Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[Fuzukatsu]

Napisane przez Cristilla_Tatia

Naprawdę nie macie na co narzekać. Pamiętam mineralny filtr Biodermy sprzed kilku lat, który po nałożeniu na twarz był białą skałą z tym coś zrobić to była sztuka

A teraz co bardziej polecacie LRP lekki czy Vichy matującą? Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale mimo parsolu posejki się nie destabilizują?
a co z filtrami avene? kiedyś były niezłe.

Ja ostatnio miałam okazję się pomaziać mineralną biodermą, nie wyszło z tego nic ciekawego

Najmilej do tej pory wspominałam wycofaną jakieś 3-4 lata temu biodermę akn spf 40. To był chyba mały początek filtrowego przełomu

Ja od siebie polecam lekki LRP, najwyższa ochrona i prawdziwa lekkość vichy potrafi zostawić smugi i przesuszyć.
Avene od kilku lat zawierają parsol.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sabriel_]

Napisane przez Kukunia23

Witam Was,
ja dopiero zaczyna przygodę z filtrami, choć trochę za późno. Kupiłam teraz nową Ziaję antyoksydacyjną SPF50, wklejam zdjęcia opisu i składu. Jeśli piszecie że jest stabilny, to znaczy że można na niego stosować fluid, puder, róż bronzer?... przepraszam za podstawowe pytania - jestem raczkująca...

tak

[chimay]

Wreszcie wzięłam się za testowanie próbek, które wysępiłam w aptece.
Nowy Anthelios Ultra Lekki fluid rzeczywiście zapowiada się obiecująco. Jest bardzo, bardzo lekki, nie robi smug i nie pobiela twarzy. Pojawia się miejscami taka mleczna poświata, ale wystarczy ją przetrzeć palcem i znika. Nałożony na twarz oczywiście ją nabłyszcza (ale ja mam tłustą, więc każdy krem się tak u mnie zachowuje). Z łatwością zmatowiłam go Dry-Flo z mikrosferami. Potrafię przyprószyć go też podkładem, ale nie podoba mi się efekt - cera robi się taka nierówna, gdzieniegdzie podkład zmieszany z filtrem zaczyna zbierać się w porach - to zwiastuje efekt tapety.
Oczywiście dołączam zdjęcia.

Pharmaceris SPF 50 ładnie się wchłania, chociaż zostawia błysk, ale nie bieli, ani nie zmienia wyraźnie odcienia cery jak ta nieszczęsna Ziaja. Będę go jeszcze testować.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Wreszcie wzięłam się za testowanie próbek, które wysępiłam w aptece.
Nowy Anthelios Ultra Lekki fluid rzeczywiście zapowiada się obiecująco. Jest bardzo, bardzo lekki, nie robi smug i nie pobiela twarzy. Pojawia się miejscami taka mleczna poświata, ale wystarczy ją przetrzeć palcem i znika. Nałożony na twarz oczywiście ją nabłyszcza (ale ja mam tłustą, więc każdy krem się tak u mnie zachowuje). Z łatwością zmatowiłam go Dry-Flo z mikrosferami. Potrafię przyprószyć go też podkładem, ale nie podoba mi się efekt - cera robi się taka nierówna, gdzieniegdzie podkład zmieszany z filtrem zaczyna zbierać się w porach - to zwiastuje efekt tapety.
Oczywiście dołączam zdjęcia.

Pharmaceris SPF 50 ładnie się wchłania, chociaż zostawia błysk, ale nie bieli, ani nie zmienia wyraźnie odcienia cery jak ta nieszczęsna Ziaja. Będę go jeszcze testować.

jak dla mnie wygląda swietnie

[chimay]

Napisane przez karmazynka99

jak dla mnie wygląda swietnie

No, nie jest źle

A przy okazji mam pytanie do filtrowników i filtrownic: czym zmywacie wieczorem filtr? Bo ja jestem trochę w kropce, moja cera nie lubi środków wymagających wody, więc używam miceli, ale wydają mi się trochę za słabe do usunięcia filtra.

[Inspire]

Napisane przez chimay

No, nie jest źle

A przy okazji mam pytanie do filtrowników i filtrownic: czym zmywacie wieczorem filtr? Bo ja jestem trochę w kropce, moja cera nie lubi środków wymagających wody, więc używam miceli, ale wydają mi się trochę za słabe do usunięcia filtra.

micelem właśnie z tym, że jak mam makijaż przez cały dzień to pod koniec dnia już nie ma za dużo zmywania, ale dawał radę nawet wtedy, jak zmywałam sam filtr po jakichś 3 godzinach od noszenia, a tym filtrem był Babydream

[Fuzukatsu]

Napisane przez chimay

No, nie jest źle

A przy okazji mam pytanie do filtrowników i filtrownic: czym zmywacie wieczorem filtr? Bo ja jestem trochę w kropce, moja cera nie lubi środków wymagających wody, więc używam miceli, ale wydają mi się trochę za słabe do usunięcia filtra.

Ja z twarzy zmywam żelem, dwukrotnie
Muszę czuć, że skóra jest czysta, po micelu mam uczucie niedomycia.
Za to z szyi zmywam micelem, bo jest mi wygodniej

Napisane przez Inspire

micelem właśnie z tym, że jak mam makijaż przez cały dzień to pod koniec dnia już nie ma za dużo zmywania, ale dawał radę nawet wtedy, jak zmywałam sam filtr po jakichś 3 godzinach od noszenia, a tym filtrem był Babydream

Babydream? Ja czasem po trzech myciach żelem miałam tu i ówdzie resztki



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[EbonyLuna]

To ja jestem chyba hardcorem, moje zmywanie filtra: micel, z zależności czy z makijażem, czy bez 5-6płatkow, następnie dwukrotnie myję samą twarz aleppo a potem całość z powiekami olejkiem myjącym To moja mała obsesja dokładnie oczyszczać twarz z filtrów, dzięki temu nie zapycha mnie od dłuższego czasu

[chimay]

Napisane przez EbonyLuna

To ja jestem chyba hardcorem, moje zmywanie filtra: micel, z zależności czy z makijażem, czy bez 5-6płatkow, następnie dwukrotnie myję samą twarz aleppo a potem całość z powiekami olejkiem myjącym To moja mała obsesja dokładnie oczyszczać twarz z filtrów, dzięki temu nie zapycha mnie od dłuższego czasu

No Mnie by po czymś takim schodziła skóra płatami, nienawidzę Aleppo

[EbonyLuna]

Napisane przez chimay

No Mnie by po czymś takim schodziła skóra płatami, nienawidzę Aleppo

Ja uwielbiam! Ale też zależy, jaki rodzaj. Faktem jest, że nie robię tego codziennie, bo nie codziennie wychodzę; tym samym - nie smaruję się filtrem.

[Aniela88]

Ja zmywam delikatnie szczoteczką z Rossmanna z żelem Babydream, potem jako tonik stosuję płyn micelarny BeBeauty.

[chimay]

Przechodziłam dzisiaj obok apteki Ziko i widziałam -25% na La Roche Posay, ale odstraszyła mnie gigantyczna kolejka w środku. No i zastanawiam się, czy jednak nie kupić tego Pharmacerisa SPF50, bo spełnia mój warunek nr 1: nie bieli. Ale znowu nie podano PPD, a jak już się mam paćkać filtrem, to wolałabym jakiś konkretny. Próbka Antheliosa została mi jeszcze na raz, więc ponoszę ją jutro i podejmę decyzję.

[Iclosemyeyes]

Napisane przez chimay

Przechodziłam dzisiaj obok apteki Ziko i widziałam -25% na La Roche Posay, ale odstraszyła mnie gigantyczna kolejka w środku. No i zastanawiam się, czy jednak nie kupić tego Pharmacerisa SPF50, bo spełnia mój warunek nr 1: nie bieli. Ale znowu nie podano PPD, a jak już się mam paćkać filtrem, to wolałabym jakiś konkretny. Próbka Antheliosa została mi jeszcze na raz, więc ponoszę ją jutro i podejmę decyzję.

oo to jakbyś się zdecydowała na Antheliosa to daj proszę znać ile kosztuje po tej zniżce

[k-n]

Napisane przez Cristilla_Tatia

Hej,
podczytuje was troszkę jak piszecie o filtrach Ja jestem starą filtromaniaczką, która kilka lat temu zwątpiła w smalce, białe zasychające jak kamień maski i dziwne kolory "tonujące". Obecnie planuje znów kurację retinoidami, więc wróciłam do filtrów ... spróbowałam ziajek med, antheliosa kremu aksamitnego, próbek vichy i wiecie co ... jestem zachwycona. To niesamowite, jak filtry zmieniły się przez kilka sezonów. Teraz ich używanie to przyjemność. Na ziaję nakładam podkład catrice, anabelle lub bb z so bio etic matuje pudrem ryżowym z paese i jest ok. Po kilku godzinach się świecę, ale nie jest to jakieś straszne, taki naturalny glow. Po aksamitnym kremie wyglądam jakbym położyła pod podkład super wygładzającą bazę, makijaż nie do zdarcia. Jedynie solo jest zbyt biały. Dziś zaczęłam test Vichy, jest świetna, aż nie wiem co kupić....

Naprawdę nie macie na co narzekać. Pamiętam mineralny filtr Biodermy sprzed kilku lat, który po nałożeniu na twarz był białą skałą z tym coś zrobić to była sztuka

A teraz co bardziej polecacie LRP lekki czy Vichy matującą? Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale mimo parsolu posejki się nie destabilizują?
a co z filtrami avene? kiedyś były niezłe.

Ja właśnie używam LPR Anthelios Krem aksamitny i niestety nie jestem zadowolona. Po pierwsze masakrycznie bieli, pudrowanie nie poprawia wyglądu. Po drugie tworzy zastygającą maskę, która przy każdym dotknięciu, nawet lekkim, bardzo się roluje/wałkuje Staram się nakładać zalecaną przez producenta ilość, żeby faktycznie mieć ochronę 50+, ale przez to wyglądam jak Mortycia Adams albo i gorzej... Nawet jak zdarzy mi się nałożyć mniej, to i tak jestem biała, a ochrona dużo się zmniejsza. Po trzecie - w składzie na 4. miejscu jest Alcohol Denat., nie wiem, czy to przez niego, ale kiedy nakładam filtr nad górną wargę czuję nieprzyjemne pieczenie. Poza tym zapach nie należy do najładniejszych.
Jak dotąd najlepiej sprawdzał się u mnie Pharmaceris Sun do twarzy i ciała dla dzieci i niemowląt SPF 50+

Napisane przez Fuzukatsu

Ja od siebie polecam lekki LRP, najwyższa ochrona i prawdziwa lekkość vichy potrafi zostawić smugi i przesuszyć.
Avene od kilku lat zawierają parsol.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez chimay

Wreszcie wzięłam się za testowanie próbek, które wysępiłam w aptece.
Nowy Anthelios Ultra Lekki fluid rzeczywiście zapowiada się obiecująco. Jest bardzo, bardzo lekki, nie robi smug i nie pobiela twarzy. Pojawia się miejscami taka mleczna poświata, ale wystarczy ją przetrzeć palcem i znika. Nałożony na twarz oczywiście ją nabłyszcza (ale ja mam tłustą, więc każdy krem się tak u mnie zachowuje). Z łatwością zmatowiłam go Dry-Flo z mikrosferami. Potrafię przyprószyć go też podkładem, ale nie podoba mi się efekt - cera robi się taka nierówna, gdzieniegdzie podkład zmieszany z filtrem zaczyna zbierać się w porach - to zwiastuje efekt tapety.
Oczywiście dołączam zdjęcia.

Pharmaceris SPF 50 ładnie się wchłania, chociaż zostawia błysk, ale nie bieli, ani nie zmienia wyraźnie odcienia cery jak ta nieszczęsna Ziaja. Będę go jeszcze testować.

Dużo osób poleca ten fluid LPR. Szczerze mówiąc, z jednej strony kusi mnie, ale z drugiej boję się powtórki z LPR Anheliosa, którego używam teraz. No i pewnie też ma wysoko w składzie Alcohol Denat.

Chimay, muszę przyznać, że u Ciebie naprawdę ładnie wygląda, gdyby u mnie był taki efekt, to bym się nie zastanawiała, tylko od razu biegła go kupić.

O którym Pharmacerisie piszesz?
O tym:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wa-wersja.html
czy o tym:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...y-spf-50-.html

Napisane przez chimay

Przechodziłam dzisiaj obok apteki Ziko i widziałam -25% na La Roche Posay, ale odstraszyła mnie gigantyczna kolejka w środku. No i zastanawiam się, czy jednak nie kupić tego Pharmacerisa SPF50, bo spełnia mój warunek nr 1: nie bieli. Ale znowu nie podano PPD, a jak już się mam paćkać filtrem, to wolałabym jakiś konkretny. Próbka Antheliosa została mi jeszcze na raz, więc ponoszę ją jutro i podejmę decyzję.

Promocja jest do 25 maja (o ile dobrze pamiętam), więc może uda mi się jeszcze załapać na nią, bo ciągle się waham i zastanawiam...

[chimay]

Napisane przez Iclosemyeyes

oo to jakbyś się zdecydowała na Antheliosa to daj proszę znać ile kosztuje po tej zniżce

Ok

Napisane przez k-n

Chimay, muszę przyznać, że u Ciebie naprawdę ładnie wygląda, gdyby u mnie był taki efekt, to bym się nie zastanawiała, tylko od razu biegła go kupić.

O którym Pharmacerisie piszesz?
O tym:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wa-wersja.html
czy o tym:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...y-spf-50-.html



Promocja jest do 25 maja (o ile dobrze pamiętam), więc może uda mi się jeszcze załapać na nią, bo ciągle się waham i zastanawiam...

O, nie wiedziałam że są dwa. Mam dwie próbki Hydrolipidowego Kremu Ochronnego SPF50.
Wielkość tych próbek (1,5 ml) uświadomiła mi, że nie jestem w stanie położyć przepisowej ilości na twarz (bo to chyba ciągle jest 1,5 ml, prawda?)

[k-n]

Napisane przez chimay

Ok



O, nie wiedziałam że są dwa. Mam dwie próbki Hydrolipidowego Kremu Ochronnego SPF50.
Wielkość tych próbek (1,5 ml) uświadomiła mi, że nie jestem w stanie położyć przepisowej ilości na twarz (bo to chyba ciągle jest 1,5 ml, prawda?)

Ja się przejdę do Ziko jutro, bo jest w pobliżu mojej pracy. Może uda mi się wyżebrać próbki tego filtra i przy okazji lekki fluid LPR
Początkowo chciałam przetestować ten barwiony, ale u mnie zawsze ciężko dobrać kolor, a ewentualna wtopa za 70 zł mnie nie zachęca

[chimay]

Napisane przez k-n

Ja się przejdę do Ziko jutro, bo jest w pobliżu mojej pracy. Może uda mi się wyżebrać próbki tego filtra i przy okazji lekki fluid LPR
Początkowo chciałam przetestować ten barwiony, ale u mnie zawsze ciężko dobrać kolor, a ewentualna wtopa za 70 zł mnie nie zachęca

Barwione kosmetyki to jest cos dla wszystkich czyli dla nikogo. Większość z nich jest robiona pod średnio ciemną karnację, a sprzedawcy tylko obiecują, że wcale nie są takie ciemne. Pani w sklepie Ziai też mnie zapewniała, że ten ich barwiony filtr nie będzie dla mnie za ciemny. Robił mi brązową smugę, zresztą pokazywałam niedawno.
Zresztą podobnie mam z kremami BB - testowałam 6 (azjatyckich) i każdy wyglądał u mnie nienaturalnie, albo za szary, albo za ciemny, albo za biały.

[Patryka]

Napisane przez chimay

O, nie wiedziałam że są dwa. Mam dwie próbki Hydrolipidowego Kremu Ochronnego SPF50.
Wielkość tych próbek (1,5 ml) uświadomiła mi, że nie jestem w stanie położyć przepisowej ilości na twarz (bo to chyba ciągle jest 1,5 ml, prawda?)

Zależy jaką masz twarz Na Laboratorium Urody mówią, że mniej klik!

[Aniela88]

Powiedzcie mi proszę czy jest jakakolwiek szansa na zdobycie informacji o PPD, jeśli producent nie podaje tego ani na stronie ani na opakowaniu?

[Fuzukatsu]

Napisane przez Aniela88

Powiedzcie mi proszę czy jest jakakolwiek szansa na zdobycie informacji o PPD, jeśli producent nie podaje tego ani na stronie ani na opakowaniu?

Napisz maila do producenta, może Ci zdradzi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[patricitka]

Wg przepisów unijnych PPD powinno wynosić co najmniej 1/3 wartości SPF: i tak jest na pewno gdy obok wartości SPF znajduje się symbol UVA w kółeczku (np na Vichy). Dla SPF 50 PPD będzie ok 16-17. Jeżeli ta wartość jest wyższa, producent raczej się tym pochwali: np LRP. Są też perełki, jak np Soraya SPF 25, PPD 18.
Z drugiej strony, jeżeli wartość PPD faktycznie oznacza o ile zmniejsza się ilość przepuszczonego promieniowania UVA, to dla PPD 15 byłoby to ok. 93%, a dla PPD 30 ok. 96%, więc ta róznica chyba nie jest aż tak wielka.

[chimay]

Napisane przez Patryka

Zależy jaką masz twarz Na Laboratorium Urody mówią, że mniej klik!

Eh, jeszcze mi brakuje okładania gęby folią i wyliczania jej powierzchni Przypuszczam, że kładę ok 0,8 ml i więcej raczej nie będę.

Napisane przez Aniela88

Powiedzcie mi proszę czy jest jakakolwiek szansa na zdobycie informacji o PPD, jeśli producent nie podaje tego ani na stronie ani na opakowaniu?

Też jestem tego ciekawa.

Dzisiaj łażę sobie w tym Ultra Lekkim Antheliosie, no i niby nie bieli jak inne filtry, ale jednak twarz ma taką białą poświatę. Może to u kogoś wyglądać dobrze, ale mi ten kolor wyostrza lekko rysy twarzy, a mam je już wystarczająco ostre. No i jak się zbierze w załamaniach (zmarszczki mimiczne i moje dwie bruzdy wokół ust), to widać, że jest biały. Może nie jest to zły efekt jak się idzie na rower, jedzie w góry, ale na codzienne życie mieszczucha to już raczej niezbyt mi się widzi No po prostu wyglądam w nim brzydziej niż z makijażem, a makijażu na to nie położę. Takie mam dzisiaj rozterki, ani w tę, ani wewtę Nie wiem, czy go kupić.

[Sabriel_]

Napisane przez Aniela88

Powiedzcie mi proszę czy jest jakakolwiek szansa na zdobycie informacji o PPD, jeśli producent nie podaje tego ani na stronie ani na opakowaniu?

Jak napisała Fuzukatsu, mail do producenta. Ja napisałam kilka razy i mi odpowiadali

[Aniela88]

Ok, napisałam maila. Nie liczę jakoś szczególnie że mi odpiszą, ale jak coś to dam znać .

chimay ja nie znoszę jak mi się filtr zbiera z zmarszczkach. Próbowałaś Lirene? Mi się on jako jedyny nie zbiera.

[DagmaraRose2000]

Napisane przez k-n

Ja się przejdę do Ziko jutro, bo jest w pobliżu mojej pracy. Może uda mi się wyżebrać próbki tego filtra i przy okazji lekki fluid LPR
Początkowo chciałam przetestować ten barwiony, ale u mnie zawsze ciężko dobrać kolor, a ewentualna wtopa za 70 zł mnie nie zachęca

Ja mam barwiony SVR ecran teinte 50 (kupilam w ktorejs aptece internetowej za ok 43 zł z przesyłką) i nie narzekam, nie nakładam przepisowej ilości, ale myślę, że daje rade
Zastanawiam się nad barwioną ziają do tłustej, wprawdzie kiepskie ma opinie, ale szukam czegos lekko barwiącego (bez tworzenia maski).

[chimay]

Napisane przez Aniela88

chimay ja nie znoszę jak mi się filtr zbiera z zmarszczkach. Próbowałaś Lirene? Mi się on jako jedyny nie zbiera.

Nie, który masz na myśli? Poza tym że się nie zbiera, to jakie ma wady? Bo ja bym chciała filtr całkiem transparentny, bez żadnych smug, chorej poświaty, żółtaczki i tym podobnych atrakcji, ale to chyba nierealne

[czekoladka21]

Kupilam przeciwzmarszczkowy ziajki spf50 , troszke cera sie blyszczala po nalozeniu , ale nalozylam podklad , puder i twarz wygladala ladnie przez caly dzien, ciekawe jak beda upaly czy tez tak bedzie W sklepie Ziaji mialam w rece ten z wit. C, ale pani doradzila ten przeciwzmarszczkowy ze jest lzejszy(mam cere raczej sucha z odstajacymi skorkami, ale lubi sie blyszczec )
Kusi mnie ten vichy- milam chyba 2 lata temu tylko nie wiem ktory, chyba tez matujacy ale jakas stara wersja.

Z filtrow barwionych moge polecic Uriage- mialam w zeszlym roku i jest swietny a testowalam Bioderme(za ciemna) , Antka(uczulil mnie).

[Aniela88]

Napisane przez chimay

Nie, który masz na myśli? Poza tym że się nie zbiera, to jakie ma wady? Bo ja bym chciała filtr całkiem transparentny, bez żadnych smug, chorej poświaty, żółtaczki i tym podobnych atrakcji, ale to chyba nierealne

Mam taką https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rsja-2011.html ale to jest podobno stara wersja, nowa jest ta: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...a-ochrona.html.
Do ideału niestety mu brakuje, też ciągle szukam. Żółty nie jest, bieli w raczej małym stopniu. Jedyne filtry, które mnie wcale nie bieliły to były żółtka ziaji. Trzeba się nauczyć go rozcierać, bo potrafi robić smugi. Mi idzie z tym coraz lepiej. Nienawidzę jak filtr smuży i się roluje, ale temu dałam szansę, bo poza tym jest przyjemny i nie wygląda źle na twarzy.

[LeeMinHo]

Mam tą nową ziajkę antyoksydacyjną 50+ i dla mnie to MISTRZ
Przede wszystkim cudownie się wchłania, można bez najmniejszego problemu nałożyć przepisową ilość i nawet nie ma błyszczenia, bo wszystko pięknie się wchłania. Jest bardzo komfortowa, nieco nawilża, nie ściąga, nie bieli, nie zapycha. Makijaż super na niej wygląda. No i podobają mi się filtry - stabilne, nowej generacji Jest chyba nawet lepsza niż świetna wersja matująca!
Generalnie już chyba zostanę jej wierna ^^

[czekoladka21]

Napisane przez LeeMinHo

Mam tą nową ziajkę antyoksydacyjną 50+ i dla mnie to MISTRZ
Przede wszystkim cudownie się wchłania, można bez najmniejszego problemu nałożyć przepisową ilość i nawet nie ma błyszczenia, bo wszystko pięknie się wchłania. Jest bardzo komfortowa, nieco nawilża, nie ściąga, nie bieli, nie zapycha. Makijaż super na niej wygląda. No i podobają mi się filtry - stabilne, nowej generacji Jest chyba nawet lepsza niż świetna wersja matująca!
Generalnie już chyba zostanę jej wierna ^^

masz na mysli ta z wit. C z serii sopot?