Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III - Strona 159 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-07-18, 23:05   #4741
zywieczdroj
Zakorzenienie
 
Avatar zywieczdroj
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość
J

Spotkanie z Emi sprawiło, że ten dzień nie był zmarnowany.
To bardzo dobre uczucie.
Ruszyła ze mną pod tę ciężką górę i naprawdę odsuwała umiejętnie myśli, które mnie blokowały.
Dzięki za Twój czas Emi i uspokajające działanie .
Czuję się pozytywnie zmęczona.
Czuję się, że drgnęłam z miejsca.
Czuję, że jestem żywa.

No, czuję radość.
Tak niewiele trzeba.

Oprócz tego zagrałam dziś w szachy z żywym człowiekiem po drugiej stronie planszy w dodatku na powietrzu.
Przeczytałam też trochę książki szachowej , a to też odwlekałam długo.
Nagle ze zwykłego dnia zrobił się dzień wypełniony wieloma pozytywami, a wszystko to dlatego, że wzięłam się za to, co powinnam.

Jak miło to czytać!
zywieczdroj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 04:07   #4742
lasubmersion
Rozeznanie
 
Avatar lasubmersion
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 859
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Hej kobietki

Mamy 5:00, dzisiejsza noc zdecydowanie nie była poświęcona na sen.
Odkryłam mega interesujące programy realizowane przez Cherry Healey.Najbardziej zainteresowały mnie:7 kobiet i małżeństwo i 7 kobiet ciąża.

Tutaj macie linki, jakby któraś z Was chciała obejrzeć.Ogólnie rzecz biorąc każdy z tych programach opowiada o 7 kobitkach, które są połączone jednym tematem, ale suuuuper. Oglądałam po angielsku i tak to ja się mogę uczyć języka.

https://www.youtube.com/watch?v=1FqmqR_OsJ8 (o małżeństwie)
https://www.youtube.com/watch?v=q1V0RcI1idI (o ciąży)

Buziaki i miłego dnia
__________________
http://lasubmersion.blogspot.com/


Słucham: VIDEO ''Dobrze, że jesteś''
lasubmersion jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 05:46   #4743
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dziewczyny, które znają francuski, czy któraś z Was miała do czynienia z książką do francuskiego Beaty Pawlikowskiej? Uczę się z niej właśnie, ale nie wiem czy nie zawiera błędów. Czy mogłaby któraś spojrzeć i ocenić ile ta książka jest warta? O ile to nie byłby kłopot. Będę bardzo wdzięczna. Podoba mi się ta książka, bo można się uczyć gotowych zdań, ale nie chcę się nauczyć błędnie, a sama nie umiem ocenić.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"

Edytowane przez inga86
Czas edycji: 2013-07-19 o 05:48
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 06:29   #4744
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dzień dobry !

Z każdym dniem wstaje tu coraz wczesniej - ale jutro wracam do domku wiec nie ma się czym martwić Starczy tych wakacji chętnie bym porobiła cos wiecej niż basen, zakupy, czytanie (wiem dziwna jestem )...Ale lubie czuć ten głód działania

Odwlekłam swoją żabę - i nie wiem czy mam argumenty żeby to zrobić czy znalazłam argumenty żeby to zrobić Nie potrafie tego ocenić sama
Otóz jako nastolatka zrobiłam prawo jazdy (egz zdałam fuksem i na urok osobisty co ze wstydem przyznaje bo jeździć nie umiałam Miałam czasówke na 5 lat które dawno minęły. w sumie mnie to nie martwiło bo posiadanie własnego samochodu było odległe w latach świetlnych... Poza tym liczyłam że moj wymarzony książe będzie mnie woził

Ale rzeczywistość skrzeczy - wymarzony ksiąze może mnie przewieźć najwyżej rowerem bo prawka nie ma i raczej mało prawdopodobne żeby zrobił w najbliższym czasie ... Wiec stwierdziłam że trudno - odnowie dokument, wezme lekcje i zaczne jeździć ...
I tak odnawiam od roku Wiem że to głupie - musze być w rodzinnym mieście (jestem), zrobic zdjęcie, isć do lekarza, iść do urzędu ... Niby proste i znowu nie zrobiłam ...

Niby nie potrzzebuje tego na już - auta nie mamy i jeszcze z rok mieć nie będziemy (w sumie to potrzebowalibyśmygo dla wygody nie dla konkretnego powodu). Przekonał mnie też argument kasy - chcemy jechać na wakacje, pieniedzy odłożonych póki co brak, po drodze sporo wydatków ..a to jednak 200 zł plus ewentualne lekcje... Kasa której właściwie nie trzeba wydawać na już...

Ale nie moge sie pozbyć wrażenia że ja to odwlekam z niemocy (kasy ciągle nadprogramowej nie ma), oraz z lęku (panicznie boje się jeżdzić). ... wiadomo jak będe miała to prawko to będę musiała wziac lekcje i zacząc jeżdzić ...

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Przeczytałam to i sama nie wierze w swoją głupotę ... Bzdurna sprawa przezodwlekanie urosła do rangi problemu Nie ona jedna zresztą ....

No trudno może i tak jestem - nie mam prawdziwych problemów to je sobie tworzę
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 06:48   #4745
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Hej kobietki

Mamy 5:00, dzisiejsza noc zdecydowanie nie była poświęcona na sen.
Odkryłam mega interesujące programy realizowane przez Cherry Healey.Najbardziej zainteresowały mnie:7 kobiet i małżeństwo i 7 kobiet ciąża.

Tutaj macie linki, jakby któraś z Was chciała obejrzeć.Ogólnie rzecz biorąc każdy z tych programach opowiada o 7 kobitkach, które są połączone jednym tematem, ale suuuuper. Oglądałam po angielsku i tak to ja się mogę uczyć języka.

https://www.youtube.com/watch?v=1FqmqR_OsJ8 (o małżeństwie)
https://www.youtube.com/watch?v=q1V0RcI1idI (o ciąży)

Buziaki i miłego dnia
Znam tą panią Oglądałam te programy na TVN Style, bardzo fajne - porusza zwykle tematy dla niej aktualne. Np. ciąże gdy sama była w ciąży, macierzyństwo gdy sama zwątpiła w swoje umiejętności wychowawcze
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 07:48   #4746
emi_lka
Zakorzenienie
 
Avatar emi_lka
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 074
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość

Emilko z butami nie pomogę - pierwszy rok biegałam w starych adidasach prosto z Chin (zero kontuzji od maja mam buty z decathlonu Kalenji o takie http://www.decathlon.pl/buty-ekiden-...d_8237626.html i też jestem b. zadowolona Wiec myślę że mam poprostu minimalne wymagania Ach biegam prawie wyłącznie po ubitej ziemi wiec może dlatego buty nie sa tak istotne jak na asfalcie ...

Z diet do znudzenia polecam i polecać będę zmianę nawyków i zdrowe odżywianie, ograniczenie ilości oraz ruch Podpiszę się pod pochwałami pod adresem Skalpelu Chodakowskiej - nawet moją mamę do tego przekonałam

Ach Emilko Twoje rozważania odnośnie etatu i samodzielnie organizowanej pracy są mi bardzo bliskie ... Zdecydowalam się na drugą opcje , wyjątkowo mi nie idzie - i chyba czas wreszcie pomyśleć o pracy której ramy ktoś mi narzuci z góry ... Tak czy owak nic mądrego w tej kwestii do głowy mi nie przychodzi
Normalne godziny pracy, zdefiniowane obowiązki i publiczna przestrzeń na te obowiązki bardzo porządkują, ale....
Od poniedziałku pracuję jak urzędnik.
Pierwsze dni - wow - wprawdzie robię to samo ciągle, ale czas mija niepostrzeżenie, jestem po pracy i gdyby nie inne ciążące zobowiązania, byłabym mentalnie wolna i szczęśliwa
Kolejne dni - Boże, co za nuda, odtwórczość, frustracja - ja tak nie chcę!!!
Ciężko za sobą trafić naprawdę.

Dzięki za porady butowe. Ja biegam po betonie, buty mam no name, ale skórzane, oddychające - ogólnie mi nie przeszkadzają, ale chyba jednak powinnam mieć lepiej wyprofilowaną podeszwę.

Cytat:
Napisane przez Patri Pokaż wiadomość


Spotkanie z Emi sprawiło, że ten dzień nie był zmarnowany.
To bardzo dobre uczucie.
Ruszyła ze mną pod tę ciężką górę i naprawdę odsuwała umiejętnie myśli, które mnie blokowały.
Dzięki za Twój czas Emi i uspokajające działanie .
Czuję się pozytywnie zmęczona.
Czuję się, że drgnęłam z miejsca.
Czuję, że jestem żywa.

No, czuję radość.
Tak niewiele trzeba.

Oprócz tego zagrałam dziś w szachy z żywym człowiekiem po drugiej stronie planszy w dodatku na powietrzu.
Przeczytałam też trochę książki szachowej , a to też odwlekałam długo.
Nagle ze zwykłego dnia zrobił się dzień wypełniony wieloma pozytywami, a wszystko to dlatego, że wzięłam się za to, co powinnam.
I ja się cieszę, że się spotkałyśmy, dla mnie też był to dobry czas!
Poza tym fajnie było wejść do Twojego świata pełnego książek i poznać Julkę - jest świetna, mądra, wygadana, a Ty przy niej jesteś naprawdę oazą spokoju i fajnie podążającym za dzieckiem rodzicem.



Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Jak miałam doła (też z powodu swojej marnej sytuacji) wczesną wiosną Emilka też okazała się pomocna. Odwiedziłam ją wtedy.
Buziaki dla Was obu.
Dzięki Halimko



Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Dzień dobry !


Odwlekłam swoją żabę - i nie wiem czy mam argumenty żeby to zrobić czy znalazłam argumenty żeby to zrobić Nie potrafie tego ocenić sama
Otóz jako nastolatka zrobiłam prawo jazdy (egz zdałam fuksem i na urok osobisty co ze wstydem przyznaje bo jeździć nie umiałam Miałam czasówke na 5 lat które dawno minęły. w sumie mnie to nie martwiło bo posiadanie własnego samochodu było odległe w latach świetlnych... Poza tym liczyłam że moj wymarzony książe będzie mnie woził

Ale rzeczywistość skrzeczy - wymarzony ksiąze może mnie przewieźć najwyżej rowerem bo prawka nie ma i raczej mało prawdopodobne żeby zrobił w najbliższym czasie ... Wiec stwierdziłam że trudno - odnowie dokument, wezme lekcje i zaczne jeździć ...
I tak odnawiam od roku Wiem że to głupie - musze być w rodzinnym mieście (jestem), zrobic zdjęcie, isć do lekarza, iść do urzędu ... Niby proste i znowu nie zrobiłam ...

Niby nie potrzzebuje tego na już - auta nie mamy i jeszcze z rok mieć nie będziemy (w sumie to potrzebowalibyśmygo dla wygody nie dla konkretnego powodu). Przekonał mnie też argument kasy - chcemy jechać na wakacje, pieniedzy odłożonych póki co brak, po drodze sporo wydatków ..a to jednak 200 zł plus ewentualne lekcje... Kasa której właściwie nie trzeba wydawać na już...

Ale nie moge sie pozbyć wrażenia że ja to odwlekam z niemocy (kasy ciągle nadprogramowej nie ma), oraz z lęku (panicznie boje się jeżdzić). ... wiadomo jak będe miała to prawko to będę musiała wziac lekcje i zacząc jeżdzić ...

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Przeczytałam to i sama nie wierze w swoją głupotę ... Bzdurna sprawa przezodwlekanie urosła do rangi problemu Nie ona jedna zresztą ....

No trudno może i tak jestem - nie mam prawdziwych problemów to je sobie tworzę
Pewnie kluczowy jest tu jednak lęk przed jazdą i odpowiedzialnością, może porozpracowuj to trochę, uwolnisz się bardziej...
To mi bardzo jest bliskie - 12 lat temu uczyłam się jeździć.
2 lata temu przesłałam dokumenty do WORDu, żeby temat ruszyć na nowo. Mam już nawet wybranego instruktora, a tematu nie podjęłam ciągle.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Znam tą panią Oglądałam te programy na TVN Style, bardzo fajne - porusza zwykle tematy dla niej aktualne. Np. ciąże gdy sama była w ciąży, macierzyństwo gdy sama zwątpiła w swoje umiejętności wychowawcze
Ja też, zawsze mi się podobały jej programy.
emi_lka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 08:13   #4747
Halimaa
Rozeznanie
 
Avatar Halimaa
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Nie wiem czy to niekorzystny biomet, ale wczoraj wróciłam zainspirowana z bardzo ciekawego wydarzenia, ale fizycznie nie miałam już sił.. położyłam się wcześnie. Dziś też na razie czuje się jakoś wypompowana. Zaraz będzie kawa..
Halimaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 08:38   #4748
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Dzień dobry !

Z każdym dniem wstaje tu coraz wczesniej - ale jutro wracam do domku wiec nie ma się czym martwić Starczy tych wakacji chętnie bym porobiła cos wiecej niż basen, zakupy, czytanie (wiem dziwna jestem )...Ale lubie czuć ten głód działania

Odwlekłam swoją żabę - i nie wiem czy mam argumenty żeby to zrobić czy znalazłam argumenty żeby to zrobić Nie potrafie tego ocenić sama
Otóz jako nastolatka zrobiłam prawo jazdy (egz zdałam fuksem i na urok osobisty co ze wstydem przyznaje bo jeździć nie umiałam Miałam czasówke na 5 lat które dawno minęły. w sumie mnie to nie martwiło bo posiadanie własnego samochodu było odległe w latach świetlnych... Poza tym liczyłam że moj wymarzony książe będzie mnie woził

Ale rzeczywistość skrzeczy - wymarzony ksiąze może mnie przewieźć najwyżej rowerem bo prawka nie ma i raczej mało prawdopodobne żeby zrobił w najbliższym czasie ... Wiec stwierdziłam że trudno - odnowie dokument, wezme lekcje i zaczne jeździć ...
I tak odnawiam od roku Wiem że to głupie - musze być w rodzinnym mieście (jestem), zrobic zdjęcie, isć do lekarza, iść do urzędu ... Niby proste i znowu nie zrobiłam ...

Niby nie potrzzebuje tego na już - auta nie mamy i jeszcze z rok mieć nie będziemy (w sumie to potrzebowalibyśmygo dla wygody nie dla konkretnego powodu). Przekonał mnie też argument kasy - chcemy jechać na wakacje, pieniedzy odłożonych póki co brak, po drodze sporo wydatków ..a to jednak 200 zł plus ewentualne lekcje... Kasa której właściwie nie trzeba wydawać na już...

Ale nie moge sie pozbyć wrażenia że ja to odwlekam z niemocy (kasy ciągle nadprogramowej nie ma), oraz z lęku (panicznie boje się jeżdzić). ... wiadomo jak będe miała to prawko to będę musiała wziac lekcje i zacząc jeżdzić ...

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:27 ----------

Przeczytałam to i sama nie wierze w swoją głupotę ... Bzdurna sprawa przezodwlekanie urosła do rangi problemu Nie ona jedna zresztą ....

No trudno może i tak jestem - nie mam prawdziwych problemów to je sobie tworzę
Cos czuje, ze i mnie ten problem bedzie dotyczyl...a mam pytanie, bardzo glupie, bo ja sie wcale na tym nie znam Dlaczego musisz odnawiac dokument? Co ile czasu sie to robi?
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 11:02   #4749
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Wracam do Was bo sama się w życiu nie zbiorę do kupy.

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Cos czuje, ze i mnie ten problem bedzie dotyczyl...a mam pytanie, bardzo glupie, bo ja sie wcale na tym nie znam Dlaczego musisz odnawiac dokument? Co ile czasu sie to robi?
Ja odpowiem bo też miałam czasówkę. Zwykle osoby z wadą wzroku dostają prawko na określony czas a potem muszą się udać do lekarza, wyrabiać na nowo itd. I to od lekarza zależy czy da na 2, 4, 5 lat. IMO jest to straszna głupota bo osoba mająca wadę wzroku raczej regularnie chodzi do okulisty i kontroluje czy się nie pogarsza a ktoś kto nigdy nie miał problemów pójdzie dopiero jak czubka nosa nie zobaczy (a tacy dostawali dokument bezterminowo).

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Niby nie potrzzebuje tego na już - auta nie mamy i jeszcze z rok mieć nie będziemy (w sumie to potrzebowalibyśmygo dla wygody nie dla konkretnego powodu). Przekonał mnie też argument kasy - chcemy jechać na wakacje, pieniedzy odłożonych póki co brak, po drodze sporo wydatków ..a to jednak 200 zł plus ewentualne lekcje... Kasa której właściwie nie trzeba wydawać na już...
Ja na Twoim miejscu bym jednak poczekała jeszcze. Skoro samochodu nie będzie pewnie przez najbliższy rok a prawko dostaniesz pewnie znów czasowe to szkoda żeby ten czas upływał na leżeniu dokumentu w szufladzie.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 11:19   #4750
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Hej kobietki

Mamy 5:00, dzisiejsza noc zdecydowanie nie była poświęcona na sen.
Odkryłam mega interesujące programy realizowane przez Cherry Healey.Najbardziej zainteresowały mnie:7 kobiet i małżeństwo i 7 kobiet ciąża.

Tutaj macie linki, jakby któraś z Was chciała obejrzeć.Ogólnie rzecz biorąc każdy z tych programach opowiada o 7 kobitkach, które są połączone jednym tematem, ale suuuuper. Oglądałam po angielsku i tak to ja się mogę uczyć języka.

https://www.youtube.com/watch?v=1FqmqR_OsJ8 (o małżeństwie)
https://www.youtube.com/watch?v=q1V0RcI1idI (o ciąży)

Buziaki i miłego dnia
ja bardzo lubię jej programy

witam się i ja. Jak mi gorąco...
__________________
My

Szczęście to sposób patrzenia na świat

Daniel
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:07   #4751
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Koshatka Pokaż wiadomość
Wracam do Was bo sama się w życiu nie zbiorę do kupy.



Ja odpowiem bo też miałam czasówkę. Zwykle osoby z wadą wzroku dostają prawko na określony czas a potem muszą się udać do lekarza, wyrabiać na nowo itd. I to od lekarza zależy czy da na 2, 4, 5 lat. IMO jest to straszna głupota bo osoba mająca wadę wzroku raczej regularnie chodzi do okulisty i kontroluje czy się nie pogarsza a ktoś kto nigdy nie miał problemów pójdzie dopiero jak czubka nosa nie zobaczy (a tacy dostawali dokument bezterminowo).
Witaj znowu

Ahaa...czyli ok. Ja mam dużą wadę wzroku, ale noszę soczewki - jak robiłam prawko, to tata mnie przestrzegł, że lepiej będzie jeśli się nie przyznam do krótkowzroczności Sam nosi okulary i musi najwyraźniej odnawiać prawko co jakiś czas...
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:15   #4752
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Ahaa...czyli ok. Ja mam dużą wadę wzroku, ale noszę soczewki - jak robiłam prawko, to tata mnie przestrzegł, że lepiej będzie jeśli się nie przyznam do krótkowzroczności Sam nosi okulary i musi najwyraźniej odnawiać prawko co jakiś czas...


Też się chciałam nie przyznać ale to nie jest taki dobry sposób. Chodzę zamiennie w okularach oraz soczewkach i jakbym miała kontrolę w dniu noszenia okularów a nie byłoby właściwego kodu na prawku to by mi zabrali. I jeszcze mogliby niezłą karę przywalić. Z drugiej strony w razie (tfu tfu odpukać) wypadku po adnotacji na prawku w szpitalu jest szansa że mi te soczewki ktoś wydłubie a nie radośnie zostawi.
Zresztą teraz już mi to lotto bo za drugim razem zrobiłam taką zadymę u lekarza że mi dał bezterminowo. Z właściwymi kodami.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:20   #4753
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Koshatka Pokaż wiadomość


Też się chciałam nie przyznać ale to nie jest taki dobry sposób. Chodzę zamiennie w okularach oraz soczewkach i jakbym miała kontrolę w dniu noszenia okularów a nie byłoby właściwego kodu na prawku to by mi zabrali. I jeszcze mogliby niezłą karę przywalić. Z drugiej strony w razie (tfu tfu odpukać) wypadku po adnotacji na prawku w szpitalu jest szansa że mi te soczewki ktoś wydłubie a nie radośnie zostawi.
Zresztą teraz już mi to lotto bo za drugim razem zrobiłam taką zadymę u lekarza że mi dał bezterminowo. Z właściwymi kodami.
Nie rozumiem czemu miałoby się tak stać...przecież jak robisz prawko to masz np. lat 19 jak ja miałam wtedy, a 10 lat później to już Ci się mogą oczka popsuć niestety i to konkretnie - więc w czym rzecz? Mam kolegów, którym się dopiero niedawno wzrok pogorszył...są gorsi niż ja bym była w takim przypadku, bo ja pewnie miałabym problem z rozróżnieniem auta bez okularów/soczewek, a oni sobie jeździli tak mrużąc oczy i nie wszystko widząc

Właśnie tak a propos to chyba mój brat ma taką sytuację - bo teraz najczęściej go widzę w okularach, chociaż ma małą wadę wzroku, ale lepiej się z tym czuje. Jeździ oczywiście także w okularach...ale prawko robił wtedy kiedy wzrok miał bardzo dobry
__________________


Edytowane przez bura kocurka
Czas edycji: 2013-07-19 o 12:22
bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:24   #4754
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

No ja akurat robiłam prawko w dość już "zaawansowanym" wieku a historię medyczną u okulisty mam od 20 lat więc takie tłumaczenie by nie przeszło. Zresztą było coś takiego w przepisach transportowych albo drogowych (nie wiem czy nadal jest) że w przypadku istotnej zmiany zdrowotnej (właśnie pogorszenie wzroku, utrata kończyny) powinno się wyrobić dokument przystający do aktualnych warunków a nie do tych sprzed n- lat.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella

Edytowane przez Koshatka
Czas edycji: 2013-07-19 o 12:26
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:28   #4755
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Koshatka Pokaż wiadomość
No ja akurat robiłam prawko w dość już "zaawansowanym" wieku a historię medyczną u okulisty mam od 20 lat więc takie tłumaczenie by nie przeszło. Zresztą było coś takiego w przepisach transportowych albo drogowych (nie wiem czy nadal jest) że w przypadku istotnej zmiany zdrowotnej (właśnie pogorszenie wzroku, utrata kończyny) powinno się wyrobić dokument przystający do aktualnych warunków a nie do tych sprzed n- lat.
Czyli ja niby powinnam sobie też zmienić na terminowe? Ale bez sensu...Ja już niemalże nie znam osób, które mają bardzo dobry wzrok, a w pewnym wieku to już chyba się wcale nie zdarza. Więc to takie dziwaczne. Tylko teraz to trochę lipnie by było jakbym poszła i powiedziała, że wzrok mi się pogorszył...z bardzo dobrego w ciągu 5 lat skoczył na -4
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:38   #4756
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Kocurko trzeba by po prostu poszukać czy te przepisy dalej obowiązują ewentualnie jaki jest mandat w razie czego. Tym bardziej że realne szanse na zatrzymanie do kontroli jak się jeździ przepisowo są bliskie zeru.

A wada -4 IMO to nie jest duża wada.

I włóż sobie w dokumenty informację że nosisz kontakty.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella

Edytowane przez Koshatka
Czas edycji: 2013-07-19 o 12:39
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:53   #4757
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Koshatka jak konkretnie wygladala awanturka u lekarza? Ja mam ten sam problem, konczy mi sie prawko w grudniu, przez wzrok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 12:59   #4758
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez Koshatka Pokaż wiadomość
Kocurko trzeba by po prostu poszukać czy te przepisy dalej obowiązują ewentualnie jaki jest mandat w razie czego. Tym bardziej że realne szanse na zatrzymanie do kontroli jak się jeździ przepisowo są bliskie zeru.

A wada -4 IMO to nie jest duża wada.

I włóż sobie w dokumenty informację że nosisz kontakty.
No tak, tylko zastanawiam się czy w razie jakiegoś nawet głupiego wypadku cała wina nie byłaby moja, bo się nie przyznałam lata temu do wady wzroku Cholera wie...

A chyba zaraz i tak będzie trzeba wymieniać prawko na zupełnie inne...i chyba wszystkie będą terminowe. Więc nie wiem Inga czy jest sens walczyć
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 13:22   #4759
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Jakby wszystkie byly bezterminowe to super, a tak to klopot i stres czy lekarz cie uzna za slepa czy nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-07-19, 13:24   #4760
bura kocurka
Zakorzenienie
 
Avatar bura kocurka
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Jakby wszystkie byly bezterminowe to super, a tak to klopot i stres czy lekarz cie uzna za slepa czy nie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No neistety, ale będzie odwrotnie - wszystkie będą terminowe Ale to będzie chyba jakiś dłuższy termin...nie pamietam, coś o tym czytałam, ale już jakiś czas temu.
__________________

bura kocurka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 13:30   #4761
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Aha :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:01   #4762
Monii07
Wtajemniczenie
 
Avatar Monii07
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 250
GG do Monii07
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Ja też dostałam prawo jazdy z terminem za okulary ;/ niestety.

jak popołudnie mija? ja dziś od rana wzięłam się do roboty!
dam znać wieczorem jak poszło
__________________

if that is tragic… then give me tragedy.
Monii07 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:19   #4763
Koshatka
Zakorzenienie
 
Avatar Koshatka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 9 699
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Jakby wszystkie byly bezterminowe to super, a tak to klopot i stres czy lekarz cie uzna za slepa czy nie.
Teraz chyba już nie dają bezterminowych ale na 10 lat. Z tym że pewnie okularnikowi nawet na te 10 nie będą chcieli dać.
No i nie wiadomo czy te stare bezterminowe stracą ważność w którymś tam roku czy nie bo jak na razie różnie mówią.

A awantura wyglądała tak że przytoczyłam te same argumenty co gdzieś tu wyżej, że badam się regularnie w przeciwieństwie do osób niby bez wady wzroku, na potwierdzenie przedstawiłam dokumentację medyczną z kilku ostatnich lat, że znam osoby z większą wadą niż moja z bezterminowym prawkiem (bo usiłował mi wmówić że jest przepis że nie wolno takiego dawać osobie z wadą wzroku) i na koniec zapytałam lekarza czy myśli że jestem idiotką która będzie nadal jeździć w sytuacji totalnego pogorszenia widzenia. To zapytał tylko czy jestem prawnikiem i już podpisał. No i na koniec przypilnowałam żeby mi wpisał kod 01.06 który oznacza jazdę zarówno w okularach jak i kontaktach bo w pierwszym odruchu chciał wpisać 01.01 (czyli tylko okulary). To go już całkowicie rozwaliło. A co ciekawe byłam u dwóch lekarzy: zwykłego od prawka i na konsultacji okulistycznej bo ten pierwszy bał się wpisać bez podkładki specjalisty.

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
No tak, tylko zastanawiam się czy w razie jakiegoś nawet głupiego wypadku cała wina nie byłaby moja, bo się nie przyznałam lata temu do wady wzroku Cholera wie...
O tym aspekcie nie pomyślałam ale wcale bym się nie zdziwiła gdyby tak było.
__________________
"It's not a bargain if you don't need one" S. Kinsella
Koshatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 15:27   #4764
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Koshatka jestem pod wrazeniem szkoda, ze ja sobie swistkow z badan nie zachowalam
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 16:26   #4765
Patri
Zakorzenienie
 
Avatar Patri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Słońce
Wiadomości: 3 387
GG do Patri
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Mnie osobiście marzą się wyspy Zielonego Przylądka albo Kanaryjskie-może uda nam się spełnić te marzenia.
Życzę tego

---------- Dopisano o 17:26 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Cytat:
Napisane przez bura kocurka Pokaż wiadomość
Nie rozumiem czemu miałoby się tak stać...przecież jak robisz prawko to masz np. lat 19 jak ja miałam wtedy, a 10 lat później to już Ci się mogą oczka popsuć niestety i to konkretnie - więc w czym rzecz? Mam kolegów, którym się dopiero niedawno wzrok pogorszył...są gorsi niż ja bym była w takim przypadku, bo ja pewnie miałabym problem z rozróżnieniem auta bez okularów/soczewek, a oni sobie jeździli tak mrużąc oczy i nie wszystko widząc

Właśnie tak a propos to chyba mój brat ma taką sytuację - bo teraz najczęściej go widzę w okularach, chociaż ma małą wadę wzroku, ale lepiej się z tym czuje. Jeździ oczywiście także w okularach...ale prawko robił wtedy kiedy wzrok miał bardzo dobry
Ja tez robiłam prawko z dobrym wzrokiem, nie jeździłam od tamtego czasu i nie wiedziałam nawet, że może być problem z powodu wady wzroku. Ja mam -1,5 i -2. Okulary zakładam na pół roku, później na następnych 5 lat nie...

A propos prawka. Śniło mi się, że wsiadłam za kierownicę, jakoś źle miałam lusterko ustawione, poprawiałam je i wtedy bum! uderzyłam w samochód przede mną. Nie jechałam szybko, bo to było jakby w korku, ale wystraszyłam się nieźle.

Hm, ale mam tez 3 książki do ćwiczeń, które są do poprawy wzroku z każdej wady
Tyle, że nie zaczęłam jeszcze ćwiczyć... też od kilku lat...
Mój kuzyn ćwiczył, jest poprawa o 1-2 dioptrie. W sam raz, nie?

Idę myć naczynia.

Edytowane przez Patri
Czas edycji: 2013-07-19 o 17:14
Patri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 21:35   #4766
grenouillette
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cześć,

Ale dużo napisałyście, teraz mam dylemat - jak czytałam od swojego ostatniego posta, to klikałam przy różnych wiadomościach "wielocytuj", ale chyba nie wszystko podczas pisania mam w tym okienku. Na przyszłość więc pozwolę sobie zapytać: wiecie, czy jest jakieś ograniczenie?
A jeśli którejś nie odpisałam, to przepraszam

Cytat:
Napisane przez Halimaa Pokaż wiadomość
Na teście było wystarczająco dużo czasu, żeby spokojnie wszystko zrobić i potem sprawdzić.
To dobrze, oby podobny spokój - przynajmniej w kwestii czasu - towarzyszył Ci na każdym kolejnym etapie, a potem oczywiście w pracy, którą dostaniesz

Cytat:
Napisane przez zywieczdroj Pokaż wiadomość
Gratuluję obrony i nowej pracy!

Mam podobne refleksje, od długiego czasu nie potrafię powiedzieć, że jestem szczęśliwa. To strasznie demotywujące. Ale może to tylko kwestia naszego nastawienia?
Dziękuję. Ja myślę, że to jest kwestia albo naszego nastawienia, albo nastawienia, jakie nam wmówiono - sama nie wiem. Ale faktycznie, demotywuje...

Cytat:
Napisane przez Lilith890502 Pokaż wiadomość
Gratuluję nowej pracy
Gratulacje to się należą Waszej dwójce (no, trójce, Pan Lilithek też tu odegrał pewną rolę ). Zdrowia dla wszystkich: dla maleństwa, żeby dobrze rosło, dla Ciebie, żebyś dzielnie znosiła ciążę i dla taty, żeby miał siły o Was dbać

Cytat:
Napisane przez isia_de Pokaż wiadomość
Odniosę się do jednej kwestii, która zaczęła mnie od niedawna dotyczyć: 30.06, równo tydzień po terminie, zostałam mamą
Cudownie Gratuluję Młodej Mamie

Cytat:
Napisane przez Cindy28 Pokaż wiadomość
Gratuluję!

Jeśli tak pięknie będzie za rok albo dwa, to i ja się będę cieszyć .
Póki co podchodzę z dystansem, w myśl zasady, że na początku zawsze jest pjenknie.
A póki co z wrodzonym brakiem konsekwencji mam zamiar się tym nie przejmować i chwytać karpia .
Dziękuję Bardzo podoba mi się Twoje podejście - dajesz sobie szansę na szczęśliwą przyszłość, jednocześnie jednak pamiętasz o tym, że aktualnie jesteś tu i teraz. Myślę, że to bardzo dobra strategia randkowo-związkowa, która pozwala uniknąć złych emocji i na przyszłość mieć zawsze dużo dobrych wspomnień zamiast goryczy w sercu

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Cindy jak to zrobilas, ze przeczytalas 3 ksiazki w 3 dni??? I to jeszcze robiac tyle rzeczy.
Hihi, zobacz, o której pisała posta To trochę wyjaśnia, dlaczego jej doba jest taaaka długa

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Odnośnie szczęścia - ja bywam bardzo szczęśliwa tym uczuciem zapierajacym dech w piersiach i sprowadzającym łzy do oczu Czasem powodem jest bycie z moim mężem w którym chyba z roku na rok jestem coraz bardziej zakochana, czasem smak czereśni, słońce w parku czy baaardzo szybki bieg ...
To nie są częste momenty - ale kiedyś w ogóle ich nie było ... Myślę że szczęścia (i tego głębokiego i tej czystej dziecięcej radości z prostych spraw) trzeba szukać ... Trzeba też się na jego przeżywanie otworzyć ...Przynajmniej ja staram się czasem świadomie przeżywać codzienne radości - i chyba wychodzi mi to coraz lepiej
To bardzo ciekawe, co piszesz - z tym szukaniem szczęścia, z pracą nad jego odczuwaniem. Bo mi się zawsze wydawało, iż są takie momenty, że ono spada jak manna z nieba, że coś przeskakuje w rzeczywistości, jakiś przełącznik, i pojawia się szczęście. Tzn. ogólnie wiem, że nad nim trzeba pracować na zasadzie uczyć się, być w dobrych relacjach z ludźmi itp. Ale sam moment najżywszej ekscytacji życiem wydawał mi się od człowieka niezależny... Do przemyślenia dla mnie

Cytat:
Napisane przez lasubmersion Pokaż wiadomość
Wymyśleliśmy sobie, że jakbyśmy wzięli ślub w drugi weekend maja, to zaraz potem byśmy mogli wyjechać na zasłużone wakacje. I tego narazie się trzymamy. Co do wakacji, które jednoczyśnie by było podróżą poślubną, to zdecydowanie zagranica. Mnie osobiście marzą się wyspy Zielonego Przylądka albo Kanaryjskie-może uda nam się spełnić te marzenia.
Oby, należy Wam się

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Odwlekłam swoją żabę - i nie wiem czy mam argumenty żeby to zrobić czy znalazłam argumenty żeby to zrobić Nie potrafie tego ocenić sama
Nie mam prawa jazdy, nawet nie wiedziałam, że dostałabym czasówkę - ale "spodobał mi się" ten fragment. Dylemat prokrastynatora: czy ja już prokrastynuję, czy jeszcze ulegam losowi?

Ogólnie, dziękuję za gratulacje Wam wszystkim Pamiętam, że pisały jeszcze Halimaa, Emilka, Patri i Bura, może jeszcze Ktoś - ale mi nie zawielocytowało Jeśli chodzi o pracę, to stanowisko jest wakacyjne, ale sama branża związana z wykształceniem, więc jest ok.

Pamiętam szczególnie post Emilki, bo pisała o tym, jak praca od-do mogłaby jej oczyścić myśli, stawiając granicę między pracą a domem. Ja widzę po sobie (po tak krótkim czasie!), że praca bardzo porządkuje mi dzień Wstaję o tej samej godzinie, staram się kłaść o podobnej, od razu też uregulowały mi się posiłki... Ciekawe doświadczenie

A tak bardziej ogólnie, to jest 22.30, a mi się chce spać Chciałam dzisiaj posprzątać, poprać, żeby mieć z głowy i jutro już weekendować, ale chyba nie dam rady...
grenouillette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-19, 22:52   #4767
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

[QUOTE=Patri;41870624]

Hm, ale mam tez 3 książki do ćwiczeń, które są do poprawy wzroku z każdej wady
Tyle, że nie zaczęłam jeszcze ćwiczyć... też od kilku lat...
Mój kuzyn ćwiczył, jest poprawa o 1-2 dioptrie. W sam raz, nie?/QUOTE]

Ale super! adługo ćwiczył? i jak często? i z jakiej książki, i czy poprawa trwała i w ogóle opowiedz wszystko

Cytat:
Napisane przez grenouillette Pokaż wiadomość
Pamiętam szczególnie post Emilki, bo pisała o tym, jak praca od-do mogłaby jej oczyścić myśli, stawiając granicę między pracą a domem. Ja widzę po sobie (po tak krótkim czasie!), że praca bardzo porządkuje mi dzień Wstaję o tej samej godzinie, staram się kłaść o podobnej, od razu też uregulowały mi się posiłki... Ciekawe doświadczenie

A tak bardziej ogólnie, to jest 22.30, a mi się chce spać Chciałam dzisiaj posprzątać, poprać, żeby mieć z głowy i jutro już weekendować, ale chyba nie dam rady...
Mi też ta praca wakacyjna uporządkowała życie. Wstaję o tej samej porze, nie mam czasu na poranne wylegiwanie się, rano lecę ćwiczyć, potem 6h w pracy, potem zwykle "coś", do domu i spać Choć ja zaczęłam porządkować życie już przed pracą, stwierdziłam, że chcę coś w życiu zrobić i zaczęłam wyznaczać sobie na to konkretny czas, na mnie działa rewelacyjnie.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 00:15   #4768
czerwieclipiec
Zadomowienie
 
Avatar czerwieclipiec
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Cytat:
Napisane przez inga86 Pokaż wiadomość
Ale super! adługo ćwiczył? i jak często? i z jakiej książki, i czy poprawa trwała i w ogóle opowiedz wszystko
Nie wyłapałam tego postu Patri za pierwszym razem.
Też proszę o opowiedzenie wszystkiego.


Zakupy zbiegły mi się z megadołem wczoraj. Mój sposób myślenia uległ dość nagle dziwnej metamorfozie, lustra ujawniały tylko wady, przypadkowi przechodnie powodowali dziwaczne myśli (np. "zazdrościłam" dobrego stylu dobrze ubranym i jednocześnie odwagi ubranym źle), żadne spodenki nie leżały dość dobrze i kupiłam olejek do masażu, którego wcale nie chciałam. Nieszczęść było oczywiście o wiele więcej, a najbardziej dokuczały obtarte stopy i to dzisiaj się tylko pogorszyło. Ale co to w ogóle było? Hormony? Dość nietypowo, jeśli tak.


Wczoraj:
* jedzenie malin
* śniadanie dla dwojga
* zakuupy (z TŻ i dalej sama): ciuchy, buty, drogeria
* zabiegów olejkiem drzewkowym ciąg dalszy
* narada przedwyjazdowa
* jajecznica z mikrofalówki
* sałatka z serem korycińskim
* zakupy spożywcze
* odżywka - paznokcie
* masaż mentolowy
* maska na stopy
* czytanie Marqueza

Dzisiaj:
* śniadanie
* borówkobranie
* zmywanie
* olejek drzewkowy
* szorowanie grilla
* bób
* narada przedwyjazdowa
* wielkie zakupy spożywcze
* oddawanie spodni do sklepu
* sałatka owocowa
* jedzenie agrestu
* czytanie Marqueza
* drylowanie i słoikowanie wiśni
* ogarnianie kuchni
* pakowanie na wyjazd
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume!
- My perfume? I'm not wearing any perfume.
- Oriental blend, tangerines, castorium...
- I showered before I came here.
- ... maybe a little myrrh. Opium. You're wearing Opium.
- I got it, didn't I? Yeah.
czerwieclipiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 09:30   #4769
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Dziewczyny widzimy się dzisiaj albo jutro? :P

Czerwiec rozumiem dobrze perypetie zakupowe ja jak widzę swoją sylwetkę... to się po prostu załamuję
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-07-20, 10:44   #4770
inga86
Rozeznanie
 
Avatar inga86
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III

Czerwiec, ja też rozumiem Twoje samopoczucie. Wczoraj miałam taką sytuację, jadę w tramwaju (akurat ładnie się ubrałam, bo poprzedniego dnia czułam się świetnie) i tu przede mną stoją laska za laską, jedna ładniejsza od drugiej. Poczułam się gruba, brzydka, jakaś nijaka. A wieczorem Patri i Emilka mi powiedziały, że świetnie wyglądam. Ja się sobie podobam w zależności od światła, i nie chodzi o to, że im mniej tym lepiej :P tylko w niektórym mi widać zmarszczki, a w innym nie. I w ogóle to zależy od cyklu też, w dni płodne lepiej się wygląda i czuje.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania"
inga86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-23 01:47:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.