Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.2.

[bmma]

Napisane przez Malpka

a bo tż jedzie prowadzić szkolenie do zamościa i pytał czy jedziemy z nimi i sie zastanawiam czy można kogoś odiwedzić


wszystkie z tymi owsiankami a ja nawet nie wiem jak to wygląda ani smakuje

dobra słońce zaszło pora do łózka

Dobrze mówi, polać jej coli
Ja też idę do łóżeczka.
Dobranoc

[Malpka]

Klementynka a już ci lekarka kazała gluten dawać? mi powiedziała moja ze po 5 miesiącu dopiero

[Agnjeska]

A idźcie wy z tymi ciastami -.-"

Napisane przez pani22ka

a mnie zastanawia jak te dzieci to jedza. znaczy czy chetnie... bo moj dwa razy dostal jarzynowke i zero zachwytu...


o co poszlo?

o pierdoły poszło (;

A co do zupek... moja też się nie zachwycała warzywkami ani niczym... dzisiaj dałam jej (ze słoiczka) brązową fasolkę z jabłkiem. Jak dla mnie dziwne połączenie (i ochydny smak - musiałam spróbować) a Jaśka wciągała aż jej się uszy trzęsły. Zadziwiła mne totalnie
Ma dziwny smak. Po ojcu

Napisane przez LiwkaO

Agnjeska - mam nadzieje, że o nic poważnego?

Nie... ale wizyty u teściów zawsze tak się kończą.

Napisane przez bmma

Głupi facet, jeszcze nie przeprosił (za wszystko)...

Heh zawsze przeprasza więc liczę że tym razem będzie tak samo

Napisane przez kasia86bgo

no co za frania mam nadzieje ze uda wam sie pogodzic





w Afryce

Pewnie uda (;

A lato jest w Holandii
W tym tyg piękna pogoda.
A ja urlop mam w przyszłym. I pewnie będzie lało

Napisane przez maria28

Pierdoła czy coś poważnego?

Pierdoła...

Napisane przez Moderna

Dzisiejszy spacer z serii: dbajcie o siebie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny

Mysle sobie, pojde szybko z psem na rundke to bede miala pozniej spokoj - no i na przejsciu dla pieszych nagle slysze klik i poszlo zdjecie, myslalam, ze weszlam gosciowi w kadr a ten do mnie, ze to zdjecie dla miasta, ale bedzie takie malutkie - a ja nieuczesana, niewyspana, ubrana w szarego polarka, zgieta wpol pchajaca wozek, w drugiej rece ciagnac psa na smyczy i jeszcze mietolac w trece worek z kupa zeby to tylko sie nie ukazalo w jakies broszurce promujacej miasto

Napisane przez Dragusia88

śpi.... na brzuchu

Ale słodziak!

Napisane przez moni_ka.g

W kwestii ciast. Ja wczoraj zrobilam szarlotke. Tesciowa dzisiaj wzgardzila a wyszla pyyyycha.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja bym nie wzgardziła

Napisane przez bmma

Prze[ajać koniecznie, najlepiej wodą.
Pielucha co 2-3 godziny, zależnie ile w niej jest...

A moja pić nie chce...

[klementyna1]

Napisane przez Malpka

Klementynka a już ci lekarka kazała gluten dawać? mi powiedziała moja ze po 5 miesiącu dopiero

tak, dała ulotkę i powiedziała, ze po 4 miesiacu a nie pozniej niz w 6 podawac kaszke.mowila tez o kilku kroplach soku z marchwii, ale z tym poczekam do sierpnia....7 wrzesnia wracamdo pracy, wiec chcialabym w sierpniu troszke porozszerzacmu diete, zeby potem babci nie stresowac

[monnagiovanna]

Napisane przez Chocoblue

Pytanie do mam karmiących mm. Czy, kiedy i czym dopajacie dzieciaczka? No i trochę głupie drugie pytanie. Jak często przewijacie? Do tej pory po każdym karmieniu piersią była kupa i przewijałam, teraz jest rzadziej i zastanawiam się czy po każdym siku też przewijać?

Ja próbowałam dopajać wodą i herbatką koperkową, ale jak wypił 10 ml to było dobrze nawet w te największe upały. A przewijam też co 2-3 godziny, a zawsze po karmieniu.
Mój synek najwidoczniej toleruje na razie tylko mleczko, tylko że nie dla niego normy z pudełka Bebiko powinien zjadać 120 na raz, ale muszę mu robić 150, bo jak zje tylko 120, to zaraz włącza syrenę, że mu mało. Po zjedzeniu 150 co prawda też włącza, ale już jakoś daje się uspokoić, nie robię mu więcej, bo nie chcę przekarmić. Mam wrażenie, że ile bym mu nie zrobiła, to tyle by zjadł Ale na szczęście przybiera w normie i to najważniejsze.

[moni_ka.g]

Malpka - dzem z cukinii

Klementyna - juz prawie same okruszki szarlotki ale zapraszam nastepnym razem. Kolejny bedzie keks, oczywiscie moj, dietetyczny, bezjajeczny.

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

Malpka - dzem z cukinii

Klementyna - juz prawie same okruszki szarlotki ale zapraszam nastepnym razem. Kolejny bedzie keks, oczywiscie moj, dietetyczny, bezjajeczny.

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie martw sie. wazne ze probowalas wazne ze walczysz kazdy dzien byl wazny na kp.

[Dragusia88]

Napisane przez monicca1989

My po 3 wizycie u ortopedy z bioderkami. Pani pytała czy podaję witaminę D i kazała od września podwoić dawkę i 2 września znów na kontrolę, to już będzie 4 wizyta.... a nic nie mówiła czy dobrze czy źle.

dziwne

Napisane przez klementyna1

Ja dzis czwarty raz ddawałam kaszkę akurat przy mamie i nie mogła wyjśc z zachwytu jak KAcper je;p Na sam widk łyzeczki otwiera dziub jak jaskółka, a cZasami wręcz rzucał sie na ta kasze;p az musze filmik nakręcić;p a, ze daje mu troszke tylko-dla tego glutenu to wielce niezadowolony, ze tak małoNo cóz"żerty" to on jest
Dziewzyny jem owsianke...jeny zapomniała, ze to takie dobre
Ide nadrabiac dalej.....

ooo to czekamy na filmik

Napisane przez Malpka

ja mam śmietanowe z malinami i galaretką

ubić was to mało

Napisane przez Malpka

nie wiem moje już nie syczą
w sobotę jak tż robił soki malinowe to mówił że słoiki z ogórkami go zaczepiały wyniósł je dziś do piwnicy

Napisane przez Agnjeska

A co do zupek... moja też się nie zachwycała warzywkami ani niczym... dzisiaj dałam jej (ze słoiczka) brązową fasolkę z jabłkiem. Jak dla mnie dziwne połączenie (i ochydny smak - musiałam spróbować) a Jaśka wciągała aż jej się uszy trzęsły. Zadziwiła mne totalnie
Ma dziwny smak. Po ojcu

[alliw]

Napisane przez kasia86bgo

a tak na koniec - cos do posmiania sie

Wraca mąż z delegacji i zastaje w domu żonę z młodym kochankiem.
Na widok mężczyzny młodzieniec zrywa się z łóżka, wpada do łazienki, zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra.
Rozwścieczony facet też wpada do łazienki i wrzeszczy:
- NIEEEEEEEEE!...
- Boże, on go zabije - myśli żona i biegnie za nimi.
Patrzy, a tam jej mąż szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:












- Chory jesteś człowieku... Ten jest do twarzy!

Napisane przez BYou

Despa znalazłam zdjęcia z kocykiemmi się bardzo podoba ten odcień

jaka cudna Roszpunka

Napisane przez pani22ka

kiedys (ja! fanka szlachetnej czerni) poszlam na wesele w takich fuksjowych rajstopach... ma-ka-bra... bylam na kazdym zdjeciu. zawsze gdzies w tle migala moja wielka, rozowa noga

Napisane przez pani22ka

Jest auto!
pakuje nas (jak krolewicz raczy zjesc) i ruszamy

udanego wypadu

Napisane przez Moderna

Dzisiejszy spacer z serii: dbajcie o siebie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny

Napisane przez Luna0

Laski może zrobilimy limit jednego posta dziennie? bo inaczej będę się zawsze za wami ciągła

No co ty, rzucaj wszystko i nadrabiaj

Napisane przez Dragusia88

hm... apropo spania to my dziś do 10.30 bo nas tż obudził telefonem
a teraz florek śpi.... na brzuchu

Napisane przez kasia86bgo

qrde inny kawal wyszukalam dla was

- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.
- Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50 zł.

Napisane przez monicca1989

Właśnie nie wiem bo już kolejne dziecko było w gabinecie i Filip się rozpłakał i taki ruch się zrobił, powiedziała tylko żeby podwoić dawkę witaminy, przejechała też ręką po ciemiączku. Także nawet nie wiem ze względu na co tak kazała jak mogłam nie dopytać

kurde, własnie nie lubie takich wizyt gdy głupia po nich wychodzę. Może zadzwoń, dopytaj... dla Filipka

Napisane przez klementyna1

Dziewzyny jem owsianke...jeny zapomniała, ze to takie dobre
Ide nadrabiac dalej.....

ja odkryłam owsiankę jak poszłam na zwolnienie w ciąży. Jadam często na śniadanie. A od wtorku mam nowy hit: INKA normalnie tak mi smakuje że szok

No to się naśmiałam

Bzinka witaj ponownie
za "rozregulowane" dzieciaczki, żeby znów się uregulowały

A za te ciasta to będziecie bite

Znów zamiast prasowac siedzę na wizazu
Dobranoc

[kmagg81]

Napisane przez bzinka

Kochane, a pobierała któraś z was mocz do zbadania? Mamy zalecenie od dr Cyrul, która nam robiła usg jamy brzusznej żeby zbadać mocz, a pediatra dał nam skierowanie do badania, kupiłam w aptece takie woreczki do przyklejania...i jakoś nie mogę się za to zabrać.

Ja pobierałam jak Maksio miał jakieś4 tygodnie.

[Agateczka*]

Napisane przez kasia86bgo

no ale pozniek tylko KILKA dni i miesiac w PL

Ach no tak, to dobrze

Napisane przez monicca1989

------------------
My po 3 wizycie u ortopedy z bioderkami. Pani pytała czy podaję witaminę D i kazała od września podwoić dawkę i 2 września znów na kontrolę, to już będzie 4 wizyta.... a nic nie mówiła czy dobrze czy źle.

Ale czemu, po co a już doczytałam, no może faktycznie z pediatrą lepiej skonsultować... albo zadzwonić i dopytać.

Napisane przez klementyna1

Ja zrobilam ogorasy w piatek i syczą mi do dzis normalne to? jutro jedziemy do teścichy po maliny;p.

Syczą a ni leją się?

Napisane przez Malpka

nie wiem moje już nie syczą
w sobotę jak tż robił soki malinowe to mówił że słoiki z ogórkami go zaczepiały wyniósł je dziś do piwnicy

Wiecie co a ja się martwię bo mój maluch nie chwyta zabawek, znaczy czasem przypadkiem chwyci ale nie wyciąga rączek mam nadzieję że niedługo to się zmieni i niepotrzebnie się martwię...

no to i ja zmykam chyba, sweet dreams

[misiulka06]

Witam się wieczorową porą. jutro z Michałkiem idziemy na szczepienie,trzymajcie kciuki jutro będę musiała podpytać swojej Pani pediatry jak z rozszerzaniem diety. wstawiam wam mojego Łobuza, którego mina mówi sama za siebie, że nie lubi ćwiczyć na brzuchu.

[bzinka]

Napisane przez kmagg81

Ja pobierałam jak Maksio miał jakieś4 tygodnie.

U chłopaka, to chyba łatwiej ...

Tak gadacie o tej owsiance, ze chyba sobie strzelę z rana ...

Siedzę właśnie z karmi przed tv i straaasznie mi smakuje.

Przymierzamy się do spacerówki i zastanawiam się, czy wozicie dzieciaczki (nie siedzące jeszcze) w nich na płasko, czy podniesione ?

[despa]

Napisane przez alliw

jaka cudna Roszpunka





udanego wypadu





No co ty, rzucaj wszystko i nadrabiaj








kurde, własnie nie lubie takich wizyt gdy głupia po nich wychodzę. Może zadzwoń, dopytaj... dla Filipka


ja odkryłam owsiankę jak poszłam na zwolnienie w ciąży. Jadam często na śniadanie. A od wtorku mam nowy hit: INKA normalnie tak mi smakuje że szok

No to się naśmiałam

Bzinka witaj ponownie
za "rozregulowane" dzieciaczki, żeby znów się uregulowały

A za te ciasta to będziecie bite

Znów zamiast prasowac siedzę na wizazu
Dobranoc

oj Ineczka jest pyszna (btw- najtańsza w Kauflandzie)

Napisane przez Agateczka*

Ach no tak, to dobrze


Ale czemu, po co a już doczytałam, no może faktycznie z pediatrą lepiej skonsultować... albo zadzwonić i dopytać.


Syczą a ni leją się?





Wiecie co a ja się martwię bo mój maluch nie chwyta zabawek, znaczy czasem przypadkiem chwyci ale nie wyciąga rączek mam nadzieję że niedługo to się zmieni i niepotrzebnie się martwię...

no to i ja zmykam chyba, sweet dreams

Oczywiście że niepotrzebnie- każde dziecko idzie swoim torem i tyle, moja też wielu rzeczy jeszcze nie robi- i jakbym zaczęła się nad tym zastanawiac to w jakąś depresję bym wpadła, trza wrzucić na luz

[klementyna1]

Napisane przez moni_ka.g

Malpka - dzem z cukinii

Klementyna - juz prawie same okruszki szarlotki ale zapraszam nastepnym razem. Kolejny bedzie keks, oczywiscie moj, dietetyczny, bezjajeczny.

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiem co czujesz...ja jestem nabiałowa i jak 2 tyg. nie jadłam, bo myslała, ze to dlatego kacper krzyczy przy jedzeniu-to myslalam, ze zglupieje...A powiedz czy zmiana diety Jakuba pomogła?Jest spokojniejszy?Nie miej wyrzutów sumienia-najważniejszą ochrone Mu dałaś w pierwszych dobach i tygodniach życia, wiadomo kp jest wazne i zdrowe, ale mm tez przeciez jest dobrej jakosci, a jak trzeba to trzeba
A za keksem to akurat nie przepadam;p wolałam szarlotkę

Napisane przez Agateczka*

Ach no tak, to dobrze


Ale czemu, po co a już doczytałam, no może faktycznie z pediatrą lepiej skonsultować... albo zadzwonić i dopytać.


Syczą a ni leją się?





Wiecie co a ja się martwię bo mój maluch nie chwyta zabawek, znaczy czasem przypadkiem chwyci ale nie wyciąga rączek mam nadzieję że niedługo to się zmieni i niepotrzebnie się martwię...

no to i ja zmykam chyba, sweet dreams

leją się tez- mama mówi, ze normalne;p
Kochana moj jak mu daje to tez mało kiedy łapie- wcskam mu do raczki najczesciej, ale czasem sam się zainteresuje, dzis w wozku mu powiesiłam "kluczyki" na rączce od parasolki, to tak mu sie spodobało-walił w nie jak szalonyTak samo z o-ballem nie chciał wcale chwytac jak mu dawałam, a jak przywiązałam do pałąka od bujaczka, to z rąk go nie wypuszczaTAk samo z grająca parasolką w bujaki-jak załapał, że jak sie pociągnie to gra to teraz juz nam ta melodia bokami wychodzi;p otocz go zabawkami, moze po prostu musi chcciec i miec ochote-na przekór jak Mu dasz to nie wezmie

[kmagg81]

Napisane przez bzinka

U chłopaka, to chyba łatwiej ...

Tak gadacie o tej owsiance, ze chyba sobie strzelę z rana ...

Siedzę właśnie z karmi przed tv i straaasznie mi smakuje.

Przymierzamy się do spacerówki i zastanawiam się, czy wozicie dzieciaczki (nie siedzące jeszcze) w nich na płasko, czy podniesione ?

hmmm może i łatwiej woreczki sa bardzo podobne. Zresztą ja miałam woreczek wersji dla dzewczynek bo akurat chlopiecych brakło.
Trzeba miejsce wyczyścić, zdezynfekować, woreczek przykleić i czekać aż siuski wpadną.

[nestelle]

Napisane przez Malpka

wszystkie z tymi owsiankami a ja nawet nie wiem jak to wygląda ani smakuje

dobra słońce zaszło pora do łózka

co do owsianki to jak to to? ja od lat jem kazdego dnia z wyjątkiem weekendów .... muuuusisz spróbowac z malinami albo borówkami albo startym jabłkiem i cynamonem albo .....moge tak dłuuugo .....

Napisane przez Malpka

nie wiem moje już nie syczą
w sobotę jak tż robił soki malinowe to mówił że słoiki z ogórkami go zaczepiały wyniósł je dziś do piwnicy

Napisane przez Agnjeska

Nie... ale wizyty u teściów zawsze tak się kończą.
..

.
ja od urodzenia Roszka sie jeszcze z tztem nie pokłóciłam .mój sekret? nie chodze do tesciów

Napisane przez moni_ka.g

Bokiem mi juz wychodzi brak nabialu... Mleko sojowe mi nie smakuje ale kawy bez mleka nie wypije wiec dodaje, strasznie brakuje mi jogortow zwyklego mleka sera bialego jajek itp itd... Do tego Jakub pozera juz takie ilosci mm ze nie wiem czy moja dieta ma sens bo z cyca niewiele chyba dostaje... zle mi z tym

Napisane przez Agateczka*

Wiecie co a ja się martwię bo mój maluch nie chwyta zabawek, znaczy czasem przypadkiem chwyci ale nie wyciąga rączek mam nadzieję że niedługo to się zmieni i niepotrzebnie się martwię...

pewnie ze niepotrzebnie . przyjdzie pora i na niego. to nie wyscigi ....

Napisane przez misiulka06

Witam się wieczorową porą. jutro z Michałkiem idziemy na szczepienie,trzymajcie kciuki jutro będę musiała podpytać swojej Pani pediatry jak z rozszerzaniem diety. wstawiam wam mojego Łobuza, którego mina mówi sama za siebie, że nie lubi ćwiczyć na brzuchu.

oj ,nie lubi ,nie lubi .... widaaaac ! haha
no i za szczepienie.

[Ptaszysko16]

Napisane przez klementyna1

wiem co czujesz...ja jestem nabiałowa i jak 2 tyg. nie jadłam, bo myslała, ze to dlatego kacper krzyczy przy jedzeniu-to myslalam, ze zglupieje...A powiedz czy zmiana diety Jakuba pomogła?Jest spokojniejszy?Nie miej wyrzutów sumienia-najważniejszą ochrone Mu dałaś w pierwszych dobach i tygodniach życia, wiadomo kp jest wazne i zdrowe, ale mm tez przeciez jest dobrej jakosci, a jak trzeba to trzeba
A za keksem to akurat nie przepadam;p wolałam szarlotkę


leją się tez- mama mówi, ze normalne;p
Kochana moj jak mu daje to tez mało kiedy łapie- wcskam mu do raczki najczesciej, ale czasem sam się zainteresuje, dzis w wozku mu powiesiłam "kluczyki" na rączce od parasolki, to tak mu sie spodobało-walił w nie jak szalonyTak samo z o-ballem nie chciał wcale chwytac jak mu dawałam, a jak przywiązałam do pałąka od bujaczka, to z rąk go nie wypuszczaTAk samo z grająca parasolką w bujaki-jak załapał, że jak sie pociągnie to gra to teraz juz nam ta melodia bokami wychodzi;p otocz go zabawkami, moze po prostu musi chcciec i miec ochote-na przekór jak Mu dasz to nie wezmie

nam babka na rehabilitacji mowila zeby nie wciskac dziecku do reki bo to nie od ten odruch chodzi, bo tak to zawsze zlapie bo ma odruch chwytny pierowtny a chodzi o ten potem.

[Agateczka*]

Napisane przez bzinka

U chłopaka, to chyba łatwiej ...

Tak gadacie o tej owsiance, ze chyba sobie strzelę z rana ...

Siedzę właśnie z karmi przed tv i straaasznie mi smakuje.

Przymierzamy się do spacerówki i zastanawiam się, czy wozicie dzieciaczki (nie siedzące jeszcze) w nich na płasko, czy podniesione ?

No nieco łatwiej

też popijam karmi ostatnio często
na płasko w spacerówce, my niebawem też przechodzimy do spacerówki

Napisane przez despa

Oczywiście że niepotrzebnie- każde dziecko idzie swoim torem i tyle, moja też wielu rzeczy jeszcze nie robi- i jakbym zaczęła się nad tym zastanawiac to w jakąś depresję bym wpadła, trza wrzucić na luz

no tak myślę ale się nakręcam

Napisane przez klementyna1

leją się tez- mama mówi, ze normalne;p
Kochana moj jak mu daje to tez mało kiedy łapie- wcskam mu do raczki najczesciej, ale czasem sam się zainteresuje, dzis w wozku mu powiesiłam "kluczyki" na rączce od parasolki, to tak mu sie spodobało-walił w nie jak szalonyTak samo z o-ballem nie chciał wcale chwytac jak mu dawałam, a jak przywiązałam do pałąka od bujaczka, to z rąk go nie wypuszczaTAk samo z grająca parasolką w bujaki-jak załapał, że jak sie pociągnie to gra to teraz juz nam ta melodia bokami wychodzi;p otocz go zabawkami, moze po prostu musi chcciec i miec ochote-na przekór jak Mu dasz to nie wezmie

No nie wiem, ale ja tam nauczona jestem że jak syczą to znaczy że się dobrze nie zamknęły tym bardziej jak się leją
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠/artykul_1775,jak-kisic-ogorki.html
Tu nawet tak jest napisane, no ale może twoja mama nie miała problemu to i Tobie wyjdą

no jak ma zabawki w wózku to gada do nich ale nie chwyta i tak samo na macie czy na łóżku, ale przeczekam może tydzień albo dwa i załapie o co kaman

Dobra bom się zasiedziała kosmatych snów

[Tasia34]

Napisane przez Moderna

Dzisiejszy spacer z serii: dbajcie o siebie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny

Mysle sobie, pojde szybko z psem na rundke to bede miala pozniej spokoj - no i na przejsciu dla pieszych nagle slysze klik i poszlo zdjecie, myslalam, ze weszlam gosciowi w kadr a ten do mnie, ze to zdjecie dla miasta, ale bedzie takie malutkie - a ja nieuczesana, niewyspana, ubrana w szarego polarka, zgieta wpol pchajaca wozek, w drugiej rece ciagnac psa na smyczy i jeszcze mietolac w trece worek z kupa zeby to tylko sie nie ukazalo w jakies broszurce promujacej miasto

Napisane przez OtTakaJa

Pani22ka - pomógł bepanthen i wywalenie cyca na światło dzienne (a w zasadzie nocne) na calą noc

Napisane przez OtTakaJa

Witam się poweekendowo Dziś już o niebo lepiej z moim sutkiem, jeszcze boli, ale duzo mniej Pani22ka - padłam z wielkiej różowej nogi Odnosnie wagi, moj mały jest wyłącznie na piersi, w środę skończy 3miesiące i waży 8kg, je co 2godz. w dzień i w nocy, chciałabym, zeby chociaż w nocy jadł rzadziej, ale co mam mu zrobic?

No i super!


Witam się wieczornie!
Mieliśmy dziś odwiedziny - kumpela przyjechała pierwszy raz Krzyś dostał kilka ciuszków i żyrafę z LaMaze I chyba już ją lubi
W ogóle było przyjemnie, sesja zdjęciowa z ciotką, podobało Mu się

Widzę, że zostały mi 3 strony (ładny dorobek jednodniowy ), więc chyba nadrobię jutro

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez Moderna

to ja sie dolacze, i rowniez mam nadzieje, ze to chwilowe my tez niespokojnie spimy..

Też się dołąćzam...

Napisane przez Dragusia88

a teraz florek śpi.... na brzuchu

Super!!!

Napisane przez corka_rosy

Na pewno spróbuję i będę obserwować. Wszystkiego próbuję i póki co nie mogę jeść tylko szparagówki i czereśni.

A co było Wojtkowi po tych rzeczach? Brzuszek czy wysypki?

Napisane przez Dragusia88

jadł

[maria28]

Róża robi kupy rzadziej, ale jak już zrobi...
Dzisiaj obrobiła TŻa. Trzymał ją w "kołysce" i chyba nacisk na brzuszek tak podziałał. Nagle słyszę krzyk, że Róża go obsrała. Myślę sobie, taaa, na pewno, pewnie bączki puszcza i zbliża jej kupa. Idę spokojnie, patrzę - TŻ siedzi nieruchomo na kanapie z rozkraczonymi nogami i trzyma dziecko w górze, mówiąc, żebym łapała to g****. Zaglądam, a kupa kapie, kapie, leje się na narzutę, na TŻ, na jego gacie (bo na szczęście spodnie wcześniej zdjął i siedział w majtach ). Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

[moni_ka.g]

Napisane przez klementyna1

wiem co czujesz...ja jestem nabiałowa i jak 2 tyg. nie jadłam, bo myslała, ze to dlatego kacper krzyczy przy jedzeniu-to myslalam, ze zglupieje...A powiedz czy zmiana diety Jakuba pomogła?Jest spokojniejszy?Nie miej wyrzutów sumienia-najważniejszą ochrone Mu dałaś w pierwszych dobach i tygodniach życia, wiadomo kp jest wazne i zdrowe, ale mm tez przeciez jest dobrej jakosci, a jak trzeba to trzeba
A za keksem to akurat nie przepadam;p wolałam szarlotkę

robię na zmianę, raz keks, raz szarlotkę
zmiana diety pomogła, ale nie do końca wiem czy to kwestia diety czy może trochę wyrósł z kolek.. okaże się jak zacznę wprowadzać nabiał, mam nadzieję, że niedługo...

Napisane przez Ptaszysko16

nam babka na rehabilitacji mowila zeby nie wciskac dziecku do reki bo to nie od ten odruch chodzi, bo tak to zawsze zlapie bo ma odruch chwytny pierowtny a chodzi o ten potem.

ale zbliżanie zabawki do dziecka, trzymanie na niewielką odległość jest ok?

Napisane przez maria28

Róża robi kupy rzadziej, ale jak już zrobi...
Dzisiaj obrobiła TŻa. Trzymał ją w "kołysce" i chyba nacisk na brzuszek tak podziałał. Nagle słyszę krzyk, że Róża go obsrała. Myślę sobie, taaa, na pewno, pewnie bączki puszcza i zbliża jej kupa. Idę spokojnie, patrzę - TŻ siedzi nieruchomo na kanapie z rozkraczonymi nogami i trzyma dziecko w górze, mówiąc, żebym łapała to g****. Zaglądam, a kupa kapie, kapie, leje się na narzutę, na TŻ, na jego gacie (bo na szczęście spodnie wcześniej zdjął i siedział w majtach ). Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

ale się uśmiałam

Jakub robi co 1,5-2 dni, serie po 3-4 duże kupy jedna za drugą. gdyby zrobił w samochodzie albo wózku nie wygrzebałabym się z g... tego żadna pielucha nie wytrzyma. dzisiaj zrobił u moich rodziców niedawno jak na przewijaku robił i tż łapał to ostatnia partia wyleciała z porządnym bąkiem i wylądowała na szafie 2 metry od przewijaka

[maria28]

Napisane przez Dragusia88

a teraz florek śpi.... na brzuchu

Ekstra! Jakiś taki do Róży podobny.

Napisane przez Malpka

czy któras jest z zamoscia?

Napisane przez corka_rosy

Ja z okolic, może będę w przyszłym tyg, a co??

To może się spotkamy

Napisane przez Malpka

a bo tż jedzie prowadzić szkolenie do zamościa i pytał czy jedziemy z nimi i sie zastanawiam czy można kogoś odiwedzić

Napisane przez Agateczka*

Wiecie co a ja się martwię bo mój maluch nie chwyta zabawek, znaczy czasem przypadkiem chwyci ale nie wyciąga rączek mam nadzieję że niedługo to się zmieni i niepotrzebnie się martwię...

Moja też nie, czasem bezwiednie i potem się dziwi, że coś trzyma, ale szybko wypuszcza. Spokojnie.

Napisane przez misiulka06

Witam się wieczorową porą. jutro z Michałkiem idziemy na szczepienie,trzymajcie kciuki jutro będę musiała podpytać swojej Pani pediatry jak z rozszerzaniem diety. wstawiam wam mojego Łobuza, którego mina mówi sama za siebie, że nie lubi ćwiczyć na brzuchu.

Rzeczywiście, minka nie tęga

Napisane przez moni_ka.g

wylądowała na szafie 2 metry od przewijaka

No i weź to złap

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Śpią już wszystkie??

[bmma]

Witam z rana, mała od 5 nie śpi, w zasadzie to budzi się, bawi, je i śpi, tak już 2 godziny...

Napisane przez alliw

ja odkryłam owsiankę jak poszłam na zwolnienie w ciąży. Jadam często na śniadanie. A od wtorku mam nowy hit: INKA normalnie tak mi smakuje że szok
za te ciasta to będziecie bite

Znów zamiast prasowac siedzę na wizazu
Dobranoc

Ja obżeram się... lanym ciastem na mleku codziennie mogę jeść. Muszę kupić jakąś mąkę zdrową i będzie super,teraz na zwykłej wrocławskiej robię. Inka też super

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez misiulka06

Witam się wieczorową porą. jutro z Michałkiem idziemy na szczepienie,trzymajcie kciuki jutro będę musiała podpytać swojej Pani pediatry jak z rozszerzaniem diety. wstawiam wam mojego Łobuza, którego mina mówi sama za siebie, że nie lubi ćwiczyć na brzuchu.

śliczny, lubi, lubi być na brzuszku, tylko męczy go to troszkę

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Napisane przez despa

oj Ineczka jest pyszna (btw- najtańsza w Kauflandzie)



Oczywiście że niepotrzebnie- każde dziecko idzie swoim torem i tyle, moja też wielu rzeczy jeszcze nie robi- i jakbym zaczęła się nad tym zastanawiac to w jakąś depresję bym wpadła, trza wrzucić na luz

dokładnie. Luz i cieszymy się z postępów wszystkich dzieciaczków, cieszymy, a nie chwalimy i przepychamy.

[Ptaszysko16]

Napisane przez kmagg81

hmmm może i łatwiej woreczki sa bardzo podobne. Zresztą ja miałam woreczek wersji dla dzewczynek bo akurat chlopiecych brakło.
Trzeba miejsce wyczyścić, zdezynfekować, woreczek przykleić i czekać aż siuski wpadną.

wiesz mi u chlopa latwiej :P u dziewczynki sie odkleja przesuwa siki leca gdzie chca.

[bmma]

Napisane przez nestelle

co do owsianki to jak to to? ja od lat jem kazdego dnia z wyjątkiem weekendów .... muuuusisz spróbowac z malinami albo borówkami albo startym jabłkiem i cynamonem albo .....moge tak dłuuugo .....

jednak ja lubię... czystą . Z borówkami kusi, tylko z bananem próbowałam i ok.
Mój tż solą i cukrem przyprawia, delikatnie.

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:30 ----------

Napisane przez maria28

Róża robi kupy rzadziej, ale jak już zrobi...
Dzisiaj obrobiła TŻa. Trzymał ją w "kołysce" i chyba nacisk na brzuszek tak podziałał. Nagle słyszę krzyk, że Róża go obsrała. Myślę sobie, taaa, na pewno, pewnie bączki puszcza i zbliża jej kupa. Idę spokojnie, patrzę - TŻ siedzi nieruchomo na kanapie z rozkraczonymi nogami i trzyma dziecko w górze, mówiąc, żebym łapała to g****. Zaglądam, a kupa kapie, kapie, leje się na narzutę, na TŻ, na jego gacie (bo na szczęście spodnie wcześniej zdjął i siedział w majtach ). Za przeproszeniem, wyglądał, jakby sam narobił

[Nyaa]

Dzień dobry
no i nie było mnie dwa dni i znowu tyle naskrobałyście
ale powiem Wam, że dotarli do nas kosmici. Nikoś grzecznie na spacerach sobie śpi, no i wczoraj położyłam go na brzuszku, patrzę a tu główkę zadziera do góry jeszcze nie aż tak bardzo, ale postęp widoczny

bmma Kinia po prostu cudo
kasia jaki spryciula z tego Milusia. Fajniutki jest

Napisane przez moni_ka.g

Powiedzcie mi tylko jak maja sie huggisy 3 do dady 2/3? Znam tylko dady 2,3, pampersy 3, huggisy 2 (bardzo male). Chce kupic ale zeby nie byly za male. H. 2 sa duzo mniejsze niz dady 2 a 3? Ktos chyba pisal ze miedzy huggis 2 i 3 jest duza rozbieznosc, tak? U nas dady 2 za male a 3 za duze. Wykanczam 2 bo mam pol paczki a na noc i spacer daje pampers 3.

to ja pisałam. Huggies 2 bardzo małe, a 3 już większe, takie mniej więcej jak 3 dada.

Napisane przez strippi

do dzisiaj pamiętam jak w upał siedzę w kuchni, przy zasłoniętej zasłonie i zajadam ogórkową, do zupy zawsze wrzucałam chleba

zdjęcia super. będzie miło popatrzeć za jakieś 20 lat i powspominać
ja do dziś pamiętam, jak babcia karmiła mnie kaszą.Sadzała mnie na kolanach i próbowała chociaż troszkę we mnie wmusić, a ja wszystko wypluwałam i się darłam. Takie byłam typowe dziecko, że nie cierpiałam kaszy i mleka

Napisane przez klementyna1

Ajakie te pieluchy w tesco są/były? JA jutro wysłałąm mamę na podbój Lidla

ja wczoraj pojechałam na szybkie zakupy,miałam jechać do biedry po dady, al po coś tam zajechałam do tesco, to już poleciałam tam kupić. Wpadłam na stoisko z pieluchami, patrzę, pampers za 29 zł, wzięłam pakę, szybko do kasy i do domu.
W domu patrzę, a to jakieś zwykłe tescowe pampki, opakowanie łudząco podobne do oryginalnych, zwłaszcza jak ktoś się spieszy ale używam ich od wczoraj i jak na razie ok.
Czemu nigdzie nie ma promocji na 2

Napisane przez kasia86bgo

Wraca mąż z delegacji i zastaje w domu żonę z młodym kochankiem.
Na widok mężczyzny młodzieniec zrywa się z łóżka, wpada do łazienki, zdejmuje z wieszaka ręcznik i obwiązuje sobie nim biodra.
Rozwścieczony facet też wpada do łazienki i wrzeszczy:
- NIEEEEEEEEE!...
- Boże, on go zabije - myśli żona i biegnie za nimi.
Patrzy, a tam jej mąż szarpie za ręcznik, którym owinął się kochanek i krzyczy:
- Chory jesteś człowieku... Ten jest do twarzy!

:

dobre

Napisane przez BYou

Niedługo jedziemy z Roszpunką w świat czyli w miastoodkąd mam takie lusterko w którym widzęco robi jakoś mi mniej strasznie

ja jeszcze sama nie jechałam nigdzie z Nikosiem, w sensie, że samochodem. Jakoś tak się boję, że zacznie płakać albo coś i nie będę miała jak zobaczyć i coś zrobić

Napisane przez Moderna

Dzisiejszy spacer z serii: dbajcie o siebie dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny

to już nigdy nie będę się dziwiła laskom, które na spacer z psem wychodzą w pełnym makijażu i szpileczkach

[Ptaszysko16]

Napisane przez moni_ka.g

robię na zmianę, raz keks, raz szarlotkę
zmiana diety pomogła, ale nie do końca wiem czy to kwestia diety czy może trochę wyrósł z kolek.. okaże się jak zacznę wprowadzać nabiał, mam nadzieję, że niedługo...



ale zbliżanie zabawki do dziecka, trzymanie na niewielką odległość jest ok?



ale się uśmiałam

Jakub robi co 1,5-2 dni, serie po 3-4 duże kupy jedna za drugą. gdyby zrobił w samochodzie albo wózku nie wygrzebałabym się z g... tego żadna pielucha nie wytrzyma. dzisiaj zrobił u moich rodziców niedawno jak na przewijaku robił i tż łapał to ostatnia partia wyleciała z porządnym bąkiem i wylądowała na szafie 2 metry od przewijaka

nie tylko oki, tak nalezy robic. dziecko ma samo siegac ma byc w zasiegu oczu, reki. a nie otwierac paluchy i wsadzac niech se trzyma

[bmma]

Napisane przez Nyaa

Dzień dobry
no i nie było mnie dwa dni i znowu tyle naskrobałyście
ale powiem Wam, że dotarli do nas kosmici. Nikoś grzecznie na spacerach sobie śpi, no i wczoraj położyłam go na brzuszku, patrzę a tu główkę zadziera do góry jeszcze nie aż tak bardzo, ale postęp widoczny

bmma Kinia po prostu cudo
kasia jaki spryciula z tego Milusia. Fajniutki jest


to ja pisałam. Huggies 2 bardzo małe, a 3 już większe, takie mniej więcej jak 3 dada.

zdjęcia super. będzie miło popatrzeć za jakieś 20 lat i powspominać
ja do dziś pamiętam, jak babcia karmiła mnie kaszą.Sadzała mnie na kolanach i próbowała chociaż troszkę we mnie wmusić, a ja wszystko wypluwałam i się darłam. Takie byłam typowe dziecko, że nie cierpiałam kaszy i mleka

ja wczoraj pojechałam na szybkie zakupy,miałam jechać do biedry po dady, al po coś tam zajechałam do tesco, to już poleciałam tam kupić. Wpadłam na stoisko z pieluchami, patrzę, pampers za 29 zł, wzięłam pakę, szybko do kasy i do domu.
W domu patrzę, a to jakieś zwykłe tescowe pampki, opakowanie łudząco podobne do oryginalnych, zwłaszcza jak ktoś się spieszy ale używam ich od wczoraj i jak na razie ok.
Czemu nigdzie nie ma promocji na 2

Sprawdzam tą cenę pieluch. Tesco ma pieluchy po 39,99zł, drogo

http://ezakupy.tesco.pl/pl-PL/Produc...and=4294966902

tutaj jest promocja 2 http://www.promobaby.pl/promocja-14617.html

Nie wiem jak w realu, te pomarańczowe pampersy, ale pewnie też są 2

[Ptaszysko16]

a i druga rzecz bo nie wiem czy tak robicie (ja np. nie wiedzialam)
jak sie kladzie dziecko na brzuszku do cwiczen to trzeba mu zawsze polozyc cos przed glowka, zabawke cokolwiek - rehabilitantka mowila ze dziecko musi miec cel i wiedziec po co lezy a nie takie klade i lez sobie i podnosc ta glowe.