Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :)) - Strona 66 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne > Decoupage

Notka

Decoupage Pod-forum decoupage to miejsce przygotowane specjalnie dla miłośników tej techniki. Lubisz decoupage? Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-10, 17:34   #1951
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez Terenia18 Pokaż wiadomość
No bo gdyby przypadkiem był dziewczynką to z pewnością zbierał by podobne findzigluszki.
nie mogę Waszej rozmowy, uśmiałam się
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-10, 20:02   #1952
kicia0940
Zadomowienie
 
Avatar kicia0940
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 571
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Też muszę przyznać się do porządków w szafie. Bynajmniej nie w ciuchach, bo te musiałam przesortować przy przeprowadzce, ale w butach. Kupiłam wreszcie zimowe botki na obcasie i te z liceum wyrzuciłam, chociaż pewnie bym jeszcze mogła w nich pochodzić podklejając dziurę. No i wyrzuciłam tzw szczurki, cichobiegi albo jak je tam zwał. Nie kłamię, one leżą jeszcze i nie mam litości odnieść do śmietnika.

A wiecie, że na fizykoterapi pani mi robi tzw. kinesiotaping, gdzie mnie skleja taśmą i kupiłam sobie taśmę w identycznym różowym kolorze jak mam spodnie. No i na rano na fizykoterapię zrobiłam sobie też takie pazury
__________________
Dłubanki moje i mojej mamy:
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8680

Mój Decoupage - tu oglądaj prace sprzed grudnia 2010
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=404567
kicia0940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-10, 22:02   #1953
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

To Ty Kiciu różowa od stóp do głowy jesteś
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-10, 22:27   #1954
biernacka4
Zakorzenienie
 
Avatar biernacka4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Kiciu
Pierwszy raz usłyszałam o takiej metodzie.
Pobuszowałam po internecie i już wszystko wiem na ten temat. Na co zakładają Ci te taśmy? Kręgosłup czy kończyny?
biernacka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 07:25   #1955
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez biernacka4 Pokaż wiadomość
Kiciu
Pierwszy raz usłyszałam o takiej metodzie.
Pobuszowałam po internecie i już wszystko wiem na ten temat. Na co zakładają Ci te taśmy? Kręgosłup czy kończyny?

Na usta
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 08:29   #1956
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

No dziewczynki wreszcie mam dla nas temat na piąteczek, rozrywkowy a jakże.
Poniewóż dziś z rana doświadczyłam nagłego otrzeźwienia idąc do pracy na widok tego czegoś z załącznika!!!!!!
O, i tu bynajmniej nie chodzi o samą krowę, której wizerunku( fakt) nie spodziewałam się spotkać prawie w centrum miasta, ale ... MLEKOMAT????:co nfused: Ludzie.... litości!!!!
I że co teraz?
Wyobrażacie sobie Zielonkę, jak najpierw wrzuca pieniążek i bierze buteleczkę a potem sobie wlewa mleczko z nalewaczka i popija ze smakiem, jak nie przymierzając, winko?
Pomijam już totalnie fakt, że uważam mleko za mniejszą lub większą truciznę. Owszem kropla do kawy, jeśli ktoś lubi i chce, nie zaszkodzi, ale picie TEGO butelkami, z jakichś mlekomatów ( pomijam kwestie higieny i świeżości) to już jakiś absurd. Komu na tym zależy do licha, żeby w nas ciągle wlewać to mleko, masakra.

W sumie to mnie to nawet bardzo śmieszy Ta krowa w środku miasta Myślę, że zniknie w przeciągu tygodnia

Poza tym, zaspałam dziś do pracy, ale zdążyłam Takiego mam skilla. No i jestem zmęczona i jakaś taka ogólnie udręczona, ale to jeszcze tylko 2 dni i koniec, zamknę pewien ciągnący się za mną etap. Trzymajcie kciuki. W końcu muszę wrócić do żywych.

Buziaki mleczaki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 2013-10-11 07.26.12.jpg (44,4 KB, 18 załadowań)

Edytowane przez zielona butelka
Czas edycji: 2013-10-11 o 08:30
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 09:26   #1957
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

U nas koło hipermarketu od dawna stoi ten mlekomat i cieszy się powodzeniem
Ja tam lubię mleko - czasem takie zimne z lodówki do drożdżówki, czasem gorące w postaci kakao, do kawy czasem...

Więc czemu nie ?
Ze strony producenta mlekomatów dowiedzieć się też można jakie walory (oprócz smakowego) ma takie mleko świeże, nieprzetwarzane.
Dla mnie ma jeszcze jedną fajną zaletę taki mlekomat - nie zawsze mam możliwość jechać n wieś i kupić u gospodarza mleczko prosto od krowy, dzięki mlekomatowi mam je pod nosem - tylko takie mleko świetnie nadaje się na zsiadłe mleko, które w lecie wypijam litrami

I obiecany cytat ze strony www:
"Dlaczego należy pić świeże, surowe mleko?

Naturalne mleko to źródło zdrowego życia!
Przez świeże, surowe mleko należy rozumieć mleko nie poddane żadnej obróbce cieplnej czy homogenizacji, jednak starannie przefiltrowane i szybko schłodzone. Dzięki brakowi obróbki cieplnej, jak pasteryzacja i sterylizacja, możliwe jest zachowanie w pełni elementów naturalnych, jakimi są na przykład kosztowne bakterie kwasu mlekowego, wzmacniające zdolności obronne układu odpornościowego i ożywiające florę bakteryjną jelit. Odgrywają one ważną rolę w deaktywacji substancji rakotwórczych, jak również w profilaktyce przeciwalergicznej.
Istotne znaczenie ma także zawartość tłuszczu w mleku, bowiem tłuszcz ten zawiera podstawowe witaminy A i D niezbędne w procesie asymilacji wapnia i białek. Ponadto bogaty jest w chroniące przed chorobami i stymulujące układ odpornościowy kwasy tłuszczowe."
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda


Edytowane przez sioodemka
Czas edycji: 2013-10-11 o 09:27
sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 09:43   #1958
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

A co miał Madzia producent na swojej stronie napisać, że sprzedaje niezdrowy produkt?

Od wielu lat światowe społeczeństwo jest bombardowane nieustanną propagandą na temat zbawiennego wpływu krowiego mleka na ludzki organizm. Zrobiono z niego niemal eliksir życia, bez którego nie jest możliwa normalna egzystencja. Tymczasem okazuje się, że rzeczywistość jest zupełnie inna niż ta, którą jesteśmy bez przerwy karmieni.

Badania Wydziału Pediatrii Uniwersytetu Stanowego w Nowym Jorku dowodzą, że dla niemowląt szkodliwe jest każde mleko z wyjątkiem mleka matki, a dla człowieka, który jest w stanie przyjmować pożywienie stałe, szkodliwe jest każde mleko. Udowodniono naukowo, że koty, które karmione są krowim mlekiem żyją o połowę krócej niż te, które nie były nim karmione w ogóle. [_1_] Koty karmione krowim mlekiem zapadały na "ludzkie" choroby: artretyzm, łysienie, utrata zębów, marskość wątroby, choroby degeneracyjne mózgu i rdzenia kręgowego.


Podstawowa różnica między mlekiem krowim (ograniczę się w tym tekście do porównań mleka ludzkiego z krowim, bo jego spożycie jest największe) jest w jego składzie chemicznym. Przede wszystkim krowie mleko jest bogate w kazeinę. Jest ona cielakom potrzebna do prawidłowego rozwoju rogów i kopyt (a ludzie ich nie mają, ...choć niektórzy pewnie by się sprzeczali), a co za tym idzie - posiadają przystosowany układ trawienny do przyswajania kazeiny, który wytwarza reninę, trawiącą kazeinę. Dla człowieka jest ona bardzo szkodliwa, gdyż produkuje ona w organizmie ludzkim molekułę homocysteinę, której obecność powoduje blokowanie żył i tętnic oraz osłabienie tkanki łącznej. Ponadto z kazeiny... robi się guziki i kleje. Poza tym powoduje klejenie kamieni żółciowych.


itd, itp.
Artykułów o mleku w ostatnim czasie jest bardzo dużo i to zwykle tych mało pochlebnych.
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 10:09   #1959
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Powtórzę tylko, że JA lubię mleko. A ilu ludzi - tyle opinii.
Jedni trują się papierosami, a ja będę "truła" się mlekiem i przetworami z kazeiny...
Kocham sery, serki, jogurciki, masło, śmietanę, mleko i koktajle na jego bazie.
Niestety - nie przekona mnie nic. Nawet to, że po 3 roku życia wartość zdrowotna mleka dla człowieka jest coraz bardziej znikoma.

Nie wiem jak inni, ale my z Niebieskim mamy czasem taki napad na nabiał - organizm odczuwa jego brak i się domaga zwyczajnie. Wtedy potrafię pochłonąć cały twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewką czy ogórkiem. Alboooo.... z konfiturką jak wsuwałyśmy w lesie ten od Romy ! mniam mniam mniam !
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 10:17   #1960
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Sioodemka narobiłaś mi ochoty na kanapkę z twarożkiem i konfiturą - moja babcia tak jadła, mnie nauczyła i to lubię. Ja tam samo mleko tak nie za bardzo, ale wszelakie jego przetwory: jogurty, serki itp. - lubię i jem.
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage

Edytowane przez anula3333
Czas edycji: 2013-10-11 o 10:18
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 10:22   #1961
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez sioodemka Pokaż wiadomość
Powtórzę tylko, że JA lubię mleko. A ilu ludzi - tyle opinii.
Jedni trują się papierosami, a ja będę "truła" się mlekiem i przetworami z kazeiny...
Kocham sery, serki, jogurciki, masło, śmietanę, mleko i koktajle na jego bazie.
Niestety - nie przekona mnie nic. Nawet to, że po 3 roku życia wartość zdrowotna mleka dla człowieka jest coraz bardziej znikoma.

Nie wiem jak inni, ale my z Niebieskim mamy czasem taki napad na nabiał - organizm odczuwa jego brak i się domaga zwyczajnie. Wtedy potrafię pochłonąć cały twarożek ze szczypiorkiem, rzodkiewką czy ogórkiem. Alboooo.... z konfiturką jak wsuwałyśmy w lesie ten od Romy ! mniam mniam mniam !

Ależ, kto ci zabrania! Ty swoje że mleko jest zdrowe i że mlekomaty są fajne, a ja swoje, ale nie żebym , uchowaj Boże, miała zamiar jakkolwiek wpływać na Twoje preferencje żywnościowe, absolutnie.
Podzieliłam się swoim zaskoczeniem z faktu istnienia czegoś takiego jak mlekomat
Niech każdy sobie je lub nie je co chce.

Buziole
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 11:02   #1962
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

A ja właśnie jem śniadanko w pracy.Co ? Twarożek ze szczypiorkiem
A tu czytam taka prawie wojna o to.
Moje śniadanko jest pyszne a bez kubka kakao nie wyszłabym rano z domu.
Poza tym poza tą nieprzyswajalną kazeiną jest łatwo przyswajalny wapń. Coś za coś, jak to w życiu. Przeraża mnie tylko mleko z 2-letnią datą przydatności. To już na pewno nie jest mleko.Szukam zawsze tego z lodówki. Ale i to ma trwałość 1-2 tygodni więc nie oszukujmy się-więcej tam chemii pewnie niż mleka... Jednodniowego z woreczka czy z butelki (pod drzwiami!!!) nie uświadczysz od dawna. Więc taki mlekomat ze świeżym mleczkiem bardzo by mnie ucieszył. Jak już mam się "truć" to smacznym i świeżutkim
Coś Nasza Zielona ostatnio w ogóle uprzedzona jest do wszelkiego jedzenia prócz jarzynek chyba. Oczywiście eco.
Co dziś jest bez chemii....ech!
Miłego dnia Babeczki! I zwolenniczkom i przeciwniczkom białego
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki)
Papierki małe i większe
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 11:57   #1963
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez jambolaja Pokaż wiadomość
Coś Nasza Zielona ostatnio w ogóle uprzedzona jest do wszelkiego jedzenia prócz jarzynek chyba. Oczywiście eco.
Co dziś jest bez chemii....ech!

Też zauważyłam

A mleczko w woreczku dostępne jest... tylko w godzinach porannych. Potem emeryci mają je już w domach przynajmniej u mnie tak to wygląda

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

PS ostatnio znalazłam miejsce gdzie można kupić mleczko od krowy i śmietanę prawdziwą w szklanych butelkach z kapslami - jak przed laty

Trzeba tylko uiścić kaucję za pierwszą butelkę (3zł) - potem się już tylko wymienia
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 12:48   #1964
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Jakiej opinii będzie się szukało taką się znajdzie jest tysiące zwolenników mleka krowiego właśnie ze względu na łatwo przyswajalny wapń i jest tysiące przeciwników ze względu na wszelakie uczulenia i częściową nietolerancję mleka przez ludzki organizm. Jaką kto będzie chciał znaleźć opinię taką znajdzie w dobie internetu. Nie każda jest prawdziwa i z jednej i z drugiej strony. Trzeba wszystko sobie samemu zweryfikować.
Kot, który żyje krócej do mnie nie przemawia - mój tata miał taką bestię co dosłownie żłopała od maleńkości codziennie krowie mleko i musiałam ją w wieku 18 lat uśpić bo nikt stworzenia nie chciał przygarnąć po śmierci taty Ale już moja osobista teściowa od dziecka nie tolerowała mleka, jej organizm się buntował po każdorazowym wypiciu mleka. Ponieważ jednak uwielbiała nabiał to po latach jakoś się organizm przyzwyczaił i mogła jeść biały ser. I zajadała. Mleka nie mogła wziąć do ust do końca życia bo okupowała to posiedzeniami w przysłowiowym "drewnianym domku z serduszkiem"

Mlekomatu nie widziałam w mojej okolicy, ale ja regularnie dostaję 2 razy w tygodniu ciepłe mleko od zaprzyjaźnionej krowy i pyyyyyszny ser biały więc póki moja krowina ma się dobrze to mlekomat mnie nie wzrusza - mam chodzący na 4 łapach 15 km od domku Ale jeśli jest w nim świeże mleko prosto od krowy to jestem absolutnie za. Bo to mleko w kartoniku, ważne pół roku albo i dłużej to absolutny napój mlekopodobny pełen chemii i konserwantów. I w wyglądzie i w smaku nie dorównuje do pięt nawet mojemu mleczku prosto od krowy
Nie wyobrażam sobie życia bez kakałka rano i serów wszelakich. Zresztą gdyby nie sery to pewnie i Francja by upadła No bo co by żabojady jadły??? A gdy mnie dopada jakaś zachciewajka to najczęściej jest związana z nabiałem - albo mam wizję płatków na mleku (wieczorem!!!) albo makaronu z serem albo leniwych pierogów Nigdy mnie nie dopadła chęć na schabowego, pizze czy inne danie mięsne, jeśli mam zachciewajki to tylko oscylujące w okolicach mlekopochodnych produktów Może to być również smażony oscypek z żurawiną

Modyfikowane roślinki to już też nie żaden wymysł tylko nasze realia. Jakże inaczej smakuje rzodkiewka od babci z rynku od tej hipermarketowej. To samo sałata. A sławetna "pyszna" sałata z McDonald'sa to już kuriozum - kilkanaście kilometrów od nas była "hodowla" tego, ponoć zdrowego i jedynego w swoim rodzaju "chlorofilu" masakra, co te koncerny wyprawiają i jakimi środkami pędzą rośliny żeby sałata miała rozmiar dyni. Na szczęście ja do paszarni typu McDonald i inne KingBurgery czy mrChickeny nie muszę chadzać to i nikt mi nie da takiej sałaty

A więc jedzmy to, co nam nasz organizm podpowie i na co ma ochotę Ja mam dzisiaj na leniwe pierogi...tylko nie chce mi się ich robić

A teraz umykam zaprawiać grzybki, dostałam piękne prawdziwki i muszę je wsadzić szybciutko do słoików, żeby nie straciły na urodzie Co prawda internet jest pełen opinii, że grzybów jadać nie należy bo nie mają nic oprócz walorów smakowych...ale powiedział mi kiedyś stary toksykolog, że grzyby jak najbardziej należy jeść, bo działają jak miotła - wymiatają z naszego organizmu wszystkie związki ciężkie, metale i inne ustrojstwa, gdyż mają ogromną łatwość wiązania właśnie metali ciężkich. To idę zaprawić tą miotłę do słoików.

Miłego dzionka
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 12:58   #1965
sioodemka
Zakorzenienie
 
Avatar sioodemka
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 4 742
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Idąc za wzorem Ewy - posprzątałam swoją szafę wczoraj, letnie ciuhcy pochowałam w worki i do sofy schowałam, ale kurka przestrzeń mi się zrobiła ! w sam raz na jakiegoś jesiennego ciuszka chyba

Grzybki z lasu sobie zamroziłam i ususzyłam. Będą jako dodatek do sosów, zup i na Wigilię.

Za dwie godzinki weekend uffff.... cudownie, bo już myślałam, ze ten tydzień w pracy nie będzie miał końca.
__________________
Pozdrawiam serdecznie
Magda

sioodemka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 13:18   #1966
rosier
Wtajemniczenie
 
Avatar rosier
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 2 997
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Ja też kocham mleko i wszelki nabiał. No może z wyjątkiem jogurtów z kawałkami owoców, które gdyby nie chemiczne utrwalacze psułyby się natychmiast. Toteż ich nie kupuję, wolę sobie sama zrobić ze zsiadłego mleka "prosto od krowy ".
I nie wiem jak przetrwałabym lata studiów bez nabiału.

Poza tym będąc w ciąży odrzuciło mnie od mięsa, wędlin i nic innego mi nie pozostało jak właśnie przetwory mleczne, warzywa i owoce. I chyba m.in. takiemu odżywianiu się moi, teraz już dorośli, synowie mają zdrowe zęby.

Mleko mi nigdy nie szkodziło, nie jestem nań uczulona więc dzień bez nabiału to dzień stracony. Mleczkiem zabielam kawę na nim gotuję kaszę mannę czy ryż na słodko, budyń do masy, robię naleśniki, racuchy, uwielbiam kakao, a nawet i gorącą bawarkę.

No i mam ten komfort, że mieszkam w regionie gdzie kilka krówek się pasie na łąkach, a automatów mlecznych jeszcze nie zainstalowali
__________________
Wątek decoupage
rosier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 13:25   #1967
Kathinna
Zakorzenienie
 
Avatar Kathinna
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 113
GG do Kathinna
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

samego mleka nie pijam, czasem kakao, gorącą czekoladę, ale żyć bez naleśników z serem, czy zapiekanki z żółtym, albo ciast wszelakich, gofrów z bitą śmietaną, pierogów z serem i serników to ja sobie nie wyobrażam!
__________________
Handmade: Wyplatane OpowieściPierniczki: Wypiekane Opowieści
Słodkie wyzwania: Słodka Misja
Kathinna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 13:38   #1968
lexor
Zakorzenienie
 
Avatar lexor
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 463
GG do lexor
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Oj tak dziewuszki, Ewa ma rację, kto jaką chce znaleźć opinie taką znajdzie, ale dzisiejsze jedzenie to mieszanka chemii i modyfikacji, nawet ziemniaki i pieczarki nie smakują już tak dobrze jak kiedyś. Ale jakież ubogie byłoby nasze jedzenie bez mleka i jego przetworów, to nie tylko serki i kakałko, ale lody, a i do ciasta też dobrze mleczka dodać, a bez jajeczek to już całkiem masakra. Jednakże dajmy sobie prawo do indywidualnych wyborów i nie krytykujmy się nawzajem za to jemy i co lubimy

Miłego dzionka
__________________
Pozdrawiam Alina
http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania moich wątków
Papierowe różności
Rodzinne dłubanki
Decoupage
lexor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 14:22   #1969
Terenia18
Zakorzenienie
 
Avatar Terenia18
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Opole i Warszawa
Wiadomości: 4 082
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

W związku z bardzo gorącą dyskują serowo-mlekową zasiadłam do pisania
ze słusznymi plasterama sera Korycińskiego i Cambazoli.
Szukam jeszcze chętnego co by mi nalał do tego czerwonego winka
Jakoś nie widzę.
Pójdę sie pakować bo rano wyruszamy w górki na kilka dni,
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Dolomity we Włoszech.jpg (103,1 KB, 2 załadowań)
__________________

Biżuteria sutaszowa


Decoupage
Terenia18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 14:59   #1970
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Tereniu służę czerwonym winkiem do sera Korycińskiego i spółki )
A gdzie się wybieracie w górki????

Co do serowej dyskusji to ja tak jak Martusia - uwielbiam nabiał i jego przetwory z wyłączeniem jogurtów z owocami. Jogurt tylko czysty I budyń, zapomniałam o budyniu...a raczej kisielu z budyniem, mniiiiiaaaammmm, ale mi narobiłyście smaka
A zęby faktycznie też mam mocne, pomimo słusznego już wieku mogę nimi otwierać butelki z piwem....szkoda, żem abstynentka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Winko_1.jpg (10,7 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Winko_2.jpg (55,6 KB, 0 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Winko_3.jpg (30,7 KB, 0 załadowań)
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 15:10   #1971
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 756
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

No i bardzo optymistyczne zdjęcie chociaż jak patrzę na nie okiem pracodawcy to nie wiem - śmiać się czy płakać ...e tam, śmieję się
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Byle do piątku.jpg (14,5 KB, 13 załadowań)
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 19:16   #1972
biernacka4
Zakorzenienie
 
Avatar biernacka4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: lubuskie
Wiadomości: 5 369
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Ale dyskusja się rozwinęła. MadziaZ zawsze potrafi nas rozruszać.
Rozumiem tych co mleka nie piją (nie ważne z jakich powodów-bo są różniste) i tych co go piją.
Ja pijam z kawą , no i uwielbiam sery pleśniowe. Nic mi ich nie zastąpi. Mogę je zajadać 5x dziennie. Nawet na obiad.
Znam jednak osoby, które wręcz odrzuca od mleka i jego przetworów.

Dwa wolne dzionki przed nami. Babeczki kochane miłego odpoczynku Wam życzę.
Nieważne z mlekiem czy bez niego - po prostu - jak kto woli.
biernacka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 19:51   #1973
kicia0940
Zadomowienie
 
Avatar kicia0940
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 571
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Widziałm w Nieczech parę lat temu takie mlekomaty.

Dzisiaj na rehabilitacji pani mnie taśmuje a z kąta odzywa się jedna ćwicząca pani:
- A dlaczego ta pani ma takie ładne różowe taśmy a ja jestem oklejana czarną?
- Te różowe są jej prywatne, przyniosła sobie z domu.
A ja się odwróciłam:
- I jeszcze mam taki sam lakier do paznokci ( i zademonstrowałam)
No i ćwicząca sala leżała ze śmiechu
__________________
Dłubanki moje i mojej mamy:
https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=8680

Mój Decoupage - tu oglądaj prace sprzed grudnia 2010
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=404567
kicia0940 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 20:08   #1974
Figamaga
Wtajemniczenie
 
Avatar Figamaga
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 2 994
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Kobietki - nie mam czasu czytać dyskusji o mleku, bo już za parę godzin jadę do Lwowa
Więc tylko ściskam mocno! Trzymajcie się i bądźcie grzeczne przez weekend
__________________
Pomagamy!!! www.otoz-tarnow.pl
Podaruj nam 1% KRS 0 0 0 0 0 6 9 7 3 0

Figamaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-11, 20:42   #1975
jambolaja
Zakorzenienie
 
Avatar jambolaja
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 895
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez Figamaga Pokaż wiadomość
Kobietki - nie mam czasu czytać dyskusji o mleku, bo już za parę godzin jadę do Lwowa
Więc tylko ściskam mocno! Trzymajcie się i bądźcie grzeczne przez weekend
No tak...sama sie wypuszcza a nam każe być grzeczna

Kicia landrynka!
__________________
DecouTworki (lepiej oglądać ostatnie stronki niż marne początki)
Papierki małe i większe
jambolaja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-12, 09:04   #1976
anula3333
Wtajemniczenie
 
Avatar anula3333
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 2 843
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
A więc jedzmy to, co nam nasz organizm podpowie i na co ma ochotę
To samo mówiła nam pani profesor na wykładzie z żywienia
__________________
"Życie jest melodią" Franz Heferd
Mój decoupage
anula3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-12, 15:43   #1977
lexor
Zakorzenienie
 
Avatar lexor
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 463
GG do lexor
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Cytat:
Napisane przez jambolaja Pokaż wiadomość
No tak...sama sie wypuszcza a nam każe być grzeczna

Kicia landrynka!
No właśnie, możemy troszkę porozrabiać pod nieobecność Figi

Kicia bieliznę też masz różową, chyba faktycznie powinnaś przemianować się z Kici na landrynkę

Miłego sobotniego popołudnia
__________________
Pozdrawiam Alina
http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania moich wątków
Papierowe różności
Rodzinne dłubanki
Decoupage
lexor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-12, 18:09   #1978
zielona butelka
Zakorzenienie
 
Avatar zielona butelka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z bliska:)
Wiadomości: 5 211
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Babki, spałam dziś jak dziecko do 11.00. Ostatnie tygnie dały mi strasznie w kość. Ale żeby spać do 11? To do mnie niepodobne! Ostatnio spałam tak chyba na studiach i to po imprezie
Teraz tyram, piszę 13 plan leckji w tym tygodniu, wierzcie mi.... mózg mi siada. Jeszcze 7 i będzie koniec.
Chcę już wrócić do życia, pójść do kina, poszyć... jeszcze troszkę.
Buziam wszystkie ..... mlekomanki
zielona butelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-12, 19:57   #1979
lexor
Zakorzenienie
 
Avatar lexor
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 463
GG do lexor
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Bidulka A po co Ty piszesz plan lekcji?
Jeśli spałaś tak długo to znaczy, że Twój organizm tego potrzebował, czasem trzeba pozwolić dojść mu do głosu i zdecydować co jest dla Ciebie dobre, on wie
__________________
Pozdrawiam Alina
http://lenkanapoddaszu.blogspot.com/
Zapraszam do odwiedzania moich wątków
Papierowe różności
Rodzinne dłubanki
Decoupage
lexor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-13, 13:18   #1980
dzianga
Zadomowienie
 
Avatar dzianga
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 898
GG do dzianga
Dot.: Ploty od soboty do soboty, część 5 również nie ostatnia :))

Witam, ale poszedł temat z tym mlekiem że hej!!! Ja też lubię mleczko a co!!!!
W ogóle wszystko lubię!!!!!! I byłam w Szklarskiej Porębie...jak pięknie zawsze jest o tej porze roku...ta jesień kolorowa..piękne widoki i ta kolorystyka...ech...rozma rzam się))
Cały czas jestem chora, ale pędem życia nie mam czasu się leczyć..tak już mam, chociaż przeżyję je na maxa!!!!W pracy mam urwanie głowy z nowym projektem...) Kocham Was dziewczynki)
__________________
Pozdrawiam Aldona
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455643mó j zapraszam
takie sobie różne twory https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=484442"
dzianga jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Decoupage


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-09 13:24:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.