Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

[Aldrin]

Siemka wieczornie, zamówiliśmy wózek i łóżeczko jutro się dowiem ile trzeba czekać

Napisane przez Malgos_12

Pradip - ja sie tlumacze bo moglo to tak zabrzmiec ale wiem o co ci chodzi i mam takie samo zdanie na ten temat jak ty

Aldrin - pewnie, ze moge zalozyc

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

ja nie prasuje prasowalam tylko wszystkie na pierwszy raz a teraz czesto sciagam prosto z suszarki

no to super, że sie podejmujesz założenia wątku

Napisane przez Pradip

No to udanych zakupów
Nie wiem czy taka sterta jeszcze skuteczniej by mnie nie odstraszyła poza tym nadal nie mam słupka na te ciuszki i na razie trzymam z moimi a tam zbyt wiele się nie mieści.

A ja się nie pochwaliłam że świadkowa zamówiła dziś Kubie parasolkę do wózka

Pewnie z prasowaniem to i u mnie tak się skończy...
U nas na wątku są same super mamusie i przyszłe mamusie

Znów wyszło słońce to chyba przeję się po wyniki do przychodni

ja swoich ciuchów nie prasuje więc pewnie i dziecka nie będę

no to świadkowa się postarała


[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;46423531]Hej Igunia drzemie sobie z tatą to mam chwilę na wizaż



Jak ja byłam w ciąży to ciągle była środa

Aldrin i Prad na pewno będziecie się potrafiły zaopiekować chłopakami, to po prostu się wie od pierwszego momentu jak widzi się dziecko, to jest ten słynny instynkt macierzyński
Niedługo będziecie się śmiały z tych waszych obaw
Tak samo jak ja pamiętacie jak strasznie się bałam porodu, a teraz to dla mnie tylko miłe wspomnienie.



Brawo dla Kacperka



Prad możesz przesłać je do mnie ja z chęcią poprasuje, bo lubię to robić, jakoś przy prasowaniu się relaksuję

Bym zapomniała o najważniejszym moja córeczka dziś się pierwszy raz świadomie uśmiechnęła do mnie i do K [/QUOTE]

oby to co mówicie było prawdą

uśmiech dziecka tym bardziej pierwszy bezcenny

[Malgos_12]

Aldrin - jaki wózeczek? były te adaptery?

[Pradip]

Napisane przez Aldrin

Siemka wieczornie, zamówiliśmy wózek i łóżeczko jutro się dowiem ile trzeba czekać

ja swoich ciuchów nie prasuje więc pewnie i dziecka nie będę

No to zakupy masz z głowy?
Ja swoich też nie prasuje a mężowi to nawet koszule tylko wtedy gdy nie ma go w domu bo on nie znosi uprasowanych rzeczy

[justiii87]

Witam

Malgos - to My w Polsce odbijamy Marcela po Irlandzku, tak najlepiej mu się odbija, kładziemy Go na Nasze kolana, główkę podtrzymywałam, teraz już nie bo ją ładnie trzyma w górze i bardzo szybko mu się odbija, dla Nas najlepszy sposób i wtedy tez ładnie gazy odchodzą
Nasz Marcel jeszcze się nie przekręca z plecków na brzuszek, czasami tak na bok się przekręci, ale za to w czasie leżenia podnosi biodra do góry i robi mostek, jak to zobaczyłam to mało zawału nie dostałam bo się przelękłam, że coś mu się stanie, a On ma z tego niezłą zabawę

Pisałaś, że Kacper strasznie ruchliwy , Nasz Marcel to samo, tak macha rączkami, że dziś jak mnie ☠☠☠nął to okulary mi spadły na podłogę, drugie prześcieradło dziś wyrzuciłam bo tam gdzie ma nóżki to się przesiało od kopania, prześcieradło się wytarło , wszystkie skarpetki są poniszczone od tarcia

Aldrin - jaki wózek zamówiliście?

Pradip - Ja prasuję każde ubranka Marcela, swoje i Tż, nienawidzę niewyprasowanych ubrań, co prawda prasować tez nie lubię, ale nie założe pogmerdolonych szmatek.

Magalska - jak Bruno zachowuje się w nocy? Budzi się jeszcze na nocne jedzenie?? Wstajesz do Niego, żeby zobaczyć czy wszystko w porządku?
Jak z mieszkaniem? Kiedy się wprowadzacie?? Meble do kuchni wybrane w Ikei? Opisuj mi wszystko bo jestem bardzo ciekawa

Ewelika - teraz każdego dnia będą piękne uśmieszki na twarzy Igusi

Fiona - gdzie jesteś??

Meduzka - dla teściowej, już więcej bym jej nie dała Piotrusia

Fikusek - wyłaś do księżyca Nadia nie wzięła się za poprawki krawieckie na szerszą skalę?

[Malgos_12]

Justii - pisalam ze po irlandzku bo powiem ci ze nigdy w PL nie widzialam nigdzie zeby ktokolwiek tak odbijal ale jak widac bylam w błędzie a wiec ten sposob i u was sie sprawdza
co do mostkow to u nas tez norma, albo przy przewijaniu jak unosze kacprowi nogi a on sie nagle tak wyprostuje ze normalnie jakbym deske unosila ma tez taki trik ze jak lezy na brzuszku i te rece rozklada to wtedy podwija kolana pod siebie i sie odpycha jak taki wąż z bajek... Justii co to wyrosnie z tych naszych chlopakow... ?

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

a powiedz mi jeszcze ile razy Marcel budzi sie na jedzenie?

[magalska]

Napisane przez Pradip

U nas na sr też była mowa o tym chodzeniu bokiem
Mogłabyś coś więcej napisać o przeniesieniu Bruna z sypialni? Mąż nalega żebyśmy zrobili to możliwie szybko żeby Kuba się nie przyzwyczaił ale mnie to już przeraża a co będzie później Czemu teraz się na to zdecydowaliście? Mały nie przeżywa zmiany?

Poczytaj bo to ważne i dziel się wiedzą z nami

Nie ma co sie spieszyc, ogolnie dziecko okolo 6 miesiaca zycia zaczyna odczuwac lek separacyjny no i dobrze juz kolo 6 miesiaca zeby mialo swoj pokoj u nas poszlo gladko, maly o wiele lepiej sam spi niz z nami obok, a zdecydowalismy sie bo bylismy na majowke u tesciow i spalismy na poddaszu, tam maja jeden wielki pokoj i maly spal w jednym kacie a mymw drugim i zauwazylismy ze lepiej mu sie spi, tz czasem zachrapie, lozko zaskrzypi (tz strasznie sie w nocy wierci) i maly sie w domu wybudzal a ja zawsze myslalam ze on na jedzonko sie wybudzal a u tesciow tylko raz w nocy no i jak wrocilismy do mieszkania to my sie przenieslismy z sypialni do salonu

Napisane przez Malgos_12

Magalska - to słuszna uwaga, że dziecko siada w inny sposób ... ach te teściowe moja to stara pięlęgniara ale co ciekawe jak chce mi przemycić jakieś swoje myśli czy spostrzeżenia czy coś z niektórych swoich przekonań to mówi, że wyczytała na forum medycznym albo rozmawiała z lekarzem - oczywiście ona na źle nie chce ale strasznie nie lubiła jak odbijaliśmy dziecko "po irlandzku" (tzn sadza się dziecko na kolanie i przechyla do przodu podtrzymując główkę)

P.s.
Oczywiście nie twierdzę, że twoja teściowa nie ma racji - chętnie posłucham więcej rad

Ewelika - to super uczucie zobaczyć jak dzidziuś się uśmiecha teraz będzie uśmiechów już tylko coraz więcej

o nie znalam takiego odbijania ja juz malego nie biore do odbicia przewaznie sam beka jak siedzi

Napisane przez justiii87

Witam

Malgos - to My w Polsce odbijamy Marcela po Irlandzku, tak najlepiej mu się odbija, kładziemy Go na Nasze kolana, główkę podtrzymywałam, teraz już nie bo ją ładnie trzyma w górze i bardzo szybko mu się odbija, dla Nas najlepszy sposób i wtedy tez ładnie gazy odchodzą
Nasz Marcel jeszcze się nie przekręca z plecków na brzuszek, czasami tak na bok się przekręci, ale za to w czasie leżenia podnosi biodra do góry i robi mostek, jak to zobaczyłam to mało zawału nie dostałam bo się przelękłam, że coś mu się stanie, a On ma z tego niezłą zabawę

Pisałaś, że Kacper strasznie ruchliwy , Nasz Marcel to samo, tak macha rączkami, że dziś jak mnie ☠☠☠nął to okulary mi spadły na podłogę, drugie prześcieradło dziś wyrzuciłam bo tam gdzie ma nóżki to się przesiało od kopania, prześcieradło się wytarło , wszystkie skarpetki są poniszczone od tarcia

Aldrin - jaki wózek zamówiliście?

Pradip - Ja prasuję każde ubranka Marcela, swoje i Tż, nienawidzę niewyprasowanych ubrań, co prawda prasować tez nie lubię, ale nie założe pogmerdolonych szmatek.

Magalska - jak Bruno zachowuje się w nocy? Budzi się jeszcze na nocne jedzenie?? Wstajesz do Niego, żeby zobaczyć czy wszystko w porządku?
Jak z mieszkaniem? Kiedy się wprowadzacie?? Meble do kuchni wybrane w Ikei? Opisuj mi wszystko bo jestem bardzo ciekawa

Ewelika - teraz każdego dnia będą piękne uśmieszki na twarzy Igusi

Fiona - gdzie jesteś??

Meduzka - dla teściowej, już więcej bym jej nie dała Piotrusia

Fikusek - wyłaś do księżyca Nadia nie wzięła się za poprawki krawieckie na szerszą skalę?

Bruno budzi sie kolo 2 lub 3 na szamke dobrze spi mu sie samemu bo ma spokoj w nocy a jednak jego lozeczko bylo zaraz obok naszego to mu przeszkadzalo pierwszej nocy nasluchiwalam, wstawalam a nastepnej juz spalam co do mieszkanka klucze dostaniemy w polowie lub pod koniec czerwca jeszcze dokladnie nie wiemy, kuchnie tak wybralismy w ikei, fronty taki jasny krem a blat w kolorze buku do tego siwa terakota i kafelki takie cegielki biale, chcemy w kuchni zrobic jedna sciane a wlasciwie jej kawalek ala tablice, pomalowac tą farbą co sie po niej kredą pisze plus jakis fajny napis, w lazience chcemy takie duze biale kafelki z delikatna struktura wyczuwalną pod ręką, do tego szara terakota duze lustro, szafka pod umywalke i slupek wiszące drewniane i wanna asymetryczna a na jednej scianie wieza eiffla panele bierzemy jakies ciemne w salonie i korzytarzu malujemy na bialo w salonie za scianka telewizyjna chcemy jakis kamien lub cegle, bialy stół plus jakies krzesla w zywym kolorze ale nie wiem jakim? I szary naroznik, u bruna w pokoju narazie nie mam pomyslu a u nas w sypialni kolor cappucino biale lozko biale szafki nocne zawieszane, toaletka biala, a no i beda dwie zabudowane szafy w sypialni i korytarzu uffff ogolnie nie mozemy sie doczekac... jeszcze musze pomyslec jak ogrodek urzadzic a na ogrodkach to sie niestety nie znam ale pierwsze co to musimy zasadzic tujki


Ewelika gratuluje pierwszego usmiechu

Co do ruchliwosci dzieciakow to pomyslcie co bedzie pozniej ja juz nie daje rady malemu zmieniac pampersa tak mi zwiewa, musze przyniesc naprawde ciekawa zabawke zeby go na sekunde zatrzymac... a kupe musimy zmieniac we dwojke bo rece mu lecą od razu w kierunku siusiaka a raz nawet we dwojke bylo ciezko

A tak w ogole Bruno konczy dzis 7 miesięcy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

A tak w ogole mialam Wam pisac ze dwie dziewczyny odemnie z watku na odchowalni znalazly w swoich materacach robaki w tej warstwie gryki, obie mialy materac fiki miki, masakra :/

A co byscie powiedzialy zamiast zakladac nowy watek to przeniesx sie na grupe na fb? My tak zrobilysmy z watkiem mamus i jest o wiele wygodniej, szybciej mozna cos skrobnac i wgle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez justiii87

Pradip - Ja prasuję każde ubranka Marcela, swoje i Tż, nienawidzę niewyprasowanych ubrań, co prawda prasować tez nie lubię, ale nie założe pogmerdolonych szmatek.

Ja już się nauczyłam tak prać żeby można je było od razu założyć ale ile się najpierw na kłóciłam z mężem że nie będzie nosił ciuchów jak przez psa wyplutych to tylko ja wiem

Napisane przez magalska

Nie ma co sie spieszyc, ogolnie dziecko okolo 6 miesiaca zycia zaczyna odczuwac lek separacyjny no i dobrze juz kolo 6 miesiaca zeby mialo swoj pokoj u nas poszlo gladko, maly o wiele lepiej sam spi niz z nami obok, a zdecydowalismy sie bo bylismy na majowke u tesciow i spalismy na poddaszu, tam maja jeden wielki pokoj i maly spal w jednym kacie a mymw drugim i zauwazylismy ze lepiej mu sie spi, tz czasem zachrapie, lozko zaskrzypi (tz strasznie sie w nocy wierci) i maly sie w domu wybudzal a ja zawsze myslalam ze on na jedzonko sie wybudzal a u tesciow tylko raz w nocy no i jak wrocilismy do mieszkania to my sie przenieslismy z sypialni do salonu
A tak w ogole mialam Wam pisac ze dwie dziewczyny odemnie z watku na odchowalni znalazly w swoich materacach robaki w tej warstwie gryki, obie mialy materac fiki miki, masakra :/

A co byscie powiedzialy zamiast zakladac nowy watek to przeniesx sie na grupe na fb? My tak zrobilysmy z watkiem mamus i jest o wiele wygodniej, szybciej mozna cos skrobnac i wgle

Dzięki też bym chciała zanim synek skończy 6 miesięcy tzn przed zimą bo mąż lubi jak w sypialni jest cieplutko a łóżeczko będzie stało niedaleko kaloryfera no ale zobaczymy jak to zniosę
Fuu znów o tych robalach masakra z tymi materacami a Bruno na jakim śpi?
Sto lat kolego rośnij duży i kochany
Ale jestem ciekawa jak finalnie wyjdzie Wam mieszkanko
Ja fb nie całkiem ogarniam ale jak postanowicie się przenieść to pójdę za Wami

Justii a jak Wy w temacie mieszkaniowym?

Magalska, Małgoś, Justii ale macie akrobatów w domku ale coś czuje że z Kubą będę mieć tak samo...

[Aldrin]

cześć wtorkowo za tydzień o tej porze będę w szpitalu na badaniach i aż sie boję że to już

Napisane przez Malgos_12

Aldrin - jaki wózeczek? były te adaptery?

tak podobno mamy super fotelik i adaptery muszą do neigo być ale cena też niezła za nie

wózek taki
http://www.tako.net.pl/index.php?opt...category_id=25

Napisane przez Pradip

No to zakupy masz z głowy?
Ja swoich też nie prasuje a mężowi to nawet koszule tylko wtedy gdy nie ma go w domu bo on nie znosi uprasowanych rzeczy

nie mam tylko pojemnika na smoczek i pewnie wiele innych rzeczy ale wyjdzie to w praniu czego nam brakuje już nie mogę się doczekać aż pani zadzwoni, że wózek i łóżeczko do odebrania

Napisane przez justiii87

Witam

Malgos - to My w Polsce odbijamy Marcela po Irlandzku, tak najlepiej mu się odbija, kładziemy Go na Nasze kolana, główkę podtrzymywałam, teraz już nie bo ją ładnie trzyma w górze i bardzo szybko mu się odbija, dla Nas najlepszy sposób i wtedy tez ładnie gazy odchodzą
Nasz Marcel jeszcze się nie przekręca z plecków na brzuszek, czasami tak na bok się przekręci, ale za to w czasie leżenia podnosi biodra do góry i robi mostek, jak to zobaczyłam to mało zawału nie dostałam bo się przelękłam, że coś mu się stanie, a On ma z tego niezłą zabawę

Pisałaś, że Kacper strasznie ruchliwy , Nasz Marcel to samo, tak macha rączkami, że dziś jak mnie ☠☠☠nął to okulary mi spadły na podłogę, drugie prześcieradło dziś wyrzuciłam bo tam gdzie ma nóżki to się przesiało od kopania, prześcieradło się wytarło , wszystkie skarpetki są poniszczone od tarcia

Aldrin - jaki wózek zamówiliście?

Pradip - Ja prasuję każde ubranka Marcela, swoje i Tż, nienawidzę niewyprasowanych ubrań, co prawda prasować tez nie lubię, ale nie założe pogmerdolonych szmatek.

Magalska - jak Bruno zachowuje się w nocy? Budzi się jeszcze na nocne jedzenie?? Wstajesz do Niego, żeby zobaczyć czy wszystko w porządku?
Jak z mieszkaniem? Kiedy się wprowadzacie?? Meble do kuchni wybrane w Ikei? Opisuj mi wszystko bo jestem bardzo ciekawa

Ewelika - teraz każdego dnia będą piękne uśmieszki na twarzy Igusi

Fiona - gdzie jesteś??

Meduzka - dla teściowej, już więcej bym jej nie dała Piotrusia

Fikusek - wyłaś do księżyca Nadia nie wzięła się za poprawki krawieckie na szerszą skalę?

zamówiliśmy tako bo niestety nigdzie w okolicy nie ma jedo i nie mogłam go zobaczyć na żywo jak wygląda

ja wam powiem, że pierwsze słysze o takim odbijaniu dziecka

Napisane przez magalska

Nie ma co sie spieszyc, ogolnie dziecko okolo 6 miesiaca zycia zaczyna odczuwac lek separacyjny no i dobrze juz kolo 6 miesiaca zeby mialo swoj pokoj u nas poszlo gladko, maly o wiele lepiej sam spi niz z nami obok, a zdecydowalismy sie bo bylismy na majowke u tesciow i spalismy na poddaszu, tam maja jeden wielki pokoj i maly spal w jednym kacie a mymw drugim i zauwazylismy ze lepiej mu sie spi, tz czasem zachrapie, lozko zaskrzypi (tz strasznie sie w nocy wierci) i maly sie w domu wybudzal a ja zawsze myslalam ze on na jedzonko sie wybudzal a u tesciow tylko raz w nocy no i jak wrocilismy do mieszkania to my sie przenieslismy z sypialni do salonu









o nie znalam takiego odbijania ja juz malego nie biore do odbicia przewaznie sam beka jak siedzi




Bruno budzi sie kolo 2 lub 3 na szamke dobrze spi mu sie samemu bo ma spokoj w nocy a jednak jego lozeczko bylo zaraz obok naszego to mu przeszkadzalo pierwszej nocy nasluchiwalam, wstawalam a nastepnej juz spalam co do mieszkanka klucze dostaniemy w polowie lub pod koniec czerwca jeszcze dokladnie nie wiemy, kuchnie tak wybralismy w ikei, fronty taki jasny krem a blat w kolorze buku do tego siwa terakota i kafelki takie cegielki biale, chcemy w kuchni zrobic jedna sciane a wlasciwie jej kawalek ala tablice, pomalowac tą farbą co sie po niej kredą pisze plus jakis fajny napis, w lazience chcemy takie duze biale kafelki z delikatna struktura wyczuwalną pod ręką, do tego szara terakota duze lustro, szafka pod umywalke i slupek wiszące drewniane i wanna asymetryczna a na jednej scianie wieza eiffla panele bierzemy jakies ciemne w salonie i korzytarzu malujemy na bialo w salonie za scianka telewizyjna chcemy jakis kamien lub cegle, bialy stół plus jakies krzesla w zywym kolorze ale nie wiem jakim? I szary naroznik, u bruna w pokoju narazie nie mam pomyslu a u nas w sypialni kolor cappucino biale lozko biale szafki nocne zawieszane, toaletka biala, a no i beda dwie zabudowane szafy w sypialni i korytarzu uffff ogolnie nie mozemy sie doczekac... jeszcze musze pomyslec jak ogrodek urzadzic a na ogrodkach to sie niestety nie znam ale pierwsze co to musimy zasadzic tujki


Ewelika gratuluje pierwszego usmiechu

Co do ruchliwosci dzieciakow to pomyslcie co bedzie pozniej ja juz nie daje rady malemu zmieniac pampersa tak mi zwiewa, musze przyniesc naprawde ciekawa zabawke zeby go na sekunde zatrzymac... a kupe musimy zmieniac we dwojke bo rece mu lecą od razu w kierunku siusiaka a raz nawet we dwojke bylo ciezko

A tak w ogole Bruno konczy dzis 7 miesięcy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

A tak w ogole mialam Wam pisac ze dwie dziewczyny odemnie z watku na odchowalni znalazly w swoich materacach robaki w tej warstwie gryki, obie mialy materac fiki miki, masakra :/

A co byscie powiedzialy zamiast zakladac nowy watek to przeniesx sie na grupe na fb? My tak zrobilysmy z watkiem mamus i jest o wiele wygodniej, szybciej mozna cos skrobnac i wgle

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mieszkanko już sobie wyobrażam, będzie pięknę


no i sto latek dla naszego Bruna


no właśnie gdzie fionka i izetka?

[papryczka160]

Napisane przez Malgos_12

my wlasnie w koncu poszlismy na krociutka wycieczke w chuscie chyba mu sie podobalo bo rozgladal sie z ciekawoscia

Mama kangurzyca ;-).
Będę miała zajęcia na sr z chustowania. Fajna alternatywa i wolne ręce. A kręgosłup nie bolał Cię?





[1=e49b640a255e4f36f4ca038 9c216c83b5b764891_6122d6f 2c8cf5;46423531]

Bym zapomniała o najważniejszym moja córeczka dziś się pierwszy raz świadomie uśmiechnęła do mnie i do K [/QUOTE]


;-) słodko

Napisane przez Aldrin

Siemka wieczornie, zamówiliśmy wózek i łóżeczko jutro się dowiem ile trzeba czekać
:

No to już cała wyprawka z głowy.
Jaki w końcu zamowiliscie ?

Napisane przez magalska

A tak w ogole Bruno konczy dzis 7 miesięcy

[/COLOR]A tak w ogole mialam Wam pisac ze dwie dziewczyny odemnie z watku na odchowalni znalazly w swoich materacach robaki w tej warstwie gryki, obie mialy materac fiki miki, masakra :/

Sto lat Bruno ;-)

A z tymi materacykami fuuuu. Straszne. Ja będę zamawiać z lateksu.

Dziewczyny jak szczepilyscie maluchy?
Dodatkowe tez robilyscie bna rota czy pneumo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Pradip]

Napisane przez Aldrin

cześć wtorkowo za tydzień o tej porze będę w szpitalu na badaniach i aż sie boję że to już

nie mam tylko pojemnika na smoczek i pewnie wiele innych rzeczy ale wyjdzie to w praniu czego nam brakuje już nie mogę się doczekać aż pani zadzwoni, że wózek i łóżeczko do odebrania no właśnie gdzie fionka i izetka?

jej za tydzień...
A orientacyjnie Wam nie powiedziała ile będziecie czekać?
Mogę Ci kupić pudełko bo sama planuję dziś kupić
Izetka wczoraj ani razu się nie odezwała chyba a Fionka to już tyyyle czasu

Napisane przez papryczka160

Mama kangurzyca ;-).
Będę miała zajęcia na sr z chustowania. Fajna alternatywa i wolne ręce. A kręgosłup nie bolał Cię?

Dziewczyny jak szczepilyscie maluchy?
Dodatkowe tez robilyscie bna rota czy pneumo?

fajna sprawa z tymi chustami dziś powiedziałam mężowi ze dla niego trzeba będzie kupić bo ja nie dam rady przez plecy a po łąkach to raczej z wózkiem nie będziemy się przedzierać to spojrzał się na mnie jakbym mu majtki na głowie kazała nosić
Temat szczepień to dla mnie kolejne wyzwanie na dzień dzisiejszy weźmiemy tylko te podstawowe ale maż nie ma kiedy zagłębić się w temat a ja boje się decydować...

[Aldrin]

Napisane przez papryczka160

Mama kangurzyca ;-).
Będę miała zajęcia na sr z chustowania. Fajna alternatywa i wolne ręce. A kręgosłup nie bolał Cię?








;-) słodko






No to już cała wyprawka z głowy.
Jaki w końcu zamowiliscie ?









Sto lat Bruno ;-)

A z tymi materacykami fuuuu. Straszne. Ja będę zamawiać z lateksu.

Dziewczyny jak szczepilyscie maluchy?
Dodatkowe tez robilyscie bna rota czy pneumo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tako laret

my chyba tylko te podstawowe szczepienia zrobimy

Napisane przez Pradip

jej za tydzień...
A orientacyjnie Wam nie powiedziała ile będziecie czekać?
Mogę Ci kupić pudełko bo sama planuję dziś kupić
Izetka wczoraj ani razu się nie odezwała chyba a Fionka to już tyyyle czasu


fajna sprawa z tymi chustami dziś powiedziałam mężowi ze dla niego trzeba będzie kupić bo ja nie dam rady przez plecy a po łąkach to raczej z wózkiem nie będziemy się przedzierać to spojrzał się na mnie jakbym mu majtki na głowie kazała nosić
Temat szczepień to dla mnie kolejne wyzwanie na dzień dzisiejszy weźmiemy tylko te podstawowe ale maż nie ma kiedy zagłębić się w temat a ja boje się decydować...

orientacyjnie od 2 dni do 4 tygodni zależy czy na magazynie mają uszyty czy trzeba go szyć ale jak zapytała na kiedy termin i jej powiedziałam, że za tydzień to się przeraziła i stwierdziła, że stanie na głowie i zrobi wszystko aby wózek już był, dzisiaj ma nam dać znać co się jej udało załatwić
gdzie kupujesz te pudełko? ja wczoraj szukałam i nie ma są pudełka od razu ze smoczkami ale osobno nie mogłam znaleźć

[papryczka160]

Z tymi naszymi chlopami ;-) hiiii . Dobrze ze moj TŻ będzie na tych zajęciach bo by pewnie pomyślał tak jak twój haaa.

Nam położna doradzala jeszcze oprócz tych dodatkowych na rota i pneumo jeśli dziecko będzie szlo do żłobka i przedszkola.
Ale ponoć oni szczepia tylko na jeden sxczep z rota a ich jest chyba z trzydzieści :'( to samo z pneumo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malgos_12]

Magalska - o to będzie piękne mieszkanko

Kacpra nóżki nie raz lądują w kupce bo chce mu zdjąć pieluszkę i tak z grubsza otrzeć pupkę ... już normalnie nie mogę doczekać się takich sytuacji jak opisujesz

kochana tutaj nie każda na FB więc to raczej odpada na dzień dzisiejszy

Aldrin, Pradip - ja w sumie pudełeczka na smoczek wcale nie używam, ale pewnie warto mieć

co do odbijania na "siedząco" to jak macie tę książkę Pierwszy rok życia dziecka to jest ona tam opisana - często lepiej się dziecku odbija niż na ramieniu

Aldrin - wózeczek fajny, będzie zielony? jaki to macie fotelik?

Papryczka - ja szczepiłam tak jak tutaj zalecają. Najpierw gruźlica, a potem to 5w1 + pneumokoki
jeśli chodzi o chustę to mój mąż mnie namawiał - on sam chętnie się nią owinął. Kręgosłup miałam wrażenie był mniej obciążony niż jak normalnie masz dziecko na rękach - na pewno nie bolał

[magalska]

Napisane przez Pradip

jej za tydzień...
A orientacyjnie Wam nie powiedziała ile będziecie czekać?
Mogę Ci kupić pudełko bo sama planuję dziś kupić
Izetka wczoraj ani razu się nie odezwała chyba a Fionka to już tyyyle czasu


fajna sprawa z tymi chustami dziś powiedziałam mężowi ze dla niego trzeba będzie kupić bo ja nie dam rady przez plecy a po łąkach to raczej z wózkiem nie będziemy się przedzierać to spojrzał się na mnie jakbym mu majtki na głowie kazała nosić
Temat szczepień to dla mnie kolejne wyzwanie na dzień dzisiejszy weźmiemy tylko te podstawowe ale maż nie ma kiedy zagłębić się w temat a ja boje się decydować...

co do szczepien my mielismy 5w1 i 6w1 i Bruno super zniósł, nie miał żadnego odczynu poszczepiennego, gorączki ani nic

Aldrin a będą Ci podawać oksytocynę? Ja na Twoim miejscu czekałabym na naturalne rozpoczęcie akcji.. po oxy zwykle skurcze są silniejsze i bardziej boli.. dziecko przeważnie wie kiedy ma przyjść na świat i myślę że jak u Ciebie akcja się zacznie samoistnie to szybko pójdzie a tak możesz się męczyć tak jak ja... pomimo że skurcze mega mocne i co minutę to postępu w porodzie brak... bo pomimo że wody odeszły to jednak jeszcze dziecko nie chciało wyjść na świat... i te skurcze go wymęczyły i tętno spadało i musiało się skończyć cc....

Pamiętam że o odchodzeniu wód mówiłyście to u mnie dosłownie to było z pół szklanki

[fiona27]

Cześć dziewuszki

Podczytuję Was, ale nic nie piszę, bo jakoś nie mam weny

@ nadciąga( nitki krwi w śluzie ), więc znowu się nie udało. To już chyba nie chodzi tylko o brak szczęścia, bo rok za nami coś musi być nie tak. Jak dalej nic z tym nie zrobię to nigdy nie zajdę. Nie mam już takiego ciśnienia na dziecko, ale ile można ?

Sorki, że tylko o sobie .

[magalska]

Napisane przez Malgos_12

Magalska - o to będzie piękne mieszkanko

Kacpra nóżki nie raz lądują w kupce bo chce mu zdjąć pieluszkę i tak z grubsza otrzeć pupkę ... już normalnie nie mogę doczekać się takich sytuacji jak opisujesz

kochana tutaj nie każda na FB więc to raczej odpada na dzień dzisiejszy

Aldrin, Pradip - ja w sumie pudełeczka na smoczek wcale nie używam, ale pewnie warto mieć

co do odbijania na "siedząco" to jak macie tę książkę Pierwszy rok życia dziecka to jest ona tam opisana - często lepiej się dziecku odbija niż na ramieniu

Aldrin - wózeczek fajny, będzie zielony? jaki to macie fotelik?

Papryczka - ja szczepiłam tak jak tutaj zalecają. Najpierw gruźlica, a potem to 5w1 + pneumokoki
jeśli chodzi o chustę to mój mąż mnie namawiał - on sam chętnie się nią owinął. Kręgosłup miałam wrażenie był mniej obciążony niż jak normalnie masz dziecko na rękach - na pewno nie bolał

Jak dobrze się chuste podociąga to się nie czuje ciężaru dziecka ale też ważny jest skład chusty? a Ty małgoś z czego masz? Teraz nie możesz się doczekać a później będziesz marzyła o czasach jak dziecko miało 2 miesiące i nie było takie mobilne hehe

No szkoda z tym fb bo nam naprawde łatwiej się piszę i na spokojnie można zdjęcia wrzucać i inne...

[Malgos_12]

Magalska - ja mam tkana chustę z Natibaby

u nas Kacper po szczepieniu jakoś wieczorkiem był marudny (tak przez 2-3 godz płakał często), oczywiście jeśli to było powodem, ale poza tym na szczęście bez temperatury się obeszło

Fiona - ojjjj... kurcze... ale z drugiej strony w ciągu tego roku wy przecież nie wykorzystaliście każdego cyklu, a jak wyniki męża? powtórzyliście?

[fiona27]

Malgos nie zabezpieczamy się od kwietnia zeszłego roku, gdzie starań nie było przez jakieś 2-3 miesiące z powodu nieobecności męża.
Powtarzaliśmy badania męża i nie są takie złe.

Co do oxy to ja miałam ją podawaną, ale u mnie nie pobudziła skurczy tylko wpłynęła na mnie jak środki nasenne przebili mi pęcherz i dopiero wtedy się zaczęło, ale też nie trwało długo, bo 1,25h i dziecko na rękach( porodu nie wspominać wcale tak źle). A czy skurcze są mocniejsze i bardziej bolesne to tylko będzie wiedziała osoba, która ma porównanie tzn rodziła bez wspomagaczy i z nimi.

[Aldrin]

Napisane przez Malgos_12

Magalska - o to będzie piękne mieszkanko

Kacpra nóżki nie raz lądują w kupce bo chce mu zdjąć pieluszkę i tak z grubsza otrzeć pupkę ... już normalnie nie mogę doczekać się takich sytuacji jak opisujesz

kochana tutaj nie każda na FB więc to raczej odpada na dzień dzisiejszy

Aldrin, Pradip - ja w sumie pudełeczka na smoczek wcale nie używam, ale pewnie warto mieć

co do odbijania na "siedząco" to jak macie tę książkę Pierwszy rok życia dziecka to jest ona tam opisana - często lepiej się dziecku odbija niż na ramieniu

Aldrin - wózeczek fajny, będzie zielony? jaki to macie fotelik?

Papryczka - ja szczepiłam tak jak tutaj zalecają. Najpierw gruźlica, a potem to 5w1 + pneumokoki
jeśli chodzi o chustę to mój mąż mnie namawiał - on sam chętnie się nią owinął. Kręgosłup miałam wrażenie był mniej obciążony niż jak normalnie masz dziecko na rękach - na pewno nie bolał

fotelik taki http://www.ceneo.pl/17633107

ja też nie sądziłam, że pudełko mi będzie potrzebne ale do szpitala chciałam zabrać smoczek a nie wiem w czym mam go zabrać jak nie mam pudełka?

Napisane przez magalska

co do szczepien my mielismy 5w1 i 6w1 i Bruno super zniósł, nie miał żadnego odczynu poszczepiennego, gorączki ani nic

Aldrin a będą Ci podawać oksytocynę? Ja na Twoim miejscu czekałabym na naturalne rozpoczęcie akcji.. po oxy zwykle skurcze są silniejsze i bardziej boli.. dziecko przeważnie wie kiedy ma przyjść na świat i myślę że jak u Ciebie akcja się zacznie samoistnie to szybko pójdzie a tak możesz się męczyć tak jak ja... pomimo że skurcze mega mocne i co minutę to postępu w porodzie brak... bo pomimo że wody odeszły to jednak jeszcze dziecko nie chciało wyjść na świat... i te skurcze go wymęczyły i tętno spadało i musiało się skończyć cc....

Pamiętam że o odchodzeniu wód mówiłyście to u mnie dosłownie to było z pół szklanki

u nas w szpitalu oxy podają notorycznie i raczej jest to regułą, więc jak szyjka będzie dostatecznie krótka i miękka to tak lekarz chce mi podać oxy abym nie dotrzymała do terminu, bo dziecko jest duże i tak czy tak może się skończyć cc, więc on woli próbować naturalnie. To, że przy oxy skurcze są mocne to słyszałam moja mama miała podane, kuzynka też, zresztą tak jak mówie jak kobieta się męczy ze skurczami albo po odejściu wód to zawsze u nas podają oxy i później jakoś szybciej poród idzie ale fakt że mocniej boli

Napisane przez fiona27

Cześć dziewuszki

Podczytuję Was, ale nic nie piszę, bo jakoś nie mam weny

@ nadciąga( nitki krwi w śluzie ), więc znowu się nie udało. To już chyba nie chodzi tylko o brak szczęścia, bo rok za nami coś musi być nie tak. Jak dalej nic z tym nie zrobię to nigdy nie zajdę. Nie mam już takiego ciśnienia na dziecko, ale ile można ?

Sorki, że tylko o sobie .

ale Ty masz wszystkie badania zrobione prawda? mąż tylko miał te problemy? no i kochana Wasze stosunki i tak podziwiam, męża nie ma jest tylko z doskoku więc cieżko się rozluźnić i bawić seksem a nie tylko robić to z "obowiązku" nie martw się, macie już swojego Marcelka, więc uda Wam się również z drugim tylko trzeba czasu, wiem łatwo mówić ale strasznie trzymam za Was kciuki

[magalska]

Napisane przez fiona27

Cześć dziewuszki

Podczytuję Was, ale nic nie piszę, bo jakoś nie mam weny

@ nadciąga( nitki krwi w śluzie ), więc znowu się nie udało. To już chyba nie chodzi tylko o brak szczęścia, bo rok za nami coś musi być nie tak. Jak dalej nic z tym nie zrobię to nigdy nie zajdę. Nie mam już takiego ciśnienia na dziecko, ale ile można ?

Sorki, że tylko o sobie .

a mierzysz tak w ogóle temp i robisz testy owu? może dobrze byłoby się wybrać na monitoring owu?

u mnie zaraz na dniach dni płodne ale jeszcze odpuszczamy starania w czerwcu mam panieński wieczór i dwa wesela więc chcę się pobawić a później będziemy się starać o dzidziusia

[fiona27]

Napisane przez magalska

a mierzysz tak w ogóle temp i robisz testy owu? może dobrze byłoby się wybrać na monitoring owu?

u mnie zaraz na dniach dni płodne ale jeszcze odpuszczamy starania w czerwcu mam panieński wieczór i dwa wesela więc chcę się pobawić a później będziemy się starać o dzidziusia

Byłam już na monitoringu i owu występuje. Tempki nie mierzę, ale współżyjemy co drugi dzień, więc nie przegapimy tego dnia.

Hormony badałam i ok.


Magalska Ty prędziej zajdziesz w ciążę niż ja. Urodzisz kolejnego dzieciaczka, a ja nadal nie zajdę
Tak w ogólę to bardzo dobrze, że od razu staracie się o drugie. Ja żałuję, ze tyle czekałam
Dobra idę kosić trawę na działce, bo doła złapię.
Miłego dnia dziewuszki

[meduzka88]

Napisane przez magalska

a mierzysz tak w ogóle temp i robisz testy owu? może dobrze byłoby się wybrać na monitoring owu?

u mnie zaraz na dniach dni płodne ale jeszcze odpuszczamy starania w czerwcu mam panieński wieczór i dwa wesela więc chcę się pobawić a później będziemy się starać o dzidziusia

Będziecie się starać o następne maleństwo ?

[Aldrin]

Napisane przez magalska

a mierzysz tak w ogóle temp i robisz testy owu? może dobrze byłoby się wybrać na monitoring owu?

u mnie zaraz na dniach dni płodne ale jeszcze odpuszczamy starania w czerwcu mam panieński wieczór i dwa wesela więc chcę się pobawić a później będziemy się starać o dzidziusia

to już staranka rozpoczynacie? oja ale super

[magalska]

Napisane przez fiona27

Byłam już na monitoringu i owu występuje. Tempki nie mierzę, ale współżyjemy co drugi dzień, więc nie przegapimy tego dnia.

Hormony badałam i ok.


Magalska Ty prędziej zajdziesz w ciążę niż ja. Urodzisz kolejnego dzieciaczka, a ja nadal nie zajdę
Tak w ogólę to bardzo dobrze, że od razu staracie się o drugie. Ja żałuję, ze tyle czekałam
Dobra idę kosić trawę na działce, bo doła złapię.
Miłego dnia dziewuszki

A ja myślę że to Ty będziesz moją parą i niedługo będziemy się cieszyć z dwóch kresek na teście swoją drogą jestem ciekawa za którym razem się uda....

Napisane przez meduzka88

Będziecie się starać o następne maleństwo ?

tak

Napisane przez Aldrin

to już staranka rozpoczynacie? oja ale super

no jeszcze nie w tym cyklu :P tzn mąż by chciał ale ja mam zamiar pobawić się na weselach

ogólnie nie chcieliśmy dużej różnicy wieku między dziećmi.. kupujemy teraz mieszkanko, mąż dostał dużą podwyżkę i zaczyna od jesieni doktorat ja też wybieram się na podyplomówkę myślę że teraz dobry moment na następnego bobasa

[Malgos_12]

Magalska - fajnie, że dużo dobrych rzeczy u was się dzieje żebyś tylko dobrze czuła się w tych pierwszych miesiącach

Fiona - no to okazuję się, że czekałaś na staraczkę do pary
ja myślałam, że wy więcej cykli straciliście ... pewnie trzeba się wziąć za jakieś badania, ale ty już robiłaś wiele... sama nie wiem co ci doradzić

Aldrin - a jak kupiłaś smoczek to on nie miał jakiegoś pudełeczka, torebeczki?

[meduzka88]

Napisane przez magalska

A ja myślę że to Ty będziesz moją parą i niedługo będziemy się cieszyć z dwóch kresek na teście swoją drogą jestem ciekawa za którym razem się uda....

tak


no jeszcze nie w tym cyklu :P tzn mąż by chciał ale ja mam zamiar pobawić się na weselach

ogólnie nie chcieliśmy dużej różnicy wieku między dziećmi.. kupujemy teraz mieszkanko, mąż dostał dużą podwyżkę i zaczyna od jesieni doktorat ja też wybieram się na podyplomówkę myślę że teraz dobry moment na następnego bobasa

Podziwiam za tak odważną decyzję

[papryczka160]

Napisane przez fiona27

Cześć dziewuszki

Podczytuję Was, ale nic nie piszę, bo jakoś nie mam weny

@ nadciąga( nitki krwi w śluzie ), więc znowu się nie udało. To już chyba nie chodzi tylko o brak szczęścia, bo rok za nami coś musi być nie tak. Jak dalej nic z tym nie zrobię to nigdy nie zajdę. Nie mam już takiego ciśnienia na dziecko, ale ile można ?

Sorki, że tylko o sobie .

Napisane przez magalska

a mierzysz tak w ogóle temp i robisz testy owu? może dobrze byłoby się wybrać na monitoring owu?

u mnie zaraz na dniach dni płodne ale jeszcze odpuszczamy starania w czerwcu mam panieński wieczór i dwa wesela więc chcę się pobawić a później będziemy się starać o dzidziusia

wooow ,szybko zaczynacie , ale to super

[meduzka88]

Papryczka a ty jak się czujesz? Co z twoją zgagą?

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Magalska a mieszkanko w Gdańsku kupujecie tak?
Duże jakieś ?

[magalska]

Napisane przez papryczka160

wooow ,szybko zaczynacie , ale to super

czy ja wiem czy szybko między dzieciakami przy dobrych wiatrach będzie rocznikowo 2 lata różnicy ( rzeczywiście około 1,5 roku) jak dla mnie w sam raz... trochę się boję tylko o rane ale będę pod kontrolą więc jakoś mocno się nie martwię tylko zastanawiam się czy będzie szansa na poród sn....

Napisane przez meduzka88

Podziwiam za tak odważną decyzję

Napisane przez Malgos_12

Magalska - fajnie, że dużo dobrych rzeczy u was się dzieje żebyś tylko dobrze czuła się w tych pierwszych miesiącach

Fiona - no to okazuję się, że czekałaś na staraczkę do pary
ja myślałam, że wy więcej cykli straciliście ... pewnie trzeba się wziąć za jakieś badania, ale ty już robiłaś wiele... sama nie wiem co ci doradzić

Aldrin - a jak kupiłaś smoczek to on nie miał jakiegoś pudełeczka, torebeczki?

na pewno to wyzwanie biegać za rocznym dzieckiem z brzuchem ale myślę że dam radę i może maluszka trochę odchowam przed buntem dwulatka

[Aldrin]

Napisane przez Malgos_12

Magalska - fajnie, że dużo dobrych rzeczy u was się dzieje żebyś tylko dobrze czuła się w tych pierwszych miesiącach

Fiona - no to okazuję się, że czekałaś na staraczkę do pary
ja myślałam, że wy więcej cykli straciliście ... pewnie trzeba się wziąć za jakieś badania, ale ty już robiłaś wiele... sama nie wiem co ci doradzić

Aldrin - a jak kupiłaś smoczek to on nie miał jakiegoś pudełeczka, torebeczki?

no właśnie nie ma żadnej torebeczki ani nic jest tylko w takim papierze, teraz go muszę wyszorować i nie mam do czego włożyć

Napisane przez magalska

A ja myślę że to Ty będziesz moją parą i niedługo będziemy się cieszyć z dwóch kresek na teście swoją drogą jestem ciekawa za którym razem się uda....

tak


no jeszcze nie w tym cyklu :P tzn mąż by chciał ale ja mam zamiar pobawić się na weselach

ogólnie nie chcieliśmy dużej różnicy wieku między dziećmi.. kupujemy teraz mieszkanko, mąż dostał dużą podwyżkę i zaczyna od jesieni doktorat ja też wybieram się na podyplomówkę myślę że teraz dobry moment na następnego bobasa

no to fajnie Wam się układa, więc faktycznie nie ma na co czekać