Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[nafiyqa]

misia, Hania boska jest!


Poprosze o inspiracje obiadkowe.
Co dajecie zazwyczaj dzieciaczkom na tzw. drugie danie?
Tylko nie piszcie, ze ziemniaczki+miesko+jakies warzywo, bo sie zaszczelę
Konkrety

Z checia tez przyjme przepisy na jakies placuszki czy inne cuda na kiju

[treselle0]

dziewczyny moja córa to od goraczki chodzaca płaczka, zaczynam wysiadac, wszystko zle wszedzie nie tak, a jak tak to po chwili jednak nie tak
Nic nie nadrabiam bo juz nie wiem, co robic, wlasciwie to tylko na rekach i przy cycku jest w miare ok...przez chwile

[LadyWhisper]

od razu widać różnicę u mojego dziecka, jak prawie nie je w nocy, dzisiaj to chodzący odkurzacz, ciągle by jadł i jadł i jadł i jadł!!!

[Debrah]

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

[MaJulMi]

Napisane przez treselle0

dziewczyny moja córa to od goraczki chodzaca płaczka, zaczynam wysiadac, wszystko zle wszedzie nie tak, a jak tak to po chwili jednak nie tak
Nic nie nadrabiam bo juz nie wiem, co robic, wlasciwie to tylko na rekach i przy cycku jest w miare ok...przez chwile

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

Hmmm, rozumiem problem, z moją jak miała trzydniówkę mieliśmy problem żeby podać nurofen w syropie, w końcu kupiliśmy w czopkach bo w jedzeniu wyczuwała. Jedyne co mi przychodzi że możesz spróbować, to jesli dajesz Małej wit. D z tych odkręcanych kapsułek to wtedy jak otwiera buzię podać strzykawką antybiotyk. U nas Mała na widok kapsułki otwiera pyszczek więc ze dwa razy udało nam się jej tak podać, odruchowo połknęla... Jak nie to chyba będziesz musiała poprosić o coś w formie zastrzyków. Powodzenia

[Debrah]

Moja też otwiera. Ale jak już dostanie to nie połknie. Wyje, nie płacze tylko wyje, wypluwa, wywala językiem, ma odruch wymiotny. 2 razy już zwymiotowała przy próbie podania. Kosmos, nie wiem co zrobić;(

[fifania]

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

A może po kropelce na pierś? Ja kiedyś podawałam na smoku bo inaczej nie bylo mowy. Trwało to długo ale alternatywą były zastrzyki .

[Debrah]

Próbowałam w trakcie karmienia dać. Z palca, bokiem do buzi. Wypluwa pierś i płacze, pluje, wyrywa się, przystawiałam ją dalej, żeby się uspokoiła, ale dopóki czuła smak w buzi to wypluwała sutek. Cholera jasna, nie wiem..
Fifania: odzywaj się częściej, witam!

[misia1505]

Napisane przez Debrah

Próbowałam w trakcie karmienia dać. Z palca, bokiem do buzi. Wypluwa pierś i płacze, pluje, wyrywa się, przystawiałam ją dalej, żeby się uspokoiła, ale dopóki czuła smak w buzi to wypluwała sutek. Cholera jasna, nie wiem..
Fifania: odzywaj się częściej, witam!

jaki macie antybiotyk?
Lenka na zinat miała odruch wymiotny ale szybko musiałam odwrócić jej uwagę, szybko do okna szukać kotka, pieska

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

u nas nowość:
Lenka ma skazę białkową bądź jest uczulona na gluten na razie odstawili,smy nabiał, w następnym tyg robimy morfologię więc odwiedzimy pediatrę jak nie urok to...........

[Debrah]

wcisnęłam jej teraz troszkę, podniosłam łebek do góry i zamknęłam usta. Coś wypluła, ale chyba nie wszystko.. ale i tak dostała może pół dawki.. Mamy podawać 3-4 dni, więc będę podawać 4.
Tylko muszę coś wymyślić, nie wiem jak jej to podawać;(

[badziabadzia]

kurczę, widzę Dziewczyny, że dzieciaczki chorują mocno tulę wszystkie nasze chorowitki i cierpliwe mamusie

[mikakrolikowa]

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

My dawaliśmy że strzykawki do dziuba po policzka wtedy ma mniejsza możliwość wyplucia a jeśli dalej będzie wymioowac to niestety chyba tylko zastrzyki zostają

5 ml dawałem na 3 razy
MaJulMa dziękujemy za podatek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[treselle0]

Napisane przez Debrah

wcisnęłam jej teraz troszkę, podniosłam łebek do góry i zamknęłam usta. Coś wypluła, ale chyba nie wszystko.. ale i tak dostała może pół dawki.. Mamy podawać 3-4 dni, więc będę podawać 4.
Tylko muszę coś wymyślić, nie wiem jak jej to podawać;(

polecam strzykawke lub taki kroplomierz jakie sa przy lekach p/gorączkowych

[mikakrolikowa]

Misia Dlaczego gluten podejrzewasz? Jak żelazo u was?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

misia, Hania boska jest!


Poprosze o inspiracje obiadkowe.
Co dajecie zazwyczaj dzieciaczkom na tzw. drugie danie?
Tylko nie piszcie, ze ziemniaczki+miesko+jakies warzywo, bo sie zaszczelę
Konkrety

Z checia tez przyjme przepisy na jakies placuszki czy inne cuda na kiju

zazwyczaj to moja ma 1 danie na 2 raty, ale czasem daje tez Naszego, a wiec dzis ziemniaczki z masełkiem/albo w kawałku, brokuł w kawałku, z odrobina sosu chrzanowego, kawałek kurczaka gotowanego z zupki

[Debrah]

Napisane przez treselle0

polecam strzykawke lub taki kroplomierz jakie sa przy lekach p/gorączkowych

mamy to - to nie ma znaczenia. Bo nie połknie, będzie wymiotować i się wyrywać.
Teraz coś połknęła.

Pisałam też o tym na grupie fb - ludzie radzą podać z jedzeniem, z tym z tamtym.. u nas nic takiego nie przejdzie. Po raz kolejny wychodzi jak nietypowe mam dziecko ( (jedzenie)

[nancykenator]

Kuba śpi podczytuję Was od rana ale z moim Niszczycielem napisanie czegoś na kompie graniczy z cudem :/ cudem jest jak się zaloguję na fb
hope Twoja t. jest niereformowalna :/ a szuflada ze słodyczmi dziecka mnie powaliła :/ w sumie to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...
Ultra powodzenia na swoim
Lenowa u nas często takie pobudki wtedy nic nie pomaga, odpycha mnie, nie chce noszenia, bujania, piersi czuję się wtedy taka bezsilna
nawijko ja z tego samego powodu co Ty ostatnio często łapię doły
misiaeel Hania boska, a jak klaszcze i chyba chciałaby potańcować
Debrah może spróbuj strzykawką i delikatnie po troszku podawać?

zdrówka dla wszystkich chorowitków i kciuki za wizyty u ginków
ja mam stresika.... @mi się spóźnia a od soboty jest mi niedobrze, póki co zwalam winę na ciasto (pewnie mnie zmuliło po nim) ale mimo wszystko...

[pstryczek84]

Napisane przez Debrah

Moja też otwiera. Ale jak już dostanie to nie połknie. Wyje, nie płacze tylko wyje, wypluwa, wywala językiem, ma odruch wymiotny. 2 razy już zwymiotowała przy próbie podania. Kosmos, nie wiem co zrobić;(

o kurcze... jedyne to mi na mysl przychodzi to na policzek strzykawka...
kurcze, ja bym jednk chyba bala sie dawac na piers co by mala sie nie zrazila bo to wtedy to dopiero bylby sajgon
powodzenia!

Napisane przez misia1505

[/COLOR]u nas nowość:
Lenka ma skazę białkową bądź jest uczulona na gluten na razie odstawili,smy nabiał, w następnym tyg robimy morfologię więc odwiedzimy pediatrę jak nie urok to...........

o kurcze, sciskam was mocno

[misia1505]

Napisane przez mikakrolikowa

Misia Dlaczego gluten podejrzewasz? Jak żelazo u was?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki ze pytasz, podskoczyło o 30, za tydzień kończymy - mam nadzieję że będzie w normie (minimum)

skaza białkowa i gluten mają podobne objawy- suche plamy na policzkach, choć bardziej wskazują na skazę, mamy krosty na szyji i tułowiu, dziwne krosty na cipulce, plamy napewno nie odparzenie. nastawiłam się na ten gluten bo będziemy powtarzać zelazo więc poproszę od razu skierownie na gluten, ostatnio gdzięś od miesiąca podawałam jej kaszkę manną z bobowity - dlatego podejrzewam też gluten, czytałam że alergia na gluten może pojawić się około roku, takie moje domysły

[Delicjanka]

Napisane przez marsi11

to na co czekasz ?

może za rok, teraz nie jest to dobry moment. :P

[QUOTE=fifania;45414883]

Napisane przez Ifwka

U mnie mimo dobrego stomatologa to był jednak koszmar. Góra jeszcze spoko, ale dół...1.5 h rwania za każdym razem, "paraliż" szczęi po, no i bóle że ketonal forte nie dawał rady.

No to współczuje....Wychodzi na to że ja przeszłam to jakoś lajtowo
Hmmmm......to dobrze, bo ósemek mam jeszcze 3

ojj przerazilas mnie;p

Napisane przez pstryczek84

Hejka!






super ze juz w domku







mam to samo







zdrowka!

Ellmi - 100 lat!!!!!!!!!!!!

Napisane przez misiaeel

jak ubieracie na spacer w taką pogodę? bo ja nie wiem, niektóre wózki nadal po dwa koce, inne bez niczego, sąsiadka jeszcze w grubym kombinezonie wozi małego i do tego pokrowiec na wózek..

i Hania klaszcząca do Donatana

Napisane przez pstryczek84

o kurcze... jedyne to mi na mysl przychodzi to na policzek strzykawka...
kurcze, ja bym jednk chyba bala sie dawac na piers co by mala sie nie zrazila bo to wtedy to dopiero bylby sajgon
powodzenia!



o kurcze, sciskam was mocno

ale slodka: love:



ELLLMI, lasencjo, sto lat!!!!!!!!!!


chyba idzie jakies przesilenie wiosenne,bo od paru dni tak strasznie chce mi sie spac..................... .

Lady, pisalas o butach, fajne te co masz, szkoda ze u mnie nie ma tego sklepu.. ja mam easy tony ale są tak badziewne, nie nadają sie do biegania i rano szukalam bo chcialam pobiegac i du.pa gdzies sie zapodzialy, ale na penwo se inne jakies kupie.

[elllmi]

hej
zaczynam nadrabiać, ale na początek mam PYTANIE: jaki nebulizator kupić? jakie macie? wiem, że już o tym było, ale akurat teraz mnie to interesuje

Filip ma zapalenie gardła i zapalenie krtani kaszle tak szczekająco, dodatkowo całe gardło zaflegmione i jak mu się odrywa, to się krztusi, nos zatkany na amen mamy antybiotyk, inhalacje, jakieś dwa inne syropy i mam nadzieję, że będą dobre, bo będzie meksyk z podaniem;

Napisane przez Delicjanka

I Ellmi, dziękuje jeszcze raz!!!!!!!!!!

nie ma za co

Napisane przez meneq

Poza tym szaleje w najlepsze, pokaze Wam, co robi od wczoraj wieczora. Tak, staje, nozka puszcza sobie melodyjke i tanczy

aparatka z niej

Napisane przez neti1

Poza tym jak tyko zblizam sie z jakims butem..podgina tak palce..że nie idzie mu nic założyć.....martwię się

jak zaczynałam Filipowi zakładać buty, to robił to samo za cholerę nie mogłam mu założyć butka, bo palce podwijał, ale mu przeszło

Napisane przez LadyWhisper

Elllmiaku!!!!!!!!!!!!!
sto lat kochana!!!!!!!

Napisane przez marsi11

Ellmi- sto lat kochana

Napisane przez ania13.03

elllmi spelnienia marzen kochana!!!

dziekuję

[karusia_2007]

Witam się

Witam nowe mamusie

Widzę, że dużo dzieciaczków chorych. Przytulam Was mocno i zdrówka życzę.

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

Jaki macie antybiotyk?? My mieliśmy klacid czy jakos tak i on był okropny w smaku. coś jak nospa. Dzieciaki nie chciały tego za nic na świecie brać. I u nas sprawdził się mieszanie syropu z sokiem truskawkowym. Takim własnej roboty. Dawałam 5 ml antybiotyku i 1ml soku. robiłam miejsce w strzykawce żeby to razem wymieszać i potem do buźki. Więc może jest coś co
Amelka lubi pić i z tym jej podaj???

Napisane przez misia1505

jaki macie antybiotyk?
Lenka na zinat miała odruch wymiotny ale szybko musiałam odwrócić jej uwagę, szybko do okna szukać kotka, pieska

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

u nas nowość:
Lenka ma skazę białkową bądź jest uczulona na gluten na razie odstawili,smy nabiał, w następnym tyg robimy morfologię więc odwiedzimy pediatrę jak nie urok to...........

o jej współczuję bardzo alergii. Oby to jednak nie była alergia na gluten. Mój siostrzeniec przez to przechodził.

Napisane przez ewulkaaa

ciesz się póki możesz jeżeli oddycha, nie ma gorączki ani nie jest chory to wypij kawkę za mnie

Dziewczyny, sorryyy że tak męczę i smęcę z tą pracą, ale serio mi nie idzie :/
no ale chciałąm zapytać tych, których prace przechodziły przez plagiat: w necie moża sobie 1 pracę przepuścić przez plagiat i zobaczyć wyniki. Teraz mi powedzcie:ta praca się zapisuje już systemie? bo chętnie bym sobie przepuściła, ale nie chcę, żeby mi wyszedł plagiat 100%

Spokojnie możesz przepuścić prace nawet kilka razy. Ja puszczałam każdy rozdział i potem całą pracę.

My byliśmy dzisiaj na szczepieniu. Ważymy 11,1 mierzymy 80 i jesteśmy bardzo dzielni Obyło się bez płaczu

[insolito]

Chłopaki bawią się w berka to mam chwilę

Elmi, stówka Kobito

Meneq, Piotr tak na kostkę edukacyjną włazi ( wstawiałam filmik na facebook) I co do pilnowania to jestem podobnego zdania co Ty

Napisane przez neti1

..hej..witam się!
No właśnie, Antonio chodzi przy wszystkim...sam jeszcze nie.chcieliby mu kupić kapciuchy jakie$-dziewczyny jaki był cyek w sklepie.placz przy każdej próbie założenia! Poza tym jak tyko zblizam sie z jakims butem..podgina tak palce..że nie idzie mu nic założyć.....martwię się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Piotrek też na początku podginał paluchy, teraz już dużo mniej

Napisane przez Ifwka

Nadrabiam powoli ale jakoś humoru nie mam.
W piątek byliśy prosto po pracy w kinie na "Pompejach" bez szału ale ogladało się przyjmnie.
W sobote byliśy na tej imprezie HDK, i powiem że mimo moich obaw było super, jedzneie pyszne, tańczyliśmy toszkę, nikt się nie spił i było awantur, wróciliśy po północy, więc dałam rade wstac o 6 do Oliwki bo niestety nie rozpieściła mnie ze spaniem.
W niedzielę dzień lenia, byliśy tylko na spacerze, Olwika troskze na nóżkach szła ale kurcze manię ma żeby z chodnika na trwaę schodzić i tam gdzie ziemia i błotko Po spacerze histerioza, nie spała po południu i chyba zmećzona była, usnęła grubo po 4 i obudziłą się przed 6. Obiadu mało co zjadła a jak się potem okazało mleka na kolację wogóle nie tknęłą, płakała i płakała i w końcu w wózku ja uspaliśmy, ale tylko 20 min pospała i zaczłea się podnoscic itp więc przenisołam ją do łóżeczka a ona na boczek i śpi ZJadła w nocy mniej niż normlanie no i jak wychodziąłm to spała.
Powiem Wam że jest taka cudowna i tak się szybko uczy nowych rzeczy.
Jak zmieniam jej pampersa to myję ją wacikiem i wodą, i ostatnio sadzam ją na macie i daję waciki do zabawy a ona bierze jednego i pokazuje na kubek z wodę, no to zmoczyłam i pytam co teraz, a ona buch i lezey już z nogami w górze gotow do mycia
A w wannie mamy nowa zabawę, wciska mi smoczek do ręki i robię ence pence, czasem 10 razy musze znaim jej się znudzi

Mądra dziewczynka

Napisane przez hope01

Wczoraj u t. ja zwykle ciśnienie w górę przyszło do regulacji rachunków i stałą twardo przy tym że 100 mniej jest nam winna wiem że TŻ by jej popuścił. Zaczął wyliczać jej na co idą pieniadze (papierosy 400 zł miesięcznie) no i biadolili oboje że dużo opłat. SOrry ja przestałam pobłażać i popuszczać. Skoro ma się ile ma to trzeba nauczyć się gospodarować, a nie liczyć na syna..
i druga rzecz: SŁODYCZE. Kupiła Dawidowi czekoladę. Ja mówię, zę on słodyczy nie je. Od wielkiego dzwonu przy jakiejś okazji coś dostanie, tak to nie! A ona zaczęła mi wymyślać, że przesadzam, u nich zawsze dużo słodyczy, to ona mu będzie monte i danonki dawać, mówię że Dawid je dziecięce tego typu rzeczy, albo po prostu jogurt naturalny z owocem, i ja mu zdrowego nawyku psuć nie będę. Odpuściła, ale zaraz przy wyjściu od niej znowu ta sama śpiewka. Powiedziałam jej że jak chce mu kupować coś to proszę: owoce, jogurt naturalny, mus z Kubusia, chrupki kuku - mało? To że Justysia Oliwcię pasła codziennie od bodajże 9/10 miesiąca kinderkami, monte, princessami (Młoda miała szufladę swoją ze słodyczami) nie znaczy że ja pozwolę na to z Dawidem. Tż mnie coś tam popierał ale i tak go zrąbalam w samochodzie że od razu ma kategorycznie zabronić, a nie że matka na siłe wciska i podburza moje wychowanie własnego syna!
Swoją drogą na co ona liczyła. Już dawno powiedziałam Dawid słodyczy nie je, a ta ciągle swoje!

Dziewczyny miała któraś do czynienia z Graco Mirage?

szkoda słów. oi teście już chyba zrozumieli, choć podejrzewam, że jak zostaliby z Pietrkiem sami to uraczyliby go jakąś słodyczą

Napisane przez fewcia

U nas noc spokojna w końcu, to juz druga Jedna pobudka w nocy, o trzeciej, spaliśmy do 5.50. Wiecie, od prawie tygodnia Blance się unormowały drzemki. Pierwszą ma od 8.30-10.00 a drugą od 13.30-14.30. I tak od czwartku (odkąd spadła gorączka).
Wczoraj bawiliśmy się w chowanego Na koniec skonczyły mi się już kryjówki, a Ona tak pięknie się cieszyła, że mnie znalazła

Super, że nocki już ok

Napisane przez jakajakaja5

Mam pytanie do dziewczyn co już kupiły maluszkom buciki:
Czy któraś z Was kupiła oprócz Bokeh wiązane buciki? I czy bardzo trzeba się namęczyć aby wiązać buciki? Bo szczerze te wiązane tak mi sie podobają ... Są takie dzieciowe No ale i na rzepy znalazłam ładne. Mam dylemat . Co Wy na to????

My na zimę mieliśmy wiązane i w żaden sposób nie stanowiło to problemu

Napisane przez Ultra81

No to już oficjalnie. Nie wracam do starej pracy. Składam jutro wniosek o urlop wychowawczy. Dziwnie mi z tym, że zostaję tylko z pracą na własny rachunek. Chyba się... boję? Niby wiem, że oni już dawno zorganizowali sobie robotę beze mnie, a ja już od równie dawna działam bez nich, z naprawdę fajnymi ludźmi, ale kurczę, jednak coś w żołądku ściska, że to tak oficjalnie.

Trzymajcie kciuki, by nam wyszło Nie chciałabym za parę miesięcy wracać do korpo

To się wygadałam. Dziękuję za uwagę

łeb masz na karku to będzie dobrze Wierzymy w Ciebie

Napisane przez LadyWhisper

ej trzymam kciuki!!!


Idę spać, dziecię zasnęło (ostatnio standard, że zasypia sam w łóżeczku ) mimo że się dzisiaj wyspałam to jakaś rozbita jestem, ciągle spać i spać i spać, niczym w ciąży z bąblem także tego..... w środę ginekolog

I jeszcze podziwiam cię za te bieganie 21 kilosów Jesteś moim mistrzem

Napisane przez s i l v e r

Hejka
Moje dziecko wreszcie śpi. Dziś znowu pobudka o 6.00
Jakoś cięzko widzę to jak do pracy wrócę.....

Idę nadrabiać. Na szczęście tylko 4 str.

U nas po 6

Napisane przez ILLUSION

I jeszcze...proszę o kciuki bo żona mojego brata jest na porodówce od wczoraj od godziny 20. Miała już cc (mój chrześniak 1,5 roku), teraz chciała naturalnie. Czekamy na Zosię.

MAm nadzieję, że Zosieńka już na swiecie

[hje]

Napisane przez jakajakaja5

Hejo ;-) no nie mogę się powstrzymać KRZYŚ CHODZI jeeeeeeeeee

Brawo!

Napisane przez bokeh

Zobaczycie to będzie tak nagle i nie będa chciały przestać

Dokładnie
U nas pierwsze samodzielne kroki były 2 miesiące temu, potem tylko za rękę, a nagle w tłusty czwartek () ot tak, jak zawsze chodziła przy meblach i po prostu się puszczała co chwilkę Nadal woli za rączkę, ale zdecydowanie więcej jest ogólnie chodzenia niż raczkowania. Nawet już na polku trochę sama chodziła

Napisane przez misiaeel

a i jestem zła, że DiCaprio nie dostał Oscara

Ja też Ma chłopak pecha jak nie wiem, co on nominowany, to się trafiają tacy przeciwnicy, że jednak to oni bardziej zasługują

Napisane przez fewcia

Wiecie, od prawie tygodnia Blance się unormowały drzemki. Pierwszą ma od 8.30-10.00 a drugą od 13.30-14.30. I tak od czwartku (odkąd spadła gorączka).

U nas też się właśnie po chorobie unormowało

Napisane przez jakajakaja5

Czy któraś z Was kupiła oprócz Bokeh wiązane buciki? I czy bardzo trzeba się namęczyć aby wiązać buciki? Bo szczerze te wiązane tak mi sie podobają ... Są takie dzieciowe No ale i na rzepy znalazłam ładne. Mam dylemat . Co Wy na to????

Wiązanie to pikuś U nas problemem jest to, że sznurówki nie są takie "płaskie", tylko takie no, sznurkowate, okrągłe. A te się właśnie bardzo łatwo rozwiązują Ale drugie już mamy z normalnymi i są super

Napisane przez mala_19kw

Moje dziecko poprzestawiało się całkowicie,ma już tylko jedną drzemkę w ciągu dnia,w południe,trwa ok 2-2,5 godz.

Chciałabym

Napisane przez ILLUSION

Gocha na fb napisała że Ewa ma zapalenie płuc i są w szpitalu

Widziałam też

Napisane przez badziabadzia

Hej Dziewczynki witam sie po długiej przerwie lecę poczytać co słychać u Was i waszych maluszków

No hej

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

A ze strzykawki? U nas tylko tak się dało, nawet w nocy na śpiocha nie było problemu




Dzidzi pospało dzisiaj do 7.30
O 11 poszłyśmy na spacer, zasnęła w wózku i spała pół godzinki do 13, przyszłyśmy na obiad i znowu na pole, i wróciłyśmy o 16
Myślę, że jak ją ukapiemy, to pójdzie ładnie spać chociaż o 21

W ogóle to mnie tak mama wkurza
Pogoda dzisiaj taka średnia, ok. 8 stopni, pochmurnie i wiało, no ale znośnie przecież, słońce nawet wychodziło czasem. I widzi, że wychodzimy, a ona z tekstem, że idziemy na pole? Zimno przecież Ale jak siedziałyśmy prawie 2 tyg. w domu, bo Pola BYŁA CHORA, a poza tym paskudnie wtedy, lało, wiało, zero stopni; to w któryś dzień usłyszałam, że czemu z nią nie wychodzę nigdzie i na pewno mi się nie chce

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Nawijko, wygadaj się

[Debrah]

Napisane przez nancykenator

Kuba śpi podczytuję Was od rana ale z moim Niszczycielem napisanie czegoś na kompie graniczy z cudem :/ cudem jest jak się zaloguję na fb
hope Twoja t. jest niereformowalna :/ a szuflada ze słodyczmi dziecka mnie powaliła :/ w sumie to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać...
Ultra powodzenia na swoim
Lenowa u nas często takie pobudki wtedy nic nie pomaga, odpycha mnie, nie chce noszenia, bujania, piersi czuję się wtedy taka bezsilna
nawijko ja z tego samego powodu co Ty ostatnio często łapię doły
misiaeel Hania boska, a jak klaszcze i chyba chciałaby potańcować
Debrah może spróbuj strzykawką i delikatnie po troszku podawać?

zdrówka dla wszystkich chorowitków i kciuki za wizyty u ginków
ja mam stresika.... @mi się spóźnia a od soboty jest mi niedobrze, póki co zwalam winę na ciasto (pewnie mnie zmuliło po nim) ale mimo wszystko...

Próbuję delikatnie i w policzek, próbuję przy kp, próbuję palcem, próbuję łyżeczką, próbuję z jedzeniem, zabawiając.. kosmos!
Zjadła może z 3 ml z 5ciu zalecanych z 2 krotnym rzygiem.
Masakra. Jeśli jutro będzie to samo, a będę próbować z chrupkiem kuku - to nie wiem co zrobię;/
Oczywiście nie muszę pisać, że jeść nie chce nic poza mlekiem.


Wczoraj nie miałam już sił Wam pisać bo wróciłam z egz padnięta.
Uczyłam się do 4 rano, co chwilę idąc do dziecka kaszlącego..
Zdałam!
A byłam pewna, że obleję, nie umiałam wszystkiego tak dobrze pamięciowo.. widocznie babce też chodziło o rozumienie zagadnienia i opisanie własnymi słowami, dostałam 5 - ale opiszę Wam potem coś w k. jeszcze..

[BlackSanctum]

Elllmi, sto lat, sto lat!

[insolito]

Zdrowia dla Ewuni

Napisane przez Delicjanka

Wlasnie jesyem w zusie i jest taka pani z mini mini noworodkiem, jejuuuu chyba bym juz cciala miec drugie bobo

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Doczytałam już, że teraz nie jest dobry moment a chciałam kazać brac się Wam do roboty

Napisane przez mikakrolikowa

Hej
Nie nadrobię was jestem wypruta jak ... wczoraj po południu tz miał zajac sie Julkiem i co jego złapała jelitowka naprawde jakiegoś wirusa ze szapitala przynieslismy mam nadzieje ze mnie ominie
Marsi ale laska z ciebie
Mam do was mase pytan a nie mam czasu napisac
dla nie klubowych i nie facebukowych wrzucam nasz apel


Wiecie odzew jest ogromny nie spodziewałam sie takiego wzruszam sie okropnie

Zdrowia

Napisane przez nafiyqa

Mam tak denny humor, ze szkoda gadac.
(nie wiem co zrobic ze swoim zyciem... )

Mam to samo

Napisane przez LadyWhisper

Dziecię śpi jak spało tylko na brzuszek się obrócił co z nim??? przecież całą noc przespał właściwie (19 - 7.20), chory nie jest ani nic, no kurczę? Obudzę go maks o 14.....

Mój dziś 3 godz walnął

Napisane przez misiaeel

jak ubieracie na spacer w taką pogodę? bo ja nie wiem, niektóre wózki nadal po dwa koce, inne bez niczego, sąsiadka jeszcze w grubym kombinezonie wozi małego i do tego pokrowiec na wózek..

i Hania klaszcząca do Donatana

Piękności

Napisane przez Debrah

Zaraz nadrobię i odpisze, ale pomóżcie
Jak podać dziecku antybiotyk? Ma dostać 5 ml zawiesiny. Z miarki: wycie, plucie, wywalanie językiem... z łyżeczki to ssamo. Od 40 minut podałam ledwie 1.5ml z przepisanych 5ciu. Zwymiotowała 2 razy. Nie wiem jak ja mam jej podać ten lek

JA nie pomogę U nas to samobyło

Napisane przez elllmi

hej
zaczynam nadrabiać, ale na początek mam PYTANIE: jaki nebulizator kupić? jakie macie? wiem, że już o tym było, ale akurat teraz mnie to interesuje

Filip ma zapalenie gardła i zapalenie krtani kaszle tak szczekająco, dodatkowo całe gardło zaflegmione i jak mu się odrywa, to się krztusi, nos zatkany na amen mamy antybiotyk, inhalacje, jakieś dwa inne syropy i mam nadzieję, że będą dobre, bo będzie meksyk z podaniem;

O nie Biedny Fifuś

[MaJulMi]

Ellmi, również składam najlepsze życzenia

I zdrówka dla Filipka, ja nie mam nebulizatora więc niestety nie pomogę...

Dziewczyny, tak się cały czas zastanawiam, może podpowiecie co byście zrobiły w takiej sytuacji. Dziś jak byłam na spacerze z Julcią to widziałam kobietę z dzieckiem w okropnym wisiadle. Już widziałam nosidła które nie były ergonomicznie ale nigdy nie widziałam takiego koszmarka jak dziś, nawet jak dziecko było przodem do świata... Dziecko było w pozycji takiej jakby stało, tzn nóżki totalnie wyprostowane, równolegle do siebie, tylko ciałko było złapane w kroku i zawieszone na mamie. Kobieta była jeszcze ze starszym dzieckiem które się bawiło na placy zabaw a to malutkie sobie wisiało. Wyglądało to strasznie i cały czas myślę czy powinnam była podejść i coś powiedzieć, tylko co? Rzecz się działa na osiedlu, ale nigdy tej kobiety wczesniej nie widziałam więc może tylko weszła żeby pokorzystać z placu zabaw albo kogoś odwiedzała. No ale może jeszcze ją spotkam. Czy Wy coś byście robiły w takiej sytuacji?

Nie wiem, ogólnie nigdy nie zaczepiam ludzi i nie zwracam uwagi ale tu strasznie mi się zrobiło przykro tego dzieciątka. Nie wiem czemu tacy rodzice nic się nie zorientują zanim kupią "nosidło" żeby było odpowiednie. Ja się mnóstwo naczytałam, kupiłam Tulę, a i tak jak bylismy na kontroli u ortopedy to je wzięłam ze sobą, włożyłam Julkę i jeszcze jego spytałam o opinię by z wszelkich możliwych źródeł miec potwierdzenie że nie zrobię krzywdy własnemu dziecku.

[Delicjanka]

Napisane przez MaJulMi

Dziewczyny, tak się cały czas zastanawiam, może podpowiecie co byście zrobiły w takiej sytuacji. Dziś jak byłam na spacerze z Julcią to widziałam kobietę z dzieckiem w okropnym wisiadle. Już widziałam nosidła które nie były ergonomicznie ale nigdy nie widziałam takiego koszmarka jak dziś, nawet jak dziecko było przodem do świata... Dziecko było w pozycji takiej jakby stało, tzn nóżki totalnie wyprostowane, równolegle do siebie, tylko ciałko było złapane w kroku i zawieszone na mamie. Kobieta była jeszcze ze starszym dzieckiem które się bawiło na placy zabaw a to malutkie sobie wisiało. Wyglądało to strasznie i cały czas myślę czy powinnam była podejść i coś powiedzieć, tylko co? Rzecz się działa na osiedlu, ale nigdy tej kobiety wczesniej nie widziałam więc może tylko weszła żeby pokorzystać z placu zabaw albo kogoś odwiedzała. No ale może jeszcze ją spotkam. Czy Wy coś byście robiły w takiej sytuacji?

Nie wiem, ogólnie nigdy nie zaczepiam ludzi i nie zwracam uwagi ale tu strasznie mi się zrobiło przykro tego dzieciątka. Nie wiem czemu tacy rodzice nic się nie zorientują zanim kupią "nosidło" żeby było odpowiednie. Ja się mnóstwo naczytałam, kupiłam Tulę, a i tak jak bylismy na kontroli u ortopedy to je wzięłam ze sobą, włożyłam Julkę i jeszcze jego spytałam o opinię by z wszelkich możliwych źródeł miec potwierdzenie że nie zrobię krzywdy własnemu dziecku.

No nie wiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, ja popełniłam ten błąd kupując właśnie takie "nosidło" ale coś mi nie pasowało... i Amelka w nim była dwa razy po 15 minut. Kupiłam, bo byłam juz tak zrozpaczona (plecy mi wysiadały totalnie ) i to był zakup spontaniczny, może jej także. No nie wiem. Teraz nie popełniłabym tego błędu. ;p


Marsii, fajnie sie spi przy takim nawilzaczu co? ja też jestem ciekawa cyz można dodać jakiś olejek. Teraz nie uzywam nawizacza, bo tu gdzie teraz mieszkam, jest dobrze nawilżona chatka.

[BlackSanctum]

Majulmi, wiele mam nie wie, ze takie wisiadła są złe - ta prawdopodobnie też nie ma takiej świadomości... Niestety, producenci też nie ułatwiają kobietom wyboru, produkując taki szmelc - bo załóżmy, że firma jest zaufana, robi dobre akcesoria, a tu nagle wypuszcza wisiadło i co? Ktoś, kto nie wie, kupi, bo przecież "dobra firma" - niestety... Kto w ogóle pozwala takie wisiadła wypuszczać?

Ja co prawda nie mam Tuli, bo za drogie było, ale mam dużo tańszą wersję ergonomiczną, nawet dzisiaj małą wsadziłam sobie na plecy i poszłam na spacer... Widziałam, że było jej wygodnie - a wydaje mi się, że w wisiadłach nie jest komfortowo dzieciom... Pewnie zaczynają szybko marudzić.