Worek z dziećmi rozwiązany,pierwsze Mamy w wątku...mamy!Mamy V-VI 2012 cz.VII

[_Maya_]

Napisane przez Gaabbi

UWAGA UWAGA !!!

sms od Efijy!

"...Stasiu urodził 13:25 i waży 3300g i długi 55cm zdrowy i cały pozdrawiam Was wszystkie"

GRATULACJE!!! ale Staś ma minę...

[GaTTa]

Napisane przez Gaabbi

UWAGA UWAGA !!!

sms od Efijy!

"...Stasiu urodził 13:25 i waży 3300g i długi 55cm zdrowy i cały pozdrawiam Was wszystkie"

Serdeczne Gratulacje

Napisane przez 8ewus8

Ja po wizycie, na szczęście wszystko ok.
Mały waży około 2100g, ile Wasze dzieci ważyły w 33 tyg (32tc i 3 dniu)? bo oczywiście nie zakodowałam.
Następna wizyta za 3 tyg

Moja mała w 31 tyg 1500g.

[Dasti80]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33790553]Rozumiem. Czyli być może i mnie czeka kłucie Te 10 dni z zastrzykami do brzucha wspominam koszmarnie. Ale czego się nie robi... Dzięki za odpowiedź.[/QUOTE]
Nic się nie martw, jeżeli zalecą Ci heparynę to się przyzwyczaisz i nie będzie to już takie straszne.

Napisane przez kapukat

uważaj uważaj bo jak napomknie się tutaj o wywoływaniu to potem prosto na porodówkę się gna

Heheh... nie pogniewałabym się

[Timii]

witam Was mamuśki
ja pierdziele! myślałam że jak odpuszczę pracę to będę miała więcej czasu a ja codziennie bardziej zabiegana chyba nigdy nie odpocznę przed tym porodem. właśnie wróciłam ze szpitala, mała dalej siedzi z głową zadartą do góry więc wyznaczyli mi termin cc-uwaga uwaga - 15 maj!!! ciekawe czy dotrwam, wydaje mi się że to troche późno bo termin miałam na 19 maja no ale nie chciałam pytać o wcześniejszą datę ze względu na egzaminy męża. wygląda na to że mogę zacząć odliczanie jestem pewna że niejedna z Was mamuśki rozpakuje się do tego terminu

Napisane przez anulka4771

Niestety ja o terminach np na tomografie mogę się wypowiedziec,w ogóle do jakiegokolwiek specjalisty.M jest po raku.Nigdy nie zapomne jak po leczeniu kazali zrobic kontrolną tomografie za 6 tyg więc ja dzwonie a babka podaje mi termin za 4 m-ce Mówią że trzeba się badac,robic badania,że rak jak już wykryty to za pózno.Wcale się nie dziwie skoro czekasz na wizytę,czekasz na badania,czekasz na wyniki,na miejsce w szpitalu itp.Więc jeśli dochodzi do leczenia rak jest tak zaawansowany że szkoda gadac.Ale było mnięło-mam nadzieję że nie wróci Oczekujemy drugiego dzidziusia-na którego nie dawali nam szans,słonko za oknem świeci.Życ nie umierac

anulka to naprawdę okropne jak traktuje się ludzi chorych ale podoba mi się twoje dzisiejsze spojrzenie na świat chyba wiosna tak na Was podziałała co??

Napisane przez kapukat

u Was powyżej 15 stopni a u mnie 5 i deszcz! ratunku ja chcę wiosnę....

zaraz jadę sobie strzelić badania

kapukat my to sobie możemy co najwyżej po dodatkowej parasolce kupić! u nas też z pogodą totalna masakra, pranie mi sie w domu kisi i chyba nigdy nie wyschnie... ehhh, co za chory klimat....chyba wyciągne folie przeciwdeszczową do wózka i porządnie ją wywietrzę

Napisane przez nasteczka83

Szacun dla Męża Efijy trzmam kciukersony i czekam na dalsze informacje

Dasti słyszałam że u nóg niby można mieć pomalowane, ale jak mają mnie opieprzyć to ja dziękuję :P Aha i nie wolno się podgalać na wzgórku ze względu na cc i ewentualne zakażenie czyli nawet jak masz wskazanie na poród sn to nie można bo nigdy nie wiadomo jak to się skończy . Przynajmniej u mnie w szpitalu tak jest.

nie rozumiem z tym goleniem słyszałam coś zupełnie odwrotnego - tzn że właśnie trzeba przyjść "przygotowanym" do szpitala. nawet śliweńka tak pisała...

Napisane przez Michalowa79

Jest taka ksiażka w której autorka podaje metody na kolkę - pomogły synkowi mojej psiapsiółki Tracy hogg - język niemowląt - można znaleźć w necie wersję w pdf - jak ktoś chce mogę podesłać na meila.

poproszę

Napisane przez Gaabbi

Wykąpana, włos zrobiony (jako tako ), ciałko nasmarowane i nawet...uwaga, uwaga...udało mi się samej pomalować paznokcie u nóg Teraz tylko make up i gotowe. Stroić się specjalnie nie będę, bo zdjęcia będą chyba nago

teraz ja biegnę robić się na bóstwo bo też jutro mamy sesję

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

super wieści!! gratulacje!!
zdjęcia boskie!! no a relacja na żywo też niczego sobie uściskaj rodzinkę e-ciotek

[doris888]

Dziewczyny mam pytanie, właśnie sobie uzmysłowiłam że kończy mi się umowa 31 kwietnia. Pewne jest to że powrotu tam nie mam , no ale chciałabym brać zasiłek macierzyński... będzie mi się należał ? czy muszę zagadać z szefem żeby mi przedłużył do dnia porodu chociaż?
nie mogę teraz znaleźć ale kiedyś na stronie Zusu znalazłam że umowa zostaje automatycznie przedłużona do dnia porodu... tylko nie bardzo wiem co znaczy automatycznie ... he he tzn że ma obowiązek dać mi umowę do podpisania czy już sie żadnej umowy nie sporządza....

no i orientuje się któraś z Was jak to z tym zasiłkiem jest? pracodawca to załatwia czy my same?


Gratulacje dla Efijy i Tatusia!!! super relacja , słodziachny dzidziuś !!!

[Michalowa79]

Napisane przez Timii

poproszę

wrzucona na gmaila

[anulka4771]

Dżizaz jakie mam spuchniete nogi jeszcze w życiu tak nie miałam


Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez doris888

Dziewczyny mam pytanie, właśnie sobie uzmysłowiłam że kończy mi się umowa 31 kwietnia. Pewne jest to że powrotu tam nie mam , no ale chciałabym brać zasiłek macierzyński... będzie mi się należał ? czy muszę zagadać z szefem żeby mi przedłużył do dnia porodu chociaż?
nie mogę teraz znaleźć ale kiedyś na stronie Zusu znalazłam że umowa zostaje automatycznie przedłużona do dnia porodu... tylko nie bardzo wiem co znaczy automatycznie ... he he tzn że ma obowiązek dać mi umowę do podpisania czy już sie żadnej umowy nie sporządza....

no i orientuje się któraś z Was jak to z tym zasiłkiem jest? pracodawca to załatwia czy my same?


Gratulacje dla Efijy i Tatusia!!! super relacja , słodziachny dzidziuś !!!

Pracodawca ma obowiązek przedłużyc umowę do czasu porodu także to masz z głowy na pewno.Ale jak to się odbywa to chetnie sama przeczytam.A zatem podbijam pytanie

[blueelektron]

Napisane przez anulka4771

Dżizaz jakie mam spuchniete nogi jeszcze w życiu tak nie miałam


Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.

warto, żebyś porozmawiala z tą babką, niech wie, że dziecko Ci mówi takie rzeczy, zobaczysz co ona Ci odpowie. Skoro maly się poplakal to faktycznie musiala to jakoś zrobic nie tak

[kism]

Napisane przez ania_85

jak we wrzesniu czytalam "pierwsze objawy ciazy" tak teraz czytam "pierwsze objawy porodu" boli mnie brzuch i czysci mnie dzisiaj,w ogole dziwnie sie czuje.. mam nadzieje,ze to falszywy alarm

aniu, teraz to wszystko jest możliwe

Napisane przez ladybird_1987

A ja mam już wózek. Ale póki co czekam na M. aż go będzie składał- mi za ciężko. Zresztą jakby zobaczył że sama to zrobiłam to . Na razie rozpracowałam fotelik samochodowy- jak się pasy pociaśnia i poluźnia. Kolor mam ten zielony i jest zdaniem inny od tego w necie. http://allegro.pl/tutek-grander-2012...293917301.html
Jest bardziej "wyrazisty". Ale nie martwię się, bo i tak jest piękny. Jak zrobię fotki to wstawię.

Napisane przez clauudik

Ja może jeszcze poczekam, przynajmniej do niedzieli chociaż w sumie jutro mam trochę załatwień na mieście, chodzenia, dopinania na ostatni guzik to może coś się ruszy

Ja łażę codziennie i nic z tego Potem popołudniami nogi mnie bolą i trochę leżę Jutro mam już w nosie i urządziłam się tak, że nigdzie się ruszam Zakupy porobione, Maksa z przedszkola odbierze teściowa, a tż zgarnie go wracając z pracy (przedszkole jest koło teściowej, gdzie wcześniej mieszkaliśmy).

Napisane przez Dasti80

Ale szybko poszło a wczoraj jeszcze zastanawiała sie kiedy mały zdecyduje się na wyjście

To prawda. Też mi się wydaje, że dość szybki to był poród. Ależ mamy szczęśliwy wątek Oprócz śliweńki z przewidzianym cc, to takie szybkie porody mamy... Ciekawe też, że każdy zaczął się od odejścia wód a jednak wydaje mi się, że to rzadszy sposób rozpoczynania się porodu

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33789624]Ja wróciłam od ginekologa.
Wyniki sekcji nie dają odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci Dawida.
Zawały mogły - nie musiały. Ciśnienie mogło - nie musiało.
Mam skierowanie do poradni genetycznej, a następną ciążę będę miała prowadzoną w klinice patologii ciąży.
Ze mną wszystko dobrze (fizycznie), w środku się ładnie zagoiło, mogę już wszystko robić i za 3-4 miesiące myśleć....[/QUOTE]

To przykre, że często tej odpowiedzi się nie dostaje, ale z drugiej strony masz rację - nie ma przyczyny, której musiałabyś się obawiać następnym razem... Jeszcze raz życzę zdrowia i wszystkiego dobrego dla Ciebie i męża

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

Dziękujęmy za opis z pierwszej ręki, niesamowity! Gratulacje raz jeszcze! Świetne zdjęcia!

[anulka4771]

Napisane przez Timii

witam Was mamuśki
ja pierdziele! myślałam że jak odpuszczę pracę to będę miała więcej czasu a ja codziennie bardziej zabiegana chyba nigdy nie odpocznę przed tym porodem. właśnie wróciłam ze szpitala, mała dalej siedzi z głową zadartą do góry więc wyznaczyli mi termin cc-uwaga uwaga - 15 maj!!! ciekawe czy dotrwam, wydaje mi się że to troche późno bo termin miałam na 19 maja no ale nie chciałam pytać o wcześniejszą datę ze względu na egzaminy męża. wygląda na to że mogę zacząć odliczanie jestem pewna że niejedna z Was mamuśki rozpakuje się do tego terminu



anulka to naprawdę okropne jak traktuje się ludzi chorych ale podoba mi się twoje dzisiejsze spojrzenie na świat chyba wiosna tak na Was podziałała co??

Wiosna swoje robi

[rinco]

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

Jeszcze raz

Napisane przez Michalowa79

to specjalna czapka do karmienia niemowlaka na dworze

Na pewno będzie przyciągać spojrzenia

[kism]

Napisane przez doris888

Dziewczyny mam pytanie, właśnie sobie uzmysłowiłam że kończy mi się umowa 31 kwietnia. Pewne jest to że powrotu tam nie mam , no ale chciałabym brać zasiłek macierzyński... będzie mi się należał ? czy muszę zagadać z szefem żeby mi przedłużył do dnia porodu chociaż?
nie mogę teraz znaleźć ale kiedyś na stronie Zusu znalazłam że umowa zostaje automatycznie przedłużona do dnia porodu... tylko nie bardzo wiem co znaczy automatycznie ... he he tzn że ma obowiązek dać mi umowę do podpisania czy już sie żadnej umowy nie sporządza....

no i orientuje się któraś z Was jak to z tym zasiłkiem jest? pracodawca to załatwia czy my same?

Orientuję się
Żeby mieć przedłużoną umowę, Twoim obowiązkiem jest jedynie poinformowanie pracodawcy o ciąży w formie l4 z kodem B lub zaświadczenia od dowolnego lekarza, że jesteś w ciąży. Resztę robi pracodawca... Mój pracodawca jest duży i wszystko robi zgodnie z kp, więc myślę, że tak to generalnie wygląda. Dostałam po prostu pismo z centrali, że na podstawie mojego zaświadczenia zgodnie z kp, moja umowa zostaje przedłużona do dnia porodu. Żadnych więcej papierów nie było ani nic nie podpisywałam. Moją umową jest teraz tak jakby to pismo.
Oczywiście, że należy Ci się zasiłek macierzyński Po porodzie musisz dostarczyć pracodawcy odpis aktu urodzenia i potem już ZUS Ci wypłaca zasiłek. Upewnij się tylko u pracodawcy, czy on poinformuje ZUS i wyśle wszystkie papiery, czy coś powinnaś sama załatwić (ja nic nie muszę, wszystko pójdzie z centrali, jak im przyniosę akt urodzenia, tylko mogę pismo do ZUSu z nr konta zanieść, jeśli chcę kasę na konto).
Tak to u mnie wygląda Niemało nas tu jest z tego, co kojarzę z umową do dnia porodu, więc na pewno ktoś jeszcze Ci odpisze.

[moniczka1302]

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

serdeczne gratulacje!!!!


---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Napisane przez Michalowa79

I chciałam się pochwalić że zrobiłam czapeczkę do karmienia na szydełku - demotywatory mnie zmotywowały - no i to leżenie w łóżku

fajny cycuszek

[clauudik]

Napisane przez ania_85

moj maz na pewno
w ogole chlopcy (przy najmniej w moim otoczeniu) sa jacys spokojniejsi i mniej placzliwi niz dziewczynki,oby moj byl grzeczniutki
ja do chrzcin bylam diablem wcielonym

To ja mam niestety odwrotne doświadczenia, dziewczynki tylko spały i jadły, a chłopaki to kolki, płacze, nieprzespane noce... Mam nadzieję, że mój będzie wyjątkiem od tej reguły
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33789624]
Ja wróciłam od ginekologa.
Wyniki sekcji nie dają odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci Dawida.
Zawały mogły - nie musiały. Ciśnienie mogło - nie musiało.
Mam skierowanie do poradni genetycznej, a następną ciążę będę miała prowadzoną w klinice patologii ciąży.
Ze mną wszystko dobrze (fizycznie), w środku się ładnie zagoiło, mogę już wszystko robić i za 3-4 miesiące myśleć....[/QUOTE]

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

Jesteś niesamowity, naprawdę! Jeszcze raz gratulacje dla całej Waszej rodzinki!! A malec przesłodki


Mnie dziś goni co chwilę do wc i chyba mam skurcze ale nie jestem pewna

[doris888]

Napisane przez kism

Orientuję się
Żeby mieć przedłużoną umowę, Twoim obowiązkiem jest jedynie poinformowanie pracodawcy o ciąży w formie l4 z kodem B lub zaświadczenia od dowolnego lekarza, że jesteś w ciąży. Resztę robi pracodawca... Mój pracodawca jest duży i wszystko robi zgodnie z kp, więc myślę, że tak to generalnie wygląda. Dostałam po prostu pismo z centrali, że na podstawie mojego zaświadczenia zgodnie z kp, moja umowa zostaje przedłużona do dnia porodu. Żadnych więcej papierów nie było ani nic nie podpisywałam. Moją umową jest teraz tak jakby to pismo.
Oczywiście, że należy Ci się zasiłek macierzyński Po porodzie musisz dostarczyć pracodawcy odpis aktu urodzenia i potem już ZUS Ci wypłaca zasiłek. Upewnij się tylko u pracodawcy, czy on poinformuje ZUS i wyśle wszystkie papiery, czy coś powinnaś sama załatwić (ja nic nie muszę, wszystko pójdzie z centrali, jak im przyniosę akt urodzenia, tylko mogę pismo do ZUSu z nr konta zanieść, jeśli chcę kasę na konto).
Tak to u mnie wygląda Niemało nas tu jest z tego, co kojarzę z umową do dnia porodu, więc na pewno ktoś jeszcze Ci odpisze.

dziekuję Ci strasznie teraz już wszystko wiem, podejrzewam że u mnie też w takim razie księgowa załatwia papiery

[justys1358]

Napisane przez Efijy

Cześć Dziewczyny !! Tu ponownie mąż Efijy. Na wstępie chciałbym podziękować za te wszystkie ciepłe i radosne słowa od Was. To bardzo miło kiedy czytam jak się cieszycie. Gaabbi już Was poinformowała, a ja tylko dodam kilka szczegółów. Po pierwsze: jestem padnięty jak zarżnięte prosie, po drugie jestem szczęśliwy i oszołomiony jeszcze. Byłem cały czas przy porodzie. koło 3ej w nocy zaczęły się rzadkie skurcze. Około 10 rano było już ostrzej, a około 11-12ej zaczęło się. Skurcze co 3-4 minuty, potem parcie, nie chciał wyjść, bo duża główka była. W sumie to szybko poszło. Trochę krwi, nacięcie krocza, co za emocje, nie da się opisać! Jak Stasiek wyskoczył, łzy popłynęły mi automatycznie, po prostu wymiękłem! Matko, jestem ojcem Stachu pije jak wariat, wrzask to on ma głośny. Będzie kawał chłopa! Dorzucam zdjęcie... 3majcie się i powodzenia. Będziemy w kontakcie. Jutro rano jadę kąpać, a teraz prysznic i zgon. Narka all !!!

Super relacja A fotki cudo, pokazałam mezowi nie mogł sie napatrzec.

Napisane przez 8ewus8

EFIJY GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja po wizycie, na szczęście wszystko ok.
Mały waży około 2100g, ile Wasze dzieci ważyły w 33 tyg (32tc i 3 dniu)? bo oczywiście nie zakodowałam.
Następna wizyta za 3 tyg

33, 2 tc moja mała wazyła 2150

[kism]

Napisane przez clauudik

Mnie dziś goni co chwilę do wc i chyba mam skurcze ale nie jestem pewna

Napisane przez doris888

dziekuję Ci strasznie teraz już wszystko wiem, podejrzewam że u mnie też w takim razie księgowa załatwia papiery

Proszę

[moniczka1302]

Napisane przez bydgoszczanka

Gratuluję rozpakowanym mamusiom
Pozdrawiam - mama kwietniowa 2010

Twoje dzieci maja piekne imiona

[moniczka1302]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33789624]Gratulacje dla Efijy!

Ja wróciłam od ginekologa.
Wyniki sekcji nie dają odpowiedzi na pytanie, co było przyczyną śmierci Dawida.
Zawały mogły - nie musiały. Ciśnienie mogło - nie musiało.
Mam skierowanie do poradni genetycznej, a następną ciążę będę miała prowadzoną w klinice patologii ciąży.
Ze mną wszystko dobrze (fizycznie), w środku się ładnie zagoiło, mogę już wszystko robić i za 3-4 miesiące myśleć....[/QUOTE]

Witaj Perse!
Oby wszystko sie wyjasnilo szybko!

[blueelektron]

po prysznicu, wysmarowana nivea mleczkiem dla dzieci <testuje> oglądam kuchenne rewolucje a wy co dziewuszki robicie?

[moniczka1302]

Napisane przez blueelektron

po prysznicu, wysmarowana nivea mleczkiem dla dzieci <testuje> oglądam kuchenne rewolucje a wy co dziewuszki robicie?

a tez ogladamy kuchenne rewolucje robiac w miedzyczasie nieszczesnego PITa jak co roku na ostatni moment

moj maz wlasnie mial mine typu ZONK jak zajrzal do szafki, gdzie mamczesc zamowien do scrapow

[blueelektron]

geslerowa ma boskie loki

[moniczka1302]

Napisane przez ania_85

jak we wrzesniu czytalam "pierwsze objawy ciazy" tak teraz czytam "pierwsze objawy porodu" boli mnie brzuch i czysci mnie dzisiaj,w ogole dziwnie sie czuje.. mam nadzieje,ze to falszywy alarm

No kochana, na każdą przyjdzie pora

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez Dasti80

Ciekawe kiedy przyjdzie wózek, zamówienie składałam 4 kwietnia z 30 dniowym terminem zrealizowania zamówienia. Dzisiaj mnie oświeciło że może już przyjść w następnym tyg więc kazałam mężowi pieniądze z banku wypłacić bo paczka za pobraniem. Tak z ciekawości zadzwoniłam do sklepu i powiedzieli że wózek jeszcze nie przyszedł (zamówienie z Włoch) ciekawe czy będzie po tych 30 dniach

mamma mia del pomidore to co to za wózek z Włoch?

[clauudik]

Napisane przez blueelektron

po prysznicu, wysmarowana nivea mleczkiem dla dzieci <testuje> oglądam kuchenne rewolucje a wy co dziewuszki robicie?

Ja skaczę między geslerową, a CSI: Miami :p

Napisane przez kism

Wiesz, że ja Ci z chęcią ustąpię miejsca w kolejce

Napisane przez blueelektron

geslerowa ma boskie loki

Ooo tak! Zawsze chciałam mieć takie włosy

[Gaabbi]

Jestem.
Wróciłam z sesji...ale jestem zmęczona
Modelka ze mnie żadna, mam tylko nadzieję, że coś się z tych wszystkich zdjęć wybierze

Staś cudny Jeszcze raz GRATULUJĘ!

Napisane przez 8ewus8

Ja po wizycie, na szczęście wszystko ok.
Mały waży około 2100g, ile Wasze dzieci ważyły w 33 tyg (32tc i 3 dniu)? bo oczywiście nie zakodowałam.
Następna wizyta za 3 tyg

Moja Hania wczoraj ważyła 2000- 2200g.

Napisane przez anulka4771

Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.

Oczywiście, że jej powiedzieć Ale bym się wkurzyła Nie do pomyślenia, żeby moje dziecko płakało przez jakąś babę Stanowczo bym jej powiedziała, że nie życzę sobie takiego traktowania mojego dziecka. Co to za upokarzanie przy innych dzieciach? Jak jest pedagogiem, to powinna wiedzieć, że to czasami zostaje na całe życie.

Idę się kąpać i wskakuję do łóżka.

[moniczka1302]

ladybird - bardzo fajny wozeczek
timii - moze sie jeszcze jednak obroci do tego czasu?

Napisane przez anulka4771

Dżizaz jakie mam spuchniete nogi jeszcze w życiu tak nie miałam


Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.[COLOR="Silver"]

co za pipsztong!
chyba bym jej cos na osobnosci powiedziala

[kapukat]

Napisane przez anulka4771

Dżizaz jakie mam spuchniete nogi jeszcze w życiu tak nie miałam


Mam problem i nie wiem co zrobic
Filip podczas kąpieli mnie zawołał,mówił z płaczem że pani w przedszkolu na niego krzyczała bo on nie umie ubrac sam skarpet,że ma się sam ubierac,w rezultacie skarpetki pomógł mu ubrac kolegaFilip ma troche problemów z ubieraniem np skarpet.Ja oczywiście jakoś załagodziłam temu,wytłumaczyłam,porozm awiałam z młodym i się uspokoił.Ale teraz nie wiem czy pogadac z panią,przecież tak byc nie może że Filip siedzi i płacze a ona krzyczy przy grupie wszystkich dzieci.Zwłaszcza że on już się skarżył an tą panią.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------


Pracodawca ma obowiązek przedłużyc umowę do czasu porodu także to masz z głowy na pewno.Ale jak to się odbywa to chetnie sama przeczytam.A zatem podbijam pytanie

ja bym porozmawiała i zapytała o co jej chodzi,, w końcu to Twój syn i prawdopodobnie też płacisz za to przedszkole prawda?

Napisane przez blueelektron

po prysznicu, wysmarowana nivea mleczkiem dla dzieci <testuje> oglądam kuchenne rewolucje a wy co dziewuszki robicie?

a ja właśnie walczę z Adamem

strasznie głowa mnie boli.... ciekawe co jest przyczyną bo to już z tydzień jak głowa mnie boli zawsze wieczorem

[agatka661]

Doczytalam!
wiedzialam, ze ktos sie rozpakowal bo tyleee stron naklepac to potraficie tylko Wy
EFIJY gratulacje, stas jest slodki i fajnie, ze maz nam juz zdal relacje rozczulil mnie ten jego opis porodu szczescia)

claudikk rozpakowuj sie!)
nie cytuje, bo mi sie cos zacina i mi wcina stronke, ale jak nie cytuje nie wiem co pozniej pisac
bylismy w sumie caly dzien na grilluu, pogoida piekna axz za cieplo jak dla mnie :PP

gabbi jak bedziesz miala zdjecia pochwal sie )
ewus moj w rowniutkim 30 tyg wazyl 2kg, 35 tydz- 3580.
ok dziewczeta ide spac bo po calym dniu na swiezym powietrzu nie marze o niczym innym )

[blueelektron]

Napisane przez kapukat

ja bym porozmawiała i zapytała o co jej chodzi,, w końcu to Twój syn i prawdopodobnie też płacisz za to przedszkole prawda?



a ja właśnie walczę z Adamem

strasznie głowa mnie boli.... ciekawe co jest przyczyną bo to już z tydzień jak głowa mnie boli zawsze wieczorem

gospodarka hormonalna wraca do stanu z przed ciąży, więc może dlatego

zauważylam od jakiegoś czasu, że jak zbliża się wieczór to mi się bardzo chce pić :/ a przecież to dodatkowo wplywa na częstotliwość wizyt w kibelku, ale nie mogę się nie napić

[zaaaabcia]

Napisane przez Dasti80

Nie możesz mieć pomalowanych ani u rąk, ani u stóp. Ja też już wszystko pościągałam z pazurów i mam naturalne krótkie po porodzie sobie zrobimy

kurde nie wiedzialam ...

Napisane przez Gaabbi

Znowu chcę się Was poradzić
Kolor ścian w pokoju Hani jest taki jak na zdjęciu. Myślicie, że zielone (intensywnie) rolety będą pasowały? Mebelki też będą białe, jak na zdjęciu

mi sie wydaje ze fajnie by ozywily pokoj.

Napisane przez Gaabbi

UWAGA UWAGA !!!

sms od Efijy!

"...Stasiu urodził 13:25 i waży 3300g i długi 55cm zdrowy i cały pozdrawiam Was wszystkie"

gratulacje !!!!!!!!!!!!!!

Witajcie
Nie idzie za Wami nadarzyc ale od nastepnego tyg sie to zmieni .. bo jutro ide ostatni dzien do pracy