Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[Indra83]

Napisane przez Zanet84

biedne dziecko, tak na prawdę....

Wiem, też mi jej szkoda było.

Napisane przez Kasia427

Mój kręgosłup dzisiaj wysiadł... nie wiem czy mała mi gdzieś uciska czy za dużo pochodziłam... albo na zmianę pogody... boli mnie i promieniuje na nogę... a jak się położę to wstać nie mogę... dobrze że jest moja mama, bo dzieciakom kolacji nie jestem w stanie zrobic ;( chciałam chodzić na jakieś delikatne ćwiczenia, ale moja ginka uwaza nie powinnam skoro mialam krwawienie w 1 trymestrze
Jak ja urodzę jak nie jestem w stanie nogi do góry unieść?! ;(

Z tego wszystkiego zjadłam owsiankę i posypałam ją odrobiną cukru ;( co ze mnie za matka, że nie mogę się opamiętać....... już mam dosyć tej ciąży, chcę już urodzić ;(
Wszędzie mi niewygodnie, nie potrafię sobie miejsca znaleźć... czuję się okropnie....

Jutro będzie lepiej, masz mamę, to ci pomoże.
Urodziłaś dwójkę, trzecie też dasz radę

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

Mój kręgosłup dzisiaj wysiadł... nie wiem czy mała mi gdzieś uciska czy za dużo pochodziłam... albo na zmianę pogody... boli mnie i promieniuje na nogę... a jak się położę to wstać nie mogę... dobrze że jest moja mama, bo dzieciakom kolacji nie jestem w stanie zrobic ;( chciałam chodzić na jakieś delikatne ćwiczenia, ale moja ginka uwaza nie powinnam skoro mialam krwawienie w 1 trymestrze
Jak ja urodzę jak nie jestem w stanie nogi do góry unieść?! ;(

Z tego wszystkiego zjadłam owsiankę i posypałam ją odrobiną cukru ;( co ze mnie za matka, że nie mogę się opamiętać....... już mam dosyć tej ciąży, chcę już urodzić ;(
Wszędzie mi niewygodnie, nie potrafię sobie miejsca znaleźć... czuję się okropnie....

wiem że to mało pocieszające ale i ja często nie potrafie się powstrzymać... mam po prostu jakieś tak ogromne parcie na słodkie, jakby we mnie siedział jakiś cukrożerny OBCY

[Kasia427]

Napisane przez silesianna

hahahaha padłam!




ten zakres referencyjny po godzinie to przepraszam, ale z dupy jest... bo fizjologicznie po godzinie stężenie glukozy we krwi jest najwyższe, po 2h powinno być niższe niż po 1h.
w ogóle ja raczej nie widziałam zakresu referencyjnego dla glukozy 75h po 1h, nawet nie potrafię powiedzieć czy jest taka norma. liczy się to czy w badaniu wynik po 1h jest wyższy niż po 2h, bo tak powinno być.
teraz patrzę, że może system wstawił Ci tu normę dla glukozy na czczo - bo to taki sam zakres referencyjny.

wyniik na czczo masz niski i szczerze to on może niepokoić. hipoglikemia na czczo jest częsta w cukrzycy. natomiast wyniki po godzinie i po dwóch moim zdaniem masz bardzo dobre.
tylko skąd te wczorajsze wyniki z glukometru, tak bardzo Z DUPY że aż dziw??? takie wysokie?
paski do glukometru masz świeże, patrzyłaś na datę ważności?
szkoda że nie wzięłaś ze sobą glukometru na badanie i nie robiłaś pomiarów z palca w odpowiednich godzinach; byłoby jakiekolwiek pojęcie o ile glukometr potencjalnie może przekłamywać... strasznie dziwna sprawa...

Wiesz, że mi nawet nikt nie pokazał tych wyników... ile na czczo ile po 1 h, tylko wiem ze krzywa źle wyszla bo po 2 h wyszlo mi 142...
Frau trzymam kcuki zeby Ciebie to dziadostwo ominęło ....

[czekoladka21]

Napisane przez Kasia427

Mój kręgosłup dzisiaj wysiadł... nie wiem czy mała mi gdzieś uciska czy za dużo pochodziłam... albo na zmianę pogody... boli mnie i promieniuje na nogę... a jak się położę to wstać nie mogę... dobrze że jest moja mama, bo dzieciakom kolacji nie jestem w stanie zrobic ;( chciałam chodzić na jakieś delikatne ćwiczenia, ale moja ginka uwaza nie powinnam skoro mialam krwawienie w 1 trymestrze
Jak ja urodzę jak nie jestem w stanie nogi do góry unieść?! ;(

Z tego wszystkiego zjadłam owsiankę i posypałam ją odrobiną cukru ;( co ze mnie za matka, że nie mogę się opamiętać....... już mam dosyć tej ciąży, chcę już urodzić ;(
Wszędzie mi niewygodnie, nie potrafię sobie miejsca znaleźć... czuję się okropnie....

wspolczuje
ja tak mam po nocy , ciezko mi wstac z lozka, ale jak juz pochodze to jest lepiej..

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

Wiesz, że mi nawet nikt nie pokazał tych wyników... ile na czczo ile po 1 h, tylko wiem ze krzywa źle wyszla bo po 2 h wyszlo mi 142...
Frau trzymam kcuki zeby Ciebie to dziadostwo ominęło ....

i to jest masakra, że Ci nie dali!
Kasiu ja już naprawdę niewiele z tego rozumiem.
ja miałam po godzinie 199, po dwóch i 10 minutach (położna nie mogła się wkłuć ) 137. ale sama sobie robiłam z palca te 12 minut wcześniej jak miałam równo 2h na liczniku i z palca miałam 145. plus minus granica błędu glukometru - wychodzi na to samo co u Ciebie, mniej wiecej.
i wg moich norm na papierku i mojego gina oraz nowych norm diabetologicznych - ja cukrzycy nie mam. tylko że jak już spojrzeć na nowe normy 1h po posiłku to mam jak diabli, bo godzinę po obiedzie z ziemniakami czy makaronem albo po tortilli z warzywami to ja mam 190-250 cukier. a po 2h - 130-150. ale wyniki po obciążeniu miałam dobre... bo nowe normy są wyższe niż stare.
ja nie kumam. JAK RZYĆ panie premierze?

[My Sweet Little Precious]

Witam sie po wizycie Oczywiście USG nie miałam ale wszystko jest jak najbardziej w porządku, szyjka 'elegancka', cukry ładne, ale ponieważ mam cukrzycę z insuliną na pewno nie przenoszę ciąży, czyli najpóźniej w tp będzie malutka już z nami mam nadzieję że z płcią nic się nie zmieniło, idę na to trzecie ważne USG za 2 tygodnie.

Jutro zaczynam szkołę rodzenia, nie mogę się już doczekać!!! napiszę Wam wrażenia.

Co tam nakupowałyście dziewczyny? Ja mam ochotę zamówić sobie taką kieckę na allegro http://allegro.pl/luzna-rozkloszowan...572790590.html brzuchol sie zmieści

[Kasia427]

Sweet ja jakbym moj brzuch wsadzila w tą kieckę to przód by mi się tak podniósł, że byłoby mi gatki widać

Silesianna ...tak...jak rzyć?

Masakra jakaś... idę zmierzyć cukier po tej owsiance... i obejrzę m jak miłość

[sloneczko_1201]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Witam sie po wizycie Oczywiście USG nie miałam ale wszystko jest jak najbardziej w porządku, szyjka 'elegancka', cukry ładne, ale ponieważ mam cukrzycę z insuliną na pewno nie przenoszę ciąży, czyli najpóźniej w tp będzie malutka już z nami mam nadzieję że z płcią nic się nie zmieniło, idę na to trzecie ważne USG za 2 tygodnie.

Jutro zaczynam szkołę rodzenia, nie mogę się już doczekać!!! napiszę Wam wrażenia.

Co tam nakupowałyście dziewczyny? Ja mam ochotę zamówić sobie taką kieckę na allegro http://allegro.pl/luzna-rozkloszowan...572790590.html brzuchol sie zmieści

No to same dobre wieści

Co do zakupów to ja się cały czas zastanawiam nad łóżeczkiem i materacykiem.

Sukienka ładna tylko ja z tych wyższych i mi by była za krótka, a jak jeszcze by się na brzuszku uniosła to widoki, że hej

Kasia trzymaj się ja też często ostatnio mam dołki, bo nic mi nie wolno, tyję z powietrza, leżę z tą dupą w łóżku i nie wiem jak urodzę jak po krótkim przejściu mam zadyszkę. Ale jak to matki damy radę

[esti87]

Napisane przez Kasia427

Mój kręgosłup dzisiaj wysiadł... nie wiem czy mała mi gdzieś uciska czy za dużo pochodziłam... albo na zmianę pogody... boli mnie i promieniuje na nogę... a jak się położę to wstać nie mogę... dobrze że jest moja mama, bo dzieciakom kolacji nie jestem w stanie zrobic ;( chciałam chodzić na jakieś delikatne ćwiczenia, ale moja ginka uwaza nie powinnam skoro mialam krwawienie w 1 trymestrze
Jak ja urodzę jak nie jestem w stanie nogi do góry unieść?! ;(

Z tego wszystkiego zjadłam owsiankę i posypałam ją odrobiną cukru ;( co ze mnie za matka, że nie mogę się opamiętać....... już mam dosyć tej ciąży, chcę już urodzić ;(
Wszędzie mi niewygodnie, nie potrafię sobie miejsca znaleźć... czuję się okropnie....

Kasia,kto jak nie Ty?dasz rade..3 raz to juz bd dla Cb formalnosc z bolem kregoslupa to ja Cie w 100% rozumiem..nawet w ciagu dnia jak sie na chwile poloze to pozniej nie umiem wstac..przewracam sie na prawy bok i dopiero powoli sie podnosze..a wieczorem to juz fatal total error..mowilam o tym ginowi i pozwolil plastry i masci przeciwbolowe..wspominal cos o tym,ze tak moga wygladac moje bole porodowe..no zalamka..lacze sie z tb w bolu

sweet dobre wiadomosci
ja na poczatku lata kupilam podobna sukienko tunike ale nosilam do niej leginsy bo jakbym sie schyliła to pol dupki na dworze

[Kasia427]

Dzięki dziewczyny

Esti no powiem Ci, że dzisiaj to tak "czuję" ten kręgosłup jak przy skurczach na etapie 8-9 cm... :/ pachwiny mnie bolą... nie no, szkoda gadać...

Potrzebuję dobrego masażu, a mąż w pracy ...

[Frau Gizela]

Kurpianno droga ma! Miła pani w laborze przed pobraniem z żyły pobierała mi z palca do glukometru. Na czczo miałam ok. 80, po godzinie 156, po dwóch poniżej setki. W domu na czczo glukometrem miałam 58. Albo ten mój glukometr jakiś lewy albo nie wiem. Aha, wczoraj byłam po tej glukozie przymulona, a dziś było ok. Dziwne, bo wczoraj pomiędzy pobraniami leżałam plecakiem, a dziś jednak miałam aktywność- przed badaniem odwózka M.potem siedzenie w przychodni. Dziwne to mega!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Kasiu :tuli: już bliżej niż dalej :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Indra83]

Wieczorna zgaga, lalala!

[Kostka09]

Napisane przez Indra83

Wieczorna zgaga, lalala!

zjadłam budyń...czekoladowy...MEG A ZGAGA nie warto było

[Monian]

Napisane przez silesianna

hahahaha padłam!




ten zakres referencyjny po godzinie to przepraszam, ale z dupy jest... bo fizjologicznie po godzinie stężenie glukozy we krwi jest najwyższe, po 2h powinno być niższe niż po 1h.
w ogóle ja raczej nie widziałam zakresu referencyjnego dla glukozy 75h po 1h, nawet nie potrafię powiedzieć czy jest taka norma. liczy się to czy w badaniu wynik po 1h jest wyższy niż po 2h, bo tak powinno być.
teraz patrzę, że może system wstawił Ci tu normę dla glukozy na czczo - bo to taki sam zakres referencyjny.

wyniik na czczo masz niski i szczerze to on może niepokoić. hipoglikemia na czczo jest częsta w cukrzycy. natomiast wyniki po godzinie i po dwóch moim zdaniem masz bardzo dobre.
tylko skąd te wczorajsze wyniki z glukometru, tak bardzo Z DUPY że aż dziw??? takie wysokie?
paski do glukometru masz świeże, patrzyłaś na datę ważności?
szkoda że nie wzięłaś ze sobą glukometru na badanie i nie robiłaś pomiarów z palca w odpowiednich godzinach; byłoby jakiekolwiek pojęcie o ile glukometr potencjalnie może przekłamywać... strasznie dziwna sprawa...

A co w przypadku kiedy wynik po 2h jest wyższy niż po 1h aczkolwiek poniżej górnej normy? Bo ja tak mam i moja ginka powiedziała, że ok. Kurde może ona się do końca nie zna na tym :/

[szybkawolna]

ja wypilam herbate z cytryna i tez ZGAGA ;/

[Kostka09]

umyliśmy ściany i sufit, teraz tżet zakleja dziury a ja już padam na pysk...nóg nie czuję i pleców

jutro postanowiłam wyjąć wszystkie ciuchy i w końcu posegregować rozmiarami bo chyba popłynęłam...

tylko jak dojść z tym ładu jak na jednych jest wielkośc normalnie 56, 62..itd..
a na innych, 2-3, 3-6 miesiąca, po 1 miesiącu itp..
jak z tym doszłyście ładu....??

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

szybkawolna - nie nadążam za Twoimi avatarami...

[Beata Marcina :0]

Napisane przez Indra83

Wieczorna zgaga, lalala!

czekam na swoją po kolacji byłam niedożarta i zjadłam cały słoik marynowanych pieczarek

Dziewczyny Wy na rozmiary ubranek patrzycie z metek czy na oko? Ja prawie wszystko mam z ciuchlandów i nie wiem czy to kwestia porozciągania czy różnych firm, ale niektóre 56 są większe niż 62...

A tak poza tym to jak pisałyście ile macie wsadów pralek to stwierdziłam, że idę jutro jeszcze dokupić ciuszków w sh, ja to może mam z jeden niepełny i to mojej małej pralki...

[Monian]

słoneczko ja też mam obawy jak po takim leżeniu dam w ogóle rade urodzić. Ty cały czas bezwzględnie leżysz czy torszkę się po domu pokręcisz?

[szybkawolna]

Napisane przez Kostka09

szybkawolna - nie nadążam za Twoimi avatarami...

Bo sie zdecydowac nie moge ;p

[Beata Marcina :0]

Napisane przez Kostka09

umyliśmy ściany i sufit, teraz tżet zakleja dziury a ja już padam na pysk...nóg nie czuję i pleców

jutro postanowiłam wyjąć wszystkie ciuchy i w końcu posegregować rozmiarami bo chyba popłynęłam...

tylko jak dojść z tym ładu jak na jednych jest wielkośc normalnie 56, 62..itd..
a na innych, 2-3, 3-6 miesiąca, po 1 miesiącu itp..
jak z tym doszłyście ładu....??

o właśnie, a jeszcze na innych waga w funtach podana chyba oleję te rozmiary i na oko wielkością poskładam...

[ela_86]

Napisane przez Zanet84

Azz ciekawosci sama zaczelam przegladac i faktycznie ciezko....
Jedyne co to np malpy wiszace na galezi jak cos znajde dam znac

no ciężko, ciężko, ale dzięki

Napisane przez My Sweet Little Precious

Ale bym zjadła BUDYŃ!!!

Hehe tak piszecie o tej kasie, może któraś z Was się orientuje kiedy ZUS przelewa już standardowe chorobowe (tzn. nie to pierwsze)?

Na zwolnieniu jestem od 8.07, kasę dostałam 29.08 i teraz się zastanawiam kiedy przeleją mi znowu, przydałoby się

jesli chodzi o ZUS to nie znasz dnia ani godziny, w każdej sprawie

Napisane przez esti87

ela znalazlam cos takiego ale to nie bardzo pasi nad drzwi..ale sowy na galezi fajnehttp://allegro.pl/naklejki-scienne-klatka-ptaszki-domki-budki-sowa-i4566143553.html
http://allegro.pl/border-8955-23-sow...560708342.html http://allegro.pl/naklejki-dzieci-kl...566105793.html nie wiem czy akurat o to ci chooo

dzięki, fajne fajne, ale nie w Jaśka typie

Napisane przez czekoladka21

Pani w przedszkolu powiedziala ze dzisiaj juz bylo lepiej, wiec chyba moja taktyka ze chodze do pracy zadzialala, no i corcia mowila dzisiaj ze jej sie podobalo oby tak dalej

najadlam sie koreczkow sledziowych i czuje ze zgaga nadchodzi

za Młodą

Napisane przez Kasia427

Mój kręgosłup dzisiaj wysiadł... nie wiem czy mała mi gdzieś uciska czy za dużo pochodziłam... albo na zmianę pogody... boli mnie i promieniuje na nogę... a jak się położę to wstać nie mogę... dobrze że jest moja mama, bo dzieciakom kolacji nie jestem w stanie zrobic ;( chciałam chodzić na jakieś delikatne ćwiczenia, ale moja ginka uwaza nie powinnam skoro mialam krwawienie w 1 trymestrze
Jak ja urodzę jak nie jestem w stanie nogi do góry unieść?! ;(

Z tego wszystkiego zjadłam owsiankę i posypałam ją odrobiną cukru ;( co ze mnie za matka, że nie mogę się opamiętać....... już mam dosyć tej ciąży, chcę już urodzić ;(
Wszędzie mi niewygodnie, nie potrafię sobie miejsca znaleźć... czuję się okropnie....

też tak mam.... jak kaleka....

Napisane przez Indra83

Wieczorna zgaga, lalala!

Napisane przez Kostka09

zjadłam budyń...czekoladowy...MEG A ZGAGA nie warto było

dołączam, całe popołudnie co chwila, ale głupia baba, bo mam zgagę ale wpierniczam wszystko co ją u mnie wywołuje czyli słodkości, a teraz jabłko i znowu pali....

[LolaMontez]

Witam ja tez już po wizycie niby wszystko ok ale dzidzia jest prawie 2 tyg mniejsza od tp z om :-/ gin mówiła ze będzie malutka bo i ja i maz byliśmy mali ale jakoś mnie to zmartwiło :-/.

Już mi pobrała posiew w kierunku GBS, na następna wizytę mam zrobic, morfologie, mocz, VDRL i anty hbs. To już tak pod poród.
Pytałam ja o znieczulenie to powiedziała ze u nich w szpitalu(czyli tam gdzie bede rodzic) około 90% porodów jest ze znieczuleniem i ze maja naprawdę świetnych anestezjologii i ona znieczulenie jak najbardziej poleca wiec chyba i ja sie zdecyduje. Na następnej wizycie da mi skierowanie na ta cała krzepliwość a pózniej sobie podjazdem na spotkanie z anestezjologiem

Z ciekawostek to wracając od gin skończyłam do Silesi, do super pharm, i okazało sie ze płyny do prania JELP sa do wzięcia za punkty, których miałam sporo wzięłam 2 płyny do prania po 0,01 zł i płyn do płukania tez jelp za 8.99 No na koniec sprawdziłam pogodę na jutro żeby popracować ciuszki i

[mgds]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Ale bym zjadła BUDYŃ!!!

Hehe tak piszecie o tej kasie, może któraś z Was się orientuje kiedy ZUS przelewa już standardowe chorobowe (tzn. nie to pierwsze)?

Na zwolnieniu jestem od 8.07, kasę dostałam 29.08 i teraz się zastanawiam kiedy przeleją mi znowu, przydałoby się

Sweet, ja czekam od lipca na to pierwsze... Bez komentarza... :P

Napisane przez LolaMontez

Witam ja tez już po wizycie niby wszystko ok ale dzidzia jest prawie 2 tyg mniejsza od tp z om :-/ gin mówiła ze będzie malutka bo i ja i maz byliśmy mali ale jakoś mnie to zmartwiło :-/.

Już mi pobrała posiew w kierunku GBS, na następna wizytę mam zrobic, morfologie, mocz, VDRL i anty hbs. To już tak pod poród.
Pytałam ja o znieczulenie to powiedziała ze u nich w szpitalu(czyli tam gdzie bede rodzic) około 90% porodów jest ze znieczuleniem i ze maja naprawdę świetnych anestezjologii i ona znieczulenie jak najbardziej poleca wiec chyba i ja sie zdecyduje. Na następnej wizycie da mi skierowanie na ta cała krzepliwość a pózniej sobie podjazdem na spotkanie z anestezjologiem

Z ciekawostek to wracając od gin skończyłam do Silesi, do super pharm, i okazało sie ze płyny do prania JELP sa do wzięcia za punkty, których miałam sporo wzięłam 2 płyny do prania po 0,01 zł i płyn do płukania tez jelp za 8.99 No na koniec sprawdziłam pogodę na jutro żeby popracować ciuszki i

Nie martw się, nasza też mniejsza, ale tak może być, bo nie kazde dziecko rodzi się dużze i cieżkie. Po drugie komputer tez moze sie mylić w obliczeniach. Głowa do góry!

[silesianna]

Napisane przez Frau Gizela

Kurpianno droga ma! Miła pani w laborze przed pobraniem z żyły pobierała mi z palca do glukometru. Na czczo miałam ok. 80, po godzinie 156, po dwóch poniżej setki. W domu na czczo glukometrem miałam 58. Albo ten mój glukometr jakiś lewy albo nie wiem. Aha, wczoraj byłam po tej glukozie przymulona, a dziś było ok. Dziwne, bo wczoraj pomiędzy pobraniami leżałam plecakiem, a dziś jednak miałam aktywność- przed badaniem odwózka M.potem siedzenie w przychodni. Dziwne to mega!

.

baaardzo dziwne! a na tę datę ważności pasków patrzyłaś? jakw domu sobie robiłaś to myłaś ręce przed nakłuciem?
pomijając wyniki "domowe", to te laboratoryjne masz chyba ok, no ten na czczo taki niskawy tylko... muszę mamę zapytać o to...

Napisane przez Monian

A co w przypadku kiedy wynik po 2h jest wyższy niż po 1h aczkolwiek poniżej górnej normy? Bo ja tak mam i moja ginka powiedziała, że ok. Kurde może ona się do końca nie zna na tym :/

jak po 2h jest wyższy niż po 1h to powinno się jeszcze zbadać po 3h na wszelki wypadek... a duże tam były różnice?

Napisane przez Kostka09

jutro postanowiłam wyjąć wszystkie ciuchy i w końcu posegregować rozmiarami bo chyba popłynęłam...

tylko jak dojść z tym ładu jak na jednych jest wielkośc normalnie 56, 62..itd..
a na innych, 2-3, 3-6 miesiąca, po 1 miesiącu itp..
jak z tym doszłyście ładu....??

.

wybrałam sobie opcje "wzorcowe" z jednej firmy rozłożyłam na łóżku i "dopasowywałam" na długość do tych wzorcowych. inaczej to bym chyba oszalała ;D 56 z lidla jest długości 68 z early days, 62 z pepco mniejsze od 62 z lidla, kupa ciuchów z których przy malwie pouzuwałam metki i teraz PO ZDJECIACH w albumie określałam, w jakim wieku je nosiła i jaki to był rozmiar, i tak dalej...

Napisane przez LolaMontez

Witam ja tez już po wizycie niby wszystko ok ale dzidzia jest prawie 2 tyg mniejsza od tp z om :-/ gin mówiła ze będzie malutka bo i ja i maz byliśmy mali ale jakoś mnie to zmartwiło :-/.

na pewno wszystko jest ok! na chłopski rozum - są tu dzieciaki o 2 tygodnie większe niż ustawa przewiduje, to i powinny być takie mniejsze, żeby równowaga w przyrodzie była

[Kostka09]

Napisane przez LolaMontez

Pytałam ja o znieczulenie to powiedziała ze u nich w szpitalu(czyli tam gdzie bede rodzic) około 90% porodów jest ze znieczuleniem i ze maja naprawdę świetnych anestezjologii i ona znieczulenie jak najbardziej poleca wiec chyba i ja sie zdecyduje. :

Nie powinnas sie martwic na zapas, napewno wszystko jest ok.
A gdzie bedziesz rodzic?? Bo mnie zainteresowalas ta duza iloscia zmieczulen

Napisane przez silesianna

wybrałam sobie opcje "wzorcowe" z jednej firmy rozłożyłam na łóżku i "dopasowywałam" na długość do tych wzorcowych. inaczej to bym chyba oszalała ;D 56 z lidla jest długości 68 z early days, 62 z pepco mniejsze od 62 z lidla, kupa ciuchów z których przy malwie pouzuwałam metki i teraz PO ZDJECIACH w albumie określałam, w jakim wieku je nosiła i jaki to był rozmiar..

To mnie czeka jutro ta syzyfowa praca...dobrze ze juz za oknem leje...

[LolaMontez]

Napisane przez Kostka09

Nie powinnas sie martwic na zapas, napewno wszystko jest ok.
A gdzie bedziesz rodzic?? Bo mnie zainteresowalas ta duza iloscia zmieczulen

To mnie czeka jutro ta syzyfowa praca...dobrze ze juz za oknem leje...

Na Rciborskiej
Ostatnio na SR położna (nie związana z żadnym szpitalem) nam powiedziała ze znieczulenia to praktykują właśnie na Raciborskiej i w kolejowym powiedziała ze rzadko mozna spotkać w innym szpitalu. Dzis gin mówiła ze Raciborska to najwiecej na Śląsku a w Kolejowym jest tak naprawdę stosunkowo mało porodów. A kiedyś czytałam ze raciborska ma bardzo dobrych anestezjologii wiec chyba coś jest na rzeczy

[martha330]

Napisane przez AnetkaIzabell

ja mam głupie pytanie, czytam na necie info, ale chcę się upewnić.. jak są zestawy 3 w 1 to te foteliki samochodowe można montować do stelaża z kółkami = i jest wózek ..czy ten fotelik samochodowy to tylko do samochodu ??

drugie pytanie fotelik z "bazą" czy bez kupujecie ?

Koleżanka TŻ chce odsprzedać sam fotelik samochodowy
Maxi Cosi Pebble model confetti model 2014 za 420 zł...
i mam zagwozdkę

za podobna cene, tak jak dziewczyny stwierdzily, warto kupic nowy
my kupowalysmy w sklepie internetowym TOsia w promocji nowy za 399zl, wiec był szal!

Napisane przez aleksandrettaa

Taki fotelik http://www.sklep-tosia.pl/maxi-cosi-pebble_p1451 ? Ja bym nie brała bo niewiele drożej można mieć nowy. No ale ja mam zboczenie na punkcie fotelików i nawet za darmo używanego raczej bym nie chciała.

to podobnie jak u mnie, używanego nie chciałabym. to fotelik i bezpieczeństwo!

Napisane przez silesianna

ja jeszcze jakaś mega spuchnięta nie jestem, ale też już czuję obrzęki... gromadzimy wodę do porodu
ja dodatkowo chyba na maxa już gromadze, bo wypijam min. 3litry dziennie, a wysikuję maleńko, myślę że litr, może półtora...
mama kazała mi pić pokrzywę, bo działa moczopędnie, wspomaga usuwanie toksyn, przeciwdziała obrzękom... piję od wczoraj, już widzę efekty w sikaniu


z tego co ja odczułam na porodówce i z opowieści koleżanek, to w każdym położniczym jest GORĄCO jak w piekle ja rodziłam pod koniec kwietnia, na dworze 26 stopni, w salach grzejniki tak gorące, że jajka można by było smażyć i jeszcze położne latały i zamykały okna, żeby przeciągów nie było...
zwykle jest naprawdę bardzo ciepło, coby noworodkom szoku nie przysparzać. raz, że termoregulacja jeszze u nich nie działa, dwa, że wylazły właśnie z otoczenia o stałej temperaturze 37st i mocno tę różnicę temperatur odczuwają. dlatego noworoda każą pakować w body / pajaca / kocyk-rożek / czapkę i trzymać w sali w której pot po tyłku kapie żeby dziecka nie wychłodzić... hehe




wszystko zależy od tego jak glukometr jest skalibrowany... bo niestety to jest tylko urządzenie. moja mama jako hipochondryczka, miała z 5 glukometrów (ten kupiła, ten dostała od znajomej, ten dostała od diabetologa, ten cośtam...) i poszłą do punktu pobrań i sprawdzała każdy z tej samej próbki krwi i tę krew również weryfikowała w labie... i okazało się że żaden nie pokazał takiego samego wyniku; dwa z nich (tej samej firmy) miały wyniki bardzo zbliżone do siebie i najbliższe wynikowi z żyły, rozbieżność w granicach 3-4 punktów. a ten który miał najgorszy wynik miał chyba 20punktów różnicy?
nie wiem czy glukometry da się jakoś kalibrować, wiem że aparaty do mierzenia ciśnienia tata oddawał gdzieś do kalibracji, ale tylko takie "true" z pompką i manometrem. elektroniczny to już tata tylko dał do sprawdzenia i mu facet powiedział że do górnego wyniku trezba dodać 10 a do dolnego 5 i wtedy wynik jest dobry
niestety, termometr, glukometr, ciśnieniomierz - to są tylko urządzenia elektroniczne i mylą się :/


współczuję złego dnia


ale to jest całkiem możliwe.
cukier we krwi rośnie do końca 1 godziny po jedzeniu, osiąga maksimum i spada - jak już mówiłam. tak w każdym razie być powinno bo bywa różnie :P u niektórych cukrzyków nadal rośnie aż do 2 czy 3h. ale fizjologia jest inna.
zrobiłaś 4 pomiary w czasie na oko 15 minut od osiągnięcia maksimum (137) i zarejestrowałaś po prostu fizjologiczny spadek cukru. ten spadek jest logarytmiczny, czyli na początku spada szybciej a później coraz wolniej, tak jak parabola. jeśłi chodzi o przebieg krzywej to moim zdaniem wszystko jest ok, zwłaszcza jeśli brać pod uwagę możliwy błąd pomiaru - +/-5 punktów. pirwszy pomiar był lekko ponad naszą normę, za to ten drugi już pokazuje że świetnie się dalej ten cukier rozkłąda

ja już tych glukometrow nie rozumiem głupie to wszystko. naprawdę chce już rodzic i mieć gdzies te pomiary

Napisane przez ela_86

księżna Kate w ciąży


ja dziś kupiłam spodnie ciążowe i jeszcze jakąś bluzkę taką ładniejszą używkę (nie wiem po co ) i ten stanik Alles babka miała, niby nieużywany.... tani był to chociaż zobaczę na żywo te staniki

te moje zakupy robię się niebezpieczne...
a wszystko przez to, że ZUS mnie zaskoczył w zeszłym tyg kolejną wypłatą

ja czekam na wyplate, żeby zamowic lozeczko i materacyk i wanienke i przewijak i na razie koncze z zakupami, wozek wybrałam zupełnie inny niż zakladalam, ale jestem pewna i będzie Jedo fyn classic kolor 280.

jeśli o czyms zapomniałam, to już trudno. dokupi się później.

Napisane przez My Sweet Little Precious

Ale bym zjadła BUDYŃ!!!

Hehe tak piszecie o tej kasie, może któraś z Was się orientuje kiedy ZUS przelewa już standardowe chorobowe (tzn. nie to pierwsze)?

Na zwolnieniu jestem od 8.07, kasę dostałam 29.08 i teraz się zastanawiam kiedy przeleją mi znowu, przydałoby się

tez chciałabym budyn! waniliowy mi się marzy z sokiem malinowym! aaaaa a nie mogę! why why why

Sweet a z wyplata nie pomoge, mimo ze z Zusu to pracodawca mi przelewa

Napisane przez silesianna

kurde u mnie w ikei nie m takich końcówek to niesprawiedliwe :/

lidlową poduchę i ja kupiłam i poszewkę tez już mam kotu sie bardzo podoba

ja taka sama jak w lidlu była, poduszke kupiłam w biedronce na wyprzedaży za 16,99z;
tylko nigdzie ale to nigdzie nie mogę dostać poszewki!

Napisane przez Kasia427

Budyń.... dałabym się pokroić za budyń... w szufladzie leży czekolada milka z nadzieniem jogurtowym... no i co ja mam począć

mniam mniam!
Kasia lacze się z Toba w bolu . ciążowe zachcianki szlag trafil noooo.....

Napisane przez My Sweet Little Precious

Witam sie po wizycie Oczywiście USG nie miałam ale wszystko jest jak najbardziej w porządku, szyjka 'elegancka', cukry ładne, ale ponieważ mam cukrzycę z insuliną na pewno nie przenoszę ciąży, czyli najpóźniej w tp będzie malutka już z nami mam nadzieję że z płcią nic się nie zmieniło, idę na to trzecie ważne USG za 2 tygodnie.

Jutro zaczynam szkołę rodzenia, nie mogę się już doczekać!!! napiszę Wam wrażenia.

Co tam nakupowałyście dziewczyny? Ja mam ochotę zamówić sobie taką kieckę na allegro http://allegro.pl/luzna-rozkloszowan...572790590.html brzuchol sie zmieści

pamiętaj ze kazde dziecie rosnie teraz indywidualnie, a usg CI pokaze, ważne ze wszystko okej poza tym !

Napisane przez Indra83

Wieczorna zgaga, lalala!

dziś tez mam, a nic zlego nie zjadłam.... dlaczego ta zgaga!!!!????

Napisane przez LolaMontez

Witam ja tez już po wizycie niby wszystko ok ale dzidzia jest prawie 2 tyg mniejsza od tp z om :-/ gin mówiła ze będzie malutka bo i ja i maz byliśmy mali ale jakoś mnie to zmartwiło :-/.

Już mi pobrała posiew w kierunku GBS, na następna wizytę mam zrobic, morfologie, mocz, VDRL i anty hbs. To już tak pod poród.
Pytałam ja o znieczulenie to powiedziała ze u nich w szpitalu(czyli tam gdzie bede rodzic) około 90% porodów jest ze znieczuleniem i ze maja naprawdę świetnych anestezjologii i ona znieczulenie jak najbardziej poleca wiec chyba i ja sie zdecyduje. Na następnej wizycie da mi skierowanie na ta cała krzepliwość a pózniej sobie podjazdem na spotkanie z anestezjologiem

Z ciekawostek to wracając od gin skończyłam do Silesi, do super pharm, i okazało sie ze płyny do prania JELP sa do wzięcia za punkty, których miałam sporo wzięłam 2 płyny do prania po 0,01 zł i płyn do płukania tez jelp za 8.99 No na koniec sprawdziłam pogodę na jutro żeby popracować ciuszki i

to ze Mala rosnie wolniej to sprawa indywidualna, wiec nie martw się tym!

super promocja na jelpa znalazlas , tez sobie wymienie pkt bo nigdy jeszcze ich nie wymienialam

[Kostka09]

Jakbym nie miala znajomosci anestezjologicznych w rudzie slaskiej to chyba bym wybrala raciborska...chociaz tam tez pewnie moga odeslac kogos "z ulicy"bo to centrum miasta i duzo ludzi pewnie...? Konsultacje trzeba robic we wlasnym zakresie?

[Monian]

Napisane przez silesianna

baaardzo dziwne! a na tę datę ważności pasków patrzyłaś? jakw domu sobie robiłaś to myłaś ręce przed nakłuciem?
pomijając wyniki "domowe", to te laboratoryjne masz chyba ok, no ten na czczo taki niskawy tylko... muszę mamę zapytać o to...



jak po 2h jest wyższy niż po 1h to powinno się jeszcze zbadać po 3h na wszelki wypadek... a duże tam były różnice?



wybrałam sobie opcje "wzorcowe" z jednej firmy rozłożyłam na łóżku i "dopasowywałam" na długość do tych wzorcowych. inaczej to bym chyba oszalała ;D 56 z lidla jest długości 68 z early days, 62 z pepco mniejsze od 62 z lidla, kupa ciuchów z których przy malwie pouzuwałam metki i teraz PO ZDJECIACH w albumie określałam, w jakim wieku je nosiła i jaki to był rozmiar, i tak dalej...



na pewno wszystko jest ok! na chłopski rozum - są tu dzieciaki o 2 tygodnie większe niż ustawa przewiduje, to i powinny być takie mniejsze, żeby równowaga w przyrodzie była

po 1 h był 106 a po 2 h 120. Teraz to już sama zgłupiałam :/

[Kostka09]

W kolejowym malo porodow bo wszyscy pedza na przeciwko

Ja sie urodzilam w kolejowym