Styczniowo-lutowe mamusie 2013 część V.

[blogerka]

Napisane przez Aga8484

Hmm wiecie ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat teściów, powiedziała, że lepiej nic mężowi nie mówic, robić swoje, uśmiechać się itp itd bo to JEGO rodzice. I nawet jeśli on coś o nich mówi źle, to ja mam nie komentować ani nic, bo to jego rodzice. On o nich może tak mówić, ja nie.
I tak sobie myślę, że mi by nie było miło jakby on o mojej mamie nawijał, że to że tamto.... tyle że moja mama nie mieszka w tym samym mieście i nie wpada z wizytą 2 razy w tygodniu.....
Tylko mnie tak strasznie wkurza jak teść przychodzi i zachowuje się jakby mu się wszystko należało(np. noszenie Zuzi) ....bo teściowa inaczej.



Dziewczyny nie czytałam jeszcze nic, ta wypowiedź mi się rzuciła tlyko, będę nadrabiać wieczorem. Mąż idzie na ognisko firmowe więc od 17 jestem dziś sama


A Zuzia zjadła dziś jabłko z siateczki smakowało jej
Ale coś mleczka nie chce i mi cycek zaraz eksploduje. Nie wiem może z gorąca u mnie w cieniu 30st, to w słońcu pewnei ze 40 jest

masz racje, ale na przyklad moja mama sie nie wtraca, nie komentuje zachowan TZ, nie poucza go,
a tesciowa non stop, wiec to tak latwo mowic, ciekawe czy TZ by wytrzymal w swietym spokoju, gdyby to moja mama zachowywala sie wobec niego tak jak tesciowa wobec mnie

[Ewik86]

Napisane przez Aga8484

Hmm wiecie ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat teściów, powiedziała, że lepiej nic mężowi nie mówic, robić swoje, uśmiechać się itp itd bo to JEGO rodzice. I nawet jeśli on coś o nich mówi źle, to ja mam nie komentować ani nic, bo to jego rodzice. On o nich może tak mówić, ja nie.
I tak sobie myślę, że mi by nie było miło jakby on o mojej mamie nawijał, że to że tamto.... tyle że moja mama nie mieszka w tym samym mieście i nie wpada z wizytą 2 razy w tygodniu.....
Tylko mnie tak strasznie wkurza jak teść przychodzi i zachowuje się jakby mu się wszystko należało(np. noszenie Zuzi) ....bo teściowa inaczej.



Dziewczyny nie czytałam jeszcze nic, ta wypowiedź mi się rzuciła tlyko, będę nadrabiać wieczorem. Mąż idzie na ognisko firmowe więc od 17 jestem dziś sama


A Zuzia zjadła dziś jabłko z siateczki smakowało jej
Ale coś mleczka nie chce i mi cycek zaraz eksploduje. Nie wiem może z gorąca u mnie w cieniu 30st, to w słońcu pewnei ze 40 jest

Moja mama też mi to powtarza, żebym nic nie mówiła. I dlatego nie mówię. Nie chcę się kłócić o jego rodziców, a na pewno kłótnią by się taka rozmowa skończyła.

[Aga8484]

Napisane przez blogerka

masz racje, ale na przyklad moja mama sie nie wtraca, nie komentuje zachowan TZ, nie poucza go,
a tesciowa non stop, wiec to tak latwo mowic, ciekawe czy TZ by wytrzymal w swietym spokoju, gdyby to moja mama zachowywala sie wobec niego tak jak tesciowa wobec mnie

Pewnie by nie wytrzymał !!!
Wiadomo wszystko trzeba dostosować do sytuacji, ale z tego co pisałaś, mówienie tżtowi o tym i tak nic nie zmienia u Ciebie.
U mnie skończyłoby się kłótnią, wiadomo jakies uwagi poczyniam do męża, ale zgłebianie bardziej temat, że Twoi rodzice to , to i to .... nie wchodzę w to i tyle.

[karusia_2007]

Napisane przez Aga8484

Hmm wiecie ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat teściów, powiedziała, że lepiej nic mężowi nie mówic, robić swoje, uśmiechać się itp itd bo to JEGO rodzice. I nawet jeśli on coś o nich mówi źle, to ja mam nie komentować ani nic, bo to jego rodzice. On o nich może tak mówić, ja nie.
I tak sobie myślę, że mi by nie było miło jakby on o mojej mamie nawijał, że to że tamto.... tyle że moja mama nie mieszka w tym samym mieście i nie wpada z wizytą 2 razy w tygodniu.....
Tylko mnie tak strasznie wkurza jak teść przychodzi i zachowuje się jakby mu się wszystko należało(np. noszenie Zuzi) ....bo teściowa inaczej.



Dziewczyny nie czytałam jeszcze nic, ta wypowiedź mi się rzuciła tlyko, będę nadrabiać wieczorem. Mąż idzie na ognisko firmowe więc od 17 jestem dziś sama


A Zuzia zjadła dziś jabłko z siateczki smakowało jej
Ale coś mleczka nie chce i mi cycek zaraz eksploduje. Nie wiem może z gorąca u mnie w cieniu 30st, to w słońcu pewnei ze 40 jest

Moja mama też jest tego zdanie i moim zdaniem tak powinno być ale czasem jest jakies ale... Ja swojemu tż mówie wszystko, co mi się nie podoba i nie ważne czy to dotyczy mojej mamy ( taty już nie mam) czy jego rodziców. Natomiast nigdy nie mówię o nich źle. Nawet jak tż powie jakos źle o rodzicach to go stopuje żeby się opanował bo to jednak rodzice i szacunek się należy. Ale jak chodze zła to przynajmniej tż wie o co mi chodzi a jak bym trzymala powód w sobie to by to sie tylko na nim odbiło. No ale ja mam ogromne wsparcie w tż, wiem że zawsze mogę na niego liczyć i on zawsze stanie po mojej stronie. Pamiętam nawet jak raz jeszcze przed ślubem się postawił mojej mamie w mojej obronie.

[sarah67]

Dziewczyny jeszcze tutaj, zobaczcie jak facet dowiedzial sie, ze dziecko jest chore to odszedl od nich

http://www.pomagamyjakubowi.pl/

[ania13.03]

Napisane przez sarah67

dziewczyny ponawiam i jeszcze jedno zaraz wrzuce ktora moze niech wplaci na konto, u mnie teraz niezbyt z finanasami ale chociaz pare groszy, brakuje im juz tylko 5 tys chyba, jamusze zaraz wplacic przez ipko bo pozniej wyleci mi z glowy, za neta wplacilam dopiero jak przyslali esa ze zablokuja, jeszcze mam jeden link to wkleje

Dziołchy
POMÓŻCIE
MOZNA NAWET ZLOTOWKE WPLACIC

http://www.siepomaga.pl/r/matki-1-kwartalu

NAS TU TYLE TO ZOBACZCIE JAK MOZNA POMOC

Juz poprosilam siostre, zeby zrobila w moim imieniu przelew. Napatrzylam sie na te biedactwa i siedze i rycze Boze, jakie my mamy szczescie, ze nasze dzieci sa zdrowe.

A, ja tez rocznik 88 takze witam w klubie

[fewcia]

Napisane przez ILLUSION

Oświadczam że nadrobiłam i że mniej mnie teraz będzie bo mąż na urlopie i wyjeżdżamy w poniedziałek na kilka dni.
Lecę do klubu jeszcze.

UDANEGO URLOPU

Napisane przez Ewik86

haha część dzieci płacze, część nie, ale żeby się śmiało? słyszę pierwszy raz

moja też się chichra, ale nie aż tak, mamy bardzo w porządku ortopedę, super ma podejście

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41320217]Dziewczyny, na raty was czytam, bo wsio na raz robię - odkurzałam, podłogi, jedna i druga córa, obiad... doczytałam tylko pytanie o żyrafkę - Agatka lubiła, a Dorka uwielbia

Marsi! ty o coś pytałaś, mam wrażenie, ale przepraszam cię bardzo nie mogę znaleźć, przypomnisz?

Idę obiad kończyć, kartofliska, fasolka i jajo a jeszcze prądu nie było![/QUOTE]
Matka szajka w akcji
ja dzisiaj jem warzywa na parze, a mąż makaron z truskawkami, jogurtem naturalnym i twarożkiem zazdroszczę Mu

Napisane przez LadyWhisper

będę kupować na pathi.pl ,dziewczyna ma rewelacyjne opinie.
Rozmiar ma być pod maluszka, ale są też mt dwurozmiarowe, ale nie do końca wiem, o co w nich chodzi

Pietraszko urządza sobie dzisiaj 4tą drzemkę od rana dziewczyny on jest śpiochem okropnym!!!!!!! A jak mu coś jest....??? wasze dzieciaki tyle nie śpią aż...... A dzisiaj to już w ogóle, niecała godzina aktywności a ten już do spania

Kochana moja mogłaby tez potrzebować tyle snu, szczególnie w nocy

Napisane przez nancykenator

dobra mamusie ja zmykam, może wreszcie spakuję nas bo niedługo tż wraca a ja nawet Kuby jeszcze nie spakowałam
będę w poniedziałek jedziemy do moich rodziców, nie piszta za dużo

udanego wypoczynku

[meneq]

Napisane przez LadyWhisper

Jesteś kochana!!! * Dziękuję Ci bardzo bardzo bardzo!!!


Pstryniu, mój już z 4 się obudził,a to dopiero połowa dnia..... Chociaż już ziewa i trze oczka

Cala przyjemnosc po mojej stronie

[aska27adopcje]

Temat tesciowych hmmm ...u mnie jest spoko z tym, ale tesciowa pracuje od pon do sob do 16 ... moi tesciowie sa dziwni, bo bez przesady nie sa biedakami, ale nie maja chwilowo auta i ona jezdzi komunikacja miejska :O ... wiecie miala jeszcze 2 lata temu swoja firme, ktora prowadzila od lat, ale niestety zbankrutowala przez kryzys .. firma z ciuchami, prowadzila krawiectwo ... ... ale ogolnie gdyby chciala przyjechac do mlodej, to moglaby w tyg nawet na ta 18 i posiedziec z nia godzine ... a tak to w sob i niedz sa walki miedzy moimi rodzicami a nimi kto ma przyjechac do mlodej, albo do kogo ja mam z nia jechac ... w sumie w tyg siedze z nia sama, bo tz pracuje, a weekendy tez jest w domu, wiec wyglada to tak, ze w tyg jestesmy same, a weekendy nas psaczaja z kazdej strony ...

ale wracajac do tesciow, przez ostatnie 3-4 lata na kazdej imprezie byl temat dziecka, jakimi to oni nie beda dziadkami, jak to nie beda pomagac, zajmowac sie, prym prowadzil w tym tesciu, taki typowy obiecywacz gawedziarz, szczegolnie po alko ... tesciowa jest zdominowana przez niego na maxa, jest na dodatek strasznym sknera ... ( dam hardcorowy przyklad, tesciowa kupuje fajki i on ja opala, bo mu szkoda kupic, a jak tesciowa nie kupuje, bo nie ma kasy to tesciu nie pali, bo mu szkoda wydac ) ...

Tak wiec jak bylam w szpitalu jak mala sie urodzila to mi gadali, ze wezma urlopy w pracy, ze beda pomagac, dyzury brac i pomagac na przemian z moimi .., skonczylo sie na obietnicach ... do tej pory liczyc moge tylko i wylacznie na swoich rodzicow ... nawet jesli chodzi o zostanie z mala w tyg to oni nigdy nie moga, bo pracuja, a z tesciem jej samej nie zostawie ...

Od samego poczatku jak mala sie urodzila, dostalam od nich 1 paczke pampersow, nie chodzi o to, ze jestem jakas franca na prezenty, ale kurna jak sie przychodzi do dziecka, to sie raczej jakas ☠☠☠☠☠☠☠e przynosi .. co kolwiek, nawet glupia grzechotke za 5 zl ... zawsze slysze, ze nie ma kiedy kupic, a tesciu mowi zawsze, ze ja cuduje z ciuchami, bo przeciez po co jej tyle ...a to nie znaja rozmiaru, a grzechotki nie wiedza jakie ... sranie w banie ...ja nic od nich nie chce ... fakt kupili wozek xlandera, ale ☠☠☠☠☠☠☠il o tym tesciu od zawsze, ze on kupi wozek ... a jak cene uslyszal, to zemdlal prawie i widzialam ze prawie plakal jak placil

cdn ... kuwa bo musimy isc na spacer, a ja sie jak zawsze rozpisalam zeby dojsc do sedna

[Aga8484]

Napisane przez karusia_2007

Moja mama też jest tego zdanie i moim zdaniem tak powinno być ale czasem jest jakies ale... Ja swojemu tż mówie wszystko, co mi się nie podoba i nie ważne czy to dotyczy mojej mamy ( taty już nie mam) czy jego rodziców. Natomiast nigdy nie mówię o nich źle. Nawet jak tż powie jakos źle o rodzicach to go stopuje żeby się opanował bo to jednak rodzice i szacunek się należy. Ale jak chodze zła to przynajmniej tż wie o co mi chodzi a jak bym trzymala powód w sobie to by to sie tylko na nim odbiło. No ale ja mam ogromne wsparcie w tż, wiem że zawsze mogę na niego liczyć i on zawsze stanie po mojej stronie. Pamiętam nawet jak raz jeszcze przed ślubem się postawił mojej mamie w mojej obronie.

Oczywiście trafnie to ujęłaś. Pisałam właśnie, że to nie jest tak , że w ogóle nic nie mówię, bo mówię jak mi się nie podoba jak coś robią. Ale nigdy nie mówię o nich źle.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez marsi11

Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę spotkania
Szaja- kochulka DM mnie rozwaliła ale masz stajla
widzę,że Dorka lubi żyrafkę Sophie- moj Leonard też za nią szaleje i ciągle ją ciumka, już ma odbarwione uszka i różki

już wiem, co ci miałam pisać
no stajl bo lubię DM bardzo, nawet sobie na zloty jeździłam

Dorotka to jeszcze ma wielki zaciesz jak żyrafa piszczy

Napisane przez bokeh

A może by tą siateczke jakoś wrzątkiem przelać żeby banan się zmiękł i mocno wypłukać? nie wiem bo nie mam jej więc strzelam :P a ile dajecie tych owocków? np jabłka? ćwiartkę? osemkę? albo banana ile cm na oko?

dałam kawałek banana, ze 2cm miał, i rozdziabałam paluchami w siatce, i dałam kawałeczek kartofla (dla nas gotowałam, posolony, zaraz powiem czemu), i też fajnie, ale naprawdę kawałeczek.

Otóż nie wiem, czemu, ale Dorotka nie chce słoiczków. Najpierw ok, a teraz pluje. I tak dumam, czy może ona z tych dzieci, które wolą konkretniejszy smak? Dlatego spróbowałam z normalnie gotowanym ziemniakiem. I tak, smakował. Czyli raczej zostaje mi samodzielne gotowanie, bo nawet bez soli ziemniak ma konkretniejszy smak niż słoiczkowy, dziwne, nie?

Napisane przez Kija80

A myśmy dopiero się obudziły

grzeszysz

Napisane przez nancykenator

już się nie mogę doczekać
obczaję u Ciebie tulę, zobaczymy co Kubuś na nią "powie"

miałam pisać, na chustoforum doczytałam, że któraś tam dziewczyna awaryjnie wkładała ręcznik pod pupę dziecka. Tak się nie powinno robić co prawda, natomiast jestem w stanie zrozumieć, bo moja Agatka drobnica zawsze była i pewnie już jako siedząca to by cała w Tulę wpadła

Napisane przez blogerka

mówicie o tej żyrafie?
dość droge to jest ja za taką zabaweczkę

http://zakupydladziecka.pl/warto-kup...-zyrafa-sophie

faktycznie taki hit? co w niej takiego szczególnego?

hmmm... powiem tak: jest super miękka, fajnie piszczy delikatnie, do obgryzania rewelacyjna, lekka, mieści się w łapkach super, tymi nogami fajnie po dziąsłach się szoruje. Więc tak, jest super, ale... to nadal tylko kawałek gumy w PL ta cena jest MOCNO przesadzona. A to w ogóle PONOĆ we Francji każde dziecko taką dostaje, ot, coś w rodzaju zabawki narodowej.
Coś jak u nas bączek

Napisane przez mala_19kw

Będę number one dziś do plotek bo jestem z małym na dworze.

A to ty nie wiesz, co zrobić? wejdź i spytaj wprost z uśmiechem: no i jak tam, poplotkowałyście już wystarczająco na mój temat?

Napisane przez LadyWhisper

będę kupować na pathi.pl ,dziewczyna ma rewelacyjne opinie.
Rozmiar ma być pod maluszka, ale są też mt dwurozmiarowe, ale nie do końca wiem, o co w nich chodzi

Pietraszko urządza sobie dzisiaj 4tą drzemkę od rana dziewczyny on jest śpiochem okropnym!!!!!!! A jak mu coś jest....??? wasze dzieciaki tyle nie śpią aż...... A dzisiaj to już w ogóle, niecała godzina aktywności a ten już do spania

A juz ci piszę - panel mietka jest dłuższy z możliwością podwinięcia, dlatego pasuje na mniejsze i większe dzieci.

Napisane przez nafiyqa

Hmm a ten kapturek jest w kazdej Tuli czy kupuje sie go oddzielnie?
I on jest do podtrzymywania glowki czy przeciwdeszczowy?

w każdej, podtrzymuje, przeciwdeszczowo chyba nie, to taki... pseudo kapturek

Napisane przez fewcia

Matka szajka w akcji
ja dzisiaj jem warzywa na parze, a mąż makaron z truskawkami, jogurtem naturalnym i twarożkiem zazdroszczę Mu

Fewciu, wiem co miałam pisać ci - słuchaj, czy małej robiłaś jakieś badania? krew (morfo, crp, ob - to do wykrycia stanów zapalnych), mocz, poziom cukru we krwi? kał na robaki?

bo za dużo tego u was na raz jest, tych niespokojnych zachować, bez snu, wysypki jakieś mimo diety, wymioty...

[Aga8484]

Napisane przez mala_19kw

A to nie jest taka że ona się skupia w tym czasie? Oskar jak wali ku.pe to też go nic nie rozśmieszy,jest mega skupienie na jego twarzy. Potem robią się czerwone brwi i oczy a na koniec prze i stęka przy tym jak stary zgred

Opisałaś moją Zuzkę
choć teraz nie zawsze stęka i czasami jak mnie nie ma w pobliżu to tylko po zapaszku się orientuję, że coś jest

[LadyWhisper]

znowu śpi

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, ale to chyba pogoda taka, Dorotka dzisiaj po 2 drzemce zjadła, poleżała chwilę i ryk - godzina nawet nie minęła, a ona spaaaać!

[Aga8484]

Napisane przez aska27adopcje

i jeszcze put o siteczko. dajecie do niego surowe te owoce. bo bana to jeszcze miekki, ale jabluszko ???

Pewnie Ci już któraś odpisała , ja dałam dziś jabłko, zjadła bez problemu , a raczej wyssała. A jaka zadowlona była. Jabłko z bazaru, dałam taki kawałek jak ta siateczka, więcej nie dawałam.


Debrah super, że udało się odzyskać plik

Cała za wizytę wczorajszą u gina

Marsii rozwaliła mnie ta Wasza romantyczna kolacja z teściową


Ewik po jabłku bez problemu umyłam dziś ta siateczke

Napisane przez Kija80

A myśmy dopiero się obudziły

Napisane przez badziabadzia

Mialam jeszcze moja bombe wam wstawic i zapomnialo mi sie

: love:



Lady moja też śpi jż 1,5 h a to się nigdy nie zdarza. Na bank pogoda, tak jak Szaja prawi

[fewcia]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41321572]


Fewciu, wiem co miałam pisać ci - słuchaj, czy małej robiłaś jakieś badania? krew (morfo, crp, ob - to do wykrycia stanów zapalnych), mocz, poziom cukru we krwi? kał na robaki?

bo za dużo tego u was na raz jest, tych niespokojnych zachować, bez snu, wysypki jakieś mimo diety, wymioty...[/QUOTE]
wiesz co nie robiłam, na poniedziałek umówiłam się z pediarą. poproszę ją o skierowanie, a jak mi nie da to zrobię prywatnie. Masz rację - troszkę tego za dużo u nas... Dzisiaj spotkałam koleżankę która rodziła ze mną, tzn miała cc po mnie i mówi, że te zmiany na nóżkach (suche plamy, pisałam kiedyś), to wygląda jak AZS. Jej pierwszy synek miał zdiagnozowane. A w mojej cudownej miejscowości nie da się w tym roku dostać do alergologa nawet prywatnie. i jeśli to skaza, to mam wydawać 40zł na puszkę mleka ???? ech..

[Delicjanka]

Hej Kochane, jak zwykle musze nadrabiac, jak sie przeprowadze juz na chatke swoja to na pewno bede na bierzaco. Pojechalam dzis rano o 7 na stacje zatankowac samochod. Daje karte, odrzuca, druga odrzuca... w koncu musialam zostawic dowod rejesrtracyjny i jechac po gotówke nie wiem co sie stalo, na koncie kasa jest, cos przybokowało. ;p


Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

[sarah67]

Napisane przez ania13.03

Juz poprosilam siostre, zeby zrobila w moim imieniu przelew. Napatrzylam sie na te biedactwa i siedze i rycze Boze, jakie my mamy szczescie, ze nasze dzieci sa zdrowe.

A, ja tez rocznik 88 takze witam w klubie

kochana to jescze tutaj mozesz wplacici pieniazka bo mozna z zagranicy jest osobne konto, tata zostawil synk ajak jeszce byl w brzuszku, bo okazalo sie, ze jest chory

http://www.pomagamyjakubowi.pl/



ja to na nikogo liczyc nie moge, jestem sama, siostra troche przypilnuje dzidzke, ponosi, wozek wyciagnie wstawi, wanienke mi pomoze przyniesc ale to w koncu tez dziecko ma 12 lat
ciezko mi samej, bardzo,

[mala_19kw]

Napisane przez LadyWhisper

znowu śpi

Pytałaś predzej czy nasze dzieci też śpią dużo w dzień-Oskar śpi ok 5 razy dziennie. Godzinę,dwie-to akurat różnie. Ale też śpi dużo (tak mi się wydaje) tym bardziej że przesypia całe noce.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41321712]Lady, ale to chyba pogoda taka, Dorotka dzisiaj po 2 drzemce zjadła, poleżała chwilę i ryk - godzina nawet nie minęła, a ona spaaaać![/QUOTE]

I tu się z Tobą zgodze bo Oskar od rana maruda niesamowita i senny. Gadałam też z bratem i mówił że jego córa też nieznośna.
WIĘC ZWALILIŚMY NA POGODĘ

[Aga8484]

Napisane przez aska27adopcje

Zrzuce foty z komory i powstawiam tez troche mlodej mojej, bo w sumie wy nawet nie kojarzycie jak pimpek wyglada

...

Illusion udanego urlopu

Napisane przez Delicjanka

Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

trzymam kciuki . Kiedy macie wizytę u hepatologa ??

[BlackSanctum]

Hej kochane. Ja tylko na moment, bo zaraz idziemy na wernisaż...

Chciałam się tylko pochwalić, że moja Oliwa zaliczyła dziś 1. obrót z plecków na brzuszek.

A, odebraliśmy dziś obrączki, są cudowne.

Ania, Lady, Bokeh - mój TŻ też jest 88.

Debrah - cieszę się, że się udało, mam nadzieję, że jakoś (choć trochę) pomogłam.

[LadyWhisper]

dziewczyny jaki tytuł, ojezu Black, specjalnie dla Ciebie

Brzuch jak Ferdek, cyc Pameli, udka słonia, zad gazeli- Mamusie VII-VIII 2013, cz.16!

[mala_19kw]

Napisane przez Aga8484

Hmm wiecie ostatnio rozmawiałam z moją mamą na temat teściów, powiedziała, że lepiej nic mężowi nie mówic, robić swoje, uśmiechać się itp itd bo to JEGO rodzice. I nawet jeśli on coś o nich mówi źle, to ja mam nie komentować ani nic, bo to jego rodzice. On o nich może tak mówić, ja nie.
I tak sobie myślę, że mi by nie było miło jakby on o mojej mamie nawijał, że to że tamto.... tyle że moja mama nie mieszka w tym samym mieście i nie wpada z wizytą 2 razy w tygodniu.....
Tylko mnie tak strasznie wkurza jak teść przychodzi i zachowuje się jakby mu się wszystko należało(np. noszenie Zuzi) ....bo teściowa inaczej.



Dziewczyny nie czytałam jeszcze nic, ta wypowiedź mi się rzuciła tlyko, będę nadrabiać wieczorem. Mąż idzie na ognisko firmowe więc od 17 jestem dziś sama


A Zuzia zjadła dziś jabłko z siateczki smakowało jej
Ale coś mleczka nie chce i mi cycek zaraz eksploduje. Nie wiem może z gorąca u mnie w cieniu 30st, to w słońcu pewnei ze 40 jest

To jest prawda ale to działa w obie strony przecież. Skoro ty masz nie komentować jak on najeżdża na swoich rodziców to i on w takim razie powinien robić tak samo (nie komentować jak ty mówisz o swoich). A to nie koniecznie tak jest.

Mój mąż np cały czas ma jakieś pretensje. A to do mojej mamy a to do taty... Ja tego słucham (choć nie raz już mu zwróciłam uwagę że nie jest to dla mnie miłe bo mimo że mówi prawdę nie miło mi tego słuchać). Czasami mam w takich chwilach ochotę wygarnąć coś o jego rodzicach-tylko że w tym wypadku akurat nie mam czego się przyczepić
Jego rodzice mieszkają daleko a poza tym to spoko ludzie. Teść działa mi na nerwy swoim gadaniem (ale takim zwykłym gadaniem) a teściowa to równa babka (ale na odległość ).

Także prawda w tym co napisałaś i co powiedziała twoja mama

[pstryczek84]

Napisane przez Delicjanka

Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

Trzymam za Was kciuki! a kiedy macie wizyte?

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane. Ja tylko na moment, bo zaraz idziemy na wernisaż...

Chciałam się tylko pochwalić, że moja Oliwa zaliczyła dziś 1. obrót z plecków na brzuszek.

A, odebraliśmy dziś obrączki, są cudowne.

a co to za wernisaz?

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny jaki tytuł, ojezu Black, specjalnie dla Ciebie

Brzuch jak Ferdek, cyc Pameli, udka słonia, zad gazeli- Mamusie VII-VIII 2013, cz.16!

namber łan, nie ma co!

[mala_19kw]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;41321572]już wiem, co ci miałam pisać
no stajl bo lubię DM bardzo, nawet sobie na zloty jeździłam

Dorotka to jeszcze ma wielki zaciesz jak żyrafa piszczy



dałam kawałek banana, ze 2cm miał, i rozdziabałam paluchami w siatce, i dałam kawałeczek kartofla (dla nas gotowałam, posolony, zaraz powiem czemu), i też fajnie, ale naprawdę kawałeczek.

Otóż nie wiem, czemu, ale Dorotka nie chce słoiczków. Najpierw ok, a teraz pluje. I tak dumam, czy może ona z tych dzieci, które wolą konkretniejszy smak? Dlatego spróbowałam z normalnie gotowanym ziemniakiem. I tak, smakował. Czyli raczej zostaje mi samodzielne gotowanie, bo nawet bez soli ziemniak ma konkretniejszy smak niż słoiczkowy, dziwne, nie?



grzeszysz




miałam pisać, na chustoforum doczytałam, że któraś tam dziewczyna awaryjnie wkładała ręcznik pod pupę dziecka. Tak się nie powinno robić co prawda, natomiast jestem w stanie zrozumieć, bo moja Agatka drobnica zawsze była i pewnie już jako siedząca to by cała w Tulę wpadła



hmmm... powiem tak: jest super miękka, fajnie piszczy delikatnie, do obgryzania rewelacyjna, lekka, mieści się w łapkach super, tymi nogami fajnie po dziąsłach się szoruje. Więc tak, jest super, ale... to nadal tylko kawałek gumy w PL ta cena jest MOCNO przesadzona. A to w ogóle PONOĆ we Francji każde dziecko taką dostaje, ot, coś w rodzaju zabawki narodowej.
Coś jak u nas bączek




A to ty nie wiesz, co zrobić? wejdź i spytaj wprost z uśmiechem: no i jak tam, poplotkowałyście już wystarczająco na mój temat?



A juz ci piszę - panel mietka jest dłuższy z możliwością podwinięcia, dlatego pasuje na mniejsze i większe dzieci.




w każdej, podtrzymuje, przeciwdeszczowo chyba nie, to taki... pseudo kapturek




Fewciu, wiem co miałam pisać ci - słuchaj, czy małej robiłaś jakieś badania? krew (morfo, crp, ob - to do wykrycia stanów zapalnych), mocz, poziom cukru we krwi? kał na robaki?

bo za dużo tego u was na raz jest, tych niespokojnych zachować, bez snu, wysypki jakieś mimo diety, wymioty...[/QUOTE]

Z tym jedzeniem słoiczków u nas też jest kongo-smakuje mu tylko dynia+ziemniak i szpinak+ziemniak. NIC więcej.
I jeśli o owoce chodzi to jabłka i banana ze słoika nie chce jeść a z siatki normalne owoce wpieprza tylko kurz idzie.
Dlatego deserków nie opłaca mi się kupować i lepiej dać z siatki. Z resztą warzywa też będę sama gotować-niedługo wszystko w ogródku będzie.
Dziwne te dzieci

A jeśli o tą ropuche pleciuge chodzi to udawała twardą i póki byłam na dworze nic o sobie nie słyszałam,a później zwinęłam manele do domu bo Oskar się zkasztanił więc nie wiem co było dalej

[insolito]

Napisane przez aska27adopcje

Hejka juz jestem, sorki za brak zdjecia, bo niestety nie dalo sie wyslac z mojego telefonu bo mam tysiac pincet sto dziewiecet zdjec i nie wiem, ktore byly moje ... Juz wrzucam do klubu ....

Wiecie wiec diety nie musze trzymac w sumie ... wszystko mam probowac po malutku i najwyzej jak mi cos nie podpasi to mnie bedzie bolec brzuch, moga byc wymioty itp ... Najstraszniejsze jkest to, ze juz nigdy nie bede mogla zachlac paly tak bardzo mi sie marzylo, ze jak odstawie karmienie cyckiem to sie spije jak za starych dobrych lat
Cwiczyc moge zaczac za 3 tyg, ma minac miesiac, teraz moge jezdzic na rowerze, szybkie spacery, ale chodakowskiej nie pozwolila, nie mozna sie jeszcze napinac za bardzo ... pojde dzis na rower sobie normalny ...

Wlasnie pije kaweeee ... pychaaaa tak mi tego brakowalo

A co do szwow to mnie bolalo, wiecie co ja jestem taka panikara, ze az wstyd ... sie tam rzucalam na tym lozku, az sie pani doktor ze mnie smiala ...

Zrzuce foty z komory i powstawiam tez troche mlodej mojej, bo w sumie wy nawet nie kojarzycie jak pimpek wyglada

Ponowie pytanko, czy 3,29 za sloiczek deserek Gerbera to duzo ??? Bo jest ta promocja w rosie 3+1 gratis to moze zrobie spory zapas ...

Śliczna dziewczynka
To teraz masz dożywotni zakaż spożywania alkoholu?

Napisane przez blogerka

Pisałam Wam, że teściowa już mi nie przeszkadza - nie przeszkadzała bo wiedziała gdzie jej miejsce, ale jak się okazało pozwoliłam jej raptem jeden dzien zajac sie Boryskiem i juz nastepnego dnia rozkrecila sie na dobre, od rana zaczelo sie pomyslem ze moze do nas wpadnie przy okazji - nie wiem po co skoro wczoraj spedzila caly dzien z wnukiem, jeszcze jej malo i nie rozumie ze nie mam czasu? Pozniej zaczely sie zlote rady na temat tego jak mam rozszerzac diete, oczywiscie dowiedzialam sie ze ja to robie zle, bo nasze dziecko ma ostra alergie, ktora zagraza jego zyciu, a ja jestem ignorantka. Brak slow. Znowu widze, ze nie moge byc dla niej zbyt mila bo mi na leb w lazi.
A tz dolewa oliwy do ognia, bo on tesciowej musi zdac raport z byle kichniecia Borysa, a tesciowa zachowuje sie pozniej jakby wszytskie rozumy pozjadala i juz proponuje wizyty u kolejnych lekarzy i ma dla mnie gotowe scenariusze tego jak mam wychowywac nasze (w sensie chyba moje i jej) dziecko.
Juz chyba zeby sie odczepila i zeby ja wkurzyc na kazda jej zlota rade bede odpwowiadac w stylu "moja mama mi powiedziala"
a do gastrologa czy alergologa na pewno pojde bez TZ i tez bede miala argument, zeby tesciowa mi sie nie wtracala. Ona to by najchetniej ze mna nawet po recepte do przychodni chodzila, zeby juz wiedziec wszytsko i udowodnic mi chyba, ze ja nic nie wiem.

DZieki Bogu w sobote wyjezdzaja na dluzej! Myslalam, ze nie ma takiej potrzeby, bo jakos sie dogadujemy, ze mozemy sobie nawet weekendy razem w 5tke spedzac, ale po wczorajszym dniu widze, ze jednak wole swiety spokoj.

wieczorkiem Was nadrobie, bo zaraz jade z mlodym w odwiedziny do mojej babci - po ostatniej wyzycie obdzwonila pol rodziny opowiadajac jaki to Borysek jest wspanialy, ciesze sie, ze taka radosc jej Borysek sprawil, wiec mam zamiar odwiedzac ja czesciej.

Aj, masz się z tą teściową Dużo wytrwałości Ci życzę

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie mialam pytac czy dziec "ciazy" z przodu.


Jejku, ja tez bez badania... Bo gin nie chcial!

Ta, miedzy nogami ma


Foty cudne!!
Wszystkie sliczne jestescie mamuski. A dzieciaczki oczywiscie urocze!
Szaja, super wygladasz w tej fryuzurze - i jeszcze ten t-shirt i okulary. Babka z charakterem widac


Kurde, taki mam dobry dzien, ze z tej radosci zamawiam dzis Tule
TZ wraca z pracy i prosze o akceptacje wzoru

Gratuluję egzaminu i zakupu Tuli

Napisane przez ILLUSION

I Ty się ukrywałaś jak ze mnie się nabijały
A tak poważnie to nie wierzę że większą ide mnie. Chcesz się licytować?

Cudna

Jejjj jaka już duża


Oświadczam że nadrobiłam i że mniej mnie teraz będzie bo mąż na urlopie i wyjeżdżamy w poniedziałek na kilka dni.
Lecę do klubu jeszcze.

Udanego urlopu

[QUOTE=LadyWhisper;4132057 6]będę kupować na pathi.pl ,dziewczyna ma rewelacyjne opinie.
Rozmiar ma być pod maluszka, ale są też mt dwurozmiarowe, ale nie do końca wiem, o co w nich chodzi

Pietraszko urządza sobie dzisiaj 4tą drzemkę od rana dziewczyny on jest śpiochem okropnym!!!!!!! A jak mu coś jest....??? wasze dzieciaki tyle nie śpią aż...... A dzisiaj to już w ogóle, niecała godzina
aktywności a ten już do spania [/QUOTE-]


Mój spi ok 14 h na dobę

Napisane przez nancykenator

dobra mamusie ja zmykam, może wreszcie spakuję nas bo niedługo tż wraca a ja nawet Kuby jeszcze nie spakowałam
będę w poniedziałek jedziemy do moich rodziców, nie piszta za dużo

Miłego weekendu

Napisane przez fewcia

wiesz co nie robiłam, na poniedziałek umówiłam się z pediarą. poproszę ją o skierowanie, a jak mi nie da to zrobię prywatnie. Masz rację - troszkę tego za dużo u nas... Dzisiaj spotkałam koleżankę która rodziła ze mną, tzn miała cc po mnie i mówi, że te zmiany na nóżkach (suche plamy, pisałam kiedyś), to wygląda jak AZS. Jej pierwszy synek miał zdiagnozowane. A w mojej cudownej miejscowości nie da się w tym roku dostać do alergologa nawet prywatnie. i jeśli to skaza, to mam wydawać 40zł na puszkę mleka ???? ech..

Mam nadzieję, że pediatra jakoś pomoże Blance

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jak zwykle musze nadrabiac, jak sie przeprowadze juz na chatke swoja to na pewno bede na bierzaco. Pojechalam dzis rano o 7 na stacje zatankowac samochod. Daje karte, odrzuca, druga odrzuca... w koncu musialam zostawic dowod rejesrtracyjny i jechac po gotówke nie wiem co sie stalo, na koncie kasa jest, cos przybokowało. ;p


Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

Biedna Amelcia , mam nadzieję, że to nic poważnego

[Delicjanka]

Pojechalam po lekarzu do przychodni przy szpitalu, ale juz bylo za pozno. Ale panie mi powiedzialy ze bardzo krotko sie czeka, wiec mysle ze 2 dni 3.

Wlasnie dalam malej kaszki sinlac, ojj jak sie krzywila. Nie to co marchewka ;p jak jadla marchewe to az jej sie uszy trzesly

[fewcia]

Napisane przez Delicjanka

Hej Kochane, jak zwykle musze nadrabiac, jak sie przeprowadze juz na chatke swoja to na pewno bede na bierzaco. Pojechalam dzis rano o 7 na stacje zatankowac samochod. Daje karte, odrzuca, druga odrzuca... w koncu musialam zostawic dowod rejesrtracyjny i jechac po gotówke nie wiem co sie stalo, na koncie kasa jest, cos przybokowało. ;p


Bylam dzis po wyniki krwi Amelci u lekarza, znowu wyszly h.jowe. Za duzo plytek krwi plus wysokie enzymy watrobowe.... Pani dr mowi ze jeszcze woli nie kierowac do szpitala, skierowala nas do hepatologa...... nie wiem co jest mojej kruszynce

Napisane przez sarah67

kochana to jescze tutaj mozesz wplacici pieniazka bo mozna z zagranicy jest osobne konto, tata zostawil synk ajak jeszce byl w brzuszku, bo okazalo sie, ze jest chory

http://www.pomagamyjakubowi.pl/



ja to na nikogo liczyc nie moge, jestem sama, siostra troche przypilnuje dzidzke, ponosi, wozek wyciagnie wstawi, wanienke mi pomoze przyniesc ale to w koncu tez dziecko ma 12 lat
ciezko mi samej, bardzo,

współczuję ściskam mocno!

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane. Ja tylko na moment, bo zaraz idziemy na wernisaż...

Chciałam się tylko pochwalić, że moja Oliwa zaliczyła dziś 1. obrót z plecków na brzuszek.

A, odebraliśmy dziś obrączki, są cudowne.

Ania, Lady, Bokeh - mój TŻ też jest 88.

Debrah - cieszę się, że się udało, mam nadzieję, że jakoś (choć trochę) pomogłam.

brawo!!!

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny jaki tytuł, ojezu Black, specjalnie dla Ciebie

Brzuch jak Ferdek, cyc Pameli, udka słonia, zad gazeli- Mamusie VII-VIII 2013, cz.16!

[Authentic]

Cześć Dziewczyny Nie wiem, czy mnie pamiętacie jeszcze z wątków ciążowych, mam nadzieję, że tak Odszukałam Was, bo... mam mały problem, a kto mnie zrozumie lepiej, od Mam rówieśników mojej Agatki...

Otóż... chodzi o to, że... dwa testy ciążowe wyszły mi pozytywnie
Ciąża, czy możliwe jakieś zaburzenia hormonalne?
Oprócz braku okresu, objawów również brak.
Dziecko ma 5 miesięcy, a tu taka niespodzianka...

[pstryczek84]

Napisane przez Authentic

Cześć Dziewczyny Nie wiem, czy mnie pamiętacie jeszcze z wątków ciążowych, mam nadzieję, że tak Odszukałam Was, bo... mam mały problem, a kto mnie zrozumie lepiej, od Mam rówieśników mojej Agatki...

Otóż... chodzi o to, że... dwa testy ciążowe wyszły mi pozytywnie
Ciąża, czy możliwe jakieś zaburzenia hormonalne?
Oprócz braku okresu, objawów również brak.
Dziecko ma 5 miesięcy, a tu taka niespodzianka...

ja pamietam
o ja Cie!!!!!!!!! nie wiem czy to "zaburzenia", nie znam sie ale jesli nie to serdecznie gratuluje!!!!!!!!!!
o matko, ciesze sie jak glupia!
ale njuz!
najlepiej spr to u lekarza...

a co u Was? jak Dzieciatko sie chowa? jakas fotka by sie przydala