Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[Muminek1991]

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Gratulację i buziaki dla was obojgu .

Napisane przez perfuzja

Ja wieszcze sobie kolejna ciekawa noc Moje dziecko od 11 śpi cały czas z dwoma przerwami na jedzenie. I obudzić się go nie da

Najprawdopodobniej głupio myślę , ale czy nie da się go jakoś rozbudzić zabawić w dzień, aby krócej spał teraz ,a żeby był zmęczony i w nocy spał ?

[Inw]

Napisane przez perfuzja

Spalam już w dzień 2 godziny Nagralam sobie filmy, żeby mieć co oglądać w nocy, jak będzie ryczando

2 godziny i na noc bezsenną się nastawiasz na spokojnie siedząc na wizażu?


Nie będę oryginalna piszą to ale twarda z Ciebie sztuka!

[selena85]

Napisane przez krolowa_nilu

A pewnie, że się pochwalę :

Oooo jaka Fajniusia ))))

[senira666]

Napisane przez sweet_vintage

Dziewczyny, czy pierzecie pluszaki? Mam sporo zachowanych, moich z dzieciństwa. Sa czyste, bo były szczelnie zapakowane, ale nie każda zabawka wejdzie do zamrazalnika wiec chciałabym wyprać, ale boje sie ze sie zepsuja.

ja wrzucam do pralki na zwykłe pranie (tkaniny mieszane) wirowanie tylko trochę słabsze.

Napisane przez Shizu48

Dziewczyny pomocy! Czy któraś z was orientuje się jak to jest z pęknięciem zęba w ostatnim miesiącu ciąży? Kiedyś już miałam pękniętą piątkę, tak idiotycznie, że cała płytka jest w stanie mi się odchylić bo pęknięcie przedziela mój ząb na dwa, mój dentysta mi to zakleił tak że przez 4 lata trzymało, teraz chciałam ugryźć kanapkę i powtórka z rozrywki - pękł. Tylko że tym razem jestem w 35 tygodniu ciąży i nie wiem czy mogę w ogóle iść do dentysty? Czy przez kolejny miesiąc mam żyć na jogurtach czy jak? Tylko wtedy znowu boję się infekcji.. Jestem załamana :/

Idź i się nie martw są sposoby żeby w ciąży zęby leczyć.

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

gratulacje !!!

[selena85]

Napisane przez magnusia

widziałyście coś takiego http://www.aptekagemini.pl/category/...twiajace-porod

nie wiedziałam że takie coś istnieje- ciekawe czy faktycznie pomaga czy to tylko zwykła lipa i wyciąganie kasy (co wydaje mi się bardziej prawdopodobne)

Tak, tak ponoć to działa i chętnie jest stosowane przy porodach.

Jakby nie było, te wszystkie żele intymne np Durexa do baraszkowania też dają lepszy poślizg a tym samym ograniczają dyskomfort, ból czy tarcie przy suchej szyjce łabędzia więc ten położniczy pewnie też sprawia, że dziecko mniej się tam obciera i idzie to szybciej przy lepszym wyślizgu

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez kukurydzianaa

PawMaj coś się nie odzywa

PawMaj

PawMaj

PawMaj

[lolita25]

Mieliśmy gości był kuzyn z dziewczyną i 9 miesięczną córeczką....ta mała jest tak żywa, nie usiedzi w jednym miejscu, otwiera wszystkie szafki, ciągle coś musi się dziać....mąż w szoku, chyba się nie spodziewał co go będzie czekać

Objadłam się hamburgerami, maż naprawdę się postarał, teraz leżę i ledwo oddycham

[selena85]

Napisane przez agoola83

bo butelki mam z aventu a laktator z Tommee Tippee...i nie pasuje...czyli muszę kupić butelki TT, albo przynajmniej jedną co będzie pasowała do laktatora,a potem przelewać?
No dobra, jakoś to łyknę. Teraz inna sprawa....zabierając laktator należy go wysterylizować, co już robiłam jakis czas temu. A przed samym szpitalem też? W którym momencie? Skoro przecież nie wiem kiedy zacznę rodzić?

O kurczę, a ja mam laktator elektryczny z aventu a butelki z TT i Chicco Kupiłam w razie niemożności karmienia z cyca - choć mam taki zamiar i chęci.
Nie pomyslalam o tym, ze moga nie pasowac do laktatora
Nawet nie wiedzialam, ze butelke trzeba do laktatora od razu przykrecic i wtedy odciagac mleko... hmmmm.... Musze przeczytac instrukcje obslugi tego sprzetu ogolnie, bo nie wiem o co chodzi

---------- Dopisano o 19:24 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez kukurydzianaa

A tak w ogóle to jakaś rozdrażniona dzisiaj jestem. Wydrapałabym komuś oczy, to bym się nieco uspokoiła. Ale chętnych brak, a męża mi szkoda

Oooołłł to będzie dzisiaj popcorn jak się ktoś nawinie

[gosia261282]

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Gratulacje!!!

[selena85]

Napisane przez mp_84

czy zaczelyscie chrapac w ciąży??? bo ja niestety tak i to strasznie mam nadzieje ze mi to przejdzie, bo maz juz spi w drugim pokoju w ktorym i tak ponoc mnie tam slychac....

u nas wielkie odliczanie i im blizej rozwiazania tym wiecej mysle i wkrecam sobie ze moje dziecko jest chore czy wy tez mialyscie takie obawy? w nocy sni mi sie ze wyciagaja synka i okazuje sie ze ma zespol Downa- wlasnie ten zespol genetyczny najbardziej chodzi mi po glowie...co prawda robilam 3 badania genetyczne ( nieinwazyjne-usg genetyczne i test papppa), ale jak wiadomo nie daja 100%pewnosci . no wiec nakrecam sie sama ze dziecko napewno jest chore...nie moge o nicztym innym myslec tylko wpisuje jakies hasla na internecie i szukam informacji na ten temat- chyba do czasu zbadania synka nie uspokoje sie...

Ja nie chrapie za to zdarza mi się oślinić przez sen......

Sny też mam głupie i przerażające. Myśli też się różne zdarzają, ale szybko je odganiam. Nie ma co się sterować na koniec ciąży.

Spokojnie

[lolita25]

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Gratuluję

[selena85]

Napisane przez Le La

krolowa_nilu
Ja mam dzisiaj troche dola, bo maz mi odebral wyniki, nadal sa do doopy, hemoglobine mam 8,3 przy nrmie minimum 14 i czuje sie taka wymieta, ze szok. Na nic nie mam sily

A łykasz jakiś zestaw witamin dla kobiet w ciąży?
Jaki? Ile ma żelaza w składzie?

[Nemezis23]

Napisane przez Hosenka*

Tygodniowy Kacperek

Śliczny jaki maleńki...

Napisane przez lolita25

Moja Lena jakaś spokojna się zrobiła od wczorajszej wizyty, mniej się rusza a ja się martwię
Od wczoraj zaczęłam brać ascofer bo mi bardzo żelazo spadło i lekarka mi zapisała no ale czy od tego?
Ja chyba już też odstawię magnez i no spę....niech się robi co chce...może mała szybciej się zorganizuje do wyjścia

Moja też ma dni takiego spokoju, a ja sobie zaczynam wtedy wmawiać różne dziwne rzeczy w nocy i rano była bardzo spokojna, reagowała tylko minimalnie jak przystawiałam rękę, ale od jakiegoś czasu znowu daje czadu, więc myślę, że to nic niepokojącego

Napisane przez Roane

Niewiele osób zwróciłoby uwagę takiej osobie. Za plecami obgadaliby bardzo chętnie, wymieniliby zgorszone spojrzenia, ale aktualnie mieć jaja podejść i coś powiedzieć, raczej marne szanse. Ludzie nie szukają awantur i kłopotów, wolą udawać że nie widzą.

Wydaje mi się że to nawet nie jest nielegalne, picie przez ciężarne.

Niestety wydaje mi się, że jednak legalne. Tak na prawdę nie ma żadnego przepisu w kodeksie karnym, który można by zastosować w takiej sytuacji. Tzw. nasciturus (dziecko nienarodzone) ma tylko warunkową zdolność prawną, jeżeli urodzi się żywe. Przykładowo, jeżeli ktoś dokona uszkodzenia ciała matki w trakcie ciąży i przez to uszkodzone zostanie w jakiś sposób dziecko, to po urodzeniu może mieć wobec takiej osoby roszczenia odszkodowawcze... Sąd może co najwyżej zastosować wobec takiej kobiety przymusowe leczenie odwykowe.

Napisane przez krolowa_nilu

A pewnie, że się pochwalę :

Śliczna dziewczynka dobrze, że jest taka spokojna, zazdroszczę oby nasza też taka była.

Napisane przez mp_84

czy zaczelyscie chrapac w ciąży??? bo ja niestety tak i to strasznie mam nadzieje ze mi to przejdzie, bo maz juz spi w drugim pokoju w ktorym i tak ponoc mnie tam slychac....

u nas wielkie odliczanie i im blizej rozwiazania tym wiecej mysle i wkrecam sobie ze moje dziecko jest chore czy wy tez mialyscie takie obawy? w nocy sni mi sie ze wyciagaja synka i okazuje sie ze ma zespol Downa- wlasnie ten zespol genetyczny najbardziej chodzi mi po glowie...co prawda robilam 3 badania genetyczne ( nieinwazyjne-usg genetyczne i test papppa), ale jak wiadomo nie daja 100%pewnosci . no wiec nakrecam sie sama ze dziecko napewno jest chore...nie moge o nicztym innym myslec tylko wpisuje jakies hasla na internecie i szukam informacji na ten temat- chyba do czasu zbadania synka nie uspokoje sie...

Też zaczęłam chrapać, pisałam już o tym tzn. wcześniej mi się zdarzało, ale nie aż tak. Widziałam też stan mojego nosa i błony śluzowej w nosie zawsze miałam tam obrzęki, ale teraz to jest jakiś dramat... Leków, które mi pomagały niestety nie mogę brać.

Mam to samo... ciągle myślę o tym, że lekarz mógł coś przegapić, albo o chorobach i wadach, które ujawniają się po porodzie (niektóre nawet po dłuższym czasie). Jak mała słabiej się rusza to od razu mam czarne myśli

Napisane przez demonyianioly

Co do byłego, to ciekawa sprawa, bo pieniądze mi nie doszły od niego. Chłop się zapiera, że wysłał. Poprosiłam o potwierdzenie przelewu w takim razie i obiecał, że teraz w weekend wyśle. Dość mocno się też posprzeczaliśmy. Pytał ciągle co trzeba kupić więc mu napisałam o laktatorze ręcznym, jakiś śliniaczkach, bo kiedyś się nimi podjarałam będąc jeszcze w Anglii. Poprosiłam też o zakup dla mnie bielizny ściągającej - zaznaczyłam, że oddam za nią. Usłyszałam, że przecież mam pieniądze co miesiąc. Pretensje czy już wszystko wydałam itp. A! I jeszcze skomentował, że pewnie biustonosz do karmienia kupiłam za 200 zł w Triumphie... Brak mi słów, nawet mi się nie chce już o większości sytuacji pisać. Wiem w dodatku, że te wszystkie teksty są spowodowane jego rozmową z matką. Dzień wcześniej z nią gadał i wszystkie te zarzuty usłyszałam od niej.
Dzwoni teraz to babsko do mnie, nie odbieram.

Wyjaśniam: nie kupiłam stanika ani w Triumph ani za 200 zł

Nawet jakbyś kupiła to Twoja sprawa Ty możesz sobie wydawać swoje comiesięczne dochody na co Ci się tylko podoba, a on jako ojciec powinien co najmniej w połowie partycypować w kosztach utrzymania dziecka. A tak swoją drogą - czasem lepiej kupić jeden porządny stanik niż kilka kiepskich
Twój były ewidentnie jest podpuszczany przez swoją mamusię...

Napisane przez Olcia_1983

Dziewczyny pisałyście o mydle marsylskim - macie takie bez niczego czy z jakimiś dodatkami??Patrzę właśnie takowe i wybór jest wielki

Ja mam bez niczego rzeczywiście trochę śmierdzi, ale do podmywania sprawdza się znakomicie, a często myję się nim cała. Ja mam jednak problem z kosmetykami i wiele z nich mnie uczula.

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Gratuluję dorodny chłopak

Napisane przez katarzyniak

Dziewczyny, zgłupiałam z tymi pampersami... W szpitalu lepiej miec troche swoich pampersów i nie wiem jakie kupić...tzn wiem ze dady i pampersy... Tylko co dada 1 i pampersy tez 1?:/

Kupiłam Pampersy 1 i Dady 1


Byliśmy dzisiaj oglądać porodówkę oddaloną od naszej miejscowości o ok. 70 km. Zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie, nie można jej nawet trochę porównać do naszej miejscowej (z boksami dla konia jak to określił mój mąż ). Są sale porodowe pojedyńcze - tam odbywają się wszystkie fazy porodu, jest też stanowisko dla dziecka. ZZO dostępne po konsultacji z anestezjologiem. Pani powiedziała, że preferują rodzenie na łóżku, ale jak się kobieta uprze to można w różnych pozycjach. Jest też krzesło porodowe do dyspozycji. Szpital o III stopniu referencyjności. Jeden minus jest taki, że nie ma pojedyńczych sal na położnictwie rozważam jeszcze jedną porodówkę we Wrocławiu, ale mój mąż jednak marudzi, że będzie gorzej z dojazdem i słyszałam, że zdarza im się odsyłać rodzące z powodu braku miejsc, a mi żaden inny szpital we Wro nie odpowiada...

[guapissima]

Evi- gratulacje!!!!!!! Jak juz sie ogarniesz to czekamy na szczegoly!!!

Gosia- snilas mi sie dzisiaj w nocy Jechalas kolejka gorska z Erykiem i kazdy sie zachwycal jaki on grzeczny i jak spokojnie sobie siedzial na krzeselku

[selena85]

Napisane przez Inw

A ja dziś dziwną rzecz doświadczyłam. (...)

:eek" o ja pierdziule Ciekawe dlaczego nic nie leciało... Ja bym pewnie panikowała

[sweet_vintage]

Napisane przez Nemezis23

Byliśmy dzisiaj oglądać porodówkę oddaloną od naszej miejscowości o ok. 70 km. Zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie, nie można jej nawet trochę porównać do naszej miejscowej (z boksami dla konia jak to określił mój mąż ). Są sale porodowe pojedyńcze - tam odbywają się wszystkie fazy porodu, jest też stanowisko dla dziecka. ZZO dostępne po konsultacji z anestezjologiem. Pani powiedziała, że preferują rodzenie na łóżku, ale jak się kobieta uprze to można w różnych pozycjach. Jest też krzesło porodowe do dyspozycji. Szpital o III stopniu referencyjności. Jeden minus jest taki, że nie ma pojedyńczych sal na położnictwie rozważam jeszcze jedną porodówkę we Wrocławiu, ale mój mąż jednak marudzi, że będzie gorzej z dojazdem i słyszałam, że zdarza im się odsyłać rodzące z powodu braku miejsc, a mi żaden inny szpital we Wro nie odpowiada...

Boksy dla koni sa moim zdaniem bardziej komfortowe niż niejeden sale na porodowkach przestronne, pojedyncze no i z łazienka

Wrzuciłam pluszaki do pralki na delikatne pranie. Oby przeżyły poszła 1 partia na wypadek gdyby misja mi sie nie powiodła.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez lejdi_aga13

pochwale sie moim Natanielkiem jak pieknie tanczył w sylwestra

http://www.youtube.com/watch?v=Ha1lO2cI7hA

Urodzony imprezowicz

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Napisane przez lolita25

Objadłam się hamburgerami, maż naprawdę się postarał, teraz leżę i ledwo oddycham

Zazdroszczę!

[gosia261282]

Napisane przez guapissima

Gosia- snilas mi sie dzisiaj w nocy Jechalas kolejka gorska z Erykiem i kazdy sie zachwycal jaki on grzeczny i jak spokojnie sobie siedzial na krzeselku

To chyba nie był Eryk w takim razie

[selena85]

Napisane przez EVI07

Kochane moje Kobiety,dzisiaj o 13.15 przez cc przyszedł na świat Kubuś. Ma 3800 g i mierzy 53 cm. Jest piękny! Opis porodu napiszę już z domu.

Ooooo ! Pięknie! GRATULACJE kolejna MAMUSIU

[Nemezis23]

Napisane przez sweet_vintage

Boksy dla koni sa moim zdaniem bardziej komfortowe niż niejeden sale na porodowkach przestronne, pojedyncze no i z łazienka

W sumie masz rację
Mam tylko nadzieję, że nie stanie się nic takiego, żebym była zmuszona jechać do pobliskiego szpitala rodzić

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Spalam już w dzień 2 godziny Nagralam sobie filmy, żeby mieć co oglądać w nocy, jak będzie ryczando

Kochana a powiedz mi Ty sobie tak siedzisz z Emilkiem przy cycusiu i film oglądasz i niezasypiasz??
Ja poprostu dzisiaj umieram. Chyba łapie mnie jakaś infekcja w dodatku, a Dominik ma ochotę na zabawy i rozmowy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[selena85]

Napisane przez perfuzja

lnw
Moje dziecko ewidentnie myli dzień z nocą Śpi właśnie 4ta godzinę. Czy on by tak nie mógł nocą?

Ojejjjjjj Ty to się masz z tym swoim Maluszkiem

Najpierw nie spieszyło mu się wyjść z maminego brzuszka. Szyjka łabędzia też nie myślała się spieszyć On w pozycji nietoperza cały czas - to i teraz jak nietoperek w nocy harcuje a w dzień odsypia hehe cwaniak mały

[iwantyou99]

Napisane przez Muminek1991

Gratulację i buziaki dla was obojgu .




Najprawdopodobniej głupio myślę , ale czy nie da się go jakoś rozbudzić zabawić w dzień, aby krócej spał teraz ,a żeby był zmęczony i w nocy spał ?

Sen dziecka jest święty na tym etapie niepowinno sie tego robic dziecko wtedy bardzo sie regeneruje i poprostu rośnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Napisane przez Nemezis23

Byliśmy dzisiaj oglądać porodówkę oddaloną od naszej miejscowości o ok. 70 km. Zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie, nie można jej nawet trochę porównać do naszej miejscowej (z boksami dla konia jak to określił mój mąż ). Są sale porodowe pojedyńcze - tam odbywają się wszystkie fazy porodu, jest też stanowisko dla dziecka. ZZO dostępne po konsultacji z anestezjologiem. Pani powiedziała, że preferują rodzenie na łóżku, ale jak się kobieta uprze to można w różnych pozycjach. Jest też krzesło porodowe do dyspozycji. Szpital o III stopniu referencyjności. Jeden minus jest taki, że nie ma pojedyńczych sal na położnictwie

ja niestety nie mam możliwości zwiedzić porodówki bo nie pozwalają ... ale wiem że właśnie są takie boksy porodowe 3 sztuki ...

a dowiedziałam sie za to jest opcja darmowego ZZO i Gazu i jakbyście miały jakieś przemyślenia to chętnie poczytam co według was jest lepsze...

[selena85]

Napisane przez demonyianioly

Inw
Co do byłego, to ciekawa sprawa (...)

Co do tej sytuacji kochana, to uważam tak samo jak lidkaa82 i podpisuję się pod jej zdaniem na ten temat.
Masakra.

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez Muminek1991

A w ogóle wie ktoś co u Mezagi i bliźniaków ??

Pewnie ma niezłe urwane pupy i zero czasu nawet na pójsćie na WC z dwójką naraz ojej

[Shizu48]

Dziewczyny, jeszcze jedno ważne pytanie - orientujecie się jak to jest z rentgenem w ciąży? Dentystka do której się umówiłam kazała mi zrobić zdjęcie rentgenowskie zęba i uspokoiła że w ciąży przykryją mnie ołowianym kaftanem który nie zagraża dziecku.. Ale w internecie zdania są podzielone, niektórzy bardzo ostro wypowiadają się na temat negatywnego wpływu rentgena na dziecko, wiecie coś na ten temat? :/

[iwantyou99]

Napisane przez senira666

ja niestety nie mam możliwości zwiedzić porodówki bo nie pozwalają ... ale wiem że właśnie są takie boksy porodowe 3 sztuki ...

a dowiedziałam sie za to jest opcja darmowego ZZO i Gazu i jakbyście miały jakieś przemyślenia to chętnie poczytam co według was jest lepsze...

Zzo! Gaz słabo działa a mocno przenika w sensie łatwiej mu sie przenika niz zzo. Takie panuje zdanie na mojej porodowce. I broń Boże żadnego dolarganu!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Soleil_Rouge]

Napisane przez Shizu48

Dziewczyny, jeszcze jedno ważne pytanie - orientujecie się jak to jest z rentgenem w ciąży? Dentystka do której się umówiłam kazała mi zrobić zdjęcie rentgenowskie zęba i uspokoiła że w ciąży przykryją mnie ołowianym kaftanem który nie zagraża dziecku.. Ale w internecie zdania są podzielone, niektórzy bardzo ostro wypowiadają się na temat negatywnego wpływu rentgena na dziecko, wiecie coś na ten temat? :/

teoretycznie mozesz, jesli jest ono rzeczywiscie niezbedne. ale najlepiej znajdz gdzies, gdzie robia zdjecie cyfrowe - dawka promieniowania jest o wiele nizsza. no i niezaleznie jaka technika - koniecznie w fartuchu ochronnym!!

[SunShineDoll]

Napisane przez Shizu48

Dziewczyny, jeszcze jedno ważne pytanie - orientujecie się jak to jest z rentgenem w ciąży? Dentystka do której się umówiłam kazała mi zrobić zdjęcie rentgenowskie zęba i uspokoiła że w ciąży przykryją mnie ołowianym kaftanem który nie zagraża dziecku.. Ale w internecie zdania są podzielone, niektórzy bardzo ostro wypowiadają się na temat negatywnego wpływu rentgena na dziecko, wiecie coś na ten temat? :/

Zdaniem mojego gina można, jednak u mnie w mieście żadna pracownia mi nie chciala zrobić...

[Nemezis23]

Napisane przez senira666

ja niestety nie mam możliwości zwiedzić porodówki bo nie pozwalają ... ale wiem że właśnie są takie boksy porodowe 3 sztuki ...

a dowiedziałam sie za to jest opcja darmowego ZZO i Gazu i jakbyście miały jakieś przemyślenia to chętnie poczytam co według was jest lepsze...

Te boksy są przy całym porodzie, czy dopiero od drugiej fazy?
Nie masz w pobliżu innej, sensownej porodówki?

Na porodówce w moim mieście (zwiedzałam w ramach szkoły rodzenia, bo indywidualnie podobno nie można) pierwsza faza odbywa się albo w sali pojedyńczej z prysznicem, jeżeli masz szczęście i akurat nikt nie rodzi albo w malutkiej sali z trzema łóżkami. Masz jeszcze do dyspozycji korytarz na tej sali z prysznicem nie jest aż tak źle. Jak już jest pełne rozwarcie to zapraszają do takiej sali, w której są łóżka z PRLu, oddzielone niskim murkiem od siebie, z przodu zasłonka. Stanowisko do badania noworodka jest na końcu tej sali. Nie ma niestety dostępu do ZZO, ewentualnie gaz.
Czytałam też, że na oddziale położniczym lubią kłaść po cztery osoby w sali trzyosobowej

Nie wiem czy będę chciała rodzić z ZZO, ale na pewno chcę mieć możliwość wyboru, więc pojadę na konsultację z anestezjologiem

[bella7]

Hej Gratulacje dla nowych Mam i dzieci wczoraj odpisałam i mi wcielo. jestem już w domu

SHIZU broń boże wg mnie rentgena. Ja tak niestety poronilam,nie wiedziałam że jestem w ciąży i maluszek przestał się rozwijać.