Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[antoinettee]

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

i gratulacje Dochodźcie szybko do siebie

Dziewczynki czy Magiusa się odzywała? Mam wrażenie, że nie pisała od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że wszystko u nich OK i mały nie miał już żadnych spadków

[pawie_oczko]

Napisane przez cloche

gratulacje dla aduni!
ciekawe która jeszcze się rozpakowała

no jeszcze pewnie z tydzień... jak dobrze pójdzie. ale mam przynajmniej jakiś cel, wizję przyszłości, gdzie się tulimy. nie potrafię sobie wyobrazić, co musiała czuć niunka, jak wzięli od niej Jasia i wiedziała, że widzi go po raz ostatni... boże, dziewczyny kochajcie wasze maleństwa każdą sekundę! jak was nerw złapie czasem - bo to normalne - to postarajcie się wziąć dwa oddechy i się uspokoić. spójrzcie na waszą pociechę i po prostu ją kochajcie, tulcie i całujcie.

fizycznie jakoś leci... trochę niewygodnie w szpitalu wysiadywać/wystawać. ale mam gdzieś moją wygodę, chcę być jak najbliżej małego. krok jest ok, ale jak za dużo stoję, źle siedzę i łażę, to czuję, jak by mi miało wszystko dołem wyjść. chyba to normalne...

chylę czoła dla Twojej postawy! Myślę o Was i 3mam kciuki!

[puchatkowa]

Napisane przez joooasia

Zrobił USG, bo stwierdził, że "ten Pani brzuszek to taki... duuuuży musimy sprawdzić ile dziecko waży" (no fakt, w obwodzie mam 126 cm )
Widzę, że u Ciebie jednak coś czasem się dzieje... u mnie natomiast kompletna cisza. Do tej pory miałam dwa silniejsze skurcze i to wszystko...

U mnie też kompletna cisza i znów ani jeden skurcz się nie zapisał na ktg
Niby nie znacie dnia ani godziny, ale ja już coś zwątpiłam i chyba muszę się nastawić, że bez wywołania się nie obejdzie...
Teoretycznie w piątek idę do szpitala i będzie decyzja.

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

Ada Byłam pewna, że już tulisz Małego ale widać on potrzebuje jeszcze kilku dni by podrosnąć W końcu jesteś przed terminem, więc na razie bez stresu kochana

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

Cudne zdjęcie Taki malutki aniołek
I super szczegółowy opis porodu

Napisane przez szprotka_mada

puchatkowa, kinga- byłam u rodzinnej- wystawi mi zwolnienie, zarejestrowałam się na 13.06

-----

Wróciłam i ledwo żyję. W każdym razie sprawa załatwiona, w razie gdybym do jutra nie urodziła, umówiłam się na wizytę do rodzinnej i mi wystawi zwolnienie. Aczkolwiek mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby Bo.... od rana trochę mnie czyści, chodząc czuję mega ból i ucisk na szyjkę, brzuszek twardy, a po rannym wyjściu na bazar zaczęły mnie łapać skurcze... Może coś z tego będzie
Odsapnę chwilę i idę ogarnąć raz jeszcze torbę do szpitala, dopakuję co trzeba, a później wskoczę do wanny przygotować się do wizyty Pewnie znowu będzie rzeźnia jak przy zabijaniu świniaka
Aaaa... no i suty pomaltretuje

Super z tym zwolnieniem Choć po tym co piszesz może faktycznie nie będzie Ci potrzebne

Napisane przez Veronic

własnie wrócilismy ze szczepienia młody troszke lamentował ,ale był dzielny miał 3 wkłucia

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratulacje To się biedna nacierpiałaś podwójnie Ale super, że Mały już z Wami cały i zdrowy

Napisane przez banka26

tak panstwowo....tak chyba mam szanse... musze zlozyc dopiero , przez internet i potem oryginal zaniesc do zlobka....


my po szczepieniu bylo traumatycznie i dla mnie i dla Miska takich kolorow przy zanoszeniu jescze nie mial a co by bylo gdyby mial 3 uklucia ja sie poryczlaam na koniec masakra jestem jednym wielkim klebkiem nerwow, na dodatek moj starszy synek zamknal sie w sobie i zrobil sie niegrzeczny w szkole ewidentnie chce zwrocic uwage na siebie placze ciaglee... zaniedbalismy go troszke masakra mam wyzuty sumienia....
musimy to naprawic....
dostalismy na brzuszek debridat
morfologia jednak nie taka super hgb ma troszke slaba 12,5 ale powieziala ze poczekamy powinna sie poprawic i maly wazy 4478

Dzięki za odpowiedź

Jeju biedny ten Twój Michaś, że tak się zanosi. Dobrze, że te szczepienia skojarzone mu wzięłaś w takim razie, ale domyślam się, że i tak przeżyłaś swoje
A Starszy może ciut zazdrosny? Bo na pewno dużo uwagi musicie poświęcać Michasiowi przez te zanoszenia i dlatego może Starszy tak to odreagowuje?

[pawie_oczko]

Napisane przez sharpnowaja

pawie oczko też miałam Cię pytać o chrzciny u nas ten 23 czerwiec odpada bo chrzestna i teść mają wtedy sesję. I właśnie nie wiemy kiedy, podoba mi się 1 wrzesień ale wszyscy marudzą że za późno.

u nas też odpada... bo nie mamy kandydatki na chrzestną zastanawiamy się nad wzięciem brata Tż i jej narzeczonej, Tż mnie do tego przekonuje bo ja tak na 2 razy my pewnie będziemy chrzcili w lipcu

[Innocence_89]

Mateuszek jest najpiękniejszy i najgrzeczniejszy na świecie Cały Tatuś Po 3 dniach byliśmy w domku. Dziekuje za gratulacje Jutro wstawie jakieś zdjęcia naszego Największego Skarba

[komiksowa]

Napisane przez MoTyleKsw

Ja się wciągnęłam w seriale jak leżałam w szpitalu
A może ta taka roślinka lecznica wsadzona do ucha Ci pomoże

Ja se mogę nawet jakiegoś krzaka z korzeniami wsadzić, byleby pomogło

Jenny cudne zdjęcie Wiktorka! Zazdroszczę takiej sesji!

Zaraz "Na Wspólnej"

[joooasia]

Napisane przez Innocence_89

Mateuszek jest najpiękniejszy i najgrzeczniejszy na świecie Cały Tatuś Po 3 dniach byliśmy w domku. Dziekuje za gratulacje Jutro wstawie jakieś zdjęcia naszego Największego Skarba

GRATULACJE!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Innocence moje wielkie gratulacje! Cudownie,ze Mateuszek juz jest z Wami!

Mnie pewnie nie bedzie przez najblizsze dwa dni za bardzo. Jednak bez meza to jak bez reki

Ach, zupelnie zapomnialam:Mysia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!

A i jeszcze mam pytanie. Te szczepionki skojarzone kupuje sie w aptece i przynosi do przychodni czy placi sie za nie w przychodni i maja je na miejscu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

Innocence moje wielkie gratulacje! Cudownie,ze Mateuszek juz jest z Wami!

Mnie pewnie nie bedzie przez najblizsze dwa dni za bardzo. Jednak bez meza to jak bez reki

Ach, zupelnie zapomnialam:Mysia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!

A i jeszcze mam pytanie. Te szczepionki skojarzone kupuje sie w aptece i przynosi do przychodni czy placi sie za nie w przychodni i maja je na miejscu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Płaci się na miejscu - w przychodni je mają.

Gratuluję nowych maluszków

[maarchewka]

Napisane przez diabli

http://www.daszeknaptaszek.com.pl/pl/1-daszek

nazwa genialna!

Napisane przez karolina2121

Hej

Gorączki już nie mam ... cyce ok, na bieżaco oprozniane przez Antosia i laktator.. dzisiaj idziemy do pediatry, bo moje dziecko jest ciagle nie najedzone.. od 10 karmilam go cycem, ciagle mu malo, podalam mu 50 ml odciagnietego mleka, ciagle malo, znowu cyce... ciagle glodny... wkurzylam sie i dalam mu Bebiko... zwymiotowal... Jeszcze raz podałam cyca i wreszcie usnął.. o 15

mój tak się domaga i ja daje smoczka, raczej mało prawdopodobne ze masz niewartościowy pokarm, tym bardziej zeby ciągle wisząc na cycku ciągle byl głodny.. raczej lubi ciumkac.. chyba ze tylko mamle cyca a nie ciągnie mleko.. a słychac jak połyka??

Napisane przez diabli

u mnie tez był duzy, ale szybko znika i tez slyszalam, ze w brzuchu chyba zostawiłam sobie na później braciszka



wlasnie miałam pytac czy macie na czkawke jakiś sposób, bo mala niby się nie zlosci, ale jest mi jej szkoda

ja stosuje tylko przeczekanie ...

Napisane przez MoTyleKsw

Moja raz dziennie, zazwyczaj wieczorem też ma takie akcje, że je je je aż do porzygu i później zadowolona idzie spać ;/ I niby dziecko je tak z głodu, jakby na zapas, ale tak to je regularnie, więc też nie wiem skąd to.

Marchewka a Twój Wojtek jak tyle wisi na cycu, to nie zwraca mu się?

ja mu z reguly nie daje wisiec na cycku.. jak juz zasypia i nie połyka to go odczepiam bo to nie ma sensu zebym robiła za zywego smoczka..
ale jak za dużo się najje.. np. dam mu z jednego cyca i wydaje mi się ze mało i dam drugiego albo jeszcze wcześniej wypije z butelki odciągniety to potrafi sobie nieźle rzygnąć..wiec staram sie go nie przekarmiac bo się potem strasznie meczy..

Napisane przez MoTyleKsw

Też mi tak mówią, że wygoda, że oszczędność etc...Ale ja karmię tylko w jednej pozycji i plecy mi już siadają, bo w innej nie mogę bo się krztusi i szczerze to karmię małą piersią, bo mam nadzieję, że dam jej tym "ochronę" i tak trochę ze strony egoistycznej, że nikt mnie w tym niezastąpi i ona w tym momencie jest moja

Swoją drogą, wasze cycory jak już dziecko wyssie tą pierwszą partię też są takie sflaczałe?
Wiem, że Sofia Ash się denerwuje, moja od kilku dni tak samo, jakby były za miękkie dla niej, a mleko leci

u mnie to różnie z tymi cycorami..po karmieniu raczej sflaczałe, ale czasami są sflaczałe już przed karmieniem ale mimo to wsadzam.. tzn nie calkiem takie stare skarpety ale nie są takie twarde bomby... ale jak naciskam to leci mleko nawet jak są takie miękkie..

[candace1]

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

[Ashyshqa]

Podobno juz jak sie unormuje laktacja (po.ok 6 tygodniach) to piersi w ogole przestaja byc twarde bo nie zbiera sie w nich nadmiar pokarmu.tylko.tyle ile trzeba i produkuje sie na biezaco. Ale fakt jest taki, ze moja corka woli twardego cyca choc dzis doszlam do wniosku, ze moze jak ona zaczyna sie denerwowac to znaczy,ze juz sie najadla a teraz chce sobie possac i ja denerwuje,ze cycek nie jest taki jak smoczek juz dwa razy w takiej sytuacji zamienilam cycka na smoczek i nie bylo protestow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

nie martw się mamuska! wszystko będzie ok. mamy na watku kilka drobniejszych maluchow i sa zdrowe jak ryby

[vil84]

Ada trzymam kciuki, najważniejsze że Maluszek zdrowy

Innocence gratulacje

Ale przygody z kupami macie

Napisane przez banka26

tak panstwowo....tak chyba mam szanse... musze zlozyc dopiero , przez internet i potem oryginal zaniesc do zlobka....

u nas też tak i się zastanawiam nad jednym - pediatra musi wystawić zaświadczenie że dziecko nadaje się do żłobka - i może to zrobić już teraz? ja na początku lipca idę do pediatry, wezmę to zaświadczenie i zapisze, z nadzieją że we wrześniu 2014 się dostanie

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

nic nie mówiła

[diabli]

Napisane przez karolina2121

Nie wiem może mój pokarm mało wartościowy jest przez to, że niewiele teraz jem... bo ciągle dbam żeby mały nie był głodny i nie mam czasu jeść

pilnuj tego jedzenia! mnie tz dokarmia nawet podczas karmienia malej "a teraz nelusiu tata serwuje ci pyszne jabłuszko. patrz jak mamie smakuje"
no i z okresu ciążowego został mi nocny glod. wstaje o 4 na cyca, karmie, później rozsiadam się w fotelu, wlaczam laktator i musze cos zjeść - banan, jabłko, kanapka, jogurt dobrze, ze nie kisiel

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez nuna2

Melduję, że nie urodziłam, jakby któraś pytała:P Od wczoraj nie mialam netu ani w połowie domu aż do teraz

widzisz jakie to smieszne? najpierw drzysz o każdy kolejny tydzień, a później los plata figle i dziecko wcale wychodzić nie chce

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

n
u mnie to różnie z tymi cycorami..po karmieniu raczej sflaczałe, ale czasami są sflaczałe już przed karmieniem ale mimo to wsadzam.. tzn nie calkiem takie stare skarpety ale nie są takie twarde bomby... ale jak naciskam to leci mleko nawet jak są takie miękkie..

no bo pokarm w piersi się nie skończy

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

mi położna powiedziała, żeby nie ruszać, jutro mamy lekarza to zapytam...

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

jaaaaka malutka fasolka z tego Wiktorka cudne zdjecie i pomysłowy fotograf model będzie miał swietna pamiatke!

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez salviae

U nas było to spowodowane położeniem pośladkowym, jak pewnie czułyście oni te dzieci mocno wyszarpują i normalnie główka pierwsza i później bezpieczna, a u Kuby na główkę największe ciśnienie działało. W szpitalu powiedzieli mi, że ma z prawej strony krwawienie podkosmówkowe 1 stopnia i że tego się nie kontroluje bo przechodzi, ale nasza pediatra chciała to skontrolować i po USG powiedziała, że z lewej jest 1 stopnia, a już z prawej 2 i wpływu na rozwój to nie będzie miało ale czasem zdarza się, że dziecko później siada, chodzi.... więc wolałabym, żeby ten lekarz mnie bardziej pokroił niż wyszarpywał tak małego, bo przy 3 stopniu to już poważniejsze wady się zdarzają

ehh biedny maluszek. swietnie, ze trafilas na solidna pediatrę, która czuwa nad wszystkim mnie już skreca jak sobie pomysle o jutrzejszej wizycie...oby mala przybrala i szalony pan doktor dal nam spokoj

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez JennyAniolek

Padłam

hehe to taki typ dzieciaka.
pierwsze odwiedziny. maly średnio zainteresowany Nela, zagladal tylko jak się rozplakala przy zmianie pieluchy. ogladal ja (no bo dziewczynka , zaintrygowal go kikut...po powrocie do domu ciagle opowiadal babci o moim super chomiku i jego wielkiej klatce z bajerami. w końcu babcia nie wytrzymala i pyta: no a jak tam Nelusia? co ona robila? "no fajna jest i taka mala. zrobila kupe i wujek ja wachal"
(Nele, nie kupe )

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

naciągacze

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Veronic

hej

własnie karmie, wiec mam 1 reke

własnie wrócilismy ze szczepienia młody troszke lamentował ,ale był dzielny miał 3 wkłucia

czyli nfz? utwierdzam się w przekonaniu żeby tez tak zaszczepić a pediatra mowil Ci cos o tych szczepionkach? namawial na jakies itd.?

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

łe to dupa

Napisane przez JennyAniolek

Wiem, ale ja się tak bardzo nastawiłam na sn i coś mi się w głowie poprzestawiało, że było mega przykro itd. Ale już jest ok

tak to jest z tym nastawieniem... ja się nastawiłam na szybki i łatwy poród:p

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

gratulacje.. o to wymiary takie jak Wojtus

Napisane przez banka26

my po szczepieniu bylo traumatycznie i dla mnie i dla Miska takich kolorow przy zanoszeniu jescze nie mial a co by bylo gdyby mial 3 uklucia ja sie poryczlaam na koniec masakra jestem jednym wielkim klebkiem nerwow, na dodatek moj starszy synek zamknal sie w sobie i zrobil sie niegrzeczny w szkole ewidentnie chce zwrocic uwage na siebie placze ciaglee... zaniedbalismy go troszke masakra mam wyzuty sumienia....
musimy to naprawic....
dostalismy na brzuszek debridat
morfologia jednak nie taka super hgb ma troszke slaba 12,5 ale powieziala ze poczekamy powinna sie poprawic i maly wazy 4478

Napisane przez antoinettee

A może warto przejść się do poradni laktacyjnej ?

myśle też i o tym

Napisane przez lonely_lady

nasza kochana bratanica też wie, że Wiktorka doktor z brzuszka wyciągną i ubolewa, że jeszcze troszkę na rączki nie będę jej brała
a ostatnio mówi:
"a co masz teraz w brzuszku ? już tylko flaczki ? "

słodka ta Twoja bratanica

[diabli]

Napisane przez JennyAniolek

Wiktorek kończy dzisiaj 2 tygodnie

Nela jutro 3 tygodnie! jeszcze trochę i będzie miesiąc...nie chce żeby tak szybko rosla ;( niedługo pojdzie do przedszkola, a później wyjedzie na studia

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

GRATULACJE, witamy Mateuszka na swiecie! dla lekarzy za szybka reakcje i szczęśliwe zakończenie. witamy w szanownym gronie szczęśliwych mam!

[banka26]

Napisane przez vil84

Ada trzymam kciuki, najważniejsze że Maluszek zdrowy

Innocence gratulacje

Ale przygody z kupami macie



u nas też tak i się zastanawiam nad jednym - pediatra musi wystawić zaświadczenie że dziecko nadaje się do żłobka - i może to zrobić już teraz? ja na początku lipca idę do pediatry, wezmę to zaświadczenie i zapisze, z nadzieją że we wrześniu 2014 się dostanie



nic nie mówiła

nie zaswiadczenie bedzie trzeba doniesc jak bedzie dziecko szlo do zlobka czyli we wrzesniu oby sie dostaly nasze dzieciaki

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

nie nie ruszamy napletkow naszym malym facetom

Napisane przez puchatkowa

U mnie też kompletna cisza i znów ani jeden skurcz się nie zapisał na ktg
Niby nie znacie dnia ani godziny, ale ja już coś zwątpiłam i chyba muszę się nastawić, że bez wywołania się nie obejdzie...
Teoretycznie w piątek idę do szpitala i będzie decyzja.



Ada Byłam pewna, że już tulisz Małego ale widać on potrzebuje jeszcze kilku dni by podrosnąć W końcu jesteś przed terminem, więc na razie bez stresu kochana



Cudne zdjęcie Taki malutki aniołek
I super szczegółowy opis porodu



Super z tym zwolnieniem Choć po tym co piszesz może faktycznie nie będzie Ci potrzebne






Gratulacje To się biedna nacierpiałaś podwójnie Ale super, że Mały już z Wami cały i zdrowy



Dzięki za odpowiedź

Jeju biedny ten Twój Michaś, że tak się zanosi. Dobrze, że te szczepienia skojarzone mu wzięłaś w takim razie, ale domyślam się, że i tak przeżyłaś swoje
A Starszy może ciut zazdrosny? Bo na pewno dużo uwagi musicie poświęcać Michasiowi przez te zanoszenia i dlatego może Starszy tak to odreagowuje?

nom lekarka sama mowiala ze nie dalo by rady wiecej razy sie wkluc , niebezpiecznie... napewno i chce zwrocic na siebie uwage ...postram sie nie krzyczec i angazowac go do pomagania przy malym ...po szczepieniu poryczlam sie i lekarka zazartowla ze mnie trzeba przytulac hehe a potem jeszcze w domu ryczalam

Napisane przez lonely_lady

nie wszystkie








ale już po krzyku
a Tobie dużo spokoju

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------



Gratulacje

dzieki

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

A może ta taka roślinka lecznica wsadzona do ucha Ci pomoże

ooo, myslalam, ze tylko moja mama ma te "cytrynke" na parapecie i wierzy w jej niezwykla moc faktycznie bardzo szybko leczy uszy

Napisane przez MoTyleKsw

Jenny ty masz elektroniczny laktator?
Kurcze też bym chciała odciągać i dawać jej i mieć pewność ile zjada, ale no u mnie nie idzie odciągać

ja daje cyca, później odciągam i butla podaje max. 50 (zazwyczaj mala wypija 30). zobaczymy jutro czy sa efekty.
Motylku, a może spróbuj wypozyczyc laktator ze szpitala? u mnie kosztowalo to kilka zl za dzien. moglabys sprawdzić czy automatem dasz rade i wtedy ewentualnie zdecydować się na zakup.

[MoTyleKsw]

Napisane przez komiksowa

Ja se mogę nawet jakiegoś krzaka z korzeniami wsadzić, byleby pomogło

Jenny cudne zdjęcie Wiktorka! Zazdroszczę takiej sesji!

Zaraz "Na Wspólnej"

To szukaj Geranium gdzieś

Napisane przez Ashyshqa

Innocence moje wielkie gratulacje! Cudownie,ze Mateuszek juz jest z Wami!

Mnie pewnie nie bedzie przez najblizsze dwa dni za bardzo. Jednak bez meza to jak bez reki

Ach, zupelnie zapomnialam:Mysia wszystkiego najlepszego w dniu urodzin!

A i jeszcze mam pytanie. Te szczepionki skojarzone kupuje sie w aptece i przynosi do przychodni czy placi sie za nie w przychodni i maja je na miejscu?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jesteś bardzo dzielna, że zostajesz sama Trzymam kciuki za męża

Napisane przez diabli

ooo, myslalam, ze tylko moja mama ma te "cytrynke" na parapecie i wierzy w jej niezwykla moc faktycznie bardzo szybko leczy uszy



ja daje cyca, później odciągam i butla podaje max. 50 (zazwyczaj mala wypija 30). zobaczymy jutro czy sa efekty.
Motylku, a może spróbuj wypozyczyc laktator ze szpitala? u mnie kosztowalo to kilka zl za dzien. moglabys sprawdzić czy automatem dasz rade i wtedy ewentualnie zdecydować się na zakup.

Cytrynkę? nie słyszałam.
Orientowałam się już czy da radę gdzieś wypożyczyć u nas w mieście i nie ma gdzie

Napisane przez XxXJuSstiii

no bo pokarm w piersi się nie skończy


mi położna powiedziała, żeby nie ruszać, jutro mamy lekarza to zapytam...

Serio się nie kończy?

Napisane przez maarchewka

nazwa genialna!



mój tak się domaga i ja daje smoczka, raczej mało prawdopodobne ze masz niewartościowy pokarm, tym bardziej zeby ciągle wisząc na cycku ciągle byl głodny.. raczej lubi ciumkac.. chyba ze tylko mamle cyca a nie ciągnie mleko.. a słychac jak połyka??



ja stosuje tylko przeczekanie ...



ja mu z reguly nie daje wisiec na cycku.. jak juz zasypia i nie połyka to go odczepiam bo to nie ma sensu zebym robiła za zywego smoczka..
ale jak za dużo się najje.. np. dam mu z jednego cyca i wydaje mi się ze mało i dam drugiego albo jeszcze wcześniej wypije z butelki odciągniety to potrafi sobie nieźle rzygnąć..wiec staram sie go nie przekarmiac bo się potem strasznie meczy..



u mnie to różnie z tymi cycorami..po karmieniu raczej sflaczałe, ale czasami są sflaczałe już przed karmieniem ale mimo to wsadzam.. tzn nie calkiem takie stare skarpety ale nie są takie twarde bomby... ale jak naciskam to leci mleko nawet jak są takie miękkie..

Skarpety

A u nas przyszedł wieczór i znów mała rzyga. Nie wiem czy sie przejadła czy za dużo powietrza zjadła czy co, czy ja coś zjadłam znów czy po esputiconie by tak rzygała Teraz TŻ sie nią zajmuje a ja się załamuje w Waszym towarzystwie.

[Ashyshqa]

Motylku mocno Cie przytulam. Mam nadzieje, ze to z przejedzenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez MoTyleKsw

T
Serio się nie kończy?

no podobno nie...

[maarchewka]

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

nie.. w sumie to nawet nie wiedziałabym co i jak??

Napisane przez MoTyleKsw

Skarpety

A u nas przyszedł wieczór i znów mała rzyga. Nie wiem czy sie przejadła czy za dużo powietrza zjadła czy co, czy ja coś zjadłam znów czy po esputiconie by tak rzygała Teraz TŻ sie nią zajmuje a ja się załamuje w Waszym towarzystwie.

a bardzo rzyga??? może to taki ulewający typ

ponoc rodzicom się wydaje ze bardzo dużo dziecko zwraca, a to tylko takie złudzenie i ze jak sie rozleje po stole 2 łyżeczki to one duzą plamę robią a to wcale tak dużo nie jest.. ale to tak z książki cytuje..

[diabli]

Napisane przez banka26

my po szczepieniu bylo traumatycznie i dla mnie i dla Miska takich kolorow przy zanoszeniu jescze nie mial a co by bylo gdyby mial 3 uklucia ja sie poryczlaam na koniec masakra jestem jednym wielkim klebkiem nerwow, na dodatek moj starszy synek zamknal sie w sobie i zrobil sie niegrzeczny w szkole ewidentnie chce zwrocic uwage na siebie placze ciaglee... zaniedbalismy go troszke masakra mam wyzuty sumienia....
musimy to naprawic....
dostalismy na brzuszek debridat
morfologia jednak nie taka super hgb ma troszke slaba 12,5 ale powieziala ze poczekamy powinna sie poprawic i maly wazy 4478

mamuska! proszę wziąć dwa głębokie wdechy popatrz na swoje dzieciaki i ciesz się kazda chwila. proszę nie mieć zadnych wyrzutow sumienia, depresji i dolkow! ciesz się wspaniałym szczęściem, które po raz kolejny sprowadzilas na swiat
malutkiego pakuj do wozka, starszemu zabierz pilke i sio do parku pokop trochę, porzucaj, zabierz na lody tatusia zaangażuj i będzie ok.
Michas slicznie przybiera, naprawdę nie masz powodow do zmartwien!

DZIEWCZYNY! maluszki naprawdę wyczuwają nasze emocje...jeśli pojdziecie na szczepienie z nastawieniem "o matko, zaraz będzie koniec swiata" to dzieci wyczują co się swieci i dla nikogo to przyjemne nie będzie...

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez colorblue

U nas podobna akcja była. Przebieram pieluszkę wczoraj,a właściwie zdejmowałam do kąpieli. Zawijam pieluchę,Tymek zrobił wielkie oczy,uśmiechnął się i walną jak z armaty z takim ciśnieniem,że obdryzdał mnie,rożek,podłogę, a tyłek miał czysty
Mąż mało się nie posikał jak to zobaczył
Stwierdził,że to sikanie na niego to pikuś w porównaniu z tym co młody zrobił ze mną;-)

tacie się upieklo! ale nie zna dnia ani godziny

[Elusiek]

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

śliczny

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

gratulacje

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

i chyba narazie nie trzeba

[diabli]

Napisane przez becik_4

pięknie ja sesje planuje w weekend ale nie wiem czy nie jest juz za duzy bedzie mial 2,5 tygodnia i czy da sie ulozyc

zdolny fotograf tak to zorganizuje, ze dziecko naprawdę będzie "pozowalo" Nela miała 14 dni jak robiliśmy jej fotki.

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez Aaś

Mój mąż wczoraj poszedł do dziewczyn i coś tam im gada i gada i nagle pauza dziejowa i tekst: uuu coruniu ale żeś się skasztaniła

urocze to jest! choćby dziecko wymiotowalo, pierdzialo, strzelalo kupami to tatuś i tak zachwycony

[Tity]

Hej dziewczyny, sto lat się nie odzywałam, ale prawie kompa nie włączam, nie mam czasu po prostu. Albo zajmuję sie jednym synkiem, albo drugim, albo oboma na raz...
Chwil dla siebie bardzo mało.
Julek dzisiaj skończył już miesiąc. Jejku jak to szybko zleciało.Przytył 1,5 kg. Z ufoludka zrobił się pucek Mamy tylko problem z oczkiem, bo od tygodnia mu ropieje, przemywam mu i czekam na wiztę pediatry, bo od piątku się doczekać nie mogę.
Poza tym jestem zdziwiona, ale nie jestem tak umęczona jak przy pierwszym dziecku. Julek w nocy dość ładnie śpi. Raz mu się zdarzylo spać ciurkiem 6h. Przeważnie w nocy przesypia ok 4.5 h, potem dwie. Nad ranem strasznie stęka przez sen. No odgłosy nie z tej ziemi po prostu, ale wole to niż żeby płakał. Czasami ma dzień, że ciągle śpi, ale zdarza się tak jak wczoraj, że od 12 do 23 prawie w ogóle nie spał. Bardzo lubi rączki i czuć, że ktos jest przy nim.
Raz sie do mnie uśmiechnął jak do niego mówiłam

Napisane przez candace1

A tak BTW czy pediatra kazał Wam już ściągać napletek podczas kąpieli?Bo moja nic nie mowila

Ja będę odciągać, bo starszemu tak nie robiłam, i ciągle mu nie schodzi mimo, że ma ponad 2 lata. A teraz nie bardzo daje się dotykać, więc problem jest. Więc lepiej zacząć wcześnie.

Pozdrawiam Was dziewczyny i gratuluję kolejnych maluszków.

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

nasza kochana bratanica też wie, że Wiktorka doktor z brzuszka wyciągną i ubolewa, że jeszcze troszkę na rączki nie będę jej brała
a ostatnio mówi:
"a co masz teraz w brzuszku ? już tylko flaczki ? "

hehehe! uwielbiam ja!

mój bratanek jak był maly uslyszal od taty "ze niektórzy to maja sianko zamiast mózgu" no i później dluuugo i uparcie powtarzal, ze on ma w glowie sianko, bo tatuś mu tak powiedział i koniec kropka. mogliśmy sobie tlumaczyc, ze ma mozdzek... swoja droga, cudne to jak nie wiem! taki tata- przykład, ideal i guru dla dziecka. co tatus powie to swiete

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez komiksowa

Ja se mogę nawet jakiegoś krzaka z korzeniami wsadzić, byleby pomogło

wyobraznia mnie poniosła!

Napisane przez komiksowa

Zaraz "Na Wspólnej"

i znow był cyc i kapiel, a dialogi w tle

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

mi położna powiedziała, żeby nie ruszać, jutro mamy lekarza to zapytam...

a jak z pielegnacja dziewczynek? bo na warsztatach mówili, żeby naturalna wydzielinę z pochwy zostawić i nie kombinować za bardzo z wargami. natomiast kiedy odwiedzila nas polozna stwierdzila, ze mam dokładnie oczyszczac...i troche zglupialam.

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

Cytrynkę? nie słyszałam.
Orientowałam się już czy da radę gdzieś wypożyczyć u nas w mieście i nie ma gdzie
.

teraz doczytałam, ze to anginka http://static.swiatkwiatow.pl/user_g...1275541515.jpg
ale dla mnie od dzieciństwa cytrynka, bo tak pachnie

a jakas znajoma nie ma zebys mogla tylko sprobowac? wtedy na allegro moglabys zapolować na używany...

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez MoTyleKsw

A u nas przyszedł wieczór i znów mała rzyga. Nie wiem czy sie przejadła czy za dużo powietrza zjadła czy co, czy ja coś zjadłam znów czy po esputiconie by tak rzygała Teraz TŻ sie nią zajmuje a ja się załamuje w Waszym towarzystwie.

nie załamuj się. u nas wymioty na razie opanowane (stawiam na arbuza, espumisan albo jeszcze cos). staramy się mala klasc zawsze z klinem pod glowka żeby było wyżej. po jedzeniu pilnujemy bekania i jest lepiej. ulewa jej się, ale już nie ma fontanny.
glowa do góry! wiele noworodkow ma taki problem. moja siostra znalazła gdzies w necie jakiś zagęszczacz do mleka matki. podobno dzięki temu pokarm zostaje w brzuszku - jutro dopytam pediatrę i dam Ci znac może to będzie nasze zbawienie?

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Tity

Hej dziewczyny, sto lat się nie odzywałam, ale prawie kompa nie włączam, nie mam czasu po prostu. Albo zajmuję sie jednym synkiem, albo drugim, albo oboma na raz...
Chwil dla siebie bardzo mało.
Julek dzisiaj skończył już miesiąc. Jejku jak to szybko zleciało.Przytył 1,5 kg. Z ufoludka zrobił się pucek Mamy tylko problem z oczkiem, bo od tygodnia mu ropieje, przemywam mu i czekam na wiztę pediatry, bo od piątku się doczekać nie mogę.
Poza tym jestem zdziwiona, ale nie jestem tak umęczona jak przy pierwszym dziecku. Julek w nocy dość ładnie śpi. Raz mu się zdarzylo spać ciurkiem 6h. Przeważnie w nocy przesypia ok 4.5 h, potem dwie. Nad ranem strasznie stęka przez sen. No odgłosy nie z tej ziemi po prostu, ale wole to niż żeby płakał. Czasami ma dzień, że ciągle śpi, ale zdarza się tak jak wczoraj, że od 12 do 23 prawie w ogóle nie spał. Bardzo lubi rączki i czuć, że ktos jest przy nim.
Raz sie do mnie uśmiechnął jak do niego mówiłam
.

milo slyszec, ze u Was taka sielanka buziaki dla Julka i starszego brata!

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.n...10093843_n.jpg Toruń

http://blanca.com.pl/pl/blog/Spotkan...ch-rodzicow-pl Bielsko już jesteśmy zapisani szczegolnie cieszy mnie temat chust i wozkow - bo będziemy na etapie kupna