Mamusie Marzec/Kwiecień 2014

[justine_87]

Napisane przez cobra115

a też zmęczona wiecznie, ale na szczęście mam l4. Kurde do kitu jak po weselu będziesz musiała iść do pracy

W ogóle siebie nie poznaję - nie pomyślałabym, że tak będę przejmować się pracodawcą

Tym bardziej, że mam tak swoje problemy ze zdrowiem i chciałabym cieszyć się ciążą, a tak nawet jedzenie przygotowuję na szybko, wszystko na szybko....

Chyba pójdę do gina w przyszłym tygodniu po zaświadczenie o ciąży, szkoda tylko, że szefostwo widzę face to face raz w miesiącu. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej zamiast siedzieć w papierach, siedzę na Wizażu

[koziemleko]

Napisane przez thidien

aj, gapa jestem..
ślub 27.07, II kreski 30 i 31.07

no właśnie po 5 testach negatywnych sądziłam, że nic z tego :P
i się weseliłam ;P

dzisiaj byłam u gina jupi! pecherzyk ciążowy ma 3-4mm

Gratulacje!
Dbaj o siebie

Napisane przez 23Paula23

Ile masz lat cytologia przysługuje po 25r.ż albo w ciąży.
Moja droga nie możemy popadać w paranoje ale na pocieszenie powiem że chyba każda z nas taka przewrażliwiona na początku ale jak już się "oswoisz" z ciążą to będzie lepiej zresztą mnie co chwile a to coś zakłuje a to zaboli więc już co poniektóre odczucia traktuje jako "standardowe" a teraz jak już minęły mi ciężkie dolegliwości ciążowe korzystam z dobrego samopoczucia i chodzę zbierać malinki, jeżynki więc tez się schylam dużo i nic mi nie jest mimo że ja już mam spory brzuszek

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------



Nie powiedziała bym że jest konieczna a wprost niewskazana chyba że są JAKIEŚ WSKAZANIA (zmiany na szyjce itd) to wtedy powinno się zrobić cytologie.... Według mojego lekarza i jeszcze innego u którego byłam na konsultacji cytologia w młodej ciąży cytologia może bardziej zaszkodzić niż pomoc jest jest wykonywana dla rutyny...

ALE

Co lekarz to inna opinia poniżej artykuł w którym pisze że cytologie trzeba robić 1-3mc ciąży i że jet bezpieczna ale ja ufam mojemu lekarzowi:
http://parenting.pl/portal/cytologia-w-ciazy

Ja już wpadłam w paranoję To moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie nowe i nieznane.

[justine_87]

Napisane przez koziemleko

Ja już wpadłam w paranoję To moja pierwsza ciąża i wszystko jest dla mnie nowe i nieznane.

To ja wpadłam w poczucie winy, że nie odżywiam się tak zdrowo jak planowałam, że w ogóle nie mam ochoty na jedzenie, że się stresuję w pracy, choć nie powinnam, że zamiast się cieszyć, to odliczam każdy dzień do końca I trymestru

Czy matki zawsze się tak wszystkim martwią?
Wchodzimy w rolę

[baja_86]

Napisane przez justine_87

Dziewczyny, jestem cały czas zmęczona... Mdłości aż tak nie dokuczają, ale jak wieczorem zaczyna mi burczeć w brzuchu, to od razu pojawiają się mdłości.

Mam tak samo, codziennie muszę uciąć sobie drzemkę popołudniu bo inaczej nie mogę. A mdłości najwieksze mam rano i wieczorem własnie. Więc wieczorem leżę w łóżku i jem, najczęściej owoce, by się nie zapychać byle czym. Wczoraj zjadłam 4 kawałki arbuza, nie zostawiłam nic dla Tż a w nocy od nadmiaru wody musiałam wstać do wc, a nie zdarza mi się to za często bo mam wytrzymały pęcherz

Z tym martwieniem to ktoś mi kiedyś napisał, że teraz zacznę i potem już do końca życia o swoje dziecko będę się martwić wiec cóż trzeba się do tego przyzywczaić

[asia665]

Napisane przez Gianna M

Asia gratuluje



Co do wesel to tez 24 idziemy na wesele nie wypada nam nie isc bo to najblizsza rodzina...ide zjem sobie cos dobrego posiedzimy i pewno kolo polnocy sie zbierzemy do domu,siostra meza tez jest w ciazy (1tydz.mlodsza ciaza od mojej) i chociaz razem bedzie nam razniej


Wiem ze juz setki razy o tym gadalysmy ale czy ktoras zdecydowala sie ufarbowac wlosy?mowa o jakiejs farbie bez amoniaku?mam taki odrost bo wlosy farbuje na jasny blond odrost ciemny blondzle sie z tym czuje bardzo ale troszke sie boje.

Ad1. Dzięki
Ad.2 U mnie to wesele przyjaciółki,aż głupio byłoby nie iść . Na ślubie nie damy rady być,ale na wesele idziemy.
Na ślubie nie będziemy,bo musimy położyć Młodego spać i dopiero wyjedziemy (Młody zostaje pod opieką teściowej) .Więc myślę,że na sale dotrzemy ok. 20:30 .

Ad.3 Ja mam wizytę u fryzjerki zapisaną na 6.08 ,chce zmienić kolor na ciemniejszy -obecnie jestem blondynką ,no i koniecznie skrócić .
Ciekawa tylko jestem czy fryzjerka ma farby bez amoniaku

Napisane przez cobra115

No ja myślę, że można potańczyć tylko nie szaleć jak dzik

Idę do lekarza dzisiaj, ale to moze być dziwna wizyta... bo za tydzień mam przyjść znowu bo L4 ma mi przedłużyć, i nie wiem czy ta wizyta nie powinna być odwołana, a z drugiej str nie mam już duphastonu więc chyba musze iść

Ale zakręcona sytuacja

Napisane przez Enia_

super


Jasne ze mozesz

Napisane przez baja_86

my idziemy w najbliższą sobotę i zamierzam dobrze się bawić. Jak się gorzej poczuje to sobie odpocznę, ale ogólnie nie zamierzam rezygnować z tańców

O to patrzę,że wysyp wesel w sierpniu

Napisane przez mmhym

gratki




No też myslę, że lepiej wolne, żeby gdzies łokciem czy czymś od bawiącego się nie dostać



A tak mówiłyśmy o tym depilowaniu nóg... a co z plastrami na okolice bikini? Normalnie bym się nie zastanawiała nawet, ale jadę na te wakacje i nie chce mi się o tym myśleć... Już robiłam nie raz, więc ból wytrzymam, tylko wiecie o co chodzi, że to wzgórek łonowy np.

Czyli tak jak myślałam,zostanie mi zamulanie
Ja plastrów nie używam -jedynie maszynki ,więc nie mam pojęcia

Napisane przez mariolasl

A dlaczego nie? Ciaza to nie choroba

Ymmm sama nie wiem ,czemu nie

Napisane przez koziemleko

Ale mam ochotę na jajka sadzone
Myślicie, że mogę jeść takie z pływającym żółtkiem

Ja mam swojskie jajka ,więc wcinam w każdej postaci

Napisane przez justine_87

Nie musisz skakać i szaleć A pobujanie się z TŻ na pewno nie zaszkodzi.
My mamy dwa śluby i wesela tydzień po tygodniu, ale to dopiero 28 września i 5 października. Pierwsze to przyjęcie mojej Sis A po drugim będę musiała przyjść do pracy na 8:00 w niedzielę Ale postaram się wywalczyć przyjście chociaż na 10:00...
Naprawdę moja sytuacja w pracy jest masakryczna, jak mnie nie ma - firma jest zamknięta

Dziewczyny, jestem cały czas zmęczona... Mdłości aż tak nie dokuczają, ale jak wieczorem zaczyna mi burczeć w brzuchu, to od razu pojawiają się mdłości.

Cytologię miałam pobraną na pierwszej wizycie, gdy powiedziałam ginowi o dwóch kreskach. Najpierw pobrał wymaz, a za chwilę położyłam się do usg dopochwowego - nie plamiłam ani razu, więc to chyba bardzo indywidualna sprawa

Miłego popołudnia

Oby Ci się udało wywalczyć późniejsze przyjście do pracy

[mariolasl]

Napisane przez asia665

Ymmm sama nie wiem ,czemu nie

Wlasnie

Straszny upal u mnie, wyszlismy tylko rano do sklepu i juz bylo masakrycznie. Teraz sprzatam moja szafe i polki z ciuchami, pakuje rzeczy do workow prozniowych, bo wiem, z eich nie zaloze przynajmniej przez rok

Maz sie zalamie jak wroci z pracy, bo bedzie kilka rzeczy do wyniesienia na strych i jeszcze dwa worki rzeczy do wyrzucenia.

[thidien]

hehe też się wybieramy na wesele, 17go mąż będzie świadkiem
tak wiec potwierdzam wysyp ślubów sierpniowych

i tuż przed mam przyjść na wizytę do gina, żeby sprawdzić, czy ta czarna fasolka na ekranie monitora, którą zobaczyłam dzisiaj rano, rozwija się

myślicie, że będę już mogła zabrać męża? zapomniałam zapytać gina

[Olapoznan]

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez thidien

hehe też się wybieramy na wesele, 17go mąż będzie świadkiem
tak wiec potwierdzam wysyp ślubów sierpniowych

i tuż przed mam przyjść na wizytę do gina, żeby sprawdzić, czy ta czarna fasolka na ekranie monitora, którą zobaczyłam dzisiaj rano, rozwija się

myślicie, że będę już mogła zabrać męża? zapomniałam zapytać gina

Który to teraz dc>

[justine_87]

Napisane przez mariolasl

Maz sie zalamie jak wroci z pracy, bo bedzie kilka rzeczy do wyniesienia na strych i jeszcze dwa worki rzeczy do wyrzucenia.

Wow, porządki pełną parą

Napisane przez thidien

hehe też się wybieramy na wesele, 17go mąż będzie świadkiem
tak wiec potwierdzam wysyp ślubów sierpniowych

i tuż przed mam przyjść na wizytę do gina, żeby sprawdzić, czy ta czarna fasolka na ekranie monitora, którą zobaczyłam dzisiaj rano, rozwija się

myślicie, że będę już mogła zabrać męża? zapomniałam zapytać gina

Ja na następne zabieram TŻ-ta, choć będzie to usg "dowcipne"
Ale wcześniej uprzedzę lekarza, bo kurczę, chodząc prywatnie też mam jakieś wymagania

[ag9]

Napisane przez justine_87

Ja na następne zabieram TŻ-ta, choć będzie to usg "dowcipne"
Ale wcześniej uprzedzę lekarza, bo kurczę, chodząc prywatnie też mam jakieś wymagania

Mój TZ stwierdził że chyba wolałby nie widzieć jak mi inny facet grzebie TAM więc chyba mu oszczędzę takich widoków.

[Enia_]

Napisane przez koziemleko

Więc pewnie jest obowiązkowa. Ja sama nie wiem. Nie ogarniam tych badań. Za dużo ich






Jasne, że tak
Tylko wsłuchuj się w swoje ciało i jak zrobisz się zmęczona lub coś cię zakuje to odpoczywaj

Ale mam ochotę na jajka sadzone
Myślicie, że mogę jeść takie z pływającym żółtkiem

jasne ze mozesz
Ja sama dzis mam młode ziemniaczki,fasolke na masełku i bułce tartej i jajo sadzone właśnie mniaaaam

Napisane przez justine_87

W ogóle siebie nie poznaję - nie pomyślałabym, że tak będę przejmować się pracodawcą

Tym bardziej, że mam tak swoje problemy ze zdrowiem i chciałabym cieszyć się ciążą, a tak nawet jedzenie przygotowuję na szybko, wszystko na szybko....

Chyba pójdę do gina w przyszłym tygodniu po zaświadczenie o ciąży, szkoda tylko, że szefostwo widzę face to face raz w miesiącu. Z jednej strony to dobrze, ale z drugiej zamiast siedzieć w papierach, siedzę na Wizażu

Ja też się stresuje powiadomieniem dyrekcji o mojej ciąży
Już kiedyś mi się śniła ta rozmowa

Napisane przez asia665

Ad1. Dzięki
Ad.2 U mnie to wesele przyjaciółki,aż głupio byłoby nie iść . Na ślubie nie damy rady być,ale na wesele idziemy.
Na ślubie nie będziemy,bo musimy położyć Młodego spać i dopiero wyjedziemy (Młody zostaje pod opieką teściowej) .Więc myślę,że na sale dotrzemy ok. 20:30 .

Ad.3 Ja mam wizytę u fryzjerki zapisaną na 6.08 ,chce zmienić kolor na ciemniejszy -obecnie jestem blondynką ,no i koniecznie skrócić .
Ciekawa tylko jestem czy fryzjerka ma farby bez amoniaku



Ale zakręcona sytuacja






O to patrzę,że wysyp wesel w sierpniu




Czyli tak jak myślałam,zostanie mi zamulanie
Ja plastrów nie używam -jedynie maszynki ,więc nie mam pojęcia



Ymmm sama nie wiem ,czemu nie




Ja mam swojskie jajka ,więc wcinam w każdej postaci



Oby Ci się udało wywalczyć późniejsze przyjście do pracy

Na pewno ma farby bez amoniaku
a jesli nie, ja bym sie wybrała wcześniej do niej powiedzieć że chce farbować bez amoniaku i moze doradziłaby Ci jaki kolor i sama byś kupiła

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




Który to teraz dc>

witamy
Też przeżyłam obumarcie ciąży,wiem co czujesz ale teraz będzie wszystko dobrze

Napisane przez ag9

Mój TZ stwierdził że chyba wolałby nie widzieć jak mi inny facet grzebie TAM więc chyba mu oszczędzę takich widoków.

Mój chyba też by nie chciał patrzeć pomimo ze moja gin to kobieta

[thidien]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




Który to teraz dc>

trzymam kciuki, aby było wszystko ok wiem, ze to trudne, ale trzeba myśleć pozytywnie życzę dużo zdrówka!

od ostaniej @ minęło 6 tyg i 2 dni, ale gin powiedział, że z rozmiaru to wygląda na 5ty tydzień (cykle przed tabsami miałam regularne, acz długie, ok 33-35 dni - na moim wykresie na ovufriend.pl jest zaznaczona w 20 dniu cyklu, ale ja stawiam na 23-24 dzień, a to dlatego, że i 19 dnia i 23 testy owulacyjne wyszły mi pozytywne, 24 już negatywny i raczej obstawiam tą drugą opcję)

[mmhym]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..

I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..

gratulacje i witamy
i nie stresuj się - teraz pójdzie jak po maśle

Napisane przez justine_87

Ja na następne zabieram TŻ-ta, choć będzie to usg "dowcipne"
Ale wcześniej uprzedzę lekarza, bo kurczę, chodząc prywatnie też mam jakieś wymagania

My zdecydowaliśmy - no, głównie ja - że męża zaproszę na USG na to genetyczne w 12 tygodniu I nie ważne czy dopochwowe czy nie

[teQiba]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




Który to teraz dc>

Witaj, trzymam kciuki zeby tym razem bylo wszystko ok

[justine_87]

Napisane przez ag9

Mój TZ stwierdził że chyba wolałby nie widzieć jak mi inny facet grzebie TAM więc chyba mu oszczędzę takich widoków.

A ja chyba założę spódnicę - może nie będzie aż tak rzucać się w oczy, że jestem bez majtek

[cobra115]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm

Cześć Na pewno będzie dobrze

Napisane przez justine_87

Ja na następne zabieram TŻ-ta, choć będzie to usg "dowcipne"
Ale wcześniej uprzedzę lekarza, bo kurczę, chodząc prywatnie też mam jakieś wymagania

Ja rozmawiałam na ten temat z ginem i powiedziała mi, że lepiej jak już będzie usg przez brzuch tak koło 5 miesiąca
Ginka koleżanki też nie zgodziła się na os.towarzyszącą przy dowcipnym Ale to pewnie zależy od lekarz

Ja już po wizycie Mój Żelek jest taki duży już wszystko w porządeczku
Mam sie zastanowić nad genetycznymi

[mariolasl]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




Który to teraz dc>

gratuluje i trzymam kciuki, aby tym razem wszystkobylo dobrze

Napisane przez justine_87

Wow, porządki pełną parą

Wlasnie skonczylam i gotuje obiad
czekam na niszczarke do dokumentow, wtedy zabiore sie za inne szuflady i papiery
Moze jutro

[teQiba]

TZ stwierdzil ze mam sama go nie wpraszac, wiec czeka cierpliwie az lekarz sam zaprosi

[justine_87]

Napisane przez cobra115

Cześć Na pewno będzie dobrze


Ja rozmawiałam na ten temat z ginem i powiedziała mi, że lepiej jak już będzie usg przez brzuch tak koło 5 miesiąca
Ginka koleżanki też nie zgodziła się na os.towarzyszącą przy dowcipnym Ale to pewnie zależy od lekarz

Ja już po wizycie Mój Żelek jest taki duży już wszystko w porządeczku
Mam sie zastanowić nad genetycznymi

To teraz jestem ciekawa, czy mój się zgodzi - wydaje mi się, że jest "lajtowy", jeśli chodzi o takie pomysły pacjentek Zobaczymy... Może mnie się odwidzi albo TŻ-towi

To tylko się cieszyć, jak wszystko jest w porządku!!!

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez teQiba

TZ stwierdzil ze mam sama go nie wpraszac, wiec czeka cierpliwie az lekarz sam zaprosi

Lekarz raczej sam nie zaprosi. W większości przypadków im to dynda, że przyszły tata też chciałby się rozczulać przy usg

Ja osobiście nie spotkałam się nigdy z tym aby lekarzowi przy padaniu przeszkadzał partner pacjentki

Co do usg to po 12 tygodniu zazwyczaj już ładnie wszystko widać przez brzuch więc sprawa się sama rozwiązuje

[Ela87]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..


Mam nadzieję że się uda

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------




Który to teraz dc>

WItaj i czuj się jak u siebie

Napisane przez mariolasl

gratuluje i trzymam kciuki, aby tym razem wszystkobylo dobrze

Wlasnie skonczylam i gotuje obiad
czekam na niszczarke do dokumentow, wtedy zabiore sie za inne szuflady i papiery
Moze jutro

Nawet mi nie mówcie o porządkach Czeka mnie tyle sprzątania podczas ciąży... Nie wiem czy zdążę, szczególnie jeśli będę za wszystko zabierała się z takim tempem i zapałem jak teraz
Cały czas mam nadzieję, że od 12 tyg. już będzie lepiej i będę mogła normalnie funkcjonować, bo narazie wszystko idzie mi w zwolnionym tempie...

[Gianna M]

olapoznan witamy wszystko bedzie dobrze

Sa jakies wiesci od katekate?
Albo wie ktos moze co u Rossy?

Tez teraz na wizycie zawolam TŻ bo juz mi glowe truje od samego poczatku ze chce juz bardzo zobaczyc nasza dzidzie.Pierwsze zdjecie usg gdzie byl tylko pecherzyk pokazal w pracy i chłopakom na studiach a tam bylo tylko male jajeczkoJuz nie moge sie doczekac jego reakcji

[cobra115]

Kur..... mój mózg ciążowy osiągnął dzisiaj szczyt... zgubiłam 50zł tzn nie zabrałam z bankomatu chyba nawet nie potrafie sobie przypomnieć

[mariolasl]

Napisane przez Ela87

Nawet mi nie mówcie o porządkach Czeka mnie tyle sprzątania podczas ciąży... Nie wiem czy zdążę, szczególnie jeśli będę za wszystko zabierała się z takim tempem i zapałem jak teraz
Cały czas mam nadzieję, że od 12 tyg. już będzie lepiej i będę mogła normalnie funkcjonować, bo narazie wszystko idzie mi w zwolnionym tempie...

Na razie dobrze sie czuje, wiec musze wszystko w miare ogarnac, bo nie wiem jak dlugo ten stan potrwa. Chce zdarzyc przede wszystkim z najwazniejszymi rzeczami, czyli przeglad szaf, wyrzucenie zbednych rzeczy, zrobienie miejsca na rzeczy nowego lokatora. Niby robie to w miare regularnie, a jednak ciagle cos sie zbiera. Jak ja nie znosze miec niepotrzebnych rzeczy w domu!
Musze tez oszacowac, co musze kupic. Foteliki, lozeczko, lezaczek, hustawke, spacerowki mam, ale np wozek gleboki musze kupic, bo poprzedni nam sie zepsul. Aczkolwiek nie wiem jak dlugo nowa dzidzia bedzie w nim jezdzic (6 miesiecy na pewno), bo Antos nie znosil. Przestal krzyczec na spacerach dopiero wtedy, gdy jezdzil w spacerowce.

[justine_87]

Napisane przez Ela87

WItaj i czuj się jak u siebie


Nawet mi nie mówcie o porządkach Czeka mnie tyle sprzątania podczas ciąży... Nie wiem czy zdążę, szczególnie jeśli będę za wszystko zabierała się z takim tempem i zapałem jak teraz
Cały czas mam nadzieję, że od 12 tyg. już będzie lepiej i będę mogła normalnie funkcjonować, bo narazie wszystko idzie mi w zwolnionym tempie...

Dopiero dziś do mnie dotarło, że jakoś w na początku grudnia przeprowadzimy się do wykończonego domku, ale... żeby się wprowadzić, trzeba w nim najpierw posprzątać!
TŻ zapowiedział, że on wszystko umyje - okna, podłogi, wszystko po malowaniu... No zobaczymy Może jakoś przeżyję te niedociągnięcia Przecież sama zrobiłabym wszystko lepiej

Napisane przez cobra115

Kur..... mój mózg ciążowy osiągnął dzisiaj szczyt... zgubiłam 50zł tzn nie zabrałam z bankomatu chyba nawet nie potrafie sobie przypomnieć

Lepsze 50zł w plecy niż zgubienie karty ciąży

Poszukaj jeszcze, może gdzieś się "zapodziało"

[baja_86]

Napisane przez Olapoznan

Cześć dziewczyny!
Nieśmiało do Was zaglądam ponieważ boję się uwierzyć że to nie sen..
O.M 22 czerwiec czyli dziś 41 dc- wczoraj na Usg piękny pęcherzyk ciążowy - 7 mm
Wszystko pięknie - tylko w grudniu 2012 moja fasolka w 5 tym tygodniu zatrzymała się i nie rozwineło się serduszko ;/ Nie będę tego opisywała aczkolwiek przeżyłam straszny szok..
Wszystkie badania miałam porobione, wszystkie wyniki idealne..
Alkoholu nie pije, papierosów nie palę ..


I teraz strasznie sie boję ;/

Następna wizyta za 2 tyg..

Witaj, ja przeżyłam podobną historię, lecz rozwój fasolki zatrzymał się na 6 tc. A teraz wszystko jest w porządku, widziałam już serce, wszystko jest prawidłowo i oby tak zostało Tobie też się uda

Napisane przez mmhym

gratulacje i witamy
i nie stresuj się - teraz pójdzie jak po maśle



My zdecydowaliśmy - no, głównie ja - że męża zaproszę na USG na to genetyczne w 12 tygodniu I nie ważne czy dopochwowe czy nie

My też w 12 tc idziemy razem

Napisane przez cobra115

Ja już po wizycie Mój Żelek jest taki duży już wszystko w porządeczku
Mam sie zastanowić nad genetycznymi

super

Napisane przez mariolasl

czekam na niszczarke do dokumentow, wtedy zabiore sie za inne szuflady i papiery
Moze jutro

oj mi weny na sprzątanie brak, minął mi miesiąc urlopu a dalej nie ogarnęłam moich zawodowych dokumentów i pomocy. Potrzebny mi solidny kopniak

[Ela87]

Napisane przez mariolasl

Na razie dobrze sie czuje, wiec musze wszystko w miare ogarnac, bo nie wiem jak dlugo ten stan potrwa. Chce zdarzyc przede wszystkim z najwazniejszymi rzeczami, czyli przeglad szaf, wyrzucenie zbednych rzeczy, zrobienie miejsca na rzeczy nowego lokatora. Niby robie to w miare regularnie, a jednak ciagle cos sie zbiera. Jak ja nie znosze miec niepotrzebnych rzeczy w domu!
Musze tez oszacowac, co musze kupic. Foteliki, lozeczko, lezaczek, hustawke, spacerowki mam, ale np wozek gleboki musze kupic, bo poprzedni nam sie zepsul. Aczkolwiek nie wiem jak dlugo nowa dzidzia bedzie w nim jezdzic (6 miesiecy na pewno), bo Antos nie znosil. Przestal krzyczec na spacerach dopiero wtedy, gdy jezdzil w spacerowce.

Też staram się na bieżąco, ale np już mam kilka staników za małych mamy z tż dwie komody i biurko więc w tych trzech szfkach musimy się pomieścić we trójkę, a w zasadzie w piątkę, bo połowa komody to kocyki i hamaki fretek

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Napisane przez justine_87

Dopiero dziś do mnie dotarło, że jakoś w na początku grudnia przeprowadzimy się do wykończonego domku, ale... żeby się wprowadzić, trzeba w nim najpierw posprzątać!
TŻ zapowiedział, że on wszystko umyje - okna, podłogi, wszystko po malowaniu... No zobaczymy Może jakoś przeżyję te niedociągnięcia Przecież sama zrobiłabym wszystko lepiej

Zazdraszczam wykorzystuj tżta ile wlezie jak urodzisz, to poprawisz My chyba od przyszłego roku zaczniemy kończyć dom w stanie surowym zamkniętym, ale sprzątanie będzie po porodzie, więc niestety ja będę musiała sprzątać

[arletka1313]

hej, ja dalej leżę, kilka dni temu znowu miałam plamienei ale takie minimalne,taki brazowy śluz,w zasadzie tylko na papierze,i nie jechałam nigdzie bo nic więcej sie nie działo. być moze przez to ze w niedziele i poniedziałek trochę pochodziłam wiec się przestraszyłam i leże plackiem. mam nadzieje zę spokojnie poczekam na usg do wtorku.
a mam pytanie, czy moge powidzieć ginowi ze chce usg przez brzuch a nie dowcipne? chciałabym zeby tż był przy tym, a po drugie skoro zabroniono mi seksu to wolałabym zeby nic mi tam nie wkładał,żeby znowu nie plamić. wiem ze usg przez brzuch nie jest tak dokładne ale wiem ze koleżanki od początku takie miały i tez było wszystko widać.
od wczoraj mam znowu mdłości, i ciesze sie bo dzidzia rosnie.

[Castia]

hej dziewczyny, głupio mi strasznie bo tak pojawiam się i znikam ale jakoś ciągle brakuje mi czasu na wszystko

wlasnie skończyłam robić ogórki, dostałam trochę od mamy i zrobilam małosolne i kiszone na zimę.

ogólnie to jestem w 10tc i mam brzuch i to taki ciążowy, widac już i nie da się ukryć a w pracy oczywiście nic jeszcze nie powiedziałam
pewnie zaraz sami zapytają jak mi się przyjrzą

Olapoznań gratuluję witaj teraz wszytko musi być dobrze

mariolasl czyżby już wicie gniazda?

co do obecności tż przy wizycie, mój gin sam zapytał przy pierwszej ciąży czy jest tż w poczekalni, ja mówię że jest a on "dawać go tu przecież to jego sprawka niech i on sobie popatrzy co zdziałał'
ale to było już usg przez brzuch, 16tc i pierwszy raz powiedział nam że będzie dziewczynka i tak już zostało


a tak poza tym to za bardzo niektóre z was się martwią o wszystko, a nerwy to przecież nic dobrego dla dzieciątka.
spokojnie - różne bóle podbrzusza, pleców to normalna rzecz w ciąży.
macica rośnie, rozpycha się więc nie ma się czym martwić.
mnie dopada już ból rwy kulszowej w poprzedniej ciąży płakałam z bólu przy końcówce tak to cholernie boli ale co zrobić - jakoś przezyję oby tylko gorzej nie było

no i np. mam już zgagę - to samo co w pierwszej ciąży - ciekawe czy znowu będzie córa

a on wzdęciach juz nawet nie mówię - tż mówi że będę spać w salonie chyba

[cobra115]

Napisane przez justine_87

Lepsze 50zł w plecy niż zgubienie karty ciąży

Poszukaj jeszcze, może gdzieś się "zapodziało"

A wiesz, że o Tobie pomyślałam jak to zgubiłam

Napisane przez arletka1313

hej, ja dalej leżę, kilka dni temu znowu miałam plamienei ale takie minimalne,taki brazowy śluz,w zasadzie tylko na papierze,i nie jechałam nigdzie bo nic więcej sie nie działo. być moze przez to ze w niedziele i poniedziałek trochę pochodziłam wiec się przestraszyłam i leże plackiem. mam nadzieje zę spokojnie poczekam na usg do wtorku.
a mam pytanie, czy moge powidzieć ginowi ze chce usg przez brzuch a nie dowcipne? chciałabym zeby tż był przy tym, a po drugie skoro zabroniono mi seksu to wolałabym zeby nic mi tam nie wkładał,żeby znowu nie plamić. wiem ze usg przez brzuch nie jest tak dokładne ale wiem ze koleżanki od początku takie miały i tez było wszystko widać.
od wczoraj mam znowu mdłości, i ciesze sie bo dzidzia rosnie.

Mnie dzisiaj ginka powiedziała, że przez brzuch dopiero koło 11-12tyg coś widać dokładniej no ale skoro zakazali seksu to hmmm sama nie wiem