszarawie koło Żywca.

Teraz mi przykro, bo zawsze weekendy majowe spędzaliśmy w Ojcowie. Moja przyjaciółka ma tam domek i siedzielismy tak zawsze dotąd aż nam grill bokiem wychodził, czyli około 5 dni ( jak urlopy rzecz jasna pozwalały to nawet i dłużej). A teraz po raz pierwszy od 10 lat nie pojedziemy, bo w domku nie skończył się remont i przyjaciółka waha się trochę, czy wpuścić szarańczę czy nie A poza tym ten nasz pies biedny... chociaż ja mówie mojemu męzowi , że co za różnica czy będzie pies leżał na trawce, na tarasie, czy w mieszkaniu. Moze jemu też to dobrze zrobi.


Ale się wściekłam. Zamawialam wczoraj materac FIKI MIKI od jednego sprzedawcy, i zerknełam jeszcze co ma, żeby ewentualnie dokupić jakieś gadżety. Dokupiłam więc troche kosmetyków, wszystko wrzuciłam do koszyka, potem dalej, dalej, dalej... i nagle sie okazało, że kupiło mi się samo wszystko oprócz materaca !!!!! Bo .. NIE MA! A na aukcji się pojawia do tej pory.. I nie da się tego wycofać.... Więc pisze do tego użytkownika, ze w zasadzie to te kosmetyki to są jako dodatek i że normalnie bym ich nie zamówiła i czy moge się wycofać z aukcji , ale okazało się że regulamin allegro na to nie pozwala, nie chciało mi sie już kłocić z nim i w rezultacie zapłaciłam za same kosmetyki .... no szlag by to allegro powinno to jakoś inaczej rozwiązać. powinna się pojawić informacja o braku towaru który mam w koszyku wcześniej , a mnie się pojawiła informacja na zasadzie : gratulujemy, zakupiłeś to i to i to , ale materaca NIE DOSTANIESZ bo nie ma ... ( oczywiście w uproszczeniu ).
Ehhh..
Szkoda kurcze bo tam był trochę tańszy ten fiki Miki, a tak musiałam wczoraj zamowić razem z łózeczkiem i nie dosyć że był droższy to jeszcze dodatkowo jestem posiadaczką kilku w sumie nie do końca potrzebnych kosmetyków


Zrobilam wczoraj gar lecza, bo mnie forum natchnęło I normalnie myślałam, że do niedzieli wystarczy, a tu na dzisiaj brakło... mąż zeżarl wczoraj pół gara, ja troszke mniej, przyszedl brat poczestowałam, potem mąż stwierdził ze na kolacje też sobie wezmie..... no i już .. po zawodach..
a takiego miałam smaka.. teraz za mną chodzi grochówka albo fasolka po bretońsku więc generalnie ciężki kaliber !

pytanie mam do mamusiek , w sumie to do śliweńki i kapukat . jak tam kochane .. wasze dzieciaki rosną jak na drożdzach , wchodzą jeszcze w 56 czy już dawno 62 jest nawet za małe ? na ile te ciuszki wystarczają ??

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

jeszcze Wam tylko powiem, że wczoraj w SR mieliśmy zajęcia z lalkami i już wcześniej ciekawa byłam co za ubranka, tzn jakiej firmy , noszą te lalki na sobie, bo takie milutkie w dotyku. Sprawdziłam metki i okazało się że to Kolorino Drewex. Na prawdę fajne te ciuszki jakościowo. Patrzyłam na allegro, cena bardzo rozsądna.
To tylko tak na marginesie.

[begie13]

Napisane przez Gaabbi

A piffffka, to bym się napiła mmmmmmmmmmm

oj ja też ostatnio codziennie myślę o nim
czy jak się karmi piersią to można czasem sobie łyknąć tak żeby przy następnym karmieniu już tego alkoholu w organizmie nie było? da się tak?
tęsknię za tym jak latem wychodziliśmy z mężem gdzieś " pod parasolki" i popijaliśmy piweczko ...

Napisane przez anulka4771

Mam 26stopni w cieniu

u mnie tyle samo

[anulka4771]

Uciekam po mojego Królewicza i na plac zabaw.

[niuniuniau]

Napisane przez stokroteczka777

No i z 7 str zrobiło się 9



Wczoraj się dowiedziałam że mojemu tacie też nie podoba się imię Paulina no szlak mnie trafi. Ale trudno, to nasze dziecko a nie taty.

benka99 jeśli chodzi o Internet na kartę, to koleżanka ma z playa i non stop narzeka, bo ciągle jej się wyłącza, tak jakby tracił zasięg. A mieszka w mieście. A jeśli chodzi o Orange...to to jest taka dziwna sieć, która w małych mieścinach nie ma zasięgu. Ja akurat mam tel w Orange, i jestem zadowolona, ale jak jadę do mamy to się już do mnie nie dodzwonicie. Musiałabyś popytać.

stokroteczko nie zwracaj uwagi na to, że komuś nie podoba się wybrane przez Was imię. Moja mama jak usłyszała, że Oliwka będzie Oliwką to stwierdziła, że ma popieprzone dzieci bo jej wnuki nazywają jak drzewa i krzaki (brat ma córkę o imieniu Kalina) Ale ja to puszczam mimo uszu, imię Oliwia podobało mi się od zawsze, ja znałam tylko jedną Oliwię i wiedziałam, że tak będzie się nazywała moja córka, a lata mi koło tyłka, że komuś się nie podoba albo że takie popularne. Dla mnie moja Oliwka jest jedyna

Co do internetu to niestety Play w ogóle ma kiepski zasięg no i z internetem mobilnym trzeba się liczyć z tym, że w niektórych miejscach będzie chodził sporo wolniej bo zasięg mniejszy.

Napisane przez anulka4771

Tak myślałam-pewnie zostane bezrobotna,pójdę na kuronia bo kto mi da umowe na stałe jak ja bym poszła na wychowawcze,bo nie mam z kim zostawic dzieci,u mnie nie ma żłobka,a niance płacic moją wypłate mi się nie uśmiecha.
Ja znalazłam w internecie że zatrucie ciążowe objawia się też swędzeniem twarzy

Napisane przez stokroteczka777

UWAGA UWAGA

sms od kaska k z godz 12.17 !!

"Urodziłam o 10.55 jeszcze nie mierzony i ważony"

GRATULUJEMY

GRATULACJE!!!!!!! Szybko poszło

Napisane przez Gaabbi

Zjadłam właśnie dwa rożki: śmietankowo- śmietankowy i truskawkowy

Kurcze, jak jest tak ładnie na dworze, to mam ochotę się wystroić w letnie ciuszki i lecieć gdzieś na spacer, albo zakupy, a tu lipa Tak trochę dziwnie mi z tym, że teraz nie wychodzę, bo nie mogę, a później to już tylko z dzidziolą
A piffffka, to bym się napiła mmmmmmmmmmm

Mmmm też mam ochotę na loda i na piwo A tak w ogóle jest piwo Bawaria, które zawartość alkoholu ma 0,0% i smakuje jak prawdziwe piwo także możesz poszukać i zaspokoić pragnienie

Co do diety matki karmiącej to najlepiej omijać produkty mocno uczulające czyli truskawki, orzechy a próbować wprowadzać powolutku nowe produkty i obserwować reakcje dziecka. No i trzeba pamiętać żeby nie przesadzać z nabiałem bo to też czasem powoduje niezłe akcje w brzuszku maluszka.

millena ale lipa z tą aukcją :/

begie na początku to raczej nie bardzo z tym piwkowaniem ale jak maluch będzie miał rozszerzaną dietę to czasem przerwy w karmieniu są po 7-9 godzin więc wtedy już te procenty z jednego słabego piwka zdążą się ulotnić

[begie13]

Napisane przez niuniuniau

begie na początku to raczej nie bardzo z tym piwkowaniem ale jak maluch będzie miał rozszerzaną dietę to czasem przerwy w karmieniu są po 7-9 godzin więc wtedy już te procenty z jednego słabego piwka zdążą się ulotnić

łojej a kiedy to będzie ?

[Michalowa79]

Napisane przez stokroteczka777

UWAGA UWAGA

sms od kaska k z godz 12.17 !!

"Urodziłam o 10.55 jeszcze nie mierzony i ważony"

GRATULUJEMY

GRATULACJE klask i:

[blueelektron]

pola_m powodzenia!!!!!!!!!!!


jejku nie bylo mnie chwile a tu 6 stron i jeszcze się rozpakowywanie zaczęlo

ladybird_1987 gratki za wózik

i kolejna

kaśka_K GRATULACJE

stokrotka kroisz na pól wyciągasz środek i się zajadasz jak jabluszkiem ja uwielbiam paprykę

[niuniuniau]

Napisane przez begie13

łojej a kiedy to będzie ?

no nieprędko niestety Przy karmieniu mm rozszerzanie diety zaczyna się w 4 miesiący przy piersi w 6, no i zanim dojdzie się do czasu aż będzie taka przerwa w karmieniu mlekiem to gdzieś tak 8 miesiąc życia dziecka pewnie. No chyba, że trafi Ci się egzemplarz, który od 2 miesiąca życia przesypia całą noc to wtedy wieczorkiem można piwko strzelić ;p

[MonikaFaustyna]

Jestem jestem, tylko ostatnio nie miałam weny do pisania, tylko Was czytałam. Zamiast loda zjadłam mały zesta w sushi , bez surowej ryby oczywiście. Za tydzień na własne urodziny będę robić też sushi, bo się Mąż prosił . Piec mi się za bardzo nie chcę. Upiekę jakieś ciacho może, jak będzie miała przyjść do mnie pani z kraamzorg (opieki domowej) na wizytę: co u mnie, co wziąć do szpitala, co potrzeba dziecku w pierwszej kolejności itp.

Do piwek i innych takich mnie wcale nie ciągnie. Może jak już będzie Mała po drugiej stronie brzucha, to sobie kupię jakąś Bavarię bezalkoholową, ale i tak wypiłabym ją z sokiem, bo samego smaku piwa to tak niekoniecznie.

[niunia32]

zawiozłam tatę i brata do męża do pracy i pojechali. mąż chciał jechać już o 14.30 no ale nie dało rady. korki na mieście o tej porze. zaraz przyjdzie mama na kawę.
umyłam podłogę w pokoju małej i wyniosłam zbędne rzeczy takie jak farba, za duże ubranka :P


aaaaa i odebrałam dowód

i kupiłam sobie Big Bambi/Bambino i nie wygrałam następnego loda :/

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Gaabi super fotka

[ladybird_1987]

Napisane przez śliweńka

2tyg przed porodem jakoś 80kg po 74 a teraz 71 nie całe
będę musiała na zakupy iść bo kompletnie nic w cycach rozpinanego nie mam chyba do h&m pojadę dziś

Czyli startowałaś z wagą 65? Dobrze liczę? Ładnie Ci waga spada, jeszcze chwilka i będzie początkowa waga.

Napisane przez aga_bre

Na wizycie ok. Na razie wszystko wysoko, zamknięte, ale lekarz powiedział, że teraz to już nigdy nic nie wiadomo. Mam być przygotowana. Jak do 16 maja nie urodzę to skierowanie do szpitala. A no i waga stoi w miejscu.

za wizytę

Napisane przez anulka4771

Ta waga to cię chyba najbardziej ucieszyła


Ja się zważyłam dzisiaj 15kg na plusie,przez 3 tygodnie kg do przoduCo nie zmienia faktu że z młodym miałam do porodu +14 ale co tam


Ja pierdziu,będe musiała jechac po M do Gdańska na jakąś tam ulice-a ja nie znam tak Gdańska Ale jadąc na Gdynie zachaczy dom i zostawi mi nawigację tylko czy ja z nią podołam tam dojechac

Wierzę, że dasz radę. Tylko bez stresu!

[andzya]

Gratulacje dla kaski! I powodzenia dla polu odpowiem na te pytania do siebie,które wylapalam pobierznie czytając.sorki za błędy,ale pisze z komórki rodzilam na Kamienskiego i szczerze polecam! Antoś operowany był na klinice na grunwaldzie przez profesora Bagłaja. Niesamowity czlowiek,rewelacyjny chirurg i przesympatyczna osoba dziś już mały jest na chirurgii. Mam pytanie do missmalezji- trochę oblesne a nie mam tu jak zaznaczyć na biało. Dzisiaj wyleciał że mnie duży skrzep taki ok 3 cm i wyglądał jak galareta czy to normalne?

[ladybird_1987]

Gaabi piękne zdjęcie!!! Jak będziesz miała więcej to się pochwal. Brzusio masz rzeczywiście niewielkie.

[niunia32]

Napisane przez Gaabbi

Mamusie rozpakowane:

kapukat......................... ......................... (tp. 02.05.2012) ur. 06.04.2012 Adam Ryszard, 3560g, sn
śliweńka......................... ........................( tp. 28.04.2012) ur. 09.04.2012 Karolina, 2960g, 58cm, cc
andzya (Agnieszka, 25 l.).....................( tp. 10.05.2012) ur. 22.04.2012 Antoś, 2650g, 54cm. sn
Efijy......................... ......................... .........(tp 30.04.2012) ur. 26.04.2012 Stasiu, 3300g, 55cm.
kaśka k (Kasia, 30 l.)...................... ......(tp 03.05.2012) ur. 27.04.2012 Antoś, 3140g, 54cm.


GRATULUJEMY!!!

a czemu Karolinka (jej dane) są takie malutkie

[_millena]

Gabi - fajna fota ! Będziesz mieć super pamiątkę. Myśmy mysleli nad tym i myśleli i się nie zdecydowalismy. Nie mamy jakigosznajomego fotografa, a ja po prostu ( nie chce nikogo urazić) nie za bardzo przepadam za tą bracią Mam złe doświadczenia ze ślubów, chrzcin, komunii. A jeszcze wczoraj w SR mielismy wykład niby o tym jak zrobić dobre zdjęcie, a w gruncie rzeczy był to chłyt reklamowy, i jeden pan się po prostu sprytnie zareklamował, i tak mnie drażnił przez cały ten "wykład" , nie mogłam go słuchać i kojarzył mi się z jakimś pedofilem....
No więc tż miał sie tym zając, jako "prawie artysta" no i tak się zająl, że się nie zajał..... no i dupa. A tam.. zrobimy sobie z dzieciakiem już Może to jakoś zniosę Teraz mi się już nie chce , zle się czuję, pies chory,.... trudno.

[Timii]

witam piątkowo wróciliśmy z sesji niedawno i już was doczytuję nie wiem co mnie tam dopadło ale uśmiałam się jak nigdy w sumie to bez powodu jakaś głupawka mnie ogarnęła i aż cały brzuch mi się trząsł dlatego niełatwo było zrobić zdjęcie z bucikami na brzucholu - wkółko spadały ahh te hormony... ciekawe czy mi tak wesoło będzie na porodówce

Napisane przez Michalowa79

wrzucona na gmaila

super, dzięki

Napisane przez anulka4771

Dżizaz jakie mam spuchniete nogi jeszcze w życiu tak nie miałam


Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.

ja na pewno porozmawiałabym z tą babeczką, może nie od razu z jakimiś wyrzutami ale chyba warto wybadać teren i poznać jej wersję wydarzeń

Napisane przez moniczka1302

ladybird - bardzo fajny wozeczek
timii - moze sie jeszcze jednak obroci do tego czasu?

nie sądzę moniczka, zresztą lekarze też tak mówią że już jest bardzo późno na takie fikołki no ale życie jeszcze pokaże

[niunia32]

przeleciałam jeszcze kafelki na balkonie. zaraz suche były. się zmachałam jakbym nie wiem jaki wielgachny balkon miała. jest spory ale bez przesady

[Gaabbi]

Napisane przez niunia32

a czemu Karolinka (jej dane) są takie malutkie

Nie rozumiem Malutkie?

[begie13]

Napisane przez niuniuniau

no nieprędko niestety Przy karmieniu mm rozszerzanie diety zaczyna się w 4 miesiący przy piersi w 6, no i zanim dojdzie się do czasu aż będzie taka przerwa w karmieniu mlekiem to gdzieś tak 8 miesiąc życia dziecka pewnie. No chyba, że trafi Ci się egzemplarz, który od 2 miesiąca życia przesypia całą noc to wtedy wieczorkiem można piwko strzelić ;p

czyli trzeba kolejną "ciążę" czekać... spoko

Napisane przez niunia32

i kupiłam sobie Big Bambi/Bambino i nie wygrałam następnego loda :/

ja wczorja też nie wygrałam...
w zamrażalniku czekają jeszcze 2 big milki

Napisane przez Gaabbi

Nie rozumiem Malutkie?

chodziło chyba o to, że taką malutką czcionką napisane w porównaniu do chłopców

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

aaa Gaabbi pięknę zdjęcie

[kism]

Od poli dalej nie ma żadnych wieści...

Napisane przez GaTTa

No muszę już się spakować bo do terminu 18 dni Ale na razie z moich postanowień nici :P Już mąż z pracy 5 razy dzwonił czy się spakowałam. Mam nadzieję że do wieczora zdążę

U mnie podobnie mąż pytał tylko przez jakieś 2 tyg. bo zaczęłam torbę pakować ok. 36 tc i tak sobie leżała otwarta z wysypującą się zawartością
18 dni do terminu to już najwyższy czas

Napisane przez _millena

Ale się wściekłam. Zamawialam wczoraj materac FIKI MIKI od jednego sprzedawcy, i zerknełam jeszcze co ma, żeby ewentualnie dokupić jakieś gadżety. Dokupiłam więc troche kosmetyków, wszystko wrzuciłam do koszyka, potem dalej, dalej, dalej... i nagle sie okazało, że kupiło mi się samo wszystko oprócz materaca !!!!! Bo .. NIE MA! A na aukcji się pojawia do tej pory.. I nie da się tego wycofać.... Więc pisze do tego użytkownika, ze w zasadzie to te kosmetyki to są jako dodatek i że normalnie bym ich nie zamówiła i czy moge się wycofać z aukcji , ale okazało się że regulamin allegro na to nie pozwala, nie chciało mi sie już kłocić z nim i w rezultacie zapłaciłam za same kosmetyki .... no szlag by to allegro powinno to jakoś inaczej rozwiązać. powinna się pojawić informacja o braku towaru który mam w koszyku wcześniej , a mnie się pojawiła informacja na zasadzie : gratulujemy, zakupiłeś to i to i to , ale materaca NIE DOSTANIESZ bo nie ma ... ( oczywiście w uproszczeniu )

Nie bardzo rozumiem... W sumie nie kupuję nigdy za pomocą koszyka, tylko tak po staremu jak to było zanim koszyk wprowadzili (dopiero ostatnio jak rinco wspomniała, to zwróciłam uwagę na taką możliwość ). Skoro była taka aukcja i był dostępny taki materac, to gdzie on nagle zniknął? A jeśli sprzedawca wystawiał coś, czego nie ma, to nie powinien robić problemów z rezygnacją z pozostałych zakupów...

rinco, tak mi się jeszcze przypomniało o łóżeczkach... Chyba nikt Ci wczoraj nie odpowiedział. Wydaje mi się, że w takich zwykłych sklepach meblowych nie ma niemowlęcych łóżeczek, tylko w tych dzieciowych wszystkich, ale w nich pewnie tż już był... Ponownie ośmielę się zaproponować allegro Oczywiście tu zawsze jakieś ryzyko, że sobie nie pomacasz przed zakupem, ale warto w takiej sytuacji dobrze popatrzeć na komentarze sprzedającego, żeby miał ich już przynajmniej kilka tysięcy i jak najmniej neutralnych i negatywnych (99,5% to dla mnie absolutne minimum, kiedy zależy mi na jakości kupowanej rzeczy) i też zobaczyć, co ludzie piszą w negatywach, bo czasem to tylko takie głupie komentarze są np. typu "łóżeczko ok, ale przesyłka kurierska szła 3 dni", przecież to nie wina sprzedającego
A przypomniało mi się to przy millenie, bo ona kiedyś wrzucała linki do takich fajnych prostych łóżeczek

Napisane przez andzya

dziś już mały jest na chirurgii. Mam pytanie do missmalezji- trochę oblesne a nie mam tu jak zaznaczyć na biało. Dzisiaj wyleciał że mnie duży skrzep taki ok 3 cm i wyglądał jak galareta czy to normalne?

Brawo dla Antosia
Jeśli nie masz żadnych większych dolegliwości bólowych ani temp. to myślę, że wszystko co wylatuje jest w normie Lepiej, że wylatuje niż jakby miało siedzieć w środku.

Napisane przez Gaabbi

Nie rozumiem Malutkie?

Tam Ci się wkradło polecenie z mniejszą czcionką... Trzeba usunąć [ SIZE=2] przed Karolinką i [ /SIZE] po jej danych

A ja opróżniłam na razie caaałe moje niemałe biurko, w sypialni ciężko już trochę przejść i muszę to jeszcze skonfrontować z zawartością papierzysk, pamiątek, listów, itp. przywiezionych ze strychu od teściowej. Potem zdecydować, co zasługuje na miejsce w biurku a co idzie do pawlaczy/piwnicy... Mam nadzieję, że do wieczora się wyrobię! Czy takie duże porządki można podciągnąć pod syndrom wicia gniazda? Sił mam dziś jakoś więcej niż w ostatnich dniach

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Właśnie!
Gabi, zdjęcie prześliczne! Pewnie cała sesja będzie niesamowitą i piękną pamiątką

[tahito]

Napisane przez andzya

Gratulacje dla Efijy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć kochane
PRzez ostatnie kilka dni nie miałam czasu do Was zaglądać. Mały po operacji leży na OIOM'ie, we środę był jeszcze niestabilny oddechowo i krążeniowo Wczoraj dopiero lekarze zdecydowali się go ekstubować, zmniejszyli mu dawki leków i chłopak zaczął się wybudzać Oddycha samodzielnie, ślicznie kręci się, nie płacze i jest straaaasznie dzielny. Wczoraj pomagałam pani go myć, pierwszy raz tak na prawdę trzymałam go na rękach patrzył na mnie wielkimi niebieskimi oczkami z miną niepewną, bo dla niego ta sytuacja też była nowa Ale grzecznie ciumka smoczka i jest straszliwie dzielny Jeśli dzisiaj ustabilizuje się w 100% oddadzą go na chirurgię, a stamtąd już niedługa droga do wypisania go do domu. Najgorsze za nami, ale tego co przeszłam nie życzę nikomu...

Cyce tryskają mi mlekiem, ściągam co trzy godziny, ale nie zawsze udaje mi się tak z zegarkiem w ręku, bo na intensywnej terapii w toalecie jest to dosyć kontrowersyjna sprawa I tak póki co wylewam w kanał, więc sterylnością nie muszę się martwić. Jedna pierś mnie strasznie boli od strony pachy, ale nie mam tam żadnego guzka ani nic
Co najdziwniejsze, brzuch mam już całkiem płaski praktycznie W szpitalu pięlęgniarki dziwnie się na mnie przez to patrzą, bo nie wyglądam wg nich na kobietę, która w niedzielę rodziła.

ps. czy za każdym razem powinnam odciągać pokarm do samego końca?

Już nie długo będziesz tulić maleństwo do woli ,najważniejsze,że wszystko ok a co do pokarmu to bym zapytała sie ile mniej więcej takie dzieciątko je i tyle ściągała (no może odrobinkę więcej ) Trzymaj się kochana.

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

[QUOTE=moniczka1302;337969 74]Witam z rana!

Ale dzis mialam piekny sen - calą noc tuliłam małe dziecko do siebie. W nocy obudził mnie mega skurcz łydki, aż się spociłąm z bólu i znowu przestraszyłam się porodu. Boję się, ze z powodu bólu zemdleje albo stracę przytomnośc

Ja mdlałam w czasie porodu i w cale nie było to najgorsze

[rozowa1987]

Napisane przez stokroteczka777

UWAGA UWAGA

sms od kaska k z godz 12.17 !!

"Urodziłam o 10.55 jeszcze nie mierzony i ważony"

GRATULUJEMY

gratulacje

[begie13]

kurcze od trzech dni coś mi takie kropki latają przed oczami jak w dyskotece... tak raz dziennie, co to....

[8ewus8]

kaska k Gratulacje!!!!
teraz to czuję, że już porody ruszą na dobre.

[begie13]

u mnie w słońcu 44 stopnie !!!
dziewczyny - idziemy na plażę

[agatka661]

jakies wiadomosci od Poli ??
kurde mam nadzieje, ze sie nie meczy za bardzo bidulka

[tahito]

Napisane przez moniczka1302

tak chyba w DDTVN o tym było głośno

dziewczyny smarujecie juz sutki jakimis kremami?

Ja maltanem

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez libretka

Witam mamusie
Jestem załamana, rano się popłakałam, ponieważ jestem przeziębiona, wczoraj było wszystko ok, a w nocy jak wstałam na siusiu, już bolało mnie gardło, teraz jeszcze katar i słabo się czuje, przeziębiłam się na chwilę przed porodem. Co to będzie?

Polecam domowe sposoby jak najbardziej,ale nie czosnek,ponieważ nie można go jeść przed porodem, bo rozrzedza krew. Położna mi mówiła, a potem czytałam na opakowaniu Prenatalu grip care żeby nie jeść na 2 tyg. przed porodem.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez fonn

Ja również pozdrawiam i trzymam kciuki za powodzenie wizyty.
Daj proszę znać, co udało się załatwić!

Dzisiaj tylko umówiłam się do poradni genetycznej i dostałam namiar na przychodnię kardiologiczną, która łaskawie przyjmie mnie wcześniej niż w 2013 roku... W poniedziałek tam pojadę i się umówię na jakiś termin, chcę, żeby kardiolog wypowiedział się odnośnie tego ciśnienia.
W poniedziałek też idę do swojej lekarki po skierowania dla siebie i dla męża do poradni genetycznej, bo muszę mieć skierowania po 1 dla nas obu, a po 2 - od jednostki, która ma podpisany kontrakt z NFZ, a że chodzę do gina prywatnie, to skierowanie od niego się nie liczy. No ale i tak bym musiała iść po to dla męża, więc już trudno.
Dziewczyny, jak Was zamęczam tymi moimi opisami zmagań po tym wszystkim, to napiszcie, ja się czuję teraz trochę dziwnie pisząc Wam o jakby nie było smutnych rzeczach w momencie, gdy większość z Was zaraz będzie mieć maluchy przy sobie.

Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom! (przepraszam, że tak, ale już nie pamiętam, komu wcześniej pisałam gratulacje, worek rozwiązał się na dobre )

[aga_bre]

Napisane przez anulka4771

on wraca z trasy(jezdzi na tirach) i zostawia auto w Gdańsku i muszę go odebrac,bo inaczej będzie tam nocowac

Kolejny Antoś klaski:

Kurczę szkoda, że nie możecie tego połączyć. Uważaj na siebie.

Napisane przez Gaabbi

Zjadłam właśnie dwa rożki: śmietankowo- śmietankowy i truskawkowy

Kurcze, jak jest tak ładnie na dworze, to mam ochotę się wystroić w letnie ciuszki i lecieć gdzieś na spacer, albo zakupy, a tu lipa Tak trochę dziwnie mi z tym, że teraz nie wychodzę, bo nie mogę, a później to już tylko z dzidziolą
A piffffka, to bym się napiła mmmmmmmmmmm

Normalnie jesteś nieczuła. Mi język do dupki ucieka. A piwooooooooo, mniam. Chociaż ja jak M otworzy to łyczka mini mini zawsze zrobię.

Napisane przez _millena

GRATULACJE !!!!!

pola_m !!! trzymamy kciuki !! rozwieraj się kochana, rozwieraj
o boże .. jeszcze kaśka...
kaska_k - trzymamy

ale sie posypały... łoo super !!

oo.. super !!! GRATULUJE!!!






jejku ja tez mam problemy z ulozeniem do snu. I też jak śpię na boku to się przebudzam i stwierdzam, że chyba śpię na podłodze bo mi tak kiepsko ale potem okazuje się,że nie spadłam z łózka tylko po prostu mi niewygodnie ( a nasz materac normalnie jest cudowny i po prostu nigdy tak nie miałam, tylko teraz). Na wznak też już nie mogę spać... Bo za chwilę coś uciska.
A za te pomalowane paznokcie przed sesją to szacun !!!
Co do grilla, my jak chcemy sobie zrobić to się wbijamy na .. akademiki Bierzemy grila, rozbijamy się obok studentów haha i jest czad. A jak nam się zachciewa luksusów to jedziemy do jednych albo drugich rodziców, albo do chatki tż w Koszarawie koło Żywca.

Teraz mi przykro, bo zawsze weekendy majowe spędzaliśmy w Ojcowie. Moja przyjaciółka ma tam domek i siedzielismy tak zawsze dotąd aż nam grill bokiem wychodził, czyli około 5 dni ( jak urlopy rzecz jasna pozwalały to nawet i dłużej). A teraz po raz pierwszy od 10 lat nie pojedziemy, bo w domku nie skończył się remont i przyjaciółka waha się trochę, czy wpuścić szarańczę czy nie A poza tym ten nasz pies biedny... chociaż ja mówie mojemu męzowi , że co za różnica czy będzie pies leżał na trawce, na tarasie, czy w mieszkaniu. Moze jemu też to dobrze zrobi.


Ale się wściekłam. Zamawialam wczoraj materac FIKI MIKI od jednego sprzedawcy, i zerknełam jeszcze co ma, żeby ewentualnie dokupić jakieś gadżety. Dokupiłam więc troche kosmetyków, wszystko wrzuciłam do koszyka, potem dalej, dalej, dalej... i nagle sie okazało, że kupiło mi się samo wszystko oprócz materaca !!!!! Bo .. NIE MA! A na aukcji się pojawia do tej pory.. I nie da się tego wycofać.... Więc pisze do tego użytkownika, ze w zasadzie to te kosmetyki to są jako dodatek i że normalnie bym ich nie zamówiła i czy moge się wycofać z aukcji , ale okazało się że regulamin allegro na to nie pozwala, nie chciało mi sie już kłocić z nim i w rezultacie zapłaciłam za same kosmetyki .... no szlag by to allegro powinno to jakoś inaczej rozwiązać. powinna się pojawić informacja o braku towaru który mam w koszyku wcześniej , a mnie się pojawiła informacja na zasadzie : gratulujemy, zakupiłeś to i to i to , ale materaca NIE DOSTANIESZ bo nie ma ... ( oczywiście w uproszczeniu ).
Ehhh..
Szkoda kurcze bo tam był trochę tańszy ten fiki Miki, a tak musiałam wczoraj zamowić razem z łózeczkiem i nie dosyć że był droższy to jeszcze dodatkowo jestem posiadaczką kilku w sumie nie do końca potrzebnych kosmetyków


Zrobilam wczoraj gar lecza, bo mnie forum natchnęło I normalnie myślałam, że do niedzieli wystarczy, a tu na dzisiaj brakło... mąż zeżarl wczoraj pół gara, ja troszke mniej, przyszedl brat poczestowałam, potem mąż stwierdził ze na kolacje też sobie wezmie..... no i już .. po zawodach..
a takiego miałam smaka.. teraz za mną chodzi grochówka albo fasolka po bretońsku więc generalnie ciężki kaliber !

pytanie mam do mamusiek , w sumie to do śliweńki i kapukat . jak tam kochane .. wasze dzieciaki rosną jak na drożdzach , wchodzą jeszcze w 56 czy już dawno 62 jest nawet za małe ? na ile te ciuszki wystarczają ??

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

jeszcze Wam tylko powiem, że wczoraj w SR mieliśmy zajęcia z lalkami i już wcześniej ciekawa byłam co za ubranka, tzn jakiej firmy , noszą te lalki na sobie, bo takie milutkie w dotyku. Sprawdziłam metki i okazało się że to Kolorino Drewex. Na prawdę fajne te ciuszki jakościowo. Patrzyłam na allegro, cena bardzo rozsądna.
To tylko tak na marginesie.

Kurczę mnie się zawsze wydawało, że można odwałać zamówienie tylko jak się sprzedawca zgodzi. A nie, że allegro. No bez przesady.

Napisane przez MonikaFaustyna

Jestem jestem, tylko ostatnio nie miałam weny do pisania, tylko Was czytałam. Zamiast loda zjadłam mały zesta w sushi , bez surowej ryby oczywiście. Za tydzień na własne urodziny będę robić też sushi, bo się Mąż prosił . Piec mi się za bardzo nie chcę. Upiekę jakieś ciacho może, jak będzie miała przyjść do mnie pani z kraamzorg (opieki domowej) na wizytę: co u mnie, co wziąć do szpitala, co potrzeba dziecku w pierwszej kolejności itp.

Do piwek i innych takich mnie wcale nie ciągnie. Może jak już będzie Mała po drugiej stronie brzucha, to sobie kupię jakąś Bavarię bezalkoholową, ale i tak wypiłabym ją z sokiem, bo samego smaku piwa to tak niekoniecznie.

Ale Ty masz dobrze w tej Holandii.

Napisane przez andzya

Gratulacje dla kaski! I powodzenia dla polu odpowiem na te pytania do siebie,które wylapalam pobierznie czytając.sorki za błędy,ale pisze z komórki rodzilam na Kamienskiego i szczerze polecam! Antoś operowany był na klinice na grunwaldzie przez profesora Bagłaja. Niesamowity czlowiek,rewelacyjny chirurg i przesympatyczna osoba dziś już mały jest na chirurgii. Mam pytanie do missmalezji- trochę oblesne a nie mam tu jak zaznaczyć na biało. Dzisiaj wyleciał że mnie duży skrzep taki ok 3 cm i wyglądał jak galareta czy to normalne?

Kochana fantastycznie, że Antek już na chirurgii. Teraz tylko patrzeć jak będziesz z nim chodziła na spacerki. Super. Gratuluję jeszcze raz.

Napisane przez begie13

u mnie w słońcu 44 stopnie !!!
dziewczyny - idziemy na plażę

No ja mam na dworze 25, a w mieszkaniu 23.

Jestem beznadziejna. Zjadłam o 13.00 jak do Was napisałam. Poczytałam pierdoły na internecie i poszlam się położyć, bo mi nogi spuchły i co??? I obudziłam się właśnie. Normalnie masakra.

Ciekawe jak tam Pola??

Perse przestań. Ja uważam, że jak ktoś nie będzie chciał czytać to nie musi. Dla mnie np. jest to ważne, bo doświadczenie każdej z nas (nieważne czy radosne, czy też bolesne) jest ważne i przydatne, bo nigdy nie wiadomo, co będzie w przyszłości.

tahito z tym czosnkiem to też tak nie do końca. Jak pytałam położnej to mi powiedziała, że musiałabym kilogram zjeść.

Dzięki za gratulacje odnośnie wagi.