|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1681 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
I jeszcze dochodzi strach... Cytat:
|
|
|
|
|
|
#1682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
To tak jak u nas. My mieliśmy "przygotowane" 3 opcje po środowym hcg: albo spadnie, albo się nie ruszy ewentualnie przyrośnie od 66 do 100%
W ogóle nie wpadło nam do głowy, że może tak skoczyć- i potem jakieś głupie myśli, że to może jakaś choroba czy coś Tak jak wcześniej napisałaś- to będzie dłuuugie 9 miesięcy... i wiem, że będę się stresować przy każdej pierdółce
|
|
|
|
|
#1683 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Witaj Elizabarbara, tak przykro że musisz do nas dołączyć.. przytulam Cię kochana, bo naprawdę ciężki czas przed Tobą
![]() Nie pojmę dlaczego los jest tak okrutny.. Podziwiam że masz siły na pogrzeb, ja nie miałam.. albo stchórzyłam... dużo siły Elizo... dobrze że masz wsparcie w Tż i rodzicach. Cytat:
Ty będzie mieć wywoływane #? więc pewnie dostaniesz leki a potem zrobią zabieg. Ja miałam znieczulenie ogólne, więc samego zabiegu się na szczęście nie pamięta.. potem możesz mieć bóle brzucha bo macica będzie się obkurczać, no i możesz krwawić. Potem kilka dni należy się oszczędzać aby organizm wrócił do normy. Powiem tak: fizycznie po łyżeczkowaniu szybko wszystko wróciło do normy.. jednak psychicznie i emocjonalnie zostajemy okaleczone do końca życia ![]() ---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ---------- Ech hormoniki i endorfiny robią swoje Kocurku beta jest cudna strasznie się cieszę Waszym szczęściem kochane! A co do mojego Tż to powiem Wam że normalnie od kilu dni zachowujemy się jakbyśmy się jakiegoś szaleju najedli |
|
|
|
|
|
#1684 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
nie ma "za dużego" przyrostu. ale im większy tym większe szanse na ciążę mnogą. uważaj teraz na Was ![]() ___________ jakoś nam się pospało dziś dłużej, ale już po niedobrym śniadaniu i w trakcie kawy. mąż pojechał mi zmienić opony na zimowe. w końcu. już myślałam, że się nie doproszę. |
|
|
|
|
|
#1685 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 707
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
To może spożytkujcie we właściwy sposób ten stan
|
|
|
|
|
|
#1686 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Hej!
Woooooow ilez dobrych wieści doczytałam!!!! 3 mam mocno kciuki za wszystkie kreseczki i wizyty!!!!!!!!!!!!!!!
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
|
#1687 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Nie mam wcale sily na pogrzeb. Wiem ze to bedzie kolejny horror. Ale czuje ze musze to zrobic, ze nie moge sie inaczej zachowac. To byloby nie fair. Bylam juz w szpitalu, ale stchorzylam i wypisali mnie do domu. Mam sie zglosic w poniedzialek. Bede miala # wywolywane pigułkami i potem zabieg. Od # minelo juz sporo czasu, odstawilam wszystkie leki wspomagajace, a nic sie nie dzieje. Nawet mnie brzuch nie boli, nie mowiac juz o jakichkolwiek plamieniach. Po prostu moj organizm nie chce "pozbyc sie" malenstwa. Eh. Mam nadzieje, ze dojde do siebie w miare szybko, chociaz psychicznie, wiem, ze zostanie to ze mna na cale zycie.. Dziewczyny, gratuluje wspanialych wiesci, rosnących bet i fasolek w brzuszkach. Fajnie, ze mozemy poczytac rowniez o takich radosnych sytuacjach
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#1688 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Cytat:
![]() ![]() od tego to sie chyba nie umiera!!!!
|
||
|
|
|
|
#1689 | |||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
![]() Cytat:
) czekaj spokojnie co z tego będzie...(mojej szwagierce do 7 tyg wychodził negatywny test)Cytat:
czekamy na wieściCytat:
przykro mi z powodu Twojej straty dobrze, że się zdecydowałaś na zabranie Maluszka u nas w USC nie wymagali żadnych dokumentów, oprócz karty ze szpitala, ale z tego co wiem jak jest u nas to jeżeli nie da się określić jeszcze płci to wpisują albo domniemaną, albo zadeklarowaną przez rodziców na tym dokumencie co nosiliśmy do USC nawet nie ma w jakim tyg ciąży było poronienie ja byłam łyżeczkowana, do normy fizycznej wróciłam bardzo szybko, wypisują już na drugi dzień życzę Ci dużo siły i wytrwałości!!! ja cały czas czuję siłę mojego Olka...często go proszę aby się za nas wstawiał u Boga, bo jest bliżej...i wiem że to robi ![]() no to się Maleństwo/wa rozwijają i dzielą ostroCytat:
"ale na bachora"albo 2![]() Koocur bo Ci skórę przetrzepiemy!!!!
__________________
coming soon lipiec'2016
|
|||||
|
|
|
|
#1690 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Schizy się włączyły
![]() Byliśmy z TŻ w sklepie i ja przez jakieś 98% czasu zastanawiałam się, jakiego koloru jest moja wkładka Naaaaaaaajs. W domu oczywiście okazało się, że bielutka, ale ja w głowie miałam już 100 scenariuszy. Eliza ja rodziłam i potem miałam łyżeczkowanie, na drugi dzień fizycznie było już OK (może i by było w tym samym, ale mój zabieg skończył się o 20), kazali mi się iść umyć. Potem już jest dobrze, tylko naprawdę trzeba się oszczędzać. |
|
|
|
|
#1691 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37538584]Schizy się włączyły
![]() Byliśmy z TŻ w sklepie i ja przez jakieś 98% czasu zastanawiałam się, jakiego koloru jest moja wkładka Naaaaaaaajs. W domu oczywiście okazało się, że bielutka, ale ja w głowie miałam już 100 scenariuszy. [/QUOTE] PERSE! wdech wydech wdech wydech....... spokojnie Maleńka... tylko spokój i cierpliwosc mogą nas uratować..... a czy którys ze 100 scenariuszy zakładał czysciuteńką wkładkę?
|
|
|
|
|
#1692 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
psychicznie... heh zalezy od czlowieka. A mnie wczoraj wyskoczyl guzek pod zebem. ale luz, zero bolu. jakem Panikara stwierdzilam, ze na pewno bede jednak umierac, bo jakze to z guzem na dziasle. chlop rano poszedl po bulki i zajrzal do dentysty z pytaniem czy mnie przyjmie. przyszedl i powiedzial ze mam isc, bo jekow nie zdzierzy. lekarz byl do 12ej, miala byc tylko konsultacja. tja. zgorzel zeba z ksiazkowa przetoka.... najlepsze ze w jedynym moim martwym zebie (nienawidze dziada...). ani zrobic zdjecia, ani wyrwac... leczyc trza bo powazny stan zapalny. jak siadlam na fotelu to bylam w domu po drugiej. cala mokra ze stresu o Torresa i ubozsza o 400 zl. a to pierwsza z trzech wizyt. mam zawal i dr google az furgocze na najwyzszych obrotach "zgorzel a ciaza".... aaa! nic nie czulam. w maju mialam przeglad robiony
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#1693 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Ooooo widzę, że radość znowu przeszła w smutek...
Perse nie schizuj...!! (łatwo powiedzieć, ja sie nawet boje zmywarke wypakować Trzeba myslec pozytywnie....przesyłam Ci dobre fluidy! Nic złego sie nie stanie rozumiesz? Bedziemy miałay śliczne, grubiutkie dzieci!!! Pani nie znam sie na tym, ale teraz są noe metody leczenia zebów i dobre znieczulenia. Może zadzwon do ginka niech podpowie co robić? Ja przyszłam z miasta i leżałam...wstałam coś zjeść. Wstawiłam zmywarke i pranie, wytarłam kurze. Odkurzać miałam..ale odkurzacz na piętrze wiec nie mam zamiaru go dzwigać... Ooo a wieczorem idziemy na spotkanie do mojej siostry... Powiedzielismy o ciąży mamie, mojemu bratu i siostrze i jej mezowi....siostra sie nie za bardzo ucieszyła. Chyba myślała, że będzie pierwsza w ciąży! Sprawa jest trudna bo prowadzimy razem firme... Eh....ja chce od piatku L4 i mam to wszystko gdzieś! |
|
|
|
|
#1694 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
hej Dziewczyny, woczraj gdy przyjechalam wiecorem z pracy bylam mega zmeczona, pozniej podcieram sie bo tak jak wiekszosc z Was mam manie obserwowania swojego sluzu i patrze, ze jest zabarwiony lekko na brazowo, od razu sie polozylam, dzis przy oddawaniu moczu tez troche jest ;( juz mam zle mysli ;( wzielam od razu luteine i bede czekac
|
|
|
|
|
#1695 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Staram się być spokojna. I staram się mieć nadzieję, że robię wszystko, co mogę. Z drugiej strony też trochę sprzątałam i się martwiłam, czy nie szkodzę, ale lekarka nie mówiła mi przecież, że mam leżeć 24h/dobę... Cytat:
![]() Ja swoją drogą też się leczyłam u dentysty w ciąży. Może nie jestem najlepszym przykładem, ale u mnie dentysta nie miał żadnego związku z tym, co się stało. A miałam znieczulenie, borowanie, wyrywanie, full wypas. No i pogadanki o wózkach i sterylizatorach, bo pan dentysta spodziewał się drugiego dzieciaczka Cytat:
Ja odkurzałam, ale mam mały i lekki odkurzacz i ciągnę go tylko, nie noszę. I mopem nawet przejechałam. Ale kuwetkę zrobił TŻ i wannę też on wyszorował. Teraz się trzeba podzielić obowiązkami... A co do siostry - nie mam słów :/ Cytat:
A tak swoją drogą to mnie cały czas pobolewa podbrzusze ;( Tzn. nie ciągle, ale od czasu do czasu cały dzień. I nie mocno, mini-okresowo. Mam wrażenie, że zaraz dostanę okres ;( Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2012-11-10 o 15:59 |
||||
|
|
|
|
#1696 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
wiem, ze nie oznaczaja niczego zlego, ale boje sie tak sie zaczyna i jak sie rozkreci... w ugieblej ciazy zanim sie rozkrecilo to 2 dni od srody i wpaitek #,
w sorde rano sluz brazowy i tak juz poszlo ;( nie wiem cyz mnie nawet brzuch boli czy nie... wien na pewno ze plecy mi dokuczaja ;/ |
|
|
|
|
#1697 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Mnie też plecy bolą...
A zmęczyłaś się w pracy? |
|
|
|
|
#1698 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
ja czasem musze odbierac paczki od klientow i czasem sa po 1 kg a czasem po 10 kg wiec moze od tego mnie bola plecy, plecy w sumie przed ciaza tez mnie bolaly
|
|
|
|
|
#1699 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
A mówiłaś już o ciąży?
Ja mam zamiar powiedzieć w poniedziałek. |
|
|
|
|
#1700 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
niee, od poniedzialu mam tyg urlop wiec mam zamair sobie polezec i isc do gin w przyszlym tyg bo modle sie ze bedzie juz serduszko
|
|
|
|
|
#1701 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Kathe tak czy inaczej błagam Cię, nie dźwigaj tych 10 kg...
|
|
|
|
|
#1702 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
heh. musze wyleczyc stan zapalny. musze i juz
![]() czekanie brzmi nie fajnie. nie "bede czekac". tylko "bede odpoczywac, wyciszac sie"... musi byc dobrze! [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37540752]A miałam znieczulenie, borowanie, wyrywanie, full wypas.[/QUOTE]pocieszylas mnie ![]() heh... no i jak to jest?! telepie sie nad soba jak nad jajkiem, uwazam maksymalnie, maniakalnie odpoczywam, nie robie NIC stresujacego! i co... na pewne rzeczy nie mamy wplywu ja nawet nie poczulam, ze cos sie dzieje zlego. gdyby nie ten "guzek" i zdecydowany chlop to bym Was zapytala czym plukac zęby i tyle by bylo az mnie ciary przechodza
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#1703 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Eliza takie to już nasze specyficzne forum, że paradoksalnie wcale się nie cieszę że do nas dołączyłaś
Pani ofkors panika wyimaginowana widzę że wszystko pod kontroląPerse tylko spokój!! a teraz moje wieści Beta = 25,05 ![]() już dzwoniłam do mojej gin, kazała nie panikować!! brać lutkę 1x2 i folik 1x1 (wg niej nie jestem w podstarzałym wieku ![]() także moja kluseczka w brzuchu to mi się nie wydawała... tylko się rozpychała!! ![]() tyle że te mdłości są okropne, myślałam że obiadu nie zrobię, tym bardziej nie zjem... która następna do pary?? |
|
|
|
|
#1704 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
klaski : bardzo sie ciesze!!!!!ale masz folik dla starszych pan? (ten mocarny 15 mg. dla "normalnych" czyt. nie leciwych jest 0,4 mg)
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
|
#1705 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Trzeba być dobrej myśli ![]() A tak swoją drogą, to "ciesz się", że zrobiło Ci się to teraz, w II trymestrze, bo to najbezpieczniejszy okres w ciąży na takie zabiegi. I i III niebałdzo. Ja przeczytałam 100000 stron wtedy nt. dentysta a ciąża i na wszystkich pisali, że lepiej jest leczyć w ciąży, niż pozostawić stan zapalny. Cytat:
Ja nie mogę, deszcz ciąż Cudnie To który to TC i jaki planujecie z Kluską TP?
|
||
|
|
|
|
#1706 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Aaaaaaaaaaaaaa toż to jakieś czary są!!! Ja będę mieć bliźniaki to będzie do pary ![]() Mnie dziś nie boli brzuch...nic mi dziś nie jest.... |
|
|
|
|
|
#1707 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
A mnie się zaczyna zapachowstręt.
Wsypaliśmy kotu czystego żwirku i mdli mnie z tego smrodu :/ Niedługo pewnie perfumy pójdą w odstawkę. No i zacznie się poszukiwanie jak najmniej pachnącego kremu. A poza tym to zamówiliśmy pizzę i mam już język na klawiaturze, a gościa nie ma....
|
|
|
|
|
#1708 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 086
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#1709 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37541737]A mnie się zaczyna zapachowstręt.
Wsypaliśmy kotu czystego żwirku i mdli mnie z tego smrodu :/ Niedługo pewnie perfumy pójdą w odstawkę. No i zacznie się poszukiwanie jak najmniej pachnącego kremu. A poza tym to zamówiliśmy pizzę i mam już język na klawiaturze, a gościa nie ma.... [/QUOTE]ja mam wstret do lasagne, ktora jadlam w czwartek ;/ ja mam urlop w przyszlym tyg a maz w nastepny... znow do srody zapowiada sie samotny urlop na dodatek te plamienia, staram sie nie denerwowac, ale nie chce przezywac tego samego co ostatnio
|
|
|
|
|
#1710 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 323
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV
Dziewczyny z moich skromnych obliczeń TP wychodzi na 25 lipca
, ale gin mi to pewnie wyprostuje na wizycie za 2 tyg. Pani folik mam normalny, gin stwierdziła że tyle starczy
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.




Ja myślałam, że mój przyrost prawie 400% był ogromny ale Ty masz prawie 600%
Ja póki co mam nie robić bety- pójdę pod koniec przyszłego tygodnia zobaczyć jak rośnie


W ogóle nie wpadło nam do głowy, że może tak skoczyć- i potem jakieś głupie myśli, że to może jakaś choroba czy coś
i wiem, że będę się stresować przy każdej pierdółce









) i niestety nie udało się.. Robimy z Tż-tem górę domu, co prawda mamy dopiero podniesione szczyty, zmieniliśmy dach i wstawiliśmy okna i drzwi wejściowe ale już coś się dzieje i z tego się cieszę
, obserwuj dalej, do owulki masz conajmniej 10 dni więc spoko
no to się Maleństwo/wa rozwijają i dzielą ostro![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)


klaski :

