Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[blogerka]

Napisane przez YellowSheep

Mam nadzieję że uda Ci się to jakoś odkręcić! Trzymam kciuki!



gratulacje!



Ja podaję holle, jaglaną, bez cukru i bardzo przyjemna w smaku udało mi się dorwać w Silesii CC, w tym sklepie Bio.



Nawet mi nie mów! To jest nie fair u mnie znów 3 razy zagrzmiało, i koniec, no nie doczekam się



Mnie najbardziej rozwalało jak byłam na praktykach w biurze rachunkowym prowadzenie książki przychodów i rozchodów kościoła. Ofiara = utarg dzienny niby wiadomo rozliczyć się musi, ale jakoś tak mnie to razi...

Jeszcze co do kościołów i kasy. Dwa lata temu zmarł mój dziadziuś. No i kwestia opłat przy pogrzebie to była masakra - słuchajcie my z babcią i mamą totalnie załamane jeździłyśmy wszystko załatwiać, ja wchodzę do biura a tam pod krzyżem sobie wisi cennik. Już na sam widok się zagotowałam, no ale co dalej. Był czwartek, pogrzeb na sobotę załatwiony, u księdza zapłacony, knajpa zabukowana. I baba się babci pyta, czy ma kasę żeby wszystko zapłacić. Babcia mówi, że pewnie, akurat przed chwilą wyciągnęła kasę z banku, dobrze że miała, a ona ją podliczyła na 1700 zł (nie było w tym opłaty dla księdza i organisty, tylko kwestie cmentarza) a ona przy sobie 1200 tylko miała. No i ta baba prawie nas stamtąd wyrzuciła, że ona nic nie załatwi, 1700 musi być i koniec, nie ma opcji że doniesie jutro resztę, jak nie daje teraz to nie będzie pogrzebu... Ja musiałam stamtąd wyjść, bo już byłam tak wściekła i rozżalona, wiecie, śmierć bliskiej osoby, a tu babsztyl tyle kasy chce i zero zrozumienia... I ostatecznie babcia musiała tego samego dnia pożyczać kasę, żeby pogrzeb był, a ten zasiłek co się dostaje czyli na tamten czas to było coś ponad 4000 zł, wystarczyło na 2/3 wydatków przy naprawdę możliwie najtańszej opcji. Całe szczęście że była kremacja i mieliśmy grób na cmentarzu, bo inaczej to jeszcze ze 3000 trzeba by było doliczyć na kopanie dołu, trumnę, miejsce, pomnik... Sorry ale przyszło mi do głowy, że najlepiej to chyba pod płotem zakopać takich niemajętnych jak my. No i taki niesmak pozostał...



Ja też lubię te seriale dla nastolatków PW też oglądałam, ale w którymś momencie mnie znudziło i przestałam. Muszę poszukać czegoś ciekawego



Mamcura! No co za babsko! A weź powiedz małemu jak przyjdzie następnym razem, że znów przyszła BABCURA!

Ja tam się nie przejmuję, jak kiedyś niezapowiedziana teściowa była w Kato i chciała do mnie przyjść, to powiedziałam wprost że mnie nie ma i już, no przykro mi, ale ja mam swoje sprawy i nie siedzę pod drzwiami czekając na jaśnie panią. Oczywiście była obraza, ale jakoś mnie to nie zmartwiło



Haha, mój też tak sobie szkrobie paznokietkami



Hm, ja wczoraj dałam kawałki jabłuszka w tym gryzaczku, mały podrapał dziąsełka, pociumkał soczek, ogólnie lepiej mu to podeszło niż zwykły gryzaczek

Dziewoje, ponawiam pytanko: w jakich proporcjach robicie kaszki Holle? Robicie np. 150 ml mm, dajecie wg pudełka ilość miarek mleka i do tego dosypujecie kaszkę? Czy wg przepisu? Bo tam jest 100ml mm, 100 ml wody i do tego 5 łyżek stołowych kaszki, jakoś wydaje mi się to dużo nie wiem, kurcze, dałam po swojemu ale nie wiem czy dobrze, jak robicie?

ja daje 180 ml wody, 6 miarek nutramigenu i 6 kaszki no i jedna miarke nutritiona

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Insolito, za wypożycienie 2300? Ło matko. To ja za moją (nówka) zapłaciłam 780zł, a jest naprawdę genialnie zrobiona... Co prawda kupiłam na aukcji i model powystawowy - trochę zakurzona, no ale różnica w cenie ogromna...

Yellow, o matko. Przykra sytuacja, bardzo przykra. Okropnie się babsztyl zachował.

Dziewczyny, moja też płacze przy karmieniu - w ciągu dnia nie zawsze oczywiście, ale wieczorem, jak mamy karmienie przed spaniem, to jest histeria straszna! Zassie się, po chwili nerwy i płacz. I tak w kółko, dopóki nie wstanę i nie zacznę z nią chodzić, karmiąc ją na rękach... Po chwili się uspokaja i wtedy mogę normalnie z nią usiąść. Nie wiem, z czego to wynika...

u nas to samo, meczace to jest ale juz chyba sie przyzwyczailam

[misia1505]

Napisane przez ILLUSION

neti - współczuję szpitala i cieszę się że już lepiej


Ja bym zrobiła na Twoim miejscu badanie kupy na obecność pasożytów skoro odstawienie nabiału nic nie dało to raczej nie skaza.

No nie mów że tego nie zrobiłaś


ja też

Wiesz można wyrazić swoje zdanie na ten temat. Nikomu nie zabraniam. Też jestem przeciwna wyciąganiu dziecka z fotelika bo to jest niebezpieczne, chyba zdajesz sobie sprawę że zarówno ja jak i misia wiemy o tym. Powtarzam...Igi tak się zanosił że był cały bordowy i płakał bez głosu...wiecie o co chodzi...wyje a nie słychać, dusi się prawie a zjechać gdzie nie było, byliśmy w korku i nie uważam się z tego powodu za głupią.
Pisanie żal.pl też nie na miejscu moim zdaniem...

Nie zawsze się uspokoi dziecko. ja jadąc sama z nią musiałam 2 razy zjeżdżać, na szczęście miałam gdzie, pierwszy raz od 7 do 13 była w samochodzie, weszłyśmy do domu zjeść i musiałyśmy dalej jechać, tylko weszłyśmy do auta zaczęła płakać, przejechałam kilkaset metrów i musiałam się zatrzymywać, wjechgałam na parking, ręczny, ludzie nie wiedzieli co się dzieje, ja nie wiedziałam jak mam się szybko zabrać, moje pasy, lenki podwójne a dziecko prawie się zanosi więc black zrozumiesz jak będziesz w takiej sytuacji, wtedy nie myślisz czy ktoś w ciebie uderzy, czy coś się stanie, liczy się dziecko. Ja nie mam jej z kim zostawić a tak jak piszę tż przecuje od rana do nocy, wszystko jest na mojej głowie.

[meneq]

Napisane przez fewcia

tylko tak myslę na co? Bo tez mi to już do głowy przyszło. Jem tylko kanapki z szynką, polendwicą, dżemem i gotwane warzywa i mięso...


i czym smarowałaś? Wdzisz, co lekarz to opinia...


a muszę mieć skierowanie??



Uwaga uwaga!
Zdjęcia z chrzcin Blaneczki w K.

Jesz niby to samo, ale moze sie sklad zmienil, warzywa na innym nawozie, etc.
Czy Blanke te zmiany bola? Swedza?
Ja zostawilabym to tak, jak jest przez pewien czas i obserwowala.

[misia1505]

Napisane przez ninagg

Chcesz pooglądać to proszę tylko nie chce mi się do klubu wrzucać, więc linki wkładam do bloga naszego fotografa

Z ślubu i wesela:
http://www.blog.lukaszszczygielski.p...niny-i-lukasza

Z sesji w Sandomierzu:
http://www.blog.lukaszszczygielski.p...po-sandomierzu

śliczne

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez neti1

Dziewczyny które podają maluszkom tylko mm..pytam Was jakie?? czy przepajacie...ile? i czy sa ładne kupki...??

moja dużo pije, kupki są ładne, choć teraz ząbkowanie na nie wpływa.

[meneq]

Napisane przez s i l v e r

Jakbym czytała o mojej Darii
Też wieczorem po kąpieli nie chce jeść. Wierci się, płacze, nie chce złapać butki. I tez dopiero jak wstanę i zacznę z nią chodzić to łapie tą butlę. No ale to tylko na chwilę. I takim oto sposobem wczoraj ZNÓW wieczorem NIC nie zjadła. Ostatnio piła o 18.00, zasnęła o 21.20 a obudziła się o 3.00 w nocy... I tak jest dzień w dzień. Nie wiem czemu nie chce po kąpaniu jeść


























WARIATKI

Moze jest zmeczona?

[calawdeszczu]

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

[pstryczek84]

Napisane przez YellowSheep

A jeszcze Wam powiem, że na teściów spadła dziś kara za tamtą akcję z prądem, bo przeszła u nich mega burza i podtopiło im wioskę. Wysłali nam zdjęcia ogrodu, ale że my się do nich nie odzywamy, to nie wiem czy dom ucierpiał; w sumie to mam nadzieję że nie, bo jeszcze nam się zwalą na głowy. Zresztą wyobrażacie sobie, że matka tż jak gadała z moją, to wymyśliła, że oni zostawią swoje włości na wsi i zamieszkają z nami u nas w mieszkaniu? powariowali.

Napisane przez meneq

Czesc!
W koncu na biezaco jestem i teraz juz bede z Wami. Przynajmniej na watku, zerknelam do k. i widze, ze tam tez sporo sie dzialo.

Weze to pikus, to ja lazilam tam, gdzie nie powinnam. Poza tym nie powinny zaatakowac pierwsze.

marne pocieszenie
witaj spowortem

Napisane przez nancykenator

nam noc minęła spokojnie, jedno karmienie o 1:30 i wstaliśmy ok. 6:30 także git majonez jedynie co to odkąd Kubulek zaczął chwytać to zaczął też szczypać i znalazł sobie zabawę szczypanie mnie po piersiach. Masakra ile taki mały smrodnik ma siły :/ do tego bardzo nieładnie zachowuje się przy lewej piersi, którą kiedyś tak uwielbiał teraz Młody leży na macie i zabawia się z papugą

u mnie jeszcze dochodzi szyja. miodzio!

Napisane przez fewcia

Tak to wygląda , lakarka powiedziała właśnie, że to skazowe zmiany i kazała smarować oliwką. Jak do końca tyg nie zejdzie to idę z Nią do lekarza. A może Szaja coś poradzisz? Maść z wit A już stosujemy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o jejciu, biedulka! Ucaluj ja ode mnie! mam nadzieje ze szybko dojdziecie od czego robi sie jej to paciarajstwo

Napisane przez neti1

witam Was..zastanawiałam się dziewczyny czy mogę powrócić..czy mnie przyjmiecie..ja poprostu kompletnie nie mam czasu..do tego brak komputera...a korzystanie z komórki mnie tak wkurza..choć i tak robie postępy..bo jak mus to mus...ale nienawidze serfować po necie..przez telefon...
To jak...?? )

a co tow ogole za pytanie?
pisz czesciej tylko! co tam u Was?

[ILLUSION]

Napisane przez calawdeszczu

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

[blogerka]

Napisane przez calawdeszczu

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

cała, trzymam kciuku!
co za durne baby

[sylwietta1988]

Napisane przez elllmi

hej
hehe, ja dzisiaj kupiłam młodemu poduszeczkę przytulaczka, taaaaka słdoziutka; na szczęście ubranek mam pełno, to mnie nie kusi (choć jakby coś fajnego było...); a propos ubranek, to byli u nas znajomi w sobotę i przynieśli dla młodego super komplecik: krótkie spodenki i koszula w kratę, tylko rozmiar 80 pewnie za rok będzie za małe

Bartus dostał z h&m ten kombinzeon misiowy w rozm. 68, akurat na lipiec bedzie jak znalazł
[QUOTE=charlizz;41140193]

Napisane przez pstryczek84

a wczoraj jaka akcje z Nim mialam
zeszlismy na dol do babci, matula moja go wziela na rece, siedzi sobie z nim w fotelu, cisza a tu nagle wymsknal mi sie baczurek myslalam ze przejdzie to bez wiekszego halo, taaaaaaaaaaaaa
mlody jak uslyszalm baczusława to w momencie wzrok na mnie i w taki brecht wpadl ze szok!
tak wiec skonczyly sie juz te dobre czasy kiedy to bezkarnie mozna bylo zwalac baczury na mlodego

genialne

Napisane przez calawdeszczu

j
aha i która następna wrzuca fotki ślubne- chetnie popatrze- uwielbiam!!

ja moge jesli chcecie

w ogole to:
- hej MENEQ
- CHARLIZZ, CAŁA- jestescie szalone żubry podglądac na grzaniu jajców to już szczyt szczytów
- NAWIJKO, DJERBA, NOMEN- zazdraszczam, ajjjjj- faosjko , ze sie spotkałyscie


ide ogarniac dom.... ale mi sie nie chce

[misia1505]

Napisane przez calawdeszczu

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

[fewcia]

Napisane przez Delicjanka

Ja dostałam witamine A + E z minimalną ilością sterydu i przeszło, natomiast teraz jak widze coś "niepokojącego " na jej buzi to smaruje kremem oilatum i mija.
Szynka ze sklepu może tak działać, ale skoro jesz od samego poczatku (?) to chyba nie od tego.

od początku jem to samo...

Napisane przez meneq

Jesz niby to samo, ale moze sie sklad zmienil, warzywa na innym nawozie, etc.
Czy Blanke te zmiany bola? Swedza?
Ja zostawilabym to tak, jak jest przez pewien czas i obserwowala.

nie widzę żeby to drapaa czy złościła się podczas dotyku...

Napisane przez calawdeszczu

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

Napisane przez pstryczek84

o jejciu, biedulka! Ucaluj ja ode mnie! mam nadzieje ze szybko dojdziecie od czego robi sie jej to paciarajstwo

[ILLUSION]

Napisane przez sylwietta1988

ja moge jesli chcecie

dawaj dawaj

[s i l v e r]

Napisane przez elllmi

jeszcze wam jedno napiszę: szwagierka w środę nad ranem urodziła synka i do tej pory siedzą w szpitalu, bo małemu coś na nóżce wylazło po porodzie miał taką małą czerwoną kropeczkę na stópce i potem ona się powiększyła i wyszła taka czerwona plama, jakby się poparzył i skóra mu zaczęła schodzić; teraz mu takie bąbelki z płynem wyskakują, pękają i robią się ranki jak po poparzeniu, już ma takie pod kolankiem i pod noskiem i cholera do tej pory nie wiedzą co to jest i nawet żadną maścią nie smarują, bo nie wiedzą pobrali wymaz i od czwartku czekają na wyniki, na razie obstawiają gronkowca albo pęcherzycę; dodatkowo koniec paluszka u ręki ma cały siny, prawie czarny, też nie wiadomo dlaczego

O kurczę współczuję bardzo. Najgorzej tak leżeć w szpitalu jak nikt nic nie wie masakra. TRZYMAM KCIUKI aby wszystko było ok.

Napisane przez Lenova

To teraz zamiast baranów to przed snem się żubry liczy?

Napisane przez YellowSheep

A jeszcze Wam powiem, że na teściów spadła dziś kara za tamtą akcję z prądem, bo przeszła u nich mega burza i podtopiło im wioskę. Wysłali nam zdjęcia ogrodu, ale że my się do nich nie odzywamy, to nie wiem czy dom ucierpiał; w sumie to mam nadzieję że nie, bo jeszcze nam się zwalą na głowy. Zresztą wyobrażacie sobie, że matka tż jak gadała z moją, to wymyśliła, że oni zostawią swoje włości na wsi i zamieszkają z nami u nas w mieszkaniu? powariowali.

Napisane przez ILLUSION

No mój porządny mąż też był wczoraj na piwie ale mnie wcześniej poprosił o pozwolenie więc TzBokeh musi się poprawić. Staż małżeński ma krótki to niech się uczy od starszych

Mój tez porządny Jak już chce iść na jakieś piwko to zawsze mi pisze smska albo dzwoni czy może U nas to nie do pomyślenia żeby sobie poszedł nie mówiąc mi o tym.


TżBokeh....

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41139146]tżbokeh, to ja ci napiszę, ze P. mi smsa śle czy może iść na piwo warto napisać, bo skoro takie grzeczne pytanie to nie mam serca odmówić [/QUOTE]

Dokładnie

Napisane przez LadyWhisper

No u nas pobudka o 6.30 biorac pod uwage to, ze Maly sobie nocke urzadzil od 15.40 jest super jedyne co to w nocy debilna matka nieprzytomna zamiast dziecko nakarmic wziela na rece i zaczela usypiac hahahaha a Pietraszko histeria bo 3godz nie jadl

Pietraszko dzwiga sie na raczkach

Jestem w podwójnym SZOKU!!

Napisane przez fewcia

Tak to wygląda , lakarka powiedziała właśnie, że to skazowe zmiany i kazała smarować oliwką. Jak do końca tyg nie zejdzie to idę z Nią do lekarza. A może Szaja coś poradzisz? Maść z wit A już stosujemy.

o JEJKU

Napisane przez pstryczek84

a prosze bardzo, te sa przepiekne moim zdaniem, tylko chyba cenowo nie bardzo...

http://allegro.pl/polspiochy-polspio...282638853.html

Ale cudaśne!!

Napisane przez neti1

witam Was..zastanawiałam się dziewczyny czy mogę powrócić..czy mnie przyjmiecie..ja poprostu kompletnie nie mam czasu..do tego brak komputera...a korzystanie z komórki mnie tak wkurza..choć i tak robie postępy..bo jak mus to mus...ale nienawidze serfować po necie..przez telefon...
To jak...?? )

WITAJ KOCHANA
pisz, pisz i jeszcze raz pisz

[nafiyqa]

Napisane przez s i l v e r

Bardzo dobrze że djerba uparła się na fotkę

A czemu nie macie fotki z dziećmi??

bo Nailah akurat spala i nie chcialysmy jej budzic wyciagajac z wozka

Kurde, dziewczyny jestem strasznie do tylu (jak nie ja :P) z watkiem przez te glupia sesje. Czytam 5 przez 10, bo nauka czeka.
Niedlugo wracam, nie zapomnijcie o mnie!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

Napisane przez calawdeszczu

ja pierd.!!!!! laski z kadr mi odpisały, że jak juz nie jestem zatrudniona to one nie mogą mnie reprezentowac przed zusem i mam sobie sama to załatwić!!! o nie!!!! nie daruje im tego
w dodatku wysłała mi nowy wniosek o dodatkowy urlop ale tym razem gdzie była wpisana 2 są kropeczki

niech sobie go teraz w dupsko wsadzi!!!!1 wrrrrr ale sie wkurzyłam

idziemy sie szykowac i bedziemy jechać

prosze o kciuki

Trzymam!!

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez fewcia

od początku jem to samo...

nie widzę żeby to drapaa czy złościła się podczas dotyku...

W takim razie ja nic z tym nie robilabym.

[ILLUSION]

Napisane przez nafiyqa

bo Nailah akurat spala i nie chcialysmy jej budzic wyciagajac z wozka

Kurde, dziewczyny jestem strasznie do tylu (jak nie ja :P) z watkiem przez te glupia sesje. Czytam 5 przez 10, bo nauka czeka.
Niedlugo wracam, nie zapomnijcie o mnie!!

Moje kciukasy mocno zaciśnięte

I jeszcze wracjąc do zdjęcia djerby. Ślunskie dziewuchy już pierdyliard dni się umawiają a te wzięły po cichaczu się spiknęły, nikt nic nie wiedział i nam tu fotą świecą po oczach żebyśmy zazdrościły
się należą

[nafiyqa]

Nie jestem na biezaco, ale mamcura do mnie dotarla. Co za baba!!! Laurko duzo cierpliwosci zycze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Cała, trzymam kciuki siedzą torbiszcze jak d.py od srania i jeszcze człowiekowi nabruzdzic muszą

LAURKO- nóz sie w kieszeni otwiera jak słysze to mamcura a pojedz jej babcurą, tak zeby słyszała, to moze zaskoczy a co do chrzestnego to komenatarz zbedny

dziec załapał, ze jak pociągnie za wystająca z biedronki klamerke to mu gra, to teraz lezy w bujaku i non stop mnie katuje tą melodyjką swoją drogą, to czemu te melodyjki sa takie denerwujące......

[ILLUSION]

Napisane przez sylwietta1988

Cała, trzymam kciuki siedzą torbiszcze jak d.py od srania i jeszcze człowiekowi nabruzdzic muszą

LAURKO- nóz sie w kieszeni otwiera jak słysze to mamcura a pojedz jej babcurą, tak zeby słyszała, to moze zaskoczy a co do chrzestnego to komenatarz zbedny

dziec załapał, ze jak pociągnie za wystająca z biedronki klamerke to mu gra, to teraz lezy w bujaku i non stop mnie katuje tą melodyjką swoją drogą, to czemu te melodyjki sa takie denerwujące......

Sylwia a co u Was z chrztem w końcu?

[sylwietta1988]

Napisane przez ILLUSION

dawaj dawaj

no to dam, ale pozniej bo mały wzywa a cod o Hołowni to ja bardzo lubie tego goscia i nigdy nie łudziłam sie, ze jest tak swiety jak go wykreowali

[ninagg]

Napisane przez neti1

Dziewczyny które podają maluszkom tylko mm..pytam Was jakie?? czy przepajacie...ile? i czy sa ładne kupki...??

Moja Ola nie chce wcale pić. Zawsze coś tam wypije. Daję jej soczki rozcieńczane z wodą lub sam sok. Zawsze coś wypije. A kupki przy rozszerzaniu są różne teraz zbite i koloru różnego zależy co zje.

[BlackSanctum]

Heh, widzę, że to powszechny problem, a już myślałam, że moje dziecko jest jakieś dziwne... W każdym razie - ciekawe, co jest tego przyczyną? Bo, tak jak pisałam, moja mała tak robi czasem w ciągu dnia i praktycznie zawsze podczas wieczornego karmienia - w nocy NIGDY. O co tu chodzi?

Neti, heeej. Moja pije dużo - wczoraj było u nas gorąco, byliśmy na mieście, sporo jeździliśmy samochodem i wypiła w sumie 3 butelki herbaty przez cały dzień (po około 120-150ml każda). Codziennie, czy ciepło czy zimno, wypija przynajmniej jedną pełną małą butelkę Tommee Tippee.

[ninagg]

Napisane przez neti1

ninagg miałaś motyw fioletu....tak jak ja - CUDNIE!!!

ja swoje kiedyś do klubu wrzucałam ( a tu od 9...5 kolejnych zdjęć to nasza sala- sala gimnastyczna w szkole-metamorfoza) http://lovedeco.pl/dekoracja_kwiatowa/dekoracje-sal/

Tak miałm motyw fioletu ... spełnienie moich marzen

[treselle0]

Napisane przez BlackSanctum

Kochane dziewojki, nadrabiam Was. Bo mnie znów nie było cały dzień.

Ale muszę się odnieść do wypowiedzi Tresselleo - piszesz, że "ktoś nie chodzi do kościoła, a chce być obsłużony za darmo" - okej, ale co ma piernik do wiatraka? Jak ktoś chodzi, to płaci jakiś abonament, czy jak? (ironia, rzecz jasna) I ja rozumiem opłaty za konkrety, typu 100zł za kwiaty na wystrój, czy 50 zł dla zakonnicy za przystrojenie, tak jak my płacimy, ale np 150 dla organisty za zagranie jednego utworu? To jest jakaś bzdura, a taka jest opłata w mojej parafii. Za jeden utwór dodatkowy, czyli marsz weselny, czy jak to tam się nazywa! 150 zł! No porąbało! Za sam ślub płaci się "co łaska", ale nie wiem, jakie to ma przełożenie na rzeczywistość. Ja nie chodzę do kościoła i generalnie uważam, że niektórzy sobie trochę za dużo liczą, tak jak wyżej wymieniony organista. A konkretny cennik za usługę to już w ogóle jakaś bzdura - księża nie pracują za darmo.

A co do ofiar, to zgadzam się z dziewczynami. Mam nadzieję, że moi goście nie będą wrzucać zbyt dużo. Moja parafia jest BARDZO bogata, tak w zasadzie jest to dobrze prosperująca firma, a nie wioskowy kościółek, tak więc, heh...

Black, ja już wyjaśniałam o co mi chodzilo Po prostu najwięcej na opłaty oburzają się ludzie, którzy w kościele ostatni raz byli na swojej komunii. Wiadomo, że w kosciele też są nadużycia, ale często 'parafianie' na to pozwalają, tak jak któraś pisała, że na mszy wyczytują ile kto dał na kościół - paranoja, ale widocznie Ci ludzie chcą się pokazać takimi 'filantropami' a reszta nie protestuje. Ale myślę, że wystarczy tego tematu

Napisane przez ewulkaaa

ehhh, kościół - temat rzeka. Ja rozumiem ofiary, no bo jednak poza utrzymaniem kościoła dochodzi masa różnych rzeczy - alllleeeee!!! bez przesady, żeby księża sobie robili "kościół w kościele". U jednego księdze dostaniesz rozgrzeszenie, u innego nie, u jednego ci ochrzczą dziecko bez ślubu, u drugiego nie - no to jakieś jaja są! i niestety - zazwyczaj jest to zależne od $$
powinny być jakieś zasady i jeśli już to OGÓLNY cennik, czyli we wszystkich kościołach tak samo. A już np po wizażu widać - jedne za chrzest dały 50zł, a inne (np ja ) 200 zł
Tresello - u mnie skomplikowana sprawa z tym karmieniem od urodzenia Ani była bardziej na mm niż na cycu, bo pokarmu miałam co kot napłakał, no ale przystawiałam Anię na tyle, ile miałam. Po miesiącu walki przeszłyśmy tylko na kp, wywalczyłam! a od 9 maja próbujemy znów wprowadzać butelkę, chociaż Ania się buntuje, no bo za mało przybierała. KONIEC. więc nie wiem jak się karmimy chyba mieszanie, ale bywa, że zje butelkę raz na 3 dni, a zdarza się 3 butalki na dzień zależy od jej humoru, pogody, i co leci w tv bo lubi jeść przy tv, i np przy dzień dobry tvn nawet jej to idzie, a przy w11 nigdy

charlizz, gratulacje

A niektórzy nic tak jak ja, wychodzi, że poprostu mam fajną parafię.
Czyli masz podobnie jak ja, walka o kp, tylko kp, małe przyrosty.... tylko u mnie Oleńka nie chciała butelki, gdy próbowałam ją dokarmić i teraz lekarka mówi, że jak znowu będzie na granicy normy to chyba zaczniemy wprowadzać kaszki.

[ninagg]

Napisane przez misia1505

Nina mam pytanko. Twoja Ola bardzo dobrze sobie radzi z siedzeniem więc powiedz mi jakiego użewacie fotelika? normalne nosidełko czy już fotelik? Lenka zaczyna się złościć bo chce usiąść a nie może bo pasy przeszkadzają, muszę troszką przekręcać że3by nie był na leżąco, chyba że przyśnoie ale u niej to rzadkość.

My używamy jeszcze tego fotelika dla małych dzieciecaczków. Moja Ola też już się buntuje, ale jeszcze wstrzymuję się z zakupem fotelika dla takiego siedzącego dziecka, bo Ola jeszcze na tyle pewnie nie siedzi, niech się jeszcze wyćwiczy i usprawni to siedzenie. Niedługo się będę rozglądała, bo już jej nóżki powoli zaczynają wystawać.
Mała też się buntuje, wije jak węgorz jak już ma dość leżenia. U nas działają zabawki i smoczek. Do do samochodu zabieram zawsze torbę zabawek

[nancykenator]

Napisane przez neti1

witam Was..zastanawiałam się dziewczyny czy mogę powrócić..czy mnie przyjmiecie..ja poprostu kompletnie nie mam czasu..do tego brak komputera...a korzystanie z komórki mnie tak wkurza..choć i tak robie postępy..bo jak mus to mus...ale nienawidze serfować po necie..przez telefon...
To jak...?? )

pewnie, że przyjmiemy tylko pisz do nas częściej

Napisane przez laurka23

Pozżerało mi większość cytatów! No nic, odniosę się do ego co mam.



Mocno trzymam kciuki, żeby ktoś ludzki tam był i się udało!







Zlot czarownic? Żartuję, piękne dziewczyny.



Super że wszystko się udało i dobra decyzja o wyprowadzce! Młodzi jak mają możliwość powinni mieszkać na swoim.



One chyba myślą że my nic ciekawszego nie mamy do roboty i z utęsknienie na nie czekamy.
Z tą mamcurą już drugi raz wyjechała.



no



Wchodzi sobie jak do siebie Ja stwierdziłam że nie odbieram już od nich telefonu.


Byłam wtedy w kuchni i robiłam im kawę. Jak to usłyszałam to miałam ochotę jej napluć do kubka



Dobrze że już trochę lepiej



Co za patafian Oby siostra doszła szybko do siebie.

Co do tego chrzestnego to brzmi to tak jakbym o jakimś nastolatku pisała, a to 40letni facet. Mąż mówił, że jak mu nową datę podał (dodam że od tygodnia nie mogliśmy się z nim skontaktować, a w restauracji zmienić termin to nie takie hop siup) to ten z pretensjami dlaczego nie przyjechaliśmy Z NIM ustalić daty. Czujecie? To są chrzciny mojego dziecka, a nie prywatna impreza rodziny męża! Dodam, że u mnie w kościele chrzty są dwa razy w miesiącu, 1 i 3 niedzielę miesiąca. To pewnie dziecko było by do roczku nieochrzczone bo jaśnie pan nie znalazł by terminu. Mam dość.

Co do mamcury, to męża zagotowało. Obiecał z tym zrobić porządek. Ma jej powiedzieć, że albo się do dziecka będzie zwracała z szacunkiem o rodzicach, albo niech nie przyjeżdża, bo mały się jej ewidentnie boi.

Co jeszcze, jak już po raz 10 usłyszałam że babcia cię zabierze, to się jej zapytałam, a co będzie jadł. To powiedziała że mu flaszkę zrobi. Pytam czego? Mleka. A skąd weźmie? No stąd, ja jej dam. Tak? Ale mały je tylko moje mleko, to co z butelki jadł to był odciągnięty pokarm. Mina bezcenna
Wczoraj z tego wszystkiego spać nie mogłam.

trzeba było napluć do kubka
niech tż zrobi z tym porządek bo tak nie można przecież
co do "chrzestnego" to


Deli Delicol podawałam i nie było poprawy u Małego teraz są tylko te kupki, jako takich bóli brzuszka nie ma, jak go boli to dajemy na brzuszek i to pomaga. Już sama nie wiem co to może być


iii dziewczyny spałam razem ze szkrabem 2 h. Ale miałam taki sen że aż się obudziłam. Śniło mi się, że byłam w tym szpitalu gdzie rodziłam na wizycie o te śluzowate kupki. I ktoś mi porwał Kubusia. Wszyscy szukali i go nie znaleźli dobrze, że to tylko sen...

[ninagg]

Napisane przez ILLUSION

Super, już kiedyś w poczekalni pokazywałaś. Piękny tort!

Nie musisz ale ze skierowaniem za darmo. I poczytaj to http://kocia_stronka.republika.pl/alergia.html

Właśnie mi się wydaje, że pokazywałam

[nancykenator]

neti współczuję pobytu w szpitalu

ninagg piękne zdjęcia ale jeszcze piękniejsza panna młoda

[Ewik86]

hej

Napisane przez calawdeszczu

: hahaha:
taaa, a Ty żubrami sie zajmujesz, przyznaj, że ich jajka Cie interesują, bo Ty lubisz wygrzewać wielkie jajca!! ot co! :brzyda l:

kocham Was, przynajmniej humor dopisuje mi od rana

Napisane przez elllmi

jeszcze wam jedno napiszę: szwagierka w środę nad ranem urodziła synka i do tej pory siedzą w szpitalu, bo małemu coś na nóżce wylazło po porodzie miał taką małą czerwoną kropeczkę na stópce i potem ona się powiększyła i wyszła taka czerwona plama, jakby się poparzył i skóra mu zaczęła schodzić; teraz mu takie bąbelki z płynem wyskakują, pękają i robią się ranki jak po poparzeniu, już ma takie pod kolankiem i pod noskiem i cholera do tej pory nie wiedzą co to jest i nawet żadną maścią nie smarują, bo nie wiedzą pobrali wymaz i od czwartku czekają na wyniki, na razie obstawiają gronkowca albo pęcherzycę; dodatkowo koniec paluszka u ręki ma cały siny, prawie czarny, też nie wiadomo dlaczego

biedny maluszek, oby szybko doszli co to jest

Napisane przez YellowSheep

A jeszcze Wam powiem, że na teściów spadła dziś kara za tamtą akcję z prądem, bo przeszła u nich mega burza i podtopiło im wioskę. Wysłali nam zdjęcia ogrodu, ale że my się do nich nie odzywamy, to nie wiem czy dom ucierpiał; w sumie to mam nadzieję że nie, bo jeszcze nam się zwalą na głowy. Zresztą wyobrażacie sobie, że matka tż jak gadała z moją, to wymyśliła, że oni zostawią swoje włości na wsi i zamieszkają z nami u nas w mieszkaniu? powariowali.

ta Twoja teściowa jest jakaś pokręcona, bo ma takie pomysły, że szok po prostu

Napisane przez pstryczek84

Hej gaduly!!!!
dzis moj robak budzil sie co 2 godz z zegarkiem w dupc.e. a o 4.30 stwierdzil ze juz sie naspal na szczescie udalo mi sie go uspic na niecala godzinke....
rozpieszcza mnie ten moj dziec!

a wczoraj jaka akcje z Nim mialam
zeszlismy na dol do babci, matula moja go wziela na rece, siedzi sobie z nim w fotelu, cisza a tu nagle wymsknal mi sie baczurek myslalam ze przejdzie to bez wiekszego halo, taaaaaaaaaaaaa
mlody jak uslyszalm baczusława to w momencie wzrok na mnie i w taki brecht wpadl ze szok!
tak wiec skonczyly sie juz te dobre czasy kiedy to bezkarnie mozna bylo zwalac baczury na mlodego

Napisane przez calawdeszczu

ill, mam nadzieje (o ja naiwina), że jadnak cos tam zdziałam. przynajmniej bede próbować z kimś rozmawiać i błagać zeby sie udało...



aha i która następna wrzuca fotki ślubne- chetnie popatrze- uwielbiam!!

też chętnie popatrzę na fotki ślubne, więc wrzucajcie

Napisane przez mala_19kw

Hej
Oskar usnął dopiero o 22 ale za to nocka cud-ani jednej pobudki,spał do 7;20
Mogłoby być tak zawsze ale mógłby chodzić szybciej spać

oooo też tak chcę

Napisane przez neti1

witam Was..zastanawiałam się dziewczyny czy mogę powrócić..czy mnie przyjmiecie..ja poprostu kompletnie nie mam czasu..do tego brak komputera...a korzystanie z komórki mnie tak wkurza..choć i tak robie postępy..bo jak mus to mus...ale nienawidze serfować po necie..przez telefon...
To jak...?? )

witaj i pisz częściej


Domcia zaraz ma szczepienie, moja biedna malutka