Chłopaki-Przystojniaki,Dziewczynki-Młode Damy,a przed Nami I Dzień Mamy,IX-X2013 czXI

[bojatoja]

Napisane przez 83monia

no i doczekalam sie - mam juz 3 dziecko zgrzytajace zebami

Filip też zgrzyta. Ale chyba to minie?

Napisane przez Madziuchna27

Mój mały znów wysypany Ech, ja już serio nie wiem, co mu jest.... Nic nowego nie dostaje, wczoraj w dzień wypiłam limonkowego Radlera, więc to pewnie to, chociaż kropy miał już wcześniej

Może to od potu? Mojemu Filipowi tez wyszły kropki z tyłu szyi i na ramionkach.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

przebil sie 1 zabek
trwalo to ok 4 mscy haah

Napisane przez gorgulek

W tesco jest fajny pingwin z fontanną i też ma daszek a kosztuje 15 zł

Dobrze wiedzieć

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Kaśka jak Szczeniaczek?W chłopięcej wersji tez jest tak,że gra jakąś melodię i nie ma wyraźnego zakończenia, tylko melodia się tak przycisza jakby w połowie piosenki?wnerwia mnie to. w innych zabawkach z FP nie ma czegoś takiego

na razie tylko paczka od teściowej doszła, szczeniaczek jutro pewnie będzie bo paczkomatem wzięłam

mi się mega podoba strój calzedonia co teraz reklamują ten biały
ale:
a) biały zaraz będzie żółty po kilku kąpielach w jeziorze
b) to chyba bardziej istotne niż punkt a) moja wielka dupa nie będzie w nim dobrze wyglądać
c) trochę te majty za bardzo wycięte

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

na razie tylko paczka od teściowej doszła, szczeniaczek jutro pewnie będzie bo paczkomatem wzięłam

mi się mega podoba strój calzedonia co teraz reklamują ten biały
ale:
a) biały zaraz będzie żółty po kilku kąpielach w jeziorze
b) to chyba bardziej istotne niż punkt a) moja wielka dupa nie będzie w nim dobrze wyglądać
c) trochę te majty za bardzo wycięte

aaa to napisz mi jak dojdzie jak to u Was ejst
Tusia strasznie zaciesza jak włączy jakąś melodyjkę

nooo i białej lubią czasem nieźle prześwitywać
a bo to raz widziałam kobitki na plaży, gdzie było im widać sutki i włosy łonowe?

[logoasia]

Napisane przez ja-ika

logoasia szkoda, że nam nie wypaliło spotkanie, byłyśmy tak blisko

szkoda szkoda zaluje ze po prostu nie zadzwonilam, ciagle mijałysmy sie z obecnoscią tutaj

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

aaa to napisz mi jak dojdzie jak to u Was ejst
Tusia strasznie zaciesza jak włączy jakąś melodyjkę

nooo i białej lubią czasem nieźle prześwitywać
a bo to raz widziałam kobitki na plaży, gdzie było im widać sutki i włosy łonowe?

oki

ten widziałam na wystawie w renomie i wyglądał jakby był podszyty drugą warstwą, więc teoretycznie by nie przebijał, ale i tak go nie kupię za 10kg

[papuga_69]

miałam iść wczoraj na jazdy ale jednak plany się pokrzyżowały i idę jutro.
mam mega stresa, siedzę z książką i uczę się bardzo intensywnie.
wydaje mi się że powinnam to ogarnąć ale jak wsiądę za kółko to z nerwów zapomnę gdzie jak gaz a gdzie sprzęgło

wybaczcie że tylko o sobie,
podczytuje Was, nadrobiłam klub, także okażcie łaskę człowiekowi

[Madziuchna27]

Napisane przez misia332

moje dziecko spało dzisiaj dwa razy po 30 minut. Masakra

u mnie to standard tylko odejmij jedno spanie

Napisane przez kaska87

mój od urodzenia śpi w swoim łóżeczku, jak TZ szedł na nockę to go brałam do siebie kilka razy 2-3? wzięłam go do siebie, żeby dospać ale on lepiej- spokojniej- śpi u siebie bo się przyzwyczaił

ale też nie widzę problemu, żeby od czasu do czasu z nim spać nie ma tutaj białe-czarne

ja też zwłaszcza, że co noc Julek ląduje u mnie ok. 4

Napisane przez butterfly20

a łosoś z cukinią z bobovity?tam nie ma pomidora i marchewki na pewno, dlatego to daję. i jeszcze z gerbera jakaś rybką z koperkiem chyba?

obadam, bo jakoś na Bobovitę w ogóle nie zerkam...
hmm.... tylko jak nie ma marchewki to pewnie jest pietruszka

Napisane przez ja-ika

A ja kolejny rok będę w tankini a mam tyle fajnych bikini dwa mam ze stringami, ale teraz moje dupsko by wyglądało bardzo nieapetycznie może na przyszłe wakacje ubiorę bikini, ale stringi to już sobie raczej daruję z racji wieku

popatrz na majtki z Calzedonii mają świetne, odwijane, że można zawinąć aż za pępek jak ktoś ma taką potrzebę, a do tego normalna góra

Napisane przez bojatoja

Może to od potu? Mojemu Filipowi tez wyszły kropki z tyłu szyi i na ramionkach.

raczej

Napisane przez kaska87

na razie tylko paczka od teściowej doszła, szczeniaczek jutro pewnie będzie bo paczkomatem wzięłam

mi się mega podoba strój calzedonia co teraz reklamują ten biały
ale:
a) biały zaraz będzie żółty po kilku kąpielach w jeziorze
b) to chyba bardziej istotne niż punkt a) moja wielka dupa nie będzie w nim dobrze wyglądać
c) trochę te majty za bardzo wycięte

Napisane przez butterfly20

aaa to napisz mi jak dojdzie jak to u Was ejst
Tusia strasznie zaciesza jak włączy jakąś melodyjkę

nooo i białej lubią czasem nieźle prześwitywać
a bo to raz widziałam kobitki na plaży, gdzie było im widać sutki i włosy łonowe?

ja miałam świetny strój z białymi pasami, ale z grubego materiału i nic nie prześwitywało, ale fakt, że zrobił się żółty

[tassia]

Napisane przez Larysa88

Ojjj ile chorych tutaj zdrówka dla dzieciaków oby łagodnie przechodzili choroby

Wiecie że ja nigdy nie spotkałam się z tą chorobą? Tutaj pierwszy raz przeczytałam ta nazwę w ogóle.

Czarna a z dziewczynami co jak wrócisz do pracy? Szkoda ale wiadomo kasa..

A właśnie przy okazji kasy zapytam może któraś wie czy jak jestem na macierzyńskim, umowę w pracy mam a czy dodatkowo mogę iść gdzieś indziej do pracy? Pewnie nie?

tylko u tego samego pracodawcy



dziewczyny to co sie dzieje z mackiem przechodzi ludzkie pojecie.
trzydniowka skonczyla sie w sobote i zaczal sie sajgon. on nie placze, on sie wydziera. bez przerwy caly dzien. bez wgledu czy jest na rekach, w wozku, lozeczku czy.na podlodze. drze japke jakby go ktos ze skory obdzieral. jestem przerazona. najpierw myslalam ze zeby ale dentinox nie daje ani na moment ulgi, potem ze go cos boli wiec dalam paracetamol ale zero poprawy, potem wygladalo mi to na lek separactjny bo jak tylko odchodzilam od niego to masakra, placz i w ogole odlot.
w nocy wubudza sie co chwile z wrzaskiem i nie da sie go uspokoic.
dzis mialam isc do pediatry ale chyba nie ma sensu
albo boli go gardlo, albo ma skok rozwojowy
dzis bylam w pracy, maciej byl z tesciowa i wyobrazcie sobie ze musiala moja mama przyjechac i ledwo o we dwie dawaly sobie rade.
nie wiem co zrobic i nie wiem co o tym myslec.
z jednej strony sie martwie a z drugiej sama nie wiem czy jest czym
plis napiszcie cos

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

[Poziomkowa89]

Napisane przez kaska87

na razie tylko paczka od teściowej doszła, szczeniaczek jutro pewnie będzie bo paczkomatem wzięłam

mi się mega podoba strój calzedonia co teraz reklamują ten biały
ale:
a) biały zaraz będzie żółty po kilku kąpielach w jeziorze
b) to chyba bardziej istotne niż punkt a) moja wielka dupa nie będzie w nim dobrze wyglądać
c) trochę te majty za bardzo wycięte

kiedyś miałam białe bikini takie lekko połyskujące, ale dobrze to wygląda na kims ładnie opalonym, inaczej podkreśli bladość i będzie kiepsko

ja mam jednoczęściowy ciemny róż, i morski dwuczęściowy(to będzie zapasowy).

Nie wiem co kupić leosiowi na dzień dziecka nie kupię mu na razie basenu, bo on jeszcze nie siedzi myślę ze może w lipcu już sie przyda
chciałam kupić podróbę garnuszka bo bardziej mi pasują jego funkcje, ale jest chyba o połowę mniejszy niż oryginał

myślałam też o projektorze, ale odmyślam się po mału od tego, bo wieczorem jakoś idzie go uśpić, a w dzień mam kłopot.

obejrzałam filmik o szczeniaczku na dobranoc
i myślę nad multikostką:non iewiem::noniew iem:

[bojatoja]

Napisane przez Snow_White1

A druga rzecz, to my chyba jako nieliczni rodzice, jak nie jedyni tu, nie spalismy z dzieckiem. Kilka razy dosypial ze mna rano, jak jeszcze się budzil 4-5. Balabym sie, ze go zgniote, a teraz, ze mi z łóżka wyjdzie zanim sie obudze...i ja osobiscie uwazam, ze lepiej dla dziecka, jak spi samo w swoim lozeczku i pokoju, ale wiadomo - kazdy ma swoje podejscie w tym temacie, ktore uwaza za najlepsze. Zreszta, pewnie jedno dziecko potrzebuje tego, a inne czegoś innego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No ale to chyba zależy od tego jak dziecko przesypia noce? Ja gdybym mogła to też nie spałabym z Filipem. Ale u nas prawie od samego początku noce były ciężkie i żeby chociaż troszkę pospać zabieramy małego do siebie.
Np. w czasie ospy to on spał tylko na naszych rękach bądź na klacie u męża, prawie przez całą dobę był na rękach.
Gdy nie było Filipa też mówiłam, że nie będę spać z dzieckiem, ale życie..

Napisane przez kaska87

mi się mega podoba strój calzedonia co teraz reklamują ten biały
ale:
a) biały zaraz będzie żółty po kilku kąpielach w jeziorze
b) to chyba bardziej istotne niż punkt a) moja wielka dupa nie będzie w nim dobrze wyglądać
c) trochę te majty za bardzo wycięte

Mnie też się strasznie podoba

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez papuga_69

miałam iść wczoraj na jazdy ale jednak plany się pokrzyżowały i idę jutro.
mam mega stresa, siedzę z książką i uczę się bardzo intensywnie.
wydaje mi się że powinnam to ogarnąć ale jak wsiądę za kółko to z nerwów zapomnę gdzie jak gaz a gdzie sprzęgło

wybaczcie że tylko o sobie,
podczytuje Was, nadrobiłam klub, także okażcie łaskę człowiekowi

Będzie dobrze Trzymam kciuki



Zdałam egzamin na 5.0 Tyle czasu poświęciłam na naukę ale opałaciło sie coś pouczyć. Jeszcze 'tylko' 2 egzaminy

[Poziomkowa89]

Napisane przez tassia

tylko u tego samego pracodawcy



dziewczyny to co sie dzieje z mackiem przechodzi ludzkie pojecie.
trzydniowka skonczyla sie w sobote i zaczal sie sajgon. on nie placze, on sie wydziera. bez przerwy caly dzien. bez wgledu czy jest na rekach, w wozku, lozeczku czy.na podlodze. drze japke jakby go ktos ze skory obdzieral. jestem przerazona. najpierw myslalam ze zeby ale dentinox nie daje ani na moment ulgi, potem ze go cos boli wiec dalam paracetamol ale zero poprawy, potem wygladalo mi to na lek separactjny bo jak tylko odchodzilam od niego to masakra, placz i w ogole odlot.
w nocy wubudza sie co chwile z wrzaskiem i nie da sie go uspokoic.
dzis mialam isc do pediatry ale chyba nie ma sensu
albo boli go gardlo, albo ma skok rozwojowy
dzis bylam w pracy, maciej byl z tesciowa i wyobrazcie sobie ze musiala moja mama przyjechac i ledwo o we dwie dawaly sobie rade.
nie wiem co zrobic i nie wiem co o tym myslec.
z jednej strony sie martwie a z drugiej sama nie wiem czy jest czym
plis napiszcie cos

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

mój wczoraj przewył 90%czasu, a spał tylko z cycem w gębie
uznaję to za lęk separacyjny, bo dziś też tylko na rękach, choć już tak nie płacze nic go chyba nie bolało, dentinox i masaż dziąseł nie dały efektu, lek przeciwbólowy też nie, nie wiem co się z nim działo u tża nie chciał być, tylko stale do mnie go ciągnie

[matallewar]

Napisane przez misia332

śliczny, ale ciekawe czy w ciąży nie będe wyglądałabym zbyt ekstrawagancko ?

Z dużym brzuchem byłby problem, ale Ty latem będziesz mieć mały, więc myślę, że ok A poza tym w ciąży jesteś tak samo, a nawet bardziej!, kobietą

Napisane przez butterfly20

ja też planuję coś takiego. ten jest śliczny!!!!! gdzie go znalazłaś?

W bonprix, więc można zamówić, przymierzyć i jak coś, to zwrócić/wymienić Jest jeszcze czarny.

Napisane przez Madziuchna27

Matall, jak dla mnie strój mocno rozerotyzowany

I dobrze
W końcu jestem kobietą, nie? Zawsze nosiłam bikini, a bikini też raczej pokazujące więcej

Napisane przez kasiuni_a

super, nawet bardziej sexy niż te dwuczęściowe
ale dla mnie i tak nieeee, bo za dużo brzucha widać i cyce moje się nie nadają do tego

Ja cycków nie mam prawie, to nie problem
A zakrywa właśnie tą część brzucha, co mam na niej duże rozstępy

Napisane przez tassia

tylko u tego samego pracodawcy



dziewczyny to co sie dzieje z mackiem przechodzi ludzkie pojecie.
trzydniowka skonczyla sie w sobote i zaczal sie sajgon. on nie placze, on sie wydziera. bez przerwy caly dzien. bez wgledu czy jest na rekach, w wozku, lozeczku czy.na podlodze. drze japke jakby go ktos ze skory obdzieral. jestem przerazona. najpierw myslalam ze zeby ale dentinox nie daje ani na moment ulgi, potem ze go cos boli wiec dalam paracetamol ale zero poprawy, potem wygladalo mi to na lek separactjny bo jak tylko odchodzilam od niego to masakra, placz i w ogole odlot.
w nocy wubudza sie co chwile z wrzaskiem i nie da sie go uspokoic.
dzis mialam isc do pediatry ale chyba nie ma sensu
albo boli go gardlo, albo ma skok rozwojowy
dzis bylam w pracy, maciej byl z tesciowa i wyobrazcie sobie ze musiala moja mama przyjechac i ledwo o we dwie dawaly sobie rade.
nie wiem co zrobic i nie wiem co o tym myslec.
z jednej strony sie martwie a z drugiej sama nie wiem czy jest czym
plis napiszcie cos

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

No więc En zdrowa (w niedzielę widział ją lekarz i tylko to oczko jej ropieje), a też wydziera się w niebogłosy.

Aha!
6 skok – 8/9 miesiąc (33-37 tydzień) – kategorie
To znowu ciężka próba dla rodziców: sprawnie już poruszający się (pełzający czy też raczkujący) maluch, znów domaga się nieustannego noszenia na rękach, płacze (używa różnych rodzajów płaczu i czasem zupełnie świadomie wykorzystuje płacz „dzieje mi się krzywda”, gdy się nudzi, aby na pewno wywołać pożądaną przez siebie reakcję) i nieustannie narzeka. Jednocześnie jest to czas intensywnego rozwoju inteligencji. Dziecko uczy się porządkować świat według kategorii: rozumie, że pies, to nie tylko jamnik babci, ale potrafi też wskazać psa na obrazku; auto może mieć różny kolor, ale należy do tej samej kategorii, ba, nawet zabawkę maluszek umie przyporządkować do aut! Wymaga to jednak sporej pracy i mnóstwa ćwiczeń, w których niezwykle pomocne będzie wspólne oglądanie z rodzicami książeczek oraz zabawa, w czasie której dziecko coraz częściej samo wykazuje inicjatywę.

To właśnie nasz czas

[misia332]

Jeszcze co do tego spania, nasze plany weryfikuje życie.... Jesli komus dziecko przesypia całe noce to jest git i nie rozumie sensu spania z dzieckiem, a postawic się w sytuacji niektórych dziewczyn np. teacherki to zatstanawiam się czy nadal byłby taki hop do przodu, że z dzieckiem nie będzie spać.

Ja kiedy nie musze to Korna nie biorę, ale są chwilę, ze oboje mamy dość wstawania po raz enty w nocy.

[karolson]

Matal ten strój jest piękny

Napisane przez 83monia

wg mnie to nie problem - u nas wtedy placi sie ta oplate stala i np. 2-3 dni da do zloba w mies a potem w domu. miejsce wtedy jest zalepane. duzo osob ta robi i to wg mnie najgorsze - bo jakbym chciala dac w marcu dzicko to nie mog bo grupy oelne. moja kolezanka w DE po porodzie sladala deklaracj kiedy chce dac dzieco do zlobka i oni maja dokladne zapotrzebowanie i dzieci sa przyjmowane kiedy chc a nie kiedy jest 1 wrzesien. no ale u nas miejsc nie ma przeciez...

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------



natka od 9 - a myslalam ze jak sie wyspi to bedzie lepiej i d.pa

W Warszawie w rekrutacji zapisując dziecko po urodzeniu też zaznaczasz od kiedy chcesz i może to być np styczeń tylko szanse pewnie mniejsze

Napisane przez kaska87

Miki dostał basen od babci na D-dziecka z daszkiem
http://allegro.pl/basen-brodzik-dla-...253704523.html

Super kupuje podobny

Napisane przez butterfly20

Kaśka jak Szczeniaczek?W chłopięcej wersji tez jest tak,że gra jakąś melodię i nie ma wyraźnego zakończenia, tylko melodia się tak przycisza jakby w połowie piosenki?wnerwia mnie to. w innych zabawkach z FP nie ma czegoś takiego

ja nie Kaśka ale odpisze że u nas niema tego problemu..
a co do mycia / prania to on ma taki fajny materiał że naprawde sciereczka systarczy go potraktować

Napisane przez tassia

tylko u tego samego pracodawcy



dziewczyny to co sie dzieje z mackiem przechodzi ludzkie pojecie.
trzydniowka skonczyla sie w sobote i zaczal sie sajgon. on nie placze, on sie wydziera. bez przerwy caly dzien. bez wgledu czy jest na rekach, w wozku, lozeczku czy.na podlodze. drze japke jakby go ktos ze skory obdzieral. jestem przerazona. najpierw myslalam ze zeby ale dentinox nie daje ani na moment ulgi, potem ze go cos boli wiec dalam paracetamol ale zero poprawy, potem wygladalo mi to na lek separactjny bo jak tylko odchodzilam od niego to masakra, placz i w ogole odlot.
w nocy wubudza sie co chwile z wrzaskiem i nie da sie go uspokoic.
dzis mialam isc do pediatry ale chyba nie ma sensu
albo boli go gardlo, albo ma skok rozwojowy
dzis bylam w pracy, maciej byl z tesciowa i wyobrazcie sobie ze musiala moja mama przyjechac i ledwo o we dwie dawaly sobie rade.
nie wiem co zrobic i nie wiem co o tym myslec.
z jednej strony sie martwie a z drugiej sama nie wiem czy jest czym
plis napiszcie cos

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

tylko u tego samego ? wydaje mi się że nie tylko

a co do Macieja dawałaś przeciw bólowy żeby zobaczyć ?

skok też może byc aczkolwiek Filip starszy i chyba łagodnie go przeszedl

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez gorgulek

W tesco jest fajny pingwin z fontanną i też ma daszek a kosztuje 15 zł

oooo dzieki! jutro pojde obczaic
dzisiaj bylismy na godz
maly sie spocil i wymeczyl zreszta ja tez a teraz leje

Napisane przez matallewar

Spoko, nauczę Cię jak być turbomamą


W kwestii kostiumu, to ja myślę o czymś takim:

Bo chcę zakryty brzuch i odkrytą resztę

sliczny

Napisane przez misia332

my też już zabawki przestaliśmy kupować. Po co skoro lepsze są podkładki pod szklanki itp.

A co do spania, to chyba zależy od tego ile dziecko śpi. Korn wstaje o 5.20 i nie wyobrażam sobie nie połozyć się z nim na 45 minut o 7 rano.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------



śliczny, ale ciekawe czy w ciąży nie będe wyglądałabym zbyt ekstrawagancko ?

nie. slcznie. widzialam laski w ciazy w takim i wygladaly ladnie
ty jestes szczupla wiec stroj super

Napisane przez Madziuchna27

Lulla, TŻ śpi w drugim pokoju

Matall, jak dla mnie strój mocno rozerotyzowany

Dzięki za odp. a propos żarełka Dziś nawet oglądałam te słoiczki indyczkowe, ale do mnie nie przemówiły, a rybka jest z koncentratem pomidorowym plus innymi rzeczami, które Julka uczulą od razu

jaki? hehe

Napisane przez papuga_69

miałam iść wczoraj na jazdy ale jednak plany się pokrzyżowały i idę jutro.
mam mega stresa, siedzę z książką i uczę się bardzo intensywnie.
wydaje mi się że powinnam to ogarnąć ale jak wsiądę za kółko to z nerwów zapomnę gdzie jak gaz a gdzie sprzęgło

wybaczcie że tylko o sobie,
podczytuje Was, nadrobiłam klub, także okażcie łaskę człowiekowi

dasz rade
tez tak myslalam a pozniej czulam sie jak kubica

Napisane przez bojatoja

No ale to chyba zależy od tego jak dziecko przesypia noce? Ja gdybym mogła to też nie spałabym z Filipem. Ale u nas prawie od samego początku noce były ciężkie i żeby chociaż troszkę pospać zabieramy małego do siebie.
Np. w czasie ospy to on spał tylko na naszych rękach bądź na klacie u męża, prawie przez całą dobę był na rękach.
Gdy nie było Filipa też mówiłam, że nie będę spać z dzieckiem, ale życie..



Mnie też się strasznie podoba

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------


Będzie dobrze Trzymam kciuki



Zdałam egzamin na 5.0 Tyle czasu poświęciłam na naukę ale opałaciło sie coś pouczyć. Jeszcze 'tylko' 2 egzaminy

brawooo

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

w czechach mnie zszokowaly laski ok13-14 letnie w stringach
wiec ten stroj to lagodnosc



co do spania z dzieckiem
z bolaca rana po cc nie dalabym rady wsrawac co chwile

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[karolson]

co do spania - mój Filip śpi sam ale jak o 4 czy 5 budzi się na jedzenie to mi wygodniej położyć go kolo nas i trzymać mu butle - bo on w nocy tego nie ogarnia i dalej usnąć odrazu i to z lenistwa go nie odkładam, gdybym to zrobiła napewno spal by dalej u siebie ale szczerze uwielbiam się budzić koło niego jak mnie szarpie za włosy czy nos i nawet TŻ mówi żebym go nie odkładała jak czasem go odkładam rano..

wiem że może się przyzwyczaić i będzie rano do nas przychodził ale cóż życie

[dodinha]

Napisane przez Snow_White1

Wiecie, ja nie widzę sensu kupowania zabawek póki co...mój woli pokrywki, kubek po kefirze, miseczki, butelki. I tak go mam non stop na oku, jak nie śpi, więc bawi się pod nadzorem. Ma sporo zabawek - prezenty od znajomych i rodziny, zabawki po chlopakach szwagierki, ale woli bawić się czyms innym. Ostatnio jedynie kupilam mu dwie pilki z wypustkami za chyba 5 zl, polecane przez rehabilitantke.

A druga rzecz, to my chyba jako nieliczni rodzice, jak nie jedyni tu, nie spalismy z dzieckiem. Kilka razy dosypial ze mna rano, jak jeszcze się budzil 4-5. Balabym sie, ze go zgniote, a teraz, ze mi z łóżka wyjdzie zanim sie obudze...i ja osobiscie uwazam, ze lepiej dla dziecka, jak spi samo w swoim lozeczku i pokoju, ale wiadomo - kazdy ma swoje podejscie w tym temacie, ktore uwaza za najlepsze. Zreszta, pewnie jedno dziecko potrzebuje tego, a inne czegoś innego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Helenka też nie śpi z nami,ale w naszej sypialni jeszcze.Rano tylko ją biorę,żeby dospac

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[tassia]

Napisane przez rusałka_1

my po szczepieniu, Jasiek nadal slabo przybiera przez ponad miesiąc 300g waży teraz 8250g
no i nadal nie chce jeść poza cycem

no i ten wyrzynajacy sie ząbek go męczy
placze i widać ze go boli, w końcu padl na drzemke...

wow!



współczuję moze to jednak te zęby?? u nas to 3 tyg trwało przy pierwsze jedynce.
a jak wyniki badań, bo nie wiem czy przeoczylam czy n ie pisalas?


wspólczuję rownież


kolejna duzo sil dla Ciebie



Jasiek ma podobna teorię z mama i tatą najlepiej
i tez nas kopie jak szalony, a przez to ze sie obkręca o 180 stopni to kopie nas raz po brzuchu raz po twarzy









duzo Was dzis z kiepskimi nocami, mam nadzieje ze maluchy wyzdrowieją i nocki się poprawią!

ja nie wiem czy to jest slabe przybieranie
kto tak ci powiedzial?
moj wazy 8350 i przybral przez 6tygodni 500g i podobno wszystko ok

Napisane przez Isabell12

oooo, doczytałam, to było troszkę prezencików z okazji Dnia Matki

sytuacja z wczoraj

od jakiegoś czasu jeździ u nas taki pociąg osobowy 3 wagony, (taki tam trajtek coś jak metro, połączenie z najbliższymi miejscowościami, ) no i jade tym trajtkiem i zatrzymuje się na kolejnej stacji, ja patrzę a tam wchodzi facet i prowadzi coś na smyczy, zerknęłam tylko, myślę pies, i dalej czytam, ale ten pies beczy ja się gapię a to koza na sznurku facet pijaniusieńki, usiadł na końcu wagonu, koza stoi dumnie, ale że dała znać o sobie becząc ,podchodzi do "nich" kontroler i gada do gościa ze ze zwierzętami nie może jeździć i musi wysiąść, a ten facet ze to żona jego, nowa, bo ta się chociaż przytula a ta stara to nic a nic,a tą to chociaż za biust może wyściskać i kocha ją i takie tam pieprzył farmazony i całuje kozę prosto w pysk ,a ta koza podróżniczka się zestresowała i zaczeła beczeć jeszcze bardziej, w końcu dyskusji nie było gość musiał wysiąść, a koza na pożegnanie zostawiła kilka bobków, bo chyba już dokładnie się zdenerwowała , a ten kontroler musiał wszystko posprzątać bo właściciel miał to gdzieś, pewnie nawet nie zauważył
jechało kilka osób w tym wagonie , ale mieliśmy ubaw
ja pitolę świat schodzi na kozy

hahahahahahahahah

Napisane przez Snow_White1

Wiecie, ja nie widzę sensu kupowania zabawek póki co...mój woli pokrywki, kubek po kefirze, miseczki, butelki. I tak go mam non stop na oku, jak nie śpi, więc bawi się pod nadzorem. Ma sporo zabawek - prezenty od znajomych i rodziny, zabawki po chlopakach szwagierki, ale woli bawić się czyms innym. Ostatnio jedynie kupilam mu dwie pilki z wypustkami za chyba 5 zl, polecane przez rehabilitantke.

A druga rzecz, to my chyba jako nieliczni rodzice, jak nie jedyni tu, nie spalismy z dzieckiem. Kilka razy dosypial ze mna rano, jak jeszcze się budzil 4-5. Balabym sie, ze go zgniote, a teraz, ze mi z łóżka wyjdzie zanim sie obudze...i ja osobiscie uwazam, ze lepiej dla dziecka, jak spi samo w swoim lozeczku i pokoju, ale wiadomo - kazdy ma swoje podejscie w tym temacie, ktore uwaza za najlepsze. Zreszta, pewnie jedno dziecko potrzebuje tego, a inne czegoś innego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tez nie kupuje zabawek
zal mi pieniedzy bo jego to w ogole nie interesuje
oprocz klockow i kubeczkow nie bawi sie niczym dzieciowym
takto foremki do ciasta, lyzki drewniane, plastikowe jakies bajery

a co do spania to u nas to samo
czasem w nocy go lulalam w lozku a potem hyc do siebie
choc zdarzylo mi sie pare razy przysnac zanim go odlozylam i zawsze bylam na siebie wsciekla bo budzilam sie polamana

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

[karolson]

ja tez nie kupuje zabawek no kupiłam smartofna i ślimaka FP każdy za 2o pln i matę a i tak najlepsza zabawa to butelka, folia, piłeczka refabilitacyjna, fakt że zabawki dostajemy w prezentach

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez karolson

Planowane - 28.06 Wawa
13.07 Kraków

a Ty gdzie jesteś w PL? co się nie odzywałaś?

ooo to czesto planujecie te zloty ale mnie juz niestety nie bedzie, jestem w pl tylko do bozego ciala ehhh moze innym razem...

a jestem w bielsku u mamy

a to z noclegiem bylo to spotkanie ostatnio? bo widze ze z calego swiata sie zjechalyscie...

Napisane przez rusałka_1

wspolczuje i mam nadzieje ze jak maz wwroci z pracy to cie troche odciazy!

jaika chyba"miętka" jestem bo sie poplakałam i i tusz mi sie rozmazał



hej, hej
co tam u was? i gdzie byłas jak cie nie było?

Napisane przez kasiuni_a

Młody wstał po 10, wzięłam go na łóżko żeby nakarmić no i zasnęliśmy oboje wstałam pół godziny temu, a on już sobie coś tam gadał do siebie. Czuje się teraz jak kupa nie wiem kiedy ja ostatnio spałam w dzień, może w ciąży?



piękne, też się popłakałam



nie wyciąga się





nie wiem dziewczyny, jutro idę gadać z dyrektorką żłobka pomysł jest świeży, bo tak jak pisałam wcześniej byłam nastawiona, że od września i koniec, a ja od 1 października do pracy, ale w piątek mnie tak naszło na przemyślenia, że do końca roku moglibyśmy jeszcze być razem w domu
co do mojej pracy to sama nie wiem praca może i ciekawa, taka z której mogę mieć satysfakcję ale zarobki kiepskie, szansa na jakieś podwyżki, awanse żadna i w ogóle nie bardzo bym chciała tam wracać, ale z drugiej strony wiem, że szef na mnie czeka i za to jestem mu wdzięczna w tej sytuacji w jakiej go postawiłam z drugą ciążą u nas w pracy jest tak, że albo jest mega ciężki okres i masa pracy, albo przestój i akurat późną jesienią powinien się zaczynać ten okres gdzie jest dużo pracy, więc podejrzewam, że byłabym potrzebna a poza tym wdrażałabym się w nowe przepisy i zasady, przypominała sobie wszystko, a wracając od stycznia mogłabym wejść w sam środek gorącego okresu i byłoby mi ciężej wszystko ogarnąć, ale zostanie z małym bardzo bardzo mnie kusi



za wagę



Isabell Ty wiesz jak postawić człowieka na nogi zrobiłas mi dzień



a ja chyba w ogóle stroju nie założę, a dwuczęściowego to już nigdy




gdzieś Ty była jak Cię nie było?

Napisane przez ja-ika

haha dobre

nie pakusiaj

Samba witamy chlebem i solą

chyba bardziej sola hahaha

Napisane przez misia332

hej, dziękuję. Gdzie Ty się podziewałaś kobieto !!?

tak samo jest u nas, przed skończeniem pierwszego roku przez dziecko przychodzi papier do wypełnienia, i zanosi się do administracji wioski. Dziecko jest przyjęte. A jak chcesz zaprowadzić to idziesz do szkłoy i zgłaszasz, że od tego dnia przyprowadzasz.




Napiszę Ci po raz setny, podziwiam Cię każdego dnia. Bo ja chyba będę potrzebowała od Ciebie solidnej lekcji, jak dać radę.

dziekuje za mile przywitanie wlasciwie to nie wiem co odpowiedziec na pytanie gdzie bylam...maly jest bardzo absorbujacym dzieckiem...5 minut sam nie wylezy, trzeba go nosic i mu pokazywac, teraz ida mu zeby i w ogole jest marudny, a jeszcze zaczal raczkowac i wszedzie go pelno... mama mowi ze go rozpuscilam, ale wcale nie bo on od poczatku taki byl hahah ....teraz jestem u mamy wiec moze bedzie mnie wiecej...chociaz mama pracuje wiec i tak jestem z nim sama caly dzien...

Napisane przez tassia

ja nie wiem czy to jest slabe przybieranie
kto tak ci powiedzial?
moj wazy 8350 i przybral przez 6tygodni 500g i podobno wszystko ok








hahahahahahahahah






ja tez nie kupuje zabawek
zal mi pieniedzy bo jego to w ogole nie interesuje
oprocz klockow i kubeczkow nie bawi sie niczym dzieciowym
takto foremki do ciasta, lyzki drewniane, plastikowe jakies bajery

a co do spania to u nas to samo
czasem w nocy go lulalam w lozku a potem hyc do siebie
choc zdarzylo mi sie pare razy przysnac zanim go odlozylam i zawsze bylam na siebie wsciekla bo budzilam sie polamana

Wysyłane z mojego GT-P1000 za pomocą Tapatalk 2

byliscie we Wloszech?

[Asiek84]

Gazetka od 29 maja

są kocyki

http://www.biedronka.pl/pl/press,id,...ciece-przygody

[misia332]

uspałam gadzinę mała...


w tej ciąży przytyję chyba z 30 kg, mam apetyt, że ho ho...

[MsLullaby]

Napisane przez Madziuchna27

Lulla, TŻ śpi w drugim pokoju

Matall, jak dla mnie strój mocno rozerotyzowany

Dzięki za odp. a propos żarełka Dziś nawet oglądałam te słoiczki indyczkowe, ale do mnie nie przemówiły, a rybka jest z koncentratem pomidorowym plus innymi rzeczami, które Julka uczulą od razu

A dlaczego jeśli mogę spytać?

Napisane przez ja-ika

A ja kolejny rok będę w tankini a mam tyle fajnych bikini dwa mam ze stringami, ale teraz moje dupsko by wyglądało bardzo nieapetycznie może na przyszłe wakacje ubiorę bikini, ale stringi to już sobie raczej daruję z racji wieku

Ja bym się nigdy nie odważyła na bikini ze stringami

Napisane przez papuga_69

miałam iść wczoraj na jazdy ale jednak plany się pokrzyżowały i idę jutro.
mam mega stresa, siedzę z książką i uczę się bardzo intensywnie.
wydaje mi się że powinnam to ogarnąć ale jak wsiądę za kółko to z nerwów zapomnę gdzie jak gaz a gdzie sprzęgło

wybaczcie że tylko o sobie,
podczytuje Was, nadrobiłam klub, także okażcie łaskę człowiekowi

Przecież idziesz na kurs a nie na egzamin

Napisane przez matallewar

Z dużym brzuchem byłby problem, ale Ty latem będziesz mieć mały, więc myślę, że ok A poza tym w ciąży jesteś tak samo, a nawet bardziej!, kobietą


W bonprix, więc można zamówić, przymierzyć i jak coś, to zwrócić/wymienić Jest jeszcze czarny.


I dobrze
W końcu jestem kobietą, nie? Zawsze nosiłam bikini, a bikini też raczej pokazujące więcej


Ja cycków nie mam prawie, to nie problem
A zakrywa właśnie tą część brzucha, co mam na niej duże rozstępy


No więc En zdrowa (w niedzielę widział ją lekarz i tylko to oczko jej ropieje), a też wydziera się w niebogłosy.

Aha!
6 skok – 8/9 miesiąc (33-37 tydzień) – kategorie
To znowu ciężka próba dla rodziców: sprawnie już poruszający się (pełzający czy też raczkujący) maluch, znów domaga się nieustannego noszenia na rękach, płacze (używa różnych rodzajów płaczu i czasem zupełnie świadomie wykorzystuje płacz „dzieje mi się krzywda”, gdy się nudzi, aby na pewno wywołać pożądaną przez siebie reakcję) i nieustannie narzeka. Jednocześnie jest to czas intensywnego rozwoju inteligencji. Dziecko uczy się porządkować świat według kategorii: rozumie, że pies, to nie tylko jamnik babci, ale potrafi też wskazać psa na obrazku; auto może mieć różny kolor, ale należy do tej samej kategorii, ba, nawet zabawkę maluszek umie przyporządkować do aut! Wymaga to jednak sporej pracy i mnóstwa ćwiczeń, w których niezwykle pomocne będzie wspólne oglądanie z rodzicami książeczek oraz zabawa, w czasie której dziecko coraz częściej samo wykazuje inicjatywę.

To właśnie nasz czas

Nooo i wszystko jasne

Napisane przez misia332

Jeszcze co do tego spania, nasze plany weryfikuje życie.... Jesli komus dziecko przesypia całe noce to jest git i nie rozumie sensu spania z dzieckiem, a postawic się w sytuacji niektórych dziewczyn np. teacherki to zatstanawiam się czy nadal byłby taki hop do przodu, że z dzieckiem nie będzie spać.

Ja kiedy nie musze to Korna nie biorę, ale są chwilę, ze oboje mamy dość wstawania po raz enty w nocy.

Mam identyczne podejście. Bartek ma ponad 8miesięcy a spał w nocy z nami może 4 razy, w tym dwa razy ostatnio bo po prostu nie chciał nigdzie indziej spać a ja muszę być przytomna w ciągu dnia. I to też nie spał całą noc tylko np od 2 czy 3 w nocy. A nad ranem biorę go często do siebie gdy tz wychodzi do pracy bo już jest dużo miejsca i nie muszę chodzić ciągle mu smoczek podawać itp

[misia332]

ja bym chciała, żeby Kornel zasypiał sam w dzień... Bo za niedługo nie będe go miała siły usypiać na rękach...

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

ja bym chciała, żeby Kornel zasypiał sam w dzień... Bo za niedługo nie będe go miała siły usypiać na rękach...

Też o tym marzę

[tassia]

samba my planujemy z papuga wybrac sie do motyla to moze bysmy jakos skolowaly wspolny mini zlotospacer
a we wloszech nie bylam bo nas znajomi wystawili

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez misia332

ja bym chciała, żeby Kornel zasypiał sam w dzień... Bo za niedługo nie będe go miała siły usypiać na rękach...

za niedlugo to on wcale w dzien nie bedzie spal hihu


sluchajcie mam patent na wizazowanie
Maciej w tuli, tablet w rece a ja urzadzam spacer od pokoju do pokoju
przy okazji cos tam spale zawsze, nie?

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Też o tym marzę

dzisiaj próbowałam, był zmęczony, oczy na pół zamknęte, łapie sie za uszko, ziewa, dałam mu mleko, położyłam na łóżku, pieluszka. Zjadł, dałam smoka i ryk, przerwaca się na brzuszek, staje na czworka,, ja go znowu kładę, właczyłam konika.... dalej ryk, bujam na łózku, wyrywa się. w kocu sie poddałam....

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez tassia

samba my planujemy z papuga wybrac sie do motyla to moze bysmy jakos skolowaly wspolny mini zlotospacer
a we wloszech nie bylam bo nas znajomi wystawili

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------



za niedlugo to on wcale w dzien nie bedzie spal hihu


sluchajcie mam patent na wizazowanie
Maciej w tuli, tablet w rece a ja urzadzam spacer od pokoju do pokoju
przy okazji cos tam spale zawsze, nie?

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

dzisiaj próbowałam, był zmęczony, oczy na pół zamknęte, łapie sie za uszko, ziewa, dałam mu mleko, położyłam na łóżku, pieluszka. Zjadł, dałam smoka i ryk, przerwaca się na brzuszek, staje na czworka,, ja go znowu kładę, właczyłam konika.... dalej ryk, bujam na łózku, wyrywa się. w kocu sie poddałam....

U nas to wygląda identycznie. A najgłupsze w tym moim dziecku jest to, że czasem wstanie o 6 rano, jest już jasno, on zje, ma głupawke, odłoże go i sam zaśnie u siebie czasem nawet bez smoczka

[czaszka_]

heja

wspolczuje dziewczyny nocek
no i jeszcze raz zdroweczka dla wszystkich chorowitków


moje dziecie wstalo o 7:30 a potem miala drzemke AŻ 20 minut a teraz jak nigdy spi juz ponad 2 godziny

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

U nas to wygląda identycznie. A najgłupsze w tym moim dziecku jest to, że czasem wstanie o 6 rano, jest już jasno, on zje, ma głupawke, odłoże go i sam zaśnie u siebie czasem nawet bez smoczka

Kornel sam zasypia tylko u mojej mamy, serio. Ja nie wiem dlaczego. Ale tam mama kładzie go na łóżko, pielucha, smok, wychodzi, a Korn śpi. Widziałam na wlasne oczy...