Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[kochanie]

Mi się wydaje normalny - tylko ja jestem bardzo blada, wiosną był trochę za ciemny, ale się dostosował, teraz się lekko opaliłam i jest w sam raz. Ale w sumie trudno stwierdzić, czy dla Ciebie to będzie dobry kolor - to co dla mnie jest lekką opalenizną dla niektórych jest bladością

[snowqueen]

Napisane przez kochanie

Mi się wydaje normalny - tylko ja jestem bardzo blada, wiosną był trochę za ciemny, ale się dostosował, teraz się lekko opaliłam i jest w sam raz. Ale w sumie trudno stwierdzić, czy dla Ciebie to będzie dobry kolor - to co dla mnie jest lekką opalenizną dla niektórych jest bladością

Bardzo Ci dziękuję za opinię I dziękuję, że o nim wspomniałaś! Opinie na KWC nie są mega zachęcające, ale jednak wolę wydać mniej na krem tonujący, bo będę go pewnie używała maksymalnie do września. I tak pod niego będę nakładała mocno nawilżające serum + ew. filtr, więc na właściościach typowo pielęgnacyjnych nieszczególnie mi zależy.
Ja zimą też byłam dość blada na twarzy, także chyba wezmę ten do jasnej cery - z Benefita też testuję wersję jaśniejszą... Jakby co łatwiej się przyciemnić pudrem brązującym niż rozjaśnić.

[iceflower]

Napisane przez bossy

hej, dla zainteresowanych - w aptece Ziko (stacjonarnej) jest promocja na micele biodermy sebium. 3 x200ml kupiłam za niecałe 39zł. W internetowej takiej promocji nie ma

Szkoda że nie Sensibio. A ty koleżanko co tak wpadasz jak po ogień? Napisałabyś co u Ciebie.

Napisane przez snowqueen

Mnie się naprawdę spodobało, a używałam już naprawdę wielu produktów tego typu, zazwyczaj z górnej półki, a tu takie zaskoczenie. Moim zdaniem to fajny wybór na lato, kiey efekt rozświetlonej skóry świetnie się sprawdza. Nawet po nałożeniu kremu był widoczny taki delikatny glow

Było w promocji w gazetce SP, ale od dziś chyba weszła nowa.. W Sephorze kosztuje chyba 75 zł.

Dopisany do wish-list, aczkolwiek chyba będzie musiał poczekać, bo znowu zaczęłam się przymierzac do zamówienia z Eskulapa.
Będę jeść suchy chleb do kolejnej wypłaty a mąż mnie ubezwłasnowolni jak się dowie albo zobaczy rachunek.


Za to znalazłam filtr bez parsolu w Eskulapie mają jeszcze Ducray Melascreen mleczko spf 50+, chyba już w ogóle nie robia tych filtrów, a przynajmniej kremu, bo nigdzie indziej nie widzę.

Jeszcze krem pod oczy chcę sobie dobrać, bo coś mocniejszego by się przydało i nie mam pomysłu.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Dopisany do wish-list, aczkolwiek chyba będzie musiał poczekać, bo znowu zaczęłam się przymierzac do zamówienia z Eskulapa.
Będę jeść suchy chleb do kolejnej wypłaty a mąż mnie ubezwłasnowolni jak się dowie albo zobaczy rachunek.

Czeka mnie najprawdopodobniej podobny los, bo miałam nic nie kupować w Rossmannie, a okazało się, że kończy mi się lakier do włosów, kupię też prawie na pewno ten BB Garniera (jakby mi nie pasował, to te 19,99 to mniejsza strata niż 140 za You Rebel albo jakieś 55-60 za Galenica, którego jest w dodatku 30 ml :rolleyes).
No i wypatrzyłam, że nowe serum Eveline Fitness jest w promocji, a ja mam manię, jeśli chodzi o kosmetyki ujędrniająco-wyszczuplająco-antycellulitowe - cellulit rok temu zlikwidowałam niemal w 100%, więc teraz smaruję się jak szalona, żeby nie wrócił. Mam też ochotę na jakąś nawilżającą odżywkę do włosów.
A już trochę w lipcu nakupiłam...

Napisane przez iceflower

Jeszcze krem pod oczy chcę sobie dobrać, bo coś mocniejszego by się przydało i nie mam pomysłu.

Hm, z mocniejszych aptecznych nic nie miałam, z takich w miarę "codziennych" pasował mi Neclatys z Galenica i Sensibio, który niedawno testowałam. Niestety takich typowo przeciwzmarszczkowych nie znam.

Słyszałam też super opinie o kremie pod oczy Pat&Rub - na KWC też są bardzo pozytywne. Miałam z tej firmy Eko-Ampułkę i byłam baaaardzo zadowolona. Relacja ceny do pojemności nie wypada tak źle - ma 30 ml.

[isa666]

Ja pod oczy już kolejny rok stosuję żel bławatkowy Flos-lek i póki co chyba wystarcza Lubię w nim to, że faktycznie koi oczy po długim siedzeniu przy komputerze. Ale też muszę niedługo pomyśleć o czymś mocniejszym.

[rzyrafka]

Napisane przez isa666

Na obecną Avenkę próbowałam nakładać podkład, ale w sumie tylko mineralny TBS jako-tako wyglądał (jak byłam nad morzem rok temu to właśnie tego podkładu używałam na filtr). Zresztą ja nie lubię kryjących podkładów, wolę rozświetlajace a te w połączeniu z filtrami dają taką latarnię na twarzy, że szok

Ja i tak daję rozświetlacz między filtr i podkład i mi się podoba. No i na to jedwabnik Hauschki, świetny jest.

Ice, próbowałaś już tę moją pdsypkę? I jak kremik pod oczy Avonu?

Napisane przez snowqueen

Uuuu mam nadzieję, że nie boli bardzo

Jak już pisałam - boska kolekcja, taka kolorowa, ale naprawdę wydaje Ci się, że nie masz tego dużo?

Jesteś zadowolona z lakierów Bell Glam Wear? Ja mam jeden i jest ok, a u Ciebie widzę tyle ciekawych odcieni...

Na szczęscie nie bardzo. Ale śliwka jest

Na prawdę Wcześniej rozbijałam na mniejsze fragmenty a na takich zbiorczych zdjęciahc np. cieni to wygląda na mniej. No i przeciez tyyylu kolorów jeszcze nie mam

GW uwielbiam, wszystkie to dwuwarstwowce, chociaż ten ciemny granato-turkus 513 jak malowałam stopy poprzednio wydawał mi się żelkowaty. Z bazą i topem nie różnią się od tych droższych i w przeciwieństwie do nich są stałe w jakości. A takie OPI np. to zależy od koloru

Napisane przez Organzza

faktycznie ostatnio Aga preferuje taką mocną ingerencję

używacie
mam dość jasne usta i niektóre błyszczyki zwyczajnie wyglądają na mnie za blado, wtedy zaznaczam mocniej kontur i pocieram wargami, żeby kolor rozszedł się po ustach, wtedy dopiero błyszczyk wygląda tak, jak wg mnie powinien
do pomadek raczej rzadko, ale też się zdarza

co do kosmetyków przeciwstarzeniowych mnie kusi zestaw Strivectin w Sephorze - kosztuje teraz 50zł zamiast 129, miałam próbkę różowego kremu i bardzo mi pasował, nie mam zmarszczek jako takich, ale mimiczne pod oczami mocno "rozprostował" - i choć była to mała próbka, bo zaledwie 3ml, starczyła mi na kilka tygodni
a tu jest w zestawie z kremem stricte pod oczy i żelem do mycia twarzy

Kiedyś tak przerabiała zdjęcia, ze u mnie były w tonacji zielonej, każdy jeden makijaż. I potem np. jak wysyłała na konkurs zdjęcia innych modelek to ja od razu wiedziałam które spod jej ręki Nadal lubię jej pomysły, ale te poprawki bleeee.

Ja właśnie też mam jasne i do tego na dolnej wardze niezbyt wyraźną granicę naturalnej czerwieni. Co konkretnie masz i w jakim kolorze?

Ja też coraz częściej patrzę na kremy dla 30stek, chociaż obsesji antyzmarszczkowej raczej nie będę miała. Natomiast pociesza mnie to, ze nawet w kremach dla starszych cer jest rozgraniczenie do suchej i mieszanej I najbardziej wierzę w kremy z antyoksydantami- polubiłam te substancje bo magisterkę o nich pisałam dodatkowo bardzo mi służy wszystko co z granatem i winigronami więc chyba coś tym jest (chociażby placebo ).
Fajny ten zestawik na wypróbowanie

Napisane przez kochanie

W tym artykule, co wkleiłaś (mam ten TS w domu, ale jeszcze nie czytałam) w ostatniej ramce jest rzeczywiście ciekawa rzecz. Te filtry, które mogą wpływać na gospodarkę hormonalną to filtry przenikające, tu można na ten temat przeczytać: http://www.femineus .pl/index.php?topic=3082.0 Tylko trzeba usunąć spację przed kropką, bo mi nożyczkuje link Chyba też właśnie w tym wątku jest napisane, które firmy używają tych substancji. Niby to mała ilość, ale stwierdziłam, że skoro i tak nie szaleję za filtrami Avene, to mogę używać filtrów bez tych podejrzanych

Poczytam, dzięki

Napisane przez emememsik

To nie przez to, że podłoże było wilgotne? Ja wczoraj zrobiłam tylko 4 km i wróciłam do domu, żadna frajda jak ci się rolki ślizgają.

Akurat to się stało od ul.Focha a tam sucho No i ostatnio przekładałam kółka, więc teoretycznie to też zwiększało wywrotność.

Napisane przez kochanie

Zapomniałam: rzyrafko, ała Ja mam ostatnio na każdej nodze siniaka, nie wiem skąd, a jeszcze we wtorek się nadziałam udem o biurko, oczywiście mam ślad po tym Jakbym jeździła na rolkach, to bym miała całe nogi w siniakach

Jak zaczynałam sezon rowerowy to jeszcze się obijałam ale już rower jest moją trzecią nogą i się nie kaleczę

Napisane przez isa666

Matko, już można zgłupieć z tymi filtrami na prawdę No cóż, ja tam jestem zdania, że i tak na coś umrzec trzeba i czy filtry mi zaszkodzą czy nie to już trudno powiedzieć. Prędzej mi się organizm rozleci od niezdrowego żarcia niż od filtra

A ja jestem zdania, ze spokojnie można umrzeć ze starości mając dzisiejszą wiedzę. Wystarczy się tylko zmobilizować i zacząć stosować niektóre wskazówki. Ale najpierw je trzeba wybrać z gąszczu plotek/wierzeń/badań "amerykańskich naukowców", a to dopiero sztuka
A z tym żarciem to pewnie prawda. Czytam od czasu do czasu bloga Cudowne Diety (nie pisałam już o nim kiedyś?) trąci on wg mnie masą teorii spiskowych, ale jakaś cząstka prawdy pewnie tam jest ukryta.

Napisane przez iceflower

Masakra jest dobrym określeniem, w ogóle mam wrażenie że po 1. ostatnio Aga chyba nie ma pomysłów na makijaże i kombinuje za bardzo, a po 2. coś gorzej wygląda ostatnio, może dlatego tak zaprzyjaźniła się z PS?

1. nie zastanawiałam się; 2. kiedyś miała problemy ze zdrowiem, może tu jest przyczyna.

Napisane przez iceflower

Nie wiecie czy w jakiejś sieciówce dostanę Yoskine? Albo gdzie w Krakowie (em, rzyrafko?)?

W Firlicie kiedyś mieli

Napisane przez iceflower

Motywujesz mnie do zakupu kasku.

Ja byłam przeciwna zgodnie z postulatami ruchów rowerowych- że im bezpieczniej wyglądasz tym mniej bezpiecznie zachowują się wobec ciebie kierowcy samochodów. Ale co do innych rowerzystów to hmm..

Zakupy były małe- z nas 3 tylko jedna siostra się zakwalifikowała do oddania krwi (mi i tej drugiej lekarka powiedziała, żebyśmy przyszły jak zaczniemy żyć -> za małe ciśnienie ) więc nie chciałyśmy jej męczyć za bardzo. Z ciuchów i butów znowu nic nie przytargałam, z SP 2 lakierki Rimmel i kredeczka Bourjois- zgodnie z założonym planem. Chciałam krem do rąk z jubileuszowej edycji AA (alterra mi się kończy) ale nie przyjechały jeszcze. Pooglądałam kolejny raz limitkę Bell i chcę tego żółtaczka tylko. I dla mamy na zbliżające się imieniny wzięłyśmy edt White Gardenia w TBS-ku. Przy okazji spryskałam się mgiełką Moringa- kocham ten zapach Nawet się trzyma już 4 godziny

[Hosenka*]

A ja nie pamiętam kiedy cokolwiek nałożyłam pod oczy Jak wpadłam w ciąg, to codziennie nakładałam, potem, raz drugi trzeci zapomniałam i taki stan trwa chyba z 2 miesiące.

[rzyrafka]

Przeczytałam tak z grubsza- moja Bioderma nie ma żadnej z tych substancji

Ja też się opuściłam w pielęgnowaniu okolic oczu- z lenistwa chyba przypilnuję tego bardziej teraz

[bossy]

Ice Sensibio w tej cenie jest 2 x. A u mnie spoko, nawet bardzo, pomijając kilka incydentów i zasłyszanych słów

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Szkoda że nie Sensibio. A ty koleżanko co tak wpadasz jak po ogień? Napisałabyś co u Ciebie.

Za to znalazłam filtr bez parsolu w Eskulapie mają jeszcze Ducray Melascreen mleczko spf 50+, chyba już w ogóle nie robia tych filtrów, a przynajmniej kremu, bo nigdzie indziej nie widzę.

Sensibio jest w Ziko stale, w dwupaku za ok.40zł

czyli jest jakiś filtr bez parsolu, ale jest wycofywany? ech, szkoda..

Napisane przez isa666

Ja pod oczy już kolejny rok stosuję żel bławatkowy Flos-lek i póki co chyba wystarcza Lubię w nim to, że faktycznie koi oczy po długim siedzeniu przy komputerze. Ale też muszę niedługo pomyśleć o czymś mocniejszym.

ja używam miniaturki Clinique All About Eyes, na moje potrzeby jest w miarę ok

Napisane przez rzyrafka

Ja właśnie też mam jasne i do tego na dolnej wardze niezbyt wyraźną granicę naturalnej czerwieni. Co konkretnie masz i w jakim kolorze?

mam taką http://www.diadem.com.pl/produkt.php?idp=14 w kolorze U-14, ma kolor bordowy, ale lekko nałożona wygląda bardzo naturalnie i jest bardzo trwała, uwielbiam ją, mam już kilka lat, a wygląda że jeszcze długo mi posłuży
i jeszcze Inglot nr 68, ale ta jest bardzo miękka, perłowa, rzadko jej używam - dobra do kosmetyków typu nude

właśnie odebrałam dyplom

[rzyrafka]

Do Inglota wpadnę,Diademu nie wiem gdzie szukać, dzięki.

Gratulacje!!

[iceflower]

Napisane przez snowqueen

Hm, z mocniejszych aptecznych nic nie miałam, z takich w miarę "codziennych" pasował mi Neclatys z Galenica i Sensibio, który niedawno testowałam. Niestety takich typowo przeciwzmarszczkowych nie znam.

Słyszałam też super opinie o kremie pod oczy Pat&Rub - na KWC też są bardzo pozytywne. Miałam z tej firmy Eko-Ampułkę i byłam baaaardzo zadowolona. Relacja ceny do pojemności nie wypada tak źle - ma 30 ml.

Dzięki za typy nie znalazłam tego Pat & Rub w KWC.
Sensibio nie lubię, Galenica chyba miałam próbkę. Ja bym z jednej strony chciała coś mocno nawilżającego i kojącego, a z drugiej cos co ruszy moje cienie i pierwsze zmarszczki. Brzmi jak mission impossible, ale mizernie wyglądam po całym dniu pracy przy komputerze i w dodatku mam takie uczucie napięcia i zmęczenia wokół oczu jak mam za słaby krem. Męczarnia.

Napisane przez rzyrafka

Ice, próbowałaś już tę moją pdsypkę? I jak kremik pod oczy Avonu?

Właśnie nie, bo gdzieś je zapodziałam krótko po tym jak mi je dałaś w trakcie szybkiego sprzątania pod hasłem "niespodziewani goście" i znalazłam chyba wczoraj. Jutro może zacznę testy, mam nadzieję że z odlewką kremiku wszystko ok, puderkowi raczej nic nie grozi.

Napisane przez Organzza

czyli jest jakiś filtr bez parsolu, ale jest wycofywany? ech, szkoda..

Tak, ale ma na początku składu jeden z tych głównych co to się wchłaniają. No i znowu mi upadła koncepcja filtra. Szczęśliwsza byłam zanim to przeczytałam.

Szybko ten dyplom, u nas to się trzeba naczekać i naczekać, gratulacje

[isa666]

Z kremami pod oczy to ja też raczej nie jestem systematyczna. Jak już coś kładę na całą twarz to na okolice oczu też. Nie zawsze mi się chce paćkać dwoma specyfikami na raz

Jutro jadę do Krakowa a wyglądam jak potwór. Pokrzywa mnie pięknie oczyszcza, ale moja twarz wygląda teraz jak archipelag wysp wulkanicznych No nic, muszę to przeczekać

[emememsik]

Napisane przez isa666

Ja pod oczy już kolejny rok stosuję żel bławatkowy Flos-lek i póki co chyba wystarcza Lubię w nim to, że faktycznie koi oczy po długim siedzeniu przy komputerze. Ale też muszę niedługo pomyśleć o czymś mocniejszym.

Ja też używam żel Flos-Lek, już kolejny, bardzo je lubię. To na powieki, a pod oczy sztyft Vichy. Na KWC ma beznadziejne opinie, ale ja go bardzo lubię.

Napisane przez iceflower

Szybko ten dyplom, u nas to się trzeba naczekać i naczekać, gratulacje

Ja pamiętam, że odbierałam późną jesienią albo na początku zimy.

[Organzza]

Napisane przez rzyrafka

Do Inglota wpadnę,Diademu nie wiem gdzie szukać, dzięki.

Gratulacje!!

w małych, osiedlowych drogeriach, na pewno w nie-sieciówkach w necie wyczytałam, że w Krakowie przy ul. Stradomskiej są w jakiejś małej drogerii, ale to wiadomość z 2003r, więc może już nie ma tam drogerii

dziękuję

Napisane przez iceflower

Tak, ale ma na początku składu jeden z tych głównych co to się wchłaniają. No i znowu mi upadła koncepcja filtra. Szczęśliwsza byłam zanim to przeczytałam.

Szybko ten dyplom, u nas to się trzeba naczekać i naczekać, gratulacje

widzę poszukiwania będą ciężkie

pewnie to wynika z tego, że teraz większość uczelni w rekturacji na studia magisterskie wymaga dyplomu lub zaświadczenia, że dyplom licencjata się ma w zasadzie odebrałam go, żeby za tydzień zawieźć z powrotem z resztą dokumentów, ale cóż, takie procedury

[madziarra]

Napisane przez Organzza

właśnie odebrałam dyplom

Gratulacje !


A mi się dziś w jedno popołudnie i wieczór udało załatwić wiele spraw, jak to jest, że czasem człowiek spędza na czymś drobnym cały dzień i nic z tego nie wychodzi ??
Udało mi się załatwić jeden urząd, potem rtg kręgosłupa, elektryka, zakupy w Rossmannie , w między czasie jeszcze kolację i zaliczyłam sklep arabski, w którym kupiłam wodę różaną i paprykową pastę Harissy

Najbardziej ucieszyła mnie wizyta w R. , zrobiłam duuuuże zakupy, kupiłam 2 żele Original Source, Szampon i odżywkę Welli, 2 masła do ciała Bielendy , kulkę deo Nivea, odżywkę do paznokci Eveline, żel do golenia, olejek ujędniający Nivea z Q10 (to jest chyba jakaś nowość?), mydło w płynie Z nie-kosmetycznych wzięłam 2 ręczniki , młynek do pieprzu (polecam, już próbowałam! ) i kilka środków czystości.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Nie wiecie czy w jakiejś sieciówce dostanę Yoskine? Albo gdzie w Krakowie (em, rzyrafko?)?

Ja wczoraj widziałam w Rossmannie - jednym z nowszych i takich lepiej zaopatrzonych, tam też możesz zajrzeć, u mnie stały na najwyższej półce.

Napisane przez rzyrafka

GW uwielbiam, wszystkie to dwuwarstwowce, chociaż ten ciemny granato-turkus 513 jak malowałam stopy poprzednio wydawał mi się żelkowaty. Z bazą i topem nie różnią się od tych droższych i w przeciwieństwie do nich są stałe w jakości. A takie OPI np. to zależy od koloru

Dzięki Z tego, który mam, też jestem zadowolona - dobrze wiedzieć, że wszystkie kolory są dobrej jakości. Na pewno jeszcze na jakiś się skuszę.

Napisane przez Organzza

ja używam miniaturki Clinique All About Eyes, na moje potrzeby jest w miarę ok

Też go teraz używam, na dzień, ale jest dla mnie trochę za słaby - przyjemnie wygładza, ale nie nawilża dostatecznie. Wolę jednak wersję rich.

Napisane przez Organzza

właśnie odebrałam dyplom

Gratulacje!

Napisane przez iceflower

Dzięki za typy nie znalazłam tego Pat & Rub w KWC.
Sensibio nie lubię, Galenica chyba miałam próbkę. Ja bym z jednej strony chciała coś mocno nawilżającego i kojącego, a z drugiej cos co ruszy moje cienie i pierwsze zmarszczki. Brzmi jak mission impossible, ale mizernie wyglądam po całym dniu pracy przy komputerze i w dodatku mam takie uczucie napięcia i zmęczenia wokół oczu jak mam za słaby krem. Męczarnia.

Jeśli chodzi o Pat&Rub, pisałam o tym kremie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
Sama na pewno go w końcy wypróbuję, kusi mnie od dłuższego czasu, a uważam, że kosmetyki z tej marki są naprawdę dobre i mają fajne składy.

U mnie w kwestii nawilżenia, ukojenia i redukcji cieni rewelacyjnie sprawdził się Hydra Sparkling z Givenchy, zużyłam trzy tubki, na dzień to chyba mój ulubiony krem pod oczy. Pomimo lekkiej konsystencji naprawdę silnie nawilża - dzięki temu też zniknęło mi trochę zmarszczek, wynikających typowo z przesuszenia. Cienie w miarę stosowania stają się mniej widoczne, co dla mnie ma ogromne znaczenie. Rewelacyjnie koi - przy nim nie miałam takiego poczucia zmęczenia, o którym piszesz, a teraz przy Clinique AAE mam niestety, ale już go zużyję. Wiem, że cenowo to jednak górna półka, ale polecam Ci wziąć próbkę, jak będziesz miała kiedyś możliwość, bo moim zdaniem jest naprawdę świetny

Napisane przez madziarra

Najbardziej ucieszyła mnie wizyta w R. , zrobiłam duuuuże zakupy, kupiłam 2 żele Original Source, Szampon i odżywkę Welli, 2 masła do ciała Bielendy , kulkę deo Nivea, odżywkę do paznokci Eveline, żel do golenia, olejek ujędniający Nivea z Q10 (to jest chyba jakaś nowość?), mydło w płynie Z nie-kosmetycznych wzięłam 2 ręczniki , młynek do pieprzu (polecam, już próbowałam! ) i kilka środków czystości.

Ale zakupy Ja też chciałam odżywkę z Welli, ale byłam w trzech Rossmannach i nigdzie nie było nawilżającej Kupiłam więc tylko lakier do włosów z Welli (jakiś o "neutralnym zapachu" - mam nadzieję, że faktycznie będzie delikatny) i serum Fitness 4D z Eveline, a BB kupię w SP, bo wypatrzyłam, że jest w promocji gazetkowej.


Muszę pochwalić lakier So Chic Pink z L'Oreala - malowałam nim paznokcie w niedziele rano, a dziś mam tylko na dwóch końcówkach delikatnie starte, co widać zresztą tylko z bliska. Bez bazy, bez topu. Super trwałość

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Najbardziej ucieszyła mnie wizyta w R. , zrobiłam duuuuże zakupy, kupiłam 2 żele Original Source, Szampon i odżywkę Welli, 2 masła do ciała Bielendy , kulkę deo Nivea, odżywkę do paznokci Eveline, żel do golenia, olejek ujędniający Nivea z Q10 (to jest chyba jakaś nowość?), mydło w płynie Z nie-kosmetycznych wzięłam 2 ręczniki , młynek do pieprzu (polecam, już próbowałam! ) i kilka środków czystości.

Fajne zakupy daj znać jak ten olejek, gdzieś mi się obiła o uszy reklama i zaczął kusić.

Napisane przez snowqueen

Ja wczoraj widziałam w Rossmannie - jednym z nowszych i takich lepiej zaopatrzonych, tam też możesz zajrzeć, u mnie stały na najwyższej półce.

O proszę, nie wiedziałam ze to tak powszechnie jednak dostępne. Dobrze.

Napisane przez snowqueen

Jeśli chodzi o Pat&Rub, pisałam o tym kremie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
Sama na pewno go w końcy wypróbuję, kusi mnie od dłuższego czasu, a uważam, że kosmetyki z tej marki są naprawdę dobre i mają fajne składy.

U mnie w kwestii nawilżenia, ukojenia i redukcji cieni rewelacyjnie sprawdził się Hydra Sparkling z Givenchy, zużyłam trzy tubki, na dzień to chyba mój ulubiony krem pod oczy. Pomimo lekkiej konsystencji naprawdę silnie nawilża - dzięki temu też zniknęło mi trochę zmarszczek, wynikających typowo z przesuszenia. Cienie w miarę stosowania stają się mniej widoczne, co dla mnie ma ogromne znaczenie. Rewelacyjnie koi - przy nim nie miałam takiego poczucia zmęczenia, o którym piszesz, a teraz przy Clinique AAE mam niestety, ale już go zużyję. Wiem, że cenowo to jednak górna półka, ale polecam Ci wziąć próbkę, jak będziesz miała kiedyś możliwość, bo moim zdaniem jest naprawdę świetny

Nie wiem jak ja wcześniej przeglądałam to KWC ale nie widziałam go

Pomyślę nad tym Givenchy ale dopóki zarabiam tak jak zarabiam to górnopółkowa pielęgnacja jest trochę poza moim zasięgiem. Apteka to max.

Jestem dzisiaj totalnie do niczego - ubrałam się za lekko i zmarzłam, bo jakoś ochłodzenie do mnie nie dotarło, wzięłam sobie na śniadanie płatki z pokrojonym melonem i jogurt, ale melon jakiś wodnisty i mało dojrzały i smakuje jak ogórek.

Idę na kawę, a potem będę dalej dumać nad filtrem.

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Pomyślę nad tym Givenchy ale dopóki zarabiam tak jak zarabiam to górnopółkowa pielęgnacja jest trochę poza moim zasięgiem. Apteka to max.

Rozumiem. Ja akurat mam też drugą pracę, która zawsze daje mi jakiś dodatkowy dochód, a dwa, jest w branży beauty, więc czasami przynosi dodatkowe korzyści - kosmetyczne, na które niekoniecznie wydałabym własne pieniądze.

Napisane przez iceflower

Jestem dzisiaj totalnie do niczego - ubrałam się za lekko i zmarzłam, bo jakoś ochłodzenie do mnie nie dotarło, wzięłam sobie na śniadanie płatki z pokrojonym melonem i jogurt, ale melon jakiś wodnisty i mało dojrzały i smakuje jak ogórek.

Ja też jestem dziś nieprzytomna, krótko i źle spałam (w sumie chyba niecałe 5 godzin :/), trochę pobudziła mnie poranna owsianka z bananem, borówkami, orzechami włoskimi i migdałami, ale przez tą zmienną pogodę strasznie boli mie głowa i jestem jakaś rozbita.
Rano też trochę zmarzłam, we Wrocławiu sporo się ochłodziło, ale wydawało mi się, że nie aż tak...

Co do melonów, ja właśnie kilka razy trafiłam na takiego niezbyt dobrego i się trochę zraziłam. Preferuję teraz owoce sezonowe - póki są, to borówki, maliny, potem brzoskwinie i nektarynki... Z tropikalnych jem głównie banany i uwielbiam mango

[iceflower]

Owoce sezonowe niestety ciężko mi kupić kiedy indziej niż w weekend, w tygodniu relatywnie późno wracam i nie mam już za bardzo gdzie po drodze kupić, a jeździć w poszukiwaniu nie mam wtedy też motywacji.

Kurcze, głodna jestem.

[isa666]

Napisane przez madziarra

Najbardziej ucieszyła mnie wizyta w R. , zrobiłam duuuuże zakupy, kupiłam 2 żele Original Source, Szampon i odżywkę Welli, 2 masła do ciała Bielendy , kulkę deo Nivea, odżywkę do paznokci Eveline, żel do golenia, olejek ujędniający Nivea z Q10 (to jest chyba jakaś nowość?), mydło w płynie Z nie-kosmetycznych wzięłam 2 ręczniki , młynek do pieprzu (polecam, już próbowałam! ) i kilka środków czystości.

Wow, poszalałaś
Ja też byłam dziś w R. Nie planowałam zakupów, ale pojechałam do banku a tu kartka wisi, że dziś wyjątkowo czynne od 9.00 Na szczęście R. czynny od 8.00, więc kupiłam parę rzeczy: tampony, zmywacz do paznokci, Radical i żel Isana kokos&maracuja (pachnie bosko, choć wg mnie bardziej marakuję czuć ). Jest jeszcze druga wersja zapachowa z melonem.

Napisane przez iceflower

Jestem dzisiaj totalnie do niczego - ubrałam się za lekko i zmarzłam, bo jakoś ochłodzenie do mnie nie dotarło, wzięłam sobie na śniadanie płatki z pokrojonym melonem i jogurt, ale melon jakiś wodnisty i mało dojrzały i smakuje jak ogórek.

Ja też zmarzłam. Pojechałam w spódniczce i bokserce i strasznie mi wiało po ramionach

snow ja też uwielbiam mango Zimą zajadałam je namiętnie na zmianę z owocem kaki (kupowałam w Biedronce) i bananami i kiwi.

EDIT: Jutro przyjeżdża moja szafa do pokoju

[Organzza]

Napisane przez madziarra

Gratulacje !

Najbardziej ucieszyła mnie wizyta w R. , zrobiłam duuuuże zakupy, kupiłam 2 żele Original Source, Szampon i odżywkę Welli, 2 masła do ciała Bielendy , kulkę deo Nivea, odżywkę do paznokci Eveline, żel do golenia, olejek ujędniający Nivea z Q10 (to jest chyba jakaś nowość?), mydło w płynie Z nie-kosmetycznych wzięłam 2 ręczniki , młynek do pieprzu (polecam, już próbowałam! ) i kilka środków czystości.

fajne zakupy a gdzie ten sklep arabski?

Napisane przez snowqueen

Gratulacje!

Muszę pochwalić lakier So Chic Pink z L'Oreala - malowałam nim paznokcie w niedziele rano, a dziś mam tylko na dwóch końcówkach delikatnie starte, co widać zresztą tylko z bliska. Bez bazy, bez topu. Super trwałość

u mnie Topless&Barefoot trzyma się bez niczego od poniedziałku, mam tylko mikroskopijny odprysk na kciuku, także też niezły wynik
a L'Oreale też u mnie sprawują się bez zarzutu wszystkie, które mam są bardzo trwałe

Napisane przez iceflower

Owoce sezonowe niestety ciężko mi kupić kiedy indziej niż w weekend, w tygodniu relatywnie późno wracam i nie mam już za bardzo gdzie po drodze kupić, a jeździć w poszukiwaniu nie mam wtedy też motywacji.

może TŻ by Ci kupił?

Napisane przez isa666

[COLOR="Teal"]
Ja też zmarzłam. Pojechałam w spódniczce i bokserce i strasznie mi wiało po ramionach

EDIT: Jutro przyjeżdża moja szafa do pokoju

u nas też się ochłodziło mocno - już wczoraj po południu było tylko 16 stopni

i to już końcówka urządzania pokoju? czy jeszcze coś zostało?

[isa666]

Napisane przez Organzza

i to już końcówka urządzania pokoju? czy jeszcze coś zostało?

Nieee, tzn. szafa była najważniejszym meblem, bo od czasu rozpoczęcia remontu byłam bez szafy w ogóle, a więc bez TV, internetu i komputera w pokoju. Dopiero do nowej szafy pójdą ubrania i sprzęt do jednej części.
Teraz jeszcze został zakup wersalki (póki co mam starą, ale mi nie pasuje do nowego wystroju ), karnisza i rolet (póki co mam tymczasową zasłonkę na oknie), lampy na sufit i kinkietów i na koniec białego biurka (chcę takie proste, może jedynie z jedną szufladką na dokumenty itp., na biurku i tak bedzie tylko laptop stał ).
Potem jeszcze pomyślę o czymś do dekoracji typu jakaś półka, obraz itp.
Czyli jeszcze dłuuuuga droga przede mną

EDIT: I jeszcze jakieś 2 krzesło-fotele potrzebuję, bo stolik już mam. Przemalowaliśmy z tatą jeden stary stolik na czarno, obcięliśmy mu nogi i wygląda jak nowa ława

[iceflower]

Napisane przez Organzza

może TŻ by Ci kupił?

Średnio, on niby pracuje na własny rachunek, ale ostatnio ma tyle pracy że nie wyrabia i nie ma czasu nawet śniadania zjeść.

W ogóle to powiedziałam mu wczoraj, że chciałabym jeszcze na wyprzedażach poszaleć jak się uda i odpowiedział mi "pójdziemy ". Własnego chłopa nie poznaję. Tylko jak ja wtedy kupię te lakiery w TK Maxx?

[snowqueen]

Napisane przez iceflower

Owoce sezonowe niestety ciężko mi kupić kiedy indziej niż w weekend, w tygodniu relatywnie późno wracam i nie mam już za bardzo gdzie po drodze kupić, a jeździć w poszukiwaniu nie mam wtedy też motywacji.

Wczoraj kupiłam w Piotrze i Pawle, mieli bardzo ładne borówki w przyzwoitej cenie. Jem je na potęgę, zaraz znikną, więc szukam wszelkich sposobów, żeby móc je kupić i się nimi cieszyć.

Napisane przez isa666

Ja też byłam dziś w R. Nie planowałam zakupów, ale pojechałam do banku a tu kartka wisi, że dziś wyjątkowo czynne od 9.00 Na szczęście R. czynny od 8.00, więc kupiłam parę rzeczy: tampony, zmywacz do paznokci, Radical i żel Isana kokos&maracuja (pachnie bosko, choć wg mnie bardziej marakuję czuć ). Jest jeszcze druga wersja zapachowa z melonem.

snow ja też uwielbiam mango Zimą zajadałam je namiętnie na zmianę z owocem kaki (kupowałam w Biedronce) i bananami i kiwi.

EDIT: Jutro przyjeżdża moja szafa do pokoju

Też się przyglądałam żelowi Isana z marakują i kokosem, zapach całkiem przyjemny, ale boję się, że znowu będzie takim rzadkim bublem jak ten fioletowy z marakują

W Biedronce mają pyszne mango!
Wczoraj z braku weny i pogody niesprzyjającej zakupom, zrobiłam sobie na obiad ryż z brokułami, posypałam migdałami... Pycha Drugą porcję mam na dziś

Co do szafy - super!

Napisane przez Organzza

u mnie Topless&Barefoot trzyma się bez niczego od poniedziałku, mam tylko mikroskopijny odprysk na kciuku, także też niezły wynik
a L'Oreale też u mnie sprawują się bez zarzutu wszystkie, które mam są bardzo trwałe

Czyli faktycznie te jasne są trwałe.
Bardzo mnie cieszy ta trwałość L'Oreali, ale przez to kuszą mnie kolejne kolory!

[madziarra]

Napisane przez snowqueen

Ale zakupy Ja też chciałam odżywkę z Welli, ale byłam w trzech Rossmannach i nigdzie nie było nawilżającej Kupiłam więc tylko lakier do włosów z Welli (jakiś o "neutralnym zapachu" - mam nadzieję, że faktycznie będzie delikatny) i serum Fitness 4D z Eveline, a BB kupię w SP, bo wypatrzyłam, że jest w promocji gazetkowej.

Odżywkę Moisture w ogóle chyba ciężko jest dostać, widziałam ją może gdzieś kiedyś w dwóch miejscach. Kupiłam za to Repair, bo wykończyłam niedawno jedną butlę i baaardzo mi podpasowała. Kupiłam już w nowej szacie graficznej, mam nadzieję, że nie kombinowali nic w składzie

Czy to serum ma jakieś działanie chłodzące?

Napisane przez iceflower

Fajne zakupy daj znać jak ten olejek, gdzieś mi się obiła o uszy reklama i zaczął kusić.

Ja bardzo lubię tę serię ujędrniającą z Nivei, więc mam nadzieję, że olejek się spisze Dam znać !

Napisane przez iceflower

W ogóle to powiedziałam mu wczoraj, że chciałabym jeszcze na wyprzedażach poszaleć jak się uda i odpowiedział mi "pójdziemy ". Własnego chłopa nie poznaję. Tylko jak ja wtedy kupię te lakiery w TK Maxx?

Uwielbiam, jak chłopy mają takie napady dobroci

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Nina, ten sklep arabski jest przy Polach Mokotowskich , obok Biblioteki Narodowej. Jest tam też restauracja

[snowqueen]

Napisane przez madziarra

Odżywkę Moisture w ogóle chyba ciężko jest dostać, widziałam ją może gdzieś kiedyś w dwóch miejscach. Kupiłam za to Repair, bo wykończyłam niedawno jedną butlę i baaardzo mi podpasowała. Kupiłam już w nowej szacie graficznej, mam nadzieję, że nie kombinowali nic w składzie

Czy to serum ma jakieś działanie chłodzące?

To szkoda, bo ma takie pozytywne opinie! Ciekawe, dlaczego jest tak trudno dostępna Dumałam chwilę nad Repair, ale bałam się, że mogłaby obciążyć mi włosy.

Serum nie próbowałam, ale ma mentol w składzie, więc pewnie chłodzi, jak to zwykle w przypadku Eveline. Dam znać, jak wypróbuję.
Teraz używam chłodzącego kremu do modelowania ciała Lirene MaXSlim i w ogóle nie czuję chłodzenia

Napisane przez madziarra

Uwielbiam, jak chłopy mają takie napady dobroci

Kto nie uwielbia?
Ja już poszalałam aż nadto, więc teraz nawet nie zaglądam do sklepów z ciuchami

[iceflower]

Napisane przez madziarra

Ja bardzo lubię tę serię ujędrniającą z Nivei, więc mam nadzieję, że olejek się spisze Dam znać !

Miałam balsam z tej serii i był bardzo fajny, na oliwkę bym się skusiła.

Napady dobroci są bardzo dobre i wskazane.

rzyrafko, mam dzisiaj puder Haushki na twarzy, jak pod koniec dnia nie będę mieć przesuszonej skóry to chyba go kupię, bardzo fajny jest.

[isa666]

Napisane przez snowqueen

Też się przyglądałam żelowi Isana z marakują i kokosem, zapach całkiem przyjemny, ale boję się, że znowu będzie takim rzadkim bublem jak ten fioletowy z marakują

Ten żel jest taki średnio gęsty, ale mnie tam konsystencja nie przeszkadza, najważniejszy zapach

Napisane przez snowqueen

Teraz używam chłodzącego kremu do modelowania ciała Lirene MaXSlim i w ogóle nie czuję chłodzenia

Najlepiej chłodzi chyba balsam wyszczuplający z Eveline. Zawsze używałam go latem, bo w zimie mi było po nim za zimno

[snowqueen]

Napisane przez isa666

Ten żel jest taki średnio gęsty, ale mnie tam konsystencja nie przeszkadza, najważniejszy zapach

Najlepiej chłodzi chyba balsam wyszczuplający z Eveline. Zawsze używałam go latem, bo w zimie mi było po nim za zimno

Mnie ten w fioletowym opakowaniu skończył się ekspresowo i mnie przesuszył...

Eveline chłodzą bardzo mocno, w zimie też ich ne używam wcale albo rzadko.
Ale ten z Lirene mnie rozśmiesza, jak można nazwać chłodzącym coś, co nawet lekko nie mrowi? Ale wygładza i napina bardzo fajnie