Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[fiolusiek]

Napisane przez pani22ka

Fiol, jak fryzura? zadowolona jesteś?

Muszę odwołać, w tym stanie nie dam rady jechać do Rz, a i nie chce Małego zostawiać, boję się.

Napisane przez anitaxas

Jak sytuacja "cyckowa" u Ciebie?

Dziewczyny moja E. nie zaśnie bez smoczka nie zaśnie i już. W ogóle jak zasypiają Wasze dzieciaczki? Bo u nas E. w ciągu dnia zasypia: albo podczas kp, albo kołysana, albo w wózku. Sama nie zaśnie. Powinnam już to zmieniać i oduczać od smoczka, czy raczej dać na luz i wrócić do tematu za jakiś czas

U mnie szybko poszło, bo jeszcze częściej dostawiałam. U mnie było pewnie to spowodowane tym, że F. w nocy śpi po 7-9h, a potem od rana dalej spał, a ja nie umiem laktatorem ściagać. Może Cię gdzieś owiało i te problemy?

Napisane przez anitaxas

wyjmujecie smoczka zaraz po zaśnięciu czy czekacie aż dziecko samo się go pozbędzie? Ja staram się wyjmować, choć nie raz kończy się to wybudzeniem

S. też tak miał, a z czasem coraz mniej. Jak był zmęczony bardziej to nie potrzebował smoczka. Nam logopeda mówiła, że smoczek odstawiamy najpóźniej koło roku. Ale jak będziesz mało dawać to się nie uzależni od niego. U nas odsmoczkowanie poszło nawet gładko, a też się bałam.

Napisane przez Maga83

Żeby nie było za lekko Olkowi idą na dodatek trójki u góry. I mnie też rozkłada. Oby mi się udało uratować domowymi sposobami

Widzę, że nie tylko mnie dzieci zaraziły, pewnie panuję jakiś wirus.

Edytko Trzymamy kciuki jutro, odezwij się jak będziesz mogła.

Mlebi Kiedyś już miałam pisać- Stasie to faajne chłopaki

Kucyku Pisałaś, że wam wylatuje smoczek na spacerach to czemu nie używacie przywieszki do smoczka?

A u mnie gorzej, boli mnie krtań i chyba płuca, mam lekki kaszel, ale leczę się jak Maga. Na szczęście chłopaki bez zmian. Szczepienie musimy przesunać.

S. dziś wyszedł sam z łóżeczka, nie mam pojęcia jak to zrobił.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jojla

Edi kciuki

Ja też się fatalnie czuję, drapie mnie w gardle, boję się, że będę miała katar. Artkowi przeszło, boję się, że go zarażę

Napisane przez moni_ka.g

ale trzymał tak mocno, że czasem brzmiało to zupełnie jak otwieranie butelki szampana.

sory, ale mnie rozśmieszył ten fragment

Napisane przez BERBIE

sama wola mineralna kosztuje na kilkadziesiąt złoty miesiecznie.

My już nie kupujemy. Odkąd mamy filtr, to taką filtrowaną wodę wkładam do lodówki, dodaję plasterek cytryny i jest pycha

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

A i jeszcze - od 3 dni nie byliśmy na spacerze i dzięki temu wieczorne zasypianie to jest MA-SA-KRA
Artek dziś balował od 14 do 22.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Pani, jeszcze odkopuję temat Beksińskich: bardzo fajny wywiad z Grzebałkowską http://mgzn.pl/artykul/1553/najwyzszy-akt-milosci taki surowy, mam wrażenie, że nawet kiepsko z korektą, ale nic to, bo dzięki niemu że się tak górnolotnie wyrażę: spojrzałam na M.G. w innym świetle, że jednak taka normalna jest, więc ją polubiłam już po całości.
I kilka bardzo fajnych fragmentów. Ten o akcie najwyższej miłości ojca do syna... ała...

[fiolusiek]

Dziewczyny jakie polecacie kwasy DHA, bo mi się skończyło opakowanie i muszę jakieś kupić..

[iza243]

Witam przed 1 dniem w pracy.

Wysłane z mojego GT-S5830i

[201704210903]

Napisane przez iza243

Domiś usypia na łóżku przytulony.



klask i:

Wróciłam o 15,masakra 6 h nudów.Jutro do pracy na 6:00.Domiś rano troche płakał za mną,ale potem był już zajęty zabawa z tatą a potem dziadkiem.
Choć jak wróciłam to miałam wrażenie że jest troche"obrażony"że mnie nie było

Małemu w końcu idą ząbkiNa dole ma już dwie ostre krawędzie

kochana dziś będzie lepiej

GRYZIA jak tempka?

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

Napisane przez jojla

Ja się melduję po wizycie - u nas wszystko w najlepszym porządku Mała waży już ponad 1200g i na pewno będzie akrobatką bo drapała się stopą po czole przytrzymując udo rączką Nie ma przeciwwskazań i mogłam się zapisać na gimnastykę, więc od przyszłego tygodnia mam zamiar chodzić na zajęcia

super 1200 to już dużo

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Napisane przez fiolusiek

Mlebi Kiedyś już miałam pisać- Stasie to faajne chłopaki


A u mnie gorzej, boli mnie krtań i chyba płuca, mam lekki kaszel, ale leczę się jak Maga. Na szczęście chłopaki bez zmian. Szczepienie musimy przesunać.

S. dziś wyszedł sam z łóżeczka, nie mam pojęcia jak to zrobił.

wierzę na słowo
dużo zdrówka - przerażają mnie te choroby.... muszę jeszcze tydzień w pracy wytrzymać

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Iza kciuki! Trzymaj się tam!

Mlebi 36.74... Sama nie wiem jak to zinterpretować.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48261586]Iza kciuki! Trzymaj się tam!

Mlebi 36.74... Sama nie wiem jak to zinterpretować.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
niby skok jest....

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Mlebidakin

niby skok jest....

No właśnie niby jest. Ale jakiś mały... Przed wczorajszym spadkiem miałam 39.89... No nic, zobaczymy co dalej będzie.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48261655]No właśnie niby jest. Ale jakiś mały... Przed wczorajszym spadkiem miałam 39.89... No nic, zobaczymy co dalej będzie.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
dokładnie jutro i pojutrze tem wskaże czy był skok

[jojla]

Napisane przez iza243

Wróciłam o 15,masakra 6 h nudów.Jutro do pracy na 6:00.Domiś rano troche płakał za mną,ale potem był już zajęty zabawa z tatą a potem dziadkiem.
Choć jak wróciłam to miałam wrażenie że jest troche"obrażony"że mnie nie było

Małemu w końcu idą ząbkiNa dole ma już dwie ostre krawędzie

jaki obrażony :P stęskniony za Mamą był

i za ząbki

Napisane przez Luna0

Jojla super!!

Napisane przez iza243

Napisane przez Maga83

Jojla pięknie malutka rośnie

Zdrówka

Napisane przez krolewna1986

dziękuję, że pytasz wszystko ok, zaprzątam sobie głowę czym tylko się da, więc czas mi leci jak szalony aktualnie dużo pracuje i rozmyślam nad remontem kibelka w końcu..2 lata już mieszkamy w tym mieszkaniu i jakoś to ciągle odkładaliśmy tż się wkurza, bo wymyślam jakieś zmiany w domu, zmiany koloru ścian itp. mimo, że całkiem niedawno się remontowaliśmy potrzebuję zmian, zmian i jeszcze raz zmian! planuję w grudniu iść do lekarza, żeby zobaczył jak mi się goi rana po cc i dał mi konkretne info kiedy w końcu możemy się starać

aaa i cieszę się, że z Twoją malutką wszystko ok

to fajnie, że czas szybko ucieka i nie masz czasu na rozmyślanie a planowanie zmian w mieszkaniu to fajna sprawa
za ładne gojenie i zielone światło w kwestii starań

Napisane przez fiolusiek

A u mnie gorzej, boli mnie krtań i chyba płuca, mam lekki kaszel, ale leczę się jak Maga. Na szczęście chłopaki bez zmian. Szczepienie musimy przesunać.

zdrówka

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48260295]Jojla [/QUOTE]



[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48260295]Ja też się fatalnie czuję, drapie mnie w gardle, boję się, że będę miała katar. Artkowi przeszło, boję się, że go zarażę [/QUOTE]

zdrówka

ale się choróbska rozpanoszyły

Napisane przez Mlebidakin

super 1200 to już dużo

Napisane przez Mlebidakin

dużo zdrówka - przerażają mnie te choroby.... muszę jeszcze tydzień w pracy wytrzymać

chyba rozpoczął się sezon chorobowy w autobusie co druga osoba kicha albo kaszle - mam nadzieję, że uda mi się jakoś uchować przed tym paskudztwem...




Edytte czekamy na wieści!

[pani22ka]

Napisane przez moni_ka.g

Pani - J. w nocy mniej wiecej od 20 do 6-7 spi.

to faktycznie jest cyborgiem... myślałam, że w nocy robi średnią.

Napisane przez anitaxas

kuzynka na 2miesiace młodszą dzidzię i to jest wręcz przepaść rozwojowa. Ale chyba potem znaczy się po ok. 2rż się już gubie te różnice.

, w żłobie muszę pytać ile dziecko ma miesięcy, bo nie widać już specjalnej różnicy. chyba, że któreś gada jak nakręcone

Napisane przez anitaxas

U nas oszczędzanie ogranicza się do nieruszania mojej pensji + czasami jak coś zostaje z pensji tż to wpłacamy na konto.

my tak w czasach przedtorresowych oszczędzaliśmy. moja homeopatyczna pensja stanowiła bazę + co się uda.

Napisane przez anitaxas

sa dni ze w ogóle (prócz spania) go nie potrzebuje.

, czyli zero smokoholizmu.




[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48261364] spojrzałam na M.G. w innym świetle, że jednak taka normalna jest, więc ją polubiłam już po całości.
[/QUOTE]a ja mam z nią problem. nie wiem czy to kwestia "spadkobiercy", ale inaczej czyta się Twardowskeigo. Tu jednak są dwie nośne historie.
Wysłać Ci Twardowskiego?!

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny jakie polecacie kwasy DHA, bo mi się skończyło opakowanie i muszę jakieś kupić..

brałam pregna DHA.

[BERBIE]

Napisane przez Maga83

Żeby nie było za lekko Olkowi idą na dodatek trójki u góry. I mnie też rozkłada. Oby mi się udało uratować domowymi sposobami

zdrówka

Napisane przez jojla

i na pewno będzie akrobatką bo drapała się stopą po czole przytrzymując udo rączką

słodziak. nie przeforsuj się na ćwiczeniach

Napisane przez fiolusiek

Dziewczyny jakie polecacie kwasy DHA, bo mi się skończyło opakowanie i muszę jakieś kupić..

ja piję omegamed

Napisane przez iza243

Witam przed 1 dniem w pracy.

powodzenia

panika jak się czujesz? masz kontakt z zeberką?

ma ktoś numer do edytte?

dziewczyny jak jest u was temperatura w sypialni do spania? U nas Krzyś śpi ostatnie dwie nocki w pajacyku, śpiworku i przykrywam go lekkim kocykiem a jak biorę go na nocne karmienie to ma zimne rączki i policzki. martwię się czy mu nie za zimno.

dziś musimy się wybrać sami na miasto, mam kilka zaległych spraw a jutro szczepienie więc wolę dziś je mieć z głowy.
już mi niedobrze na myśl krzyku w samochodzie

[jojla]

Napisane przez BERBIE

słodziak. nie przeforsuj się na ćwiczeniach

śmiałyśmy się z lekarką, że to na pewno nie po mnie, bo ja jestem przecież łamagą
ćwiczenia dla ciężarnych więc chyba nie powinno być źle, w ogóle to raz chyba pójdę na gimnastykę a potem raz na jogę i zdecyduję co mi bardziej odpowiada

Napisane przez BERBIE

dziś musimy się wybrać sami na miasto, mam kilka zaległych spraw a jutro szczepienie więc wolę dziś je mieć z głowy.
już mi niedobrze na myśl krzyku w samochodzie

żeby nie było źle z tym krzykiem i za załatwianie spraw

[moni_ka.g]

Telefon mi pokazuje 4 stopnie... brrrrr! Jak zyc??

Nie wiem gdzie jest spiworek do wozka, nie wiem czy pasuje do spacerowki ktorej nie mam w mieszkaniu, J. nie ma juz rajstop..

Do gina nie jade :/ TZ wczoraj poznym wieczorem myl lazienke i tak smierdzialo chemia ze nie mialam sie jak wykapac :/ do tego poszlam spac zmarznieta.

Po ostatnich pobudkach o 6 i moich wczesnych wyjsciach z domu dzis tak nadrabialismy i sie tulilismy z J. ze... zasnal. A juz wstalismy, wypil mleko. Pospi moze pol godz a potem nie da sie uspic w poludnie i kicha bo nic nie odpoczne przed praca.

Sent from my LG-P700 using Wizaz Forum mobile app

[dwakolory1]

Cześć dziewczynki. Witam się w zzzimny poranek. Jak wyszłam z domu i zobaczyłam 6 stopni
U Was też taka zimnica?

[Kucyk_Truskawkowy]

Fiol to nie my na spacerach gubimy smoczki
Zdrówka dla Was.


Maga dla Was też zdrowia

Berbie my mamy 20 stopni. Śpi w pajacyku i pod cienkim kocykiem. Ale dzisiaj zmarzl trochę. Chyba kolderke powleke...

Po szczepieniu narazie odpukać ok... Eh.. Jutra boję się najbardziej.

Mam pytanie czy macie osobne kombinezony na jesień i zimę?
Czy do gondoli oprócz kombinezonu potrzebny śpiworek czy wystarczy kocyk zimą? Bo do spacerówki to wiem że śpiworek konieczny.
Od jakiej temperatury w kombinezon ubieracie? Wczoraj była zimnica 10 stopni i wiatr. i M mial body, bluze polarową grubsza, czapeczka, spodenki takie cienkie (półśpiochy to się chyba zwie?), skarpetki , kocyk bambusowy i osłonke na gondole. I było mu chyba ok. Nie wiem czy kupować cieszy jesienny kombinezon czy dopiero na zimę?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[wadera4]

Monia gratuluję!!!


Iza trzymam kciuki, żebyście przetrwali z Domisiem pierwsze trudne rozstania

Napisane przez jojla

Miło, miło - szczególnie, że jeżdżąc komunikacją miejską mam wrażenie, że ludzie nie widzą dalej niż czubek własnego nosa

Albo ekran telefonu

Napisane przez krolewna1986

ja kupiłam takie samo łóżeczko, tylko białe dla mojego Aniołka..

No i czekam na wieści od Edytte

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

panika jak się czujesz? masz kontakt z zeberką?

czuję się tak dobrze, że nie wierzę, że w ciąży jestem. nigdy nie uwierzylabym, że można się tak dobrze czuć. oczywiście cały czas czekam na tąpnięcie
dziś doktorek.

nie mam

Napisane przez BERBIE

a jak biorę go na nocne karmienie to ma zimne rączki i policzki. martwię się czy mu nie za zimno.

a karczek? dzidziusie mają inną cyrkulację krwi. ale zawsze możesz spróbować z cieplejszym kocykiem i zobaczyć czy coś to zmienia.

Napisane przez jojla

śmiałyśmy się z lekarką, że to na pewno nie po mnie, bo ja jestem przecież łamagą

córa Cię wyćwiczy :P

Napisane przez moni_ka.g

Do gina nie jade :/

a kiedy następny możliwy termin?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam pytanie czy macie osobne kombinezony na jesień i zimę?
Czy do gondoli oprócz kombinezonu potrzebny śpiworek czy wystarczy kocyk zimą?

rok temu była ciepła jesień, także T. pierwszy raz kombinezon pod koniec grudnia włożył, a tak to był cebularzem.
wg mnie w gondoli można ogarnąć jesienią kocykami i tym deklem ale ja miałam dziecię starsze w tym czasie, założyłam pod koniec listopada śpiworek do spacerówki.


Dziś Torresiak został w żłobie już o 9ej. i próbujemy ze spaniem.
mam nadzieję, że zadziała psychologia tłumu i da radę (i tak będę warować pod żłobem od 12ej )

[edytte]

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Monika moje gratulacje .

[wadera4]

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S.

gratuluję

[anitaxas]

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Edytko gratulacje!!!! calusy dla Synusia odpoczywaj!

[krolewna1986]

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Monika moje gratulacje .

gratulacje!!!!!!!!

[dwakolory1]

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Monika moje gratulacje .

Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!

[pani22ka]

Napisane przez edytte

waży 3.950

kawał chłopa!!!
Gratuluję!!!!

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Monika moje gratulacje .

Jupiiii! Gratulacje!

Pani może jednak zainwestuje w dwa kombinezony. Cienszy i gruby. Bo u nas na cebulkę odpada. Ubieranie musi się odbyć ekspresowo

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[agatkaa1]

Witam

Anitka, Hope mówię o przeterminowaniu bo chyba jednak decyduję się na SN...no chyba że okaże się że Igorek waży ze 4kg to chyba aż takiego kolosa nie dam rady urodzić...Zobaczymy na następnej wizycie...

Iza powodzenia w pracy Kochana!

Gryzia bo później może iść stopniowo i powoli w górę a nie musi być skok nie wiadomo jaki! Ja tak miałam!

Monika a kiedy kolejny termin wizyty??

Jojla no i superowo! Pięknie Wam rośnie Księżniczka!!


Edytte moje gratulacje!!! ale cudownie zaczyna się ten dzień !!


U mnie z rana zimnica tylko 2 stopnie było a teraz piekne słonko świeci

MY po wczorajszej wizycie...wszystko OK i szyjka ładnie nadal trzyma....ginka mówi że za 4 tyg to moge rodzić ale śmiałam się że tak mnie straszyła tym szyciem szyjki że teraz to na bank się przeterminuję i się śmiała.
Mało tego schudłam 3kg nie wiem jakim cudem no ale cóż a Igorek waży 2400 więc ginka liczy że ze 4 kg będzie ważył...jeśli tak to w tedy decyduję się na CC już mi wszytsko jedno w zasadzie...
Kolejna wizyta za 3 tyg a wczoraj pobrała mi wymaz już....

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Zeberka jest jeszcze w szpitalu, z noga bez zmian, Tosia to zupełne przeciwieństwo Kasi, je non stop i ładnie przybiera na wadze! Zeberka mówi że chyba jutro zacznie kłamać że z jej noga jest lepiej żeby puścili ich do domu....Pozdrawia wszystkie dziewczynki

[BERBIE]

Napisane przez pani22ka

Dziś Torresiak został w żłobie już o 9ej. i próbujemy ze spaniem.
mam nadzieję, że zadziała psychologia tłumu i da radę (i tak będę warować pod żłobem od 12ej )

i jak Michaś?
bardzo intrygują mnie kolejne ciąże Am. dla mnie to takie s-f

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

: jupi: gratuluję!

Napisane przez agatkaa1

[/COLOR]Zeberka jest jeszcze w szpitalu, z noga bez zmian, Tosia to zupełne przeciwieństwo Kasi, je non stop i ładnie przybiera na wadze! Zeberka mówi że chyba jutro zacznie kłamać że z jej noga jest lepiej żeby puścili ich do domu....Pozdrawia wszystkie dziewczynki

a co z jej nogą? bo chyba przeoczyłam tą informację

my załatwiliśmy co mieliśmy. ryk niesamowity ja spocona, ręce latają. on miał aż wąsy z potu i łez

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej.
My dziś u lekarki.
Morfo, kupa i siury wporzo, ale spadł z wagi :/ 100 g w niecałe 3 tygodnie. No i w związku z gorączką nie było mmr (co mnie akurat cieszy:P), za tydzień mam przyjść (ale ja z kolei właśnie się cudnie rozkładam, jak Młody złapie ode mnie, to zaszczepimy chyba w przyszłym roku w końcu:/).
Jezu ale Artek ma płuca.... Tak strasznie wrzeszczał, że nie słyszałam połowy tego, co lekarka mówiła.
Ten spadek nieśmiało łączę z gorączką - spał mi do 9-10, więc jeden posiłek wypadał. No i nie dojadał czasami. Ale oczywiście będę obserwować, bo mi się lampka załączyła...

Napisane przez pani22ka

a ja mam z nią problem. nie wiem czy to kwestia "spadkobiercy", ale inaczej czyta się Twardowskeigo. Tu jednak są dwie nośne historie.
Wysłać Ci Twardowskiego?!

Na razie bardzo dziękuję, męczę Murakamiego i Rozwój psychiczny naraz Mam tyle książek w kolejce, że hoho, a ciągle coś nowego wpada...

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam pytanie czy macie osobne kombinezony na jesień i zimę?
Czy do gondoli oprócz kombinezonu potrzebny śpiworek czy wystarczy kocyk zimą? Bo do spacerówki to wiem że śpiworek konieczny.
Od jakiej temperatury w kombinezon ubieracie? Wczoraj była zimnica 10 stopni i wiatr. i M mial body, bluze polarową grubsza, czapeczka, spodenki takie cienkie (półśpiochy to się chyba zwie?), skarpetki , kocyk bambusowy i osłonke na gondole. I było mu chyba ok. Nie wiem czy kupować cieszy jesienny kombinezon czy dopiero na zimę?

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

Ja miałam kombinezon dopiero na zimę, wcześniej zakładałam cieplejszą kurtkę, ale akurat zeszłoroczna jesień i zima nie były jakoś szczególnie tragiczne.
Zresztą czekam na kombinezony w Lidlu, w zeszłym roku kupiłam i Art absolutnie całą zimę w nim przechodził.
Ja miałam i śpiworek i kocyk i kombinezon. No ale perse-panikara, tak, że tego...
Teraz już też jeździ w śpiworze, tyle, że w parasolce.

Napisane przez edytte

Witam o 8 45 przyszedł na świat prawdopodobnie Michał ( nie do końca ustalone) i waży 3.950 dokładnie tyle samo co S. Na chwilę obecną nic więcej nie wiem. Już nie mogę się doczekać kiedy go przytulę.

Monika moje gratulacje .

super, gratulacje!!!

[BERBIE]

dziewczyny czy można magnez i rutinoscorbin przy KP?

jeju jestem taka umęczona, że padam na nos