Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[bokeh]

Napisane przez insolito

A to chyba do mnie wysłałaś Już Ci odpisałam
Ja też mam czasem takie jazdy, że budzę się w nocy i wpatruje się w Piotrka czy oddycha.
Ale to nic Moja siostra jak urodziła to nocami były dyżury czuwania przy małym, bo inaczej ona nie spała, tak się bała śmierci łóżeczkowej. całe szczęście rodzice i teściowa mieszkają w tej samej miejscowości

haha sory mylicie mi się nickami tzn nie jako osoby tylko nicki myślałam o Tobie napisałam o ilusion :P

A jeszcze dziś o tym myślałam że mi się mylicie już wcześniej zanim się okazało że miałyście identyczne suknie ślubne i obie takie piękne

[BlackSanctum]

Lady, zapomniałam! Pisałaś o tym ogólnopolskim zjeździe mamusiek? Ja jestem za, bardzo za! Kto jeszcze? Proponuję druga połowa lipca - do końca sierpnia.

[insolito]

Napisane przez bokeh

haha sory mylicie mi się nickami tzn nie jako osoby tylko nicki myślałam o Tobie napisałam o ilusion :P

A jeszcze dziś o tym myślałam że mi się mylicie już wcześniej zanim się okazało że miałyście identyczne suknie ślubne i obie takie piękne

A spoko, rozumiem ahc zawstydzasz mnie ale dzięki

Napisane przez BlackSanctum

Lady, zapomniałam! Pisałaś o tym ogólnopolskim zjeździe mamusiek? Ja jestem za, bardzo za! Kto jeszcze? Proponuję druga połowa lipca - do końca sierpnia.

Ja też bym chciała

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------

Black, aktualne jeszcze Twoje pytanie z tym balsamem? Bo Ci wczoraj pisałam, ale nie wiem czy widziałaś

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Piotrek, chyba wdał się w mamusie i właśnie gada przez sen

[BlackSanctum]

Insolito, nie widziałam, a co pisałaś?

Dziś kupiłam Sorayę z drobinkami, ale chętnie zobaczę też inne pomysły.

[LadyWhisper]

Napisane przez Kija80

No ja wiem że można mieć dużo ale mąż by się chyba ze mną rozwiódł Mam dwie Nati, elastyka w czerwono-białe paseczki i tkaną Prowansję. Na razie nosiłam tylko w elastyku bo tkana przy wiązaniu kieszonki wydaje mi się jakaś taka maława, chyba powinnam wziąć jednak L a nie M. Możliwe że odsprzedam bo to funkiel nówka, tyle że prana dwa razy w celu złamania. Pewnie pójdzie bez problemu bo jest naprawdę śliczna. Albo zostawię sobie i spróbuję z wiązaniem do którego nie trzeba tyle materiału. Mt kupię prawie na pewno ale gdzieś za półtora miesiąca bo moja ma dopiero cztery a nie chcę żeby mnie za wcześnie kusiło żeby ją włożyć. Pewnie Lady będzie pierwsza jak się zdecyduje to nam zda relację

No ja jakos na dniach bede zamawialamaly ma prawie 5,5mies, co prawda jeszcze nie siada, ale chce mezowi prezenta walnac za remont

Napisane przez mala_19kw

Oskar też śpi-od 17tej. Zaraz czas kąpieli,jedzenia ... Aż boję się co w nocy będzie robił jak cały dzień miał taki senny

Mąż też śpi
A ja siedzę na warcie i pilnuje swoich chłopaków

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

W ogóle dziewczyny ja dziś w nocy prawie na zawał zeszłam
Zanim się położyłam podchodzę do Oskara sprawdzić czy przykryty i takie tam. Patrzę przykryty ale jakoś tak nieruchomo śpi,jakby nie oddychał. Dotykam jego twarzy-zimna jak lód,dotykam główki-zimna,rączki,nóżki-zimne
Wiecie że najgorsze mi przeszło przez głowę? Był zimny jakby nie żył,w dodatku się nie ruszał i spokojnie oddychał więc po ciemku ciężko zauważyć. Szturnełam go i wziął głębszy oddech-jak mi ulżyło wtedy. Spał po kocem od jakiegoś czasu bo kołdra wydawała mi się już za gruba ale wczoraj po tej akcje spowrotem ją wyjęłam i go nakryłam-wyobraźcie sobie że nawet wtedy się nie rozgrzał. Nie wiem co to było ale do 1 spać nie mogłam-sprawdzałam cały czas czy żyje Tak się o niego bałam

Ojj kochana, straszne, przytulam mocno!!!!!!!!!
Ja zawsze Malemu klade reke na brzusio i sprawdzam czy dycha, a czasem sie zdarzy ze nie wyczuje i az lodowato mi sie robi z przerazenia.....
A w pierwszych tygodniach Maly mial bezdechy, zreszta przez to lezal tez zaraz po porodzie w inkubatorze na monitoringu, i sie budzilam w nocy (sama nie wiem, jak to wyczuwalam, chyba jakims zmyslem dodatkowym) a Maly z jezorkiem na wierzchu oczki w slupek i nie potrafil oddechu zlapac..... Pare razy tez w dzien sie zdarzylo, raz jak Pietraszko na rekach u tesciowej byl masakra, na szczescie wszystko wrocilo do normy


Ehhh polozylam sie "na chwile" zdrzemnac z Piotrusiem i prawie 3godz mi zeszlo

Illusion, milego wypoczynku!

Black, gratulacje za obrot

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Idę czytać, ale muszę wam opisać moją spowiedź

otóż do kościoła poszliśmy w 4, ja w Tuli Dorotkę miałam. Mieliśmy iśc do spowiedzi przed chrztem, msza się zaczęła, proboszcz prowadzi a spowiada jakiś ksiądz, nie znam. Poszłam z Dorotką, ten kątem oka dojrzał i się uśmiecha Ledwo powiedziałam grzechy, ta zaczyna stękać :d no to mówię: przepraszam, smoczek muszę podać ksiądz się znów śmieje, Dorka znów stęka... No więc ksiądz olał konwenanse, zawołal mnie przed konfesjonał, ja tuliłam małą, całowałam w czółko, ten do nas mówił Fajnie, nie?

[charlizz]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jak zwykle musze nadrabiac, jak sie przeprowadze juz na chatke swoja to na pewno bede na bierzaco. Pojechalam dzis rano o 7 na stacje zatankowac samochod. Daje karte, odrzuca, druga odrzuca... w koncu musialam zostawic dowod rejesrtracyjny i jechac po gotówke nie wiem co sie stalo, na koncie kasa jest, cos przybokowało. ;p


Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

biedna mam nadzieję, że nie będzie potrzeby kierować malutkiej do szpitala

Napisane przez mala_19kw

Oskar też śpi-od 17tej. Zaraz czas kąpieli,jedzenia ... Aż boję się co w nocy będzie robił jak cały dzień miał taki senny

[/COLOR]W ogóle dziewczyny ja dziś w nocy prawie na zawał zeszłam
Zanim się położyłam podchodzę do Oskara sprawdzić czy przykryty i takie tam. Patrzę przykryty ale jakoś tak nieruchomo śpi,jakby nie oddychał. Dotykam jego twarzy-zimna jak lód,dotykam główki-zimna,rączki,nóżki-zimne
Wiecie że najgorsze mi przeszło przez głowę? Był zimny jakby nie żył,w dodatku się nie ruszał i spokojnie oddychał więc po ciemku ciężko zauważyć. Szturnełam go i wziął głębszy oddech-jak mi ulżyło wtedy. Spał po kocem od jakiegoś czasu bo kołdra wydawała mi się już za gruba ale wczoraj po tej akcje spowrotem ją wyjęłam i go nakryłam-wyobraźcie sobie że nawet wtedy się nie rozgrzał. Nie wiem co to było ale do 1 spać nie mogłam-sprawdzałam cały czas czy żyje Tak się o niego bałam

o matko , obsrałabym się ze strachu, nie dziwie się, że spać nie mogłaś... ja też często zaglądam czy Ola oddycha...

Napisane przez meduzza

Witam się, chciałam tylko napisać, że ślunskie baby są PRZEPIĘKNE! Zazdrosczę bardzo mocno mitingu!
Nadrobie wieczorem, buźka!

Nadrobiłas?? Bo streszczenie by się przydało
w ogóle ostatnio wymysliłam, żeś niezastąpiona i miliuny bym dała, by zasiadać rano z kawusią i dostawać smsa ze streszczeniem co na wizazu było dzień wcześniej i do tego jakaś fotka

Napisane przez Authentic

Cześć Dziewczyny Nie wiem, czy mnie pamiętacie jeszcze z wątków ciążowych, mam nadzieję, że tak Odszukałam Was, bo... mam mały problem, a kto mnie zrozumie lepiej, od Mam rówieśników mojej Agatki...

Otóż... chodzi o to, że... dwa testy ciążowe wyszły mi pozytywnie
Ciąża, czy możliwe jakieś zaburzenia hormonalne?
Oprócz braku okresu, objawów również brak.
Dziecko ma 5 miesięcy, a tu taka niespodzianka...

myslę, że test się nie myli... a zatem gratuluję i tak naprawdę to zazdroszczę! Bo ja bym chciała już drugie. Ale warunków niet.
Znowu będziesz mamusią styczniowo-lutową, kurka, aż mi się łezka w oku zakręciła

[mala_19kw]

Napisane przez bokeh

Ilusion wyslałam na fb zdjęcie

Mała, co do twojego przeżycia, ja np często podchodze sprawdzić czy oddycha... tzn teraz i tak już jest tak że jak Hania zaśnie to ide do salonu i siedze np 2h bez nasłuchiwania ale keidyś non stop. No ale np wczoraj miałam podobną sytuacje do Twojej, nachylam się nic nie słyszę czy dycha dotykam jakaś taka nieruchoma, no ale westchnęła se i ok ale noralnie aż mnie przytkało... niestety już do końca życia będziemy drżeć o te nasze małe skarby

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------





o toto ! identyko! a co ciekawe ogólnie nie wkłąda kciuka do buzi

Oj to prawda że strach o dzieci zawsze będzie nam towarzyszył. Kiedyś też to były początki i myślałam że nie oddycha bo tak spał cichutko jak truśka i zaczęłam go szturać ale to już tak konkretnie-obudził się ze strachem w oczach biedny mój

A co do kciuka to Oskar normalnie też nie ssie a jak tylko przychodzę z butlą tak od razu paluch ląduje w buzi chyba se upycha żeby więcej zmieścić

[bokeh]

no to się chwalę, sorry za stopy

Ubranka w większości 6-9 nawet te białe spodenki to 12-18 ale akurat na lato za rok
aha jeszcze dwa body no i te dwa chłopcowe i jedne gatki dla 3latka mojej kumpeli i za wszystko 80 zł (13 szt) więc spoko myślę

[s i l v e r]

hej. Dopiero o 20,oo wróciłam z tego ogródka
Daria wykąpana, wypiła mleczko i właśnie zasypia. Mam nadzieję że zaśnie bo dużo dziś spała bo prawie cały dzień w ogródku była. Ale sobie pojadłam z grilla zrobiłam szaszłyczki. Pyyyyyyyyyyyycha.

Nie wiem czy dziś nadrobię. 9 stron dziś naprodukowałyście. Ja padam ze zmęczenia. A jutro muszę wcześniej wstać bo na 8.00 zapisałam się do fryzjera na farbowanie Tż zostanie z Darią.

Idę się kapać.

[charlizz]

Laseczki, ogłaszam, że sesja z aktualnego semestru zostałam potyrana!!!!
jeszcze tylko dwa przedmioty z tamtego semestru zaległe, licencjata napisać, wpisy pozbierać i mogę się bronić a więc i tak kombos i brak czasu

cholibka, pozżerało mi cytaty, co to ja jeszcze chciałam napisać

[scotasia]

Hmm swoją drogą to nie takie głupie znów być mamusią stycz-lut bo ponieważ dzięki rocznemu macierzynskiemu można dłuuuugo do pracy nie wracać albo lepiej zaczekać i zaciążyć przed końcem tego rocznego, a potem zwolnienie i znow rok macierzynskiego...

[charlizz]

Napisane przez Aga8484

Hmm wiecie ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat teściów, powiedziała, że lepiej nic mężowi nie mówic, robić swoje, uśmiechać się itp itd bo to JEGO rodzice. I nawet jeśli on coś o nich mówi źle, to ja mam nie komentować ani nic, bo to jego rodzice. On o nich może tak mówić, ja nie.

Twoja mama dobrze mówi! Świete słowa!!!

Napisane przez bokeh

no to się chwalę, sorry za stopy

Ubranka w większości 6-9 nawet te białe spodenki to 12-18 ale akurat na lato za rok
aha jeszcze dwa body no i te dwa chłopcowe i jedne gatki dla 3latka mojej kumpeli i za wszystko 80 zł (13 szt) więc spoko myślę

prze śli czne

[LadyWhisper]

Kurde, ale powiem wam, ze ja taka lekko fiznieta jestem, przed spaniem robie autentycznie obchod, najpierw kota, bo jest najbardziej mobilna i z lozka nie moge kontrolowacwiec sprawdzam, czy kota dycha, potem Pietraszko z mezem. I w nocy jak nie slysze malego i M.to rece na brzuchy albo szturcham, zeby sprawdzic. Jak w nocy do kibelka ide to i kote po drodze sprawdze..... Blagam, nie smiejcie sie
Z mama i siostra jak mieszkalismy to to samo robilam i z nimi, potrafilam stanac nad lozkiem w srodku nocy i sluchac, czy oddychaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizz]

Napisane przez scotasia

Hmm swoją drogą to nie takie głupie znów być mamusią stycz-lut bo ponieważ dzięki rocznemu macierzynskiemu można dłuuuugo do pracy nie wracać albo lepiej zaczekać i zaciążyć przed końcem tego rocznego, a potem zwolnienie i znow rok macierzynskiego...

i różnica wieku nieduża to dzieciorki super kontakt by miały a roczne dziecko to już takie ciut kumatsze, lada chwila oboje podrosną i jest git

[mikakrolikowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41321572]


dałam kawałek banana, ze 2cm miał, i rozdziabałam paluchami w siatce, i dałam kawałeczek kartofla (dla nas gotowałam, posolony, zaraz powiem czemu), i też fajnie, ale naprawdę kawałeczek.

Otóż nie wiem, czemu, ale Dorotka nie chce słoiczków. Najpierw ok, a teraz pluje. I tak dumam, czy może ona z tych dzieci, które wolą konkretniejszy smak? Dlatego spróbowałam z normalnie gotowanym ziemniakiem. I tak, smakował. Czyli raczej zostaje mi samodzielne gotowanie, bo nawet bez soli ziemniak ma konkretniejszy smak niż słoiczkowy, dziwne, nie?


...[/QUOTE]
Mój też nie bardzo słoiczków dzis i wczoraj dostał królika z warzywami bo myslelismy ze miesko posmakuje a tu bez szału banana jabłka ze słoika niet jabuszko mu gotuje a banan wiadomo a ziemniakiem pluł musze spróbowac za jakisz czas znowu
ale wydaje mi sie ze bedziemy gotowac sami

Napisane przez Delicjanka

Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

Ucałuj Amelcie

Napisane przez mala_19kw

Z tym jedzeniem słoiczków u nas też jest kongo-smakuje mu tylko dynia+ziemniak i szpinak+ziemniak. NIC więcej.
I jeśli o owoce chodzi to jabłka i banana ze słoika nie chce jeść a z siatki normalne owoce wpieprza tylko kurz idzie.
Dlatego deserków nie opłaca mi się kupować i lepiej dać z siatki. Z resztą warzywa też będę sama gotować-niedługo wszystko w ogródku będzie.
Dziwne te dzieci

A jeśli o tą ropuche pleciuge chodzi to udawała twardą i póki byłam na dworze nic o sobie nie słyszałam,a później zwinęłam manele do domu bo Oskar się zkasztanił więc nie wiem co było dalej

Widze ze nasze dzieci te same smaki maja jutro dynie damy choc dla mnie to ona strasznie smierdzi wogóle julek nie chce kaszki od 3 dni a miałam dawc wiecej bo prawie nic nie przybrał

Napisane przez Authentic

Cześć Dziewczyny Nie wiem, czy mnie pamiętacie jeszcze z wątków ciążowych, mam nadzieję, że tak Odszukałam Was, bo... mam mały problem, a kto mnie zrozumie lepiej, od Mam rówieśników mojej Agatki...

Otóż... chodzi o to, że... dwa testy ciążowe wyszły mi pozytywnie
Ciąża, czy możliwe jakieś zaburzenia hormonalne?
Oprócz braku okresu, objawów również brak.
Dziecko ma 5 miesięcy, a tu taka niespodzianka...

Pamietamy
Chyba musimy ci pogratulowac

Napisane przez mala_19kw

Oskar też śpi-od 17tej. Zaraz czas kąpieli,jedzenia ... Aż boję się co w nocy będzie robił jak cały dzień miał taki senny

Mąż też śpi
A ja siedzę na warcie i pilnuje swoich chłopaków

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

W ogóle dziewczyny ja dziś w nocy prawie na zawał zeszłam
Zanim się położyłam podchodzę do Oskara sprawdzić czy przykryty i takie tam. Patrzę przykryty ale jakoś tak nieruchomo śpi,jakby nie oddychał. Dotykam jego twarzy-zimna jak lód,dotykam główki-zimna,rączki,nóżki-zimne
Wiecie że najgorsze mi przeszło przez głowę? Był zimny jakby nie żył,w dodatku się nie ruszał i spokojnie oddychał więc po ciemku ciężko zauważyć. Szturnełam go i wziął głębszy oddech-jak mi ulżyło wtedy. Spał po kocem od jakiegoś czasu bo kołdra wydawała mi się już za gruba ale wczoraj po tej akcje spowrotem ją wyjęłam i go nakryłam-wyobraźcie sobie że nawet wtedy się nie rozgrzał. Nie wiem co to było ale do 1 spać nie mogłam-sprawdzałam cały czas czy żyje Tak się o niego bałam

Chybabym umarła ja czesto sprawdzam czy oddycha taka mam schize

Napisane przez fewcia

dziewczyny czy Wasze dzieci chowają jeszcze kciuk do środka pięści?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mój jak sie wkurzy to tak zaciska

[eff8]

Napisane przez charlizz

Nadrobiłas?? Bo streszczenie by się przydało

no dokladnie przydaloby sie nam takie codzienne streszczenie, ja tez nie mam czasu na codzienna kawke przy wizazu

Napisane przez bokeh

no to się chwalę, sorry za stopy

Ubranka w większości 6-9 nawet te białe spodenki to 12-18 ale akurat na lato za rok
aha jeszcze dwa body no i te dwa chłopcowe i jedne gatki dla 3latka mojej kumpeli i za wszystko 80 zł (13 szt) więc spoko myślę

wszystko super

Napisane przez charlizz

Laseczki, ogłaszam, że sesja z aktualnego semestru zostałam potyrana!!!!
jeszcze tylko dwa przedmioty z tamtego semestru zaległe, licencjata napisać, wpisy pozbierać i mogę się bronić a więc i tak kombos i brak czasu

cholibka, pozżerało mi cytaty, co to ja jeszcze chciałam napisać

gratulacje

[BlackSanctum]

Dziewczyny, któraś z Was się mnie pytała o buty do sukni ślubnej - http://i.ebayimg.com/t/next-ivory-ch...j-!~~60_35.JPG o takie.

[charlizz]

Napisane przez LadyWhisper

Kurde, ale powiem wam, ze ja taka lekko fiznieta jestem, przed spaniem robie autentycznie obchod, najpierw kota, bo jest najbardziej mobilna i z lozka nie moge kontrolowacwiec sprawdzam, czy kota dycha, potem Pietraszko z mezem. I w nocy jak nie slysze malego i M.to rece na brzuchy albo szturcham, zeby sprawdzic. Jak w nocy do kibelka ide to i kote po drodze sprawdze..... Blagam, nie smiejcie sie
Z mama i siostra jak mieszkalismy to to samo robilam i z nimi, potrafilam stanac nad lozkiem w srodku nocy i sluchac, czy oddychaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

przestałabym oddychać ze strachu właśnie jakbym w nocy otworzyła i obczaiła , że ktoś nade mną stoi i się patrzy po ciemaku jeszcze, oł noł

[LadyWhisper]

Charlizz, gratulacje kochana!!!

Oooo, czyzby Authentic uderzyla w czuly punkt?


Ja juz wczoraj dziewczynom powiedzialam, ze znowu jestem totalnie na nie, jezeli chodzi o drugie ale u mnie sie zmienia to z dnia na dzien:$

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scotasia]

Napisane przez charlizz

przestałabym oddychać ze strachu właśnie jakbym w nocy otworzyła i obczaiła , że ktoś nade mną stoi i się patrzy po ciemaku jeszcze, oł noł

Miałam to samo pisać albo ręce mi kładzie na brzuchu
Charlizz to moze się spotkamy na któryms wątku mamusiowym w przyszłym roku

[blogerka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41327338]Idę czytać, ale muszę wam opisać moją spowiedź

otóż do kościoła poszliśmy w 4, ja w Tuli Dorotkę miałam. Mieliśmy iśc do spowiedzi przed chrztem, msza się zaczęła, proboszcz prowadzi a spowiada jakiś ksiądz, nie znam. Poszłam z Dorotką, ten kątem oka dojrzał i się uśmiecha Ledwo powiedziałam grzechy, ta zaczyna stękać :d no to mówię: przepraszam, smoczek muszę podać ksiądz się znów śmieje, Dorka znów stęka... No więc ksiądz olał konwenanse, zawołal mnie przed konfesjonał, ja tuliłam małą, całowałam w czółko, ten do nas mówił Fajnie, nie? [/QUOTE]

bardzo fajnie swiety ksiadz

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez bokeh

no to się chwalę, sorry za stopy

Ubranka w większości 6-9 nawet te białe spodenki to 12-18 ale akurat na lato za rok
aha jeszcze dwa body no i te dwa chłopcowe i jedne gatki dla 3latka mojej kumpeli i za wszystko 80 zł (13 szt) więc spoko myślę

spodnie to bym Boryskowi kupila
a w sukieneczce Hania bedzie wygladac na pewno uroczo

[charlizz]

aaaaaa jeszcze chciałam powiedzieć, że ugotowałam ostatnio Oli obiadek
Jedna marchewka, pietruszka, ziemniak i różyczka kalafiora. Zblendowałam (dodałam do tego trochę tego wywaru z warzyw). W smaku moim zdaniem ok, no ale ja dziwna jestem, bo mnie np. nie odrzuca dynia z ziemniakiem czy ten szpinak, sama bym wtranzoliła I z tego wyszły jakieś 3,5 słoiczka po obiadku dzieciowym typu bobovita. I będę sama gotowała, bo to zaden problem kupić np. trochę cielęcinki i wrzucić wszystko do wody

[mikakrolikowa]

Napisane przez LadyWhisper

Kurde, ale powiem wam, ze ja taka lekko fiznieta jestem, przed spaniem robie autentycznie obchod, najpierw kota, bo jest najbardziej mobilna i z lozka nie moge kontrolowacwiec sprawdzam, czy kota dycha, potem Pietraszko z mezem. I w nocy jak nie slysze malego i M.to rece na brzuchy albo szturcham, zeby sprawdzic. Jak w nocy do kibelka ide to i kote po drodze sprawdze..... Blagam, nie smiejcie sie
Z mama i siostra jak mieszkalismy to to samo robilam i z nimi, potrafilam stanac nad lozkiem w srodku nocy i sluchac, czy oddychaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja sie nie smieje mam podobnie jak tata z nami mieszkał to w nocy stałam pod drzwiami i słuchałam czy oddycha

[scotasia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41327338]Idę czytać, ale muszę wam opisać moją spowiedź

otóż do kościoła poszliśmy w 4, ja w Tuli Dorotkę miałam. Mieliśmy iśc do spowiedzi przed chrztem, msza się zaczęła, proboszcz prowadzi a spowiada jakiś ksiądz, nie znam. Poszłam z Dorotką, ten kątem oka dojrzał i się uśmiecha Ledwo powiedziałam grzechy, ta zaczyna stękać :d no to mówię: przepraszam, smoczek muszę podać ksiądz się znów śmieje, Dorka znów stęka... No więc ksiądz olał konwenanse, zawołal mnie przed konfesjonał, ja tuliłam małą, całowałam w czółko, ten do nas mówił Fajnie, nie? [/QUOTE]

dobre, dobre

[mala_19kw]

Napisane przez LadyWhisper

Kurde, ale powiem wam, ze ja taka lekko fiznieta jestem, przed spaniem robie autentycznie obchod, najpierw kota, bo jest najbardziej mobilna i z lozka nie moge kontrolowacwiec sprawdzam, czy kota dycha, potem Pietraszko z mezem. I w nocy jak nie slysze malego i M.to rece na brzuchy albo szturcham, zeby sprawdzic. Jak w nocy do kibelka ide to i kote po drodze sprawdze..... Blagam, nie smiejcie sie
Z mama i siostra jak mieszkalismy to to samo robilam i z nimi, potrafilam stanac nad lozkiem w srodku nocy i sluchac, czy oddychaja

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jak idę w nocy siku a przechodzę przez pokój rodziców to też zatrzymuje się staje koło ich łóżka i patrzę-jak słabo widzę czy brzuchy chodzą to wtedy nadstawiam uchy

Jakby się tak kiedyś obudzili i to zobaczyli to by pomyśleli że lunatykuje

Ale na punkcie Oskara to mam totalnego fisia-mogę nie wiem jak twardo spać a on tylko kaszlnie,wdechnie,wierci się tak ja już na równych nogach i już stoję przy łożeczku

[insolito]

Napisane przez BlackSanctum

Insolito, nie widziałam, a co pisałaś?

Dziś kupiłam Sorayę z drobinkami, ale chętnie zobaczę też inne pomysły.

Pokazywałam Ci filmik Szusz ( nie wiem czy kojarzysz) http://www.youtube.com/watch?v=kLlTc-wB2SM
Od 11.55 mówi o balsamie
Gratki dla Oliwki za przewrót

Napisane przez LadyWhisper

No ja jakos na dniach bede zamawialamaly ma prawie 5,5mies, co prawda jeszcze nie siada, ale chce mezowi prezenta walnac za remont







Ojj kochana, straszne, przytulam mocno!!!!!!!!!
Ja zawsze Malemu klade reke na brzusio i sprawdzam czy dycha, a czasem sie zdarzy ze nie wyczuje i az lodowato mi sie robi z przerazenia.....
A w pierwszych tygodniach Maly mial bezdechy, zreszta przez to lezal tez zaraz po porodzie w inkubatorze na monitoringu, i sie budzilam w nocy (sama nie wiem, jak to wyczuwalam, chyba jakims zmyslem dodatkowym) a Maly z jezorkiem na wierzchu oczki w slupek i nie potrafil oddechu zlapac..... Pare razy tez w dzien sie zdarzylo, raz jak Pietraszko na rekach u tesciowej byl masakra, na szczescie wszystko wrocilo do normy


Ehhh polozylam sie "na chwile" zdrzemnac z Piotrusiem i prawie 3godz mi zeszlo

Illusion, milego wypoczynku!

Black, gratulacje za obrot

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O mamo, współczuje. Dobrze, że już ok

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41327338]Idę czytać, ale muszę wam opisać moją spowiedź

otóż do kościoła poszliśmy w 4, ja w Tuli Dorotkę miałam. Mieliśmy iśc do spowiedzi przed chrztem, msza się zaczęła, proboszcz prowadzi a spowiada jakiś ksiądz, nie znam. Poszłam z Dorotką, ten kątem oka dojrzał i się uśmiecha Ledwo powiedziałam grzechy, ta zaczyna stękać :d no to mówię: przepraszam, smoczek muszę podać ksiądz się znów śmieje, Dorka znów stęka... No więc ksiądz olał konwenanse, zawołal mnie przed konfesjonał, ja tuliłam małą, całowałam w czółko, ten do nas mówił Fajnie, nie? [/QUOTE]

Fajny ksiądz

Napisane przez bokeh

no to się chwalę, sorry za stopy

Ubranka w większości 6-9 nawet te białe spodenki to 12-18 ale akurat na lato za rok
aha jeszcze dwa body no i te dwa chłopcowe i jedne gatki dla 3latka mojej kumpeli i za wszystko 80 zł (13 szt) więc spoko myślę

Same cudeńka

[charlizz]

Napisane przez scotasia

Miałam to samo pisać albo ręce mi kładzie na brzuchu
Charlizz to moze się spotkamy na któryms wątku mamusiowym w przyszłym roku

ja bym chciała ale chcieć to ja se moge.....

[meneq]

Nie wiem, czy powinnam powiedziec dobry wieczor, dobranoc czy dzien dobry?
Pobudka o 4, karmie Yae na spiocha, ale zdziwiona mine miala, jak cyca dostala bez poprzedzajacej go syreny, i ruszamy do Kioto.
Bede oszczedzac baterie, to nadrobie po powrocie.
Prosze o kciuki dla tz!
Spokojnej nocki!

[scotasia]

Napisane przez mala_19kw

Ale na punkcie Oskara to mam totalnego fisia-mogę nie wiem jak twardo spać a on tylko kaszlnie,wdechnie,wierci się tak ja już na równych nogach i już stoję przy łożeczku

Ja się budzę na każdy ruch małego, a nie czuję, jak mąż obok mnie wstaje do pracy