Piękne piersi, krągłe brzuchy- tak się czeka na maluchy! Mamy IX-X 2013, cz. XIII

[pszczoua]

Agusia zmieniaj lekarza, twoją kartę muszą ci udostępnić chociażby do skserowania. Także pokseruj wszystkie wyniki badań i zapiski lekarskie i migiem do kogoś kto ma poważne podejście do ciąży, bo ten twój ma jakieś średniowieczne! A wizyta+usg za 100zł to naprawdę niedużo. Ja płacę 140zł.

Dziewczyny, głupie pytanie. Ta sól fizjologiczna jest konieczna tak? Z tego co piszecie zrozumiałam że stosuje się ją do przemywania oczu. Codziennie? Po kąpieli czy rano? Kiedy ja to wszystko ogarnę?

[passion80]

Napisane przez bajka1807

najsmieszniejsze jest to ze, wychodzi na to ze to moja wina, bo on caly czas mi gadal zebym powiedziala mu co chce, bo on nie wie i ze jak nie powiem to kwiatka tylko dostane taaa kur*wa kwiatka buahaha. nie lubie go, mam focha na tydzien moze inaczej by to wygladalo gdyby wczoraj szwagier caly dzien nie siedzial i tych plytek nie kladl, ale o 20 bylismy juz wolni, wiec jak by chcial to by cos wymyslil. no coz... zawiodlam sie na mym mezu nie po raz pierwszy

zbieram sie do gina, bo mi sie znowu na ryczenie zbiera, a za duzo swiadkow do okola buzka!

zobaczymy jak mój się spisze
chociaż ja na urodziny często nic nie chcę, nei dostaję bo z reguły wolę np żebyśmy poszli razem do kina, albo w tamtym roku byliśmy na wyjeździe więc to mój prezent, zresztą, teraz też będziemy na weekendowym urlopie

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

ja też uważam, że na opłaty i jedzenie idzie o wiele za dużo kasy

Ja też tak uważam, sorry, ale oboje z tż nie zarabiamy najniższej krajowej, a nie pamiętam, kiedy nie byliśmy na debecie

[ladanseuse14]

Napisane przez kaska87

ja zawsze mam przy sobie, bo nawet jakbym gdzieś zasłabłą czy coś to wiedzą który tydzień, jakie leki przyjmuję od gina, plus mam jeszcze zapisane, że leczę się na niedoczynność tarczycy

ja też mam zawsze w torebce, nawet jak nie biorę kluczy czy całego portfela to kartę ciąży zawsze mam... wszystkie leki, które brałam, biorę, grupa krwi, badania, cały przebieg ciąży...

[maharet1092]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

wow wy to jestescie łakomczuchy jak my widze
im ktos wiecej zarabia tym wiecej wydaje;p
a w Polsce zycie bardzo drogie, ja mysle ze pol roku i jade do TŻ! zaczeło mi sie dluzyc strasznie;p

No wydaje.Ale jak zarabiał ktoś mniej to po prostu nie mia tych rzeczy, żył bez nich, ale przecież to nie tylko o przeżycie chodzi, ale też jakaś przyjemność czasami by sie zdała, jakis sprzęt czy rzeczy przez co jest człowiekowi łatwiej.No i jak w końcu kogoś stać to kupuje.Bo dlaczego by nie?

[matallewar]

Idę coś porobię, bo od 2 h zalegam na kanapie

[ladanseuse14]

Napisane przez maharet1092

No wydaje.Ale jak zarabiał mniej to po prostu nie mia tych rzeczy, żył bez nich, ale przecież to nie tylko o przeżycie chodzi, ale też jakaś przyjemność czasami by sie zdała, jakis sprzęt czy rzeczy przez co jest człowiekowi łatwiej.No i jak w końcu kogoś stać to kupuje.Bo dlaczego by nie?

dokładanie

[inwersja]

Napisane przez bajka1807

Witam sie, nadrobilam ale nie mam nastroju.
wczoraj po 20 poszlam sie kapac, bo myslalam ze sie rozrycze na sam widok tz, wiec poszlam i ryczalam pod prysznicem... pierwszy raz w tej ciazy chyba plakalam. o 21 bylam juz w lozku i probowalam zasnac, by sie ten cholerny dzien w koncu skonczyl. smieszne jest to ze wiedzialam ze dokladnie tak beda wygladac moje urodziny, ale mimo wszystko bylo mi cholernie przykro ze tz nie dal mi nawet zlamanego kwiatka gdzie okazje do kupna mial, a kwiaciarnia pod nosem... a dzis ma jeszcze czelnosc pytac dlaczego chodze nadeta
on ma urodziny za tydzien i stwierdzilam ze prezentu ode mnie nie dostanie, jak kuba bogu tak bog kubie najwyzej prezent polezy do swiat. tak jak on, zloze mu tylko zyczenia w lozku, dam buzi i niech spada na szczaw.

oczywiscie jeszcze na domiar kladzenie plytek idzie jak krew z nosa, bo zamiast robic to gadaja kuchnia wczoraj w 2/3 zrobiona i stwierdzam poki co ze mi sie nie podoba.

dzis na 12 wizyta i mam zle przeczucia.

co do prezentów to ostatnimi czasy już kompletnie nie zwracam na to uwagi. na urodziny nie daliśmy sobie nic, o imieninach wzajemnie zapomnieliśmy
mam nadzieję, że to chwilowe i spowodowane tym remontem, zamieszaniem i brakiem kasy. bo w sumie na dłuższą metę to byłoby przykre dość.

a przeczucia to Ty zostaw w cholerę bo ostatnio ja też miałam złe przeczucia i następnego dnia wylądowałam na oddziale patologii ciąży

[Asiek84]

Napisane przez agusiamaskota

On mi wyniki zabiera zawsze Trzyma to wszystko w kartotece.

Wiecie co zauważyłam? W karcie ciąży on mi za każdym razem zaznacza "tętno płodu" i "odfajkowywuje" to, a ja nigdy nic takiego nie miałam robionego :/ Eee o co chodzi?

ja mam wszystkie swoje wyniki, w mojej przychodni jest tak ze jeden egzemplarz dostaje pacjentka, drugi gin sobei sam z systemu drukuje na wizycie i dopina do karty... tak samo z usg jeden wydruk dla mnie drugi do karty, mam wszystko spięte chronologicznie

a tętno płodu mam sprawdzane u położnej na ważeniu i mierzeniu ciśnienia...

[rubinka25]

Napisane przez kaska87

no to dobrze, że jesteś zadowolona moja sąsiadka ma tylko ten kolor europe

Europe też mi siępodobał, ale na zdjęciach w necie. Jak zobaczyłam go na żywo w sklepie to czar prysł. America (zielony) też jest ładny, ale jednak jest taki żarówiasty, że oczami wyobraźni widziałam tą chmarę robactwa, która będzie do tego lecieć. Więc został Australia. Już się nie mogę doczekać jak będę brykać nim z Filipkiem.



A teraz Was opuszczam, bo muszę skoczyć na jakieś zakupki.

[misia332]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

tak sobie czytam to chyba mam za narzeczonego totalnego dziada co nawet 2 tys w Polsce nie zarabiał...
ja chyba zyję w innych czasach i mam inne wartości

nieprawda !! Narzeczony Cię kocha i jest dla Ciebie wsparciem !! A kasa?? Pieniądze rzecz nabyta, dzisiaj masz, jutro możesz nie mieć.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dokladnie, srednia krajowa grybo ponad 3,5 tys zł
ja dookola siebie mam dużo wykształconych ludzi, mieszkam w dużym mieście z duzymi mozliwosciami (niby) i naorawde malo kto zarabia takie pieniadze

nie uwazam ze 2000 to duzo ale na pewno nie tylko na waciki...
zreszta co tu duzo gadac, nikt mi nie wmowi ze w Polsce jest za☠☠☠iscie z praca kasa i standardem zycia

My mamy mozliwość powrotu do Polski, ale raz TŻ będzie miał pracę za 2 tyś..., blisko teściowa, a nawet w tym samym domu !! NO WAY !!

Trzy tutaj zyje nam się dobrze. Nawet tanie produkty są dobrej jakości.
dlatego będzie mieszkać tutaj.
Nadrabianie Was to dla mnie ostatnio masakra.

[ladanseuse14]

aha i nawet ten mój buc D. wie, że jakby się coś działo to przede wszystkim trzeba zabrać kartę ciąży...

a co do badań prywatnych... patrzę teraz i miałam wizyty w: 5, 10, 13, 18, 22, 26, i 30 tc.. do tego wizyta w 33, pewnie jakaś w 35-36 i może jeszcze jedna na koniec... więc sądzę, że góra 10 wizyt na całą ciążę - a lekarz naprawdę kompetentny i do rany przyłóż... mój spokój i fachowa opieka jest warta tych 1500zł rozłożonych w czasie na 9 miesięcy no, plus badania prywatne ale to też nie jakiś koszmar, serio.. bo morfo miałam 3 razy, mocz 4 (bo raz miałam do powtórki), a te wymienione wcześniej robi się raz.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez maharet1092

No wydaje.Ale jak zarabiał mniej to po prostu nie mia tych rzeczy, żył bez nich, ale przecież to nie tylko o przeżycie chodzi, ale też jakaś przyjemność czasami by sie zdała, jakis sprzęt czy rzeczy przez co jest człowiekowi łatwiej.No i jak w końcu kogoś stać to kupuje.Bo dlaczego by nie?

no właśnie, ile można żyć na minimum... dlatego wyjezdzaliśmy za granicę, szkoda tylko, że przed ciążą nie zdążyliśmy razem osiąść tam ale damy rade i wkońcu bedziemy razem,
ja tam za granicą nigdy nie oszczedzałam, chcialabym móc tu żyć tak ale chyba mi nie dane;D

[Diorisha]

Napisane przez Susanna

Ale miałam okropną noc Wstawałam siku chyba z 6 razy w ciągu jednej godziny i cały czas brzuch mi się stawiał, twardy. W końcu Mąż się obudził i pyta się co mi jest a ja mu mówię, ze chyba mam skurcze regularne. A ten do mnie "TE skurcze??!!" Mówię , że chyba tak ale na szczęście potem jakoś przeszły. Ale com się strachu najadała to moje Ten III trymestr jest beznadziejny, mam już dość

Dobrze,że się wyciszyły.

Ja ostatnio również źle sypiam Lewe biodro mnie solidnie boli. Chyba muszę sobie troszkę je odpuścić i zacząć więcej spać na prawym boku.



inwersja kciukam za wizytę

Napisane przez Lolaaaaaaa88

dokladnie, srednia krajowa grybo ponad 3,5 tys zł
ja dookola siebie mam dużo wykształconych ludzi, mieszkam w dużym mieście z duzymi mozliwosciami (niby) i naorawde malo kto zarabia takie pieniadze

nie uwazam ze 2000 to duzo ale na pewno nie tylko na waciki...
zreszta co tu duzo gadac, nikt mi nie wmowi ze w Polsce jest za☠☠☠iscie z praca kasa i standardem zycia

Ciekawa jestem skąd oni biorą takie dane Średnia 3,5tyś to kwota śmiechu warta. U nas w K. naprawdę bardzoooo nieliczni mają miesięcznie takie pieniądze.
Ja ze swojej strony tylko powiem,że nasza władza niestety nie ułatwia życia również osobom które mają własną DG. Same składki ZUS to potężna kasa co miesiąc Podatki 23% i niedługo podatek od podatku . Powiem Wam,że zrobiłam się totalnie apolityczna i jak x lat temu głosowałam za PO tak teraz w ogóle nie pójdę na wybory bo to wszystko jedna banda i oby się tylko dorwać do stołka a potem hulaj dusza piekła nie ma

I choć ta laska od znajomego Angel wydaje się być mocno prostą dziewczyną to dużej mierze popieram to co powiedziała Lolaaaa i
nie byłabym aż tak ostra w Jej ocenie. Nie popieram takich zachowań jednak w ogóle nie znam tej dziewczyny a patrząc na sytuację tylko z jednej strony można kogoś zranić/urazić.

Napisane przez passion80

i np liczą polityków

taaa i menagerów różnych firm którzy zarabiają 40.000mieś.

Napisane przez angelikada

a dzisiaj zaczynamy 26 tydzień

Napisane przez passion80

w szpitalu była ze 3 razy w ciązy, przed TYM wyszła 2 tygodnie? wcześniej później zaczęła czuć słabo ruchy, poszła do lekarza prywatnie, powiedział, że ok, dalej słąbo czuła, kilka dni później znów do niego poszła i wtedy już...
do tego lekarza i szpitala już nie wróciła
teraz z kolei chodziła cały czas od innego, często, zadowolona była, ostatnie usg zrobił na innym, ciut gorszym sprzęcie i że dziecko jest chyba za małe, ale lekarz nic nei kazał z tym robić na następny dzień chyba, poszła do zupełnie innego prywatnie i od razu do szpitala tam Ją cały czas monitorowali, jakieś leki i w porę zrobili cc
o mały włos, a doszło by do takiej samej tragedii

Też troszeczkę śledziłam Jej historię i teraz niedawno jak przeczytałam,że urodziła syneczka to aż się rozpłakałam ze wzruszenia


bajka wyobrażam sobie jak musiało Ci być przykro

[Asiek84]

Napisane przez ladanseuse14

ja też mam zawsze w torebce, nawet jak nie biorę kluczy czy całego portfela to kartę ciąży zawsze mam... wszystkie leki, które brałam, biorę, grupa krwi, badania, cały przebieg ciąży...

ja mam wszytskie badania, kartę ciąży w teczce i wszędzie ją ze sobą noszę w torebce

[inwersja]

Napisane przez misia332

nieprawda !! Narzeczony Cię kocha i jest dla Ciebie wsparciem !! A kasa?? Pieniądze rzecz nabyta, dzisiaj masz, jutro możesz nie mieć.


My mamy mozliwość powrotu do Polski, ale raz TŻ będzie miał pracę za 2 tyś..., blisko teściowa, a nawet w tym samym domu !! NO WAY !!

Trzy tutaj zyje nam się dobrze. Nawet tanie produkty są dobrej jakości.
dlatego będzie mieszkać tutaj.
Nadrabianie Was to dla mnie ostatnio masakra.

Boziu, to wg Waszych kryteriów to my tu dziadujemy, a nie żyjemy

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez misia332

nieprawda !! Narzeczony Cię kocha i jest dla Ciebie wsparciem !! A kasa?? Pieniądze rzecz nabyta, dzisiaj masz, jutro możesz nie mieć.


My mamy mozliwość powrotu do Polski, ale raz TŻ będzie miał pracę za 2 tyś..., blisko teściowa, a nawet w tym samym domu !! NO WAY !!

Trzy tutaj zyje nam się dobrze. Nawet tanie produkty są dobrej jakości.
dlatego będzie mieszkać tutaj.
Nadrabianie Was to dla mnie ostatnio masakra.

ja tez nie zamierzam tu byc, ale i tak jest mi przykro ze taka sytuacje mamy we wlasnym kraju,
co do tesciowki to ci sie nie dziwie;D

[kaska87]

Napisane przez ladanseuse14

aha i nawet ten mój buc D. wie, że jakby się coś działo to przede wszystkim trzeba zabrać kartę ciąży....

no i prawidłowo my jak gdzies dalej jedziemy, to mój mi zawsze każe pokazać gdzie ją mam w torebce (wcale nie mam tam tak dużo rzeczy nooo ) gdyby coś

[inwersja]

Napisane przez Diorisha

Dobrze,że się wyciszyły.

Ja ostatnio również źle sypiam Lewe biodro mnie solidnie boli. Chyba muszę sobie troszkę je odpuścić i zacząć więcej spać na prawym boku.



inwersja kciukam za wizytę




Ciekawa jestem skąd oni biorą takie dane Średnia 3,5tyś to kwota śmiechu warta. U nas w K. naprawdę bardzoooo nieliczni mają miesięcznie takie pieniądze.
Ja ze swojej strony tylko powiem,że nasza władza niestety nie ułatwia życia również osobom które mają własną DG. Same składki ZUS to potężna kasa co miesiąc Podatki 23% i niedługo podatek od podatku . Powiem Wam,że zrobiłam się totalnie apolityczna i jak x lat temu głosowałam za PO tak teraz w ogóle nie pójdę na wybory bo to wszystko jedna banda i oby się tylko dorwać do stołka a potem hulaj dusza piekła nie ma

I choć ta laska od znajomego Angel wydaje się być mocno prostą dziewczyną to dużej mierze popieram to co powiedziała Lolaaaa i
nie byłabym aż tak ostra w Jej ocenie. Nie popieram takich zachowań jednak w ogóle nie znam tej dziewczyny a patrząc na sytuację tylko z jednej strony można kogoś zranić/urazić.





taaa i menagerów różnych firm którzy zarabiają 40.000mieś.









Też troszeczkę śledziłam Jej historię i teraz niedawno jak przeczytałam,że urodziła syneczka to aż się rozpłakałam ze wzruszenia


bajka wyobrażam sobie jak musiało Ci być przykro

40 koła to mały pikuś przy takich gwizdach tv typu Kuba W.
oni mogą mu buty pucować co najwyżej

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez inwersja

Boziu, to wg Waszych kryteriów to my tu dziadujemy, a nie żyjemy

no bo troche tak jest
w porównaniu z innymi krajami gdzie caly czas mamy prace i za minimalna krajowa przezyjesz spokojnie z palcem w d**ie, a tu musisz caly czas oszczedzac, choc i tak uwazam ze 2 tys nadal zarabiaja nieliczni i nie jest to jakas tragedia, ale w porównaniu juz wychodzimy biednie, a tak jak powiedziala maharet nie na tym zycie polega by ciagle kalukowac..

[policzanka]

Hej!
Gratuluje wszystkim rozpoczatych tygodni!

Samba-dobrze ze skurcze sie wyciszyly.Co do Nacl to to raczej nie jest ten słynny fenek,ale powiem Ci ze ja tez miałam ten chlorek w kroplówce i tez miałam w tarkcie jego podawania dziwna dolegliwosc tyle ze u mnie to był po prostu napad smiechu i ogolna glupawka...Wspolczuje Ci chrapiacej wspollokatorki..ja się obawiam siebie jak bede lezec w szpitalu bo ponoc Tz mowi ze odkad jestem w ciazy to tez daje niezlu koncert:/

Marysiu-Wspolczuje kochana,leż ,oszczedzaj sie-bedzie dobrze!

Agusiamaskotka-normalnie brak słów..Co za burak...Nie denerwuj sie juz kochana bo wiesz ze to dzidzi szkodzi.Dziewczyny Ci dobrze radzą,posłuchaj je.

Rubinko-swietny wózek!Bardzo fajny kolorek

U mnie dzis na suwaczku 35t0d czyli jutro wchodze w 36 tydzienMoja mama bedąc w 35 tyg rodzila moja siostreOby moja Lilka sie nie spieszyła.

[cotynato]

Masakra, musieliśmy małego dzisiaj obudzić o 8 i jest nieznośny
Jeszcze przyjechałam do mamy i biedna jakaś niedogadana i ciągle mówi a mi już głowa pęka

Idę szukać słonecznika świeżego bo wczoraj wypatrzyłam z auta i spokoju mi nie daje


A co do karty to ja w ogóle jej nie noszę . Nie umiem sobie tego wbić w nawyk ani w tej ani w poprzedniej ciąży.

[inwersja]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

no bo troche tak jest
w porównaniu z innymi krajami gdzie caly czas mamy prace i za minimalna krajowa przezyjesz spokojnie z palcem w d**ie, a tu musisz caly czas oszczedzac, choc i tak uwazam ze 2 tys nadal zarabiaja nieliczni i nie jest to jakas tragedia, ale w porównaniu juz wychodzimy biednie, a tak jak powiedziala maharet nie na tym zycie polega by ciagle kalukowac..

żeby oszczedzac trzeba miec z czego jeszcze
żadne z nas 2tys nie zarabia, ja to nawet 1500 na reke nie mam

[ladanseuse14]

Napisane przez policzanka

U mnie dzis na suwaczku 35t0d czyli jutro wchodze w 36 tydzienMoja mama bedąc w 35 tyg rodzila moja siostreOby moja Lilka sie nie spieszyła.

36

[87czarna]

Napisane przez agusiamaskota

Mam dość, od rana problemy, od rana ryczę jak bóbr
Miałam dziś wizytę u ginekologa...Już na samym początku problemy - położna mnie woła i mówi "Pani Agnieszko, nie ma Pani ubezpieczenia" a ja zonk "Jak to?!!" No i mi pokazuje jak byk na czerwono w ich bazie "NIEUBEZPIECZONA" Rejestrowali mnie w pracy TŻ 11 maja z dniem zawarcia związku małżeńskiego, jak to możliwe?! Mama mnie u siebie w pracy wyrejestrowała w momencie, gdy TŻ jej przyniósł zaświadczenie z ZUS, że jestem zarejestrowana na niego jako męża. Normalnie myślałam, że zjadę... TŻ musi w poniedziałek jechać do NFZ'tu to wyjaśniać! Kolejna sprawa, rzekomo przybrałam na wadze UWAGA +10kg od ostatniej wizyty Czyli mam już +14kg na plusie - jak tak dalej pójdzie, to do porodu będę mieć +40kg...
Dostałam ochrzan od ginekologa, że jak tak długo mogłam nie być pod opieką ginekologiczną, to mu mówię, że miałam wizytę na 17 czerwca (ostatnio byłam 13 maja i miałam się pojawić między 17-21 czerwca na kolejnej wizycie), ale jak byłam robić badania to się dowiedziałam, że wielki Pan ginekolog sobie wziął urlop od 17 czerwca - 15 lipca to jak się miałam pokazać?!! Mówię mu, że chciałam iść do ginekologa tam gdzie mieszka mój mąż, ale okazało się, że on tak przyjmuje, to dostałam z☠☠☠ , że za jego plecami szukam innego lekarza! Że tu są moje wszystkie dokumenty i że on nie wie czy ma ochotę mnie dalej leczyć, skoro takie jest moje podejście do sprawy i chodzenie w kratkę na wizyty Normalnie nie dało się mu nic wytłumaczyć! Daję mu wyniki te z połowy czerwca, które mi zlecił ostatnio, a on, że tym sobie może dupę podetrzeć bo to jest stare i nieaktualne... Mówię mu "spoko, ale zrobiłam badania zanim się dowiedziałam o Pana urlopie" To się mnie pyta gdzie mam wyniki na glukozę - mówię, że nie dostałam na nie od niego skierowania, ale wiedziałam, że coś takiego jest, bo się interesuję i chciałam je zrobić odpłatnie, ale krew nie chciała lecieć, babka kłuła mnie po dwa razy w obie ręce i nic - to wiecie co usłyszałam? "Jak to krew nie chciała lecieć?! To rozumiem, że nie uraczę już od Pani żadnych badań tak?!" Myślałam, że mu zrobię krzywdę... Pyta się mnie jak się czuję - mówię mu, że bardzo mnie boli odcinek krzyżowo-lędźwiowy - udaje, że nie słyszy - mówię, że od niedzieli mam biegunkę to zaczyna się wydzierać "Pani jest normalna?!! Z takim czymś się jedzie na pogotowie, chce Pani zrobić krzywdę sobie i dziecku?!" Ogólnie ciulas nie lekarz... Już mi się cisnęło, żeby mu wygarnąć, że pewnie gdyby miał płacone do rąsi to by był milszy... Kazał mi się pojawić między 5-9 sierpnia z aktualnymi wynikami... Na glukozę dostałam skierowanie. Wyszłam z gabinetu, umówiłam się na 6 sierpnia na 17:00 na wizytę i zadzwoniłam do mamy... Już mi łzy z oczu leciały...

Jeszcze mu powiedziałam, jak wygląda sytuacja z zapisami, że w tej przychodni to się czeka tydzień wcześniej na wizytę u internisty a do ginekologa to też zapisuję się od razu jak wychodzę z gabinetu - mogli mnie poinformować telefonicznie, że on ma urlop od 17 czerwca, albo nie przyjmować zapisów na ten termin, poszłabym wcześniej rzecz jasna.

Ja pierdziele... Co za kretyn!!!: mur:
Kochana, olej tego dziada i zmieniaj lekarza,bo nic tam po Tobie!

Napisane przez rubinka25

Heh ja swoją teściową mam prawie 600 km ode mnie więc jeszcze bardziej ją lubię.



A wózeczek mam taki:
X-lander x-move australia

Super furka

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

mialam ktg wlasnie i jest dobrze...ale mam jakas infekcje w ciele co moze powodowac skurcze i dostalam kolejna kroplowke z antybiotykiem...o mamo

Dużo zdrówka,Samba

Napisane przez logoasia

a swoją drogą.. muszę się wam z czegoś zwierzyć... wczoraj po wizycie u gin tż zrobił mi niespodziankę.. nie chciał powiedział gdzie zabiera mnie i andziulkę... wcześniej wspominałam mu, że mam ochotę na prawdziwe kartacze i znalazł w gdańsku knajpę, gdzie babka robi takie regionalne dania byłam mega zaskoczona i strasznie miło mi się zrobiłopowiedział, ze to za te wszystkie złości z jego strony

No,nooo..postarał się mężulek

Napisane przez agusiamaskota

Posłuchałam Was i przegrzebałam internet - niedaleko mojej pracy jest przychodnia prywatna (Aloe-Med) - ginekolog przyjmuje odpłatnie, wizyta 100zł (w tym USG). Wolę wydać 100zł i być godnie traktowana. Zrobię sobie badania w mojej przychodni skoro mam na nie skierowanie. Mam wizytę na 1 sierpnia po pracy, na 17:45, TŻ będzie mieć akurat wolne. W sumie to już będzie 33 tydzień ciąży, więc pewnie więcej niż 3 wizyty prywatne nie będę mieć, skoro średnio powinny być teraz co 2-3 tygodnie.

Przejdę się do przychodni jeszcze tylko po moją kartę ciąży.

I prawidłowo!

Napisane przez bajka1807

Witam sie, nadrobilam ale nie mam nastroju.
wczoraj po 20 poszlam sie kapac, bo myslalam ze sie rozrycze na sam widok tz, wiec poszlam i ryczalam pod prysznicem... pierwszy raz w tej ciazy chyba plakalam. o 21 bylam juz w lozku i probowalam zasnac, by sie ten cholerny dzien w koncu skonczyl. smieszne jest to ze wiedzialam ze dokladnie tak beda wygladac moje urodziny, ale mimo wszystko bylo mi cholernie przykro ze tz nie dal mi nawet zlamanego kwiatka gdzie okazje do kupna mial, a kwiaciarnia pod nosem... a dzis ma jeszcze czelnosc pytac dlaczego chodze nadeta
on ma urodziny za tydzien i stwierdzilam ze prezentu ode mnie nie dostanie, jak kuba bogu tak bog kubie najwyzej prezent polezy do swiat. tak jak on, zloze mu tylko zyczenia w lozku, dam buzi i niech spada na szczaw.

oczywiscie jeszcze na domiar kladzenie plytek idzie jak krew z nosa, bo zamiast robic to gadaja kuchnia wczoraj w 2/3 zrobiona i stwierdzam poki co ze mi sie nie podoba.

dzis na 12 wizyta i mam zle przeczucia.

Mój kilka dni temu zrobił to w podobny sposób i powiem Ci,że też czułam żal... Życzenia złożył ot tak sobie, a z prezentem umówiliśmy się tak,że sama sobie wybiorę...
Mimo wszystko myślałam,że kupi mi jakiegoś kwiatka i zrobi coś 'od siebie' No cóż...

Rozumiem Cię,Kochana...
Przykro mi,ale olej to... tacy już są

[policzanka]

Napisane przez Asiek84

ja mam wszystkie swoje wyniki, w mojej przychodni jest tak ze jeden egzemplarz dostaje pacjentka, drugi gin sobei sam z systemu drukuje na wizycie i dopina do karty... tak samo z usg jeden wydruk dla mnie drugi do karty, mam wszystko spięte chronologicznie

a tętno płodu mam sprawdzane u położnej na ważeniu i mierzeniu ciśnienia...

To u mnie na tej samej zasadzie.Lekarz zapisuje wyniki na karcie a oryginał daje mi.Tetno sprawdza za pomoca tego dziwnego urzadzenia w momencie jak siedze na samolocie.Tez chodze na NFZ.

[Diorisha]

Napisane przez policzanka

U mnie dzis na suwaczku 35t0d czyli jutro wchodze w 36 tydzienMoja mama bedąc w 35 tyg rodzila moja siostreOby moja Lilka sie nie spieszyła.

wow To się dopiero nazywa zaawansowana ciąża

[kaska87]

Policzanka kurczaki, Ty za 2 tygodnie możesz już rodzić się zacznie na dobre

[87czarna]

Laseczki, GRATULUJĘ WAM KOLEJNYCH ROZPOCZĘTYCH TYGODNI!!!!!!

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Idę robić kawkę

[cotynato]

Ile by nie było to ciągle się marudzi. Mojego tż kumpel zarabia z żoną łącznie 8 tys. miesięcznie i też marudzą, że przewalą zawsze i ledwo im starczy.