Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[Gegee]

Macie całkowitą rację Zwłaszcza, że tak naprawdę to nigdy nie wiadomo kiedy jest ten odpowiedni moment i stan majątkowy. Dzisiaj masz pracę jutro możesz nie mieć.... jak by się w tych kategoriach patrzyło to zawsze byłyby obawy. Mój TŻ jeszcze nie dawno miał opory z tego właśnie powodu. Że może jeszcze nie mamy wystarczającej stabilności, a dziecko to ogromna odpowiedzialność. Oczywiście to prawda, ale nie można przesadzać. Ludzie sobie radzą mając dużo gorzej i są szczęśliwi. A są i tacy co wszystko mają i wciąż gonią za szczęściem...tylko sami nie wiedzą gdzie to szczęście... My mamy oboje już po 29 lat, więc nie wyobrażałam sobie żebyśmy mieli dłużej czekać...

[madziusia222]

Napisane przez koziemleko

Już mam dość tej niepewności i muszę się wygadać.
Od dwóch cykli mam ciągle podwyższoną temperaturę. @ miałam normalnie ze skrzepami i byłam u gina więc chyba gdyby to była ciąża to bym wiedziała
A teraz znowu wysoka temperatura (37,2) i drugi dzień zabarwionego śluzu. Nawet na wkładce nic nie ma Oeparol leży i czeka, a poza tym w 11 dc mam odwiedzić gina i nie wiem czy zaczął się nowy cykl czy to jeszcze stary?
Poza tym wczoraj miałam coś podobnego do płodnego śluzu, a takiego nie miałam już kilka cykli więc bardzo mnie to zdziwiło, wieczorem ten śluz był już z domieszką krwi.
Po ilu dniach od zapłodnienia/ owulacji jest ta implantacja?
Wiecie, ja już nic nie rozumiem. Boję się mieć nadzieję,że to ciąża a jednocześnie boję się że mam jakieś zaburzenia bo to chyba nie jest normalne:confus ed:

powiem tak ja mam plamienia przed @ i z tym problemem poszłam do ginekolożki, badania hormonów maiłam zlecone na 2lub 3 dc i nie liczyłam tych plamień tylko później normalna @ się rozkręciła i to był początek cyklu, gdzieś czytałam że palmienia nie jest początkliem cyklu tylko krwawienie. że takie plamienie jak ja mam to są resztki z poprzedniej @.

implantacja może byc już 6 dni pozapłodnieniu czyli gdzieś tydzień po owulacji ale równie dobrze może byc 12 dni po owu, w dniu spodziewanej @

trzymam kciuki mam wielkie n adzieje u Ciebie że to jednek to

[shamanka7]

Witam Was dziewczyny! Ja dziś tak trochę nieśmiało Was podczytuję z pracy, żeby mnie nikt nie podejrzał

Dziękuję za gratulacje odnośnie sesji. A jeśli chodzi o moje zakupy, to poniżej linki

http://www.reserved.com/pl/collectio...-woman/V1895_4
http://www.reserved.com/pl/collectio...ew-woman/V6086
http://www.reserved.com/pl/collection/woman/bags/V7431

Oprócz tego jeszcze biały cienki sweterek, z dołu wystaje jakby koszula, taka cienka, mgiełka. I podkoszulek czarny, z przodu z koronką wokół dekoltu, korale i baleriny. Ale tego już nie ma na stronie Re.

U mnie dziewczyny chyba po owulacji, tzn. mam nadzieję, bo już fizycznie nie daję rady w tym miesiącu z tymi wygibasami . Stwierdziłam nawet, że wiem dlaczego lekarze straszą, że starsze kobiety mają większe problemy z zajściem w ciąże- bo kondycja nie ta sama. Matko, a co to będzie za kilka lat

Za wszystkie testujące 3mam kciuki, a za czekające na @- oby nie przyszła.

[patrycjja]

Napisane przez shamanka7

Witam Was dziewczyny! Ja dziś tak trochę nieśmiało Was podczytuję z pracy, żeby mnie nikt nie podejrzał

Dziękuję za gratulacje odnośnie sesji. A jeśli chodzi o moje zakupy, to poniżej linki

http://www.reserved.com/pl/collectio...-woman/V1895_4
http://www.reserved.com/pl/collectio...ew-woman/V6086
http://www.reserved.com/pl/collection/woman/bags/V7431

Oprócz tego jeszcze biały cienki sweterek, z dołu wystaje jakby koszula, taka cienka, mgiełka. I podkoszulek czarny, z przodu z koronką wokół dekoltu, korale i baleriny. Ale tego już nie ma na stronie Re.

U mnie dziewczyny chyba po owulacji, tzn. mam nadzieję, bo już fizycznie nie daję rady w tym miesiącu z tymi wygibasami . Stwierdziłam nawet, że wiem dlaczego lekarze straszą, że starsze kobiety mają większe problemy z zajściem w ciąże- bo kondycja nie ta sama. Matko, a co to będzie za kilka lat

Za wszystkie testujące 3mam kciuki, a za czekające na @- oby nie przyszła.

torba

choruję na coś takiego właśnie. ja w weekend zaopatrzyłam się w małą, podręczną F&F- była wyprzedaż i zakupłam ją za niecałe 30zł w końcu musiałam coś małego, bo wszystkie torbiska mam takie, że nic znaleźć w nich nie mogę

[madziusia222]

Napisane przez shamanka7

Witam Was dziewczyny! Ja dziś tak trochę nieśmiało Was podczytuję z pracy, żeby mnie nikt nie podejrzał

Dziękuję za gratulacje odnośnie sesji. A jeśli chodzi o moje zakupy, to poniżej linki

http://www.reserved.com/pl/collectio...-woman/V1895_4
http://www.reserved.com/pl/collectio...ew-woman/V6086
http://www.reserved.com/pl/collection/woman/bags/V7431

Oprócz tego jeszcze biały cienki sweterek, z dołu wystaje jakby koszula, taka cienka, mgiełka. I podkoszulek czarny, z przodu z koronką wokół dekoltu, korale i baleriny. Ale tego już nie ma na stronie Re.

U mnie dziewczyny chyba po owulacji, tzn. mam nadzieję, bo już fizycznie nie daję rady w tym miesiącu z tymi wygibasami . Stwierdziłam nawet, że wiem dlaczego lekarze straszą, że starsze kobiety mają większe problemy z zajściem w ciąże- bo kondycja nie ta sama. Matko, a co to będzie za kilka lat

Za wszystkie testujące 3mam kciuki, a za czekające na @- oby nie przyszła.

śmieję się sama do siebie
a mnie mężuś wczoraj pytał kiedy teraz robimy "mełego"

mówię że w walentynki:lo ve:

[Gegee]

Torba bardzo fajna
Ja w sobotę zaopatrzyłam się w sukienkę cały styczeń nie miałam czasu, żeby wejść do jakiegokolwiek sklepu, więc wyprzedaże ominęły mnie niestety...

Uciekam już. Wyjątkowo mam dzisiaj wolny poniedziałek, ale muszę zabrać się za ogarnianie mieszkania... cała sterta prasowania mnie czeka i jeszcze muszę ugotować coś na najbliższych parę dni, bo od jutro do piątku w pracy do późnych godzin wieczornych

[justiii87]

Napisane przez shamanka7

Witam Was dziewczyny! Ja dziś tak trochę nieśmiało Was podczytuję z pracy, żeby mnie nikt nie podejrzał

Dziękuję za gratulacje odnośnie sesji. A jeśli chodzi o moje zakupy, to poniżej linki

http://www.reserved.com/pl/collectio...-woman/V1895_4
http://www.reserved.com/pl/collectio...ew-woman/V6086
http://www.reserved.com/pl/collection/woman/bags/V7431

Oprócz tego jeszcze biały cienki sweterek, z dołu wystaje jakby koszula, taka cienka, mgiełka. I podkoszulek czarny, z przodu z koronką wokół dekoltu, korale i baleriny. Ale tego już nie ma na stronie Re.

U mnie dziewczyny chyba po owulacji, tzn. mam nadzieję, bo już fizycznie nie daję rady w tym miesiącu z tymi wygibasami . Stwierdziłam nawet, że wiem dlaczego lekarze straszą, że starsze kobiety mają większe problemy z zajściem w ciąże- bo kondycja nie ta sama. Matko, a co to będzie za kilka lat

Za wszystkie testujące 3mam kciuki, a za czekające na @- oby nie przyszła.

Uwielbiam ciuchy i gadżety z reserved Mi w piątek udało się zakupić sweter i bluzkę z wyprzedaży za śmieszne pieniądze

Torbę też zakupiłam sobie brązowo żeby do kozaków mi pasowała

[Pradip]

Tak sobie Was czytam i stwierdzam że macie racje z "odpowiednią porą" na maleństwo. Tez nie zastanawiałabym się nawet chwili czy wybrać kupe kasy na przyjemności czy żyć od pierwszego do pierwszego z pełna rodziną. Jednak w obecnej sytuacji kiedy tylko mąż ma umowę o prace i to stresującą a ja tylko dorabiam po prostu boję się że przyjdzie taki moment ze będę musiała odmówić dziecku podstawowych rzeczy. Wiem że moja mama by nam pomogła ale to nie o to chodzi. Podjęliśmy decyzję o założeniu własnej rodziny, jesteśmy dorośli i sami chcemy ponosić odpowiedzialność za własne czyny. Sama jestem osobą mówiąca "robimy, jakoś to będzie" ale jeśli chodzi o dziecko to mam wielkie obawy. Coraz mniej wierzę ze uda mi się znaleźć stabilną pracę zanim zajdę w ciążę ale nie przestane próbować.

[wadera4]

Napisane przez ag9

wadera4 - mnie się spóźnia @ już trzeci dzień, więc nie wytrzymałam i poszłam dzisiaj na betę, wynik jutro.

polecam Tobie to samo i trzymam kciuki!

Ja niestety na razie nie mam takiej możliwości, a chciałabym tak po prostu wstać i pójść na badanie
Ale odrobina cierpliwości dobrze mi zrobi
póki co kupiłam test, ale płytkowy, moje jedyne zadanie zaczekać do rana, a łatwo nie będzie...

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez koziemleko

Może zostanę skrytykowana no ale jak ja bym do tego tak podchodziła, że może zaszłam a może nie to i w święta i w sylwestra i inne okazje siedziałabym o suchym pysku:P Tzn nie upijam się czy coś, ale jeden drink przecież nie zaszkodzi. Nie można wpadać w paranoję. Z tego co wiem to dziecku i tak to nie szkodzi bo dopóki nie ma łożyska to żywi się chyba ciałkiem żółtym? Więc spoko Łożysko tworzy się jakiś czas.
Też dziś idę na urodziny kumpeli i wypiję troszkę. Tzn słabego drinka czy szklankę piwa. Na co dzień o siebie dbam ale w paranoje nie wpadam

Ja spotkałam się z przeróżnymi opiniami - radykalnymi, że absolutnie nic, nawet kropelki, ZWŁASZCZA w tych pierwszych 2-3tygodniach bo zaczynają kształtować się organy; i tymi swobodnymi, że można pić, byle z umiarem. Jedna dba o siebie w ciąży, bierze witaminy, zdrowo się odżywia i rodzi dziecko z wadą wrodzoną, inna pije, pali, a rodzi zdrowe dziecko. Na ile mamy same wpływ na zdrowie naszych dzieci...?

Moja sąsiadka powiada, że czasami nawet trzeba "łyknąć", żeby dzieciak urodził się "do ludzi"

[kaunokainen]

Hey Dziewczyny!

Wracam po weekendzie. Normalnie nie znalazłam chwili żeby wstąpić, więc pora nadrobić.

Dziękuję za przemiłe powitanie

Trzymam kciuki za wszystkie, żeby wredne @ nie przyszły!

Staram się obserwować siebie i wyciągać jakieś wnioski, ale faktycznie na początek to czarna magia.
Wciąż boli mnie podbrzusze, to już 6 dzień, w sobotę to nawet chodzenie było dziwne, bo mnie w pachwinach ciągnęło i krzyż bolał jak diabli. Cały czas czuję jakbym miała brzuch tak nisko cały napięty, wieczny skurcz. Do tego czasem ciągnięcie, kłucie, albo bóle krzyżowe, że gimnastykę wyczyniam. Już nawet myślałam o Nospie, bo to się mało przyjemne robi, ale okazuje się, że w Finlandii jej nie mają i musiałabym iść do lekarza po jakiś zamiennik. Ech... Z tą potencjalną owulacją to też jakaś podejrzana sprawa, bo odkąd mnie ten brzuch pobolewa nie zauważyłam zmian w śluzie, ciągle biały, lepki i niewiele. Jedyny czas kiedy był inny był właśnie 9dc, kiedy był mokro-wodnisty, potem ciężko stwierdzić, bo ostro działaliśmy ale 13dc miałam przy szyjce jakby "resztkę" takiego przeźroczystego, rozciągliwego i lepkiego, a potem to już mleczna kraina
Staram się nie nakręcać, ale czuję się dziwnie i ten brzuch mnie martwi. Do tego jeździ mi w nim jak w jakimś rollercoasterze, ale wszystko ok. Poza tym jak nigdy od niedzieli zeszłej co wstaję to zaraz siadam spowrotem, kiełbie we łbie

Także albo będzie upragniona fasolka, albo rozhuśtane hormony i paskudna @, której aż się boję po takich zapowiedziach

A propos, była któraś kiedyś w Finlandii? Jak nie to naprawdę polecam! Ale latem

[kOmorowska]

Witam po długiej nieobecności
Ach... sesja co za czas...jeszcze nie skończona ale prawie na finiszu.
Czekam teraz na owu, choć nie ukrywam, że i tak cieszymy sie z TŻ sobą wtedy kiedy mamy na to ochotę

Jak dobrze, że tylko pół roku szkoły...i koniec.

Witam nowe staraczki

[xdariax]

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

[wadera4]

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

Dwa razy nie mógł się pomylić
gratuluję!

[Pradip]

Napisane przez kOmorowska

Witam po długiej nieobecności
Ach... sesja co za czas...jeszcze nie skończona ale prawie na finiszu.
Czekam teraz na owu, choć nie ukrywam, że i tak cieszymy sie z TŻ sobą wtedy kiedy mamy na to ochotę

Jak dobrze, że tylko pół roku szkoły...i koniec.
Cieszymy się że jesteś znów z nami
za sesję i podejście
Witam nowe staraczki

Fajnie że jesteś już z nami i za sesję

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

Wielkie gratulacje

[koziemleko]

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

Gratulacje
Długo się staraliście?

[xdariax]

Tak 6 cykli dlatego nie mogę uwierzyć i mam nadzieję,że nic się już nie zmieni

[aanka0308]

Dziewczyny wychodzę na prostą po # Robię sobie mała przerwe od starań i biorę sie za robotę wiosną Chyba ze natura zadecyduje wczesniej

[patrycjja]

Napisane przez kaunokainen

Hey Dziewczyny!

Wracam po weekendzie. Normalnie nie znalazłam chwili żeby wstąpić, więc pora nadrobić.

Dziękuję za przemiłe powitanie

Trzymam kciuki za wszystkie, żeby wredne @ nie przyszły!

Staram się obserwować siebie i wyciągać jakieś wnioski, ale faktycznie na początek to czarna magia.
Wciąż boli mnie podbrzusze, to już 6 dzień, w sobotę to nawet chodzenie było dziwne, bo mnie w pachwinach ciągnęło i krzyż bolał jak diabli. Cały czas czuję jakbym miała brzuch tak nisko cały napięty, wieczny skurcz. Do tego czasem ciągnięcie, kłucie, albo bóle krzyżowe, że gimnastykę wyczyniam. Już nawet myślałam o Nospie, bo to się mało przyjemne robi, ale okazuje się, że w Finlandii jej nie mają i musiałabym iść do lekarza po jakiś zamiennik. Ech... Z tą potencjalną owulacją to też jakaś podejrzana sprawa, bo odkąd mnie ten brzuch pobolewa nie zauważyłam zmian w śluzie, ciągle biały, lepki i niewiele. Jedyny czas kiedy był inny był właśnie 9dc, kiedy był mokro-wodnisty, potem ciężko stwierdzić, bo ostro działaliśmy ale 13dc miałam przy szyjce jakby "resztkę" takiego przeźroczystego, rozciągliwego i lepkiego, a potem to już mleczna kraina
Staram się nie nakręcać, ale czuję się dziwnie i ten brzuch mnie martwi. Do tego jeździ mi w nim jak w jakimś rollercoasterze, ale wszystko ok. Poza tym jak nigdy od niedzieli zeszłej co wstaję to zaraz siadam spowrotem, kiełbie we łbie

Także albo będzie upragniona fasolka, albo rozhuśtane hormony i paskudna @, której aż się boję po takich zapowiedziach

A propos, była któraś kiedyś w Finlandii? Jak nie to naprawdę polecam! Ale latem

Postaraj się czymś zająć przez najbliższe dni, żeby o tym nie myśleć (tak, jasne ). I sięgaj po test w pierwszym możliwym terminie- będziesz mniej więcej wiedziała na czym stoisz.

Co do Finlandii- od kiedy po raz pierwszy przeczytałam Sagę o Ludziach Lodu Finlandia i Skandynawia stały się moim marzeniem. Chociaż w książce jest nacisk na Skandynawię to ja oczami wyobraźni widzę też F. Może kiedyś wybiorę się w taką podróż życia. Mam nadzieję

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

gratulacje! a jeśli nie jesteś pewna zrób 3 test- ja to się mówi - do 3 razy sztuka

[justiii87]

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

Gratulacje i nie zamartwiaj się tylko głowa do góry test nie może się mylić dwa razy

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez aanka0308

Dziewczyny wychodzę na prostą po # Robię sobie mała przerwe od starań i biorę sie za robotę wiosną Chyba ze natura zadecyduje wczesniej

My też odpuściliśmy starania może zaczniemy w połowie roku, teraz luz i radość sobą

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez kOmorowska

Witam po długiej nieobecności
Ach... sesja co za czas...jeszcze nie skończona ale prawie na finiszu.
Czekam teraz na owu, choć nie ukrywam, że i tak cieszymy sie z TŻ sobą wtedy kiedy mamy na to ochotę

Jak dobrze, że tylko pół roku szkoły...i koniec.

Witam nowe staraczki

Pół roku szybko zleci i będziesz miała wolne

[ag9]

xdariax - gratulacje!!

A ja chyba zapeszyłam, nie wiem tak się cieszyłam gdy ta @ nie przyszła o czasie... aż dzisiaj popołudniu dostałam jakieś plamienie. Tzn albo plamienie albo @ przyszła. Jakieś to dziwne, nigdy tak dziwnie się nie czułam, a okres zawsze miałam jak w zegarku, nawet po odstawienie pigułek (które brałam przez 6 lat) okres wrócił na czas.

Od kilku dni pobolewało mnie w dole brzucha, ciągnęło, bolało w plecach, tak jak na @ tylko że w wersji bardzo light. A dzisiejsze plamienie(?) albo dzisiejsza @ koloru brunatnego i pół-przezroczystego. Chyba zwariowałam, że się tak przejmuję, żałuję tylko że poszłam na ten test dzisiaj bo jutro na pewno będzie kolejne wielkie rozczarowanie

[Ania0783]

Napisane przez xdariax

Hej , chyba i mi sie wkońcu udało
Wczoraj zrobiłam test i wyszła mi druga kreseczka ledwo widoczna dlatego postanowiłam dzisiaj zrobić go jeszcze raz i wyszła już dużo bardziej wyraźna. Podchodzę do tego z niedowierzaniem ponieważ @ mam dostać dopiero w czwartek i boję się żeby nie przyszła a test mi wyszedł pozytywnie omyłkowo

Na stówe nie mylił sie dwa razy więc Wielkie GRATKI klask i:

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez ag9

xdariax - gratulacje!!

A ja chyba zapeszyłam, nie wiem tak się cieszyłam gdy ta @ nie przyszła o czasie... aż dzisiaj popołudniu dostałam jakieś plamienie. Tzn albo plamienie albo @ przyszła. Jakieś to dziwne, nigdy tak dziwnie się nie czułam, a okres zawsze miałam jak w zegarku, nawet po odstawienie pigułek (które brałam przez 6 lat) okres wrócił na czas.

Od kilku dni pobolewało mnie w dole brzucha, ciągnęło, bolało w plecach, tak jak na @ tylko że w wersji bardzo light. A dzisiejsze plamienie(?) albo dzisiejsza @ koloru brunatnego i pół-przezroczystego. Chyba zwariowałam, że się tak przejmuję, żałuję tylko że poszłam na ten test dzisiaj bo jutro na pewno będzie kolejne wielkie rozczarowanie

Oby to nie była ta wredota

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Co do pory na maleństwo to ja mam wrażenie że przegapiłam swój moment - ale tylko czasami ze względu na czas jaki sie nie udaje. Z drugiej strony jest to dla mnie najbardziej odpowiedni moment bo teraz pojawił sie instynkt, którego wczesniej absolutnie nie było i śmiałam sie że chyba do mnie nie przyjdzie
Stabilizacje mamy obydwoje z tz - po ślubie jesteśmy - wiec teraz na legalu mogłaby byc fasolka dla innych późno wg mnie w najlepszym dla mnie czasie, tylko oby dla moich jajników też heheh

[kOmorowska]

Witam i o humor pytam
TŻ odprawiony do pracy...
ja z poranną kawą w ręku...
i zaraz czas do pracy
Życzę wszystkim miłego dzionka

Gratuluje tym , które ujrzały II

[wadera4]

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

[koziemleko]

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

Ojej gratuluje:jup i:
Dbaj o siebie i zdradź nam jak to zrobiłaś
Super

[Ania0783]

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

WADERA WIELKIE GRATKI klask i:trzymaj sie cieplutko i przesyłaj fluidki ja chłone

[wadera4]

Napisane przez koziemleko

Ojej gratuluje:jup i:
Dbaj o siebie i zdradź nam jak to zrobiłaś
Super

Dziękuję
My staraliśmy się 2 razy dziennie, dlatego byłam przekonana, że nie zaszłam, bo wszędzie czytałam, że to za często
Teraz muszę iść na tą betę, mam nadzieję, że już nic się nie zmieni...

[shamanka7]

Jeju dziewczyny takie wiadomości z rana!! GRATULUJĘ WAM!!! 2 nowe fasolki!!

Ja dopijam kawkę i zabieram się do pracy. Czekam teraz na fluidy ciążowe Miłego dnia!

[wadera4]

Przesyłam

[patrycjja]

Napisane przez wadera4

Wprawdzie blada... ale jest jest jest! druga krecha

jednak dziwne objawy nie myliły

gratuluję!!


ja dzisiaj nie witam z kawą, a z kubkiem herbaty żurawinowej żebym chociaż miała z czym do tego wc biegać

bo mnie chyba dopadło zapalenie pęcherza. w nocy spać nie mogłam, co chwilę latałam do wc. wrrr uroki siedzienia w biurze z drzwiami za plecami, których wiecznie ktoś nie zamyka. jak nie nerki to pęcherz. i nawet grube swetry za tyłek nic nie dają. szczęście w nieszczęściu- nic nie boli, nic nie piecze, tylko pęcherz ciągle pełny.
przepraszam, że tak dosadnie piszę, ale jestem cholernie zirytowana- szczególnie tymi drzwiami, którymi ja kłapie a szefowa rozwala na full.

[ag9]

Wadera gratulacje ode mnie

A u mnie niestety wielkie rozczarowanie ;( ;( ;(
To chyba jednak @, bo dziś już "normalnie" krwawię.
Strasznie mi źle i smutno.
TZ odbierze te wyniki koło południa choć i tak nie wiem po co.