Połowa maluszków już jest z nami, na resztę niecierpliwie czekamy! V-VI 2013 cz.17

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Chwilę possie i wypluwa mały cwaniak Będę karmić cycem, a jak będzie zasypiał to wybudzać... nie ma innego wyjścia

Mój chwilę ssał cyca i zasypiał; więc teraz tylko trochę ssie a tak to go karmię butlą - przynajmniej wiem ile ml zje.

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

Napisane przez komiksowa

To ja się uprzejmie pytam raz jeszcze - co lekarz zapisał Ci na zapalenie ucha? Podziel się informacją, bo umieram

Współczuję bólu ucha Sama to przechodziłam przed/w trakcie i po porodzie Dopiero kilka dni temu mi przeszło

Laryngolog zapisał mi krople Dicortineff. Powiedział, że żadnych środków przeciwbólowych, a gdyby ból się nasilał to do szpitala na IP.

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

Mój chwilę ssał cyca i zasypiał; więc teraz tylko trochę ssie a tak to go karmię butlą - przynajmniej wiem ile ml zje.

Też tak próbowałam - dawałam mu Bebiko, ale ostatnio wymiotuje po nim... idę do lekarza żeby polecił jakieś mleko

[nuna2]

Napisane przez komiksowa

Oceniła na "łoko" A na Wspólnej - ona już wie, że on ma serce Janusza Ja zupełnie nieserialowy człowiek, ale z nudów, to już chyba się wciągnęłam Dobrze, że idą wakacje i nie będzie już seriali. Czekam tylko na Czas Honoru we wrześniu.



Podbijam pytanie. Wydaje mi się, że mnie raczej wyśmieją, jak im machnę takim świstkiem przed oczami



Czyli może jest szansa, że to ja się komuś wepchnę w kolejkę



No i fajnie, że długi, bo jak długi, to dokładny Nie masz co się dołować, jesteś już po, maluszek zdrowy, szybko doszłaś do siebie, więc



Ada moja kumpela urodziła dzień po terminie chłopca z wagą 2850 i powiedziała mi, że to średniaczek. Jeszcze masz kilka dni, więc Gabryś na bank nadrobi. A Pan doktor może się pomylił, może uroda nie idzie w parze z doświadczeniem



To ja się uprzejmie pytam raz jeszcze - co lekarz zapisał Ci na zapalenie ucha? Podziel się informacją, bo umieram

dostałam dicortineff... Niestety nic więcej, bo ciąża a w uchu mam zapalenie i już drugi raz całkowicie mi zatkało i musiała czyścić... Musimy przebiedzić...

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Też tak próbowałam - dawałam mu Bebiko, ale ostatnio wymiotuje po nim... idę do lekarza żeby polecił jakieś mleko

Ale ja nie karmię mm, tylko odciągam swoje mleko i daję mu butlę

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

http://www.daszeknaptaszek.com.pl/pl/1-daszek

Napisane przez diabli

wlasnie slysze z drugiego pokoju "Neluś proszę cie. nie rob już kupy, no nie ciśnij już. tatuś cie blaga. szybko zmienimy pieluszke i już będzie ci fajnie. tylko teraz nie ciśnij, bo tata tego nie ogarnie" posikam się!

Ja się nie mogę już doczekać aż zobaczę mojego Męża w akcji chociaż póki co twardo zapiera się, że kup nie będzie przebierał

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

Nie przepraszaj... I się nie denerwuj na zapas kochana. Z tą wagą, to wiesz, że różnie może być... Może Młody potrzebuje jeszcze czasu żeby posiedzieć sobie w brzuszku i nabrać masy
Zresztą, Ty taka drobniutka, brzuszek malutki, to nie ma co oczekiwać, że dziecko 4kg będzie miało

Napisane przez nuna2

Melduję, że nie urodziłam, jakby któraś pytała:P Od wczoraj nie mialam netu ani w połowie domu aż do teraz

Piona brzucholem- ja też w dwupaku

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

sharp, vil- piękne Wasze bobaski!

Jenny- dzięki za opis porodu... jakiś taki pozytywny się wydaje dzielna z Ciebie mamuśka!

puchatkowa, kinga- byłam u rodzinnej- wystawi mi zwolnienie, zarejestrowałam się na 13.06


-----

Wróciłam i ledwo żyję. W każdym razie sprawa załatwiona, w razie gdybym do jutra nie urodziła, umówiłam się na wizytę do rodzinnej i mi wystawi zwolnienie. Aczkolwiek mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby Bo.... od rana trochę mnie czyści, chodząc czuję mega ból i ucisk na szyjkę, brzuszek twardy, a po rannym wyjściu na bazar zaczęły mnie łapać skurcze... Może coś z tego będzie
Odsapnę chwilę i idę ogarnąć raz jeszcze torbę do szpitala, dopakuję co trzeba, a później wskoczę do wanny przygotować się do wizyty Pewnie znowu będzie rzeźnia jak przy zabijaniu świniaka
Aaaa... no i suty pomaltretuje

[salviae]

Napisane przez diabli

biedny maluszek nie wiedziałam, ze przy cc lekarz tez może jakos dziecku zaszkodzić...slyszalam kiedyś, ze pijany doktorek tak cial powloki, ze dziecku nacial buzie ale żeby wyszarpywać dziecko z brzucha i spowodować uraz glowki?! masakra...dobrze, ze wszystko ok, ale lek na pewno pozostaje.

U nas było to spowodowane położeniem pośladkowym, jak pewnie czułyście oni te dzieci mocno wyszarpują i normalnie główka pierwsza i później bezpieczna, a u Kuby na główkę największe ciśnienie działało. W szpitalu powiedzieli mi, że ma z prawej strony krwawienie podkosmówkowe 1 stopnia i że tego się nie kontroluje bo przechodzi, ale nasza pediatra chciała to skontrolować i po USG powiedziała, że z lewej jest 1 stopnia, a już z prawej 2 i wpływu na rozwój to nie będzie miało ale czasem zdarza się, że dziecko później siada, chodzi.... więc wolałabym, żeby ten lekarz mnie bardziej pokroił niż wyszarpywał tak małego, bo przy 3 stopniu to już poważniejsze wady się zdarzają

Napisane przez diabli

hehe, dobrze ze dziadek uspokojony i klejnoty wnuka sa w porządku musisz mu powiedzieć, ze nie sa opuchnięte tylko duże, ale to akurat odziedziczyl po tatusiu i to normalne
ooo to widze, ze nie tylko u nas mleczko leci do noska szkoda mi malej jak tak charczy
prosilas o skierowanie na kontrole napięcia mięśniowego? chciałabym żeby nam to pediatra zlecil, chyba go pomecze w ogole już mi się marzy żeby mala miała 3 miesiące i zebysmy mogli pojsc na basen!

o skierowanie nie prosiłam, nie wiem jak to będzie wyglądać, powiedziała tylko, że mam z nim przyjść w poniedziałek to sprawdzi napięcie i rozwój ja też bym chciała na basen, do tego jak widzę jak mały uwielbia wodę już wiem gdzie maja zajęcia

Napisane przez diabli

no to ja tez tak mam to chyba normalne. może z czasem się unormuje? znajoma niedawno mowila mi, ze nie ma nic lepszego niż karmienie piersią i obiecywala, ze sutki przestana kiedyś bolec, a czas spędzony z dzieckiem i ta bliskość będą nasza nagroda

mnie już sutki nie bolą wogóle lekko łaskocze i karmi się super jak mały jest spokojny, ale czasem takie akrobacje robię ciągnie, wierci się, później mu się ulewa, że szok, muszę co chwilę go pionować do odbicia, później płacze masakra ostatnie karmienie takie było, a na koniec poszła mega kupa

[JennyAniolek]

Napisane przez diabli

mój chrześniak wie, ze pan doktor rozcial mi brzuch i wyciagnal Nele...pytal wiec swoja mame "a pan doktor widział co ciocia jadla?" no bo jak rozkroił brzuch to musial widzieć co tam mam, nie?

Padłam

Napisane przez MoTyleKsw

Swoją drogą, wasze cycory jak już dziecko wyssie tą pierwszą partię też są takie sflaczałe?

, tylko mi wysysa laktator

Napisane przez becik_4

z tego co piszecie to szybko niektóre z was doszly do siebie po cc a zeby juz wyjsc w 2,5 dobie jak JennyAniolek to podziwiam ja dopiero w 2 dobie wstawalam i to ledwo do lazienki a na 3 przeniesli mnie dopiero na normalna sale gdzie byly odwiedziny nie dalabym rady wczesniej mysle ze ten rytm w moim szpitalu mi odpowiadal

W "moim" szpitalu wypuszczają w 2 dobie po sn i 3 po cc, no chyba że jest wszystko ok to też w 2 po cc; a że mój W. urodził się w nocy to wyszliśmy w 2.5 doby po cc.

Wstać już musiałam ok 10-12h po cc i potem już non stop byłam na nogach 9 dni po cc byłam już w pracy na weselu

Napisane przez diabli

wlasnie slysze z drugiego pokoju "Neluś proszę cie. nie rob już kupy, no nie ciśnij już. tatuś cie blaga. szybko zmienimy pieluszke i już będzie ci fajnie. tylko teraz nie ciśnij, bo tata tego nie ogarnie" posikam się!

[XxXJuSstiii]

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

haha, miałam to samo
ale nie wiem czy dałabym radę urodzić na krześle porodowym po tylu godzinach bo w GL mają
za opis, szkoda, że skończyło się cc ale najważniejsze, że skończyło się szczęśliwie

Myślę, że dałabym radę; ale nie mieli krzesła, a rodzić po ciemku i jeszcze do wc

Napisane przez diabli

dla dzielnej mamuśki. i niech ci nie będzie przykro, bo cc to tez spory wysiłek dla organizmu, blizna-pamiatka będziesz mogla kiedyś Wiktorkowi opowiadac jak to mamusia dawala czadu na porodówce

Staram się już nie myśleć o porodzie, widocznie tak miało być. Najważniejsze, że mieliśmy szczęśliwe zakończenie

Napisane przez vil84

Jenny za opis ! zastanawia mnie dlaczego byłaś na sali poporodowej - i w zasadzie wszyscy po cc - myślałam że w "naszym" szpitalu tak nie robią bo mnie od razu na "moją" starą salę przewieźli i byłam od razu z mężem i Przemkiem

Nie mam pojęcia dlaczego

Mi też od razu po cc musieli podać antybiotyki w kroplówkach, bo z tego co gadali lekarze to miałam crp ponad 100

Może jakby W. urodził się wcześniej to mąż mógłby zostać z nami, a tak było już późno i w sumie mąż też zmęczony, a jeszcze musiał wrócić ok 50-60km do domu.

Napisane przez MoTyleKsw

Jenny ale CC to nie jest gorszy poród, najważniejsze, że Wiktor cały i zdrowy! A jak się będzie pytał, którędy przyszedł na świat to pokażesz mu bliznę Opis bardzo pozytywny i z tych fotorelacji co pokazywałaś, szpital full wypas, więc pewnie pobyt minął szybko

Wiem, ale ja się tak bardzo nastawiłam na sn i coś mi się w głowie poprzestawiało, że było mega przykro itd. Ale już jest ok

, szpital super, pobyt zleciał szybko ale najgorzej było jak mąż musiał wracać do domu i zostawaliśmy sami

Napisane przez humpback

za opis i najważniejsze że wszytsko skończyło się dobrze

Napisane przez komiksowa

No i fajnie, że długi, bo jak długi, to dokładny Nie masz co się dołować, jesteś już po, maluszek zdrowy, szybko doszłaś do siebie, więc

Napisane przez nuna2

śliczny

[Veronic]

hej

własnie karmie, wiec mam 1 reke

własnie wrócilismy ze szczepienia młody troszke lamentował ,ale był dzielny miał 3 wkłucia

[JennyAniolek]

Napisane przez Veronic

hej

własnie karmie, wiec mam 1 reke

własnie wrócilismy ze szczepienia młody troszke lamentował, ale był dzielny miał 3 wkłucia

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

Szkoda, że się nie udało

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Wiktorek kończy dzisiaj 2 tygodnie
Zleciało nie wiadomo kiedy

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez szprotka_mada

Jenny- dzięki za opis porodu... jakiś taki pozytywny się wydaje dzielna z Ciebie mamuśka!

[Innocence_89]

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

[JennyAniolek]

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratulacje !!!

---
Chciałam jeszcze coś ponadrabiać ale W. powoli się budzi, a jeszcze muszę mleczko naszykować Do usłyszenia

[szprotka_mada]

Napisane przez XxXJuSstiii

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

Szkoda... Ale dobrze, że próbowałaś!

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

GRATULACJE!!!

[komiksowa]

Napisane przez JennyAniolek

Laryngolog zapisał mi krople Dicortineff. Powiedział, że żadnych środków przeciwbólowych, a gdyby ból się nasilał to do szpitala na IP.

Napisane przez nuna2

dostałam dicortineff... Niestety nic więcej, bo ciąża a w uchu mam zapalenie i już drugi raz całkowicie mi zatkało i musiała czyścić... Musimy przebiedzić...

Dziewczęta sękju, sękju Może uda mi się gdzieś wbić na wizytę, ale spytam jeszcze w aptece jakby co. Najgorszy ból jest, jak mi się odbija, a że odbija się co jakieś 10 minut, to

Napisane przez szprotka_mada

Wróciłam i ledwo żyję. W każdym razie sprawa załatwiona, w razie gdybym do jutra nie urodziła, umówiłam się na wizytę do rodzinnej i mi wystawi zwolnienie. Aczkolwiek mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby Bo.... od rana trochę mnie czyści, chodząc czuję mega ból i ucisk na szyjkę, brzuszek twardy, a po rannym wyjściu na bazar zaczęły mnie łapać skurcze... Może coś z tego będzie
Odsapnę chwilę i idę ogarnąć raz jeszcze torbę do szpitala, dopakuję co trzeba, a później wskoczę do wanny przygotować się do wizyty Pewnie znowu będzie rzeźnia jak przy zabijaniu świniaka
Aaaa... no i suty pomaltretuje

No to kciukasy I żeby brzoskwinka wyszła cało z operacji golenia

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

GRATKI

[MoTyleKsw]

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

Łaaaa śliczny Domagam się pozostałych

Napisane przez karolina2121

To na pewno... często przysypia... nie da się go dobudzić, a jak wyjmę cyce beczy


A i jeszcze mam pytanie : wszystkie dzieci mają kolkę? Liczę, że mnie to ominie

Moja do tej pory tak ma i czasami nie da się jej dobudzić...
Myślę, że jak żółtaczka przejdzie to będzie lepiej

Napisane przez komiksowa

Oceniła na "łoko" A na Wspólnej - ona już wie, że on ma serce Janusza Ja zupełnie nieserialowy człowiek, ale z nudów, to już chyba się wciągnęłam Dobrze, że idą wakacje i nie będzie już seriali. Czekam tylko na Czas Honoru we wrześniu.



Podbijam pytanie. Wydaje mi się, że mnie raczej wyśmieją, jak im machnę takim świstkiem przed oczami



Czyli może jest szansa, że to ja się komuś wepchnę w kolejkę



No i fajnie, że długi, bo jak długi, to dokładny Nie masz co się dołować, jesteś już po, maluszek zdrowy, szybko doszłaś do siebie, więc



Ada moja kumpela urodziła dzień po terminie chłopca z wagą 2850 i powiedziała mi, że to średniaczek. Jeszcze masz kilka dni, więc Gabryś na bank nadrobi. A Pan doktor może się pomylił, może uroda nie idzie w parze z doświadczeniem



To ja się uprzejmie pytam raz jeszcze - co lekarz zapisał Ci na zapalenie ucha? Podziel się informacją, bo umieram

Ja się wciągnęłam w seriale jak leżałam w szpitalu
A może ta taka roślinka lecznica wsadzona do ucha Ci pomoże

Napisane przez XxXJuSstiii

dostałam dziś odpowiedź od ubezpieczyciela w sprawie mojego pobytu w szpitalu - odmówili mi wypłaty bo nie leżałam ze względu na ciążę zagrożoną, nie było patologicznego przebiegu porodu ani komplikacji połogu
no trudno

Odwołaj się

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratuluję!!!

Jenny ty masz elektroniczny laktator?
Kurcze też bym chciała odciągać i dawać jej i mieć pewność ile zjada, ale no u mnie nie idzie odciągać

[banka26]

Napisane przez becik_4

banka26 a czym moze grozic to zanoszenie sie placzem dziecka? bo ja mam to przy kapaniu i wlasnie nie wiem czy go przetrzymac czy od razu wyjmowac i tulic

np. mdlenie - i to jest niebezpieczne.. nie wiem mam nadzieje ze nic strasznego... moj tez przy kapaniu

Napisane przez puchatkowa

Szprotka byłam właśnie u lekarza POZ i udało mi się - mam L4 przedłużone do niedzieli



Trzymam kciuki za szczepienie
A powiedz mi ten żłobek to państwowo próbujesz załatwiać tak? I faktycznie są szanse, że na czerwiec 2014 będzie miejsce? Daleko w kolejce oczekujących jesteś?
I czy to telefonicznie wystarczy?



Słodka

tak panstwowo....tak chyba mam szanse... musze zlozyc dopiero , przez internet i potem oryginal zaniesc do zlobka....

Napisane przez vil84

zaraz ponadrabiam jak mi dziecko pozwoli, chciałam się tylko pochwalić że w końcu ponaklejałam biedronkowe nalepki i w końcu pokoik Przemka zaczyna przypominać pokój dziecięcy

mamy nową karuzelkę bo ta z FP się zepsuła a coś nie umiemy trafić do teścia żeby naprawił a my nie mamy odpowiednich narzędzi. przestała się kręcić a nie mamy paragonu :/ a i tak chciałam kupić zwykłą nakręcaną na drugie łóżeczko bo spędza z nami w salonie więcej czasu.

sliczny i jaki duzyy piekne naklejki..

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

ale slodziaczek


my po szczepieniu bylo traumatycznie i dla mnie i dla Miska takich kolorow przy zanoszeniu jescze nie mial a co by bylo gdyby mial 3 uklucia ja sie poryczlaam na koniec masakra jestem jednym wielkim klebkiem nerwow, na dodatek moj starszy synek zamknal sie w sobie i zrobil sie niegrzeczny w szkole ewidentnie chce zwrocic uwage na siebie placze ciaglee... zaniedbalismy go troszke masakra mam wyzuty sumienia....
musimy to naprawic....
dostalismy na brzuszek debridat
morfologia jednak nie taka super hgb ma troszke slaba 12,5 ale powieziala ze poczekamy powinna sie poprawic i maly wazy 4478

[JennyAniolek]

Napisane przez MoTyleKsw

Jenny ty masz elektroniczny laktator?
Kurcze też bym chciała odciągać i dawać jej i mieć pewność ile zjada, ale no u mnie nie idzie odciągać

, Medela Mini Electric

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratuluję! Wycierpiałaś się ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło

Napisane przez MoTyleKsw

Odwołaj się

myślisz, że to coś da?

[humpback]

Napisane przez diabli

wlasnie slysze z drugiego pokoju "Neluś proszę cie. nie rob już kupy, no nie ciśnij już. tatuś cie blaga. szybko zmienimy pieluszke i już będzie ci fajnie. tylko teraz nie ciśnij, bo tata tego nie ogarnie" posikam się!

Napisane przez diabli

mój chrześniak wie, ze pan doktor rozcial mi brzuch i wyciagnal Nele...pytal wiec swoja mame "a pan doktor widział co ciocia jadla?" n obo jak rozkroił brzuch to musial widzieć co tam mam, nie?

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

no to żeby się rozkręciło

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

gratulacje

[banka26]

aa GRATULUJE MALUSZKOW zeby nei bylo boja tylko o sobie..ale mam mega depreche juz chyba dobija mnie wszystko

[colorblue]

Napisane przez diabli

u nas podobnie to wygląda, tata ucieka i krzyczy kupa kupa a mamuska ratuje co się da, bo mala strzela jak z armaty ostatnio kupka wyladowala w przyborniku dobrze, ze nie doleciała do lozka

U nas podobna akcja była. Przebieram pieluszkę wczoraj,a właściwie zdejmowałam do kąpieli. Zawijam pieluchę,Tymek zrobił wielkie oczy,uśmiechnął się i walną jak z armaty z takim ciśnieniem,że obdryzdał mnie,rożek,podłogę, a tyłek miał czysty
Mąż mało się nie posikał jak to zobaczył
Stwierdził,że to sikanie na niego to pikuś w porównaniu z tym co młody zrobił ze mną;-)

Napisane przez diabli

mój chrześniak wie, ze pan doktor rozcial mi brzuch i wyciagnal Nele...pytal wiec swoja mame "a pan doktor widział co ciocia jadla?" n obo jak rozkroił brzuch to musial widzieć co tam mam, nie?

ha ha ha dobre

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

no nie wierzę:-/ trzymaj się kochana:-*

Jenny opis porodu super,chociaż długo to trwało:-/ ale dobrze że po wszystkim już i masz synka ze sobą:-*

Sharp mała cudna!:-*



My po spacerku i było super
Za to teraz głowa mnie boli tak ,że aż w oczach czuje:-/ masakra

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[antoinettee]

Napisane przez maarchewka

nie dosc ze nie moglam za bardzo karmic bo mnie cycki paliły... jeszcze 5 minut dawało rade wytrzymac ale juz kazda minuta kolejna to już miałam serdecznie dosyc.. i miałam ochotę rozszarpac kogoś.. nawet własne dziecko..

piekło i dalej piecze mnie jak ssie.. nie wiem co to.. wcześniej też tak miałam ale mniej intensywnie a dzisiaj już nie mogłam wytrzymac..w sumie to teraz nawet piecze jak juz nie ssie.. ciągle takie promienie czuje..

Potem jeszcze od 3 rano mały zaczął płakać... prężył się wyginał.. chyba brzuszek no i tak do 11.zasypiał na chwile potem znowu płacz.. o 6 rano zbudziłam męża niech on go uspokajal bo ja już wychodze z siebie i musze się chociaz godzine przespac... . teraz w koncu przestał płakać, jeszcze godzinę z otwartymi oczami poleżał i chyba zasnął.. już nawet nie wchodze do pokoju zeby go nie zbudzic..

A może warto przejść się do poradni laktacyjnej ?

Napisane przez nuna2

Melduję, że nie urodziłam, jakby któraś pytała:P Od wczoraj nie mialam netu ani w połowie domu aż do teraz

Nuna śniłaś mi się Śmiesznie tak pisać, że mi się śniłaś bo nawet dokładnie nie wiem jak wyglądasz Może to będzie proroczy sen bo w nim urodziłaś. Ja byłam jakby na porodówce i to widziałam, a potem na łizażu czytałam Twój opis porodu

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

cudo małe

[karolina2121]

Napisane przez JennyAniolek

Ale ja nie karmię mm, tylko odciągam swoje mleko i daję mu butlę

też próbuje odciagac ale mały mi rzadko na to pozwala

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[becik_4]

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratulacje i współczuje ciezkiego porodu my kobiety to strasznie musimy sie nacierpiec

Napisane przez JennyAniolek

Zdjęć z reportażu jeszcze nie mamy, ale ma za to 3 czy 4 zdjęcia z niedzielnych warsztatów, gdzie W. był modelem

pięknie ja sesje planuje w weekend ale nie wiem czy nie jest juz za duzy bedzie mial 2,5 tygodnia i czy da sie ulozyc

[Aaś]

Napisane przez diabli

wlasnie slysze z drugiego pokoju "Neluś proszę cie. nie rob już kupy, no nie ciśnij już. tatuś cie blaga. szybko zmienimy pieluszke i już będzie ci fajnie. tylko teraz nie ciśnij, bo tata tego nie ogarnie" posikam się!

Mój mąż wczoraj poszedł do dziewczyn i coś tam im gada i gada i nagle pauza dziejowa i tekst: uuu coruniu ale żeś się skasztaniła

[nuna2]

Innocence gratulacje

antoniette chciałabym, żeby sen się sprawdził, ale chyba lipa z tego... nic mi nie dolega... Jeszcze 10 dni do tp, a pewnie przenoszę.

mam takiego zwisa od kilku dni, jakbym się naćpała środków uspakajających...

[lonely_lady]

Vil nasz pierworodny jaki już duży śliczny kącik, my też mamy naklejki z biedronki

Napisane przez diabli

u nas podobnie to wygląda, tata ucieka i krzyczy kupa kupa a mamuska ratuje co się da, bo mala strzela jak z armaty ostatnio kupka wyladowala w przyborniku dobrze, ze nie doleciała do lozka

nie no.. u nas aż takiej masakry jeszcze nie było

Napisane przez diabli

wlasnie miałam pytac czy macie na czkawke jakiś sposób, bo mala niby się nie zlosci, ale jest mi jej szkoda

no właśnie nie mam sposobu, próbowałam podawać pierś, ale czasem zadziała, a czasem uleje mleczko i już się boję karmić podczas czkawki.
Mały niby nie płacze jak go męczy ta czkawka, ale bardzo mi go szkoda bo widzę jak się męczy
to samo przy kupkach i bączkach.. robi się czerwony i pręży strasznie..
ale jest bardzo dzielny, prawie wcale nie płacze

Napisane przez becik_4

z tego co piszecie to szybko niektóre z was doszly do siebie po cc a zeby juz wyjsc w 2,5 dobie jak JennyAniolek to podziwiam ja dopiero w 2 dobie wstawalam i to ledwo do lazienki a na 3 przeniesli mnie dopiero na normalna sale gdzie byly odwiedziny nie dalabym rady wczesniej mysle ze ten rytm w moim szpitalu mi odpowiadal

ja wyszłam w 2 dobie. Ale troszkę na własne życzenie
dzięki temu szybciej doszłam do siebie.. w szpitalu chyba bym oszalała..

Napisane przez diabli

mój chrześniak wie, ze pan doktor rozcial mi brzuch i wyciagnal Nele...pytal wiec swoja mame "a pan doktor widział co ciocia jadla?" n obo jak rozkroił brzuch to musial widzieć co tam mam, nie?

nasza kochana bratanica też wie, że Wiktorka doktor z brzuszka wyciągną i ubolewa, że jeszcze troszkę na rączki nie będę jej brała
a ostatnio mówi:
"a co masz teraz w brzuszku ? już tylko flaczki ? "

Napisane przez MoTyleKsw

Swoją drogą, wasze cycory jak już dziecko wyssie tą pierwszą partię też są takie sflaczałe?
Wiem, że Sofia Ash się denerwuje, moja od kilku dni tak samo, jakby były za miękkie dla niej, a mleko leci

moje troszkę flaczeją po karmieniu,małemu to nie przeszkadza.. przynosi mi to ulgę... bo przed karmieniem mam nabrzmiałe kamienie..

Napisane przez ada32

hej...

Ja dalej w dwupaku
stoje w miejscu...byłam w szpitalu wczoraj ale wieczorem wyszłam do domu..
(żądanie)
ciągle 2cm i nic do przodu..skurcze rozjechane i nie chcą konkretnie kurcze bolec
zrobili mi też usg..i znowu dół mnie złapał..bo lekarz (megaprzystojny) powiedział że waży 2600 góra(o co chodzi z tą wagą..miało byc 3200)..i nie wiem czy na wadzę spada czy taka kruszynka mi się urodzi..martwie się o jego zdrowie

czekam dalej ale w domu i do jutra czekac będę ..potem poproszę oxy chyba..bo ta niepewność mnie męczy ..może źle mu w brzuszku albo własnie chce byc duzej!?
..nie wiem co robic?

przepraszam za smenty..

współczuję.. ta końcówka strasznie się dłuży.. pamiętam jak się denerwowałam. Już niedługo będziesz tuliła Gabrysia
a wagą się nie przejmuj, na pewno wszystko jest dobrze

[lonely_lady]

Napisane przez karolina2121

A i jeszcze mam pytanie : wszystkie dzieci mają kolkę? Liczę, że mnie to ominie

nie wszystkie

Napisane przez szprotka_mada

Wróciłam i ledwo żyję. W każdym razie sprawa załatwiona, w razie gdybym do jutra nie urodziła, umówiłam się na wizytę do rodzinnej i mi wystawi zwolnienie. Aczkolwiek mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby Bo.... od rana trochę mnie czyści, chodząc czuję mega ból i ucisk na szyjkę, brzuszek twardy, a po rannym wyjściu na bazar zaczęły mnie łapać skurcze... Może coś z tego będzie
Odsapnę chwilę i idę ogarnąć raz jeszcze torbę do szpitala, dopakuję co trzeba, a później wskoczę do wanny przygotować się do wizyty Pewnie znowu będzie rzeźnia jak przy zabijaniu świniaka
Aaaa... no i suty pomaltretuje

Napisane przez Veronic

hej

własnie karmie, wiec mam 1 reke

własnie wrócilismy ze szczepienia młody troszke lamentował ,ale był dzielny miał 3 wkłucia

Napisane przez banka26

my po szczepieniu bylo traumatycznie i dla mnie i dla Miska takich kolorow przy zanoszeniu jescze nie mial a co by bylo gdyby mial 3 uklucia

ale już po krzyku
a Tobie dużo spokoju

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Napisane przez Innocence_89

Witam

Dnia 31.05.2013 przyszedł na świat nasz ukochany Synuś Mateuszek. Mierzył 56 cm i ważył 3820g Jest cały i zdrowy 10pkt

Poród miałam bardzo ciężki dostałam oksy na przyspieszenie , bóle krzyżowe...nie do przeżycia przy ostataniej fazie podczas partych okazało sie że Malutki jest ułożony twarzyczką do góry i jest owinięty pępowiną. Szybka decyzja i skończyło sie cc.

Gratulacje

[humpback]

Napisane przez Aaś

Mój mąż wczoraj poszedł do dziewczyn i coś tam im gada i gada i nagle pauza dziejowa i tekst: uuu coruniu ale żeś się skasztaniła

Napisane przez lonely_lady

nasza kochana bratanica też wie, że Wiktorka doktor z brzuszka wyciągną i ubolewa, że jeszcze troszkę na rączki nie będę jej brała
a ostatnio mówi:
"a co masz teraz w brzuszku ? już tylko flaczki ? "