Polecamy:

rachell111 · 2012-08-04, 10:10

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Teza, czymam kciuki zeby Ci sie ulozylo

A ja pragne narzeknac na nietopsza... Nic strasznego nie zrobila ale mnie takie ☠☠☠☠☠☠☠y wkufiaja.
Po pierwsze wie, ze TZ na diecie ale odkad wrocila z wywczasow to przynosi placki z jablkami, a to szarlotke, dzis zaprosila nas na obiad. Ja mu kufa w pocie czola szykuje do pracy kanapeczki z salata i chudym miesem, gotuje jajka na twardo a taki nietopesz go podtucza.
Po drugie zaprosila nas na obiad o 15, ja nie wiem czy ona nie zauwazyla jeszcze, ze mamy dida, ktory o tej godzinie mniej wiecej spi? Mam go obudzic zeby mi potem niewyspany marudzil do nocy? A moze nie usypiac wcale, to co, ze sie pomeczy? A moze pojsc dopiero jak sie obudzi i wysluchiwac pierniczenia, ze kartofle wystygly?
Po trzecie oczami wyobrazi juz widze rozmowe przy stole:
nietopesz: K, nalac ci zupy?
ja: nie dziekuje, poczekam na 2 danie
n: ale tylko troszeczke
j: nie, dziekuje
n: no odrobinke doslownie
j (zrezygnowana): no dobrze, jedna chochle
W tym miejscu nietopesz przynosi talerz wypelniony po brzegi, ja grzebie lyzka w talerzu bo nienawidze zup, kiedy nietopesz idzie do kuchni zamieniamy talerze z TZtem, ja dojadam jego resztki a on wciaga moj pelen talerz. Przy drugim daniu sytuacja analogiczna (tym razem prosze o male mieso i odrobine kartofli a dostaje porcje dla glodnego gornika). Potem zdziwko, ze TZ wazy 114 kg.

ona Cie sabotuje i to skutecznie

powiem Ci już teraz z praktyki - słowo "NIE" działą cuuuuuuuda

owszem trzeba powtarzać częściej niż do normalnych obywateli ale działa

wygląda to tak:
nie, dziękuję
ale ble ble ble ble
nie, dziękuję
ale przecież ble ble ble ble
nie, dziękuję
no ale może ble ble ble ble ble ?
nie, dziękuję ale nie

jak do debila ale działa

teza20 · 2012-08-04, 10:21

Cześć,
Macham znad kawy

I jest mi smutno bo pierwsza nocka bez Ł. Jadę zaraz do Wrocławia znów na przepłukiwanie zębodołu bo boli jak cholera... I już w sumie z Ł. się zgadałem po 14-tej na widzenie gdzieś na mieście

Nie dziękuje za trzymanie kciukasów za mnie z tym żeby mi się ułożyło

Matka znów po 23-ciej dzwoniła oczywiście nie odebrałem i rano też już dzwoniła

Spoora · 2012-08-04, 10:47

Cytat:

Napisane przez gryx82

Nie chciałbym nikogo palcem wskazywać, ale to Spo była tą pierwszą, tym Lutrem w spódnicy, który zakpił sobie z tej szczytnej tradycji, wprowadzając nowe

Bo jakby nie ten Luter to by nowego baru nie było

A poważnie, zawsze możesz od dziś wrócić do tradycji

Ewentualnie Ewusia by napisała

Cytat:

Napisane przez gryx82

Czy Ty się aby ze mnie nie natrząsasz?

Nie natrząsam, nie trzęsę, ani nic z tych rzeczy

Cytat:

Napisane przez gryx82

Prof. Bralczyk przyszedł

Ale ja naprawdę mam stać kwiata na parapecie, u siebie w pokoju

Masz go postawić, stoi Ci

(kwiat) czy chcesz mieć postawionego?

Cytat:

Napisane przez teza20

Macham znad zmęczenia i ogólnie myśli żeby sobie głowę odciąć na gilotynie

Ł. rano pojechał i jakoś mi tak smutno

Motorola wymieniła mi telefon na nowszy i lepszy model

Zaraz zacznę się nim bawić i go rozdziewiczać

:coje st:

Z matką się wczoraj pokłóciłem i to ostro

Dzisiaj rano dzwoniła do pracy 3 razy na stacjonarny, ale jak widziałem że to Ona to odrzucałem połączenie

I zaczynam szukać pracy we Wrocławiu... od września i chyba wynajmę jakiś pokój

Nic mnie już nie trzyma w moim mieście totalnie nic....I jestem gotów na to żeby się wyprowadzić z tego domu

Przyszedł czas na dojrzałe decyzje żeby podjąć w moim życiu....

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

No nic, właśnie stanęłam w takim ogniu pytań, że aż się poryczałam, bo oczywiście wszystko wypowiedziane z protekcjonalnym uśmieszkiem i takim agresywnym tonem, jakbym komuś krzywdę robiła. Ale spoko, grunt, że nam właśnie kolację na jutro gotuje i powiedziała, że przecież go z domu nie wyrzuci

nie rozumiem tego ataku/niechęci, naprawdę

Już by mogli o nic nie pytać i olać

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Ty to ogladasz klatka po klatce i dop..asz sie szczegolow?

Cytat:

Napisane przez gryx82

Wszystko mam wolne, ino korzystać

Puatki rurz jósz som?

Cytat:

Napisane przez kamena

albo takie zdanko: "daj to dla babci" zamiast "daj to babci" - jak czytam to drugie to czuję jakby czegoś w nim brakowało...

A dla mnie właśnie to drugie dziwniej brzmi

Moja Didka dopiero przed chwilą wstała, a my godzinę temu

Żar się leje z nieba. Jutro chyba znów nad wodę po południu skoczymy

A dziś jedziemy do znajomych

Dzień dobry

Parabelka · 2012-08-04, 10:51

Znad herbatki po othódzającym śniadanku - pieczywko chrupkie i suróweczka z pomidorka , małosolniaczka i podkiszonej cebulki

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

[/COLOR]

Ty to ogladasz klatka po klatce i dop..asz sie szczegolow?

zdecydowanie nie

Cytat:

Napisane przez gryx82

Pfff! Ubytki to się u stomatologa uzupełnia, o!

Poza tym, był już taki przypadek w England, że jedna baba dedła, bo za dużo wody spożywała, i taki ją niemiły koniec spotkał, przewodnioną i martwą jak prawdziwy trup, na faktach autentycznych tak było, nie ściemniam wcale

Czy ktoś w to jeszcze wierzy?!

Low ju!

1. a czy ja w England żyję żeby się utopić od wypitej wody , pffff

2.nooo niedowiarku jeden

3.

dziś na tapetę wchodzi Lalka (albo coś innego , zobaczę

)

Cytat:

Napisane przez kamena

ad ołów: może

a tak fogle to jest jakaś różnica w przyjmowaniu ołowiu drogą pokarmową a wziewną?

ad takiego samego: zapomniałam, że w tym barze czepiamy się słówek

ad dla: albo "czy powiedziałaś już to dla mamy/Pawła/kierownika/swojego męża?" - dla mnie to brzmi lepiej niż "mamie/Pawłowi/kierownikowi/swojemu mężowi" (nawet nie jestem 100% pewna czy to dobra odmiana

)
albo takie zdanko: "daj to dla babci" zamiast "daj to babci" - jak czytam to drugie to czuję jakby czegoś w nim brakowało...

1.przy przyjmowaniu drogą wziewną ciężko się oddycha

...
2.no fidzisz fidzisz

3.a ja mam dokładnie na odwrót - i tak , to jest dobra odmiana dać komuś

swoją drogą tak się zaczęłam zastanawiać czy to aby na pewno rzeczywiście rusycyzm , bo po rosyjsku przecież się mówi skazat' jemu , dat' jemu , nie dlia niego

Zresztą w kwestii od której cała sprawa wyszła czyli szkole przyjaznej dla 6-latka to chyba nawet nie będzie regionalizm tylko zwykły błąd , bo w regionaliźmie dla łączy się z czasownikiem i czynnością - dać , powiedzieć , zrobić dla .
ale co się czepiać ministerstwa , skoro prezenterka w tivi zaprasza na zawody w babintona

Cytat:

Napisane przez kamena

czy ktoś może wie co mi przypomina zapach mydła bejbidrim

mycie

?

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A ja pragne narzeknac na nietopsza... Nic strasznego nie zrobila ale mnie takie ☠☠☠☠☠☠☠y wkufiaja.
Po pierwsze wie, ze TZ na diecie ale odkad wrocila z wywczasow to przynosi placki z jablkami, a to szarlotke, dzis zaprosila nas na obiad. Ja mu kufa w pocie czola szykuje do pracy kanapeczki z salata i chudym miesem, gotuje jajka na twardo a taki nietopesz go podtucza.
Po drugie zaprosila nas na obiad o 15, ja nie wiem czy ona nie zauwazyla jeszcze, ze mamy dida, ktory o tej godzinie mniej wiecej spi? Mam go obudzic zeby mi potem niewyspany marudzil do nocy? A moze nie usypiac wcale, to co, ze sie pomeczy? A moze pojsc dopiero jak sie obudzi i wysluchiwac pierniczenia, ze kartofle wystygly?
Po trzecie oczami wyobrazi juz widze rozmowe przy stole:
nietopesz: K, nalac ci zupy?
ja: nie dziekuje, poczekam na 2 danie
n: ale tylko troszeczke
j: nie, dziekuje
n: no odrobinke doslownie
j (zrezygnowana): no dobrze, jedna chochle
W tym miejscu nietopesz przynosi talerz wypelniony po brzegi, ja grzebie lyzka w talerzu bo nienawidze zup, kiedy nietopesz idzie do kuchni zamieniamy talerze z TZtem, ja dojadam jego resztki a on wciaga moj pelen talerz. Przy drugim daniu sytuacja analogiczna (tym razem prosze o male mieso i odrobine kartofli a dostaje porcje dla glodnego gornika). Potem zdziwko, ze TZ wazy 114 kg.

Redzia , ale po pierwszo - czemu jej ulegasz z tą zupą , a jakby ci szklankę wódy chciała nalać to też się zgodzisz i potem Tż by wypił , a po drugo - z jakiej racji zamieniacie się talerzami i Tż Twoje dojada - przecież prosiłaś o troszkę a ona walnęła całą michę - niech wie , że to był błąd

Cytat:

Napisane przez rachell111

ona Cie sabotuje i to skutecznie

powiem Ci już teraz z praktyki - słowo "NIE" działą cuuuuuuuda

owszem trzeba powtarzać częściej niż do normalnych obywateli ale działa

wygląda to tak:
nie, dziękuję
ale ble ble ble ble
nie, dziękuję
ale przecież ble ble ble ble
nie, dziękuję
no ale może ble ble ble ble ble ?
nie, dziękuję ale nie

jak do debila ale działa

klask i:

Któreś z kothów obs.ało mi przedpokój łącznie ze ścianami i dzień zaczęłam od sprzątania

podejrzewam że to koth akcję sabotażową przeprowadził , bo Śnieżka jadąc na działkę zabroniła mu siusiać obok kuwety , co ostatnio uskuteczniał , kiedy jej nie było

Maja102 · 2012-08-04, 10:51

Cytat:

Napisane przez winter76

Dzieki dziewczyny, ale samo nie przejdzie, od poniedziałku zaczynam bieganie po lekarzach

Idę się rozruszać, bo chcę jechać na jarmark dominikański coś sobie kupić

Cytat:

Napisane przez rachell111

ona Cie sabotuje i to skutecznie

powiem Ci już teraz z praktyki - słowo "NIE" działą cuuuuuuuda

owszem trzeba powtarzać częściej niż do normalnych obywateli ale działa

wygląda to tak:
nie, dziękuję
ale ble ble ble ble
nie, dziękuję
ale przecież ble ble ble ble
nie, dziękuję
no ale może ble ble ble ble ble ?
nie, dziękuję ale nie

jak do debila ale działa

technika zdartej płyty

winter76 · 2012-08-04, 11:05

Na moim termometrze jest teraz w lekkim cieniu całe 40 st

Maja102 · 2012-08-04, 11:12

to dzisiaj ten zlot w kraku jest?
Bawcie się dobrze

A ja chce powrót na castla! tęsknię za Wami

Idę sobie popłakać w kąciku

I kto zna dobre sposoby na ból gardła z gorączką i ogólne zdychańsko? Nie chcę po kolejny antybiotyk leźć

rachell111 · 2012-08-04, 11:16

Cytat:

Napisane przez winter76

Na moim termometrze jest teraz w lekkim cieniu całe 40 st

ja mam lęki że bez reanimacji do Krakowa nie dotrę

mój termometr okienny spadł z wrażenia

a wczoraj dojrzałam do decyzji - farbuję na ciemniej bo już mnie ten rozjaśniony puch wku...fia

a odrosty w odcieniu szara mysz

celuję w coś na poziomie 8 teraz tylko pytanie czy odważę sie do fryzjerki ? już mnie jakaś nowa kusiła i opowiadała bajki ze będzie pięknie ale dzielnie powiedziałąm ze to przemyślę

Spoora · 2012-08-04, 11:30

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Znad herbatki po othódzającym śniadanku - pieczywko chrupkie i suróweczka z pomidorka , małosolniaczka i podkiszonej cebulki

A gdzie białko?

Redzia, bo zapomniałam się odnieść - jak mnie wkurfiają tacy ludzie, nie chcę, dziękuję - jedz, bo już Ci przyniosłam

Źle robicie

Następnym razem mów nie, jak przyniesie nie ruszaj, nie jedz, jak spyta czemu nie jesz, to powiedz, że nie chciałaś, podziękowałaś, wyraźnie qrffa mówiłaś

No chyba, że jest przygłucha albo nie rozumie co się do niej mówi

Co do obiadu powiedz, że przyjdziecie na 15:30 czy którą tam

Bo N. o tej śpi (jeszcze tego nietopsz nie wie?)

Redhaired Witch · 2012-08-04, 11:57

Cytat:

Napisane przez rachell111

jak do debila ale działa

Cytat:

Napisane przez Spoora

Następnym razem mów nie, jak przyniesie nie ruszaj, nie jedz, jak spyta czemu nie jesz, to powiedz, że nie chciałaś, podziękowałaś, wyraźnie qrffa mówiłaś

No chyba, że jest przygłucha albo nie rozumie co się do niej mówi

Bede dzis twarda i przetestuje bo jakos zawsze moja wola malala

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Redzia , ale po pierwszo - czemu jej ulegasz z tą zupą , a jakby ci szklankę wódy chciała nalać to też się zgodzisz i potem Tż by wypił , a po drugo - z jakiej racji zamieniacie się talerzami i Tż Twoje dojada - przecież prosiłaś o troszkę a ona walnęła całą michę - niech wie , że to był błąd

Bo juz latwiej sie zgodzic, dalsza rozmowa przebiega tak:
ja: NIE, dziekuje
ona: ale zupy maja malo kalorii
j: ale nie chodzi o kalorie, nie lubie zup (ciezko mi to przechodzi przez gardlo bo w sumie w gosciach jestem a grymasze)
o: jak mozna nie lubic zup!?
j: ...
o: zupy sa zdrowe
j; ale nie lubie
o: odchudzajace
j: ale ja nie lubie...
o: no jak mozna nie lubic zup!
itd.
I to jest standard, srednio co miesiac zaskoczenie, ze nie lubie zup.
Natomiast jesli zostawiam pelen talerz to zaczyna sie gadka jak do pieciolatka: "nic nie zjadlas! tyle zupy zostalo a tak malutko nalalam! prosze to natychmiast zjesc! albo daj P niech zje. Wszystko ma byc zjedzone".
Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"

Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

Cytat:

Napisane przez Spoora

Co do obiadu powiedz, że przyjdziecie na 15:30 czy którą tam

Bo N. o tej śpi (jeszcze tego nietopsz nie wie?)

Wie ale olewa

A najgorsze, ze jak sie okazalo to TZ wyskoczyl z godz 15 "bo bedzie glodny i nie wytrzyma dluzej". O matko. A dupa rosnie. Pytam co w takim razie planowal zrobil ze spiacym dzieckiem, budzic? "Budzic albo nie usypiac". No super plan, potem ona bedzie marudzic z niewyspania, ja bede sie z nia uzerac a on zamknie sie w sypialni i bedzie grac. Aby od siebie

Polly_ · 2012-08-04, 12:28

Cytat:

Napisane przez teza20

Cześć,
Macham znad kawy

I jest mi smutno bo pierwsza nocka bez Ł. Jadę zaraz do Wrocławia znów na przepłukiwanie zębodołu bo boli jak cholera... I już w sumie z Ł. się zgadałem po 14-tej na widzenie gdzieś na mieście

Matka znów po 23-ciej dzwoniła oczywiście nie odebrałem i rano też już dzwoniła

a to gdzie ty mieszkasz? nie z mam?

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Zresztą w kwestii od której cała sprawa wyszła czyli szkole przyjaznej dla 6-latka to chyba nawet nie będzie regionalizm tylko zwykły błąd , bo w regionaliźmie dla łączy się z czasownikiem i czynnością - dać , powiedzieć , zrobić dla .
ale co się czepiać ministerstwa , skoro prezenterka w tivi zaprasza na zawody w babintona

w tej kwesti zostało ustalone ze to akurat poprawna forma

Spoora · 2012-08-04, 12:46

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

I to jest standard, srednio co miesiac zaskoczenie, ze nie lubie zup.
Natomiast jesli zostawiam pelen talerz to zaczyna sie gadka jak do pieciolatka: "nic nie zjadlas! tyle zupy zostalo a tak malutko nalalam! prosze to natychmiast zjesc! albo daj P niech zje. Wszystko ma byc zjedzone".
Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"

Przepraszam ale

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

Tragikomedia

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Wie ale olewa

A najgorsze, ze jak sie okazalo to TZ wyskoczyl z godz 15 "bo bedzie glodny i nie wytrzyma dluzej". O matko. A dupa rosnie. Pytam co w takim razie planowal zrobil ze spiacym dzieckiem, budzic? "Budzic albo nie usypiac". No super plan, potem ona bedzie marudzic z niewyspania, ja bede sie z nia uzerac a on zamknie sie w sypialni i bedzie grac. Aby od siebie

Zanieś Mu Didkę do pokoju i pier-olnij drzwiami (albo lepiej nie bo znów popsujesz

zapomniałam, żeś Ty agresor

) i wyjdź

Po prostu wyjdź bez zamykania drzwi

Ewusia_marchew · 2012-08-04, 13:43

Cytat:

Napisane przez gryx82

Nie chciałbym nikogo palcem wskazywać, ale to Spo była tą pierwszą, tym Lutrem w spódnicy, który zakpił sobie z tej szczytnej tradycji, wprowadzając nowe

Cytat:

Napisane przez teza20

Macham znad zmęczenia i ogólnie myśli żeby sobie głowę odciąć na gilotynie

Ł. rano pojechał i jakoś mi tak smutno

Motorola wymieniła mi telefon na nowszy i lepszy model

Zaraz zacznę się nim bawić i go rozdziewiczać

:coje st:

Z matką się wczoraj pokłóciłem i to ostro

Dzisiaj rano dzwoniła do pracy 3 razy na stacjonarny, ale jak widziałem że to Ona to odrzucałem połączenie

I zaczynam szukać pracy we Wrocławiu... od września i chyba wynajmę jakiś pokój

Nic mnie już nie trzyma w moim mieście totalnie nic....I jestem gotów na to żeby się wyprowadzić z tego domu

Przyszedł czas na dojrzałe decyzje żeby podjąć w moim życiu....

Cytat:

Napisane przez melkmeisje

No nic, właśnie stanęłam w takim ogniu pytań, że aż się poryczałam, bo oczywiście wszystko wypowiedziane z protekcjonalnym uśmieszkiem i takim agresywnym tonem, jakbym komuś krzywdę robiła. Ale spoko, grunt, że nam właśnie kolację na jutro gotuje i powiedziała, że przecież go z domu nie wyrzuci

Cytat:

Napisane przez kamena

a ja o offie zupełnie zapomniałam, przypomniałam sobie dopiero jak już był ustalony Kraków

a Rollinsa chciałam zobaczyć...

jakbyś się na Offa chciała kiedyś wybrać to zapraszam do mnie przy okazji

Cytat:

Napisane przez winter76

Boli co ma boleć, miałam nadzieję, że samo przejdzie, ale chyba nic z tego

znam to, też miałam nadzieję że przejdzie

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A ja pragne narzeknac na nietopsza... Nic strasznego nie zrobila ale mnie takie ☠☠☠☠☠☠☠y wkufiaja.
Po pierwsze wie, ze TZ na diecie ale odkad wrocila z wywczasow to przynosi placki z jablkami, a to szarlotke, dzis zaprosila nas na obiad. Ja mu kufa w pocie czola szykuje do pracy kanapeczki z salata i chudym miesem, gotuje jajka na twardo a taki nietopesz go podtucza.
Po drugie zaprosila nas na obiad o 15, ja nie wiem czy ona nie zauwazyla jeszcze, ze mamy dida, ktory o tej godzinie mniej wiecej spi? Mam go obudzic zeby mi potem niewyspany marudzil do nocy? A moze nie usypiac wcale, to co, ze sie pomeczy? A moze pojsc dopiero jak sie obudzi i wysluchiwac pierniczenia, ze kartofle wystygly?
Po trzecie oczami wyobrazi juz widze rozmowe przy stole:
nietopesz: K, nalac ci zupy?
ja: nie dziekuje, poczekam na 2 danie
n: ale tylko troszeczke
j: nie, dziekuje
n: no odrobinke doslownie
j (zrezygnowana): no dobrze, jedna chochle
W tym miejscu nietopesz przynosi talerz wypelniony po brzegi, ja grzebie lyzka w talerzu bo nienawidze zup, kiedy nietopesz idzie do kuchni zamieniamy talerze z TZtem, ja dojadam jego resztki a on wciaga moj pelen talerz. Przy drugim daniu sytuacja analogiczna (tym razem prosze o male mieso i odrobine kartofli a dostaje porcje dla glodnego gornika). Potem zdziwko, ze TZ wazy 114 kg.

nie dziwię się że się wkurzasz

Cytat:

Napisane przez Spoora

Ewentualnie Ewusia by napisała

Ewusia chętnie aczkolwiek nie ma czasu

Bawcie się dobrze na zlocie

czekam na relację

SzatAnka71 · 2012-08-04, 14:21

Wróciło mi się

piorę, sprzątam i się miotam po mieszkaniu

Redzia ja tak mam co Wigilię:

Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku?
Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię.
N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś

Ja: Oczywiście że próbowałam.
N: Nie widziałam.
Ja: Trudno.
N: To co nie spróbujesz?
Ja: Nie.
N: Jak można nie lubić takich pyszności

Ja: Normalnie.
I tak co roku

Wiecie że w Kraku nie ma czym oddychać

nad morzem jest lepiej

Parabelka · 2012-08-04, 14:30

Cytat:

Napisane przez Maja102

I kto zna dobre sposoby na ból gardła z gorączką i ogólne zdychańsko? Nie chcę po kolejny antybiotyk leźć

Trzy ząbki czosnku rozgnieść , dodać dwie łyżki miodu , dwie łyżki soku z cytryny , trochę pieprzu i trzy łyżki spirytusu . Niech się przemaceruje ze dwie godziny i potem jeść po łyżce stołowej tego syfu ze cztery razy dziennie - świństwo straszne , ale stawia na nogi

Cytat:

Napisane przez Spoora

A gdzie białko?

białko było w postaci 2 plasterków chudej szyneczki na chlebku

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Bo juz latwiej sie zgodzic, dalsza rozmowa przebiega tak:
ja: NIE, dziekuje
ona: ale zupy maja malo kalorii
j: ale nie chodzi o kalorie, nie lubie zup (ciezko mi to przechodzi przez gardlo bo w sumie w gosciach jestem a grymasze)
o: jak mozna nie lubic zup!?
j: ...
o: zupy sa zdrowe
j; ale nie lubie
o: odchudzajace
j: ale ja nie lubie...
o: no jak mozna nie lubic zup!
itd.
I to jest standard, srednio co miesiac zaskoczenie, ze nie lubie zup.
Natomiast jesli zostawiam pelen talerz to zaczyna sie gadka jak do pieciolatka: "nic nie zjadlas! tyle zupy zostalo a tak malutko nalalam! prosze to natychmiast zjesc! albo daj P niech zje. Wszystko ma byc zjedzone".
Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"

Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

Wie ale olewa

A najgorsze, ze jak sie okazalo to TZ wyskoczyl z godz 15 "bo bedzie glodny i nie wytrzyma dluzej". O matko. A dupa rosnie. Pytam co w takim razie planowal zrobil ze spiacym dzieckiem, budzic? "Budzic albo nie usypiac". No super plan, potem ona bedzie marudzic z niewyspania, ja bede sie z nia uzerac a on zamknie sie w sypialni i bedzie grac. Aby od siebie

1.

Redzia , nie wdawaj się z nietopszem w dyskusje ,bo nie przegadasz , cały czas grzeczne "nie , dziękuję" i nie mówisz ani słowa więcej , ajak ona zaczyna nadawać na temat zupy , zmieniasz od razu temat na coś innego - najnowsze doniesienia w sprawie katastrof jądrowych i ich wpływu na nietoperze albo cokolwiek bądź

a na rozkazy zjedzenia wszystkiego "przepraszam mame (czy jak tam do niej mówisz) , ale podziękowałam za zupę i nie będę jej jadła , P.też nie bo jest za gruby " . Tfarda bądź , no co Ty , byle nietopszu co wisi łbem w dół się dawać

co za upierdliwy babon swoją drogą , ja bym nie zdzierżyła i po chamsku spytała czy ona rozumie co się do niej mówi , bo mówi się po polsku , jasno i wyraźnie że nie , a jeżeli mam jeść pod dyktando , to bardzo dziękuję , ale wolę u siebie w domu zjeść tak jak mam ochotę .
2.rozwrzeszczaną didkę Tżtu do pokoju i wyjść do dyżurnej apteki bo Cię głowa boli i musisz iść po proszki

Cytat:

Napisane przez Spoora

Zanieś Mu Didkę do pokoju i pier-olnij drzwiami (albo lepiej nie bo znów popsujesz

zapomniałam, żeś Ty agresor

) i wyjdź

Po prostu wyjdź bez zamykania drzwi

Drzwi musowo zamknąć , bo didka sama za mamą pogramoli się .

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Wróciło mi się

piorę, sprzątam i się miotam po mieszkaniu

Redzia ja tak mam co Wigilię:

Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku?
Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię.
N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś

Ja: Oczywiście że próbowałam.
N: Nie widziałam.
Ja: Trudno.
N: To co nie spróbujesz?
Ja: Nie.
N: Jak można nie lubić takich pyszności

Ja: Normalnie.
I tak co roku

Wiecie że w Kraku nie ma czym oddychać

nad morzem jest lepiej

Witaj wrócona

A może w odwecie zrób coś , czego ona nie znosi a Ty uwielbiasz i przeprowadź taką samą akcję

Redhaired Witch · 2012-08-04, 15:02

Cytat:

Napisane przez Spoora

Zanieś Mu Didkę do pokoju i pier-olnij drzwiami (albo lepiej nie bo znów popsujesz

zapomniałam, żeś Ty agresor

) i wyjdź

Po prostu wyjdź bez zamykania drzwi

Drzwi juz sie nie da bardziej zepsuc

Na szczescie did sam poczul wyrzuty sumienia i zasnal o 12:10 czyli wkrotce wstanie, dostanie zarlo i pojdziemy na jakas 16-ta. Nietopesz zostal telefonicznie jasnie oswiecony o tym fakcie.

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Redzia ja tak mam co Wigilię:

Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku?
Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię.
N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś

Ja: Oczywiście że próbowałam.
N: Nie widziałam.
Ja: Trudno.
N: To co nie spróbujesz?
Ja: Nie.
N: Jak można nie lubić takich pyszności

Ja: Normalnie.
I tak co roku

Pogrubione - klasyka

Cytat:

Napisane przez Parabelka

1.

Redzia , nie wdawaj się z nietopszem w dyskusje ,bo nie przegadasz , cały czas grzeczne "nie , dziękuję" i nie mówisz ani słowa więcej , ajak ona zaczyna nadawać na temat zupy , zmieniasz od razu temat na coś innego - najnowsze doniesienia w sprawie katastrof jądrowych i ich wpływu na nietoperze albo cokolwiek bądź

a na rozkazy zjedzenia wszystkiego "przepraszam mame (czy jak tam do niej mówisz) , ale podziękowałam za zupę i nie będę jej jadła , P.też nie bo jest za gruby " . Tfarda bądź , no co Ty , byle nietopszu co wisi łbem w dół się dawać

2.rozwrzeszczaną didkę Tżtu do pokoju i wyjść do dyżurnej apteki bo Cię głowa boli i musisz iść po proszki

3. A może w odwecie zrób coś , czego ona nie znosi a Ty uwielbiasz i przeprowadź taką samą akcję

Pogrubione

1. no ja wiem, ze to w teorii jest banalne ale w praktyce jakos ciezko albo ja pier..dola.
2. o!
3. my tak zrobilismy z sushi, ale byla jazda. Najpierw sama chciala bo sushi w modzie i w ogole "jada sie", wziela kolezanke i poszlim we czworke. Zamowilim, nietopesz sprobowal i dawaj na cala knajpe narzekac jakie paskudztwo smierdzace ryba, obrzydlistwo, nie bedzie tego jadla i czym sie ludzie zachwycaja, chyba tylko chca byc modni bo czegos takiego nie da sie jesc. Zawolala kelnera zeby zamowic cos innego bo glodna byla ale na jej nieszczescie byla to typowa suszarnia. Kelner namowil ja na wegetarianskie maki z awokado, rozdkiewka itp. Dostala, powachala - obrzydlistwo, smierdzace ryba, co to za trawa w ogole, niedobrze jej. Czy nie maja moze schabowego?

Nasz trojka z jednej strony zachwycona bo darmowe zarcie wpadlo do podzialu (skladalismy sie i nietopesz juz za swoje zaplacil), z drugiej strony kaszana.
W koncu nietopesz nie jadl wcale, skubal imbir i donosnym glosem (obce jest jej prowadzenie konwersacji polglosem) zrzedzil zebysmy szybciej jedli bo chce isc na kebab czy cos, ze w tej knajpie obrzydliwie smierdzi ryba i co za zwyczaje zeby nie mozna bylo zamowic normalnego obiadu tylko same paskudztwa.
Ale z nia zawsze sa przeboje w restauracjach, najczesniej pali pod stolem w sali dla niepalacych, wykloca sie, ze nie mozna wejsc z psem i nic ale to nic jej nie smakuje i kaze sobie przyrzadzac zmodyfikowane danie na zamowienie.

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Ale zapomnialam o puencie (poincie?). Teraz na gadki "jak mozna nie lubic <wstaw dowolna potrawe>..." odpowiadam "jedni nie lubia <wstaw dowolna potrawe>, inni nie lubia sushi". Ale tesciowa zbywa to slowami "e tam, sushi to obrzydlistwo, natomiast <wstaw dowolna potrawe> jest <wstaw dowolne zalety typu zdrowe, smaczne, odchudzajace, niskokaloryczne>.

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 15:03

Cytat:

Napisane przez gryx82

Salcesonu?

Czyli "czarnego s☠☠☠☠ysyna z białymi guzikami"*?

*Jak mój pradziadek, który fach rzeźniczy w Germanii doskonalił, zwykł mawiać?

Nie ja zostanę siedzieć, ja maturę już dawno mam

1. Czarny czy biały czy diabeł wie jaki jeszcze -

2. Ale mnie matura nie potrzebna

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

A ja pragne narzeknac na nietopsza...

Jakby mi przyniósł wypełniony po brzegi talerz a chciałbym tylko dosłownie troszkę to ze 2-3 razy machnął bym łyżką i tyle. Nieważne że 3/4 talerza by zostało. Zjadłem tyle ile chciałem

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Któreś z kothów obs.ało mi przedpokój łącznie ze ścianami i dzień zaczęłam od sprzątania

podejrzewam że to koth akcję sabotażową przeprowadził , bo Śnieżka jadąc na działkę zabroniła mu siusiać obok kuwety , co ostatnio uskuteczniał , kiedy jej nie było

Cytat:

Napisane przez Maja102

I kto zna dobre sposoby na ból gardła z gorączką i ogólne zdychańsko? Nie chcę po kolejny antybiotyk leźć

Sam jest tego zdania że samo przyszło samo pójdzie

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

Bo juz latwiej sie zgodzic, dalsza rozmowa przebiega tak:
ja: NIE, dziekuje
ona: ale zupy maja malo kalorii
j: ale nie chodzi o kalorie, nie lubie zup (ciezko mi to przechodzi przez gardlo bo w sumie w gosciach jestem a grymasze)
o: jak mozna nie lubic zup!?
j: ...
o: zupy sa zdrowe
j; ale nie lubie
o: odchudzajace
j: ale ja nie lubie...
o: no jak mozna nie lubic zup!
itd.

I w tym momencie bym powiedział coś w stylu "Qrwa nie lubię i nie zjem"

Cytat:

Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"

Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

A tu bym wstał i sam se poszedł po wodę czy herbatę

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Wróciło mi się

piorę, sprzątam i się miotam po mieszkaniu

Redzia ja tak mam co Wigilię:

Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku?
Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię.
N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś

Ja: Oczywiście że próbowałam.
N: Nie widziałam.
Ja: Trudno.
N: To co nie spróbujesz?
Ja: Nie.
N: Jak można nie lubić takich pyszności

Ja: Normalnie.
I tak co roku

Wiecie że w Kraku nie ma czym oddychać

nad morzem jest lepiej

Cześć wywrócona

SzatAnka71 · 2012-08-04, 15:14

Cytat:

Napisane przez Parabelka

Witaj wrócona

A może w odwecie zrób coś , czego ona nie znosi a Ty uwielbiasz i przeprowadź taką samą akcję

Nie ma czegoś takiego

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35695358]
Cześć wywrócona

[/QUOTE]

Do góry nogami

Polly_ · 2012-08-04, 15:16

red-o matko! ale obciachowy noietopsz

utukłabym

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 15:17

Cytat:

Napisane przez SzatAnka71

Do góry nogami

Aż tak Ci dobrze było?

**gryx82** · 2012-08-04, 16:24

Znad ruskich z sosem tzatziki

Cytat:

Napisane przez vesenka

odchudzam się

Ja jeszcze nie

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

...
Po trzecie oczami wyobrazi juz widze rozmowe przy stole:
nietopesz: K, nalac ci zupy?
ja: nie dziekuje, poczekam na 2 danie
n: ale tylko troszeczke
j: nie, dziekuje
n: no odrobinke doslownie
j (zrezygnowana): no dobrze, jedna chochle
W tym miejscu nietopesz przynosi talerz wypelniony po brzegi, ja grzebie lyzka w talerzu bo nienawidze zup, kiedy nietopesz idzie do kuchni zamieniamy talerze z TZtem, ja dojadam jego resztki a on wciaga moj pelen talerz. Przy drugim daniu sytuacja analogiczna (tym razem prosze o male mieso i odrobine kartofli a dostaje porcje dla glodnego gornika). Potem zdziwko, ze TZ wazy 114 kg.

Cytat:

Napisane przez rachell111

...
wygląda to tak:
nie, dziękuję
ale ble ble ble ble
nie, dziękuję
ale przecież ble ble ble ble
nie, dziękuję
no ale może ble ble ble ble ble ?
nie, dziękuję ale nie

jak do debila ale działa

Cytat:

Napisane przez Spoora

Bo jakby nie ten Luter to by nowego baru nie było

No jacha, bo zakładać bar to każdy by chciał, streszczenie pisać - już nikt

Cytat:

A poważnie, zawsze możesz od dziś wrócić do tradycji

Ale mnie dzisiaj głooowaaa boooliii

Cytat:

Nie natrząsam, nie trzęsę, ani nic z tych rzeczy

No, mam nadzieję

Cytat:

Masz go postawić, stoi Ci

(kwiat) czy chcesz mieć postawionego?

To chyba logiczne, że stoi mi, z samego zdania to wynika

Cytat:

Puatki rurz jósz som?

Jeszcze nie ma, ale wieczorem idę na pachty

Cytat:

Napisane przez Parabelka

1. a czy ja w England żyję żeby się utopić od wypitej wody , pffff

No wiem, że w Poland, ale chciałem ostrzec tylko przed zbyt restrykcyjną dietą z zawyżoną podażą płynów

Cytat:

ale co się czepiać ministerstwa , skoro prezenterka w tivi zaprasza na zawody w babintona

Dawniej tak właśnie mawiałem

Cytat:

Któreś z kothów obs.ało mi przedpokój łącznie ze ścianami i dzień zaczęłam od sprzątania

Uuuu, śmierdząca sprawa

**gryx82** · 2012-08-04, 16:25

Cytat:

Napisane przez Maja102

I kto zna dobre sposoby na ból gardła z gorączką i ogólne zdychańsko? Nie chcę po kolejny antybiotyk leźć

Na ból gardła polecam niezmiennie ibuprofen, najlepiej w dawce 400mg jednorazowo

Cytat:

Napisane przez rachell111

...
już mnie jakaś nowa kusiła i opowiadała bajki ze będzie pięknie ale dzielnie powiedziałąm ze to przemyślę

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

...
Bo juz latwiej sie zgodzic, dalsza rozmowa przebiega tak:
ja: NIE, dziekuje
ona: ale zupy maja malo kalorii
j: ale nie chodzi o kalorie, nie lubie zup (ciezko mi to przechodzi przez gardlo bo w sumie w gosciach jestem a grymasze)
o: jak mozna nie lubic zup!?
j: ...
o: zupy sa zdrowe
j; ale nie lubie
o: odchudzajace
j: ale ja nie lubie...
o: no jak mozna nie lubic zup!
itd.
I to jest standard, srednio co miesiac zaskoczenie, ze nie lubie zup.
Natomiast jesli zostawiam pelen talerz to zaczyna sie gadka jak do pieciolatka: "nic nie zjadlas! tyle zupy zostalo a tak malutko nalalam! prosze to natychmiast zjesc! albo daj P niech zje. Wszystko ma byc zjedzone".
Jeszcze byly dobre akcje bo mi obiady domowe, polskie (

) nie wchodza bez popitki (herbaty w sensie

). Prosilam wiec zawsze o herbate/wode ale "nie, herbata bedzie do deseru, nie wolno popijac w trakcie jedzenia bo to tuczy <czy ja kuffa naprawde jestem taka gruba, ze trzeba mi odmawiac szklanki wody?> popij zupa"
Teraz bierzemy wlasna wode albo cole i popijamy ukradkiem z gwinta.

Zrobiłaś mi sobotę

Cytat:

Napisane przez Redhaired Witch

3. my tak zrobilismy z sushi, ale byla jazda...

Cytat:

Ale z nia zawsze sa przeboje w restauracjach, najczesniej pali pod stolem w sali dla niepalacych, wykloca sie, ze nie mozna wejsc z psem i nic ale to nic jej nie smakuje i kaze sobie przyrzadzac zmodyfikowane danie na zamowienie

Ja ją chcę poznać, serio!

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35695358]1. Czarny czy biały czy diabeł wie jaki jeszcze -

[/QUOTE]
Do salcesonu trzeba dojrzeć po prostu (jak Redzia do zup), też się kiedyś brzydziłem i dziwiłem wielce "jak to jeść można?!"

Cytat:

2. Ale mnie matura nie potrzebna

No chyba, że tak

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 16:45

Cytat:

Napisane przez gryx82

Do salcesonu trzeba dojrzeć po prostu (jak Redzia do zup), też się kiedyś brzydziłem i dziwiłem wielce "jak to jeść można?!"

Ja nie lubiłem i lubić nie będę jestem pewien

Ale burza idzie

Idę oglądać

Karkki · 2012-08-04, 16:58

Aleśta natrzaskali

winter76 · 2012-08-04, 16:58

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35695358]
2. Ale mnie matura nie potrzebna

[/QUOTE]

Sądząc po tym zdaniu to jednak potrzebna

Wróciłam z jarmarku, tłuuuumy ludzi i upał

Dłużej nie dałam rady chodzić, bo mnie plecy bolą

Idę jeść lody wiśniowe z Lidla

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 17:04

Wy mieliście fajnie bo matematyka nie była obowiązkowa

**gryx82** · 2012-08-04, 17:04

[1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35696543]Ja nie lubiłem i lubić nie będę jestem pewien

[/QUOTE]
Ja kiedyś byłem święcie przekonany, że palił nie będę

A w życiu! A fuj!

Cytat:

Napisane przez winter76

Sądząc po tym zdaniu to jednak potrzebna

**5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5** · 2012-08-04, 17:07

Cytat:

Napisane przez gryx82

Ja kiedyś byłem święcie przekonany, że palił nie będę

A w życiu! A fuj!

A ja wiedziałem. To było więcej niż pewne

winter76 · 2012-08-04, 17:08

Cytat:

Napisane przez gryx82

Ja kiedyś byłem święcie przekonany, że palił nie będę

A w życiu! A fuj!

A ja, że męża mieć nie będę

Florens · 2012-08-04, 17:46

a dlaczego Polly siedzi na grzędzie

ten zlot to nie dziś

dzień dobry

2012-08-04, 10:21	#122
teza20 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 7 268	Dot.: Scent Bar XLIII Cześć, Macham znad kawy I jest mi smutno bo pierwsza nocka bez Ł. Jadę zaraz do Wrocławia znów na przepłukiwanie zębodołu bo boli jak cholera... I już w sumie z Ł. się zgadałem po 14-tej na widzenie gdzieś na mieście Nie dziękuje za trzymanie kciukasów za mnie z tym żeby mi się ułożyło Matka znów po 23-ciej dzwoniła oczywiście nie odebrałem i rano też już dzwoniła __________________ 08.11.2010-Rzucil palenie ---------------------------------------------- Miłość, sen i śmierć nadchodzą pomału; Schwyć mnie za włosy i mocno pocałuj. (Algernon Charles Swinburne)-Białe jabłka -----------------------------------------

2012-08-04, 11:05	#126
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: Scent Bar XLIII Na moim termometrze jest teraz w lekkim cieniu całe 40 st __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2012-08-04, 11:12	#127
Maja102 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 21 078	Dot.: Scent Bar XLIII to dzisiaj ten zlot w kraku jest? Bawcie się dobrze A ja chce powrót na castla! tęsknię za Wami Idę sobie popłakać w kąciku I kto zna dobre sposoby na ból gardła z gorączką i ogólne zdychańsko? Nie chcę po kolejny antybiotyk leźć __________________ Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2012-08-04 o 11:45

2012-08-04, 14:21	#134
SzatAnka71 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-) Wiadomości: 12 737	Dot.: Scent Bar XLIII Wróciło mi się piorę, sprzątam i się miotam po mieszkaniu Redzia ja tak mam co Wigilię: Nietopsz: A. czemu nie jesz karpia po żydowsku? Ja: Nigdy nie jem bo nie lubię. N: Jak może wiedzieć czy lubisz czy nie jak nie próbowałaś Ja: Oczywiście że próbowałam. N: Nie widziałam. Ja: Trudno. N: To co nie spróbujesz? Ja: Nie. N: Jak można nie lubić takich pyszności Ja: Normalnie. I tak co roku Wiecie że w Kraku nie ma czym oddychać nad morzem jest lepiej __________________

2012-08-04, 15:16	#139
Polly_ grozi wypollizowaniem Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 24 151	Dot.: Scent Bar XLIII red-o matko! ale obciachowy noietopsz utukłabym __________________ Fotografia dziecięca i nie tylko

2012-08-04, 16:58	#144
Karkki Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 3 527	Dot.: Scent Bar XLIII Aleśta natrzaskali __________________ "Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę. Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł." - Terry Pratchett

2012-08-04, 16:58	#145
winter76 RENTGEN RZĄDZI! Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork! Wiadomości: 28 418	Dot.: Scent Bar XLIII [1=5ed20e359c6e02ff4b6d234 3033f9068648c91fd_610b1bf 2637d5;35695358] 2. Ale mnie matura nie potrzebna [/QUOTE] Sądząc po tym zdaniu to jednak potrzebna Wróciłam z jarmarku, tłuuuumy ludzi i upał Dłużej nie dałam rady chodzić, bo mnie plecy bolą Idę jeść lody wiśniowe z Lidla __________________ Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można.... Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby

2012-08-04, 17:04	#146
5ed20e359c6e02ff4b6d2343033f9068648c91fd_610b1bf2637d5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 3 051	Dot.: Scent Bar XLIII Wy mieliście fajnie bo matematyka nie była obowiązkowa

2012-08-04, 17:46	#150
Florens Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: mały biały domek Wiadomości: 14 994	Dot.: Scent Bar XLIII a dlaczego Polly siedzi na grzędzie ten zlot to nie dziś dzień dobry __________________ pomóż koniom Prawdziwe piekło, to źle przeżyte życie Toficzku zabrałaś ze sobą kawał mojego serca 28.05.2010 Fanaberia Fanybery Fany Fancia 06.04.2017

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)

Narzędzia
Pokaż wersję do wydruku Wyślij tę stronę emailem