Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[sylwietta1988]

jej, dziewczynki, ile miłych słów dziękuje jako jedna z watkowych
Sylwi
w ogóle strasznie rozczulają mnie te życzenia zaczynające się od "szczesliwego rozwiazania i zdrowego dzieciątka" taka jestem rozmarzona

wpadłam tylko na chwilkę podczytac co tam dzisiaj, ale nie bede sie odnosic poszególnie- zaraz uciekam
melduje tylko, że założony plan wykonałam- wszystko na jutro przyszykowane i jeszcze domek posprzątałam- nie mam pojecia skąd mi się taki pałer wziął a jutro bede podejmowac gosci

uciekam lulac, miłego wieczorku

[BlackSanctum]

Napisane przez LadyWhisper

Black mnie rowniez dopadly roztsepy, ale na udach i posladkach, jakby mnie ktos zyletka pociachal, ciekawe jak zaloze krotkie spodenki latem, a stroj kapielowy to chyba tylko z pareo. Na brzuchu nic nie mam.

I Ty, z tego co pamiętam, też niedużo przytyłaś? To jest nie fair.
Tych moich na razie praktycznie nie widać, ale pewnie się powiększą i będą okropne. Nie chce mieć takiego brzucha, jak moja teściowa.

A co do ruchów, to moja mała zawsze szaleje wieczorem, a w ciągu dnia różnie, zależy... Także te różnice są na pewno normalne.

[Lenova]

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj gra Coma a nas tam nie ma w grudniu Brodka i tez nas nie bedzie, ehhh w przyszlym roku sobie odbijemy mam nadzieje


Dziewczyny, macie czasem tak, ze wasze maluchy sie duzo mniej ruszaja? Np.moj maly wczoraj skakal jak szalony a dzisiaj tylko czulam jego czkawki i jak sobie pelza troche, to normalne, ze sa takie roznice w ruchach?

Jak u nas gra Coma to mi też zawsze coś wypada i nigdy nie dam rady tam dotrzeć , już 3 lata czatuje i nic dobrze że jest youtube

Moja dzidzia dziś szaleje , zresztą ostatnio codziennie jest aktywna , daje mi taki łomot że boli ;p

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, a ty codziennie tak samo aktywna jesteś?

[suzi31]

Napisane przez BlackSanctum

Ty jeszcze płci nie znasz?

Napisane przez LadyWhisper

Suzi, to moze w ogole do konca ciazy juz plci nie poznawaj? tak dlugo wytrzymaliscie

No nie znam jeszcze płci, ale jakoś mnie to szczególnie nie męczy Mam już wszystko dla dziecka, więc czy będzie chłopiec czy dziewczynka to jestem przygotowana Moja siostra trzy razy miała niespodziankę, bo nie udało się podpatrzeć płci na usg i ma 3 córki

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, macie czasem tak, ze wasze maluchy sie duzo mniej ruszaja? Np.moj maly wczoraj skakal jak szalony a dzisiaj tylko czulam jego czkawki i jak sobie pelza troche, to normalne, ze sa takie roznice w ruchach?

Ostatnio przez 2 -3 dni czułam inaczej ruchy, tylko przesuwanie się, najprawdopodobniej dziecko w tym czasie zmieniło pozycję i nie odczuwałam jego kopniaków, po czym wszystko wróciło do normy. Ale co się nastresowałam to moje

Uff, udało się wkleić zdjęcia i nauczyłam się czegoś nowego.

[LadyWhisper]

Tak, 5 kg - 30 tydz. Moje sa mega czerwone, cienkie i krotkie, ale serio wygladaja jak swieze rany po zyletce podejrzewam, ze to kwetsia szalejacych hormonow, bo nie wierze, zeby przy tak malym przyroscie wagi skora mi az tak popekala, skoro brzuch mam powoli jak slon i gladziutki, to nie wiem skad te na posladkach. Az z ciekawosci zapytam ginekologa za tydzien

Dziewczyny, czego potrzebuje do odebrania papierow z uczelni, skoro skreslili mnie z listy studentow 3 lata temu? mam nadzieje, ze nie indeks po takim czasie?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Szaja, no nie, tez sobie tak probowalam wytlumaczyc, ale ja panikara jestem wiec wiesz :p

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Lenova, moj maz na come chodzil jak bilety jeszcze kosztowaly 5zl hehe. A razem od 4 lat co roku, a jak jest kasa to i 2 razy, w Zabrzu do Wiatraka i do Katowic

[Lenova]

Napisane przez LadyWhisper

Tak, 5 kg - 30 tydz. Moje sa mega czerwone, cienkie i krotkie, ale serio wygladaja jak swieze rany po zyletce podejrzewam, ze to kwetsia szalejacych hormonow, bo nie wierze, zeby przy tak malym przyroscie wagi skora mi az tak popekala, skoro brzuch mam powoli jak slon i gladziutki, to nie wiem skad te na posladkach. Az z ciekawosci zapytam ginekologa za tydzien

Dziewczyny, czego potrzebuje do odebrania papierow z uczelni, skoro skreslili mnie z listy studentow 3 lata temu? mam nadzieje, ze nie indeks po takim czasie?

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Szaja, no nie, tez sobie tak probowalam wytlumaczyc, ale ja panikara jestem wiec wiesz :p

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Lenova, moj maz na come chodzil jak bilety jeszcze kosztowaly 5zl hehe. A razem od 4 lat co roku, a jak jest kasa to i 2 razy, w Zabrzu do Wiatraka i do Katowic

Wooow bilety za 5 zł
Ja to właśnie czatowałam zawsze na te które były za free, i nie wyszło.
Tak co roku to na Hey chodzę , albo tez właśnie 2 razy do roku, bo jednak Kaśka na pierwszym miejscu :P

[djerba]

Napisane przez Lenova

Wooow bilety za 5 zł
Ja to właśnie czatowałam zawsze na te które były za free, i nie wyszło.
Tak co roku to na Hey chodzę , albo tez właśnie 2 razy do roku, bo jednak Kaśka na pierwszym miejscu :P

Wy na koncerty zasuwacie a ja do teatru raz w miesiącu (czasami częściej) jest niedziela melomana - zazwyczaj muzyka klasyczna, chociaż tydzień temu była muzyka filmowa a za tydzień idziemy na Mozarta

[BlackSanctum]

Ja też na koncerty lubię chodzić, najlepszy, na jakim byłam, to Slipknot w Warszawie, w czerwcu 2009. Byliśmy z TŻem, było świetnie.
A teraz moje glany 20dziurkowe stoją w szafie, zakurzone...

[djerba]

Moim marzeniem jest pójść na koncert Sade aaaaaah ciekawe czy mi się uda je zrealizować

[Debrah]

Melduję że nadrobiłam)
Parę cytatów (nie wszystko pamiętałam, żeby pozaznaczać)

Napisane przez Lenova

O to Ty też z branży
A mogę zapytać czy jaką masz specjalizację i czy pracujesz w zawodzie?

Te studia to było zawsze moje marzenie i byłam mega ambitna na początku, a teraz mam ochotę rzucić to w cholerę i zostać ninja coraz bardziej mnie to nudzi, na dodatek przedmioty nie są jakieś typowe dla tego co bym chciała robić w przyszłości i po prostu mam dość. Miałaś tak może?

Ja myślę, że to normalne. Jestem na 2 roku dopiero, a też już nie "łykam" wszystkich książek - bo akademickie niektóre są po prostu dość ciężkie - i nie selekcjonujesz sobie materiału na to co Cię ciekawi, tylko musisz się dopasować do wymagań wykładowcy - a to zawsze może zniechęcić. Minie (mam nadzieję)

Napisane przez ilkas

A jaką wybrałaś specjalizację? Jakie przedmioty Cię nudzą?
U mnie to było tak:
Poszłam na te studia i bardzo chciałam iść na specjalizację kliniczną - marzyłam o tym. Wyboru trzeba było dokonać dopiero po 2 roku więc miałam kupę czasu na zastanowienie się Przez te dwa lata miałam różne przedmioty. I ogólne i trochę liznęłam każdego z poszczególnych specjalizacji (klinicznej, społecznej, międzykulturowej i biznesu). I po tych dwóch latach tak mi się poprzestawiało w głowie, że ostatecznie wybrałam specjalizację "społeczna psychologia zarządzania i marketingu"., bo mnie to strasznie zajarało Trochę było mi szkoda tej klinicznej, ale w pierwotnej wersji chciałam być terapeutką a to wiązało się z kolejną szkołą po tych 5 latach, żeby wykształcić się w jakimś konkretnym nurcie (kolejne 3-4 lata).
Pracuję po części w zawodzie, bo robię część rzeczy, które miałam na studiach - nawet miałam takie przedmioty które dotyczą tego co teraz robię, a niektórych rzeczy musiałam nauczyć się od podstaw, bo w szkole tego nie uczyli No ale druga strona medalu jest taka, że z mężem sami otworzyliśmy firmę - więc pracuję w zawodzie ale u siebie.

Wybór specjalizacji dopiero przede mną - ale na marzę o pracy jako psycholog-terapeuta - więc prawdopodobnie kliniczna. Tym bardziej, że po poprzedniej szkole miałam już praktyki miesięczne na oddziale dziennym dla dorosłych i niesamowicie mnie to kręciło!
Zobaczymy czy pozostanę przy tej specjalizacji - mam cały ten rok do namysłu - muszę zobaczyć jakie tam są konkretnie przedmioty. Ze statystyką walczę teraz, mamy ją właśnie na 2gim roku.

Napisane przez Lenova

Ja właśnie wybrałam kliniczną, właśnie po II roku się wybierało.
I jestem trochę właśnie rozczarowana przedmiotami, myślałam że będą typowo kliniczne, jakieś patologie, choroby, techniki terapeutyczne a tu same jakieś przedmioty czysto badawcze, statystyka, psychometria,jakieś testy, liczenie, mało biologii dużo matematyki.
Mam jeszcze taką cichą nadzieję że w w semestrze letnim zmienią nam przedmioty.
Mnie jakoś jarają te wszystkie patologie, praca w szpitalu psychiatrycznym, lub też właśnie terapia. Marzy mi się też otworzenie schroniska dla bezdomnych i uzależnionych... no to się rozmarzyłam

Fajneeeee marzenia

Napisane przez Lenova

Tym pasem to i ja byłabym zainteresowana. Moja koleżanka miała taki razem z majtkami i mówiła że jest wygodniejszy niż ten sam pas. Ciekawe jak ceny tego pasa


To widzę ,że lubimy to samo i nienawidzimy też
Ja liczę że mój kryzys przejdzie i że spowrotem się zainteresuje psychologią.

Znowu mi się załączył tryb odkurzacza, siedzę i jem , a raczej pochłaniam. Mąz codziennie zakupy musi robić bo opróżniam lodówkę z prędkością światła

Ja też się zastanawiam nad pasem neoprenowym i maścią na blizny potem (po cc) - ale sprzeczne opinie o pasach czytam ciągle i już nie wiem sama jakto jest..

Napisane przez BlackSanctum

Tylko ja mam 4,5kg.

Ja 4 nadal.

Napisane przez BlackSanctum

Przeklinam naturę za to, że moja mama i moja siostra nie mają ani jednego rozstępu, a ja mam już kilka, mimo tych 4kg na plusie - są co prawda miniaturowe (1,5cm długości i 1mm szerokości, albo i mniej), trzeba patrzeć naprawdę z lupą, ale są, więc będzie ich więcej i się powiększą. Smarowanie brzucha faktycznie kij daje, bo dbam o to od samego początku, a tu taka przykra niespodzianka. Po moim pięknym, płaskim i gładkim brzuszku pozostaną tylko wspomnienia. Dlaczego ciąża musi tak wyniszczać organizm i ciało kobiety? Włosy mam do bani, strasznie oklapnięte i 2kolorowe, paznokcie znowu słabe, jak kiedyś...

Black - a jak wyglądają świeże rozstępy?? Bo ja zauważyłam takie malutkie coś na jednej piersi, i nie wiem czy mi się wydaje i mam paranoję czy rozstęp się robi? Boję się ich okropnie, moja mama i jej siostra nie mają - ja malutko przytyłam póki co - ale się teraz zaczynają najgorsze 2 miesiące... i jak zobaczyłam tą kreseczkę malutką na piersi to spanikowałam (ma 1cm długości i jest cienka) - Tż nic tam nie widzi I w ogóle - strasznie mi widać żyłki na piersiach, przez to myślę, że może one są za bardzo napięte i te rozstępy mi wyjdą.... na jednej jest tak mocnoo prześwitująca żyłka niebieska, że aż strach.

Napisane przez bijkora

Ja tak samo, włosy każdy w inna strone , a paznokcie od początku ciąży łamią mi się, rozdwajają i są beznadziejne. Black, gdzie dokładnie masz te rozstępy ? ja mam kilka na prawym boku i na cyckach te co już mówiłam wczesniej. Ale ja mam 10 kg na plusie, z czego 4 przybyło mi przez cały październik, nie wiem dlaczego, bo nie objadałam się jakoś specjalnie

Czyli może się teraz zacząć z tymi rozstępami.. u mnie brzuch czysty, nic nie ma.

Czytalam, że skuteczna jest maść z mocznikiem ( w aptece mogę zrobić, parę złotych wyjdzie) na takie świeżutkie ślady - lub wszystko to co stosuje się do blizn, tylko ważne by używać póki są różowe - świeże.

I planuję zakupić balsam Palmers, nie jest taki drogi jak Mustela, a ponąć dobry. Jakoś zaczęłam panikować i wydaje mi się, że sama oliwka nie wystarczy - a przecież na razie mam jakąś mini-kreseczkę... i tak jestem przerażona. Bo to nie noga czy pupa tylko pierś Ale ważne, że ostatnio rozmiar im się zatrzymał, może nie będzie źle..

Ciekawe ile waży moja Mała.. a tu usg dopiero 21.11..już bym chciała.

[mala_19kw]

Napisane przez LadyWhisper

Dzisiaj gra Coma a nas tam nie ma w grudniu Brodka i tez nas nie bedzie, ehhh w przyszlym roku sobie odbijemy mam nadzieje


Dziewczyny, macie czasem tak, ze wasze maluchy sie duzo mniej ruszaja? Np.moj maly wczoraj skakal jak szalony a dzisiaj tylko czulam jego czkawki i jak sobie pelza troche, to normalne, ze sa takie roznice w ruchach?

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale to chyba normalne. Mój mały wczoraj cały dzień spędził na leniwca też czułam tylko czkawki i od czasu do czasu przepełznał by zmienić pozycje chyba. Dziś czuje już bardziej jak się rozpycha. A gdzieś czytałam że od 28 tygodnia powinno się liczyć ruchy dziecka i powinno być ich ok 10 na godzinę. Dziwne...

W ogóle to cześć mamusie

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez Delicjanka

No na dzien dzisiejszy jest Patrycja, ale ... wlasnie z tztem sie zastanawiamy nad Nikolą i jakos do nas zaczyna bardziej przemawiać, no na prawde ciężko... dla chlopczyka mieliśmy już imię od zawsze, ale dla dziewczynki to sie nigdy nie zastanawialam tak na powaznie.

U nas właśnie od zawsze mieliśmy milion pomysłów na imię dla dziewczynki a teraz gdy pora wybrać imię dla chłopca jest mały problem Kiedyś w nocy przyszedł mi pomysł na Dawida i później na któryś dzień mąż do mnie a może Dawid? no i chyba tak już zostanie Co myślicie o tym imieniu ?

[Lubcia]

Hej dziewczęta
U mnie taki pochmurny dzionek nawet przed chwilą deszczyk padał jak wracałam z kościoła a myślałam że pojedziemy z mężulkiem do parku na jakiś romantyczny spacer a tu chyba nici z moich planów

Napisane przez mala_19kw

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale to chyba normalne. Mój mały wczoraj cały dzień spędził na leniwca też czułam tylko czkawki i od czasu do czasu przepełznał by zmienić pozycje chyba. Dziś czuje już bardziej jak się rozpycha. A gdzieś czytałam że od 28 tygodnia powinno się liczyć ruchy dziecka i powinno być ich ok 10 na godzinę. Dziwne...

W ogóle to cześć mamusie

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------



U nas właśnie od zawsze mieliśmy milion pomysłów na imię dla dziewczynki a teraz gdy pora wybrać imię dla chłopca jest mały problem Kiedyś w nocy przyszedł mi pomysł na Dawida i później na któryś dzień mąż do mnie a może Dawid? no i chyba tak już zostanie Co myślicie o tym imieniu ?

Imię mi osobiście się podoba więc gratuluje wyboru

[bokeh]

Napisane przez mala_19kw

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale to chyba normalne. Mój mały wczoraj cały dzień spędził na leniwca też czułam tylko czkawki i od czasu do czasu przepełznał by zmienić pozycje chyba. Dziś czuje już bardziej jak się rozpycha. A gdzieś czytałam że od 28 tygodnia powinno się liczyć ruchy dziecka i powinno być ich ok 10 na godzinę. Dziwne...

W ogóle to cześć mamusie

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------



U nas właśnie od zawsze mieliśmy milion pomysłów na imię dla dziewczynki a teraz gdy pora wybrać imię dla chłopca jest mały problem Kiedyś w nocy przyszedł mi pomysł na Dawida i później na któryś dzień mąż do mnie a może Dawid? no i chyba tak już zostanie Co myślicie o tym imieniu ?

Moj maz to Dawid wiec moja opinia nie bedzie obiektywna ale w miare mi sie podoba.

Ja rozstepow nowych nie mam a przytylam okolo 6-7 kg, i smaruje kiedy mi sie przypomni. W ogole macie tak ze brzuch zmusza was do garbienia sie bo ja mam takie cos ze jak chce sie wyprowstowac w pozycji stojacej to mnie tak jakby brzuch ciagnie:/ jakbym miala za malo skory

Jutro tez mam wizyte, ciekawe co mi powie na ten moj cukier w moczu, mam nadzieje ze to nic zlego

A co do remontu jesli kogos interesuje to prawie skonczylismy jeden pokoj i kuchnie

Buziaki milego dnia i lece znow pracowac

[LadyWhisper]

Bokeh, niezmiernie ciekawi mjie komoda - skonczylas?
Siostra nie moze patrzec na nasz stol i krzesla i sie zaoferowala, ze skrzyknie ekipe i odnowia mamy pomysl na brazowy stol i kremowe krzesla

Mala - tez slyszalam o 10 ruchach na godzine, dlatego tez mnie to zainteresowalo. Moj przez Dzien malo sie rusza, za to daje popalic w nocy i czesto nad ranem - ale przez dzien 10 ruchow na godz nie ma opcji. Obilo mi sie o uszy tez, ze liczy sie ruchy po posilkach, taka mam tabelke w karcie ciazy, jak jest ponizej 10 zapisuje sie ile dokladnie, jak powyzej - tylko >10.

Mama jedzie do sanatorium i przywiezie nam dzisiaj przed wyjazdem prowiant haha - lazanki, golabki, barszcz i ciasto

Hosenko, ja chyba jutro wyprobuje ten przepis na Twojego murzynka

[Lubcia]

Napisane przez LadyWhisper

Bokeh, niezmiernie ciekawi mjie komoda - skonczylas?
Siostra nie moze patrzec na nasz stol i krzesla i sie zaoferowala, ze skrzyknie ekipe i odnowia mamy pomysl na brazowy stol i kremowe krzesla

Mala - tez slyszalam o 10 ruchach na godzine, dlatego tez mnie to zainteresowalo. Moj przez Dzien malo sie rusza, za to daje popalic w nocy i czesto nad ranem - ale przez dzien 10 ruchow na godz nie ma opcji. Obilo mi sie o uszy tez, ze liczy sie ruchy po posilkach, taka mam tabelke w karcie ciazy, jak jest ponizej 10 zapisuje sie ile dokladnie, jak powyzej - tylko >10.

Mama jedzie do sanatorium i przywiezie nam dzisiaj przed wyjazdem prowiant haha - lazanki, golabki, barszcz i ciasto

Hosenko, ja chyba jutro wyprobuje ten przepis na Twojego murzynka

Masz fajną siostrę że chce wam w taki sposób pomóc i odnowić stół i krzesła.
Ale mi zrobiłaś smaka na te domowe żarełko mamusi musisz się ze mną podzielić bo mi pypeć ucieknie

[e_vel]

HEj ale u nas słoneczko ładnie dziś świeci. Chyba pójdziemy z Karinką na spacerek Narazie to kończę obiad bo mąż uciekł na grzyby jak się tylko dowiedział, że wczoraj moi rodzice cały kosz przynieśli. Tego jeszcze nie było, żeby tyle grzybów w listopadzie i to już po pierwszym śniegu Już mi wysłał mms-a że dorwał jakegoś maślaka kazałam mu prawdziwków przynieść

Widzę, ze nie tylko ja zaczynam myśleć o prezentach. Moja Karinka na 2 urodzinki dostała taki zestaw toaletka z kosmetykami (nie malującymi) i codziennie się maluje, czesze, suszy włosy itd. Garnki oczywiście uwielbia i też ma i robi mi albo obiadziki albo kawkę Zastanawiam się nad takim zestawem z Fisher Price http://www.youtube.com/watch?v=bCoxYN86u38, nad ciastoliną i nad dzidziusiem z wanienką, nocniczkiem i innymi akcesoriami (widziałam w Pepco) Karinka uwielbia też Dorę ale kurcze w sumie to nic ciekawego nie ma z tą Dorą - jest albo tańcząca która jest droga bardzo a tylko jedną piosenkę śpiewa i tańczy, albo książeczki np.jaki to kolor ewentualnie DVD.

O mężu to już nawet nie mówię bo zawsze mam problem z tym, że choćbym mu kupiła setny klucz to i tak będzie wniebowzięty

[Ewik86]

Hejka Ale sobie dziś pospałam, wstałam o 10, a położyłam się też o 22 tyle, że włączyłam sobie muzyczkę i tak lewitowałam aż w końcu usnęłam Dziś na obiad mąż robi pizzę Będzie wyżerka, znowu pójdzie w uda

Napisane przez mala_19kw

U nas właśnie od zawsze mieliśmy milion pomysłów na imię dla dziewczynki a teraz gdy pora wybrać imię dla chłopca jest mały problem Kiedyś w nocy przyszedł mi pomysł na Dawida i później na któryś dzień mąż do mnie a może Dawid? no i chyba tak już zostanie Co myślicie o tym imieniu ?

Dawid mi się bardzo podoba- sama się nad tym imieniem zastanawiałam w razie gdyby był chłopiec

[LadyWhisper]

Taaa, ja sie zapytalam mojego co na swieta chce, a ten - loda przynajmniej jakos mega wymagajacy nie jest hehe.

Ja mam zawsze problemy z siostra, ona jest z kosmosu i kompletnie nie wiem, co by mogla chciec

[eff8]

Witam sie
my dzis pospalismy do 6.30 ;/ ehh ta zmiana czasu, mam nadzieje ze corka w koncu dospi chociaz do 7

teraz mamy drzemke, a pozniej pojedziemy gdzies na obiadek pewnie i moze do tesciow - sie zobaczy

Lady no to prezent masz z glowy

ja najwiekszy problem tez mam z siostra i jej mezem - bo przyjezdzaja z Anglii na swieta i co tu takim kupic
no ale cos sie moze znajdzie fajnego

Evel moja tez kuchenką i garnkami jest zachwycona i tez sie zastanawialam nad serwisem do kawy... ale ona tyle dostanie prezentow na swieta od ciociow, babciow itd. ze nasz prezent juz naprawde bedzie zbedny trzeba bedzie sie odwdzieczyc i cos siostrzenicy fajnego kupic 5 miesiecy bedzie miala w swieta ciuszek juz piekny mam jeszcze jakas zabawka i bedzie

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

aaaa mi imię Dawid tez sie nawet podoba

Ewik pizza mniami

[meduzza]

Napisane przez mala_19kw

U nas właśnie od zawsze mieliśmy milion pomysłów na imię dla dziewczynki a teraz gdy pora wybrać imię dla chłopca jest mały problem Kiedyś w nocy przyszedł mi pomysł na Dawida i później na któryś dzień mąż do mnie a może Dawid? no i chyba tak już zostanie Co myślicie o tym imieniu ?

Jak miał był chłopiec to chciałam dać Dawid Bardzo ładne.
A teraz dziewczynka i nie mam pomysłu

[Debrah]

Podoba mi się imię Dawid

Lady : osobliwy prezent zażyczył sobie Twój mąż

Co do liczenia ruchów : pytałam ginkę: ona mówiła, żeby sobie zapamiętać w jakich godzinach dziecko zwykle jest bardziej aktywne (np wieczorem) i WTEDY LICZYĆ. Jak doliczysz 10 to możesz spokojnie przestać. A bezpieczniej jest liczyć właśnie w tym czasie aktywności malucha, bo teraz jest w miarę regularny i przynajmniej w miarę bezstresowo.

[charlizz]

oooooooo witajcie złociutkie!
melduję,że wszystko ze mną ok! Nie było kiedy się wczoraj do Was odezwać, coś tam podczytałam tylko za pomocą telefonu.
Wygrałam moją pierwszą w życiu aukcję na allegro Całe 4,75zł razem z przesyłką za pajacyka. No i ponoć jest nowy, tyle, że bez metek, ale to się okaże jak przyjdzie, bo słabe strasznie zdjęcia i nawet nie mogę mu się przyjrzeć dokładnie.

Tak mnie mała kopie od wczoraj intensywnie, że tez ma skubana siłę. Pręży się, w ogóle przetransportowała się jakoś wysoko i dźga pod żebrami.

Myślę nad obiadem. Niby mam flaki, ale też mam ochotę coś zrobić i może schab w sosie serowym do tego.. chociaż TŻ nie zasłużył na to

[Hosenka*]

Napisane przez Debrah

Jak doliczysz 10 to możesz spokojnie przestać.

Łaaa, ostatnio tak mi mój tata powiedział. Ciekawe, skąd wiedział

[BlackSanctum]

Napisane przez Debrah

Black - a jak wyglądają świeże rozstępy?? Bo ja zauważyłam takie malutkie coś na jednej piersi, i nie wiem czy mi się wydaje i mam paranoję czy rozstęp się robi? Boję się ich okropnie, moja mama i jej siostra nie mają - ja malutko przytyłam póki co - ale się teraz zaczynają najgorsze 2 miesiące... i jak zobaczyłam tą kreseczkę malutką na piersi to spanikowałam (ma 1cm długości i jest cienka) - Tż nic tam nie widzi I w ogóle - strasznie mi widać żyłki na piersiach, przez to myślę, że może one są za bardzo napięte i te rozstępy mi wyjdą.... na jednej jest tak mocnoo prześwitująca żyłka niebieska, że aż strach.

I planuję zakupić balsam Palmers, nie jest taki drogi jak Mustela, a ponąć dobry. Jakoś zaczęłam panikować i wydaje mi się, że sama oliwka nie wystarczy - a przecież na razie mam jakąś mini-kreseczkę... i tak jestem przerażona. Bo to nie noga czy pupa tylko pierś Ale ważne, że ostatnio rozmiar im się zatrzymał, może nie będzie źle..

U mnie wygląda to jak mała, fioletowa żyłka na wierzchu skóry. Mało widoczne i trzeba się przyglądać naprawdę z bardzo bliska i w dobrym świetle, dlatego na razie nie panikuję.

A co do rozstępów, to jak pisałam - jeśli mają wyjść, to nic nie pomoże. Żadna Mustela (która, swoją drogą, ma bardzo chemiczny skład) ani inne specyfiki.

[hope01]

Ale leniwa niedziela

posprzątałam rano łazienkę, odkurzyłam, wstawiłam pranie, może później karpatkę zrobię?

mnie przedwczoraj i wczoraj na wieczór jak już się kładę podbrzusze bolało nie wiem czy po tym, że cały dzień na nogach, czy to przepowiadające?

[charlizz]

Napisane przez hope01

Ale leniwa niedziela

posprzątałam rano łazienkę, odkurzyłam, wstawiłam pranie, może później karpatkę zrobię?

mnie przedwczoraj i wczoraj na wieczór jak już się kładę podbrzusze bolało nie wiem czy po tym, że cały dzień na nogach, czy to przepowiadające?

to faktycznie leniwa ta niedziela u Ciebie

[Debrah]

Napisane przez BlackSanctum

U mnie wygląda to jak mała, fioletowa żyłka na wierzchu skóry. Mało widoczne i trzeba się przyglądać naprawdę z bardzo bliska i w dobrym świetle, dlatego na razie nie panikuję.

A co do rozstępów, to jak pisałam - jeśli mają wyjść, to nic nie pomoże. Żadna Mustela (która, swoją drogą, ma bardzo chemiczny skład) ani inne specyfiki.

Hmm to chyba mam jeden mały rozstęp. Ale to takie malutkie, że póki co w ogóle nie rzuca się w oczy - i mam nadzieję, że tak zostanie, zblednie z czasem, a nowe się nie pojawią. Tylko trochę się boję bo teraz będzie najtrudniejszy czas.
Zaraz się idę znowu posmarować. Na szczęście nic mnie nie swędzi, nie rosnę gwałtownie ani nic - jak tak zostanie to może przeżyję.
Ja oczywiście wiem, że dziecko najważniejsze, że ten ślad zniknie potem (zblednie bardzo w sensie) ale chyba każdą kobietę martwi ten temat.

Oby brzuch i reszta ciała pozostała nienaruszona. Ale co będzie to będzie - mogę się smarować ile wlezie, a i tak wszystko okaże się za jakiś czas...

Czy uważacie za potrzebny przybornik na łóżeczko?

[hope01]

Napisane przez Debrah

Czy uważacie za potrzebny przybornik na łóżeczko?

ja mam razem z łóżeczkiem w komplecie, dla mnie fajny bo najpotrzebniejsze rzeczy sobie tam mogę wsadzić i nie będę musiała w nocy po pokoju kursować

[djerba]

Napisane przez LadyWhisper

Taaa, ja sie zapytalam mojego co na swieta chce, a ten - loda przynajmniej jakos mega wymagajacy nie jest hehe.

Ja mam zawsze problemy z siostra, ona jest z kosmosu i kompletnie nie wiem, co by mogla chciec

dobre ehehehhe

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez Debrah

Hmm to chyba mam jeden mały rozstęp. Ale to takie malutkie, że póki co w ogóle nie rzuca się w oczy - i mam nadzieję, że tak zostanie, zblednie z czasem, a nowe się nie pojawią. Tylko trochę się boję bo teraz będzie najtrudniejszy czas.
Zaraz się idę znowu posmarować. Na szczęście nic mnie nie swędzi, nie rosnę gwałtownie ani nic - jak tak zostanie to może przeżyję.
Ja oczywiście wiem, że dziecko najważniejsze, że ten ślad zniknie potem (zblednie bardzo w sensie) ale chyba każdą kobietę martwi ten temat.

Oby brzuch i reszta ciała pozostała nienaruszona. Ale co będzie to będzie - mogę się smarować ile wlezie, a i tak wszystko okaże się za jakiś czas...

Czy uważacie za potrzebny przybornik na łóżeczko?

potrzebny!
jeśli masz przewijak na łóżeczku to tym bardziej, bo możesz sobie tam włożyć parę sztuk pampersów, jakieś chusteczki, kremiki i inne pierdółki