Okrąglutkie nasze brzuszki, zaraz będziemy czuć maluszki. Wrześniówki 2014 cz.2

[Metamfetaminax]

Do mam,którym zaczęły robić się rozstępy: Jak to u was było na początku z nimi? Jak one się zaczynały. Bo jakoś mam dziwne wrażenie,że ja ich nie uniknę..
W jednym miejscu mam na brzuchu taką rozgałęzioną żyłkę czerwoną i cienką,jakby coś pękło w tym miejscu a nieco wyżej mam takie coś jakby z brzucha prześwitywała fioletowa żyłka I się wystraszyłam czy to przypadkiem nie są początki rozstępów
Nie wiem czemu,ale mnie jakoś rozstępy obrzydzają,więc dlatego chciałabym ich uniknąc... Może i nie obrzydzają jakoś szczególnie,ale działają na mnie odpychająco,bo jak widzę na zdjęciach rozstępy to aż mną trzęsie,bo wygląda to tak jakby ktoś miał blizny po cięciu nożem. I od razu czuję taki ból na brzuchu i nie mogę

Dorota,trzymam kciuki !!

[Aneta???]

Mój też narzeka na pracę,tym bardziej,że w Polsce pracował jako żołnierz i zostawił to wszystko dla mnie,ale co zrobić,wie,że nie może tego zostawić,musi dać radę,wsparcie daję mu w domu.A może kiedyś się coś do niego uśmiechnie i będzie mu lepiej

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Metamfetaminax

Do mam,którym zaczęły robić się rozstępy: Jak to u was było na początku z nimi? Jak one się zaczynały. Bo jakoś mam dziwne wrażenie,że ja ich nie uniknę..
W jednym miejscu mam na brzuchu taką rozgałęzioną żyłkę czerwoną i cienką,jakby coś pękło w tym miejscu a nieco wyżej mam takie coś jakby z brzucha prześwitywała fioletowa żyłka I się wystraszyłam czy to przypadkiem nie są początki rozstępów
Nie wiem czemu,ale mnie jakoś rozstępy obrzydzają,więc dlatego chciałabym ich uniknąc... Może i nie obrzydzają jakoś szczególnie,ale działają na mnie odpychająco,bo jak widzę na zdjęciach rozstępy to aż mną trzęsie,bo wygląda to tak jakby ktoś miał blizny po cięciu nożem. I od razu czuję taki ból na brzuchu i nie mogę

Dorota,trzymam kciuki !!

Ja w pierwszej ciąży do 8 miesiąca zero rozstępów,ale się cieszyłam,za szybko,bo wszystko,a jest tego sporo,wyszło na koniec

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Kto chce pyszne piwko cytrynowe?
Wy o innych pysznościach,których nie mam na co dzień to ja o tym

Zjadłabym kiełbasę,ale polską

[elffirka]

Ja kupuję takie staniki bo piorę w pralce i poza tym starczają mi na kilka miesięcy tylko... Miałam jeden firmy Kinga i był jeszcze gorszy po kilku praniach niż te tanie. W sumie te co ja kupuję to też są polskich firm...
Wykąpana i wysmarowana, oglądne tylko film do końca i idę spaciulkać. Małż już dawno chrapie bo po dniówce zmęczony... A jutro trzeba sprzątać i na święta zakupy porobić...

[Latte88]

Napisane przez DorissiriD

Kokosik mmmmm
ja używam (czas od czasu)


Jutro mam wizytę o 10.45 (na pewno będzie obsuwa przynajmniej 40 minut). Trzymajcie kciuki!

Dorotko trzymam kciuki

[carolciuska]

Napisane przez Metamfetaminax

Do mam,którym zaczęły robić się rozstępy: Jak to u was było na początku z nimi? Jak one się zaczynały. Bo jakoś mam dziwne wrażenie,że ja ich nie uniknę..
W jednym miejscu mam na brzuchu taką rozgałęzioną żyłkę czerwoną i cienką,jakby coś pękło w tym miejscu a nieco wyżej mam takie coś jakby z brzucha prześwitywała fioletowa żyłka I się wystraszyłam czy to przypadkiem nie są początki rozstępów
Nie wiem czemu,ale mnie jakoś rozstępy obrzydzają,więc dlatego chciałabym ich uniknąc... Może i nie obrzydzają jakoś szczególnie,ale działają na mnie odpychająco,bo jak widzę na zdjęciach rozstępy to aż mną trzęsie,bo wygląda to tak jakby ktoś miał blizny po cięciu nożem. I od razu czuję taki ból na brzuchu i nie mogę

Dorota,trzymam kciuki !!

Trzymam kciuki.
Ja tez nie chce miec rozstepow. ( a w ogole to plaski brzuch plaski, a tu teraz mnie "wywala"

[elffirka]

Ja też trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty dziewczyn. Ja dopiero na koniec kwietnia mam...

[DorissiriD]

Napisane przez Metamfetaminax

Do mam,którym zaczęły robić się rozstępy: Jak to u was było na początku z nimi? Jak one się zaczynały. Bo jakoś mam dziwne wrażenie,że ja ich nie uniknę..
W jednym miejscu mam na brzuchu taką rozgałęzioną żyłkę czerwoną i cienką,jakby coś pękło w tym miejscu a nieco wyżej mam takie coś jakby z brzucha prześwitywała fioletowa żyłka I się wystraszyłam czy to przypadkiem nie są początki rozstępów
Nie wiem czemu,ale mnie jakoś rozstępy obrzydzają,więc dlatego chciałabym ich uniknąc... Może i nie obrzydzają jakoś szczególnie,ale działają na mnie odpychająco,bo jak widzę na zdjęciach rozstępy to aż mną trzęsie,bo wygląda to tak jakby ktoś miał blizny po cięciu nożem. I od razu czuję taki ból na brzuchu i nie mogę

Dorota,trzymam kciuki !!

Dzięki Wszystkim Wam za kciuki

Bardzo wnikliwie się obserwujesz... Nie mam pojęcia jak to się rozwija. U mnie w pierwszej ciąży się zrobiły około 7 m-ca tylko 2 małe rozstępy symetrycznie od pępka w bok, troszkę poniżej. Nawet ich początkowo nie widzałam, bo brzuch miałam spory, aż tu kiedyś w dużym lustrze!
Teraz to nawet się nie przyglądam. Na początku ciąży te stare rozstępy na brzuchu bardzo mi się zaczerwieniły, były bardzo widoczne i nawet mnie drażniły. A teraz są blade i są częścią mnie więc się nie przejmuję. Cóż na plażę nigdy już nie założę dwuczęściowego kostiumu kąpielowego, ale co tam

[Misstic]

Rozstepy ah te rozstepy

Ja mam je i to duzo na codzien nie zwracam uwagi ale np jak robie fotke brzuszka bez bluzki to nie moge na to patrzec.. ale na szczescie jest photoshop wiec jak bede miala weny troche to ladnie obrobie zdjecia i po rozstepach moj maz mowi ze kocha nawet te rozstepy moje wiec sie nie zalamuje- na razie


Trzymam kciuki za wszystkie jutrzejsze wizyty i czekamy na info


Latte jak maz nie moze sie oderwac od twojego cialka to trzeba korzystac
Ja wlasnie na dobre zakonczenie dnia

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Meta dobre porownanie tych rozstepow do blizn, dokladnie tak to wyglada.

[Antananariwa]

Napisane przez carolciuska

Chyba mi codziennie rośnie brzuch w zastraszajacym tempie.... Jakby mi ktoś powiesił na brzuchu pól arbuza....

A to dopiero początek

Napisane przez Metamfetaminax

Ohh i mi to mówisz Teraz niestety tylko on musi dać sobie radę z pracą... A dziecko niestety wyniesie nas trochę więcej niż tysiąc złotych Bo wszystko musimy kupić sami,dosłownie wszystko. Zaczynając od ciuszków kończąc na wózku... + wynająć mieszkanie. Mam nadzieję,że tylko przesadza z tą pracą,bo to nie takie znowu hop siup rzucić pracę szczególnie teraz. W ogóle dla niego jeszcze przez 2 lata żaden moment na rzucenie pracy nie będzie dobry,bo musi ją mieć i tyle. Jakoś damy radę. Trzymam się tego,że to facet i jemu będzie łatwiej znaleźć coś niż kobiecie W ciąży uczę się powoli szukać pozytywów

No też liczę na jego zdrowy rozsądek

Napisane przez Metamfetaminax

O 12.30 dopiero W nocy chyba nie zasnę,bo już chcę mieć ją za sobą Ale info jak najbardziej będzie

i nie stresuj się, to dzidzi szkodzi

Napisane przez DorissiriD

Jutro mam wizytę o 10.45 (na pewno będzie obsuwa przynajmniej 40 minut). Trzymajcie kciuki!

Napisane przez carolciuska

Trzymam kciuki.
Ja tez nie chce miec rozstepow. ( a w ogole to plaski brzuch plaski, a tu teraz mnie "wywala"

A nawiązując do płaskiego brzucha - widziałyście Mrozowską w 6 miesiącu ciąży?

Napisane przez DorissiriD

Cóż na plażę nigdy już nie założę dwuczęściowego kostiumu kąpielowego, ale co tam

no co ty opowiadasz? Z powodu kilku rozstępów? Przecież to normalne że niektórym się robią i nie widzę powodu żeby z tego powodu zakrywać się szczelnie Zresztą jakie to dziwne - kobiety rozstępów się wstydzą, a mój brat był przeszczęśliwy jak mu wyskoczył na bicepsie rozstęp niby jako dowód że mu szybko w bicki poszło
Ja też staram się jak mogę zapobiegać rozstępom, wolałabym nie mieć. Ale jeśli się jednak pojawią to nie będę rozpaczać czy ukrywać pod jednoczęściowym strojem. Choć pamiętam że w pierwszej ciąży przejmowałam się bardziej. Może taka akceptacja ciała z różnymi niedostatkami przychodzi z wiekiem

I dołączam do grona czujących ruchy Od wczoraj maleństwo daje matce znać o swoim istnieniu. Wczoraj tylko raz, dziś już 3 razy w krótkich seansach.

[bezaczek7]

cytuję do 116, potem reszta :brzydal:

Napisane przez 88Ekaterina88

Dziewczyny też tak macie, że czasami nachodzą was jakies dziwne mysli, że nie podołacie ? że nie dacie rady ? normalnie jakaś masakra :mur: teraz to juz chyba hormony mi odbijają :pala:

to jest koszmar. wczoraj się prawie tżtowi rozryczałam, że jestem niedobra bo mam myśli jakby to było jakby Maleństwa nie było. nie tyle co będzie potem jak się urodzi, ale teraz. i ze czasami to nie chcę... a potem mi źle, że w ogóle mam takie myśli. masakra :nie:

Napisane przez Metamfetaminax

Ja nie mam kolorowej kuchni,za to mój pokój jest jaskrawy limonkowo-grejpfruty :) Lubię takie zestawienia kolorów. Ale koleżanka ma kuchnię szaro-fioletową i wygląda to bosko :love: No i ogółem zero białego sprzętu,tylko lodówka,zmywarka w kolorze metalik ;) Ale ten zestaw co podesłałaś strasznie mi się podoba :) Moja kuchnia będzie musiała być kolorowa :)

:love: dałabyś radę poprosić serdecznie koleżankę o jakiekolwiek zdjęcie? :prosi: głównie ciekawi mnie nasycenie kolorów, bo z tego co na razie widziałam w próbnikach, to fioletowy był jeden i taki cieeemny i nie do końca to był czysty fiolet, taki z bakłażanem trochę pomieszany. nie podobał mi się jakoś. teraz sie na ten zielony nastawiam, ale bez próbników to se mogę :rolleyes: my mamy właśnie wybrane wszystko w kolorze srebrnym z agd.

Napisane przez aisa84

Pomysł jest super :) bardzo lubię takie połączenie i właśnie fajnie, ze zielony z fioletem super wyglada ... Co do wyboru koloru mebli to musisz pomyśleć do jakiego pózniej wyboru będzie pasowało więcej kolorów ... tzn chodzi mi o to, ze jak zrobisz zielona i teraz dasz akcenty (czajnik,toster itp) fioletowe a pózniej ten fiolet Ci sie znudzi to musisz wybrać inna barwę dodatków :) i teraz tylko pytanie do jakich mebli wymyślisz więcej kombinacji i po problemie ;)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

raczej do zielonych-fiolet, pomarańcz, grafit, granat, a do fioletu? jakoś średnio. biały i szary i zielony :p: przy czym szkło nad blaty to też będzie spory wydatek, więc jak raz tam zrobimy fiolet, to już zostanie. nie wiem potem będziemy ściany malować, bo z meblami juz nic nie zrobimy.

Napisane przez aisa84

Wiesz co... poczytaj dokładnie w internecie jak to jest z tym ze i tabletki i sól i nabłyszczacz... byłaś w sklepie o skrócie nazwy ME? ;) znam ten sklep od podszewki a w sumie każdy inny działa na tych samych zasadach... im więcej rzeczy na paragonie tym większa premia a punktów do premii najwiecej na takich małych akcesoriach takze trzeba sprzedać ich najwiecej ;) jeśli chodzi o grube AGD to nie pomogę bo mój dział to AGD drobne ale z tego bo wiem to te nowoczesne tabletki do zmywarki maja w sobie wszystkie składniki i w sumie jak miałam zmywarkę to nie używałam do niej nic więcej ;). Natomiast to co moge polecić z czystym sumieniem to środek do czyszczenia piekarnika i do drugi do płyty ceramicznej z firmy dr OK chemia profesjonalna :) największy tłuszcz z piekarnika wymyje a ten do płyt wszelkie przypalenia i zniszczy tez takie odbarwienia co czasem pod garami sie robią na płycie :)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

babeczka mówiła, że nabłyszczacz od czasu do czasu, bo jej mama czy ktoś tylko tabletki do zmywarki używał i niby miały tam nabłyszczacz, ale za mało i miała po paru latach porysowane wszystkie szklanki.
nie, sklep taki se, niefirmowy, podobno jeden z tańszych w okolicy. w zasadzie to nie porównywaliśmy cen z innymi sklepami, tylko z cenami na allegro do tej pory. jak się udało wybrać wszystko w jednym, to juz chyba zostaniemy przy tym.
płyta będzie gazowa u nas, bo często lubią nam odgórnie na wiosce wyłączać prąd, a jak piekarnik i płyta będą na prąd, to będziemy "uwarzeni".
piekarnik wybraliśmy z jakimiś płytkami bocznymi, co mają po nagrzaniu odpowiednim programem ten tłuszcz usmażyć i on ma niby odpaść, a w kazdym razie po tym nie trzeba go szorować. nie wiem, pierwsze słyszałam o takim wynalazku ;) ale 70zł drożej to możemy dać, zwłaszcza że w tej cenie jest dodatkowa grzałka w termoobiegu koło wiatraczka. to praktycznie żadna różnica w cenie.

Napisane przez aisa84

Niektóre firmy dają od siebie 5 lat a niektóre sklepy "ściemniają" ze drożej i gwarancja a tak naprawdę to jest ta sama cena tylko oni podbijają cenę na wyższa żeby klientowi wcisnąć przedłużenie gwarancji ktore dodatkowo kosztuje a oni maja premie ;) czasem celowo drukują wyższa cenę na towar... Chyba ze jest to gwarancja od producenta to ok... Ale jak zapytasz czy to producenta czy czyja i okaże sie ze np gwarancje przedłuża hestia to pamiętaj ze nie masz obowiązku jej brać bo ona dodatkowo kosztuje ;) a tak w ogóle to polecam wybrać sprzętu w sklepie a pózniej sprawdzić czy na stronie electro.pl sa dostępne i w jakiej cenie bo zazwyczaj tam sa tańsze a towar jest z tego samego magazynu co w sklepie ;)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tu nie ma różnicy w cenie w ramach tej samej firmy, tylko w dwóch różnych modelach z różnych firm. czyli przykładowo zmywarka whirpool 5 lat gwarancji i panel u góry za 1500 i jakiś model samsunga 2 lata gwarancji z panelem od przodu za 1300zł. no i niby miał być lepszy ten panel od przodu, ale ta dłuższa gwarancja nas kusi. chyba zostaniemy przy tańszej z krótszą gwarancją a panelem od przodu.
nie wiem z jakiego magazynu biorą, mają swój magazyn, swój sklep wyładowany sprzętami z małymi przejściami między nimi i mają tam zimno :rolleyes: także jedynie z netem porównać ceny możemy. do wielkich sklepów nas nie ciągnie. nawet jakby była promocja na któryś sprzęt, to cena reszty chyba wyrówna tą różnicę.

Napisane przez aisa84

Przepraszam,ze tak cytuje post po poście ale korzystam z aplikacji :mur:
Teraz dopiero doczytałam, ze nie ja pierwsza polecam electro :D to jest to samo co sklep ME :) te same magazyny takze towar ok :) a jeśli chodzi o reklamacje to pamiętaj, ze w sklepie i tak Ci nie pomogą z reklamacja dużego sprzętu... powiedzą Ci żebyś dzwoniła do serwisanta z karty gwarancyjnej bo do sklepu przynosi sie do reklamacji tylko sprzęty do 10kg jakoś ;) a tak to pan z serwisu przyjedzie do domku a sklep umywa ręce nawet jak sprzęt zepsuje Ci sie za dwa dni :)


Kurde cytuje na bieżąco to co czytam a zaraz sie okaże, ze ktoś juz o tym napisał ... potrzebuje laptopa ;)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o tą gwarancję jeszcze dopytamy-gdzie sie zgłaszać. ale oni też mają u siebie serwis, byli nam naprawiać piekarnik w kuchence, montowali itp. zresztą i tak nie zawieziemy do sklepu sami żadnego sprzętu, a jest to też prawie 25 km. nie wiem, trzeba dopytać.

Napisane przez ZygaEffka

[COLOR=DarkSlateGray]

bezaczek tak czytałam o tej Twojej nowej kuchni i tak sobie myślę ze fajnie z tymi kolorami tylko czy faktycznie kolory to tak "do śmierci " :cool: moda się zmienia co chwilę co jest trochę irytujące ... kolor ścian zmienisz szybciej niż kolor szafek więc to warto przemyśleć porządnie :-) mi sie podobają teraz te z tymi błyszczącymi przodami ale jak ja gotuję to bym miała non stop je uchlapane :pala: a doczyszczanie tego to chyba musi byc irytujące , więc na nowym mieszkanku mamy typowe klasyczne brązowe mebelki ze żłobieniami czy jakos tak :D co do sprzętu tutaj w tym starym mieszkaniu mam miks fiks w markach , ale polecam wszystko co samsunga , ci koreańcy wiedzą co robią , i z doświadczenia powiem ci nie kupuj srebrnych lodówek , piecyków , zmywarek i mikrofalówek a okapu już absolutnie ! ja dostaje z tym białej gorączki :( czyszczenie octem już nawet nie pomaga :( na nowym mieszkanku mamy wszystko w bieli jesli chodzi o sprzet i jest on juz moze nie modny to w czyszczeniu 100 razy lepszy .

modą my się nic a nic nie sugerujemy, tylko własnymi widzimisię. z tego też powodu mamy intensywnie zieloną sypialnię np :brzydal:
ooo właśnie o takie rady mi chodziło jak piszesz żeby nic srebrnego :ehem: no niestety wszystko w srebrze już wybrane... okap mamy pod zabudowę, czyli tylko dół w zasadzie i kawałek przodu będzie widać, dół się ściąga i można myć w zmywarce i to mnie utrzymuje przy życiu :brzydal: i nie ma wkładów żadnych typu filtry itp. ja wiem, że to ładnie wygląda tylko na początku, ale w zasadzie nic by nie można kupować w dzisiejszych czasach.
jeśli idzie o kolory mebli, to jakoś mi się tak trochę ubzdurało, żeby fiolet, a tż przyklasnął. nie wiem, może będziemy żałować. mam tylko nadzieję, że nie za bardzo :cojest: i no właśnie-te kolorowe fronty są błyszczące, co mnie też przeraża-każdy odcisk palca będzie widać, każdą ryskę, wgniecenie. chcę się spytać czy dałoby radę kolor np w półmacie. jeśli tylko w błysku, no to kurde kiszka. też już myślałam nad "uniwersalnycmi" meblami a zaszaleć ze ścianami, ale żaden praktycznie wzór drewna mi się nie podoba, jak się spodobało to już mamy-wenge w pokoju. nie wiem, te słoje do mnie nie przemawiają. frezy już kompletnie odpadają-te wgłębienia/zdobienia. nie :nie: wymyślata jestem okrutnie :(

Napisane przez agnes 20

My urządzaliśmy swoją kuchnie w ubiegłym roku, i właśnie z tego względu że ma być na dłużej zdecydowaliśmy się jednak na klasyczne kolory, tzn. góra beż, a dół wenge, blat też jasny, pomiędzy szkło lacobel beżowe, a nad kuchenką czarne mieniące się, dlatego że blat kuchenki jest szklany.Kolorowe meble są fajne, ale już po 5 latach nie będziesz mogła na nie patrzeć. Kolory wprowadzam tylko przez kolor ścian, dodatki(podkładki na stół, ściereczki, drobny sprzęt agd itp)

też o tym myślałam właśnie. tylko że ;) no marzą mi się takie kolorowe, nic nie poradzę. ciekawe kiedy je znienawidzę, zwłaszcza jeśli faktycznie w błysku je będzie trzeba robić. pół biedy, że w kolorze będzie tylko dolna część poniżej blatów, to nie będzie tak kosztowna ewentualna wymiana :brzydal: bo góra będzie chyba raczej szara-to już jakoś zniesę :cojest:

Napisane przez carolciuska

To chyba prawda, kolorowe kuchnie moga sie szybko znudzic. Tak mi sie wydaje. Lepiej jest zrobic fajny kolor scian, dodatkow itd. Albo wlasnie jakis super panel szklany:)
Mam do Was pytanie, jakie wy nosicie teraz staniki? Mi ze starych wypadaja cycki, nosze przewaznie takie materialowe sportowe, ale wiadomo ze na jakies wyjscia sie one nie nadaja- u mnie wida w nich sterczace sutki:brzydal:
Kupilabym nowy stanik, ale wydam kase , a te bimbaly jeszcze pewnie urosna.....

wiem. mam świadomość, że się mi to znudzi. co zrobić-pójdę do pracy i zarobię na wymianę frontów :hahaha:
stanik mam jeden stary, wyciągnęłam fiszbiny i jeszcze się w niego mieszczę, a drugi-zamówiłam kiedyś przez neta i był za duży w miseczce-na głębokość i trochę za daleko pod pachę właził. przeznaczyłam go do dalszej sprzedaży, ale chętnych nie było i teraz jest idealny :brzydal: z gąbkami, także jak wyciągnę gąbki to jeszcze odrobinę posłuży. a potem nie wiem co zrobię.

Napisane przez Ana***

Też mam problem. W sumie nie urosły za dużo, z pół rozmiaru ;) ale problem u mnie stanowi obwód 60-65 pod biustem i ciężko takie kupić, jak już są to w ciekawych cenach. A teraz raczej potrzebuję czegoś w rozsądnej cenie, bo nie wiadomo ile posłuży.

u mnie też problemem jest ten sam obwód. jakbym miała wejść teraz w jakieś 75, choćby "na chwilę" do porodu, to bym chyba się załamała. i to jest to, że kupisz, chwilę pochodzisz i znów niedobry. niby idzie sprzedać taki, na firmowe widziałam nawet jakiś tam popyt na all. ale czy to ma sens wydać 200zł, ponosić 2-3 miesiące, spróbować sprzedać za np 50 a może się nikt nie znajdzie? :rolleyes: :noniewiem:

[NATALUSIA14]

bezaczek7 ja mam fioletową kuchnię (fioletowo-białą. ściany szare) i w poprzednim wątku wstawiałam Ci zdjęcie, ale w żaden sposób nie skomentowałaś więc chyba nie zauważyłaś

ciężko z moim dostępem do neta do jestem u mamy i brat obsiaduje kompa, że skorzystać się nie da

JUŻ PO... Dziś miałam wizytę połówkową jestem w 19 tygodniu, wszystko udało się pomierzyć, zwarzyć 325 g ma moja kruszynka powodów do zmartwień nie ma, dzidzia rozwija się prawidłowo, w górnych granicach norm. Miałam sobie zrobić pamiątkowe 4d, ale dzidzia była o tydzień za mała na takie foty, i lekarz uznał że szkoda kasy i przy następnej okazji jak mała będzie chciała współpracować.
Dziś ustawiała się idealnie, dziewczynka na 100%, tak że potwierdziły się przypuszczenia gina z ost.wizyty. Lekarz stwierdził : "profil ma modelki, po mamusi"

[Latte88]

Napisane przez NATALUSIA14

bezaczek7 ja mam fioletową kuchnię (fioletowo-białą. ściany szare) i w poprzednim wątku wstawiałam Ci zdjęcie, ale w żaden sposób nie skomentowałaś więc chyba nie zauważyłaś

ciężko z moim dostępem do neta do jestem u mamy i brat obsiaduje kompa, że skorzystać się nie da

JUŻ PO... Dziś miałam wizytę połówkową jestem w 19 tygodniu, wszystko udało się pomierzyć, zwarzyć 325 g ma moja kruszynka powodów do zmartwień nie ma, dzidzia rozwija się prawidłowo, w górnych granicach norm. Miałam sobie zrobić pamiątkowe 4d, ale dzidzia była o tydzień za mała na takie foty, i lekarz uznał że szkoda kasy i przy następnej okazji jak mała będzie chciała współpracować.
Dziś ustawiała się idealnie, dziewczynka na 100%, tak że potwierdziły się przypuszczenia gina z ost.wizyty. Lekarz stwierdził : "profil ma modelki, po mamusi"

Gratulacje Ciesze się bardzo, że wizyta udana, i że kolejna dziewczynka ujawniła się

[NATALUSIA14]

Latte

[Misstic]

Natalusia gratuluje dziewczynki no to teraz juz mozna kupowac sukieneczki hehe

Bezaczek ja bym sie nie zgodzila z kolezanka ze wszystko widac na srebrnych sprzetach. Ja mam zmywarke w tym kolorze i w zyciu bym bialej nie kupila. Brudzi sie jak wszystko wiec poprostu biore szmate i przecieram. Mam biala lodowke stara ale jak bede wymieniac to z pewnoscia tez kupie o kolorze metalicznym.

Co do tabletek do zmywarek. Te all in 1 maja w sobie srodek czyszczacy, sol i nablyszczacz ale ja i tak mimo wszystko daje jeszcze osobno. Pamietaj ze chronisz nie tylko naczynia ale tez swoj sprzet (mowato dodatkowej soli). Moim zdaniem w samych tab. jest jej za malo, z reszta nablyszczacza tez. Poza tym jak juz wlejesz ten nablyszczacz i wsypiesz sol to nie bedziesz musiala na nastepne mycie znow tego robic, dopiero za jakis czas, jak zapala ci sie ikonki o konczacym sie zapasie.

[Latte88]

No to półmetek
Jeśli chodzi o sprzęt agd, nigdy żadnego inoksu. Srebrne ale z plastiku jak białe tak. Ale inoks to zło. Widać na nim Wszystko. Mamy kuchenkę, i niestety zwykle Przetarcie ściereczką nic nie da, zostaje mat. Trzeba nakładać preparaty i pucowac

[Misstic]

Napisane przez Latte88

No to półmetek
Jeśli chodzi o sprzęt agd, nigdy żadnego inoksu. Srebrne ale z plastiku jak białe tak. Ale inoks to zło. Widać na nim Wszystko. Mamy kuchenkę, i niestety zwykle Przetarcie ściereczką nic nie da, zostaje mat. Trzeba nakładać preparaty i pucowac

Kurde ja naprawde nie mam takiego problemu hehe albo poprostu nie przykladam az tak duzej wagi do blysku w kuchni, nie wiem.
W kazdym razie ciesze sie ze mam ladna zmywareczke i brak klopotow z czyszczeniem

Brawo za polmetek teraz to juz z gorki hehe

[Latte88]

Ale masz z inoksu czy plastki?

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------

I dziękuję za gratki faktycznie z górki zaczynam się bać

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

O może nie plastik ale czy metalowe nie potrafię się wysłowić no

[bezaczek7]

Napisane przez ZygaEffka

AAA i miałam się wam pytać czy macie już ciemną kreskę na brzuszkach ???bo ja mam od ponad tygodnia :D:D ciesze sie z niej jak glupia :brzydal:

nie mam, nie widziałam jeszcze. ona pełni jakąś rolę? czytałam niżej, że biała to jakieś skręcone mięśnie czy coś. wiem, że nie każda ją ma. czy to tylko przebarwienie po prostu?

Napisane przez Mo_onika_ika

Kupiłam truskawki (które już zjadłam a myjąc je myślałam że pawia puszczę tak mi żołądek się ściskał a jak zjadłam jedną truskawę to ulga ) ogórki kiszone, winorona, banany, grzyby suszone :D
Zaraz będę wstawiać mięsko na zupę grzybową :D
Ale truskawki mimo że nie były takie pyszne jak nasze letnie to zjadłam całą miskę :brzydal:
A teraz z innej bajki :D Jak pisałam moja sunia dostała pierwszą cieczkę. Kupiłam jej specjalne gatki do śmigania po domku... I obydwie pary już zniszczyła :D To stwierdziłam założę jej swoje i tak mam 30 par już za małych :D Wybrałam czarne z koronką po bokach :D I laluni chyba się podobają bo id rana chodzi z podniesionym ogonkiem i ich nie ściąga :D Wybredna ta moja psina jak na kobietę przystało :brzydal: A w tych falbankowych koronkach wygląda zabójczo :brzydal:

a ja właśnie słyszałam, że grzybów nie należy. ale co człowiek to pewnie opinia :rolleyes:
piesek :hahaha: uśmiałam się!

Napisane przez perelka_np

Jestem po wizycie u dentysty. Musiał zalozyc mi opatrunek bo jest taki stan zapalny ze zadne znieczulenie by nie pomogło :/ zapisal mi tez antybiotyk i leki osłonowe, mam to brać przez 10 dni a potem usuwanie chirurgiczne. Za dzisiejsza wizyte z lekami zaplacilam 100zl a za usunięcie zaplace od 250-350zl wiec jestem zalamana :banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

:glasiu:

Napisane przez małaPaulina

Dziewczyny wrocilam od gina:D to byla zwykla wizyta i lekarz pytal czy czuje ruchy ech mowie mu ze nie bardzo,ze mam straszne wzdecia itd i nie umiem odroznic:( wiec wzial jakies urządzonko i jeździl mi nim po brzuchu i slyszalam ruchy:jupi: i serduszko bije 150/min:jupi:
Wyniki ok
Pytalam o bol w pachwinie wiec lekarz mi badal ciepłote ud cos takiego i mowil ze jest ok,widocznie mi sie wszystko rozciąga
przytylam niby 6kg od ostatniego stycznia wg wagi gina ale na silowni sie ostatnio wazylam i bylo 8kg wiecej wiec nie wiem,lekarz powiedzial by waga sie nie przejmowac
takze waze 58kg
I spytalam lekarza o picie wina w ciazy:D powiedzial ze on nie widzi przeciwskazan by raz na jakis czas sie napic,bylebym nawalona nie chodzila:hahaha: Żonie pozwalal pic winko w obu ciązach:rolleyes:
Oczywiscie u gina mialam wysokie cisnienie 140/70 ale to przez stres,bo jak zmierze u mamy czy tesciowej to juz mam 120/70:p:
To na tyle:D

a widzisz! wszystko ok, tylko niestety czekać trzeba.

Napisane przez Metamfetaminax

Teraz to ja się martwię czy mój Tż nie rzuci pracy w cholerę :( Póki co nic nowego nie może znaleźć,bo wszystkie oferty takie nijakie a jak są inne to nikt nie oddzwania... I napisał,że ma dosyć tego szefa i zwalnia się w cholerę,bo w takich warunkach nie da się żyć i pracować :cry:

:glasiu:

Napisane przez 88Ekaterina88

ja wode cocosowa do picia a Ty olej do smarowania :D
te kokosy to jednak dobre sa :)

blee, nie lubię kokosu, wodę kokosową kiedyś miałam w kartoniku-okropność, zapach kokosu blee :brzydal: ale np rafaello zjem albo niektóre ciasteczka w kokosie lub z kremem kokosowym. kokos posypany na cieście blee. :cojest:

Napisane przez Antananariwa

Wracając jeszcze do stanikowego tematu. Dziewczyny jeśli macie miseczki dobre tylko obwód ciśnie to można kupić takie przedłużki


a małe obwody są w Cubusie (ale tam do jakiegoś niewielkiego rozmiaru miseczki). W Esotiq też są, warto polować na przeceny, często też mają promocje. Tam już większy wybór w miseczkach.

mam przedłużkę, 8zł kosztowała :rolleyes: i używałam do stanika z metki rozmiar 65, bo mi się strasznie druty w mostek wbijały i wymyśliłam, żeby pomóc sobie przedłużką. stanik miał tylko 2 haftki regulacji, jak zazwyczaj są 3 i ta jedna brakująca byłą z tej przedłużki i już było ok.
a w cubusie mają "sześćdziesiątki"? :D czy tylko większe? chyba nawet nie byłam nigdy w cubusie albo może raz :cojest:

Napisane przez Antananariwa

A nawiązując do płaskiego brzucha - widziałyście Mrozowską w 6 miesiącu ciąży?

I dołączam do grona czujących ruchy :love: Od wczoraj maleństwo daje matce znać o swoim istnieniu. Wczoraj tylko raz, dziś już 3 razy :D w krótkich seansach.

:cojest: nic kompletnie nie widać. ja mam taki brzuch rano i też mi tylko na wieczór rośnie. od wczoraj jakoś zauważam, że jednak i z rana coś już tam jest. bo też miałam płaski.
gratki ruchów :ehem:

Napisane przez NATALUSIA14

bezaczek7 ja mam fioletową kuchnię (fioletowo-białą. ściany szare) i w poprzednim wątku wstawiałam Ci zdjęcie, ale w żaden sposób nie skomentowałaś więc chyba nie zauważyłaś:rolleyes:

ciężko z moim dostępem do neta do jestem u mamy i brat obsiaduje kompa, że skorzystać się nie da:pala:

JUŻ PO... Dziś miałam wizytę połówkową:ehem: jestem w 19 tygodniu, wszystko udało się pomierzyć, zwarzyć 325 g ma moja kruszynka:-) powodów do zmartwień nie ma, dzidzia rozwija się prawidłowo, w górnych granicach norm. Miałam sobie zrobić pamiątkowe 4d, ale dzidzia była o tydzień za mała na takie foty, i lekarz uznał że szkoda kasy i przy następnej okazji jak mała będzie chciała współpracować.
Dziś ustawiała się idealnie, dziewczynka na 100%, tak że potwierdziły się przypuszczenia gina z ost.wizyty. Lekarz stwierdził : "profil ma modelki, po mamusi":cojest:

ooo to ci powiem, że nie wiem czemu nie opdisałam. a jesteś pewna, że nie odpisałam? ;> :D no nie wiem, może.
gratuluję córeczki :)

Napisane przez Misstic

Bezaczek ja bym sie nie zgodzila z kolezanka ze wszystko widac na srebrnych sprzetach. Ja mam zmywarke w tym kolorze i w zyciu bym bialej nie kupila. Brudzi sie jak wszystko wiec poprostu biore szmate i przecieram. Mam biala lodowke stara ale jak bede wymieniac to z pewnoscia tez kupie o kolorze metalicznym.

Co do tabletek do zmywarek. Te all in 1 maja w sobie srodek czyszczacy, sol i nablyszczacz ale ja i tak mimo wszystko daje jeszcze osobno. Pamietaj ze chronisz nie tylko naczynia ale tez swoj sprzet (mowato dodatkowej soli). Moim zdaniem w samych tab. jest jej za malo, z reszta nablyszczacza tez. Poza tym jak juz wlejesz ten nablyszczacz i wsypiesz sol to nie bedziesz musiala na nastepne mycie znow tego robic, dopiero za jakis czas, jak zapala ci sie ikonki o konczacym sie zapasie.

no już i tak "za późno", jutro tam pojedziemy chyba zaliczkować żeby nam trzymali te sprzęty do końca maja. będę miesiąc bez kuchni :mdleje: będzie lodówka i piecyk w gospodarczym niby podłączone, ale i tak się boję jak to będzie-zwłaszcza jeśli idzie o wytrzymałość tego starego gniazdka :cojest:
też nam tak babeczka mówiła-że za mało tego w tabletce i żeby mieć wsypane/wlane. a te ikonki to super sprawa :D
jejku, zaczynam przeżywać tą kuchnię :D a niech dziecię palcuje ile wlezie :love: uchwyty będziemy mieć raczej wpuszczane. byle małe zdrowe było i sobie fajnie raczkowało po podłogówce w kuchni :D

a powiedzcie co myślicie o tym? http://www.siostraania.pl/artykul/po...odne-ladowanie :D

dziś 3 razy miałam tak, że poczułam taki skurcz w brzuchu, chyba macica, po czym macam się po brzuchu i czuję zgrubienie, aż tżta wołałam żeby zmacał. czy to jest ta stawiająca się macica albo te skurcze braxtona czy kogoś-tam? mam się tym martwić? jeszcze ani razu przez całą ciążę nie wzięłam nospy, nawet w domu nie mam, ale jest już na liście zakupów przedświątecznych, w razie czego niech leży. mijało mi to po kilkunastu sekundach, tak do minuty max. pierwszy raz tak często i żeby czuć to zgrubienie. w różnych miejscach-koło pępka po lewej, sporo poniżej na środku a trzecie już nie pamiętam.

idę myć gary :(

[Latte88]

Właśnie oglądałam program na domo o home stagingu i jestem zachwycona jak można niewielkim kosztem zmienić diametralnie mieszkanie
Przemalowiali ściany na jasne. Stare szafki Brązowe na białe trochę lamp 2 dni i mieszkanie jak z katalogu

[bezaczek7]

Napisane przez Latte88

Właśnie oglądałam program na domo o home stagingu i jestem zachwycona jak można niewielkim kosztem zmienić diametralnie mieszkanie
Przemalowiali ściany na jasne. Stare szafki Brązowe na białe trochę lamp 2 dni i mieszkanie jak z katalogu

znajoma się tym zajmuje. niezły efekt można uzyskać

[Latte88]

Ewa ma peruke tak patrzę

[bezaczek7]

zimne mleko z płatkami kukurydzianymi. ciekawe jak się to dla mnie skończy

trzymajcie proszę dziś mocno kciuki, ma niby dojść do ważnego spotkania. no zobaczymy czy to nie był żart

dobranocek

[ircha06]

Natalusia gratuluję córci Czekamy na kolejne dobre wieści od kolejnych wizytujących mamusiek.
Jak już wcześniej pisałam u nas z obu stron są sami chłopcy i teraz oprócz mnie są dwie przyszłe mamusie i też będą synkowie, a u nas... może 6 maja się okaże. To pierwsze dziecko, wiec nie wybredzam, ale wiadomo, że dziewczyna zrobiłaby niezłe zamieszanie na męskim tle
Bezaczek, pozwolę sobie i ja wtrącić swoje kilka słów. Ja w kuchni mam czerwień z jasnym siwym, a dokładnie ognista czerwień i kropla szarości Ściany pomalowane na przemian, dwie szare i dwie czerwone. Jeśli chodzi o firmę farby to malowaliśmy bodajże Dulux-em tym typowym do kuchni. Nie wyłazi mi już w rogu taka mała wilgoć jak wcześniej, bo właśnie mają jakieś takie właściwości no i o ile mnie pamięć nie myli farba jest z silikonem, co umożliwia zmywanie jak się czymś chlapnie. To nie jest moje własnościowe mieszkanie, wiec meble starsze okleiłam,zmieniłam uchwyty, w okolicach zlewu są płytki, a po przeciwnej stronie między szafkami wiszącymi a blatem wydumałam sobie blachę ryflowaną Dokładniej mówiąc kupiłam okleinę z rolki z metra, z taką fakturą. Była podobna, ale miękka, coś a'la pazłotko, lecz mogła się zdzierać, a ta jest sztywna, brzegiem możnaby się normalnie skaleczyć. Daliśmy tę okleinę na czerwoną ścianę, ładnie się odznacza no i pasuje kolorystycznie.
Tak wygląda ta okleina:
http://photos01.istore.pl/11349/photos/big/465104.jpg
Swoją drogą, jak szukałam natchnienia na kolory to często spotykałam się z zastosowaniem blach nawet takich gładkich na ścianach w kuchni. Fajnie właśnie zgrywa się ze srebrnym sprzętem, tyle że faktura tworzywa dla odmienności nie jest gładka. Chciałam wstawić taką kuchnie z blachą, zdjęcie, które kiedyś oglądałam, ale nie mogę znaleźć.
Nie wiem czy coś pomogłam, ale wiem,z że jak sama znalazłam to rozwiązanie to mnie zainspirowało, no i wiadomo sporo taniej niż właśnie te szkło. Za metr bieżący tej okleiny płaciłam chyba ok. 16zł, więc myślę, że spoko cena, tym bardziej, że to nie moje lokum, wiec kasy człowiek nie chce kłaść nade wszystko, ale czasem drobnymi szczegółami i jakimś niedrogim rozwiązaniem można nadać fajnego efektu, który wygląda oryginalnie. Choć te szkła też są super i jak już się robi coś swojego i na lata to można sobie poszaleć

[Mo_onika_ika]

Jejku wizyta na 17 a ja mam stresa i już chcę!
Od miesiąca miałam spokój z siusianiem w nocy.. a dzisiaj pobudka o 0:15, 3:45 i 5:30 No tak mnie na pęcherz naciskało że szok
A teraz zastanawiam się co na śniadanko wszamać
I wczoraj mój brzusio zaczął się unosić jak maluszek fikał No coś pięknego I śmieszne uczucie jak raz kopie w tył a raz w przód Jak kopie w tył to mam wrażenie że za miesiąc będzie mnie kopał w górne części odbytu hahahaha No skojarzenia mam nieziemskie ostatnio

A co do odnawiania mieszkania... My o ponad roku po kolei coś robimy... Kuchnia prawie skończona, trzeba dokupić tylko szafki na drugą ścianę bo stwierdziłam że się nie pomieszczę i pod oknem tak samo A w kuchni mamy pomarańczowe ściany z białymi malunkami, u góry są białe fronty a na dole jakieś a'la drewno. Blat jest kremowy.
Sypialnia jest zielona i czegoś mi w niej brakuje. Ostatnio zakupiłam 3 komplety pościeli w żywych kolorach żeby coś się tam działo, zasłonki i teraz planuję kupić dywanik jakiś fajny. Jeszcze zostaną mi jakieś dodatki na ściany bo pusto jakoś i smutno. I nie mam weny twórczej co mam na tych ścianach zrobić
Przedpokój kiedyś był morski ( po teściach ) ochydny fuuuuu Chcieliśmy na żółto i jedną ścianę 4 razy malowaliśmy żeby ten ciemny morski kolor zakryć. Ale jednak nie możemy mieć jasnych ścian w przedpokoju bo już widać brud przy drzwiach i na dole gdzie pies czasami dotknie Więc muszę dobrać ciemniejszy kolor i zmywalny do tego żeby łatwo było wyczyścić
No salon w połowie ukończony, musimy kupić szafę, karnisz, zasłonki... No i też coś na ściany bo pusto jakoś jest.
W kibelku jest okropna pożółknięta tapeta też po teściach i rozwalony dolnopłuk I sufit w łazience jest poszarzały i mam wrażenie że w rogach grzyb wyłazi
Także dużo roboty przed nami a czasu coraz mniej

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Dzień doberek mamuśki
Fajnie się czyta, że tyle z Was już zna płeć swojego maleństwa Nie wyobrażam sobie, jak niektóre mamy mogą zdecydować się na nie poznanie płci do samego porodu... Wiadomo, że najważniejsze żeby było zdrowe, ale ciekawość by mnie zżarła

Napisane przez Metamfetaminax

Teraz to ja się martwię czy mój Tż nie rzuci pracy w cholerę Póki co nic nowego nie może znaleźć,bo wszystkie oferty takie nijakie a jak są inne to nikt nie oddzwania... I napisał,że ma dosyć tego szefa i zwalnia się w cholerę,bo w takich warunkach nie da się żyć i pracować

Eh współczuję Twojemu mężowi Ciężko chodzić do pracy, której się nie znosi chociażby przez samo towarzystwo Tym bardziej, że w pracy spędzamy przecież praktycznie cały boży dzionek No ale trzeba czasem dla dobra sprawy trochę przecierpieć najważniejsze to nabrać dystansu, zrozumiec, że to tylko robota za którą mamy kasę i wyłączyć emocje A szukać innej swoją drogą 3mam kciukasy i za dzisiejszą wizytę też

Napisane przez Metamfetaminax

Mimo,że 3 dni temu się odpicowałam i znowu muszę,bo na nogach dosłownie futro się zaczyna robić tak szybko mi włoski rosną

Hehe to owłosienie to jakaś masakra... Żaluję że za wczasu, a był na to czas, nie pomyślałam o jakiejś trwałej depilacji. Teraz póki brzuchol jeszcze mały to pół biedy ale co będzie potem?

Napisane przez Antananariwa

A nawiązując do płaskiego brzucha - widziałyście Mrozowską w 6 miesiącu ciąży?

Szok

Napisane przez NATALUSIA14

Dziś miałam wizytę połówkową jestem w 19 tygodniu, wszystko udało się pomierzyć, zwarzyć 325 g ma moja kruszynka powodów do zmartwień nie ma, dzidzia rozwija się prawidłowo, w górnych granicach norm. Miałam sobie zrobić pamiątkowe 4d, ale dzidzia była o tydzień za mała na takie foty, i lekarz uznał że szkoda kasy i przy następnej okazji jak mała będzie chciała współpracować.
Dziś ustawiała się idealnie, dziewczynka na 100%, tak że potwierdziły się przypuszczenia gina z ost.wizyty. Lekarz stwierdził : "profil ma modelki, po mamusi"

Gratuluję

A co do rozstępów też mam stresa i nie wyobrażam sobie sytuacji, że już nigdy miałabym nie wskoczyć w dwuczęściowy strój kąpielowy Ja niestety rozstępy na udach mam już po okresie dojrzewania, ale na brzuszku zamierzam uniknąć Póki co smaruje się olejkiem biooil rano i oliwką dla dzieci Johnson wieczorem. Zobaczymy jak będzie dalej

[ZygaEffka]

witam się wczesnym rankiem

Wczoraj namówiłam tż na zakupy takie świąteczno egoistyczne
TŻ kupił sobie buty bo te poprzednie już się rozeszły za bardzo a że pracuje w biurze no to musi się jakoś prezenować ;-) a ja zaszalałam
Weszłam najpierw do SinSay i kupiłam sobie bluzeczke pomarańczową a później do H&M i zakupiłam 2 pary spodni ciążowych przezaj**ebi**ste !!
http://www.hm.com/pl/product/06188?article=06188-B
i jeszcze jeansy ale z takiego luźnego jeansu , nie ma ich w katalogu na stronie :/ ale też kosztowały 129 złoty, w sam raz na zwiedzanie Warszawy w majówke
Wczoraj dostałam potwierdzenie że zarezerwowali nam Deluxe Suit na 16 piętrze z widokiem na panorame Warszawy w hotelu Westin z coffee makerem z tego ostatniego się najbardziej cieszę kupiłam w pracy los za 5 zł na biedne dzieci z afryki i wygrałam wyjazd za 3 tyś Oby była pogoda

Zaraz jadę jeszcze na shoping z mamuśką i zahaczymy o jakiegoś lumpika bo bluzki ciążowe to są mega drogie w sklepach a tak kupię sobie coś na wagę
Miłego dnia Wrześnióweczki

Monisia trzymam kciuki za wizytę :--)))

Bezaczek u nie których kobiet linea nigra w ogóle się nie pojawia , to mają najczęściej kobiety z ciemną karnacją i to odkłada się jakas melanina czy coś takiego , ale jak się tego nie ma to o niczym to nie świadczy
Latte zgadzam się z tym inoksem to nazwałabym nawet niezłym gó**wnem , zwykłe przetarcie to nic nie daje trzeba miziać jak cholera zeby się błyszczało i smug nie było.
Dzanet tez sobie nie wyobrazam nie znac płci , ale czasem dzidzie sie tak układają że nie współpracują do porodu :/
Acha i co do rozstępów nabawiłam sie ich w wieku dojrzewania , na brzuchu mam sporo ale tak nisko że ich nie widać pod majtkami , w tej chwili są perłowe wiec one juz na mnie wrazenia nie robią , mój mąż jak mnie poznał to mówił że blizny świadczą o tym że ma się własną osobowość że dzięki nim każdy jest inny i że lubi moje wszelakiego rodzaju blizny nawet jeśli to są rozstępy
Reszte pocytuję później

[88Ekaterina88]

Witam z rana

Gratuluje udanych wizyt

Wstałam, wypiłam herbatke muffinkową i zjadlam froopa zaraz czas na kanapeczke i serek wiejski.
Potem dopakowanie toreb, budzenie tżta i wyjazd

Proszę trzymać kciuki abyśmy spokojnie dojechali do polszy

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez ZygaEffka

witam się wczesnym rankiem

Wczoraj namówiłam tż na zakupy takie świąteczno egoistyczne
TŻ kupił sobie buty bo te poprzednie już się rozeszły za bardzo a że pracuje w biurze no to musi się jakoś prezenować ;-) a ja zaszalałam
Weszłam najpierw do SinSay i kupiłam sobie bluzeczke pomarańczową a później do H&M i zakupiłam 2 pary spodni ciążowych przezaj**ebi**ste !!
http://www.hm.com/pl/product/06188?article=06188-B
i jeszcze jeansy ale z takiego luźnego jeansu , nie ma ich w katalogu na stronie :/ ale też kosztowały 129 złoty, w sam raz na zwiedzanie Warszawy w majówke
Wczoraj dostałam potwierdzenie że zarezerwowali nam Deluxe Suit na 16 piętrze z widokiem na panorame Warszawy w hotelu Westin z coffee makerem z tego ostatniego się najbardziej cieszę kupiłam w pracy los za 5 zł na biedne dzieci z afryki i wygrałam wyjazd za 3 tyś Oby była pogoda

Zaraz jadę jeszcze na shoping z mamuśką i zahaczymy o jakiegoś lumpika bo bluzki ciążowe to są mega drogie w sklepach a tak kupię sobie coś na wagę
Miłego dnia Wrześnióweczki

po pierwsze - jak sie nosza te spodnie z linka ? długie nogawki mają ? bo zamierzam je zakupić.
po drugie - ty to masz szczeście i to podwójne a nawet i potrojne ! Gratki

[Aliszcze]

ZygaEffka ale super z tym wyjazdem!!! no to sobie pobalujecie

NATALUSIA14, gratuluję dziewczynki no i super, że dziecko pięknie rośnie

nie chcę mi się nic pisać, w sumie nie mam o czym o 11 mój tata bierze asię na spacer do lasu i na przejażdżkę konną a ja w tym czasie ogarnę dom trochę.

[Latte88]

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, żeby dzieciaczki były zdrowe I ładnie się ujawniły

Jeśli chodzi o depilację to ja już idę na łatwiznę nakładam krem do depilacji i zmywam pod prysznicem nie chce mi się machać maszynką

Bezaczku trzymam kciuki za spotkanie

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

ZygaEffka fajne te gacie z H&M. Dołączam się do pytania Ekateriny o ich długość Na żyrafy będą dobre?

Ekaterina udanej podróży do Polski

Czas coś wszamać