Od roku razem walczymy, kilogramy i centymetry spamując wspólnie gubimy. Cz. X

[anns_]

Crazy no słodkie niestety trzeba ograniczyć.. sama znam Twój ból, bo bez słodyczy nie potrafię się opędzić. Ale teraz zaczęłam jeść dużo posiłków na słodko (śniadania: owsianka/omlet/naleśniki/koktajl na słodko), na drugie śniadanie też często jem jakiś owoc z twarogiem/serkiem wiejskim. Przetrwałam już 13 dni bez słodkiego i w ogóle mnie nie ciągnie.

Zjadłam owsiankę: rozgniotłam banana, dodałam do mleka, do tego płatki owsiane, otręby, trochę miodu i masła orzechowego. Była strasznie słodka
A w nocy koszmary powróciły.. znów obżerałam się słodyczami i miałam wyrzuty sumienia

[kisiej25]

Napisane przez anns_

idę też, robię owsiankę

hmm.. no niedobrze. ale wszystko możesz szybko zmienić, wróć na dobrą drogę

Dzisiaj skończył się @.
Także odczekam z dwa dni i znowu się pomierzę. Może woda jeszcze zalega tak sobie mogę tłumaczyć

A póki co wracam na właściwe tory, bo chciałąbym być zadowolona z tego miesiąca.

[anns_]

kisiej


Chodakowska wrzuciła. Banany, w środku masło orzechowej, całość zanurzona w gorzkiej czekoladzie. Fajny pomysł na zdrowy deser . Może sobie zrobię na koniec przyszłego tygodnia, jak będę ładnie jeść

[StupidAlice]

Napisane przez anns_

kisiej


Chodakowska wrzuciła. Banany, w środku masło orzechowej, całość zanurzona w gorzkiej czekoladzie. Fajny pomysł na zdrowy deser . Może sobie zrobię na koniec przyszłego tygodnia, jak będę ładnie jeść

Takie proste a jakie genialne

[martita666]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]
Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]
Shred jest niektórymi momentami taki, ze myślę, że nie już nie dam rady, ale na szczęście następne ćwiczenie już jest takie lajtowe, że można odpocząć
Których ćwiczeń najbardziej nie lubisz? Bo ja to tych -> 21:45 http s://ww w.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8#t=21m45s (bez spacji)
pod koniec już ręce ledwo unoszę

Napisane przez kisiej25

talia ?
Jakbym ja tyle gubiła na 10 dni, to za 20 straciłabym cały balast

Może ja nie wiem gdzie jest talia to najwęższe miejsce tułowia?
Weź pod uwagę, że ja dopiero zaczęłam, i zazwyczaj największe spadki są na samym początku, później to już wolniej idzie, niestety..

[StupidAlice]

Napisane przez martita666

dla wszystkich bezgrzesznych

Dziś u mnie dzień mierzenia i ważenia - i po 10 dniach ... jest -1,5kg!
W wymiarach też trochę ubyło, ale szczerze, to jak ostatnio się któraś z dziewczyn chwaliła to, tam były takie spore spadki, a u mnie znacznie mniej.
-biodra: -0,5cm
-brzuch: -1,5cm
-talia: -2,5cm
-udo: -0,5cm
Ale i tak jestem zadowolona!

Świetny wynik i talia

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]

Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]

[anns_]

Napisane przez martita666

Może ja nie wiem gdzie jest talia to najwęższe miejsce tułowia?
Weź pod uwagę, że ja dopiero zaczęłam, i zazwyczaj największe spadki są na samym początku, później to już wolniej idzie, niestety..

Pewnie tak, ale i tak super spadki ja w talii przez rok straciłam... 3cm

[heroine86]

Napisane przez kisiej25

Zrobiłam +/- podsumowanie i od...chyba września/października jest:
+2,8 kg
+2cm w talii
+2cm w brzuchu
+1cm w biodrach
+1cm w udach

Wracaj na drogę cnoty dietowej bez kombinowania


Anns, ale pyszności tu wrzucasz z rana takie proste, a jakie efektowne

[magda_lena40]

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44563513]

U mnie już drugie śniadanie było. Dwa naleśniki z dżemem borówkowym i serkiem waniliowym [/QUOTE]

Ranny ptaszek

Napisane przez anns_

Chodakowska wrzuciła. Banany, w środku masło orzechowej, całość zanurzona w gorzkiej czekoladzie. Fajny pomysł na zdrowy deser . Może sobie zrobię na koniec przyszłego tygodnia, jak będę ładnie jeść

Wczoraj wrzuciła to u siebie jedna z blogerek, chciałam Wam pokazać, ale stwierdziłam, że nie będę Was kusić
To się po zanurzeniu w czekoladzie wrzuca do zamrażarki chyba, tak było w instrukcji na blogu

A co do owsianki z bananem - też często gotuję płatki razem z bananem, ale już nie dodaje cukru - raz spróbowałam i masakrycznie słodkie

[martita666]

Napisane przez Crazy29

A co byś chciała wiedzieć w sumie nie wiem co mogę napisać. Pomijając sporą nadwagę mogę dodać że mam problemy z wieczornym podjadaniem( zwłaszcza słodkości). Ogólnie jem zdrowo ale to jest mój główny problem.Ćwiczę na siłowni min. 4razy w tygodniu i 2 razy z Ewą Chodakowską. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Najtrudniej uporać mi się ze słodkim

Znam ten ból. Też mam skłonności do wieczornego objadania się słodyczami. Czasami miałam tak, że wpychałam w siebie wszystko, co było pod ręką. Potrafiłam zjeść cały pojemnik lodów litrowych To wszystko wzmagało we mnie poczucie bezsilności, i skutkowało kolejnym dniem objadania się I ogólnie mam tak, że nie potrafię zjeść np. jednego ptasiego mleczka, zazwyczaj jest tak, że jem tyle ile zdołam bez opanowania, bywało, że nawet całe opakowanie

I dlatego od nowego roku zaczęłam z tym walczyć. Dbam o to, aby codziennie motywować się. Wypisuję w zeszycie wszystko co jadłam danego dnia - podliczam kalorie, żeby sprawdzić, czy może za mało nie jem. Jeśli wyszło za mało, to wiadomo byłoby skąd później ten wieczorny głód.
Na ścianie powiesiłam tablicę korkową - tam mam kalendarzyk i za każdy udany dzień wklejam sobie tam "gwiazdkę" Wiem, wydaje się głupie, ale działa! Dodatkowo wklejam tam zdjęcia, wycinki z gazet - np. zdjęcie jakiegoś fajnego stroju kąpielowego, który będę mogła sobie kupić już niedługo i będę wyglądać w nim świetnie!
Zaglądam też na różne strony/blogi motywujące i ten wątek Jak chcesz mogę Ci podesłać linki.
Dobrze, że ćwiczysz Ja jak nie wyrobię się z pójściem do klubu, to odpalam youtube i jazda

[tulipan1994]

Napisane przez martita666

dla wszystkich bezgrzesznych

Dziś u mnie dzień mierzenia i ważenia - i po 10 dniach ... jest -1,5kg!
W wymiarach też trochę ubyło, ale szczerze, to jak ostatnio się któraś z dziewczyn chwaliła to, tam były takie spore spadki, a u mnie znacznie mniej.
-biodra: -0,5cm
-brzuch: -1,5cm
-talia: -2,5cm
-udo: -0,5cm
Ale i tak jestem zadowolona!

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]Idę sobie zrobić właśnie




Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]

Piję kawkę i jestem załamana pogodą

[anns_]

Napisane przez heroine86

Anns, ale pyszności tu wrzucasz z rana takie proste, a jakie efektowne

Napisane przez magda_lena40

Wczoraj wrzuciła to u siebie jedna z blogerek, chciałam Wam pokazać, ale stwierdziłam, że nie będę Was kusić
To się po zanurzeniu w czekoladzie wrzuca do zamrażarki chyba, tak było w instrukcji na blogu

A co do owsianki z bananem - też często gotuję płatki razem z bananem, ale już nie dodaje cukru - raz spróbowałam i masakrycznie słodkie

wybaczcie, że kuszę sama też nie będę tego robić, ale jak będzie ładny tydzień to w przyszły weekend zrobię sobie jako nagrodę a fajny i prosty przepis więc stwierdziłam, że każdej się przyda.

Co do owsianki-ja nie słodziłam. Tylko dałam trochę miodu

Napisane przez martita666

I dlatego od nowego roku zaczęłam z tym walczyć. Dbam o to, aby codziennie motywować się. Wypisuję w zeszycie wszystko co jadłam danego dnia - podliczam kalorie, żeby sprawdzić, czy może za mało nie jem. Jeśli wyszło za mało, to wiadomo byłoby skąd później ten wieczorny głód.
Na ścianie powiesiłam tablicę korkową - tam mam kalendarzyk i za każdy udany dzień wklejam sobie tam "gwiazdkę" Wiem, wydaje się głupie, ale działa! Dodatkowo wklejam tam zdjęcia, wycinki z gazet - np. zdjęcie jakiegoś fajnego stroju kąpielowego, który będę mogła sobie kupić już niedługo i będę wyglądać w nim świetnie!
Zaglądam też na różne strony/blogi motywujące i ten wątek Jak chcesz mogę Ci podesłać linki.
Dobrze, że ćwiczysz Ja jak nie wyrobię się z pójściem do klubu, to odpalam youtube i jazda

I bardzo dobry pomysł nikt się nie będzie śmiać, ja sama prowadzę dziennik fitness i zeszyt z zapiskami dietowo-ćwiczeniowymi a przynajmniej jak zawalisz jeden dzień, to masz motywację by na drugi dzień już to naprawić, a nie "popłynąć".

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez martita666

Shred jest niektórymi momentami taki, ze myślę, że nie już nie dam rady, ale na szczęście następne ćwiczenie już jest takie lajtowe, że można odpocząć
Których ćwiczeń najbardziej nie lubisz? Bo ja to tych -> 21:45 http s://ww w.youtube.com/watch?v=1Pc-NizMgg8#t=21m45s (bez spacji)
pod koniec już ręce ledwo unoszę

Też ich nie lubię, a tak ogólnie to Shred lvl1 jest fajny 2 już mniej

Napisane przez magda_lena40

Ranny ptaszek

A jakoś tak lubię rano wstawać

[Grapefrutka]

Napisane przez anns_

kostka gorzkiej? przecież to sałata

no tak zapomniałam

Napisane przez agila negra

6ty bezgrzeszny dzień!
Jeszcze jutro, a w poniedziałek ważenie. Mam nadzieję, że się opłaci

Napisane przez kisiej25

75min HH
20min Agrafka
20min Rowerek:

Napisane przez IwciaxD

To jest jakieś fatum... tylko sie pochlastac.
Mielismy z TZ dzisiaj wypadek, a raczej stluczke...

o rany...

Napisane przez jagusia_24

15 minut hula hop
20 minut szybkiego chodu
12 pięter góra dół

Napisane przez StupidAlice

Melduje spadek na wadze o -0,7 kg ( znaczące ) i jest 59,9 kg w przeciągu 10 dni więc trochę wolno ale ważne, że spada.

Napisane przez martita666

Dziś u mnie dzień mierzenia i ważenia - i po 10 dniach ... jest -1,5kg!
W wymiarach też trochę ubyło, ale szczerze, to jak ostatnio się któraś z dziewczyn chwaliła to, tam były takie spore spadki, a u mnie znacznie mniej.
-biodra: -0,5cm
-brzuch: -1,5cm
-talia: -2,5cm
-udo: -0,5cm
Ale i tak jestem zadowolona!

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]
Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]

Napisane przez kisiej25

Zrobiłam +/- podsumowanie i od...chyba września/października jest:
+2,8 kg
+2cm w talii
+2cm w brzuchu
+1cm w biodrach
+1cm w udach

spokojnie zepniesz poślady,ogarniesz się i będą spadki

ja dziś dogorywam na kanapie przez jaką jelitówkę czy coś w ten deseń zjadłam pół bułki z masłem i to chyba tyle co dziś wpadnie bo cały czas mnie mdli i mi jeździ po żołądku

[heroine86]

Napisane przez Grapefrutka

ja dziś dogorywam na kanapie przez jaką jelitówkę czy coś w ten deseń zjadłam pół bułki z masłem i to chyba tyle co dziś wpadnie bo cały czas mnie mdli i mi jeździ po żołądku

Biedna zdrówka życzę mnie gardło boli i przełykać śliny nie mogę

[anns_]

lecę w tą wichurę, deszcz i śnieg idę na zakupy

[Anielllka]

Anns :brawa: za bieg, niezle tempo masz!! Super

[heroine86]

Anns, śnieg u Ciebie? powodzenia w takim razie ubierz się ciepło

[Elsay]

Napisane przez agila negra

6ty bezgrzeszny dzień!
Jeszcze jutro, a w poniedziałek ważenie. Mam nadzieję, że się opłaci

Napisane przez kisiej25

Dzisiaj:
75min HH
20min Agrafka
20min Rowerek

Napisane przez jagusia_24

Ja dzisiaj jedynie:

15 minut hula hop
20 minut szybkiego chodu
12 pięter góra dół

Brak czasu na więcej .

Napisane przez StupidAlice

Melduje spadek na wadze o -0,7 kg ( znaczące ) i jest 59,9 kg w przeciągu 10 dni więc trochę wolno ale ważne, że spada.

Napisane przez martita666

Dziś u mnie dzień mierzenia i ważenia - i po 10 dniach ... jest -1,5kg!
W wymiarach też trochę ubyło, ale szczerze, to jak ostatnio się któraś z dziewczyn chwaliła to, tam były takie spore spadki, a u mnie znacznie mniej.
-biodra: -0,5cm
-brzuch: -1,5cm
-talia: -2,5cm
-udo: -0,5cm
Ale i tak jestem zadowolona!

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]

Napisane przez anns_

Chodakowska wrzuciła. Banany, w środku masło orzechowej, całość zanurzona w gorzkiej czekoladzie. Fajny pomysł na zdrowy deser . Może sobie zrobię na koniec przyszłego tygodnia, jak będę ładnie jeść

aaa pycha muszę wypróbować

Od siebie melduję 40 minut spaceru

[tulipan1994]

elsay za spacer

[Anielllka]

Alice :brawo: za spadek, fajna masz wage, ile masz wzrostu? Zazdroszcze :p


Iwcia oby to nic powaznego




Martita brawa za spadki

[heroine86]

Napisane przez Elsay

Od siebie melduję 40 minut spaceru

Brawo

[StupidAlice]

Napisane przez Anielllka

Alice :brawo: za spadek, fajna masz wage, ile masz wzrostu? Zazdroszcze :p

Dziękuję

Wysokie 163 cm

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Elsay

Od siebie melduję 40 minut spaceru

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Grapefrutka

ja dziś dogorywam na kanapie przez jaką jelitówkę czy coś w ten deseń zjadłam pół bułki z masłem i to chyba tyle co dziś wpadnie bo cały czas mnie mdli i mi jeździ po żołądku

Oj zdrówka

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez martita666

Znam ten ból. Też mam skłonności do wieczornego objadania się słodyczami. Czasami miałam tak, że wpychałam w siebie wszystko, co było pod ręką. Potrafiłam zjeść cały pojemnik lodów litrowych To wszystko wzmagało we mnie poczucie bezsilności, i skutkowało kolejnym dniem objadania się I ogólnie mam tak, że nie potrafię zjeść np. jednego ptasiego mleczka, zazwyczaj jest tak, że jem tyle ile zdołam bez opanowania, bywało, że nawet całe opakowanie

I dlatego od nowego roku zaczęłam z tym walczyć. Dbam o to, aby codziennie motywować się. Wypisuję w zeszycie wszystko co jadłam danego dnia - podliczam kalorie, żeby sprawdzić, czy może za mało nie jem. Jeśli wyszło za mało, to wiadomo byłoby skąd później ten wieczorny głód.
Na ścianie powiesiłam tablicę korkową - tam mam kalendarzyk i za każdy udany dzień wklejam sobie tam "gwiazdkę" Wiem, wydaje się głupie, ale działa! Dodatkowo wklejam tam zdjęcia, wycinki z gazet - np. zdjęcie jakiegoś fajnego stroju kąpielowego, który będę mogła sobie kupić już niedługo i będę wyglądać w nim świetnie!
Zaglądam też na różne strony/blogi motywujące i ten wątek Jak chcesz mogę Ci podesłać linki.
Dobrze, że ćwiczysz Ja jak nie wyrobię się z pójściem do klubu, to odpalam youtube i jazda

Błędne koło

To wcale nie jest głupie ważne, że Ci pomaga

[agila negra]

U mnie wicher i deszcz ze śniegiem... I pies, który od pół godziny błaga mnie o spacer. Ehh, no nic, ubieram się i idę. Dzisiejsze kilometry to chyba na bieżni zrobię.

Na śniadanie były jajka na miękko i kanapka z wędliną i awokado + kakao

[magda_lena40]

Napisane przez anns_

Co do owsianki-ja nie słodziłam. Tylko dałam trochę miodu

A miód co robi, soli? On jest słodszy od brązowego cukru

Napisane przez Elsay

Od siebie melduję 40 minut spaceru

[Anielllka]

Alice to ja podobnego wzrostu do jakiej wagi dążysz? pewnie szybko Ci się uda bo dużo ćwiczysz


ja do owsianki tez miodu daję, moje ulubione śniadanie - owoce pokrojone, płatki owsiane, łyżeczka miody, rodzynki lub inne bakalie i 2 łyżki jogurtu naturalnego - i wcale nie czuję że na diecie jestem


wczoraj oglądałam drugą część dziennika Bridget Jones i się załamałam bo jak mi się kojarzy, to w dzienniku pisze że waży 62kg - czyli tyle co ja teraz a nawet ja trochę więcej..... oglądałam i się załamywałam jak wyglądam oczywiście tż gadal że przesadzam ale wiecie jak to z nimi jest :/

[blaszok]

Napisane przez heroine86

Dasz radę! kto jak nie Ty

Napisane przez StupidAlice

Melduje spadek na wadze o -0,7 kg ( znaczące ) i jest 59,9 kg w przeciągu 10 dni więc trochę wolno ale ważne, że spada.

aaa zazdroszczę 5 z przodu

Napisane przez martita666

Dziś u mnie dzień mierzenia i ważenia - i po 10 dniach ... jest -1,5kg!
W wymiarach też trochę ubyło, ale szczerze, to jak ostatnio się któraś z dziewczyn chwaliła to, tam były takie spore spadki, a u mnie znacznie mniej.
-biodra: -0,5cm
-brzuch: -1,5cm
-talia: -2,5cm
-udo: -0,5cm
Ale i tak jestem zadowolona!

pięknie! gratuluję

Napisane przez dzovana

cześć, poszłam spać po 6, wstałam o 10. nawet się wyspałam
o 12 mam mecz, przychodzę, robię matmę, potem powtarzam wszystko (nawet nie chcę sobie pomyśleć ile tego jest...)
to będzie już wieczór..

a czemuś to tak długo siedziała?
za mecz i potem matmę

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;44562990]
Melduję Shreda lvl1 5/10 (wymęczony dzisiaj )[/QUOTE]

Napisane przez Grapefrutka

ja dziś dogorywam na kanapie przez jaką jelitówkę czy coś w ten deseń zjadłam pół bułki z masłem i to chyba tyle co dziś wpadnie bo cały czas mnie mdli i mi jeździ po żołądku

biedna zdrówka

Napisane przez Elsay

Od siebie melduję 40 minut spaceru

za spacer

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

dzień dobry

wstałam dziś o 6:30, na 7 poszłam do Kościoła i od 9 do 11:30 siedziałam przy Excelu jeszcze mi zostały do ogarnięcia formuły finansowe, których nie potrafię do końca zrozumieć i parę rzeczy z tabel przestawnych
potem muszę pouczyć się pochodnych na kartkówkę i zrobić duuuże zadanie na część składową zaliczenia ćwiczeń z matmy

wypadałoby do tego jeszcze się pouczyć na coś i poćwiczyć
szkoda, że doba jest tak krótka

[majka5908]

Hej

martita

kisiej ogarniesz to przecież ja wiem

anns Takie pyszności od rana

Iwcia nie kombinuj z tym szpitalem


Wytrzymałam 36h bez snu i padłam

[agulaaaa]

hejka:d Niedawno jadłam śniadanie Piję kawę, zaraz nauka
Alice za wagę Ważne, że spada, ojj teraz koniec z piciem, obiecuję! dopiero po sesji coś tam przed jakąś imprezą, a teraz kończę na miesiąc.

Wczoraj byo bardzo fajnie i wybawiłam się z kilkoma osobnikami dwóch to nawet bardziej wpadło mi w oko i fajnie w tańcu ogarnięci byli, a to ważne

[StupidAlice]

Napisane przez agulaaaa

hejka:d Niedawno jadłam śniadanie Piję kawę, zaraz nauka
Alice za wagę Ważne, że spada, ojj teraz koniec z piciem, obiecuję! dopiero po sesji coś tam przed jakąś imprezą, a teraz kończę na miesiąc.

Wczoraj byo bardzo fajnie i wybawiłam się z kilkoma osobnikami dwóch to nawet bardziej wpadło mi w oko i fajnie w tańcu ogarnięci byli, a to ważne

Jeżeli chodzi o imprezowanie jesteś na równi z katiennn

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Anielllka

Alice to ja podobnego wzrostu do jakiej wagi dążysz? pewnie szybko Ci się uda bo dużo ćwiczysz


ja do owsianki tez miodu daję, moje ulubione śniadanie - owoce pokrojone, płatki owsiane, łyżeczka miody, rodzynki lub inne bakalie i 2 łyżki jogurtu naturalnego - i wcale nie czuję że na diecie jestem


wczoraj oglądałam drugą część dziennika Bridget Jones i się załamałam bo jak mi się kojarzy, to w dzienniku pisze że waży 62kg - czyli tyle co ja teraz a nawet ja trochę więcej..... oglądałam i się załamywałam jak wyglądam oczywiście tż gadal że przesadzam ale wiecie jak to z nimi jest :/

Do 55 kg jak w ubiegłym roku niestety mam kilkumiesięczne zastoje więc nie zdziwi mnie to jak będe to zrzucać do wakacji

Nie sugeruj się tym co w filmie widziałaś