|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#2611 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#2612 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Z tą uczciwością jest dziwnie. Nie powinna byc przeciwstawiana zaradności, ale z nią tworzyć dobry duet, tymczasem same wiecie jak jest. Kopciuszek też nie uczciwością księcia zdobyła... U niektórych ta uczciwość jest wdrukowana. Ja nie ściągałam, bo zwyczajnie stres, że mnie przyłapią był ogromny. Już wolałam bać się, że nie zdam, niż bać się, że mnie złapią. Ale historia - mega zmora - podkładałam klasówki - i gdybym jeszcze raz miała kontakt z historią, to również uczciwość zostawiłabym dla innych przedmiotów. Lasub - w sercu Ci gra poczucie niesprawiedliwości, że ci nieuczciwi zaliczyli, a Ty - uczciwa - nie... Samo bycie uczciwą nie stanowi satysfakcji dla Ciebie, a pewnie by nią była, gdybyś zdała? Czy gdybyś zdała na 5? Do czego tego rodzaju uczciwość jest Ci potrzebna? Niejasno widzę coś w rodzaju schematu ( - reorganizacja maila też mi się przypomniała i wujek). Z jakiegoś powodu nie możesz być taka jaka jesteś, tylko musisz być lepsza, uczciwsza, zaradniejsza, (nie od samej siebie (!) ale od innych) i tak ciągle ciągle ciągle. A co by stało się gdybyś była tak "uczciwa" jak "oni"? Co by się stało gdybyś pozwoliła sobie na utratę tej odrębności, którą stanowisz odgradzając się od tego "motłochu bosonogiego"? Sporo łez Ci to przysparza... ![]() Czy postawa jaką masz to psychologiczne Ja+ Oni- ? Zbierasz od życia potwierdzenie tego i mocno reagujesz na to emocjonalnie? Nie jestem psychologiem. Może nie powinnam pisać takich przemyśleń, może poczujesz jakąś przykrość przez to. Może zebrało się przypadkiem kilka podobnych rzeczy, bo te grają w Tobie i o tych piszesz. Co do zaliczenia, życzę Ci skuteczności. Może to jakiś wysoki schodek i pomóc sobie to nie wstyd i sprawa życia i śmierci, hm? Uczciwą pozostaniesz w ważniejszych kwestiach? Był u nas na roku chłopak, łepski że hej. Nie nosił zeszytów, leżał na ławce z podpartą brodą, słuchał wykładów i poprawiał wykładowców, często w miejscach, które stanowiły już odległy kosmos dla większości. I było jedno zaliczenie, o którym wszyscy wiedzieli, że polega ono na zrobieniu gotowców. Profesor dał tematy, posadził młodą doktorantkę z nami a sam wyszedł. Pan łepski w 60 sekund po wyjściu profesora wstał, podszedł do doktorantki, wręczył jej gotowce, po czym głośno rzekł: powinny być dodatkowe punkty za to, że oddałem pierwszy. I wyszedł. A my siedzieliśmy dwie godziny, po to tylko, żeby zrobić w efekcie to samo co on... ![]() ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-01-27 o 18:25 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2613 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cindy podaj meil
![]() ![]() ![]() ostatnio zakupiłam w zielarskim korzen prawoślazu i babkę lancetowatą....chcę aby młody pił taką herbatkę,żeby nawilżać mu gardło,myślisz że to ma sens?? pani tam sugerowała olejek pichtowy do inhalcji...wraz z solą grubą...ale sie nie zdecydowałam...mówiła cos również o nawilżaniu gardła poprzez,wkraplanie do nosa lub gardła oleju sezamowego,że niby są tego typu kropelki w aptece ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
![]() ![]() |
![]() |
#2614 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Przyszedł mi do głowy nasz smutny wszechstronny Tygrysek... ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2615 | |
Lux Mundi
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() A do inhalacji termalna solanka jodowo-bromowa, jest też taka w sprayu - świetnie działa, o ta ==> http://sklep.uzdrowisko-rabka.pl/now...zol-100ml.html.
__________________
"Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2616 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() W piątek widziałam się ze znajomkami, ale oni są kochani. Tak zwyczajnie, za to, że są. Pogadałam do rana na tematy egzystencjalne. Sporo przewijało się na temat bezsensowności życia w ogóle. I generalnie zgadzam się z tym. Jesteśmy sobie tutaj, żyjemy, doświadczamy, stresujemy się, cierpimy, radujemy, myślimy bardzo wiele, no ale koniec końców jest ten sam dla wszystkich. Jednym cieciem można przeciąć nić życia i nie będzie to jakaś trauma dla planety, a dla bliskich chwilowe zaburzenie w ich świecie, które w jakiś tam sposób po jakimś czasie się zabliźni, życie trwac będzie dalej. Te ponure wnioski są prawdziwe, ale oprócz tej ponurej świadomości jaką niosą jest też druga strona medalu. Żegnajcie lęki związane z rozmową kwalifikacyjną, czego sie tu bać, każdy żyje w hologramie, który sam sobie tworzy, zamiast iść robić dobre wrażenie, pójdę sprawdzić czy z moim hologramem dobrze się tam czuję. To jest spotkanie z drugim człowiekiem w czasoprzestrzeni - może nawiążą się zawodowe relacje, a może będzie to jedno z tysiąca spotkań z innymi ludźmi, z których nic nie wynika. Naprawdę było głęboko i filozoficznie. Dość niepokojąca bliskość śmierci w temacie. I sporo na temat finalnego braku sensu czegokolwiek. "No owszem, maluję, no owszem, daje mi to przyjemność, ale czy aż taką, żebym chciała dla tego żyć? Aż taką, żeby to stalo się sensem mojego istnienia? Nie." Możliwe, że nic nie ma takiego sensu, a jednak warto jechać tym pociągiem czasu stanowiąc przejaw życia. Jeśli nie warto, to wstrzymaj się do chwili gdy: a) Twoje dziecko ukończy 18 lat b) umrą obydwoje Twoi rodzice Pan Eric Berne "Dzień dobry i co dalej" ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ---------- Mam dla Was 2 fragmenty z książki: 1. str. 311 "Wielu filozofów życia polecało "życie z dnia na dzień". Nie powinno to być jednak rozumiane jak życie wyłącznie chwilą obecną ani jako brak organizacji i planowania przyszłości. Wielu z tych filozofów, na przykład Wiliam Osler, było ludźmi bardzo zorganizowanymi, z największą szczegółowością i powodzeniem planującymi swoje kariery. Życie z dnia na dzień winniśmy rozumiec jako życie dobrze zaplanowane i zorganizowane, z odpowiednią porcją snu. Dzień dzisiejszy takiego życia nie powinien kończyć się poczuciem przedzapłonu, gdyż jego jutro jest dobrze zaplanowane, i nie zaczyna się od wypalenia, wczoraj zostało bowiem dobrze zorganizowane. Jest to wspaniały sposób przezwyciężenia ułomności, które mogą wynikać ze złego skryptu, a zarazem świetna metoda doprowadzenia dobrego skryptu do szczęśliwego spełnienia. " Wyjasnienie co to jest przedzapłon i wypalenie. Przedzapłon to długość czasu gdy zaczynamy psychicznie przygotowywac się do jakiegoś zdarzenia. Na przykład przedzapłon przed podróżą - bo sie trzeba spakować, kupić bilety, uporządkować sprawy biezące, albo na przykład przed obroną magisterki, czujecie o co chodzi. Wypalenie z kolei wiąze się z wydarzeniem, które przeszło. To ilość czasu jaką spędzamy na rokminianiu co poszło nie tak jak chcieliśmy, że mogliśmy powiedzieć coś inaczej, zrobić cos inaczej, wypalenie zabiera energię z bycia Tu i Teraz na rzecz przemyśliwania przeszłego wydarzenia. "Ale byłam beznadziejna na obronie. Jak mołam tego nie wiedzieć!..." itp. Powinno się raczej wyciągnąć wnioski i skupić na biezącej aktywności. Najgorzej jest gdy wypalenie nakłada się na przedzapłon. Trza się znać na samym sobie i tak ustalać terniny wydarzeń, żeby przedzapłon nie nakładały się na siebie - w miarę możliwości oczywiście. No. To teraz drugi fragment. 2. str. 339 "Programowanie skryptowe jest zjawiskiem równie naturalnym jak wzrost roślin i rozgrywa się bez względu na kwestie moralne czy konsekwencje. [...] Większość ludzi spędza życie wygodnie rozparta w swej macierzy skryptowej. Jest ona łożem, które przygotowali dla nich rodzice, a które oni sami tylko w niewielkim stopniu dostosowali do własnych potrzeb. Może ono być pełnym wszy barłogiem, lecz jest przecież własne, a człowiek przyzwyczajany był do niego od najwcześniejszych lat. Toteż niewielu jest chętnych, by zamieniać je na coś lepiej skonstruowanego i przystosowanego do ich wymagań. Macierz to przecież łono matki (łac. matrix). Skrypt jest zatem równie bliski jak owo miejsce , opuszczone kiedyś na zawsze. Tym, którzy zdecydują się odnaleźć własną drogę, mówiąc: "Mamo, wolę zrobić to po swojemu", pozostaje do wyboru kilka możliwości. Jesli mają szczęście, to sama matka włączyła do ich skryptowej macierzy jakiś rozsądny sposób uwolnienia się, "klątwołamacz". W takim wypadku nic nie stoi na przeszkodzie ich samodzielności. Inną drogą wyzwolenia jest pomoc przyjaciół, krewnych i bliskich. Tp jednak nie zdarza sie zbyt często. Trzeci sposób to kompetentna analiza skryptu, dzięki której uzyskać mogą przyzwolenie, by ruszyc w dalsze życie własnymi ścieżkami."
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) Edytowane przez Patri Czas edycji: 2013-01-27 o 19:27 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2617 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
![]() Ja dziś doszłam do wniosku, że jedna z moich głównych wad jest niesystematyczność. Zaczynam coś, bo chcę, a po jakimś czasie zaczynam traktować to jako przykry obowiązek i rzucam to w kąt, taki mam schemat działania. Poza tym zamiast się za coś zabrać, to wymyślam co bym chciała robić, potem tracę czas na myśleniu za co zabrać się najpierw, następnie nie mogąc dokonać wyboru nie zabieram sie za nic... Koszmar. Ale świadomość tego, że tak robię, może pozwoli mi to zmienić. Poza tym dziś doszłam do wniosku, że chciałabym mieć w kuchni mnóstwo przypraw świeżych i w pojemniczkach, bo tak naprawdę kocham gotować, próbować nowych rzeczy... tylko jak zwykle brak mi motywacji, ale dziś mój TŻ powiedział mi, że przecież to nie jest niemożliwe, a wręcz proste do wykonania, muszę po prostu tego chcieć i odczuwać przyjemność z tego, że to robię ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2618 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć poweekendowo!
Cytat:
Gratuluję spadku wagi ![]() Fajne dźwięki wrzuciłaś, szczególnie pierwszy utwór ![]() Cytat:
Ich celem jest wyeliminowanie napadów głodu i wyrównanie poziomu glukozy we krwi, stąd eliminacja owoców, skrobi i dosładzaczy. Ale - zawsze można pominąć I fazę i od razu przejść do II fazy, gdzie nie ma tego drastycznego odstawienia. Cytat:
![]() Cytat:
Bo i ja przechodziłam lub dla niektórych nadal przechodzę fazę tej pełni, aktywności itp., choć dla mnie wcale tak nie jest ![]() Cytat:
![]() Zaraź mnie aktywnością! ![]() Cytat:
![]() ---------------------------------------------------- W głowie telepie mi moc postanowień na najbliższe dni. Z drugiej strony obezwładnia niechęć zmierzenia się z czymkolwiek wymiernym... - zrobić generalne porządki we wszystkich pomieszczeniach (5 dni) + uzupełniać dziennik pokładowy - prasowanie góry ubrań - spakować ubrania do oddania - zutylizować papiery z komody i uporządkować je - pracować na materiale od MD - napisać sprawozdanie z działalności do kadr - ewaluacja zaległości - angielski - powtórka 1 - abs - dzień 1 Edytowane przez emi_lka Czas edycji: 2013-01-28 o 07:57 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#2619 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
czyta Jaroslawa Grzedowicza - sage o panie lodowego ogrodu.
![]() a dzis zlosc od rana. Nie bylo cieplej wody, a zaplanowalam sobie aromatyczna kapiel rano, by dobrze sie nastroic na caly tydzien. Przez to pracuje dzis w domu, bo czuje sie po prostu brudna i smierdzaca. Jak mam wyjsc bez prysznica z domu? brr... nie do pomyslenia. czekam na ciepla wode, a poki co skupiam sie na pracy w domu. -10 do skupienia, ale w sumie jakies konkrety juz za mna ![]() Zbiore sie do pracy ok 15 by dac probki do przygotowania. mam nadzieje, ze do tego czasu woda bedzie. Wieczorem w planach mam taniec ![]() Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-01-28 o 09:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#2620 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cindy, pewnie, że mnie to interesuje. Chciałabym pozbyć się tych uporczywych migren. Drogie są takie świecie? Gdzie je można kupić?
Mam na dzisiaj ambitne plany. Położyłam się spać o 3, więc jestem dętka. Może później się jakoś ogarnę. W planach: - oddać książkę do biblioteki - zebrać pieczątki w innej bibliotece i w zakładzie promotora - zmiatanie + mycie podłóg - nauka na jutro na dwa przedmioty |
![]() ![]() |
![]() |
#2621 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dzięki Patri za komentarz
![]() Może to zabrzmi dziwnie, ale bycie sobą to za mało. Odczuwam ciągłą potrzebę kontrolowania swojego życia i udowadniania sobie, że można jednak zawsze coś zrobić lepiej... Moja reakcja na to zdarzenia była spowodowana między innymi tym, że nie radzę sobie.Tak zwyczajnie i po prostu...Zmiana uczelni była związana z kosztami różnego rodzaju(finansowe, mentalne, bujanie się z czesnym dla poprzedniej uczelni, różnice programowe,podejście moich rodziców itp).Oprócz Tż nie mam żadnego wsparcia.Moi rodzice (zwłaszcza matka) na każdą moją próbę otworzenia się i wywalenia z siebie problemów związanych z uczelnią mówi:chciałaś, to masz.W sobotę jako komentarz do całej sytuacji usłyszałam:nie zaliczyłaś bo za mało się uczyłaś.Tak, wiem...Tyle razy miałam możliwość przekonania się na własnej skórze, że wsparcia ani w moich rodzicach ani w innych członkach mojej rodziny nie znajdę.Ale nie umniejsza to faktu, że jednak tego wsparcia potrzebuję... I jeszcze jedna rzecz-robię ''te wszystkie rzeczy'' nie dlatego, że czuję się kimś wyjątkowym i specjalnym.Raczej w drugą stronę-moje poczucie wartości jest małe i stąd każde działanie ma na celu udowodnienie sobie, że jednak nie jestem taka beznadziejną za jaką siebie uważam. Nebulko, czytasz I tom? Pana Lodowego Ogrodu znam dosyć dobrze bo była to jedna z książek ofiarowanych Robertowi w ramach przeprosin.Parę lat temu(mniej więcej 2) strasznie się kłóciliśmy i w ramach przeprosin kupowałam mu książki...W ten sposób uzbierał 3 tomy, a na Mikołajki sprawiłam mu ostatni(IV).Mam nadzieję, że IV tom będzie już ostatni bo Grzędowicz dosyć długo kazał czekać swoim fanom na kolejną część przygód Pana lodowego ogrodu... Dzisiaj byłam u internisty.Paskudne migreny zaczęły znowu gościć w moim życiu.Ehh, chyba za dużo stresu. Dobra dziewczyny...czas się zbierać.Muszę dokończyć korki na ten tydzień, a o 15:15 zaczynam pracę. Miłego dnia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2622 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Pozmywałam już podłogi. Eh, jak mnie jedna moja współlokatorka denerwuje. jest okropną hipokrytką, ciągle wrzuca na drugą, że robi syf, krzyczy na nią podczas gdy to ona sama brudzi najwięcej. Mam ochotę jej wyrzucić wszystko co do niej mam albo napisać list, bo wiem, że mnie nerwy poniosą przy rozmowie i powiem za dużo... Muszę jeszcze dzisiaj zrobić pranie i sama jestem w trakcie spa ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2623 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziewczyny!
![]() Wczoraj chyba był płodny w myśli dzień, patrząc na ilość postów ![]() A ja dzisiaj krótko: życzę Wam miłego wejścia w nowy tydzień. Sama przełączam się w tryb automat na dwa dni... albo dwa tygodnie ![]() Wieczorem dam znać, jak postępy! Obym miała co pisać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2624 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
![]() ![]() |
![]() |
#2625 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
fajne o dzieciach - http://dziecisawazne.pl/jean-liedlof...sie-na-dziecku
|
![]() ![]() |
![]() |
#2626 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 1 238
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
Be the change you want to see in the world! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2627 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Pmsy źle wpływają na moje samopoczucie... jestem strasznie rozbita.
Paradoksalnie musiałam dziś napisać sprawozdanie z moich ostatnich 3 lat pracy i było to objawiające - wzięłam udział w wielu projektach, zrobiłam dużo... Choć przez większość tego czasu miałam poczucie, że nic nie robię ![]() Edytowane przez emi_lka Czas edycji: 2013-01-28 o 13:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#2628 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Jeśli i Wy tak macie to jestem o nią spokojna. Nie widziałam wcześniej w zyciu kogoś kto żywcem zjada sól. ---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ---------- Cytat:
![]() Przytulam Emi. ![]()
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2629 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
|
![]() ![]() |
![]() |
#2630 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 400
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Helloł.poczytałam nadrobiłam.
tydzień zapowiada się masakrowato, ale moze jednak nie bedzie tak źle. pozdrawiam ciepło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2631 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziękuję
![]() ![]() Mam podobnie, lecz chyba tylko na taki podstawowym poziomie... Tzn. wolę chipsy niż ciastka, precelki od cukierków. Ale u mnie to raczej wyłącznie kwestia smaku, a nie niedoborów czegokolwiek, gdyż solą jako taką się nie zajadam. W ogóle - u mnie w domu nie było tradycji jedzenia soli, a jedyna sól jaka była w domu to taka gospodarcza do posypywania lodu na tarasie i chodniku. Stąd nie jem posolonych dań, więc może od czasu do czasu nadrabiam walory smakowe takimi <paskudnie kalorycznymi ![]() Cytat:
![]() Idę dalej walczyć, w końcu było nie było - akurat tym razem uczę się do egzaminu na najbardziej fascynującym kierunku studiów na świecie (chyba jedynie dla mnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2632 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nie znam, zainteresuję się
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Przytulam wirtualnie ![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#2633 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() nie mam weny na pisanie...dziś depresyjny dzień na maksa....poczucie winy,ze szaleje grypa(w łodzkich szpitalach,zakaz odwiedzin do końca lutego)a ja młodego dałam do złobka...strach,że sama zafunduje mu chorobę ![]() ![]() i ciagła gonitwa myśli w głowie..... nienawidzę zimy ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2634 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ja sie dzis relaksuje z wspollokatorka,co chwile pausowany na skonczenie watku serial komediowy z jednym z moich ulubionych aktorow, piwo i chipsy. :P
Mialam dzis sie rozpisac w klubie, mam zaleglosci, ale najpierw musze wychillowac. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2635 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
Jak poszedł egzamin? Ja też wczoraj wieczorem się relaksowałam, najpierw galeria - zakupy, później serial i lampka wina... |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2636 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej Aper
![]() Lasub przydaloby mi sie porzadne lanie ![]()
__________________
staram się być miłą dziewczyną ![]() nie obgryzam paznokci ![]() systematycznie pracuje nad angielskim ![]() najwyższy czas nauczyć się gotować ![]() 5/50 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2637 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Z ogólnego planu:
- zrobić generalne porządki we wszystkich pomieszczeniach (5 dni) + uzupełniać dziennik pokładowy - prasowanie góry ubrań - spakować ubrania do oddania - zutylizować papiery z komody i uporządkować je ![]() ![]() - ewaluacja zaległości - angielski - powtórka 1 - abs - dzień 1 Inne: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2638 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 43
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziewczyny, nie wiem czy mnie pamiętacie ale czytam Was na bieżąco. Nie mam jednak ostatnio za wiele czasu, dużo się u mnie dzieje.
Wiecie co? Chciałam sie komuś wyżalić. Ostatnio miałam sytuację, która bardzo mnie zdołowała i podkopała. Otóż pomagałam jednej z biskich mi osób osiągnąć pewien cel, ściśle związany z jej rozwojem zawodowym, który ma pomóc tej osobie w pięciu sie po szczeblach kariery. Ekspertem w tej dziedzinie nie jestem, ale moja pomoc polegała m.in na wyszukiwaniu kursów, pomocy nad dzieckiem i domem w trakcie zjazdów, ale przede wszystkim na dobrym słowie, wsparciu i motywacji dla tej osoby. I wiecie co się ostatnio dowiedziałam w trakcie małej wymiany zdań? Że skoro utrudniam jej osiągnięcie celu, to niech potem nie liczę na jakąś pomoc od niej. Powiem szczerze, że żadko tracę nad sobą kontrolę, ale wtedy pierwsze co mi zaświtało w głowie to wiązanka przekleństw. A poczułam się jakby mi ktoś po prostu dał w twarz... Fajnie, nie?
__________________
-minimalizm, -regularna nauka, -walka z prokrastynacją, -dbam o zdrowie i wygląd, -zrzucam kilogramy. TYM RAZEM SIĘ UDA! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2639 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Jak co środę przyszła właścicielka mieszkania, a naszemu dziecku zebrało się na rozmowę z nią:
- Proszę pani, ja naprawdę przez przypadek zrujnowałam swoją szafę, niechcący... ![]() ![]() ![]() Hej. To musiało być jakieś nieporozumienie. Jakiś moment niezrozumienia. Mam nadzieję...? Twoje emocje jednak to rzecz całkiem realna.
__________________
FILIŻANKA ![]() Kilka filmików dających do myślenia: 1. How to stop screwing yourself over. 2. Bez działania marzenie nie ma sensu. 3. The Neuroanatomical Transformation of the Teenage Brain.(Jill Bolte Taylor) 4. Stroke of insight.(JBT) |
![]() ![]() |
![]() |
#2640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć!
W uczuciach falowanie a w ogóle sporo odkryć... Np. zamiast skupiać się na eliminacji złych nawyków, lepiej waloryzować to, co dobre - kształtować dobre przyzwyczajenia. Niby to to samo - a jednak punkt ciężkości spoczywa na czymś konstruktywnym, a nie na tym, co negatywne, oglądane przez lupę itp. Z ogólnego planu: - zrobić generalne porządki we wszystkich pomieszczeniach (5 dni) + uzupełniać dziennik pokładowy ![]() - spakować ubrania do oddania - zutylizować papiery z komody i uporządkować je ![]() ![]() - ewaluacja zaległości - angielski - powtórka 1 - abs - dzień 1 Inne: ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:12.