Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[axella]

Napisane przez sharpnowaja

ja nie mogę
ale mam numer do jednej z dziewczyn to będę pisać

axella wpadam do Ciebie na chałkę

zmykam do sklepu wracam za jakieś 20 min

oj coś czuję że będziemy tylko czatować czy vil się odezwała

zapraszam, zrobilam z polowy skladnikow a i tak wyszla wielkosci sporego bochenka chleba

[cloche]

Napisane przez humpback

ja tam po pływaniu lubię sobie wejść na chwilkę do jacuzi na razie tylko unikam sauny, ale to też do czasu

a wiesz, że wcale nie musisz unikać sauny? oczywiście na krócej, no i lepiej do tej 60 stopni a nie 90, z łagodniejszymi prysznicami i osobą towarzyszącą na wszelki wypadek, ale spokojnie wolno, jeśli jest się ogólnie przyzwyczajonym

[XxXJuSstiii]

musiałabym pójść do sklepu po coś na obiad ale zupełnie nie mam pomysłu co zrobić

[Ag_nes]

Napisane przez sharpnowaja

ja nie mogę
ale mam numer do jednej z dziewczyn to będę pisać

axella wpadam do Ciebie na chałkę

zmykam do sklepu wracam za jakieś 20 min

oj coś czuję że będziemy tylko czatować czy vil się odezwała

dziewczyny a jak jest w szpitalach ? jest wi-fi ? jakoś przywykłam że to jest norma i się o to nie martwię, ale szczerze mówiąc będę rodzić w takim molochu z czasów PRLu więc sama nie wiem. Musze czyjś numer sobie zapisać na wszelki wypadek

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Ag_nes

dziewczyny a jak jest w szpitalach ? jest wi-fi ? jakoś przywykłam że to jest norma i się o to nie martwię, ale szczerze mówiąc będę rodzić w takim molochu z czasów PRLu więc sama nie wiem. Musze czyjś numer sobie zapisać na wszelki wypadek

chyba różnie to bywa
ja sobie spakuję tablet, mam też Internet mobilny z Orange, więc jak nie będę mogła spać to będę wizażować

[cloche]

no właśnie, jak to jest z tymi numerami? któreś się zgłaszały jako chętne do odbierania tego typu info i informowaniu na wątku? musiałabym sobie też zapisać
bo ja w sumie od niedawna mam takiego prostego, starego smartfona ale nie włączałam nigdy internetu tam i nie mam zamiaru póki nie będę miała odpowiedniego abonamentu. ba, nawet nie wiem, jak się tam te ustawienia robi, żeby na neta wejść ale nigdy nie potrzebowałam... mam lapka, w pracy też internet, na co mi płacić jeszcze za neta w komórce?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

no właśnie, jak to jest z tymi numerami? któreś się zgłaszały jako chętne do odbierania tego typu info i informowaniu na wątku? musiałabym sobie też zapisać
bo ja w sumie od niedawna mam takiego prostego, starego smartfona ale nie włączałam nigdy internetu tam i nie mam zamiaru póki nie będę miała odpowiedniego abonamentu. ba, nawet nie wiem, jak się tam te ustawienia robi, żeby na neta wejść ale nigdy nie potrzebowałam... mam lapka, w pracy też internet, na co mi płacić jeszcze za neta w komórce?

ja zazwyczaj korzystam z neta w komórce jak jestem na mieście i nie wiem o której mam autobus ale to miesięcznie ze 2zł do abonamentu mnie wychodzi, więc pikuś

[angie83]

klask i:
vil,ale super wiadomości!!!! Będzie pierwsza dzidzia!

Rozpakowywania czas zacząć mamuśki
Przemuś na pewno wynagrodzi stres i te wszystkie perturbacje.
Trzymam kciuki czekam niecierpliwie na informacje

[nuna2]

Napisane przez cloche

ja tam wczoraj wieczorem jeszcze rzygałam nudno by było, jak bym sobie przynajmniej raz na tydzień pominęła tą wątpliwą przyjemność

ja też wieczorem;/;/ i ogółem ostatnio prawie codziennie

co do komórki też nie mam poustawiane z netem i nie wchodzę.

whatIthink brawa dla Piotrusia
co do wagi-jakby mnie mój gin opieprzył to bym spytała go, czy mam całkiem przestać jeść
Agnes super, że nie ma paciora

[JennyAniolek]

Napisane przez whatIthink

Relacja z wczorajszej wizyty u lekarza: tak jak ostatnio dostałam zj.ebkę za wagę, to teraz dostałam pochwałę za to, że przytyłam tylko 0,5 kg (jestem mile zaskoczona, bo jakoś specjalnie nie ograniczałam żarcia, a w niedzielę to już w ogóle miałam dzień obżarstwa... poszłam do sklepu i brałam to na co miałam ochotę gdyby nie mąż, pewnie bym to wszystko wciągnęła jak odkurzacz, ale mi zabrał w końcu żarcie... ) i mam niższe ciśnienie.
Dostałam skierowanie na morfo, w tym HBS, ale lekarz powiedział, że mam sobie zrobić HIV prywatnie, bo on tu ma jakieś nieprzyjemności w swojej przychodni jak zleca HIV, musi uzasadniać to stertami papierów i w ogóle jakieś niezdrowe podejście mają (wyniki w zalakowanych kopertach, super tajność etc.). Trochę są 10 lat za Murzynami.
Powiedział, że paciorkowca robimy za 3 tygodnie na następnej wizycie.

Najważniejsze...z Piotrusiem wszystko ok, choć spał na usg, dr próbował go rozbudzić, ale się nie dało. Sobie spał i połykał sobie coś usteczkami jestem totalnie zakochana! na bank będę ryczeć jak go pierwszy raz zobaczę (zazdroszczę teraz Vil, ale mój musi jeszcze trochę sobie posiedzieć).
Waży prawie 2100 gr, wymiary w normach. Głowa troszkę wyprzedza resztę.

Następna wizyta 29.04.

Cieszę się, że wszystko ok!

[anoxee]

Napisane przez cloche

doktorek żartowniś
a co do pogrubionego, pamiętasz jeszcze co na ten temat mówił? i jakie rozbieżności są dozwolone? bo ja tu m.in. z Karoliną trochę panikowałam, bo główka nadąża, a brzusio jakoś tak tydzień do tyłu...
aaa! i co mówili o kąpaniu w wiaderku? znaczy się, ja już trochę wiem o tym, ale ciekawa jestem, jak w polsce do tego podchodzą, bo to takie w sumie "nowe"

Cloche, mówił o tym, że główka powinna być proporcjonalna do brzuszka, jeśli są wahania, to może świadczyć o jakiejś nieprawidłowości, wtedy trzeba dokonać dokładnych badań. Dysproporcje mogą wskazywać na jakieś choroby. Ale ja myślę, że nie macie się czym przejmować, jesteście pod opieką lekarza i na pewno Wasze odchylenia mieszczą się w normie!

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko po to tu teraz wpadłam!!! Rzuciłam wszystko i musiałam przyjść powiedzieć, że zrobiło mi się gorąco po smsie od Justi (dziękuję )! Boziuuuuuuuuuuuuuu, pierwszy dzidek na naszym łizażu! vil, trzymaj się kochana! Pewnie Przemuś już podziwia ten kiczowaty świat...

!!

A teraz spadam, bo mnie poganiają.

[lonely_lady]

Napisane przez Ag_nes

Odebrałam wyniki paciora, nie wyhodowano

Napisane przez humpback

ja tam po pływaniu lubię sobie wejść na chwilkę do jacuzi na razie tylko unikam sauny, ale to też do czasu

aaa to ja też lubię, ale jednak unikam żeby nie złapać niczego zwłaszcza teraz. Gin też mi mówił żeby jacuzzi lepiej unikać

Napisane przez cloche

no niech spróbuje nie być! to mu wypomnę: dziecko, nie po to mamusia rzygała, żebyś ty teraz mi takie oceny znosił!

a on Ci inteligentnie odpowie: Mamusiu, ale oceny nie świadczą o niczym i nie są adekwatne do mojej inteligencji

Napisane przez axella

wykrakałaś Lonely!!!!!! 30minut między Twoim potem,a wiadomością Vil

tylko mi tak nie prorokuj,a jak już to na koniec miesiąca

akurat Vil to sporo osób obstawiało jako pierwszą
Przemuś i tak pozytywnie zaskoczył wszystkich i cierpliwie czekał w brzuszku

Napisane przez XxXJuSstiii

musiałabym pójść do sklepu po coś na obiad ale zupełnie nie mam pomysłu co zrobić

ja chciałam iść na łatwiznę i zrobić dziś spaghetti, ale mam jeszcze rosół z niedzieli i potrawkę z kurczaka, także dogotuję tylko ryż i obiad z głowy
tylko sprzątanie czeka, odkurzacz już wyciągnięty

Napisane przez cloche

no właśnie, jak to jest z tymi numerami? któreś się zgłaszały jako chętne do odbierania tego typu info i informowaniu na wątku? musiałabym sobie też zapisać
bo ja w sumie od niedawna mam takiego prostego, starego smartfona ale nie włączałam nigdy internetu tam i nie mam zamiaru póki nie będę miała odpowiedniego abonamentu. ba, nawet nie wiem, jak się tam te ustawienia robi, żeby na neta wejść ale nigdy nie potrzebowałam... mam lapka, w pracy też internet, na co mi płacić jeszcze za neta w komórce?

koniecznie spisz sobie numer do którejś żebyś mogła nas poinformować
to już ni są żarty

[axella]

Vil ma już swoje szczęście po tej stronie
też chce
chce i sie boje..

muszę zrobic sobie pedicure..jak spojrzalam na moje stopki to nie wpuscili by mnie na porodowke z takimi sucharkami..
Cejrowski ma lepsze piętki

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Teraz to się posypie

Napisane przez metropolitan

Dzięki kochana, wyniki mam za tydzień, a uczucia mieszane... nie zapeszam, pożyjemy zobaczymy

Trzymam za pozytywny wynik

Napisane przez colorblue

Kurcze dziewczyny kiedy nam te miesiące wspólnie przegadane zleciały???
Wydawało się że te 9 miesięcy ciąży to szmat czasuu
A tu za chwilę maluszki się posypią i przeniesiemy się na odchowamlnie na kolejne lata;-)

Zleciało nie wiadomo kiedy

[nuna2]

A propo tych pomiarów maluszków.
Jeśli moja dzidzia ma wszystko o ponad tydzień większe, ale np pomiędzy główką a brzuszkiem i kością udową są różnice 2-3 dni to nic złego tak??

[Elusiek]

Napisane przez vil84

Dziewczyny cesarka... w ciagu godziny. Trzymajcie kciuki. Nie dociera to do mnie. Nie wierze ze zobacze dzis malucha. Odezwe sie jak bede w stanie na spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Pierwszy maluszek już do drodze, trzymamy mocno kciuki i czekamy na wieści

[JennyAniolek]

Napisane przez cloche

ale ironia... vil już dała info o cesarce, wszystkie się już zdążyły poryczeć, a ja, nadrabiając, komentowałam to jej jajko ze śniadania którego bidula nie mogła tknąć na dodatek

Napisane przez lonely_lady

Przed chwilką dzwoniła do mnie Pani Basia, ma przyjść jutro. Biorąc pod uwagę, że miała mnie odwiedzić pod koniec marca to i tak ma małe opóźnienie

Ciekawe czy jutro będzie punktualnie ?

Napisane przez Ag_nes

Odebrałam wyniki paciora, nie wyhodowano

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

Vil ma już swoje szczęście po tej stronie
też chce
chce i sie boje..

muszę zrobic sobie pedicure..jak spojrzalam na moje stopki to nie wpuscili by mnie na porodowke z takimi sucharkami..
Cejrowski ma lepsze piętki

ja idę za tydzień na pedi
a kupiłam jeszcze 2 kupony ważne do 7.06 więc zadbam o stópki intensywnie

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

ja idę za tydzień na pedi
a kupiłam jeszcze 2 kupony ważne do 7.06 więc zadbam o stópki intensywnie

faaajnie

mi się niestety fundusze na przyjemnosci skonczyly,wiec brewki,pazurki zrobie sama..
tylko rzes szkoda bo chcialam zakladac

[JennyAniolek]

Napisane przez sharpnowaja

salviae, metropolitan, kalka wy już macie ustaloną datę na cc?

Salviae ma na 22-23.04, a Kalka na 2.05

Napisane przez Ag_nes

dziewczyny a jak jest w szpitalach ? jest wi-fi ? jakoś przywykłam że to jest norma i się o to nie martwię, ale szczerze mówiąc będę rodzić w takim molochu z czasów PRLu więc sama nie wiem. Musze czyjś numer sobie zapisać na wszelki wypadek

Nie mam pojęcia
Ja mam neta w komórce, a w razie czego wezmę sobie tablet albo małego lapka

Napisane przez cloche

no właśnie, jak to jest z tymi numerami? któreś się zgłaszały jako chętne do odbierania tego typu info i informowaniu na wątku? musiałabym sobie też zapisać
bo ja w sumie od niedawna mam takiego prostego, starego smartfona ale nie włączałam nigdy internetu tam i nie mam zamiaru póki nie będę miała odpowiedniego abonamentu. ba, nawet nie wiem, jak się tam te ustawienia robi, żeby na neta wejść ale nigdy nie potrzebowałam... mam lapka, w pracy też internet, na co mi płacić jeszcze za neta w komórce?

Vil się zgłaszała , ja i Banka

[kalka]

AGNES tak się nastawiłam, że innej opcji nie widzę. Chociaż powiem Ci że już mam stresa pomału nawet przed cc. Ogółem szpital mnie przeraża, lewatywa, cewnik, pionizowanie. Wrrrrrr....
I tak źle i tak niedobrze. Ale przynajmniej dzidziuś się nie zmęczy

[xal]

Napisane przez cloche

bo ja w sumie od niedawna mam takiego prostego, starego smartfona ale nie włączałam nigdy internetu tam i nie mam zamiaru póki nie będę miała odpowiedniego abonamentu. ba, nawet nie wiem, jak się tam te ustawienia robi, żeby na neta wejść ale nigdy nie potrzebowałam... mam lapka, w pracy też internet, na co mi płacić jeszcze za neta w komórce?

Ty myślisz tak jak ja z tym internetem, a mój mąż "musiał" mieć jeszcze w komórce
Ostatnio jak mi się pomyliło w którym centrum handlowym jest tchibo i chciałam po prostu zapytać kogoś, to on włączył neta i dumny jak paw sprawdzał i komentował, jak to dobrze, że ma neta bo można sprawdzić i takie tam ... faceci

[Tity]

Vil trzymam za Was mocno kciuki Oby mocno nie bolało i szybko przeszło i żeby maluch był zdrowy Czekam na wieści....jak wszyscy zresztą

Napisane przez Kinga_20

My kończymy 36 tc

Też macie czasami wrażenie, jak siusiacie, że zaraz Wam albo wody odejdą, albo dziecko zgubicie? Normalnie boję się już do kibelka chodzić...

[axella]

Napisane przez Tity

Vil trzymam za Was mocno kciuki Oby mocno nie bolało i szybko przeszło i żeby maluch był zdrowy Czekam na wieści....jak wszyscy zresztą



Też macie czasami wrażenie, jak siusiacie, że zaraz Wam albo wody odejdą, albo dziecko zgubicie? Normalnie boję się już do kibelka chodzić...

oooo tak

czesto wstaje boje sie ze jak sie wyprostuje to sie poleje

[diabli]

witam wczorajsze lezenie dalo efekty (albo plamienie bylo tylko chwilowe) i juz wszystko ok. teraz mam dylemat czy dzwonic do gina i umawiac sie na wczesniejsza wizyte, czy poczekac do 22go- ale to kupa czasu...moja kochana siostra przyjechala dzisiaj po mnie i pojechalysmy wybrac materialy. 5 min i bylam w domu mam piekne tkaniny, oj beda cuuuudne posciele

Napisane przez vil84

Zas Wam posmece... poszlysmy z dziewczynami o polnocy na pomiar tetna. U nas nie bylo. Podlaczyla ktg i cisza. Polozna zaraz poleciala po tel i kazala lekarzowi leciec tu. Tak sie telepalam ze nie dalo sie ktg zrobic przez moje nerwy. Tetno wrocilo ale mam zapowiedziane ze albo cesarka jak sie powtorzy albo obserwacja do porodu. Wiec w dwupaku faktycznie nie wyjde. Teraz w nocy pomiar co godzina. Wiecie co ja bardzo chce tej cesarki i byc spokojna ale to nie moja decyzja

kochana, zycze duuuuzo cierpliwosci. wiem, ze to trudne, ale postaraj nie denerwowac sie jestes w dobrych rekach. lekarze maja Cie pod kontrola, wiec glowa do gory. jeszcze troche i bedziesz sciskala Przemusia. a jesli naprawde czujesz, ze nerwy Ci puszczaja to popanikuj im tam troche moja wspollokatorka szpitalna, poszla do poloznych kilka razy, powiedziala, ze nie czuje malego, ze plami, ze zaraz oszaleje i od razu wokol niej biegaly i robily wszystkie badania :P buziaki

[maarchewka]

Napisane przez pawie_oczko

niemoc mnie ogarnia jutro to ogarnę, może

Marchewka, a jak mięśnie kegla? ja staram się ćwiczyć jak tylko sobie przypomnę, ale są tak słabe, że czasem popuszczę

hehe no właśnie wczoraj sobie przypomnialam ze o nich zapomniałam
ale dziewczyny wlaśnie ćwiczymy KEGLA

[axella]

Napisane przez maarchewka

hehe no właśnie wczoraj sobie przypomnialam ze o nich zapomniałam
ale dziewczyny wlaśnie ćwiczymy KEGLA

no teraz to juz toche za pozno.zapomnialam

[vvgh]

Napisane przez Magiusa

O nie, miałam wybrane imię, a dziś wpadłam jednak na kolejne dwa, które mi się podobają.
TŻ-towi też i nie wiem już
Darek, Rafał czy Przemek?

Przemek!!

[maarchewka]

A po co się robi posiew moczu i czym to się różni od moczu badanie ogólne??

[diabli]

Napisane przez kalka

Vil trzymaj się kochana! Cesarka,skoro konieczna to być musi dla dobra maluszka....

A ja niedawno wróciłam z IP. Dopadły mnie nocą skurcze na tyle mocne że nie czekałam w domu . Zbadali, rozwarcia nie ma, podpięli jakąś kroplówkę, chcieli zatrzymać na obserwację , ale ja nie chciałam, ze względu na dziecko w domu. Pocieszyli mnie tylko, że takie akcje się zdarzać mogą, bo to końcówka

szalona noc kurcze, ja tez juz wczoraj wieczorem mialam rozne schizy. niby nie plamilam...ale mala fikala jak szalona, wiec nie wiedzialam czy cieszyc sie, ze czuje ruchy, czy martwic, ze jest zbyt zywotna od razu mialam wizje, ze pewnie mi sie odkleja lozysko, albo to ten czop i zaczne rodzic...a przeciez do terminu jeszcze tyle czasu. tz kazal mi sie umowic na dzisiaj do gina, ale po pracy wole zeby jechal i malowal mieszkanie niz jezdzil ze mna...wiem mala wazniejsza, ale jakos boje sie, ze pojade na wizyte, a gin uzna, ze znow szpital a ja tam nie chce lezec, bo i tak nic nie moga podac, zrobic. luteine moge lykac w domu. ehhh ciezki zycie ciezarowek. zazdroszcze tym, ktorych ciaze sa bezproblemowe.