Jeszcze nie chcemy rodzić, choć taczkami można nas już wozić. Mamy V-VI 2013 cz.10

[banka26]

Napisane przez Aaś

Nie będę wam wrzucać zdjecia śniadania dzisiejszego bo było takie samo jak wczorajsze
No dobra. Dali jeszcze plasterek papryki w gratisie

heheh czyli inne heheh ciekawe czy obiad tez taki sam ja jakos mam awers do posilkow szpitalnych, jak lezalam z malym , to jego tez nie zmuszlam do zjedzenia ich wolalam isc do bufetu na pyszny obiadek, ale ja bylam tylko 2 dni , jak bym byla dluzej to bym zbankrutowala heheh

[humpback]

Napisane przez banka26

wlasnei sobie przypomnialam ze dzisij DENTYSTA o 17 na samo mysl lece do wc , trzymac kciukasyyy

powodzenia

Napisane przez szczesliwa25

Aś dostałaś gratis plasterek bo pewnie stwierdzili, że skoro masz dwie dziewczyny to muszą o Ciebie lepiej zadbać

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez banka26

ja jakos mam awers do posilkow szpitalnych, jak lezalam z malym , to jego tez nie zmuszlam do zjedzenia ich wolalam isc do bufetu na pyszny obiadek, ale ja bylam tylko 2 dni , jak bym byla dluzej to bym zbankrutowala heheh

ja jak będę w szpitalu to liczę na dokarmianie przez męża

[banka26]

Napisane przez humpback

powodzenia



---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

ja jak będę w szpitalu to liczę na dokarmianie przez męża

mam nadzieje ze nie bede musiala lezec poza porodem hehe

[candace1]

Napisane przez banka26

ona wisi bo dziecko sie nie najada , ma malo wartosciowy pokarm sama woda praktycznie,

Zwariowana wariatka jakaś

Napisane przez xal

Trzymajcie kciuki, żeby to moje małe rozkraczyło się porządnie przed USG, bo mam nadzieję, że mi dzisiaj zrobi i w końcu potwierdzę płeć

Napisane przez Aaś

Nie będę wam wrzucać zdjecia śniadania dzisiejszego bo było takie samo jak wczorajsze
No dobra. Dali jeszcze plasterek papryki w gratisie

Boszsz Aaś - nawet mi nie przypominaj tych "posiłków".
Ja się czułam jak na diecie i cały czas byłam głodna.
Gdyby mnie nie dokarmiała siostra to bym wyszła chuda jak szkapa..
A najlepsze było z tego wszystkiego to, że codziennie było ważenie i pielęgniarki kręciły nosem bo z dnia na dzień wazyłam coraz mniej więc się spytałam po czym ta waga ma mi wzrastać? Od bułki i kawałeczka masła?

Napisane przez banka26

pewnie ze bez sensu hehe
wlasnei sobie przypomnialam ze dzisij DENTYSTA o 17 na samo mysl lece do wc , trzymac kciukasyyy

[xal]

Napisane przez metropolitan

chyba pojadę do rossmana po wkładki do cycków za 15 zeta

A ile tam jest sztuk w opakowaniu? Ktoś mi mówił, że uzywał i były ok

Napisane przez szczesliwa25

Aś dostałaś gratis plasterek bo pewnie stwierdzili, że skoro masz dwie dziewczyny to muszą o Ciebie lepiej zadbać

totalna rozpusta

Napisane przez humpback

ja jak będę w szpitalu to liczę na dokarmianie przez męża

Ja na teściową

[humpback]

Napisane przez banka26

mam nadzieje ze nie bede musiala lezec poza porodem hehe

ja tak samo ale 3 dni na szpitalnej diecie może być ponad moje siły bez dokarmiania

[Ashyshqa]

Napisane przez diabli

Ash - taki spontan kusi mnie najbardziej, ale z dzieckiem pewnie trudniej.
brat emigrowal zupelnie legalnie, trwalo to mnostwo czasu. wlasciwie od zlozenia papierow do wylotu to z dobrych 5 lat? mnostwo procedur, egzaminow. nie wiem dokladnie na jakiej to bylo zasadzie, bo wtedy bylam mloda i mnie to srednio obchodzilo. wiem, ze starali sie jeszcze przed urodzeniem wiktora, wylatywali jak mlody mial 4 lata. to byl jakis program (pomagala im moja babcia, ktora przebywala w stanach), od poczatku mieli zapewnione mieszkanie, kase na start, prace, szkole, prawko. musieli pozdawac sporo roznych egzaminow. na samo obywatelstwo zdawali dopiero w 2010 (brat z wiktorem), bratowa nie chciala i dopiero pod koniec 2012 zdecydowala sie

My bierzemy udział w loterii wizowej do USA, szanse marne, ale złożenie aplikacji nic nie kosztuje Generalnie lubimy mieć dużo opcji i pewnie jeszcze nie raz się przeprowadzimy zanim gdzieś osiądziemy na dobre

Napisane przez diabli

a film "operacja Argo" http://www.filmweb.pl/film/Operacja+Argo-2012-614165 - polecam, choc gdyby nie to, ze na faktach to byloby mi trudniej obejrzec

Dostał oskara... Zaciekawiło mnie, że to film Afflecka.

Napisane przez diabli

zawsze mozesz powiesic So i mowic, ze to skrot a czym wycinasz ten filc? zwykle nozyczki daja rade?

Albo dorobić "S" i wywiesić na ratunek
Zajmuje mi to tyle czasu, bo jestem łamaga i leń Myślę, że spokojnie da radę w jeden wieczór jak się przysiądziesz do tego. A filc wycinam nożyczkami do papieru, moje super dają radę

Napisane przez szczesliwa25

ash - Ciebie podziwiam za odwagę, pewnie że trzeba szukać swojego szczęścia i miejsca na ziemi, ale tak przed samym porodem bym się bała. Ja już się martwię porodem mimo że mamy do niego duuuużo czasu.

Nigdzie się przed porodem nie wybieram Wyjedziemy jak Sofia będzie miała ok 2 m-ce

Napisane przez metropolitan

hej dziewczynki!

ja dopiero teraz sidłam do kompa po tym naszym wypadzie do Warszawy. Egzamin napisany, ale wyniki będą dopiero za miesiąc, więc bardzo dłuuugooo... no nic, poczekamy..zobaczymy.

sorki, ale nie dam rady podczytać wszystkiego, mam nadzieję, że same dobre wieści i nic złego się na forum nie wydarzyło podczas mojej nieobecności.
Blanka dzisiaj wreszcie doprzedszkola poszła pierwszy dzień... żeby tylko znowu czegoś nie przyniosła, bo zwariuję.

za egzamin i za wynik!

[banka26]

Napisane przez candace1

Zwariowana wariatka jakaś





Boszsz Aaś - nawet mi nie przypominaj tych "posiłków".
Ja się czułam jak na diecie i cały czas byłam głodna.
Gdyby mnie nie dokarmiała siostra to bym wyszła chuda jak szkapa..
A najlepsze było z tego wszystkiego to, że codziennie było ważenie i pielęgniarki kręciły nosem bo z dnia na dzień wazyłam coraz mniej więc się spytałam po czym ta waga ma mi wzrastać? Od bułki i kawałeczka masła?

Napisane przez humpback

ja tak samo ale 3 dni na szpitalnej diecie może być ponad moje siły bez dokarmiania

dokladnie , jeszcze nie spotkalam kogos , kto ze smakiem wciagal pozywienie szpitalne ehheeh i sie najadal hehe

[cloche]

Napisane przez Tity

W ogóle to dzień dobry, my dalej chorujemy, całą noc drapało mnie gardło, mąż połamany, ale do pracy poszedł, mały na szczęście spał dzisiaj lepiej i nie miał gorączki. Odwołałam na dzisiaj nianię, ciekawe czy mój brzuch to zniesie jakoś

a czym się leczysz? mnie właśnie też gardło bardzo drapie, jest niby suche, ale coś odksztuszam... cholernie dawno nie miałam czegoś takiego. aa, i jak zwykle bez gorączki ja nigdy nie gorączkuję, takie jakieś nie-do-końca chorowanie z tego wszystkiego........

Napisane przez szczesliwa25

I jak patrzę na Ciebie to mi od razu do ogółu przychodzi do głowy pytanie:
ponieważ w ciąży omijam solarium szerokim łukiem, tak normalnie też starałam się omijać ale tam raz na 1,5 mca wpadałam jak już czułam się trupia - macie jakieś sprawdzone sposoby na 'sztuczną opaleniznę'?

happy - wygrałaś wózek! gratuluję! na dokładkę cena b.przyzwoita.
będziesz bardzo happy z mury jeśli szukasz solidnego i mocnego wózka, od razu jak go złożycie poczujecie jak jest stabilny i że to naprawdę kawał dobrej roboty. I jest dość duży, maluchowi będzie wygodnie jedyny minus to waga, ale coś za coś... żadne tereny Wam z murą nie straszne,
ja z naszej jestem baardzo happy

O, i jeszcze doczytałam o sukniach ślubnych - moja jest chyba niezbyt interesująca, bo mimo że zapłaciłam za nią ponad 4.000 to ciągle wisi na allegro za 800 zł i nie ma na nią chętnego już bym ja nawet za 500 oddała oby się jej z szafy pozbyć )

moja rada na bledź - polub ją ja odkąd zaczęłam dbać o skórę i nie mam czerwonych plam i podrażnień, to kocham moją jasną karnację

no i nie mogę się doczekać mojej mury

a co do sukni: może gdzie indziej ją wystaw? podstawa to dobre zdjęcia i porządny opis modelu. wiele dziewczyn szukając wpisuje firmę, która je interesuje no i faktycznie szkoda, żeby fajna suknia nie miała okazji zdobić kolejnej panny młodej...

Napisane przez szczesliwa25

banka, pewnie, że rozsądnie - podejrzewam, że większość z nas tak zrobi.
Mam znajomą, ma 'niepełnowartościowy' pokarm, ale jest tak przejęta rolą matki karmiącej, że małą trzyma non stop przy cycu, ale autentycznie non stop.. bo mała się nie najada. Ja nie wiem jak cokolwiek ona może w domu zrobić

wyobraziłam sobie, jak idzie do kibelka na dwójkę z dzieckiem przy cycu...

Napisane przez metropolitan

tak, mama ma rację, jak da się miód do gorącej wody, to nie ma sensu, bo traci wszystkie naturalne antybiotyki, które zawiera, tak mi teściu mówił, bo on jest pszczelarz.

dokładnie - ja jak robię mieszankę imbir-miód-cytryna, to najpierw 10 minut zaparzam imbir, potem studzę do 40 stopni (tyle max miód może znieść), dodaję cytrynkę i miodzio i jest super i najlepiej żeby postało przez parę godzin, "nabrało mocy" = miód rozwija swoje właściwości właśnie muszę sobie przyrządzić...

Napisane przez humpback

ja mam tak samo. absolutnie nie czuję się patriotką - mieszkam tu ze względu na bliskich, ale gdybym nie miała pracy to bym wyjechała bez zbędnych sentymentów
i zdrówka życzę

dla mnie patriotyzm jest w ogóle dziwny... założę się, że według tej definicji (wiki) żadna z nas nie jest patriotką
Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriates) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia.
taaa... właśnie o to pokłócił się raz mój małż z moją mamą... bo ona coś się cofnęła znów w czasie do wojny i zbluzgała go za to, że on powiedział, że chrzaniłby ojczyznę i bronił swojego podwórka, swoją rodzinę. a nie szedł na front na pewną śmierć. oczywiście wiem, że wtedy czasy inne były i wiele ludzi nie miało wyboru nawet, kogo chcą bronić, tylko byli posyłani, a jak nie, to zdrajcy i na śmierć od razu - dziadek mojego małża odstrzelił sobie palce, żeby nie mógł strzelać. szczególnie, że nie wiedział za bardzo, dlaczego miałby w ogóle w którąkolwiek stronę strzelać, skoro jego sąsiadami byli ludzie różnej narodowości. ech, wojna to w ogóle temat rzeka i nie lubię

Napisane przez xal

Trzymajcie kciuki, żeby to moje małe rozkraczyło się porządnie przed USG, bo mam nadzieję, że mi dzisiaj zrobi i w końcu potwierdzę płeć

maluszku, pokaż kroczę!!!

Napisane przez Aaś

Nie będę wam wrzucać zdjecia śniadania dzisiejszego bo było takie samo jak wczorajsze
No dobra. Dali jeszcze plasterek papryki w gratisie

łe no, to zaszaleli

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

My bierzemy udział w loterii wizowej do USA, szanse marne, ale złożenie aplikacji nic nie kosztuje Generalnie lubimy mieć dużo opcji i pewnie jeszcze nie raz się przeprowadzimy zanim gdzieś osiądziemy na dobre

To trzymam kciuki za zieloną kartę.
Hameryka piękny kraj.
Mnie nie chcieli puścić spaliłam się tym, ze zaczęłam rozmawaić z konsulką po angielsku i stwierdziła, że musiałam być już kilka lat za granicą bo języka bym się nie nauczyła tak dobrze w Polsce a ja pracowałam z angolami i to był mój podstawowy język przez 3 lata

No ale cóż - kilka dni później poznałam mojego męża tak miało być najwidoczniej...

[ada32]

Napisane przez diabli

wlasnie podczas czytania forum i ogladania wozkow zjadlam kilogram pomaranczy! i nadal mi sie chce...ale w zamian chyba bedzie budyn

Ada, udalo Wam sie odpalic walke?

diabli

przepraszam że nie odpisałam tego dnia ale weekendowo syn przejmuje tego kompa z którego Ja korzystam..
taki mamy układ....

no i oczywiście w końcu się udało...po prostu musiał się zarejestrowac..a potem przestał wchodzic błąd i oglądał bez problemów..
bardzo Ci dziękuję za pomoc...
tzn. podziękuj też swojemu Tżtowi....


witam się z Wami...
no trochę cofnę się w tył i Was poczytam ..
nie mam zielonego pojęcia o czym pisałyście przez weekend

[xal]

My do Ameryki nie pojedziemy nawet na wycieczkę, bo mąż powiedział, że on za wizą latać nie będzie. Jak się zaczęło mówić o zniesieniu wiz to stwierdził, że nie pojedzie bo to głupi kraj
Do Australii też trzeba wizę, ale tam by chętnie poleciał, tylko tego nie zrobi bo ... powiedział, że najprawdopodobniej do polski by już nie wrócił.
On z tych, co za granicę wyciągnąć się nie da, no chyba, że do Czech do sklepu po piwo

[axella]

Dzień doberek moje kochane Kuleczki

Wstałam,wciągnęłam giga śniadanie a Zuzanna nadal śpi bo jej nie czuję
Ja nie wiem czemu to dziecko lubi mnie tak stresować
Mam poskakać by się obudziła czy co

[candace1]

Napisane przez xal

My do Ameryki nie pojedziemy nawet na wycieczkę, bo mąż powiedział, że on za wizą latać nie będzie. Jak się zaczęło mówić o zniesieniu wiz to stwierdził, że nie pojedzie bo to głupi kraj
Do Australii też trzeba wizę, ale tam by chętnie poleciał, tylko tego nie zrobi bo ... powiedział, że najprawdopodobniej do polski by już nie wrócił.
On z tych, co za granicę wyciągnąć się nie da, no chyba, że do Czech do sklepu po piwo

wesoły Romek z niego
Mój za to baardzo chętnie do usa by poleciał - może się skusimy na jakąś rodzinną wyprawę jak 2gie dziecię podrośnie
Mam tam rodzinę więc interesuje mnie tylko koszt przelotu i jakieś "drobne" na później...
Ja bym wróciła - mam do czego wtedy jak podchodziłam do wizy też miałam do czego/kogo wracać ale się konsulka uparła i doopa...
A osoby, które miały trefne zaproszenia na śluby dostały wizę i już więcej się w PL nie pokazały no ale konsul wie najlepiej...

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez axella

Dzień doberek moje kochane Kuleczki

Wstałam,wciągnęłam giga śniadanie a Zuzanna nadal śpi bo jej nie czuję
Ja nie wiem czemu to dziecko lubi mnie tak stresować
Mam poskakać by się obudziła czy co

Taniec brzucha proponuję
Ale nagraj i nam później puść

[axella]

Napisane przez candace1

wesoły Romek z niego
Mój za to baardzo chętnie do usa by poleciał - może się skusimy na jakąś rodzinną wyprawę jak 2gie dziecię podrośnie
Mam tam rodzinę więc interesuje mnie tylko koszt przelotu i jakieś "drobne" na później...
Ja bym wróciła - mam do czego wtedy jak podchodziłam do wizy też miałam do czego/kogo wracać ale się konsulka uparła i doopa...
A osoby, które miały trefne zaproszenia na śluby dostały wizę i już więcej się w PL nie pokazały no ale konsul wie najlepiej...

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------


Taniec brzucha proponuję
Ale nagraj i nam później puść

wyobraziłam to sobie...

[humpback]

Napisane przez cloche

taaa... właśnie o to pokłócił się raz mój małż z moją mamą... bo ona coś się cofnęła znów w czasie do wojny i zbluzgała go za to, że on powiedział, że chrzaniłby ojczyznę i bronił swojego podwórka, swoją rodzinę. a nie szedł na front na pewną śmierć.

oj, też mi się kiedyś za to oberwało od teścia, bo powiedziałąm że oddawanie życia za ojczyznę w walce z góry skazanej na przegraną jest bez sensu. i nie zachwycają mnie powstania, bo zbyt dużo osób zginęło zupełnie bez sensu. także do patriotki mi daleko, a już według tej definicji to już w ogóle

[Mysia mysz]

Laseczki kupiłam farbę do pokoju młodego i nie wiem czy nie za ciemna nie chciałam jasnego niebieskiego,b o jest taki mdły i nie wiem czy nie pzresadziłam?

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

Laseczki kupiłam farbę do pokoju młodego i nie wiem czy nie za ciemna nie chciałam jasnego niebieskiego,b o jest taki mdły i nie wiem czy nie pzresadziłam?

a łączysz to z jakimś kolorem jeszcze?
ja nie przepadam za niebieskim,jest taki... taki zimny

[_pola]

Hej Mamusie
Jestem i to już z dużym zapasem czasu
Wchodzę wczoraj na stary wątek - 20 stron do nadrobienia - myślę sobie ok. Nadrobiłam, a tu następny wątek i uwaga! 50 stron
przeleciałam tylko
No nic teraz postaram się być na bieżąco.

A Moja Dziewczynka wierci się już 3 godziny non stop nie wiem może próbuje się przekręcić główką w dół bo na razie leży sobie w poprzek

Jenny wpisz mi proszę wizytę na 18.03

[humpback]

Napisane przez candace1

Taniec brzucha proponuję
Ale nagraj i nam później puść

no to plan na dziś: najpierw zaciskamy kegla, a potem roztańczymy nasze brzuchy

miałam iść dziś na pilatesa, ale moje łydy dalej nie funkcjonują jak powinny. nawet zaprzestałam siedzenia z nogą założoną na nogę, żeby krew lepiej krążyła

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

a łączysz to z jakimś kolorem jeszcze?
ja nie przepadam za niebieskim,jest taki... taki zimny

nie meble będą ciemnobrązowe, wykładzina biała

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

Laseczki kupiłam farbę do pokoju młodego i nie wiem czy nie za ciemna nie chciałam jasnego niebieskiego,b o jest taki mdły i nie wiem czy nie pzresadziłam?

zależy jakie masz ustawienie pokoju, i jaki będzie wystrój. ja kiedyś w pokoju miałam ciemny zielony, pokój dość ciemny i i wyglądało to średnio. teraz sypialnię mamy w nieco jaśniejszym odcieniu, ale pokój jest dobrze nasłoneczniony, jest jasna komoda i wygląda to OK

[banka26]

Napisane przez xal

My do Ameryki nie pojedziemy nawet na wycieczkę, bo mąż powiedział, że on za wizą latać nie będzie. Jak się zaczęło mówić o zniesieniu wiz to stwierdził, że nie pojedzie bo to głupi kraj
Do Australii też trzeba wizę, ale tam by chętnie poleciał, tylko tego nie zrobi bo ... powiedział, że najprawdopodobniej do polski by już nie wrócił.
On z tych, co za granicę wyciągnąć się nie da, no chyba, że do Czech do sklepu po piwo

moj za to jak bo bym sie zgodzila to z checia opuscil by nasz kraj

Napisane przez axella

Dzień doberek moje kochane Kuleczki

Wstałam,wciągnęłam giga śniadanie a Zuzanna nadal śpi bo jej nie czuję
Ja nie wiem czemu to dziecko lubi mnie tak stresować
Mam poskakać by się obudziła czy co

poloz sie na plasko na plecach popukaj poruszaj powinna sie ruszycc hehehe

Napisane przez Mysia mysz

Laseczki kupiłam farbę do pokoju młodego i nie wiem czy nie za ciemna nie chciałam jasnego niebieskiego,b o jest taki mdły i nie wiem czy nie pzresadziłam?

my tez duluxem malowalismy i ten kolor mam w lazience mi sie podoba a u mlodego mam zielonyy , a uwazam ze nie bedzie za ciemnyy

[pawie_oczko]

Napisane przez diabli

na ten moment nakryje budke tetra :P

Veronic - z sukniami slubnymi jest problem...mozesz sprobowac w lokalnych serwisach, bo jednak kazda chce mierzyc. a najlepiej to chyba zaniesc ja do jakiegos komisu.

Vil - tez szukalam rozkow i kocykow. nikt nie ma takich jak chce rozek mam od Kalamati http://allegro.pl/listing/user.php?u...678420 (ktoras z Was ka polecila), jutro dojdzie. fajna babka, mozesz sobie wybrac wzor i uszyje Ci taki jak wybierzesz z dostepnych tkanin http://www.kalamati.pl tkaniny sa tu http://craftoholicshop.com
cena wysoka, nam udalo sie rozek wygrac w konkursie facebookowym. dyby nie to pewnie kupilabym taki http://allegro.pl/arus-becik-rozek-u...024517094.html (ze wzgledu na cene)
naprawde ciezko trafic na rozek nie w misie i bajkowe cuda :P my wybralismy taki http://allegro.pl/kalamati-becik-rozek-kocyk-kolderka-bawelna-i3039472208.html

kocyk juz wybralam u innej osoby http://allegro.pl/show_item.php?item=3036826462 ma duzo roznych bawelnianych, cienkich w sensownych cenach.
przewijak kupimy w sklepie, bo ceny te same, wiec kupimy razem z posciela.

sliczny ten rożek

[Mysia mysz]

Napisane przez banka26

my tez duluxem malowalismy i ten kolor mam w lazience mi sie podoba a u mlodego mam zielonyy , a uwazam ze nie bedzie za ciemnyy

dokładnie ten masz? i mówisz, że wygląda dobrze?
to super bo się martwiłam, że pokój od północy i że ciemno będzie

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

nie meble będą ciemnobrązowe, wykładzina biała

tzn. sufit, wnęka na okno/balkon też niebieskie? bo wystarczy nawiązać bielą do dywanu, i można jeszcze dla rozjaśnienia dodać ewentualnie jakiś biały motw na ścianie

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

tzn. sufit, wnęka na okno/balkon też niebieskie? bo wystarczy nawiązać bielą do dywanu, i można jeszcze dla rozjaśnienia dodać ewentualnie jakiś biały motw na ścianie

sufit na pewno biały o wnęce na okno nie myślałam w sumie, na ściany mam kupiony taki pasek z misiami z mothercare albo naklejki z dżunglą, jeszcze nie wiem co wybiorę do tego biała wykładzina i literki z imieniem na pewno będą

[candace1]

Napisane przez Mysia mysz

nie meble będą ciemnobrązowe, wykładzina biała

Podziwiam
Dobrze, że masz panią sprzątającą bo ja też bym bardzo chciała białą wykładzinę ale już to widzę oczyma wyobraźni po 2 tyg max szara
Kolor na ścianie jeszcze ciemnieje - sklepy teraz dają próbki - możesz sobie maznąć i sprawdzić jaki bedzie po utlenieniu się

aa doczytałam, ze już kupiłaś - no to po ptokach ;-D

[metropolitan]

Napisane przez xal

A ile tam jest sztuk w opakowaniu? Ktoś mi mówił, że uzywał i były ok

50 sztuk. są ok, ja ich używałam. Johnsson i penaten to to samo. tylko się inaczej nazywają.

[Veronic]

Napisane przez _pola

Hej Mamusie
Jestem i to już z dużym zapasem czasu
Wchodzę wczoraj na stary wątek - 20 stron do nadrobienia - myślę sobie ok. Nadrobiłam, a tu następny wątek i uwaga! 50 stron
przeleciałam tylko
No nic teraz postaram się być na bieżąco.

A Moja Dziewczynka wierci się już 3 godziny non stop nie wiem może próbuje się przekręcić główką w dół bo na razie leży sobie w poprzek

Jenny wpisz mi proszę wizytę na 18.03

hej
Mój też się wierci, i też wydaje mi się ,że leży w poprzek...

dzisiaj wybieram się na basen