Wrześnióweczki już rozpakowane,pora na październikową zmianę,mamy IX-X 2013, cz. XXII

[katarzyna2811]

Oho mój mały ssak się obudził i domaga się papu. I tak ładnie po pospał aż dwie godziny. Więc teraz przebieranko, amku i na spacerek. Trzeba pogodę wykorzystać

[Madziuchna27]

Napisane przez Diorisha

U nas jedna wielka doopa Niniejszym z dniem dzisiejszym zakończyłam karmienie piersią . Przepłakałam cały ranek bo do kp podeszłam bardzo ambicjonalnie i chciałam małą za wszelką cenę karmić swoim mlekiem. Dziś obudziłam się z temperaturą 39,5 stopnia,rozsadzającym bólem głowy i dreszczami. . Pojechaliśmy do rodzinnego a tak na wejściu antybiotyk x3 dziennie,lek przeciwzapalny x2 dziennie, przeciwgorączkowy i przeciwbólowy i skierowanie na cito do chirurga. Mała od jakiegoś czasu masakrowała moje sutki.W prawym aż wyrąbała dziurę Przy karmieniu bardzo bolało ale mimo wszystko chciałam utrzymać laktację. Dostałam ochrzan od doktorki,że tak zwlekałam z przyjściem i,że mogłam sobie zrobić krzywdę.
Dostała dziś już 2 razy mm i nie chciała go pić -moja laleczka szukała cysia



Ja piłam późnym wieczorem po ostatnim karmieniu Ewy które u nas przypadało na godz. ok. 23 całą butelkę 500ml Karmi Kolejne karmienie przypadało nam ok. 2-3 w nocy. Madziu ja sobie tak rozbujałam karmienie tym Karmi,że teraz na raz ściągam 90ml-120ml mleczka i wylewam do zlewu



Serdeczne gratulacje

Dzięki za info odnośnie Karmi
Bardzo Ci współczuje, kochana, sytuacji z KP Może jeszcze nie wszystko stracone... A ta gorączka itd. to od tej rany w piersi?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez katarzyna2811

Oho mój mały ssak się obudził i domaga się papu. I tak ładnie po pospał aż dwie godziny. Więc teraz przebieranko, amku i na spacerek. Trzeba pogodę wykorzystać

U nas ciepło, ale bez słońca. Też miałam plan na spacer, ale młody nie spał od 9, płakał, wierzgał i co nie tylko Małż zaraz wychodzi do pracy i nie będzie miał kto mi znieść wózka, więc dziś będzie bez spaceru Poza tym ja się fatalnie czuję.... Może pośpię trochę

[marysia_258]

Hej mamusie

GRATULUJĘ MAMUSIOM DZIDZIUSIÓW

Jestem mega nie wyspana Maja mi się rozchorowała Straszliwie męczy ja kaszel. W nocy budziła mi się dosłownie co dwie godziny z wielkim płaczem. Co ją uspokoiłam i uśpiłam to Malutek budził się na mleczko. I tak w kółko
Niedługo będę się więcej udzielać. Niech tylko TŻ wróci do pracy

Ps.Fajnie się czyta Wasze opisy porodów

[cotynato]

Napisane przez butterfly20

Mój mąż przeziębiony i się zastanawiam, czy mogę rutinoscorbin?Bo w ciąży jadłam zapobiegawczo.
I w ogóle co na ból gardła i katar można przy kp?

Mi pozwalali chlinex.

[katarzyna2811]

Napisane przez marysia_258

Hej mamusie

GRATULUJĘ MAMUSIOM DZIDZIUSIÓW

Jestem mega nie wyspana Maja mi się rozchorowała Straszliwie męczy ja kaszel. W nocy budziła mi się dosłownie co dwie godziny z wielkim płaczem. Co ją uspokoiłam i uśpiłam to Malutek budził się na mleczko. I tak w kółko
Niedługo będę się więcej udzielać. Niech tylko TŻ wróci do pracy

Ps.Fajnie się czyta Wasze opisy porodów

Oj współczuję. Zdrówka dla córci

Madziuchna odpoczywaj. Jeszcze się najeździmy z maluszkami

[butterfly20]

Katarzyna no co ty mówisz,że cc nie jest emocjonująca?Dla mnie była okropnie emocjonująca,wszystko było super

Widzę,że Tobie też się podobało to uczucie ciepła Mi po drgawkach i upierdliwym bólu przez cewnik wydawało się,że umarłam i jestem w niebie



Kurczaki a ja tak się jarałam ciągle,że zobaczę jak jest po morfinie, a u nas nie dawali. tylko Ketonal i Paracetamol

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cotka Cholinex?I faktycznie nic się nie działo?


Madziuchna no i co, próbujesz z tym Karmi?Bo mi się ostatnio wydaje,że też mam mniej pokarmu. Mała się najada, ale jak chcę ściągnąc potem na noc to mam jakieś 60-70 ml z obu piersi
Faktycznie trzeba nakarmić, ściągnąc i karmić ściągniętym, tylko przez ile godzin zrobić przerwę w kp?

[katarzyna2811]

Napisane przez butterfly20

Katarzyna no co ty mówisz,że cc nie jest emocjonująca?Dla mnie była okropnie emocjonująca,wszystko było super

Widzę,że Tobie też się podobało to uczucie ciepła Mi po drgawkach i upierdliwym bólu przez cewnik wydawało się,że umarłam i jestem w niebie



Kurczaki a ja tak się jarałam ciągle,że zobaczę jak jest po morfinie, a u nas nie dawali. tylko Ketonal i Paracetamol

No wiesz przy trzecim cc to już rutyna . A co do morfiny. Po pierwszej dawce wystąpiły u mnie skutki uboczne w postaci mdłości i myślałam że mi brzuch rozerwie. Ale jak dali nam na noc no to już inna historia. Poczułam się tak błogo.....

[bojatoja]

Dziewczyny a jak z Waszą cerą po porodzie?
Ja np. całą ciąże miałam idealną, a teraz zauważyłam że się pogarsza ;/
Jakie bierzecie witaminy teraz? Ja mam falvit ale chce zmienić.
Jeżeli cera będzie się pogarszać idę do dermatologa, ciekawe czy można coś używać przy kp?

[Diorisha]

Napisane przez butterfly20

Ojeju dobra, zaraz się biorę za opisy bo ciągle coś...

Diorisha jeju strasznie mi przykro!! A nie próbowałaś z osłonkami?

Jak tak czytam o jazdach sutkowych to się cieszę jednak,że muszę z osłonkami.
Moja szwagierka karmiła córkę piersią dwa tygodnie bo też jej pogryzła sutki, leciała krew i ropa. W końcu poszła do lekarza i ten zabronił jej karmić piersią i potem już było po laktacji. To było 6 lat temu i nie słyszała o osłonkach.

Poza tym nie wiem czego to jest kwestia,ale moje dziecko od początku nie miało problemu z jedzeniem z butli, z ciumkaniem smoczka.Może to dlatego,że z osłonkami to wszystko jest z jednego "tworzywa" ?Aczkolwiek wiem,że ssanie każdej z tych rzeczy się różni,ale mała daje radę.

motylku z osłonkami próbowałam jak już była tzw. "musztarda po obiedzie" . Z nimi trzeba było karmić od początku a nie jak zaczęło się robić bardzo źle. Słabo to rozegrałam...

Napisane przez agravka

dorisha- szkoda ze nie uda sie utrzymac tej laktacji, ale moze skoro tak Ci zalezy, to tak jak mowi tassia, skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem?

Skonsultuję to jeszcze jutro z chirurgiem.

Napisane przez rusałka_1

kochana współczuję problemów
nie czuj się winna i smutna, zrób wszystko co najlepsze dla siebie i Ewy

Napisane przez katarzyna2811

Jakiś czas temu pisałam że brodawki mam zaleczone aczkolwiek mały tak niefortunnie się przyssał że pogryzł mi sutek na granicy z otoczką, też była krew i nadal jest rana ale widzę poprawę więc mam nadzieję że to się zagoi. Ale swego czasu płakałam jak go przystawiałam

Mnie tak okropnie bolał ten prawy sutek,że przystawiąjąc za każdym razem płakałam. A dodatkowo stosowałam pewien myk. Do karmienia siadałam opierając się o szczyt łóżeczka i w chwili przystawiania do prawej piersi uderzałam plecami o łóżeczko tak aby choć trochę odwrócić uwagę od bólu sutka a przerzucić ją na ból pleców

Napisane przez Madziuchna27

Dzięki za info odnośnie Karmi
Bardzo Ci współczuje, kochana, sytuacji z KP Może jeszcze nie wszystko stracone... A ta gorączka itd. to od tej rany w piersi?

Tak,gorączka od tej prawej piersi. Zaaplikowałam sobie wszystkie medykamenty,pierś obłożyłam kapustą( bo oprócz dziury w sutku mam stan zapalny) i temp. spadła do 37,5.
Bardzo bym chciała jeszcze małą karmić Zobaczymy jutro po konsultacji chirurgicznej.


rubinka super opis

[logoasia]

Diorisha strasznie mi przykro z powodu laktacji daj czas piersiom, niech się zagoją, a później możesz działać znowu

[passion80]

Napisane przez papalinka83

Ja brałam bromergon na zbicie prolaktyny przed ciążą i wytrzymałam tydzień. Mdlałam, wymiotowałam i w ogóle chodziłam po ścianach. Wszystko przeszło jak ręką odjął, jak zmieniłam bromergon na parlodel, także może Inwersja spróbujesz? On jest wprawdzie droższy, ale ja na bromergonie nie funkcjonowałam w ogóle i dla mnie poprawa była warta każdych pieniędzy. Opakowanie chyba ok. 30 zł z tego co pamiętam

brałam, między innymi, bormergon na stymulację owulacji i powiem tak, mąż powiedział, nigdy więcej hormonów
Inwersja, pomyśł o odstawieniu tego świństwa

Napisane przez Larysa88

to miłe bardzo
ja się nie odnoszę teraz do Was a Wy pamiętacie

eh.
niby było lepiej do dziś (bo wczoraj było co nieco to wtedy jest miły...) dziś byli goście, wszystko ok, poszli goście, on też poszedł na dół i go nie było z godzinę, a ja czekałam z kąpielą. powiedziałam, że on spędza więcej czasu na dole niż u góry, ze mną. że spędza więcej czasu tam z mamą niż tu ze mną że z nią rozmawia a ze mną nie, a chyba tak być nie powinno, stwierdził, że przecież z mamą nie sypia... mhm. i że o tym o czym gadali to by mnie to nie interesowało....i że wymyślam, i że może on się nie nadaje, ahaaa i ciekawe było to jak powiedział, to co mam teraz zmienić całe moje życie i żyć inaczej niż kiedyś............... no chyba zmieniło nam się życie 2 września i odkąd tu zamieszkałam ale ok, przecież to żadna zmiana.
jakby nas nie było przecież.

nie chcę marudzić, nie musicie się do tego odnosić bo szkoda tematu ciągnąć, ja też nie chcę o tym już pisać, wiem że on się nie zmieni, i sytuacja u nas też nie.

ale pisz co tam u Was

Napisane przez kaska87

mój synek się do mnie 3 razy uśmiechnął aż się poryczałam, a P. się śmiał

wie ktoś co u Ladan?!

[papuga_69]

Napisane przez tassia

niestety zostawilam tablet u mamy wiec jestem nie na bieżaco, ale korzystajac z okazji chce wam przedstawic ulubiona kołysanke Maciusia
przy której TŻ płacze, mama się wzrusza, a dziadkowie ocierają ukradkiem łzy

U nas też słuchamy regularnie

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez Diorisha

U nas jedna wielka doopa Niniejszym z dniem dzisiejszym zakończyłam karmienie piersią . Przepłakałam cały ranek bo do kp podeszłam bardzo ambicjonalnie i chciałam małą za wszelką cenę karmić swoim mlekiem. Dziś obudziłam się z temperaturą 39,5 stopnia,rozsadzającym bólem głowy i dreszczami. . Pojechaliśmy do rodzinnego a tak na wejściu antybiotyk x3 dziennie,lek przeciwzapalny x2 dziennie, przeciwgorączkowy i przeciwbólowy i skierowanie na cito do chirurga. Mała od jakiegoś czasu masakrowała moje sutki.W prawym aż wyrąbała dziurę Przy karmieniu bardzo bolało ale mimo wszystko chciałam utrzymać laktację. Dostałam ochrzan od doktorki,że tak zwlekałam z przyjściem i,że mogłam sobie zrobić krzywdę.
Dostała dziś już 2 razy mm i nie chciała go pić -moja laleczka szukała cysia



Ja piłam późnym wieczorem po ostatnim karmieniu Ewy które u nas przypadało na godz. ok. 23 całą butelkę 500ml Karmi Kolejne karmienie przypadało nam ok. 2-3 w nocy. Madziu ja sobie tak rozbujałam karmienie tym Karmi,że teraz na raz ściągam 90ml-120ml mleczka i wylewam do zlewu



Serdeczne gratulacje

[rusałka_1]

Napisane przez marysia_258

Jestem mega nie wyspana Maja mi się rozchorowała Straszliwie męczy ja kaszel. W nocy budziła mi się dosłownie co dwie godziny z wielkim płaczem. Co ją uspokoiłam i uśpiłam to Malutek budził się na mleczko. I tak w kółko

Zdrówka dla Majeczki

Napisane przez passion80

wie ktoś co u Ladan?!

odzywała się dzisiaj
Pisała że się przeprowadzili i się urządzają. Tz ma teraz 3 tyg urlopu to cieszą się sobą

[tassia]

Napisane przez nena_milka

PAPALINKA Dzięki za opis graty jeszcze raz

PAULINKA weź coś naskrobaj jak było zanim ja pójdę chociaż myślę że masz jeszcze kilka dni ale po twoim nastroju wnioskuję że chyba było ok

Dzień dobry !!!
W nocy przy zmianie pozycji coś mi strzelilo mniej więcej tak jak tu opisywałyście pęknięcia pęcherza. Zerwałam się tak szybko jak 15kg temu i lecę do kibelka ale gdzie tam... w dupie mi chyba strzelilo a nie pęcherz córka budowlańca zabetonowala się od środka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:38 ----------

Wczoraj małżon mówi że zacznie ze mną chodzić na siłownię jak urodzę. Tzn ja na jakaś zumbe czy firness a in na pakernie bo mówi że też mu obwisa tu i tam. Bo i oboje już napaleni znaleźliśmy super klub w mieście, nawet godziny otwarcia super bo ze szkołą by nie kolidowały, karnety powiedzmy że w znośnej cenie. ..

A POTEM ( po ok godzinie) KAPNĘLIŚMY SIĘ ŻE JAK URODZĘ TO BĘDZIEMY MIELI DZIECKO i przecież samej jej nie zostawimy w domu

Więc ja idę na jakiekolwiek zajęcia które będą w niedzielę a Tż już zrezygnował z treningów

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie na siłownie mozna przychodzic z dzieckiem...tzn jest kacik z opiekunka
bede raczej korzystac, uspie mlodego to bedzie sobie spał pod nadzorem

Napisane przez Diorisha

tassiu zobaczymy co jutro powie mi chirurg. Taka to poradnia chirurgiczna na cito-dopiero jutro popołudniu.
Zależy mi bardzo na kp ale mój sutek naprawdę nie wygląda dobrze. Tam jest wielka,podłużna dziura taki jakby krater/lej ok.3cm długości i 1cm głębokości . Ta lekarka przemówiła mi dziś trochę do rozsądku. Postraszyła różnymi zakażeniami.



Ja wiem ale to już nie to samo. A i tej odporności wyciągniętej z mlekiem matki brak...



Ewa mogłaby siedzieć na piersi dosłownie cały czas. Mamy niestety problemy z brzuszkiem i Ona próbując puścić bączka wyciąga moją pierś rozciąga ją do granic możliwości- to w ramach ulgi.

misiu,Asiek dziękuję Wam za ciepłe słowa i przytulasy

dziewczyno jestes totalnie dzielna ze tak dlugo wytrzymalas z tym bolem
kosmitka z Ciebie

Napisane przez bojatoja

Dziewczyny a jak z Waszą cerą po porodzie?
Ja np. całą ciąże miałam idealną, a teraz zauważyłam że się pogarsza ;/
Jakie bierzecie witaminy teraz? Ja mam falvit ale chce zmienić.
Jeżeli cera będzie się pogarszać idę do dermatologa, ciekawe czy można coś używać przy kp?

z moja bardzo ok wlosy zaliczyly chwilowe wypadanie, ale juz przestało


dlaczego jak mierze temperature na czole u dziecka to jest 36,5 a w uchu 37,4???
czy ktos wie czy takie roznice sa normalne?

[papuga_69]

Hej
Pospaliśmy dzisiaj do 9 i dopiero 10min temu młody znowu zasnął
W międzyczasie odwiedziła mnie moja babcia , porozmawiałyśmy, wypiłyśmy herbatkę i pojechała.

Gardło mnie dalej boli i na dodatek pojawił się katar, chyba wybiorę się jutro do lekarza bo boje się ze zarażę Antka
Na dodatek okropnie bolą mnie sutki , jak mały zaczyna ssać to wyje z bólu..

[maharet1092]

Melduje, że żyje.Mam od kilku dni taką migrenę,że monitor od komputer nawet mój stan pogarsza.A mały ma ostatnio fazy w "ryczę z nudów, rycze bo lubię" .

[passion80]

Napisane przez ladanseuse14

melduje, ze zyjemy w nowym mieszkanku juz od kilku dni
nir mam neta tylko w tel wiec za bardzo nie mam jak byc. czasem na fb na chwile wejde
TV tez nie mam bo nie lapie mi sygnal darmowego tv z dekoderem wiec lipa
D. ma 2 tyg wolnego (juz tydzien minal) wiec korzystamy z zycia rodzinnego w 3
mam nadzieje, ze niedlugo podlaczymy jakies wi fi to bede czesciej

o jesteś
ale Wam fajnie, na swoim, wyremontowanym i w 3

Napisane przez kaska87

Miki woli spać niż pakować w balonik

rozwalają mnie Twoje teksty

Napisane przez teacherka

.

Już w myślach robiłam listę rzeczy do dopakowania do torby.

spakowałaś?

Napisane przez inwersja

Ale jego nakarmić nawet ciężko, bo tak ma ruchliwe łapki, ciągle nimi przebiera, do buzi ładuje.

u mnie też cięzko wcelować, szczególnie jak matka się ociąga przy zmianie pieluchy

Napisane przez cotynato

Facet

Napisane przez kaska87

przyszła karuzelka Miki słuchał i trzepał łapkami do miśków- myślałam, że za mały jeszcze ale chyba kuma baze

w końcu

Napisane przez misia332

Ja się wczoraj dowiedzialam, że mam taką typową "słoniową twarz ciężarnej". Miły komplement nie ma co...

milutkokto Cię uraczył taki tekstem?

Napisane przez Diorisha

U nas jedna wielka doopa Niniejszym z dniem dzisiejszym zakończyłam karmienie piersią . Przepłakałam cały ranek bo do kp podeszłam bardzo ambicjonalnie i chciałam małą za wszelką cenę karmić swoim mlekiem. Dziś obudziłam się z temperaturą 39,5 stopnia,rozsadzającym bólem głowy i dreszczami. . Pojechaliśmy do rodzinnego a tak na wejściu antybiotyk x3 dziennie,lek przeciwzapalny x2 dziennie, przeciwgorączkowy i przeciwbólowy i skierowanie na cito do chirurga. Mała od jakiegoś czasu masakrowała moje sutki.W prawym aż wyrąbała dziurę Przy karmieniu bardzo bolało ale mimo wszystko chciałam utrzymać laktację. Dostałam ochrzan od doktorki,że tak zwlekałam z przyjściem i,że mogłam sobie zrobić krzywdę.
Dostała dziś już 2 razy mm i nie chciała go pić -moja laleczka szukała cysia

przyrko mi

[maharet1092]

Gratuluję wszystkim nowym mamom

[ewacia85]

cześc ;0 mam pytannie do natali i inwersji; wasze dzieciaczki miały powiekszone cycusie...wczoraj zauważyłam że i mój seba ma jeden znacznie powiekszony. panikowac czy nie iśc do lekarza czy próbować waszyc metod. ja wczesniej teo nie zauwazyłam ale mami mi mówi ze ona zauważyła od razu ale mi nic nie mówila bo było tylko lekko a wczoraj zdecydowanie sie to powiekszsyło ale tylko na jednej piersi.doczytałam ze robiłyście okłady z rivanolu...co jeszcze moe i po jakim czasie są jakies efekty...czy może jutro iśc do pediatry

[tassia]

Witam się z Maćkiem w 4 tygodniu życia
Skończyliśmy 3 tygodnie
YUPI

[passion80]

Napisane przez marysia_258

Jestem mega nie wyspana Maja mi się rozchorowała Straszliwie męczy ja kaszel. W nocy budziła mi się dosłownie co dwie godziny z wielkim płaczem. Co ją uspokoiłam i uśpiłam to Malutek budził się na mleczko. I tak w kółko
Niedługo będę się więcej udzielać. Niech tylko TŻ wróci do pracy

Ps.Fajnie się czyta Wasze opisy porodów

wspołczuje. idziecie do lekarza?

Napisane przez butterfly20

Katarzyna no co ty mówisz,że cc nie jest emocjonująca?Dla mnie była okropnie emocjonująca,wszystko było super

Widzę,że Tobie też się podobało to uczucie ciepła Mi po drgawkach i upierdliwym bólu przez cewnik wydawało się,że umarłam i jestem w niebie

hu mnie tez bylo emocjonujaco

za ten nocny delagan powinnam ich calowac po stopach

Napisane przez maharet1092

Melduje, że żyje.Mam od kilku dni taką migrenę,że monitor od komputer nawet mój stan pogarsza.A mały ma ostatnio fazy w "ryczę z nudów, rycze bo lubię" .

wpółczuje bólu

[ewacia85]

gratuluje nowych bobasów i swieżo upieczonych mamusiekklaski :

btw mój tz jest niemożliwy:pa la: brak mi słów .....dobrze że ma druie zmiany to nie musze znosić jego foców wkurzył mnie strasznie i sie nie odzywamy i pierwszy raz idac do pracy nie dał mi buziaka i nie powiedział cześć mimo że mieliśmy spiecie szok dla mnie....jak bede miec wiecej zcasu to się wyzale póki co oda rana dopiero usiadłam coby kawe wypic bo głowa mi peka.....i mam zamiar wziac cłopaków na podwórko ale mały nie ma zamiaru sie obudzić spioc jeden

[passion80]

Dirty, Twoja córeczka robi sie juz kontakotwa? wodzi za Wami wzrokiem? interesuja Ja jakie zabawki, no karuzela?

[Asiek84]

Napisane przez tassia

Witam się z Maćkiem w 4 tygodniu życia
Skończyliśmy 3 tygodnie
YUPI

[niebede]

A ja zgłaszam, że mam dziś multum energii, więc mogę się dzielić Albo za kogoś coś popracować. Ogarnęłam mieszkanko, zatańczyłam z odkurzaczem, ułożyłam swetry, wyprasowałam milion koszulek tż, wzięłam prysznic, a teraz czekman na zupę i zajmę się włosami i paznokciami Odkrzaczyłam nawet brwi, czego wręcz nienawidzę. Dopakowałam torbę do szpitala. I nadal mam energię! Jakie to dziwne po ostatnim braku mocy i leżeniu jak zwłoki.

[matallewar]

Napisane przez tassia

dlaczego jak mierze temperature na czole u dziecka to jest 36,5 a w uchu 37,4???
czy ktos wie czy takie roznice sa normalne?

Tak, to normalne. W uchu zawsze minimum 0,5 stopnia więcej, ale 0,9 też może być


Ja pracuję, korzystając, że młoda śpi
Ale tak mi się nie podoba to, co zrobiłam, że

[misia332]

odsunęłam kuchenkę i całą wymyłam, tak samo lodówkę, posprzątałam szafki w kuchni i sie położyłam


Dziewczyny, a któż mnie mógł uraczyć takim tekstem, mamunia

TŻ jej oczywiście odpowiedział " Jak Ty już coś palniesz, to człowiek ma ochotę się rozłączyć"

Dzwonił dzisiaj kumpel TŻ i pyta co słychac, a TŻ spokojnie zaczyna opowiadać o pracy i w ogóle, na co ten " no ale urodziło się już ?". TŻ mówi, że jeszcze dwa tygodnie do TP, a ten kumpel kończąc rozmowę "to napisz jak się zacznie".

Ludzie to myślą, że jak sie zacznie to najpierw będę wisiec na telefonie, żeby ich zawiadomić, a potem w czasie porodu pisać smsy jakie są postępy, co ile skurcze i jakie rozwarcie.

[Asiek84]

Napisane przez niebede

A ja zgłaszam, że mam dziś multum energii, więc mogę się dzielić Albo za kogoś coś popracować. Ogarnęłam mieszkanko, zatańczyłam z odkurzaczem, ułożyłam swetry, wyprasowałam milion koszulek tż, wzięłam prysznic, a teraz czekman na zupę i zajmę się włosami i paznokciami Odkrzaczyłam nawet brwi, czego wręcz nienawidzę. Dopakowałam torbę do szpitala. I nadal mam energię! Jakie to dziwne po ostatnim braku mocy i leżeniu jak zwłoki.

ja poproszę troszkę energii, pomimo że zrobiłam pranie, ogarnęłam kuchnie i zrobiłam obiad dla Jakuba i siebie (kluski leniwe tż nie lubi więc ma coś innego) siedzę jak śnięta... co raz mnie Hubert szturchnie i się wypnie...

[passion80]

Napisane przez misia332

Ludzie to myślą, że jak sie zacznie to najpierw będę wisiec na telefonie, żeby ich zawiadomić, a potem w czasie porodu pisać smsy jakie są postępy, co ile skurcze i jakie rozwarcie.

łatwiej bedzie pisac na fjesbuku
dotrze do wiekszej liczby odbiorcow

[83monia]

Napisane przez butterfly20

Mój mąż przeziębiony i się zastanawiam, czy mogę rutinoscorbin?Bo w ciąży jadłam zapobiegawczo.
I w ogóle co na ból gardła i katar można przy kp?

tanrum verde do psikania

witam sie dzis z lodem przy policzku - wyrwałam bolaca 6tke