Próbować do skutku!!!!!!!

[frida26]

Napisane przez Madziorka

Witajcie kochane jak wam mija poranek? ja z zamego ranka dostałam @, co wcale nie jest dla mnie przykre bo wiem ze i tak było niemozliwe żeby zajść w ciąże w tym cyklu, moje ciało zwariowało zawsze miałam dość regularne ciotki a teraz: 29 dni trwał ten cykl a poprzedni 38 dni, nieźle co? obliczyłam sobie że 2.02 a tego dnia mam wizytę u ginki, bede mkiała 20 d.c czyli idealnie wszystko wyszło bo pare dni później okres a potem rozpoczynam badania pozdrawiam was wszystkie serdecznie i życzę miłego dnia

Hejka Mi dzień mija pomalutku.Dzisiaj TŻ w pracy więc sama jestem ,ale była juz u mnie moja mama na kawusi i obejrzałyśmy razem film dokumentalny na Dwójce o płodzie. Był tez pokazany bardzo dokładnie poród!!!! Patrząc na poród miałam ściśnięte gardło Nie samo dziecko , a ten cud narodzin tak mnie wzruszył. Poza tym mam dużo do pisania zaległych prac do szkoły Ale wiem ,że dam radę. Cały czas mój naiwny optymizm sie utrzymuje. Na szczęćie @ już mi sie kończy. Troche mnie martwi,że mam taki skąpy ostatnio i nie wiem czy to ma jakieś odzwierciedlenie co do mojjej płodności?? Proszę odpowiedzcie!

[Madziorka]

YOOLIA, Wszystkiego najlepszego dużo szczęścia , fasolci i słodyczy z okazji urodzin Madziorka ci życzy

[*misia*]

Yoolio wszystkiego naj naj naj z okazji Twoich urodzin oby się spełniły wszystkie Twoje nawet najskrytsze marzenia a zwłaszcza to jedno

[*misia*]

Napisane przez martini.

A Wy będziecie kobietami, które świadomie zaplanowały swoje macierzyństwo. Wasze dzieciaczki będą chciane i kochane już od pierwszej sekundy. Unikniecie stresów, bo nie będziecie myślały, że to jeszcze nie czas na dziecko i że to właściwie problem, co tylko i Wam i Waszym fasolkom wyjdzie na zdrowie. Planując dzidziaka już teraz macie też pewność, że mężczyzna z którym jesteście, to właśnie ten, którego widzicie w roli taty swojej pociechy i z którym świadomie chcecie związać się nierozwalną więzią na zawsze. Kolejne zmartwienie odpada.

Co więcej, Wasi TŻ- ci będą Was od początku wspierać i dbać o Was. Macie małe szanse, na usłyszenie, że nie sa gotowi, żeby zostać tatusiami.

Jak dla mnie same plusy. Głowa do góry!

Bardzo mądre słowa Ja też mam do tego takie podejście, kiedyś na początku też myślałam, czemu tylu osobom się udaje a mnie nie. Czemu wciąż słyszę o tylu wpadkach a ja zamiast wpadki jak wyrok usłyszałam endometrioza Ale od tego czasu wiele się zmieniło, przede wszystkim zmieniło się moje myślenie, przez te 6 miesięcy kiedy się leczyłam wiele przemyślałam i już wiem, że dziecko będzie świadomą decyzją, będzie chciane i kochane zarówno przeze mnie jak i przez mojego męża. Czwarty dzień mierzę sobie tempki, ale nie wiem jak to w przypadku 6-miesięcznej przerwy powinno wyglądać. Może wy się orientujecie czy po tak długim leczeniu w pierwszym cyklu może wystąpić owulacja???

[schmetterling]

Napisane przez Madziorka

Wiecie co? przypomniałam sobie dzisiaj jak uzgadnaiłam z moja przyjaciółką że ciąże planujemy razem w tym samym czasie, dlatego ze to fajnie mieć wspólne tematy i potem dzieci bedą w jednym wieku przyjaciółka zaszła w ciąże i jest już po porodzie 8 miesięcy, takich kolezanek które nie planowały ciąży a w zasadzie ja je do ciąży przekonałam mam jeszcze 3, wszystkie z nich maja już brzuszki niestety ja nie , a miałysmy chodzic razem z brzuszkami teraz sobie tłumacze że to pewnie dlatego żeby później mieć po ich dzieciątkach ubranka

ja tez w tym miesiacu nie mam żadnego stresa bo wiem że ciązy nie ma na 100%, adatko przynajmniej nam psychika troszkę odpocznie

To podobnie jak ja ,moja przyjaciolka byla w ciazy,ja wyszlam w tym czasie za maz i zaczelam planowac. Mialam jak najszybciej zajsc i dodatkowo to mial byc chlopczyk,bo moja przyjaciolka stwierdzila,ze to bedzie maz dla jej coreczki i wszyscy mielismy zyc dlugo i szczesliwie . No ale tutaj na marzeniach sie skonczylo. Przyjaciolki coreczka w sierpniu besdzie miala dwa latka,mojej siostry synek tez,a u mnie,no wlasnie,mam nadzieje,ze w sierpniu bede w ciazy

YOOLIO,kochana wszystkiego co najpiekniejsze,aby brzuszek ci sie ladnie zaokraglil,a w tym brzuszku malenstwo zawitalo. Duzo milosci na codzien

[agabil1]

Yoolio
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Niech się spełni Twoje największe marzenie baloniki3ys.gif birthday2wy.gif czekoladki8hc.gif

[KasikB]

Yoolio, wszystkiego naj naj naj.

Żeby Ci się wszystkie marzenia pospełniały, a najbardziej to o fasolce i zostaniu Mamusią

[KasikB]

Napisane przez adatka

wiecie co ale zalapalam dola jakies pol godziny temu dowiedzialam sie ze moja mama musi isc na operacje - podobno maja jej usunac cala macice bo ma miesniaki. Ale mi smutno jakos dziwnie sie czuje moja mama nigdy nie mowila ze cos ja boli albo wogole nigdy nic jej nie bylo -a tu masz! wiadomosc jak musze ja zapisac do swojej ginki ,bo ona byla u tego doktora co ja wczesniej chodzilam no i wiadomo , wole zeby przebadal ja ktos inny a jak bedzie trzeba to jeszcze inny... ehhh same smutne rzeczy mi sie przytrafiaja

Adatko, bardzo mi przykro, że Twoja mama musi iść na operację.
Powiem Ci jednak, że mięśniaki to bardzo powszechna sprawa. Są bardzo podstępne, bo potrafią rosnąć latami i nie dawać objawów. Czasami tylko powodują bolesne i bardziej obfite @ (ale tu nie ma reguły) i - gdy są bardzo duże - zaparcia. Zdarzają się też przypadki, że z powodu mięśniaków kobiety mają powiększony brzuch.
Z reguły jednak objawów brak a sprawa wychodzi przypadkowo, na ogół przy USG Tak zreszta było u mnie.

Jeżeli Twoja mama ma dużo mięśniaków lub macicię mięśniakową i już nie planuje miec dzieci to faktycznie usunięcie maciciy jest najlepszym rozwiązaniem. Mięśniaki to rodzaj nowowtworu a nie usunięte mogą zezłośliwieć. Dzieje się to rzadko, ale lepiej nie ryzykować. Radziłabym tylko zwrócić uwagę, żeby - o ile dojdzie do operacji - usunąć tylko macicę. Mojej mamie usunięto jajniki i miała potem problemy hormonalne. Przy usunięciu samej macicy tych problemów można uniknąć.

Nie możesz się załamywać. Teraz jesteś potrzebna Twojej mamie. Oczywiście, wyślij ją, żeby potwierdziła diagnozę. I bądź przy niej. Na pewno Cię teraz potrzebuje.

Strasznie się rozpisałam. Mogłabym jeszcze długo, ale nie wiem co Cię interesuje. Jeżeli masz jakieś pytania, spróbuję odpowiedzieć. Przechodziłam przez to kilka miesięcy temu i wiele jeszcze pamiętam.
Na Ginekologii jest duży watek poświęcony mięśniakom. Jeżeli chcesz, poczytaj. Tylko staraj sie myślec pozytywnie.

Ściskam Cie mocno

[frida26]

Yoolio!!!! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!Życze Ci spełnienia najskrytszych marzeń. Bądź szczęśliwa!!!

[jukol]

Yoolio!Sto lat sto lat Zycze Ci aby Twoje najwieksze marzenie sie spelnilo abys zawsze byla usmiechnieta,szczesliwa i wogole wszytkiego co najlepsze

[anusia_82]

Yoolio wszystkiego najlepszego w dniu urodzin aby na Twojej twarzy gościł tylko uśmiech!!!

[adatka]

yoolia równiez chciałam ci życzyc wszystkiego co najlepsze - przede wszystkim dużo zdrowia i szczęscia spełnenia wszystkich marzeń nawed tych maleńkich i oczywiscie FASOLCI zdrowej i pięknej no i wszystko co tylko sobie zapragniesz -

Agata

["Magdalena"]

Witam wszystkie starajace sie panie! oczywiscie tez dolaczam sie do zyczen urodzinowych. Ja od niedawna zaczelam obserwowac te forum i zaczyna mi sie tu podobac
No wiec my z mezem staramy sie juz o dzidzie pol roku i niestety ciagle nic ale zadnych badan jeszcze nie robilismy, postanowilismy jeszcze pol roku poczekac a pozniej juz wkroczyc do akcji! Czasem to juz mi brakuje nadzieji bo co miesiac kupuje test myslac ze to juz ostatni.... a tam ciagle tylko jedna kreska w tym tygodniu mam dostac@ nigdy niemam zbytnio regularnej wiec jak do piatku niebedzie to robie test zycze powodzenia wszystkim i bede zagladac

a tak wogole to fajnie tu na tym forum tak sobie gadacie jak przy kawce

[adatka]

KASIU BDzieki za wsparcie ,troche sie załamałam jak sie dowiedziałam ze mama musi isc na operację jednym slowem byłam w szoku Mame nigdy nic nie bolało, nie nazekała na nic a tu masz ci los-idziesz do doktora a on mowi ze nie ma na co czekac tylko trzeba szykowac sie na operację, moze faktycznie brzuch ma troche duży ale zawsze myslelismy ze poprostu troszke przytyła, kto by pomyslał... wiem ze bardzo duzo kobiet ma własnie miesniaki i jest mi strasznie przykro ,że ty tez musiałas przez to przechodzic-podziwiam cie ze sie nie załamałas i walczysz o dzidzie Czy u Ciebie juz wszystko jest ok?

Mama poszła do doktora na kontrole i stwierdził ze ma "bardzo" duże mięsniaki na macicy i jak najszybciej trzeba je usunąc,dziwił sie wręcz że mama nie odczówa żadnych bóli powiedział że przy takich rozmiarach miesniaków powinny ją bolec plecy,brzuch i podał jeszcze wiele innych objawów -a mojej mamie nic -zero czegokolwiek.Postanowiłam ze zapisze ja do mojego lekarza, zobaczymy co powie zrobi jej usg dopochwowe i moze dowie sie czegos więcej,bo jak sie idzie prywatnie i da sie kase to bardziej sie interesuja człowiekiem, dlatego tez w poniedziałek dzwonie i umawiamy sie na wizyte jak najszybciej.Aha a co do opreracji to powiedział mamie że najlepiej zeby usunęła odrazu jajniki bo za rok czy dwa znowu będzie musiała isc na operacje bo moze sie cos zrobić a tak to będzie miała z głowy odrazu jak wytną wszystko- więc nie wiem powiem mamie co mi napisałas o tych jajnikach i niech zapyta ginki jak pojdzie-zreszta napewno sama wszystko jej wytłumaczy. Dzięki kasiu za to ze do mnie napisałas podniosłas mnie na duchu

pozdrawiam pa

[jukol]

Napisane przez "Magdalena"

Witam wszystkie starajace sie panie! oczywiscie tez dolaczam sie do zyczen urodzinowych. Ja od niedawna zaczelam obserwowac te forum i zaczyna mi sie tu podobac
No wiec my z mezem staramy sie juz o dzidzie pol roku i niestety ciagle nic ale zadnych badan jeszcze nie robilismy, postanowilismy jeszcze pol roku poczekac a pozniej juz wkroczyc do akcji! Czasem to juz mi brakuje nadzieji bo co miesiac kupuje test myslac ze to juz ostatni.... a tam ciagle tylko jedna kreska w tym tygodniu mam dostac@ nigdy niemam zbytnio regularnej wiec jak do piatku niebedzie to robie test zycze powodzenia wszystkim i bede zagladac

a tak wogole to fajnie tu na tym forum tak sobie gadacie jak przy kawce

Witamt witamy i zapraszamy kolejna staraczke to plotkowania


tak sobie pomyslalam ze chyba ciagla mamy 1 kreske bo za bardzo nam sie tu podoba (czyt.ten watek) ze ciezko bedzie go nam opuscic ale fajnie by bylo tak wszystkie razem przeniesc sie do ciezarowek.
Dzis na cwiczeniach pierwsze z nowa wykladowczynia i pyta sie nas mnie i Tz a panstwo to mazlenstwo.My ze tak a ona pyta a kto zostal z dzieckiem ... to ze mam 21 lat znaczy ze wpadlam i z tad ten slub poza tym smutno mi sie zrobilo
jakos tak chaotycznie pisze ale padam ze zmeczenia

[adatka]

Napisane przez "Magdalena"

Witam wszystkie starajace sie panie! oczywiscie tez dolaczam sie do zyczen urodzinowych. Ja od niedawna zaczelam obserwowac te forum i zaczyna mi sie tu podobac
No wiec my z mezem staramy sie juz o dzidzie pol roku i niestety ciagle nic ale zadnych badan jeszcze nie robilismy, postanowilismy jeszcze pol roku poczekac a pozniej juz wkroczyc do akcji! Czasem to juz mi brakuje nadzieji bo co miesiac kupuje test myslac ze to juz ostatni.... a tam ciagle tylko jedna kreska w tym tygodniu mam dostac@ nigdy niemam zbytnio regularnej wiec jak do piatku niebedzie to robie test zycze powodzenia wszystkim i bede zagladac

a tak wogole to fajnie tu na tym forum tak sobie gadacie jak przy kawce

Witaj Magdalenko, chciałam ci napisac że wcale nie ma na co czekac do roku -naprawdę szkoda czasu a badania zrobic to nie tak wiele .My z mężem również staramy się pół roku i nic i dzieki bogu ze poszłam za wczasu do lekarza moja ginka powiedziała odrazu ,ze nie ma na co czekac! jezeli po polrocznym wspolzyciu bez zabezpieczenia nie doszlo do zaplodnienia tzn. ze cos jest nie tak-i trzeba sie tym zająć ,teraz przynajmniej jestem w trakcie leczenia i w przyszłym miesiącu zaczynamy ostre starania o fasolcie A jak bym nie poszła do lekarza to gwarantuje ze długo długo nie doczekałabym sie na dzidzie-teraz mam nadzieje ze po lekach zadziała i zafadsolkuje ,juz nie mogę sie doczekac kiedy zobaczę dwie kreski Oczywiscie nie chce cie straszyc ani nic z tych rzeczy ,ale tak jak mowię warto sie przebadac wczesniej i wiedziec na czym się stoi Życzę zdrówka i szybkiego zafasolkowania

• ...
  

Tak masz rację plotkujemy o wszystkim odlotowe tu kobitki są i tyle, fajnie że do nas dołączyłas -powieksza sie list bociana -jak narazie tylko ta górna,ale juz niedługo i dolną zapełnimy

buziaczki pozdrawiam

[jolineczka]

Nie było mnie dwa dni i mam duuuużo zaległości

Adatko kochana, głowa do góry. Z Twoją Mamą na pewno będzie wszystko w porządku. Na pewno operacja się powiedzie i Mama szybko wróci do zdrowia. tego życzę i Jej, i Tobie!

Yoolia - dowiedziałam się, że masz urodziny, więc wszystkiego naj. Nie będę oryginalna i "wyżyczę" Ci to, co każda z dziewczyn, czyli żeby pod Twoim sercem zabiło serduszko Twojego dziecka

Ja już jestem po @ Teraz mierzę temperaturę. Owulacja powinna przypaść na łikend, więc pewnie będzie to bardzo pracowity łikend Ale jak i czy w ogóle ta nasza praca zaowocuje to się okaże...

Buziaki dla Was wszystkich

["Magdalena"]

Napisane przez adatka

Witaj Magdalenko, chciałam ci napisac że wcale nie ma na co czekac do roku -naprawdę szkoda czasu a badania zrobic to nie tak wiele .My z mężem również staramy się pół roku i nic i dzieki bogu ze poszłam za wczasu do lekarza moja ginka powiedziała odrazu ,ze nie ma na co czekac! jezeli po polrocznym wspolzyciu bez zabezpieczenia nie doszlo do zaplodnienia tzn. ze cos jest nie tak-i trzeba sie tym zająć ,teraz przynajmniej jestem w trakcie leczenia i w przyszłym miesiącu zaczynamy ostre starania o fasolcie A jak bym nie poszła do lekarza to gwarantuje ze długo długo nie doczekałabym sie na dzidzie-teraz mam nadzieje ze po lekach zadziała i zafadsolkuje ,juz nie mogę sie doczekac kiedy zobaczę dwie kreski Oczywiscie nie chce cie straszyc ani nic z tych rzeczy ,ale tak jak mowię warto sie przebadac wczesniej i wiedziec na czym się stoi Życzę zdrówka i szybkiego zafasolkowania

• ...
  

Tak masz rację plotkujemy o wszystkim odlotowe tu kobitki są i tyle, fajnie że do nas dołączyłas -powieksza sie list bociana -jak narazie tylko ta górna,ale juz niedługo i dolną zapełnimy

buziaczki pozdrawiam

Dzieki Adatka! Przed rozpoczeciem naszych staran poszlam do lekarki i powiedzialam ze chcemy miec dzidzie, no wiec przebadala mnie wiecie standardowe badania i poweidziala tylko zebym kwas foliowy jadla no i na tym sie skonczylo. Jak sie teraz nieuda to zrobie sobie termin z kolezanka ktora jest wlasnie w 8 tygodniu no wiec komus jednak sie udaje, a zaczelismy startowac rowno i oni juz maja fasolke a my nie mam tylko nadzieje ze tam razem im sie uda bo niestety to juz ich druga fasolka bo pierwsza.... niestety

[adatka]

Napisane przez jukol

Dzis na cwiczeniach pierwsze z nowa wykladowczynia i pyta sie nas mnie i Tz a panstwo to mazlenstwo.My ze tak a ona pyta a kto zostal z dzieckiem ... to ze mam 21 lat znaczy ze wpadlam i z tad ten slub poza tym smutno mi sie zrobilo

Mnie tez spotkało dzis cos dziwnego-tzn dla mnie smutnego Pojechalismy z męzem do castoramy bo chcielismy kupic ramke na nasze puzzle,facet nam docinał i kazał poczekac kilka minut, wiec stałam czekałam i w pewnym momencie sie odwróciłam i spojzałam na przechodząca dziewczyne która w była w ciaży, nie powiem bo spojżalam na jej wystajacy brzuszek ale tak zwyczajnie a ona tak popatrzyła na mnie takim wzrokiem tak jak bym na czole miała napisane ze nie moge miec dziecka (tak to odczułam) i walnęła do mnie taki naprawde fałszywy usmieszek i zaczeła głaskac sie po brzuchu patrząc w moją strone -naprawde dziwnie się czułam -tak jak by mi chciała powiedziec tym gestem , że "Ja mam a Ty nie " straszne to było -nie potrafie tego opisac ale na zywo było okropnie

[jolineczka]

Ja byłam dzisiaj w IKEA. Tam jest cała masa kobiet w ciązy, albo z malutkimi dziećmi.... I zakupy wcale nie były przyjemnością. Na szczęście nie spotkało mnie nic przykrego jak gadałam, albo robiłam głupie miny do bobasów.

[adatka]

A ja dzis dostałam "@" ze tak powiem, brzuch mnie boli musiałam wypic apap bo chyba bym nie dała rady chodzic. A zapomniałam wam napisac ,mama zamówiła mi lek a raczej zioła do picia na "wszystko" - a jest tam jedna rzecz która najbardziej mnie interesuje -na bezpłodnosć i problemy z tym związane dziś sobie przywiozłam od mamy i od jutra zaczynam pić, (zresztą na inne problemy również zwłaszcza na zołądek i jelita z którymi mam problem moze sie po tym troche ureguluje, a i jeszcze zalezy mi na oczyszczeniu organizmu z toksyn po lekach -podobno to bardzo dobre jest

• Jeśli chcecie sobie poczytac o tym to daje linka :
  • http://www.alveo-akuna.info/
    

[frida26]

Ale Wy kobitki tu szalejecie z tymi postami Pozdrawiam Was!! Miłej niedzieli życzę!!!
Adatko moim zdaniem to na pewno było Twoje niewłaściwe zinterpretowanie całej sytuacji. Czasem mózg tak przetworzy nam obraz ,że co innego widzimy. Niepotrzebnie tak tym sie przejęłaś. Może ta kobieta myślała ,że to Ty na nią patrzysz z wyrzutem. Nie wiadomo jak ona Cie odebrała. Ja bym to olała

[Madziorka]

Napisane przez Magdalena";3450310]Witam wszystkie starajace sie panie! oczywiscie tez dolaczam sie do zyczen urodzinowych:roza:. Ja od niedawna zaczelam obserwowac te forum i zaczyna mi sie tu podobac:ehem:
No wiec my z mezem staramy sie juz o dzidzie pol roku i niestety ciagle nic:nie: ale zadnych badan jeszcze nie robilismy, postanowilismy jeszcze pol roku poczekac a pozniej juz wkroczyc do akcji! Czasem to juz mi brakuje nadzieji bo co miesiac kupuje test myslac ze to juz ostatni.... a tam ciagle tylko jedna kreska:( w tym tygodniu mam dostac@ nigdy niemam zbytnio regularnej wiec jak do piatku niebedzie to robie test:o zycze powodzenia wszystkim i bede zagladac

a tak wogole to fajnie tu na tym forum tak sobie gadacie jak przy kawce:-)[/quote]


Witaj kochana, zagladaj do nas jak najczęściej:):ehem:


[quote=adatka;3450715]Mnie tez spotkało dzis cos dziwnego-tzn dla mnie smutnego :( Pojechalismy z męzem do castoramy bo chcielismy kupic ramke na nasze puzzle,facet nam docinał i kazał poczekac kilka minut, wiec stałam czekałam i w pewnym momencie sie odwróciłam i spojzałam na przechodząca dziewczyne która w była w ciaży, nie powiem bo spojżalam na jej wystajacy brzuszek ale tak zwyczajnie a ona tak popatrzyła na mnie takim wzrokiem tak jak bym na czole miała napisane ze nie moge miec dziecka (tak to odczułam) i walnęła do mnie taki naprawde fałszywy usmieszek i zaczeła głaskac sie po brzuchu patrząc w moją strone -naprawde dziwnie się czułam -tak jak by mi chciała powiedziec tym gestem , że [FONT="Arial Black

"Ja mam a Ty nie " [/font] straszne to było -nie potrafie tego opisac ale na zywo było okropnie

adatko myslę że błędnie to zinterpretowałaś, ostatnio miałam podobną sytuację, bylismy w kinie z koleżanką która jest w ciąży i z jej TŻ podczas filmu była scena gdzie babka powiedziała swojemu TŻ że jest w ciąży i strasznie się cieszyli , moja kumpela złapała wtedy swojego TZ za ręke i dali sobie buziaka miałam wrażenie ze spoglądali na mnie z politowaniem i w ogóle ze wszyscy w kinie wiedzą o tym że staramy się i nam nie wychodzi było mi strasznie głupio i miałam łzy w oczach czujac sie jak jakiś nieudacznik , dopiero TŻ po filmie mnie uswiadomił ze jestem przewrazliwiona na tym punkcie, myslę ze wszystkie kobitki które długo sie staraja są przewrazliwione na punkcie ciązy i prędzej czy później sobie to uswiadomią po przez przypadkowe sytuacje, także słonko trzymaj się i pamietaj że nie jesteś sama

[Madziorka]

Kindziu podaje styczniowe namiary do bociana

30/13.02 / akcja swieca zalezna od testów owu/ 16.02

[Yoolia]

Napisane przez Madziorka

YOOLIA, Wszystkiego najlepszego dużo szczęścia , fasolci i słodyczy z okazji urodzin Madziorka ci życzy

Napisane przez *misia*

Yoolio wszystkiego naj naj naj z okazji Twoich urodzin oby się spełniły wszystkie Twoje nawet najskrytsze marzenia a zwłaszcza to jedno

Napisane przez schmetterling

YOOLIO,kochana wszystkiego co najpiekniejsze,aby brzuszek ci sie ladnie zaokraglil,a w tym brzuszku malenstwo zawitalo. Duzo milosci na codzien

Napisane przez agabil1

Yoolio
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Niech się spełni Twoje największe marzenie Załącznik 737404 Załącznik 737405 Załącznik 737406

Napisane przez KasikB

Yoolio, wszystkiego naj naj naj.

Żeby Ci się wszystkie marzenia pospełniały, a najbardziej to o fasolce i zostaniu Mamusią

Napisane przez frida26

Yoolio!!!! Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!Życze Ci spełnienia najskrytszych marzeń. Bądź szczęśliwa!!!

Napisane przez jukol

Yoolio!Sto lat sto lat Zycze Ci aby Twoje najwieksze marzenie sie spelnilo abys zawsze byla usmiechnieta,szczesliwa i wogole wszytkiego co najlepsze

Napisane przez anusia_82

Yoolio wszystkiego najlepszego w dniu urodzin aby na Twojej twarzy gościł tylko uśmiech!!!

Napisane przez adatka

yoolia równiez chciałam ci życzyc wszystkiego co najlepsze - przede wszystkim dużo zdrowia i szczęscia spełnenia wszystkich marzeń nawed tych maleńkich i oczywiscie FASOLCI zdrowej i pięknej no i wszystko co tylko sobie zapragniesz -

Agata

Napisane przez jolineczka

Yoolia - dowiedziałam się, że masz urodziny, więc wszystkiego naj. Nie będę oryginalna i "wyżyczę" Ci to, co każda z dziewczyn, czyli żeby pod Twoim sercem zabiło serduszko Twojego dziecka

dziękujęza życzenia i za wasze wsparcie
dziękuję, że jesteście



na dniach zaczynam testowanie, narazie nie bede pisac, bo nie chce zapeszac

[Yoolia]

Napisane przez "Magdalena"

Witam wszystkie starajace sie panie! oczywiscie tez dolaczam sie do zyczen urodzinowych. Ja od niedawna zaczelam obserwowac te forum i zaczyna mi sie tu podobac
No wiec my z mezem staramy sie juz o dzidzie pol roku i niestety ciagle nic ale zadnych badan jeszcze nie robilismy, postanowilismy jeszcze pol roku poczekac a pozniej juz wkroczyc do akcji! Czasem to juz mi brakuje nadzieji bo co miesiac kupuje test myslac ze to juz ostatni.... a tam ciagle tylko jedna kreska w tym tygodniu mam dostac@ nigdy niemam zbytnio regularnej wiec jak do piatku niebedzie to robie test zycze powodzenia wszystkim i bede zagladac

a tak wogole to fajnie tu na tym forum tak sobie gadacie jak przy kawce

Witam serdecznie

[pysiamn]

Witam moje drogie wizażanki, zazwyczaj "buszowałam" na innych wątkach...ale moje i męża postanowieniatj. o naszej przyszłej dzidzi spowodowały że zaczełam szperać i na W. też o dziwo są wątki dla przyszłych mam . Ja byłam u lekarza i starania dopiero zaczeliśmy od miesiąca więc jeszcze nie wiem z jakim skutkiem. Czekam cierpliwie

Pozdrawiam wszystkie starające się wizażanki i życzę szybkiego zobaczenia II kreseczek

[jolineczka]

Witam nowe Dziewczyny na wątku Może zabrzmi to dziwnie, ale mam nadzieję, że będzie nas tutaj coraz mniej... I że niedługo wszystkie będziemy razem np. w wątku: "Mam 2 kreski" !!!
Ja dzisiaj obchodzę wraz z mężem 3 miesięcznice ślubu, dlatego tak mi się na życzenia zebrało

[pysiamn]

Też bym tak chciała, ale ja dopiero jestem na starcie Mimo to życzę sobie i Wam upragnionych II kreseczek

[jolineczka]

Mam pytanko: Czy macie specjalny termometr do mierzenia temparatury?? Ja używam zwykłego rtęciowego i nie jestem zbyt zadowolona. Nie jest dokładny, a tutaj liczy się każda najmniejsza kreseczka. Słyszałam, że są specjalne termometry, ale w aptece nie mają