Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[bijkora]

Napisane przez scotasia

Ja nie wiem, kiedy takiego etapu doczekam, niedawno się przeprowadzilismy do wlasnego mieszkania i ciagle cos jest do zrobienia i kupienia, dla Maleństwa jeszcze nic nie mamy..

My tak samo, nic jeszcze nie mamy, zaledwie kilka ubanek. Jeszcze jesteśmy na etapie szukania jakiegoś przyzwoitego mieszkania do wynajęcia.Przerąbane.

[meduzza]

Napisane przez marsi11

w domu u mnie nigdy się nie piło alkoholu jak Samuel był w domu, nie wiem to chyba mi się wzięło,że moi starzy nie mieli hamulców i imprezowali przy dzieciach
nigdy mi się to nie podobalo no i tym sposobem moje dziecko w życiu nie widziało mnie nawet po piwie
a może to i dobrze?

Niee, to bardzo dobrze. Pamiętam, że jak byłam mała a Tata był wcięty(bardzo rzadko raz na rok na jakieś imieniny czy coś ale jednak) to się go bałam. Dziecko po prostu nie czuje się bezpiecznie wtedy

Napisane przez pstryczek84

wczoraj mąż wieszał firanki w pokoju młodego - co się nazemścił, co się nawkurzał, nadenerwował
a dobra zonka jeszcze do pieca - tam krzywo, tu musisz podwinąć, tu zrób zakładkę myslałam że wyjdzie z siebie
jak na pierwszy raz wyszlo bardzo ładnie. Co prawda w pokoju oprocz mebelkow nie ma nic dziecinnego, tylko same srubokrety i inne badziewia ale i tak się milutko na niego patrzy

Super my malujemy w długi łikend i mam zamiar odgapić od Ciebie te krawędzie białe na ścianach

Napisane przez scotasia

Mieszkam pod Lublinem, jeszcze się nie zdecydowaliśmy na imię, rozważamy Adasia, Bartusia, Dominika i co chwilę nam się odmienia tak, to moje pierwsze dziecko.
Ledwo dołączyłam a już bedę biadolić... od rana dziś miałam szczere chęci coś upiec i zdecydowałam się na szarlotkę. Pod koniec pieczenia podkręciłam trochę temp zeby wierzch się ładnie zarumienił, no i zagadał mnie facet z energetyki, potem telefon i przyrumieniłam ciasto na węgiel Aż się popłakałam. Eh te hormony, wytrzymać ze soba nie można. Idę je właśnie uroczyscie spuscic w kiblu

O nie!!!! Tylko nie zmarnowana szarlotka! Nie dziwię się, ja bym przeżywała jeszcze cały tydzień. A może da się coś tam wyjeść ze środka?

marsi I gdzie Ty gruba?

[mitabe]

Napisane przez Hosenka*

Ja miałam podobnie - na czczo 69, a po 2 godzinach 73

TZ twierdzi, że taki cukier to idealny jest jak u nas po 2 godzinach, ale co on tam wie . Dzisiaj wizyta to sie dowiem.

[marta00537]

Napisane przez pstryczek84

wczoraj mąż wieszał firanki w pokoju młodego - co się nazemścił, co się nawkurzał, nadenerwował
a dobra zonka jeszcze do pieca - tam krzywo, tu musisz podwinąć, tu zrób zakładkę myslałam że wyjdzie z siebie
jak na pierwszy raz wyszlo bardzo ładnie. Co prawda w pokoju oprocz mebelkow nie ma nic dziecinnego, tylko same srubokrety i inne badziewia ale i tak się milutko na niego patrzy

piękny
ja też chce taki!!

Napisane przez marsi11

wklejam mojego brzuchola- końcówka 30 tygodnia

pstryczku, wielkie wow mebelki są przepiękne

pięknie

Black, kochana mogłabyś wkleić link do tej aukcji z ocieplanymi leginsami? te co Ty masz. Musze sobie zamówić bo już w dupke zimno w tych zwykłych :/

[mitabe]

Piękne brzuszki macie, może za tydzienń będę miała porządny aparat to też coś umieszcze. Zbieram się na wizytę. Miłego dnia!!

[suzi31]

Napisane przez Hosenka*

Ufff to dobrze

A ulga na dziecko dopiero przy rozliczaniu się za 2013? Niby oczywiste, ze tak, ale wolę się upewnic

Tak

Napisane przez marsi11

suzi a jak jest przy rozdzielności majątkowej? liczę tylko siebie i dwoje dzieci bez TZ?

Oj, to trudne pytanie, nie wiem Wydaje mi się, że nie możesz policzyć siebie i 2 dzieci, bo to tak jakby ojciec nic na nie nie łożył. Może jest wśród nas bardziej obeznana mamusia z przepisami to coś podpowie.

Napisane przez misia1505

dziewczyny apropo proszku lovella siostra ostatnio używała i nie poleca, nie dopiera, zostawia plamy po kupce.

Ja miałam lovellę i byłam zadowolona, choć teraz kupiłąm tańszego Dzidziusia. Kupka ciężko schodzi - to nie wina proszku, więc najpierw trzeba ją potraktować np. mydełkiem odplamiającym

Napisane przez adusia1554

jeszcze TŻ rano mnie zdenerwował mówi może kupię Ci jeszcze jakąś bluzeczkę na urodzinki, bo butki to trochę mało- kochany jest ale zagotowałam się po prostu i odpowiedziałam że słoniowych rozmiarów nie produkują. Zrozumiał on wie jak ja to wszystko przechodzę dał buziola i pojechał do pracy.

Jak TŻ chce kupić to korzystaj Mój w ciąży też jak biadolę, że nie mam co ubrać to mówi, żebym kupiła, a ja że na te 3 m-ce nie warto, ale ostatnio skusiłam się w H&M Mama na śliczny sweter i bluzkę z dł.rękawem. Także są słoniowe rozmiary, powiem więcej - ja już chodzę w tym największym - XL super leżą i od razu humor mam lepszy. Poza tym będą jakieś okoliczności, święta, wizyty u lekarza to wypada się odpicować, no nie

Napisane przez pstryczek84

wczoraj mąż wieszał firanki w pokoju młodego - co się nazemścił, co się nawkurzał, nadenerwował
a dobra zonka jeszcze do pieca - tam krzywo, tu musisz podwinąć, tu zrób zakładkę myslałam że wyjdzie z siebie
jak na pierwszy raz wyszlo bardzo ładnie. Co prawda w pokoju oprocz mebelkow nie ma nic dziecinnego, tylko same srubokrety i inne badziewia ale i tak się milutko na niego patrzy

Pokoik śliczny. Mam takie łóżeczko i komodę z przewijakiem jak Ty (tylko Miś z gwiazdkami) i jestem b.zadowolona.

Napisane przez marsi11

wklejam mojego brzuchola- końcówka 30 tygodnia

pstryczku, wielkie wow mebelki są przepiękne

I to jest konkretny brzuchol Ładny

Napisane przez scotasia

Ledwo dołączyłam a już bedę biadolić... od rana dziś miałam szczere chęci coś upiec i zdecydowałam się na szarlotkę. Pod koniec pieczenia podkręciłam trochę temp zeby wierzch się ładnie zarumienił, no i zagadał mnie facet z energetyki, potem telefon i przyrumieniłam ciasto na węgiel Aż się popłakałam. Eh te hormony, wytrzymać ze soba nie można. Idę je właśnie uroczyscie spuscic w kiblu.

Witam nową mamusie i te mamy, które się ostatnio dołączyły do wątku
Nie dziwię się, ze się wkurzyłąś z tym placiem. Jak mi coś nie wyjdzie to jestem taka zła, że lepiej nie podchodzić. Ja też dziś robię taką ala szarlotkę - placek z jabłkami i budyniem, tzn. na kruchym cieście, jabłka starte, na to budyń wanilowy, druga warstwa ciasta i na wierzch czekolada.

[ewulkaaa]

Napisane przez marsi11

Ewulka, nie martw się
ja też mam deprechę przedporodową i czasem mam dość
do tego otoczenie nie jest sprzyjające (teściowa tydz czas się nie odzywa ani do mnie ani do TZ)
jest mi ciężko i nie ma mi kto pomóc
pojechała przed chwilą na zakupy nawet krowa nie zapytała czy mi coś kupić bo przecież lekarz nie pozwolił mi dzwigać
TZ wraca dopiero w nocy a mi naprawdę ciężko z tym wielkim brzuchem, w nocy prawie nie spie, ech...... ratuku bo zwariuje

Napisane przez BlackSanctum

Już niedaleko do rozwiązania, niedługo znów będziesz się cieszyć dobrym samopoczuciem. Myślę, że każda z nas ma powoli dość tego brzuchola (tzn ogólnie ciąży) i nie ma w tym niczego złego ani samolubnego...

Napisane przez Delicjanka

ewulka glowa do góry, kochana Coraz blizej swieta a po swietach wielkie rozpakowywanie !!!!!!!!

czy Wy tez tak macie, jak mówicie "coraz blizej swieta" to Wam sie przypomina reklama coca coli ? j a tak mam

Napisane przez sylwietta1988

mnie najbardziej przeszkadzają rozstępy, nienawidze ich i grube uda- bo tu sie ulokowały moje nadprogramowe kg.... piersi sa ok, brzuch też, ale sie okaze co zostanie znich pozniej,..... nie wyobrazam sobie obiwslej skóry na brzuchu bo zawsze miałam mega płaski i gladziutki.... jednym z wazniejszych zakupów na mojej liscie jest wiec pas poporodowy. no i mam nadzieje ze piersi po karmieniu nie bedą przypominały obwisłych cyców tylko wróca do swojego stanu sprzed ciązy

Napisane przez adusia1554

Nie jesteś sama ja też mam dość ciąży i siedzenia w domu, tym bardziej że na l4 jestem od początku, ponieważ mam pracę stojącą i dźwigać muszę, a już kiedyś poroniłam i od razu na l4 mnie wysłała ginka. Najgorsze jest dla mnie pytanie innych: "jak się czujesz?" Zawsze mam na myśli"chu....wo!!" Ciąża to dla mnie okropny stan mimo tego że znoszę ją w miarę normalnie. Czuję się jakbym była jakąś babcią, która się ruszyć nie może. Brakuje mi jeżdżenia rowerem, biegania, zumby, pracy, kontaktu z ludźmi. Ciało się zmienia, piersi wyglądają okropnie te sutki jak wentyle od stara Brakuje mi zakupów, nie chce mi się stroić bo i tak wyglądam jak słonica, choć oczywiście wszyscy w koło mówią jak ładnie wyglądasz, jaki masz ładny mały brzuszek, a ja jak mam się ubrać gdzieś na wyjście to depresje mam i kończy się na leginsach i tunice?(nie znoszę tunik)... Także nie martw się nie jesteś sama ja to bym mogła tu esej napisać o tym jak się paskudnie czuję jeszcze TŻ rano mnie zdenerwował mówi może kupię Ci jeszcze jakąś bluzeczkę na urodzinki, bo butki to trochę mało- kochany jest ale zagotowałam się po prostu i odpowiedziałam że słoniowych rozmiarów nie produkują. Zrozumiał on wie jak ja to wszystko przechodzę dał buziola i pojechał do pracy

Napisane przez marta00537

Kochana, ja tak miałam niedawno, ale w stwierdziłam, ze w końcu jestem w ciąży i ciało się zmienia, trudno nic na to nie poradzę. Bardzo się cieszę z mojego brzuszka, może sobie rosnąć ile chce, bo wiem że tam siedzi mój dzidziol i jest mu tam na pewno dobrze, ale jeżeli chodzi o uda i tyłek no to już bym chciała, żeby nie zwiększyły swojego rozmiaru Z drugiej jednak strony dla mnie ciąża to też dużo stresu, czy wszystko ok z maleństwem itd. i to mnie najbardziej dobija. Idę do łazienki siusiać i tylko patrze czy nie ma żadnego plamienia (przez polip) czy znów nie będę musiała jechać na pogotowie itd.
Ahhh no to ja też przy okazji się wyżaliłam

Ja nie cierpię golić na zero, tylko golarką przycinam i też mi to ostatnio zajęło kupę czasu
Oczywiście, że będziemy trzymać kciuki, no i olej teściową nie warta stresu i nerwów

Napisane przez laurka23

Kochana też mam takie dni, jak widzę swoje rozstępy, cyce wielkie i aż fioletowe od nich . Ogromne sutki, wielką dupę i uda to mi się wyć chce.
Każda z nas ma chyba czasem dość.

Napisane przez meduzza

ewulkaaa Ja też myślałam, że ciąża to zupełnie co innego fanfary, magiczna poświata itd. a tutaj się okazało, że niekoniecznie I też już mam powoli takie zniecierpliwienie żeby dziecko już było z nami.. co to będzie za miesiąc

Napisane przez Lenova

Jak czytam to co jest na biało to tak jakbym czytała o sobie... naprawdę mam mega dosyć . Jeszcze przytłacza mnie myśl że mam szkołę, w której będę miała mega zaległości, bo taki a nie inny kierunek no i dużo trudnych rzeczy, nie umiem się skupić na nauce bo coś mnie boli. Na dodatek mam jakieś dziwne wrażenie że przenoszę ciąże i urodze później i będę się męczyć jeszcze dłużej

dzięki dziewczyny! bo już się czułam, jak jakaś wyrodna matka, a to nie o to chodzi...mnie też wkurzają rozstępy, tzn jako tako ich nie mam, tylko na biuście, ale wkurzają mnie babcia i ciotki które mówią: noooo,m smaruj się smaruj, bo twoja mama to miała taaaaakie rozstępy na piersiach, że aż brzydko to wyglądało... no łał, odkrywcze, że rozstępy brzydko wyglądają ale co ja zrobię, że już wcześniej miałam duży biust i rozstępy, a od początku ciąży doszło mi ponad 10cm w obwodzie biustu i chociaż smaruję tak jak wszystko inne to i tak rozstępy mi wyskoczyły i też mi uda przytyły strasznie...

marsi olej teściową już niedługo będziecie u siebie i będziecie mieć święty spokój

co do świąt - faktycznie mam nadzieję, że to już niedługo będzie...chociaż odkąd siedzę w domu to mi się straaaasznie dłuży czas. Ale też jak mówię: coraz bliżej święta, to od razu ją w myślach śpiewam i widzę tego tira jadącego w śniegu

Napisane przez pstryczek84

Hej. Bylam dziś w poradni, cukier ciut lepiej ale ciagle niski wiec teraz mam stosowac dietę WŻ

Co do norm to dla 75g po dwóch godzinach jest do 140. Ty masz strasznie niski ten cukier, taki sam jak na czczo wysoki cukier jest zły ale za niski tez nie jest za dobry. no nie wiem, musisz to skonsultowac z jakims lekarzem. Ale gorzej zdecydowanie jakby byl za wysoki, takze u Ciebie moze taka uroda

eee, a czemu za niski cukier jest zły? ja byłam już z miesiąc temu na krzywej, przed wypiciem miałam 76, po 1h-58, po 2h-56. I lekarz powiedział: ooo, jaka piękna glukoza! I po wypiciu lepsza niż przed, no to może Pani szaleć ze słodyczami
więc jak to jest?

[ilkas]

Poszłam chwilę popracować, dosłownie na 2,5 godzinki...wracam a tu tyle czytania, gaduły jedne

Napisane przez charlizz

A powiem Wam tak w sekrecie Jak się z TŻem pokłócimy, to wiadomo, duma nakazuje odwrócić się dupą i iść spać Więc ja się odwracam, czekam parę minut i udając, że zasnęłam przytulam się do TŻa. Że niby przez sen

hehehe, ja też tak robię czasami A potem TŻ rano mówi, chyba już nie jesteś zła, bo w nocy to żeś się tak tuliła, że aż miło ale ja się zawsze wypieram, i mówię, że to widocznie przez sen bo ja nic nie pamiętam i wcale się tulić nie chciałam

Napisane przez LadyWhisper

Hello

Dorwalam mega ksiazke i jak debil nie moglam sie oderwac i czytalam do 3 w nocy

co Cię tak wciągnęło?
Mnie wzięło 3 dni temu na książkę "inteligencja emocjonalna" znalazłam przy remoncie wśród książek ze studiów i tak mnie naszło także czytam sobie teraz troszku o emocjach.

Pstryczku baaardzo mi się podoba pokoik!! W ogóle ta seria z żyrafką bardzo ładna - sama taką chciałam, ale potem się okazało że mebelków dokupować nie musimy, a łóżeczko będzie zastawione po bokach więc zasłoni żyrafę więc chyba muszę odpuścić.

Dziewczyny, a jak będzie wyglądało białe łóżeczko pośród brązowych mebli? Bardzo źle?

Marsi brzuszek czaaad !

[Ifwka]

Napisane przez pstryczek84

Mi na szczescie brzuszek zaczyna sie nisko takze nie mam problemow z oddychaniem. no chyba ze leże na plecach, wtedy czuje jakbym miala 0 tlenu wokół siebie, strasznie ciezko mi sie wtedy oddycha, takze wspolczuje tym co maja tak na codzien. coraz ciezej mi sie spi, przewrocic sie z prawie 2 kilogramami w brzuchu to juz jest wyczyn a to dopiero mniejwiecej polowa docelowej wagi dzidzi spanie/lezenie na plecach tak jak pisalam wyzej - odpada, na prawym boku tez nie bardzo bo chyba dzidzi nie wygodnie bo mnie jakos tak dziwnie kopie od srodka wiec zostaje mi lewy bok, ale za długo tez na nim nie pospie bo mnie kosc udowa boli. i weź tu się wyspij człowieku... o wycieczkach to tojtoja nie wspomnę

Pytałam gina kiedys o spanie na plecach, dziecku nic nie jest ale brzuch coś tam uciska i może się kręcic w głowie i brak oddechu. Ja natomiast boje się spac na prawym boku bo dzidzia ma po tej stronie głowę, i myśle tylko czy jej nie gniotę.

Napisane przez pstryczek84

wczoraj mąż wieszał firanki w pokoju młodego - co się nazemścił, co się nawkurzał, nadenerwował
a dobra zonka jeszcze do pieca - tam krzywo, tu musisz podwinąć, tu zrób zakładkę myslałam że wyjdzie z siebie
jak na pierwszy raz wyszlo bardzo ładnie. Co prawda w pokoju oprocz mebelkow nie ma nic dziecinnego, tylko same srubokrety i inne badziewia ale i tak się milutko na niego patrzy

Śliczny pokoik

Napisane przez meduzza

Eeee jakie libido U mnie mniej niż zero
Ale u nas seks jest na ostatnim miejscu, TŻ nie ma wielkiego libido ja też nie

Moj miał i ma dalej duże, jeszcze jak mu powiedziałm że przynajmniej na razie dzidzi krzywdy nie robi to hohoho...
W dolegliwości ciążowe to wszystko znosię tylko zaparcia i zgaga straszne sa dla mnie.

Napisane przez marsi11

wklejam mojego brzuchola- końcówka 30 tygodnia

Piękny brzuszek taka piłeczka
Wczesniej nie pisałam:
Black Twój brzuszek też śliczniutki.
Eff8 a Twój taki malutki, słodki
Delicjanka Twój też jak piłeczka

Jutro po południu jedziemy do mnie bo mama przy okazji zjazdu robi imienino-urodziny więc będzie wyżerka
A w piątek wieczorem wreszcie na Bonda idziemy. Nie moge sie doczekać.

[scotasia]

Napisane przez meduzza

O nie!!!! Tylko nie zmarnowana szarlotka! Nie dziwię się, ja bym przeżywała jeszcze cały tydzień. A może da się coś tam wyjeść ze środka?

zal mi się jej zrobiło i narazie schowałam do piekarnika, żeby na nią nie patrzeć hehe na pewno moj mąż i tak zje ją z uśmiechem, oczywiście po zeskrobaniu tej wierzchniej czarnej warstwy

hmm.. chcialam jeszcze zacytować post Marty, ale nie wiem jak się cytuje kilka postow w jednej odpowiedzi. Kupiłam ostatnio fajne legginsy na all, z takim ociepleniem od środka, fajne są http://moda.allegro.pl/cieplutkie-le...757401933.html

[ewulkaaa]

z tego wszystkiego zapomniałam się przywitać z nową mamusią - witamy witamy!

marsi - pięęęękny brzuszek, ale mój przy Twoim to się chowa... ale ja dopiero w 27 tygodniu, więc może nadrobię

pstryczku - jaki piękny pokój! cudooowny!

[sylwietta1988]

Ifwka- to coś takiego: http://allegro.pl/tummy-trimer-new-g...723995849.html
mama moja nosiła po ciązy ze mną bo miała ogromny brzuch i cała skóra jej się "wklęsła", więc i ja skorzystam z wynalazku

brzusie wszystkie piękne wkońcu nie ma seksowniejszego widoku niż kobieta w ciązy

bigos mi się pyrczy, ogórkowa nastawiona, maż zabrał piesa na łąkowy spacer- niech się wybiega (pies oczywiscie) chociaz zrobiło mi sie przykro bo nawet nie zapytał czy bym sie przeszła z nimi a takie ślcizne dzis sloneczko, ze aż miło na dwor wyjsc... no nic- jeszcze sie odgryze paskudzie

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez scotasia

zal mi się jej zrobiło i narazie schowałam do piekarnika, żeby na nią nie patrzeć hehe na pewno moj mąż i tak zje ją z uśmiechem, oczywiście po zeskrobaniu tej wierzchniej czarnej warstwy

hmm.. chcialam jeszcze zacytować post Marty, ale nie wiem jak się cytuje kilka postow w jednej odpowiedzi. Kupiłam ostatnio fajne legginsy na all, z takim ociepleniem od środka, fajne są http://moda.allegro.pl/cieplutkie-le...757401933.html

w ikonkach pod postem masz obok cytuj taką ramkę po środku- czytasz i klikasz te, na które chcesz odpowiedziec a jak dojdziesz do konca to już tylko odpowiedz i po sprawie

[marta00537]

Napisane przez scotasia

zal mi się jej zrobiło i narazie schowałam do piekarnika, żeby na nią nie patrzeć hehe na pewno moj mąż i tak zje ją z uśmiechem, oczywiście po zeskrobaniu tej wierzchniej czarnej warstwy

hmm.. chcialam jeszcze zacytować post Marty, ale nie wiem jak się cytuje kilka postow w jednej odpowiedzi. Kupiłam ostatnio fajne legginsy na all, z takim ociepleniem od środka, fajne są http://moda.allegro.pl/cieplutkie-le...757401933.html

o to ta aukcja, dziękuje
a jak chcesz kilka postów zacytować to wciskasz ten środkowy przycisz wielo-cytuj przy każdej wypowiedzi na jaką chcesz odpowiedzieć

[scotasia]

Napisane przez sylwietta1988

w ikonkach pod postem masz obok cytuj taką ramkę po środku- czytasz i klikasz te, na które chcesz odpowiedziec a jak dojdziesz do konca to już tylko odpowiedz i po sprawie

O dzieki, już załapałam tak myslalam, że to ten symbol, tylko nie mogłam pojąć jak to działa

Marta te legginsy są bardzo milutkie od środka, chociaż w pierwszej chwili jak je założyłam to jakoś tak ten materiał mi "dresiarsko" wyglądał. Ale teraz praktycznie w niczym innym nie wychodzę.

[Lenova]

Napisane przez bijkora

My tak samo, nic jeszcze nie mamy, zaledwie kilka ubanek. Jeszcze jesteśmy na etapie szukania jakiegoś przyzwoitego mieszkania do wynajęcia.Przerąbane.

Zauważyłam że jesteś z Parczewa- blisko mojej rodzinnej miejscowości

Napisane przez ewulkaaa

dzięki dziewczyny! bo już się czułam, jak jakaś wyrodna matka, a to nie o to chodzi...mnie też wkurzają rozstępy, tzn jako tako ich nie mam, tylko na biuście, ale wkurzają mnie babcia i ciotki które mówią: noooo,m smaruj się smaruj, bo twoja mama to miała taaaaakie rozstępy na piersiach, że aż brzydko to wyglądało... no łał, odkrywcze, że rozstępy brzydko wyglądają ale co ja zrobię, że już wcześniej miałam duży biust i rozstępy, a od początku ciąży doszło mi ponad 10cm w obwodzie biustu i chociaż smaruję tak jak wszystko inne to i tak rozstępy mi wyskoczyły i też mi uda przytyły strasznie...

marsi olej teściową już niedługo będziecie u siebie i będziecie mieć święty spokój

co do świąt - faktycznie mam nadzieję, że to już niedługo będzie...chociaż odkąd siedzę w domu to mi się straaaasznie dłuży czas. Ale też jak mówię: coraz bliżej święta, to od razu ją w myślach śpiewam i widzę tego tira jadącego w śniegu

Czemu Wam wszystkim ta reklama się kojarzy z tirem a tylko mi z misiem? Hmm może ja miałam jakiś inny abonament telewizyjny
Nie przejmuj się gadaniem babc i ciotek, bo one i tak będą gadać, zobaczysz co to będzie po porodzie... milion dobrych rad i pouczeń.
Trzeba się nauczyć to olewać bo potem będzie problem.
ja też odkąd siedzę domu to mi się dłuży czas a do łba milion głupich myśli, ja się czasem zastanawiam czy aby na pewno ja mam wszystko z głową wporządku, bo hormony hormonami ale może poprostu ja jestem nienormalna i mam jakieś zaburzenia psychiczne

Napisane przez ilkas

Mnie wzięło 3 dni temu na książkę "inteligencja emocjonalna" znalazłam przy remoncie wśród książek ze studiów i tak mnie naszło także czytam sobie teraz troszku o emocjach.

O matko od razu mi się to kojarzy z taką babą z pierwszego roku studiów od psych emocjonalnej..była taka szurnięta.
Ja też kiedyś lubiłam poczytać takie książki ale odkąd jestem na psychologii to mam dość literatury naukowej z tym związanej , już czasem tym rzygam , mam nadzieję że po studiach to się zmieni.

Napisane przez scotasia

zal mi się jej zrobiło i narazie schowałam do piekarnika, żeby na nią nie patrzeć hehe na pewno moj mąż i tak zje ją z uśmiechem, oczywiście po zeskrobaniu tej wierzchniej czarnej warstwy

hmm.. chcialam jeszcze zacytować post Marty, ale nie wiem jak się cytuje kilka postow w jednej odpowiedzi. Kupiłam ostatnio fajne legginsy na all, z takim ociepleniem od środka, fajne są http://moda.allegro.pl/cieplutkie-le...757401933.html

Jak czytasz każdy post to na dole po prawej stronie są takie trzy ikonki, i na środku jest ikonka "wielocytuj" i jeśli chcesz przytoczyć tą wypowiedz to klikasz w tą ikonkę, i potem bierzesz odpowiedz i Ci się pojawiają te posty które chcesz zacytować.
Mam nadzieję że rozjaśniłam a nie pogmatwałam bardziej

[Ifwka]

Napisane przez scotasia

Pstryczek84 śliczny pokoik. Ja nie wiem, kiedy takiego etapu doczekam, niedawno się przeprowadzilismy do wlasnego mieszkania i ciagle cos jest do zrobienia i kupienia, dla Maleństwa jeszcze nic nie mamy..

Tż mieszka w domu od urodzenia, ja już u niego kilka lat i cały czas coś robimy, jedno skończymy i znowu cos nowego...masakra; a ile kasy na to idzie.

Napisane przez ilkas

Pstryczku baaardzo mi się podoba pokoik!! W ogóle ta seria z żyrafką bardzo ładna - sama taką chciałam, ale potem się okazało że mebelków dokupować nie musimy, a łóżeczko będzie zastawione po bokach więc zasłoni żyrafę więc chyba muszę odpuścić.

Dziewczyny, a jak będzie wyglądało białe łóżeczko pośród brązowych mebli? Bardzo źle?

Mi też się bardzo podoba, cały komplecik razem fajnie wygląda.
Ilkas mam nadzieję że białe łóżeczko nei będzie źle wyglądało bo u mnie będzie tak samo

Napisane przez sylwietta1988

Ifwka- to coś takiego: http://allegro.pl/tummy-trimer-new-g...723995849.html
mama moja nosiła po ciązy ze mną bo miała ogromny brzuch i cała skóra jej się "wklęsła", więc i ja skorzystam z wynalazku

No to chyba będe się musiałą w coś takiego zaopatrzeć, to od razu możan zakładać czy trzeba jakiś czas odczekać???

[Lenova]

Ach byłabym zapomniała: dziewczyny piękne macie brzuszki, wszystkie takie zgrabniutkie, typowo ciążowe

[Ifwka]

Napisane przez Lenova

ja też odkąd siedzę domu to mi się dłuży czas a do łba milion głupich myśli, ja się czasem zastanawiam czy aby na pewno ja mam wszystko z głową wporządku, bo hormony hormonami ale może poprostu ja jestem nienormalna i mam jakieś zaburzenia psychiczne

Ja to bym chciałą siedziec już w domu, teraz na chorobowym to sobie czytałam, szydełkowałam i tele innych rzeczy mam jeszcze do zrobienia a mało czasu

[ilkas]

Napisane przez scotasia

zal mi się jej zrobiło i narazie schowałam do piekarnika, żeby na nią nie patrzeć hehe na pewno moj mąż i tak zje ją z uśmiechem, oczywiście po zeskrobaniu tej wierzchniej czarnej warstwy

hmm.. chcialam jeszcze zacytować post Marty, ale nie wiem jak się cytuje kilka postow w jednej odpowiedzi. Kupiłam ostatnio fajne legginsy na all, z takim ociepleniem od środka, fajne są http://moda.allegro.pl/cieplutkie-le...757401933.html

nie wyrzucaj. zeskrobiesz górę a reszte chyba da radę zjeść?

Napisane przez Lenova

O matko od razu mi się to kojarzy z taką babą z pierwszego roku studiów od psych emocjonalnej..była taka szurnięta.
Ja też kiedyś lubiłam poczytać takie książki ale odkąd jestem na psychologii to mam dość literatury naukowej z tym związanej , już czasem tym rzygam , mam nadzieję że po studiach to się zmieni.

zmieni, zmieni Ja już jestem 3 lata po skończeniu psychologii i dopiero niedawno chętnie zaczęłam wracać do tej literatury. Wcześniej reagowałam tak bo co za dużo to niezdrowo

[adusia1554]

Napisane przez szklanka19

Dzień dobry

Scotasia witaj

Pstryczku, ale macie cudny ten pokoik już!

Lenova ja też mam czasem takie jakby drżenie (?), nie wiem mi się to kojarzyło z tym, że Mała się śmieje Wiem, że to głupie, ale takie mam wrażenie, że czasem jakby wybuchała śmiechem na wszystko. A czasem z kolei jakby kichała

Deli zaczęłaś pisać to "coraz bliżej święta" i ja już odczytałam to z muzyką w tle

Dziewczyny, ale miałam idiotyczny sen. Śniło mi się, że siedziałam w przedsionku kościoła i nagle jakaś pielęgniarka mnie woła do środka. I zaraz za ołtarzem, centralnie przed ludźmi w ławkach były 3 łóżka do porodu. Ja się rozebrałam i położyłam na jednym, obok dwie inne kobitki i wszystkie rodzimy, oczywiście rozkraczone w stronę ludzi I potem nie chciałam, żeby wzięli moją Małą do mycia i ta pielęgniarka mi dała kocyk, ja wzięłam dziecko i poszłam do Rodziców, zrobić im niespodziankę, że już urodziłam Paranoja normalnie, rodzić w kościele, na mszy

p oród w kościele tego jeszcze nie było. Ale człowiek ma głupie te sny czasami. I jeszcze zawinęłaś dziecko w kocyk i poszłaś do rodziców

Napisane przez suzi31

Tak
Jak TŻ chce kupić to korzystaj Mój w ciąży też jak biadolę, że nie mam co ubrać to mówi, żebym kupiła, a ja że na te 3 m-ce nie warto, ale ostatnio skusiłam się w H&M Mama na śliczny sweter i bluzkę z dł.rękawem. Także są słoniowe rozmiary, powiem więcej - ja już chodzę w tym największym - XL super leżą i od razu humor mam lepszy. Poza tym będą jakieś okoliczności, święta, wizyty u lekarza to wypada się odpicować, no nie


Nie dziwię się, ze się wkurzyłąś z tym placiem. Jak mi coś nie wyjdzie to jestem taka zła, że lepiej nie podchodzić. Ja też dziś robię taką ala szarlotkę - placek z jabłkami i budyniem, tzn. na kruchym cieście, jabłka starte, na to budyń wanilowy, druga warstwa ciasta i na wierzch czekolada.

Tak wiem że są słoniowe rozmiary ale ja nie chce typowo ciążowych ciuchów bo w tym to w ogóle czuję się jak mamuśka Mam dżinsy ciążowe od bratowej dostałam nienawidzę ich może dlatego że mają szerokie nogawki coś a'la dzwony no czuje się w nich aseksualnie i na dodatek ona je nosiła na początku ciąży a ja już przy końcu jestem i wiszą mi na du... nawet mój TŻ mówi że wyglądam jakbym miała je z pomocy dla powodzian Ciążowe mam tylko leginsy bo są mega wygodne, do tego ubieram zazwyczaj jakąś tunikę a jakieś bardziej zobowiązujące spotkanie to dłuższy t-shirt i żakiet bo ogólnie to przytyłam tylko na brzuchu więc z tyłu ładnie się układa, a z przodu po prostu mam nie zapięty. Dlatego nie chce ciuchów, bo nie przymierzę nawet i nie wiem jak będzie wyglądać już po ciąży na normalnej sylwetce, a kupowanie ciuchów na 2 miesiące to dla mnie bzdura.

Ja też się denerwuję jak mi coś nie wyjdzie. Tym bardziej że ja uwielbiam w kuchni coś robić i jak mi nie wyjdzie to chodzę wściekła cały dzień. Dzisiaj robię zapiekankę z tego co w lodówce mam nadzieję że wyjdzie zjadliwa. W sumie już w piekarniku siedzi bo zaraz TŻ będzie i nawet ładnie pachnie.

Napisane przez Ifwka

Pytałam gina kiedys o spanie na plecach, dziecku nic nie jest ale brzuch coś tam uciska i może się kręcic w głowie i brak oddechu. Ja natomiast boje się spac na prawym boku bo dzidzia ma po tej stronie głowę, i myśle tylko czy jej nie gniotę.

Śliczny pokoik

Moj miał i ma dalej duże, jeszcze jak mu powiedziałm że przynajmniej na razie dzidzi krzywdy nie robi to hohoho...
W dolegliwości ciążowe to wszystko znosię tylko zaparcia i zgaga straszne sa dla mnie.

Piękny brzuszek taka piłeczka
Wczesniej nie pisałam:
Black Twój brzuszek też śliczniutki.
Eff8 a Twój taki malutki, słodki
Delicjanka Twój też jak piłeczka

Jutro po południu jedziemy do mnie bo mama przy okazji zjazdu robi imienino-urodziny więc będzie wyżerka
A w piątek wieczorem wreszcie na Bonda idziemy. Nie moge sie doczekać.

O tak zgaga jest straszna. Ja mam codziennie, bo mam po słodkim a ciągnie mnie do słodkiego strasznie. Najlepsze że nigdy nie miałam wcześniej zgagi dopiero teraz w ciąży poznałam to uczucie.
Zdaj relację jak tam Bond bo też rozważam wyjazd, a nie wiem czy warto.

Napisane przez bijkora

My tak samo, nic jeszcze nie mamy, zaledwie kilka ubanek. Jeszcze jesteśmy na etapie szukania jakiegoś przyzwoitego mieszkania do wynajęcia.Przerąbane.

Współczuję, szukać mieszkania, pamiętam jak my swojego szukaliśmy Mam nadzieję że wszystko dobrze się potoczy. Dobrze że do lutego jeszcze trochę czasu.

[laurka23]

Napisane przez marsi11

wklejam mojego brzuchola- końcówka 30 tygodnia

pstryczku, wielkie wow mebelki są przepiękne

Ale cudny! Ja mam chyba większy...

Napisane przez ilkas

Poszłam chwilę popracować, dosłownie na 2,5 godzinki...wracam a tu tyle czytania, gaduły jedne




hehehe, ja też tak robię czasami A potem TŻ rano mówi, chyba już nie jesteś zła, bo w nocy to żeś się tak tuliła, że aż miło ale ja się zawsze wypieram, i mówię, że to widocznie przez sen bo ja nic nie pamiętam i wcale się tulić nie chciałam


co Cię tak wciągnęło?
Mnie wzięło 3 dni temu na książkę "inteligencja emocjonalna" znalazłam przy remoncie wśród książek ze studiów i tak mnie naszło także czytam sobie teraz troszku o emocjach.

Pstryczku baaardzo mi się podoba pokoik!! W ogóle ta seria z żyrafką bardzo ładna - sama taką chciałam, ale potem się okazało że mebelków dokupować nie musimy, a łóżeczko będzie zastawione po bokach więc zasłoni żyrafę więc chyba muszę odpuścić.

Dziewczyny, a jak będzie wyglądało białe łóżeczko pośród brązowych mebli? Bardzo źle?

Marsi brzuszek czaaad !

No coś ty! Biały do wszystkiego pasuje!

[ilkas]

Napisane przez Ifwka

Ilkas mam nadzieję że białe łóżeczko nei będzie źle wyglądało bo u mnie będzie tak samo

ooo super! A jaki masz odcień tego brązu? Ja mam coś takiego jak na zdjęciu - taki brąz. I nie mogę się zdecydować czy kupować łóżeczko pod meble, właśnie w takim kolorze, czy pieprz**ć to i kupić białe - bo takie mi się podoba...

[ilkas]

zapomniałam o załączniku

[Ifwka]

Napisane przez adusia1554

O tak zgaga jest straszna. Ja mam codziennie, bo mam po słodkim a ciągnie mnie do słodkiego strasznie. Najlepsze że nigdy nie miałam wcześniej zgagi dopiero teraz w ciąży poznałam to uczucie.
Zdaj relację jak tam Bond bo też rozważam wyjazd, a nie wiem czy warto.

Ja też przed ciążą nie wiedziałam co to zgaga, a największą mam po serze żółtym i drożdżówkach z serem. Masakra.

Napisane przez ilkas

ooo super! A jaki masz odcień tego brązu? Ja mam coś takiego jak na zdjęciu - taki brąz. I nie mogę się zdecydować czy kupować łóżeczko pod meble, właśnie w takim kolorze, czy pieprz**ć to i kupić białe - bo takie mi się podoba...

No ja ma ciemnijesze bo wenge, ale nie przejmuję się już czy będzie pasować

[Lenova]

[QUOTE=ilkas;37351097
zmieni, zmieni Ja już jestem 3 lata po skończeniu psychologii i dopiero niedawno chętnie zaczęłam wracać do tej literatury. Wcześniej reagowałam tak bo co za dużo to niezdrowo [/QUOTE]
O to Ty też z branży
A mogę zapytać czy jaką masz specjalizację i czy pracujesz w zawodzie?

Te studia to było zawsze moje marzenie i byłam mega ambitna na początku, a teraz mam ochotę rzucić to w cholerę i zostać ninja coraz bardziej mnie to nudzi, na dodatek przedmioty nie są jakieś typowe dla tego co bym chciała robić w przyszłości i po prostu mam dość. Miałaś tak może?

[aniolekKB]

Napisane przez pstryczek84

wczoraj mąż wieszał firanki w pokoju młodego - co się nazemścił, co się nawkurzał, nadenerwował
a dobra zonka jeszcze do pieca - tam krzywo, tu musisz podwinąć, tu zrób zakładkę myslałam że wyjdzie z siebie
jak na pierwszy raz wyszlo bardzo ładnie. Co prawda w pokoju oprocz mebelkow nie ma nic dziecinnego, tylko same srubokrety i inne badziewia ale i tak się milutko na niego patrzy

Śliczny pokoik Mebelki też super

Napisane przez Lenova

No a mnie to właśnie nie śmieszy tylko martwi...bo jeśli drży to może coś złego się jej dzieje... ehh już jakieś glupie mysli mnie dopadają.
Z nogami mam tak samo, ale śpie z poduszkami pod nimi i jest trochę lepiej, no i aspargin łykam to tez troche pomaga.

Nie martw się. Na pewno nic złego się nie dzieje! Dzidziuś dużo ćwiczy i się wygina
Dzięki za podpowiedzi odnośnie tych bóli. Zwiększę dawkę asparginu, i postaram się jeść więcej posiłków zawierających magnez+potas i wapń i mam nadzieję, że wystarczy

[djerba]

Napisane przez marsi11

Deli- ale zrobiłaś mi ochotę na cole



no my z TZ też nigdy nie potrafiliśmy oszczędzać
a teraz działa tekst: w domu siedź
to się mniej wydaje heheeh



ojej wino i rozmowy z TZ do rana
ja tam generalnie poza winem kocham jeszcze Jacka Danielsa
już się nie mogę doczekac jak będzie można legalnie się nadźgać ale jak będę karmić to pewnie znowu za jakieś dwa lata
aaa no i jeszcze mam jedno zboczenie- w domu u mnie nigdy się nie piło alkoholu jak Samuel był w domu, nie wiem to chyba mi się wzięło,że moi starzy nie mieli hamulców i imprezowali przy dzieciach
nigdy mi się to nie podobalo no i tym sposobem moje dziecko w życiu nie widziało mnie nawet po piwie
a może to i dobrze?

zawsze można odciągnąć i się podelektować tym i owym

[e_vel]

Hej
chciałam się tylko przywitać bo nie mam jakoś weny na pisanie. Byłam dziś w domu rodzinnym, z mamą zrobiłyśmy piękne wiązanki z żywych chryzantem na cmentarz. Potem moja siostra zrobiła mi hennę z regulacją brwi i hybrydowe paznokcie czerwone Od razu lepiej. Mam zamiar dziś upiec sernik a jeszcze obiad przede mną więc uciekam

[djerba]

Ja się zbieram na halloween party z Sade ciekawe czy wytrzymamy 3h, bo tyle trwa zabawa
popstrykam jakieś fotki mojej małej czarownicy, to później wrzucę do klubu



anyway, co z szają???? hmmmmmmmm

[Lenova]

Napisane przez djerba

zawsze można odciągnąć i się podelektować tym i owym

Właśnie tak sobie pomyślałam kiedyś o tym ale jakoś "technicznie" sobie tego nie wyobrażam. Ile czasu po piciu alko mogę już cycka podać dziecku zeby nie bylo juz tam żadnego stężenia?

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez djerba

Ja się zbieram na halloween party z Sade ciekawe czy wytrzymamy 3h, bo tyle trwa zabawa
popstrykam jakieś fotki mojej małej czarownicy, to później wrzucę do klubu



anyway, co z szają???? hmmmmmmmm

Też dziś o niej myślałam właśnie ... ostatnio pisała że źle się czuła ;/

O to czekamy na fotki