Mamusie majowo- czerwcowe 2014 :-)

[carolyna86]

Goraleczka84 - my , a raczej ja, też spisałam na straty ten miesiąc kiedy się udało tż przyjechał na weekend, a ja stwierdziłam że nic nie przetrwa do owulki, a ona się przesunęła (i to na kilka dni wcześniej) w ogóle to powiem wam, że normalnie czekałam na @, nawet kupiłam pakę tamponów przyszedł termin @ - nic, drugi dzień - nic, a ja zła że na wyjazd dostanę - aż tż mnie uświadomił że może już nic nie przyjdzie i faktycznie

Napisane przez D0tk4

ciężarówki, chciałabym dołączyć!

zrobiłam dziś test, wyszły piękne 2 krechy! płakać mi się ze szczęścia chce!

gratulacje

[agaaga89]

Lolitka świetnie wyglądałaś, niebanalna Panna Młoda !

Napisane przez madziuuula

Nikki to my po podobnej nocce, młody za to goraczkował i do tego duszacy kaszel ale strasznie, co zasnął to go wybudzał Aż Tż w nocy pogoniłam do piwnicy po nawilżacz powietrza, trochę pomógł ale nie do końca. Na 11 idziemy do doktora bo niby wstał bez gorączki ale ten kaszel niefajny....

Trzymam kciuki za lekarza, oby dał trafne leki! Może inhalacje by pomogły?

[VwVampirka]

Witam
Imbir chyba mi pomaga, bo cały czas czuję się tak w miarę dobrze. Oby tak już zostało, bo ile można się męczyć

Napisane przez muffinka90

Magdi nawet sobie nie wyobrazam co czulas, masakra

Tak w ogole to od kilku dni mam siare masakra, z malym mialam dopiero w polowie ciazy, na szczescie nie kapie tylko czasem znajduje zaschnieta na brodawkach

w piatek wieczorem mam usg, jakos sie denerwuje, nie wiem czemu

oooooo! Tak szybko można mieć? Zawsze myślałam, że to pod koniec ciąży dopiero...

Napisane przez Dark lady

Ech, a ja miałam nadzieję że nie urośnie, niestety nadzieja matką głupich Wielkiiiiii mi urósł i wielki został na tą chwilę (przed ciążą) to był 70I chyba . A już rośnie

W razie czego, ja zawsze chętnie przyjmę trochę od Ciebie

Napisane przez Goraleczka84

cześć czy przyjmiecie jeszcze jedną ...do swego grona ?

Pewnie! Witamy

Napisane przez martuszka0

Ja na szczęście robotna, ale umowa mi się kończy z końcem października... I czekam teraz na decyzję szefa jaką umowę dostanę następną troche się boję...

Witam
A szef wie już o ciąży? Bo jeśli będziesz mieć umowę o pracę na czas określony, która kończyłaby się po 3 m-cu ciąży, to zostałaby ona automatycznie przedłużona do porodu Moja taka będzie, bo szef po grudniu mnie chciał odprawić

Napisane przez coodmalina

co do siary to ja też już mam, którego dnia obudziłam się z wielkimi plamami na koszuli do spania, byłam w szoku ale ponoć to możliwe a i znowu muszę się przyzwyczaić do spania na lewym boku

Ja to zawsze spałam na brzuchu, ewentualnie na prawym... na brzuchu już od dawna nie mogę, a na lewym ciężko...

Napisane przez D0tk4

ciężarówki, chciałabym dołączyć!

zrobiłam dziś test, wyszły piękne 2 krechy! płakać mi się ze szczęścia chce!

Witamy

[kasiab91]

lolitko - pięknie wyglądaliście

[agaaga89]

Napisane przez kasiab91

Ja się cieszę, że ten Babelek mój jest!! I co do wyprawki myślę, że tak będzie rozsądniej. Mama raczej sobie już nie przypomni, niestety Za to zdeklarowali się moi rodzice na kupno wózka lub łóżeczka właśnie dla swojego wnusia lub wnusi Takie kochane dziadki Bo na teściów to raczej nie mamy co liczyc

Ooo, to przy takim ustawieniu sprawy nawet nie szkoda, że zgubiło się łóżeczko zawsze możesz poprosić o zakup wózka, lepiej na tym wyjdziecie, trochę Was to odciąży a co do pomocy teściów to widzę, że mamy ten sam problem

Napisane przez carolyna86

Goraleczka84 - my , a raczej ja, też spisałam na straty ten miesiąc kiedy się udało tż przyjechał na weekend, a ja stwierdziłam że nic nie przetrwa do owulki, a ona się przesunęła (i to na kilka dni wcześniej) w ogóle to powiem wam, że normalnie czekałam na @, nawet kupiłam pakę tamponów przyszedł termin @ - nic, drugi dzień - nic, a ja zła że na wyjazd dostanę - aż tż mnie uświadomił że może już nic nie przyjdzie i faktycznie

Co do tych tamponów, to też nakupiłam zapas na conajmniej dwa okresy

[D0tk4]

Napisane przez kasiab91

Hej To na kiedy termin wg OM?

Na 23 czerwca, czyli drugą rocznicę ślubu, czyli dzień ojca


kiedy macie zamiar mówić rodzicom i najbliższym? czy już powiedziałyście? my bedziemy czekać do świąt kiedy to i moi rodzice i teściowie do nas przyjadą.

[paulka0212]

Napisane przez lolitka888

Hejka Znowu miałam do nadrobienia tyle stronWybaczcie,ale musiałam się nacieszyć nowym mężem heh Nie umiem się przyzwyczaić,że mieszkamy razem i że teraz zawsze będzieJeszcze do końca nie wierze,że jestem w ciąży mimo,że już 4 miesiąc się zaczął a tu teraz jeszcze że mam mężaAle do rzeczy..




Rety Paulko GRATULACJEale wspaniała nowina no i szokŻyczę chłopca i dziewczynki

Dziękuję bardzo, ja też gratuluję i jeszcze raz NAJLEPSZEGO na Nowej Drodze Życia! Przepięknie wyglądałaś!

[pikaso]

Napisane przez Nikii89

a miałam się pytać Pikaso jak reszta rodziny zareagowała na trojaczki ??

Bardzo pozytywnie, wręcz mam przykazanie się oszczędzać, bo oni chcą trojaczki
Jedynie teściowa strzeliła focha, bo była za granicą, a ja z mężem nie mamy roamingu i nie zadzwoniliśmy do niej osobiście tylko dowiedziała się od swojej siostry i jest wielka obraza majestatu. Jest gorsza niż dziecko, ale co poradzić. Mnie to wisi, nie będę się nią przejmować.

[Goraleczka84]

Napisane przez carolyna86

Goraleczka84 - my , a raczej ja, też spisałam na straty ten miesiąc kiedy się udało tż przyjechał na weekend, a ja stwierdziłam że nic nie przetrwa do owulki, a ona się przesunęła (i to na kilka dni wcześniej) w ogóle to powiem wam, że normalnie czekałam na @, nawet kupiłam pakę tamponów przyszedł termin @ - nic, drugi dzień - nic, a ja zła że na wyjazd dostanę - aż tż mnie uświadomił że może już nic nie przyjdzie i faktycznie

Napisane przez agaaga89

Co do tych tamponów, to też nakupiłam zapas na conajmniej dwa okresy

to widzę ze nie byłam sama z tymi tamponami - tylko ja to zrobilam taki zapas na pół roku heheheh (no co promocja byla )

ja z testem długo czekałam bo zrobiłam dopiero 5 dni po terminie @... a dwie krechy wyszły gdzieś po minucie

co do Tz - to mój tez przerażony...ale nawet go rozumiem, do mnie to jeszcze nie dociera a co dopiero facet. Nasi Mężczyźni czasem chyba potrzebują więcej czasu do oswojenia się z nowina....

a powiedz mi Mamusie w I trymestrze - chwalicie sie juz znajomym? czy narazi tak ostrożnie? Ja sama nie wiem - z jednej strony chcialabym wszytskim to ogłosic a z drugiej nie chce zapeszać .....i sama nie wiem

[coodmalina]

Napisane przez paulka0212

Ja też zamierzam ogarniać wyprawkę wcześniej.
Pod koniec stycznia zacznę już zakupy, po malutku do rozwiązania.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

akurat trafisz na fajne promocje, bo będzie się zmieniała kolekcja z 2013 na 2014, często można wtedy trafić na fajne rzeczy w dość przystępnych cenach i cóż mogę pradzić, dobrze wszystko przemyśl, bo to co oferuje teraz rynek to czasami gruba przesada, bardzo dużo tych pięknych kolorowych rzeczy można zastąpić prostymi tanimi "odpowiednikami"... u nas np mata edukacyjna wcale nie wzbudzała zainteresowania, ale pudełko po butach to dopieto była frajda poza tym za wczasu porozmawiaj ze znajomymi, zrób sobie listę potrzebnych Ci rzeczy, czasami taka lista to dla nich wybawienie a i dla Ciebie mniejszy kłopot bo po co Ci 30 kaftaników

z wózków dla bliźniaków, zobacz sobie PEG PEREGO, u nas na osiedlu są bliźniaki i koleżanka jest mega zadowolona z tego wózka, ja sama mam wielofunkcyjny z tej firmy, lekki zwrotny bardzo ciekawe rozwiązania posiada, no i składa się jak parasolka

ależ Wam Fajnie że to wszystko dla Was niektórych będzie nowe... ja wszystko mam po Kaziku, część u koleżanek, ale wróci do mnie

[paulka0212]

Napisane przez kasiab91

Hej To na kiedy termin wg OM?

Ja się cieszę, że ten Babelek mój jest!! I co do wyprawki myślę, że tak będzie rozsądniej. Mama raczej sobie już nie przypomni, niestety Za to zdeklarowali się moi rodzice na kupno wózka lub łóżeczka właśnie dla swojego wnusia lub wnusi Takie kochane dziadki Bo na teściów to raczej nie mamy co liczyc

U mnie też rodzice się zadeklarowali, jak będzie dziewczynka to babcia kupi wózek a jak chłopak to dziadek.
No ale po wczorajszym dniu stwierdzili, że się zrzucą i kupią wspólnie...
A jeżeli chodzi o teściów, też nie mam co liczyć ....
Jak powiedziałam o tej całek "wózkowej" akcji moich rodziców teściowej, to stwierdziła że ona ma już wnuczki i nie będzie musiała raczej nic kupować, bo moich rodziców to pierwsze i dlatego tak chcą kupować ... :/

[agaaga89]

Napisane przez Goraleczka84

to widzę ze nie byłam sama z tymi tamponami - tylko ja to zrobilam taki zapas na pół roku heheheh (no co promocja byla )

...

a powiedz mi Mamusie w I trymestrze - chwalicie sie juz znajomym? czy narazi tak ostrożnie? Ja sama nie wiem - z jednej strony chcialabym wszytskim to ogłosic a z drugiej nie chce zapeszać .....i sama nie wiem

Musimy napisać naszym staraczkom metodę - chcesz być w ciąży to nakup zapas tamponów

U nas nowina nie wytrzymała nawet jednego dnia, najbliższa rodzina dowiedziała się zaraz na następny dzień, a w pracy choćbym chciała ukryć ten fakt, to nie dałoby rady, musiałam się przyznać, bo nie chciałam już dźwigać i się przeciążać, więc siłą rzeczy dowiedzieli się wszyscy

[Goraleczka84]

Napisane przez agaaga89

Musimy napisać naszym staraczkom metodę - chcesz być w ciąży to nakup zapas tamponów

chyba własnie tak

[agaaga89]

Napisane przez coodmalina

ależ Wam Fajnie że to wszystko dla Was niektórych będzie nowe... ja wszystko mam po Kaziku, część u koleżanek, ale wróci do mnie

Ja też mam wszystko po starszym Synku, fajnie, bo wyprawka dużo mniej nas będzie kosztowała Ile ma Twój Mały?

Napisane przez paulka0212

U mnie też rodzice się zadeklarowali, jak będzie dziewczynka to babcia kupi wózek a jak chłopak to dziadek.
No ale po wczorajszym dniu stwierdzili, że się zrzucą i kupią wspólnie...
A jeżeli chodzi o teściów, też nie mam co liczyć ....
Jak powiedziałam o tej całek "wózkowej" akcji moich rodziców teściowej, to stwierdziła że ona ma już wnuczki i nie będzie musiała raczej nic kupować, bo moich rodziców to pierwsze i dlatego tak chcą kupować ... :/

Dobra teściowa ...

[VwVampirka]

Lolitka, przepięknie wyglądałaś! I mąż też świetnie się prezentował
Jeszcze raz gratuluję i życzę dużo radości w nowym, wspólnym życiu
ps, wiem, że to świetna sprawa w końcu zamieszkać razem, nie musieć się żegnać wieczorami itd...
A co do tygodnia, to podobno dziś zaczynam 10tc... ale czuję, że mój gin się pomylił i dziś to zweryfikuje
Co do fobii przed wymiotami, to ja nigdy jej nie miałam... ale teraz chyba dostałam, bo nawet jak czuję się lepiej, to ciągle się boję, że zaraz znowu mnie dopadnie i znowu będę umierać... nie potrafię o tym przestać myśleć

Napisane przez D0tk4

Na 23 czerwca, czyli drugą rocznicę ślubu, czyli dzień ojca


kiedy macie zamiar mówić rodzicom i najbliższym? czy już powiedziałyście? my bedziemy czekać do świąt kiedy to i moi rodzice i teściowie do nas przyjadą.

Ja to powiedziałam od razu, ale większość tutejszych mam wstrzymywało się z tymi wieściami.

[asiulka_22]

Napisane przez kasiab91

Kasy to ja w ogóle nie liczę ile wydajemy w ciąży. Chodzę do dwóch lekarzy. Ginekologa i ginekologa-endokrynologa. Jeden bierze ok 100zł a druga 150, 120zł plus do tego drugiego badania prywatne to suma wychodzi spora. Dobrze, że ginekolog wypisuje mi skierowania na badania na NFZ, bo byłoby ciężko:ehem

ja również chodze prywatnie / 150 zł/ też myślałam aby prowadzić ciąże u dwoch lekarzy,,,,/ jednego mieć takiego od skierowań/ ale z drugiej strony: chodzić 2 razy w mies. trzeba, no a co z usg? prywatnie robi co miesiąc usg, na nfz ponoc są trzy..../ i wypadnie tak że w miesiącu i jeden zrobi i drugi>> no a tak czesto nie można/ a skierowania na badania: jeśli chodzi o te podstawowe morfologi i mocz/chyba/ co się czesto robi to kosztują 5 i 7 zł więc grosze...... badania prenatalne: to aby mieć za darmo trzeba się kwalifikować, więc jak sie nie załapie to tu i tu trzeba płacić....
chodze do tego prywatnego tylko dlatego że jest to bardzo dobry lekarz poświęcajacu dużo czasu, szczegółówy, no i moja przyjaciółk prowadził u niego ciąże / bardzo zadowolona była i mi go poleciła/

Napisane przez agaaga89

Bo chyba najlepszą receptą na dwie kreski jest czysta głowa i nie skupianie się na tym, żeby wyszło...

potwierdzam !!! nam udało sie po dwóch miesiącach starań / a dokładnie zaczęliśmy "działać " pod koniec lipca / zapisywałam wszytsko dokładnie: temp. śluz itp w ovufriend, sprawdzała też owulacje na testach/ i liczyłam n a II kreski w sierpniu: NIC, i tak w sierpniu nie zapisywałam nic, nie mierzyłam,,,, powiedziałąm co ma być to będzie..... i tak : 16. września zrobiłam tescik i 2 krechy się pojawiły!

Napisane przez D0tk4

ciężarówki, chciałabym dołączyć!
zrobiłam dziś test, wyszły piękne 2 krechy! płakać mi się ze szczęścia chce!

witaj

Napisane przez lolitka888

Hejka Znowu miałam do nadrobienia tyle stronWybaczcie,ale musiałam się nacieszyć nowym mężem heh

hej
trochę mi głupio że z takim opóżnieniem : ale również ode mnie przyjmij najszczersze zycznia z okazji ślubu

D0tk4 >> fajna data
ja mam na 22 maja / ale może się przedłuży hehe/ i ur. na 26 maja : urodziny mojej mamy i tym samym Dzień Mamy
========================= ========================= =
jutro pojade chyba zrobić sobie te badania podstawowe : mam skierowanie ale jeszcze nie pojechałam, bo wizyta na 28.10
-------

[Goraleczka84]

Co do wyprawki...powiem Wam ze my jeszcze nie myśleliśmy.... narazie na tapecie sa ubrania ciążowe. Jest szansa ze moja szwagierka będzie rodzic jakieś 3 miesiące przede mną na ten ten najgorszy czas co sie pewnie pożyczy zreszta jak była po pierwszej ciąży to mówiła że ubrania swoje trzyma dla mnie - a tu narazie ona korzysta

a co do samej wyprawki - to coż może to bezczelne ale dla moich rodziców to będzie pierwszy wnuk wiec obawiam sie ,,czyste szlenstwo" p

- ale jeszcze nic nie wiedza wiec ciiii......:brzy dal:

[Pallas Ril]

Napisane przez agaaga89

Musimy napisać naszym staraczkom metodę - chcesz być w ciąży to nakup zapas tamponów

U nas nowina nie wytrzymała nawet jednego dnia, najbliższa rodzina dowiedziała się zaraz na następny dzień, a w pracy choćbym chciała ukryć ten fakt, to nie dałoby rady, musiałam się przyznać, bo nie chciałam już dźwigać i się przeciążać, więc siłą rzeczy dowiedzieli się wszyscy

Rzeczywiście! U mnie dokładnie to samo. Spisałam ten miesiąc na straty bo miałam mieć owulkę tedy kiedy byłam na delegacji

Napisane przez VwVampirka

Lolitka, przepięknie wyglądałaś! I mąż też świetnie się prezentował
Jeszcze raz gratuluję i życzę dużo radości w nowym, wspólnym życiu
ps, wiem, że to świetna sprawa w końcu zamieszkać razem, nie musieć się żegnać wieczorami itd...
A co do tygodnia, to podobno dziś zaczynam 10tc... ale czuję, że mój gin się pomylił i dziś to zweryfikuje
Co do fobii przed wymiotami, to ja nigdy jej nie miałam... ale teraz chyba dostałam, bo nawet jak czuję się lepiej, to ciągle się boję, że zaraz znowu mnie dopadnie i znowu będę umierać... nie potrafię o tym przestać myśleć

Ja to powiedziałam od razu, ale większość tutejszych mam wstrzymywało się z tymi wieściami.

Ja właśnie mam jakąś mega fobię przez mówieniem komukolwiek.. A już najbardziej w pracy!! W sumie na razie wie mój mąż i najlepsza przyjaciółka. Chciałabym reszcie powiedzieć dopiero w drugim trymestrze...

[paulka0212]

Napisane przez agaaga89

Dobra teściowa ...

Oj tak teściowa "BARDZO" dobra :P


My powiedzieliśmy o ciąży najbliższej rodzinie od razu, a po wczorajszym USG wiedzą już wszyscy.
U Nas o tyle dobrze, że mamy w rodzinie same niemowlaki, albo jeszcze ciężarne, więc ciuszki wszyscy już nam proponują

[Light Limara]

Napisane przez lolitka888

Aż nie wierze,że masz taki problem jak ja. Od razu raźniej.. Ja leków nie brałam nigdy ale chodziłam na terapie grupową Jak się czujesz w ciąży? Który jesteś tydzien? Masz te przykre dolegliwości?Jestem z Toba

Na początku ciąży koszmar. Myślałam, że nie dam rady. Nie dość, że miałam te wymioty to jeszcze objawy odstawienia ttabletek na lęki przed wymiotami (co za ironia). Klęczałam nad wc i beczałam,p
Teraz tylko w 12 tc mam mdłości i takie naciaganie- jakbym maiła zwymiotować, ale powietrzem. Do tego zgaga z pieczeniem i odbijaniem. I w ogóle ciągle z żołądkiem cos nie tak. Nie mogę normalnie nic zjeśc tylko tak po troszeczce, a potem i tak mi brzuch rozrywa. Ale wolę juz to niż te wymioty. Cały czas jednak się boję, źe wrócą. Jak gdzieś wychodzę to zawsze mam woreczek na wszelki wypadek i staram się sama nie chodzić

A ta terapia grupowa coś dawala?

Witam nowe mamusie.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty. Może jakieś nowe fotki ktoś zamieści?
ja jednak idę jutro na te prenatalne.

[JJJustynAAA]

dzień dobry

jestem i ja po wizycie. Mój maluszek ma już 5 cm no i pomachał mamusi wczoraj maleńką rączką... Faktycznie coś tam mi pomachało Wyniki podstawowych badan mam ok. Zadnej żółtaczki, aids, toxo...

Odetchnęłam z ulgą. No i miałam usg genetyczne. pani gin nie widzi niczego niepokojącego. wszystko jest tak jak powinno być wielkość dzidzi też.
Także jestem zadowolona. Mogę chodzić na basen tylko starać się nie dotykać prysznica, czy kafelków bo to ma najwięcej zarazków i bakterii. Lekkie ćwiczenia też jak najbardziej, rowerek stacjonarny, żadnych rychłych ruchów i podskoków.

Kolejną wizytę mam 13.11 i wtedy też nie będę jeszcze znała płci. Pewnie na kolejnej wizycie w grudniu...

Napisane przez paulka0212

Na tę chwilę jednojajowe, ale jeszcze może się to zmienić słyszałam

Mąż był na USG, pani doktor go zawołała i powiedziała mu że dobry strzał za pierwszym razem, podwójny to oczka mu się zaszkliły i do niego to bardziej dociera niż do mnie

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

6tydz2dzień i 6tydz4dzień

Czyli licząc tak ogólnie 7 tydzień tak?? :P

Nie dziwię się mężowi też by mi się oczka zaszkliły widząc podwójne szczęście.


Jeszczde raz gratuluje.

Kucyktruskawkowy fajnie że jesteś z nami. Witamy mamy również w 4 tc

pikaso musisz być dobrej myśli. Zobaczysz będzie ok.


carolyn89 ja mam dość lekką pracę... CZasem zdarza się dzień zakręcowny ale staram się nie przemęczać...

janeczka ja uwielbiam książki, no ale nie mam chęci na czytanie... Poluję na greya żeby się zrelaksować... No i czekam na ciężarówkę... od ilkas.

Magdiii super że wszystko ok...


Zajrzę do was jeszcze później bo zaraz wpadnie szefowa...

[VwVampirka]

Napisane przez paulka0212

Jak powiedziałam o tej całek "wózkowej" akcji moich rodziców teściowej, to stwierdziła że ona ma już wnuczki i nie będzie musiała raczej nic kupować, bo moich rodziców to pierwsze i dlatego tak chcą kupować ... :/

Nieco wredne to było.... Ona zawsze taka jest?

Co do zaciążenia po zrobieniu zapasu tamponów, to coś w tym jest... Ja trafiłam na promocję 2 pudełek z 32 szt
Przydadzą się za rok

[kasiab91]

Napisane przez agaaga89

Ooo, to przy takim ustawieniu sprawy nawet nie szkoda, że zgubiło się łóżeczko zawsze możesz poprosić o zakup wózka, lepiej na tym wyjdziecie, trochę Was to odciąży a co do pomocy teściów to widzę, że mamy ten sam problem

No niestety teściowe nas jakoś nie rozpieszczają wręcz przeciwnie. Ciągle mamy z nimi pod górkę Mieszkamy z nimi i im się chyba wydaję, że jeżeli my jesteśmy z nimi to już nic innego się nie należy. Jest mi strasznie przykro z tego powodu. Bo moi rodzice starają się jak mogą, żeby coś pomóc, tato nawet za głupi płaszcz połowę kaski mi podsunął. A tu człowiek stara się jak może i kurcze ciągle coś nie tak. I zamiast mnie wspierac to ciagle słyszę jak to będzie P sam pracuje Ty w domu i dziecko na głowie Niekiedy to mam takiego doła, że to się w głowie nie mieści. A reakcja na wiadomośc o dziecku
- Mamo, będziesz babcią.
- Tak? Fajnie. (Popiła wodę z butelki i poszła)
U mnie znów odwrotnie mama i tata się spłakali i aż mnie podnieśli do góry ze szczęścia, że damy im wnuczków. W ogóle w dziwną rodzinę się wbiłam. Dzieki Bogu mój mąż zaczyna się zmieniac i wchodzic na dobrą drogę
No to się wyżaliłam

[coodmalina]

Napisane przez agaaga89

Ja też mam wszystko po starszym Synku, fajnie, bo wyprawka dużo mniej nas będzie kosztowała Ile ma Twój Mały?

nie taki mały, za 3 dni skończy 3 lata, całe 110 cm i 20kg żywej wagi, i jak mówi nie to nie, to nie, to nie... charkaterek ma

Napisane przez D0tk4

Na 23 czerwca, czyli drugą rocznicę ślubu, czyli dzień ojca


kiedy macie zamiar mówić rodzicom i najbliższym? czy już powiedziałyście? my bedziemy czekać do świąt kiedy to i moi rodzice i teściowie do nas przyjadą.

a co tu ukrywać jak oczy same się świecą z radości... ja bym nie czekała, zobaczysz sama jaka radość zapanuje w rodzinie, dziecko to szczęście nie tylko dla rodziców ale i dziadków, cioć i wujków wiem że to fajnie tak na święta... zobacz jak my się cieszymy z każdej nowej mamuśki, a co dopiero rodzinki

mi data 10 kwietnia 2010 roku kojarzy się tylko z jednym... robiłam USG połówkowe, jak lekarz powiedział że chłopak, kazałam mu się przesunąć, tylko dwa razy w życiu widziałam takiego banana na twarzy u mojego męża, pierwszy raz wtedy, a drugi raz 18 października 2010 o 12.25 jak pokazali Mu Kazika wtedy, 10 kwietnia wracaliśmy do domu jak dwa głupki z uśmiechami na twarzy... żadnej żałoby u nas nie było, u nas była wielka radość

[D0tk4]

jak tak czytam o Waszych mdłościach, to zaczynam się bać bo na chwilę obecną (5tc) nic mi nie dolega jedynie piersi bolą, a to zawsze po owulacji tak miałam, wiec nic dziwnego. W ogóle myślałam, ze z tego cyklu nic nie będzie, bo w 10 dniu zaliczyłam mega skok temperatury, a kolejnego dnia spadła. Do tego taka zmęczona tego dnia byłam i spać nie mogłąm, wiec sobie powiedziałam: ciąza ale później własnie temperatura opadła, zmeczenie zniknęło, mocny sen powrócił, wiec spisałam ten cykl na straty. nawet wino chciałam pare dni temu pić, ale mąż mnie przekonał, żeby jeszcze poczekać. no a wczoraj temperaturka znowu się odbila, to myślę: robię i wyszły 2 krechy

[janeczka7891]

Witam się porannie
Muffinka już siara?kurka wodna szybko heh.
będzie dobrze na wizycie

Napisane przez ilkas

(...)
A tak poza tym dzień dobry
Dzisiaj nie idę do pracy tylko spędzam caaały dzień z córcią
I muszę ugotować obiad..ale póki co pomysłów brak

u mnie dziś krokieciki i barszczyk czerwony.Farsz mam gotowy, barszczyk też tylko naleśniki upiec a sporo tego muszę zrobić bo chcę wiekszą ilość. Jak narazie nie zabieram się za to heh nie chce mi się ... Poczytam co tam u Was.

Napisane przez Nikii89

(...)

A wiecie jak mnie wkurzają te znajomości w służbie zdrowia itp. Wczoraj szłam na gminę i postanowiłam zajść do gina , bo wizytę mam za tydzień na 12.30 a trochę mi to nie pasuje bo TŻ w pracy do 14 a nie chciałabym młodego brać do ginekologa , tym bardziej że to jego pora spania i byłby marudny. Więc pytam się czy jest możliwość aby zapisała mnie np. za 2 dni na popołudnie, to usłyszałam że nie bo teraz jestem w kolejce , i mogą mnie jct przepisać dopiero na koniec listopada. W takim razie TŻ musi o 12 wziąć przepustkę.
No ale wcześniej przede mną stała jakaś znajoma od tej babki bo mówiły sobie na "Ty" i ta jej mówi "spokojnie wcisnę Cię na czwartek" a druga położna mówi jej "to jak w czwartek przyjdzie a będziesz ją rejestrowała w bazie to zaznacz jako pilny przypadek , bo inaczej nie przejdzie"
I jak się tu nie denerwować, no ale kłócić mi się nie chciało, więc nic nie powiedziałam.

niestety ale tak jest, przykre ale prawdziwe. Z drugiej strony gdybyśmy same miały znajomości też byśmy korzystały, nie ma co się oszukiwać )

Napisane przez martuszka0

(...)

Dziewczyny ile już przybrałyście na wadze do tej pory?

mi ciężko powiedzieć ale sporo, przed ciążą ważyłam 64-66kg a teraz na wizycie 72kg. Niewiarygodne ale prawdziwe, chociaż jem jak stado koni. Miałam okropne mdłości i zajadałam to, na chwilę pomagało a potem znowu to samo. No i z nudów bardzo dużo jadłam.

Napisane przez agaaga89

Bo chyba najlepszą receptą na dwie kreski jest czysta głowa i nie skupianie się na tym, żeby wyszło... My też "trafiliśmy" w miesiącu, gdzie kompletnie odpuściłam sobie mierzenie tempki i obserwacje, bo akurat się przeprowadziliśmy:brzydal :

tak się mówi ale wszystkie wiemy jakie to ciezkie. Nam także udało się w takim miesiącu co olałam to, imprezowaliśmy bo był urlop, bardzo dużo robiłam przy budowie domu, do tego zmiana mieszkania a jakoś chciałam się odchudzać ale postanowiłam że zrobię test bo @ 2 dni się spóźniała i II )

Napisane przez D0tk4

ciężarówki, chciałabym dołączyć!

zrobiłam dziś test, wyszły piękne 2 krechy! płakać mi się ze szczęścia chce!

gratulacje )

Napisane przez kasiab91

Hej To na kiedy termin wg OM?

Ja się cieszę, że ten Babelek mój jest!! I co do wyprawki myślę, że tak będzie rozsądniej. Mama raczej sobie już nie przypomni, niestety Za to zdeklarowali się moi rodzice na kupno wózka lub łóżeczka właśnie dla swojego wnusia lub wnusi Takie kochane dziadki Bo na teściów to raczej nie mamy co liczyc

Mój mąż jak się dowiedział, że będzie tatą to powiedział "o ja ☠☠☠☠☠☠☠ę, za☠☠☠iście miesiąc po ślubie to się Tobą nacieszyłem" A teraz głaszcze brzuś i czeka kiedy zacznie kopac tak , żeby mógł poczuc Zobaczysz i Twój oswoi się z tą myślą

trzymam najmocniej jak się da. Wiem, że praca teraz jest bardzo ważna

ale przecież dalej możecie się sobą cieszyć hehe )

Napisane przez carolyna86

Goraleczka84 - my , a raczej ja, też spisałam na straty ten miesiąc kiedy się udało tż przyjechał na weekend, a ja stwierdziłam że nic nie przetrwa do owulki, a ona się przesunęła (i to na kilka dni wcześniej) w ogóle to powiem wam, że normalnie czekałam na @, nawet kupiłam pakę tamponów przyszedł termin @ - nic, drugi dzień - nic, a ja zła że na wyjazd dostanę - aż tż mnie uświadomił że może już nic nie przyjdzie i faktycznie


gratulacje

ja tak samo zapas sobie zrobiłam przyda się po ciąży hahah

Napisane przez Goraleczka84

(...)

a powiedz mi Mamusie w I trymestrze - chwalicie sie juz znajomym? czy narazi tak ostrożnie? Ja sama nie wiem - z jednej strony chcialabym wszytskim to ogłosic a z drugiej nie chce zapeszać .....i sama nie wiem

ja na początku samym się nie chwaliłam, powiedziałam rodzince dopiero po pierwszej wizycie u lekarza. Teraz w zasadzie już bardzo dużo osób wie, wiecie jak to jest, ciotka wie, to sąsiadka itd itd

JJJustynAAA mogę Ci przesłać jak chcesz ale pdf.

Co do wyprawki to cieszę się, ze mamy wszystko po pierwszym maluchu,no chyba że będzie dziewczynka to kilka rzeczy zmienimy ale nie za wiele.

Właśnie macie jakieś przeczucie co do płci dzieciątka?

[asiulka_22]

Napisane przez paulka0212

Jak powiedziałam o tej całek "wózkowej" akcji moich rodziców teściowej, to stwierdziła że ona ma już wnuczki i nie będzie musiała raczej nic kupować, bo moich rodziców to pierwsze i dlatego tak chcą kupować ... :/

hehee no to dowaliła babka hehe

Napisane przez JJJustynAAA

dzień dobry

jestem i ja po wizycie. Mój maluszek ma już 5 cm no i pomachał mamusi wczoraj maleńką rączką...
Odetchnęłam z ulgą. No i miałam usg genetyczne.

o kurcze tez bym tak już chciała..... pewnie łezka się zakręciła
super ż egenetyczne wyszło ok
a powiedz mi jeszcze : który to tydzień u Ciebie ??

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

p. s
dzisisiaj własnie odbieram książke " W oczekiwaniu na dziecko "

[agaaga89]

Napisane przez asiulka_22

j
potwierdzam !!! nam udało sie po dwóch miesiącach starań / a dokładnie zaczęliśmy "działać " pod koniec lipca / zapisywałam wszytsko dokładnie: temp. śluz itp w ovufriend, sprawdzała też owulacje na testach/ i liczyłam n a II kreski w sierpniu: NIC, i tak w sierpniu nie zapisywałam nic, nie mierzyłam,,,, powiedziałąm co ma być to będzie..... i tak : 16. września zrobiłam tescik i 2 krechy się pojawiły!


ja mam na 22 maja / ale może się przedłuży hehe/ i ur. na 26 maja : urodziny mojej mamy i tym samym Dzień Mamy
========================= ========================= =
jutro pojade chyba zrobić sobie te badania podstawowe : mam skierowanie ale jeszcze nie pojechałam, bo wizyta na 28.10
-------

No właśnie, kładzie się na wszystkich naukach nacisk na czytanie sygnałów ciała, obserwacje, temperaturę, ale nikt nie wspomina jak ważny jest w tym wszystkim luz

To nic tylko odpoczywaj i odpoczywaj! Donosisz do 26 maja

Napisane przez Pallas Ril

Rzeczywiście! U mnie dokładnie to samo. Spisałam ten miesiąc na straty bo miałam mieć owulkę tedy kiedy byłam na delegacji

U mnie też właśnie owulka musiała się ostro przesunąć (od ponad 2 lat obserwacji miałam regularnie 18-19 dc!) bo w ogóle się nie przytulaliśmy w dzień potencjalnej owu, ani w okolicach Co przeznaczenie to przeznaczenie

Napisane przez JJJustynAAA

dzień dobry

jestem i ja po wizycie. Mój maluszek ma już 5 cm no i pomachał mamusi wczoraj maleńką rączką... Faktycznie coś tam mi pomachało Wyniki podstawowych badan mam ok. Zadnej żółtaczki, aids, toxo...

Odetchnęłam z ulgą. No i miałam usg genetyczne. pani gin nie widzi niczego niepokojącego. wszystko jest tak jak powinno być wielkość dzidzi też.
Także jestem zadowolona. Mogę chodzić na basen tylko starać się nie dotykać prysznica, czy kafelków bo to ma najwięcej zarazków i bakterii. Lekkie ćwiczenia też jak najbardziej, rowerek stacjonarny, żadnych rychłych ruchów i podskoków.

Gratuluję zdrowej dzidzi !

Napisane przez VwVampirka

Nieco wredne to było.... Ona zawsze taka jest?

Co do zaciążenia po zrobieniu zapasu tamponów, to coś w tym jest... Ja trafiłam na promocję 2 pudełek z 32 szt
Przydadzą się za rok

Właśnie, nic nie zginie

[VwVampirka]

Janeczka, ja czuję, że to będzie chłopak

[agaaga89]

Napisane przez kasiab91

- Mamo, będziesz babcią.
- Tak? Fajnie. (Popiła wodę z butelki i poszła)
U mnie znów odwrotnie mama i tata się spłakali i aż mnie podnieśli do góry ze szczęścia, że damy im wnuczków. W ogóle w dziwną rodzinę się wbiłam. Dzieki Bogu mój mąż zaczyna się zmieniac i wchodzic na dobrą drogę
No to się wyżaliłam

O-Bo-że... Współczuję Moja się spytała na tą wiadomość: "Ale cieszycie się, czy się nie cieszycie?"

Napisane przez coodmalina

nie taki mały, za 3 dni skończy 3 lata, całe 110 cm i 20kg żywej wagi, i jak mówi nie to nie, to nie, to nie... charkaterek ma

Ooo kurczę, to faktycznie już duży chłopak ! Będzie impreza urodzinowa?

Napisane przez janeczka7891

tak się mówi ale wszystkie wiemy jakie to ciezkie. Nam także udało się w takim miesiącu co olałam to, imprezowaliśmy bo był urlop, bardzo dużo robiłam przy budowie domu, do tego zmiana mieszkania a jakoś chciałam się odchudzać ale postanowiłam że zrobię test bo @ 2 dni się spóźniała i II )

Taaa, też miałam się brać za chodakowską ...